Dziennik Wschodni: czy właściciel likwiduje gazetę, bo chciała być niezależna od jego interesów?

AUTOMATYCZNA TRANSKRYPCJA PODCASTU

, a świat podgląd Agnieszka Lichnerowicz światopoglądzie chcielibyśmy teraz państwo powiedzieć czy Odessy dramatycznej sytuacji Dziennika wschodniego dramatycznej, bo nie wiadomo czy się czym skończy dziennik wschodni w jakiej formie jak ją przetrwa to jedna z poczet mniejszych najpotrzebniejsze gazet na Lubelszczyźnie na co warto też oczywiście zwrócić uwagę w związku z ostatnimi też dyskusjami o niezależności od kogo niezależności mediów to jest jeden z 4 dużych Rozwiń » dzienników gazet regionalnych, które nie znajdują się nie będą w rękach Polska Press, a jednak no właśnie współwłaściciel, który w tej chwili ma większą część akcji przedsiębiorca deweloper no ostatecznie zwrócił się do sądu o to by na na początek próbował odwołać redaktora naczelnego, a teraz ostatecznie no w zresztą samo powie jest państwa gościem Tomasz Kalinowski większościowy udziałowiec Dziennika wschodniego dzień dobry dziękuję panie redaktorze darujemy wszystkim słuchaczom to co chce osiągnąć do czego pan dąży pan Rabij redaktor od początku chciałem pani bardzo podziękować to jest pani pierwszym dziennikarzem, który jest zainteresowany moim stanowiskiem moim w tym sporze, ponieważ do tej pory żaden redaktor nie jest ani dziennikarz nie był zainteresowany jak wygląda jak mają rację myślę, że powinny być zainteresowani, bo każda ze stron tego konfliktu czy sporego panie jak to nazwiemy ma prawo do własnej wypowiedzi to czemu złożył pan pozew o rozwiązanie spółki to znaczy, dlaczego czy nie szkoda panu Dziennika wschodniego pani redaktor mogę panią zapewnić, że dołożę wszelkich starań, żeby ten zasłużony tytuł dla Lubelszczyzny Dalego wydawane ja pozwolę sobie państwo wszystkim przybliżyć trochę zgoda murowaną kuźnią krótko bądź Otóż życiowo to trwa konflikt kilka lat i sprawy są proceduralne, a jednak wydają się tak z perspektywy debaty publicznej znaczenia mediów regionalnych kluczowe jest ten argument czy zarzut czy perspektywa, której redaktor naczelny, ale też media pisały wspierana jest perspektywa przez liczne relacje dziennikarskie czy stanowiska dziennikarskie nie zgadzam się na to, żeby pan o tym współwłaściciel miał wpływ na działalność redakcji i w pewnym sensie Gazeta reprezentowała jakąś pana biznesową perspektywę czy pan to potwierdza Marek pani redaktor na pewno przed pozwoleniem czy potrzebować takiej kodeks dobrych praktyk wydawców prasy, który też podpisała wydawca grupa kapitałowa oraz gdzie gdzie jest chyba właściciela Radia TOK FM i tam w § 2 jest napisane są w ogóle uregulowane w § 2 co uregulowane stosunki na linii wydawca redaktor naczelny ta jest ich wydawców, a nie z redaktorem naczelnym, a myślę, że redaktorowi naczelnemu trochę pomyliły się obie te funkcje i zatarł mu się nie ma żadnego konfliktu pomiędzy wydawcą łącznik no i redaktorem naczelnym w końcu pojawił się 3 lata temu w momencie, gdy poprosiłem o rozliczenie przetargu, który został wygranych, a ogłoszony przez lubelskie urząd Marszałkowski tam na obsługę marketingową co teraz operator duży kontrakt była wartość kontraktu ponad 1 000 000zł miał po zakończeniu tego konta kontraktu poproszę o rozliczenie do tej pory tych dokumentów pani redaktor nie dostałem oka, ale czułem się, że to jest 1, ale czy wypadło prawie tu pan że, ale to potwierdza pan znaczy w ocenie Helsińskiej fundacji praw człowieka działanie większościowego udziałowca mogą budzić wątpliwości w kontekście art. 2 pkt 5 kodeksu, którym pan mówi zgodnie z tym redaktor naczelny wspiera wymianę informacji oraz opinii także wtedy, gdy nie są one zgodne z opiniami jego wydawcy właściciela, więc pytanie, jakby rzeczywiście pan uważa, że miał prawo ma prawo wpływać na to co redakcja pisze o inwestycjach, które mają miejsce i jasne pani redaktor odparł na to pytanie dwuczłonowe po pierwsze, Helsińska Fundacja praw człowieka nie uznała za stosowne żaden sposób skontaktować ze mną ani poznać po jego punktu widzenia, więc uważam, że jej opinia jest nierzetelna, bo bazuje wykonał 1 ze stron myślę, że pani jako dziennikarz ze mną na pewno będą one dla nich kluczowe jest pan czy to, że