REKLAMA

Język polski ukraińskim punktem widzenia Walerego Butewicza

Los Polandos
Data emisji:
20-04-2021 22:00 (Powtórka: 14-09-2021)
Audycja:
Prowadzący:
Czas trwania:
49:17 min.
Udostępnij:

Wygrał konkurs na najlepszy pandemiczny pamiętnik, tłumaczył wiersze Herberta na ukraiński, napisał: Język polski jest bardzo nihilistycznym językiem, w słowie "istnienie" tkwi podwójne zaprzeczenie bycia: ist-nie-nie. Walery Butewicz gości w dzisiejszym odcinku programu Los Polandos czyli Niepolski Punkt Widzenia w Radio TOK FM.

AUTOMATYCZNA TRANSKRYPCJA PODCASTU

Transkrypcja podcastu
los Polandos, czyli niepolski punkt widzenia słuchamy Radia TOK FM wieczór Radia TOK FM dobry wieczór jeszcze raz mówi Paweł Sulik czas na program los Polandos, czyli