uważa pan, że jako wydawca właściciel może pan wpływać na to co dziennikarze piszą inwestycja i pani jakieś marne napisałem powiedzieć pani redaktor się powiedzieć, że nigdy nie zmuszałem pana redaktora naczelnego ani nikogo z redakcji to postępowania niezgodnego z zasadami dziennikarskimi i łamania prawa prasowego i podkreśla drugi raz nikt takiej sytuacji miała miejsce, więc jeśli ktoś mówi inaczej to po prostu zupełnie sytuacji pomówienia, jeżeli ma na to dowody pada takie fakty obsługa do sądu, ale albo co do przedstawienia jest nieprawda to jest zwykłe szkalowanie mają osoby ja pozwolę sobie, że pani redaktor przytoczyła, gdy drugi reguł walka punkt art. 2 pkt 5 ja pozwolę sobie pani przytoczyć ten sam art. 20 redaktor naczelny realizuje określoną przez wydawcę linię programową tytułu prasowego wydawca zapewnia warunki wykonania obowiązku zachowania poniższych zasad czytaj redaktor naczelny przestrzega wewnętrznych regulacji wydawcy współtworzy budżet redakcyjny i odpowiada za jego realizację zgodnie z warunkami określonymi przez wydawcę, czyli pan uważa że, ale już do pani Ela tylko ostatnie słowo przepraszam ich uzgodnieniu z wydawcą za politykę kadrową w redakcji nigdy takie miejsce nie miał miejsca nigdy powtarzam panie lato niby redaktor nigdy nie wywiązywał się ze swoich obowiązków, na które nakłada kodeks dobrych praktyk wydawców prasy rozumem, czyli wg pana to jest to właśnie naczelni wypełni się nie wypełni tych powiedziałbym administracyjne rozliczeniowych obowiązków i twierdzi pan, że nie wpływa na to jak dziennikarze czy redakcja pisze o inwestycjach różnego rodzaju w Lublinie to oczywiście jest o tyle ważne, że pan sam prowadzi również działalność deweloperską ani tak tak jeszcze raz podkreślić nigdy takiej sytuacji nie miały miejsce to są zwykłe pomówienie sytuacji myślą państwo się także za Dziennikiem wschodnim pani redaktor mam nadzieję, że będzie dalej wydawać, ale coś koło pani drugi raz inaczej już raz kupiłem zainwestowałem w niego poniosę ryzyko, więc jeżeli zajdzie taka potrzeba jestem gotowy, żeby drugi raz odkupić od likwidatora bardzo dziękuję za te rozmowy Tomasz Kalinowski większościowy udziałowiec Dziennika wschodniego państwa gościem, a zaraz redaktor naczelna, a świat podgląd Krzysztof Wiejak redaktor naczelny Dziennika wschodniego jest teraz państwa gościem dzień dobre dzień dobry pani redaktor dzień dobry radził słuchaczom pana perspektywy, dlaczego doszło do tego konfliktu, który kończył się pozwem o rozwiązanie spółki i to z nas oczywiście stawia pod znakiem zapytania przyszłość, bo wiadomo, że teraz procedura będzie wyprzedawania teoretycznie wszystkiego zobaczymy, kto kupi coś co zostanie w wiemy, że w mediach bardzo ważna jest oczywiście też redakcja, jakby najważniejsza to moja perspektywa może subiektywna więc, dlaczego do tego doszło może subiektywna, ale ja się pewnie z nią zgadzam może też również subiektywnie pani redaktor mógłbym długo opowiadać o genezie i przyczynach tego konfliktu natomiast chcą tak tak powiem kumulować wszystko i doprowadzić do 1 punktu z mojego punktu widzenia konflikt ma podłoże czysto faktem ideologiczna wartościowe znaczy z 1 strony mamy interes prywatny reprezentowany przez większościowego wspólnika z drugiej strony mamy interes publiczny reprezentowany przez redakcję ja zostałem postawiony na tym stanowisku 15 lat temu i od tamtej pory nikt miałem już w tym czasie kilku innych wydawców m.in. norweska Orkla media brytyjski fundusz miką też przez chwileczkę Polska Press byliśmy w mediach regionalnych nikt nie zwolnił mnie z obowiązku, żebym stał po stronie mieszkańców, żeby tych mieszkańców naszych Czytelników w Gazecie reprezentował natomiast czy sugeruje pan, że Rze że, że większościowy udziałowiec no takie naciski tak, żeby pan reprezentował tak kantują zrobił pani ja już tyle dyskusji też bierzemy posłucham tylko końcówkę tego co co mówił mój wspólnik mój partner powiedzmy, że zostały nam się mniejszościowym udziałowcem sami jesteście państwo większość to są to dziennikarze cieszę się, że w końcu pan Tomasz przeczytał, bo słyszałam, że cytował kodeksu dobrych praktyk wydawców nie wiem co przeczytał też zasady wydawnicze, które obowiązują w naszym wydawnictwie od początku jego istnienia, które przejęliśmy razem z całym spadkiem od mediów regionalnych nie wiem też czytał prawo prasowe tam jest wszystko zapisane, jaka jest rola redakcja jest rola redaktora naczelnego ja po prostu z tych obowiązków staram się jak najlepiej wywiązywać się, że to momentami się nie podoba to któż nie moja sprawa mnie rozliczają Czytelnicy czy chcą wchodzić na naszą stronę internetową czy chcą kupować naszą gazetę to jest dla mnie przede wszystkim czytanie jest dla mnie pracodawców no dziś też akurat Gazecie wyborczej równolegle ukazał się tak duży Jacka Juszkiewicza na temat tej dramatycznej sytuacji Dziennika wschodniego, gdzie pisze Ryszkiewicz, że Dziennika wschodniego potwierdzają, że Tomasz Kalinowski bezpośrednio próbował wpływać na treść artykułu na temat górek czechowskich to jest ważna spór o to czym to właśnie być miejsce inwestycji rozumiem, że to dobrze ujmuje sedno sporu wg pana pan Tomasz Kalinowski dosyć taki sprytny sposób zawsze mówi, że nigdy nie wpływał bezpośrednio na publikowane artykuły tu, o ile wiele mogę się zgodzić po części z tym faktem to muszę powiedzieć, że ja i dziennikarze na szczególnie ja osobiście czułem to niezadowolenie pana Tomasza tak z niektórych publikacji szczególnych dotyczących dużej inwestycji planowanej na terenie zielonym Górki Czechowskie w Lublinie, o którym pisze właśnie redaktor brzuszki w dzisiejszym artykule otrzymywane SMS-y były bezpośrednio kierowane uwagi moich komentarzy na temat tej inwestycji do pani prokurent, która przy, którym przez, które przez dłuższy czas zarządzała spółką ja jako nazywałem kiedyś, w którym się też innym artykule Jacka Juszkiewicza, że to był taki efekt mrożący to znaczy, że ja ja miałam 100 głowy cały czas takie takowy przeczucie, że jeżeli coś napiszemy nie tak co się może spodobać większościowemu wspólnikowi to ja mogę się spodziewać jakiś konsekwencja jedną z tych konsekwencji po chociażby tego nie wiem czy pan Tomasz o tym mówił, że 2 lata temu właśnie po, których w komentarzu Górkach czechowskich postawił na zgromadzeniu wspólników wniosek o odwołanie tej funkcji redaktora naczelnego i to jest chociażby najlepszy przykład tego w jaki sposób instrumentalny można traktować gazety i redaktor naczelny to układ tak niezależnie od tego kto kto tym redaktorem naczelnym jest, bo wbrew temu co pan Tomasz mówi jestem wszystkim przyspawany do swojego stanowiska ja broni po prostu pozycję redaktora naczelnego kimkolwiek on w przyszłości będzie rozum odrzuca pan perspektywy krótko zapytam, który właśnie mówi Tomasz Kalinowski chodzi o torze nie udostępnia pan dokumentów rozliczenia, ale no tak, ale pani, jakie mogą dostęp nie udostępnia czegoś no jest kodeks spółek handlowych tam są jasno zapisane prawo wspólnika do kontroli pan Tomasz chciał po prostu w moim odczuciu jako wspólnika nadużywać tego uprawnienia wiem, że część dokumentów otrzymał sprawa też jest w sądzie nie mnie rozstrzygać teraz czy dostał wszystkie dokumenty, które chciał czy nie ja też od czasu do czasu zwracam się do spółki udostępnia jakich dokumentów orzeczenie po problemu, żeby dostać, ale moim zdaniem to miało na celu utrudnienie po prostu pracy to wydawnictwo postawimy 3 kropki będziemy światopoglądzie śledzić co się dzieje z Dziennikiem wschodnim jeden z najpoczytniejszych gazet na Lubelszczyźnie to też oczywiście opowieść o tym jak trudno mediom jest bywa często w Polsce jak szczególnie regionalnym dziś bardzo dziękuję Krzysztof Wiejak redaktor naczelny Dziennika wschodniego państwa aż Zwiń «

Dziennik Wschodni: czy właściciel likwiduje gazetę, bo chciała być niezależna od jego interesów?

AUTOMATYCZNA TRANSKRYPCJA PODCASTU

PODCASTY AUDYCJI: ŚWIATOPODGLĄD

POSŁUCHAJ RÓWNIEŻ

DOSTĘP PREMIUM

SERWIS INFORMACYJNY

Wydanie z godziny 17:00

Najnowsze Podcasty

Część 5. Długa i ciemna zima, ciężkie chemie i cisza na Instagramie. A na koniec - coś optymistycznego

"Zbiednieliśmy w rosnącej gospodarce" - kto stracił najwięcej, a kto jednak zyskał?

Odblokuj swój potencjał. Czy można nie wiedzieć? Rozmowa z Bożeną Kowalkowską

Kobiety do szpitala idą z numerem do prawniczki i strachem" [FEDERA]

TOK FM

Polecamy

Popularne

GOŚCIE TOK FM

Gazeta.pl

WYBORCZA.PL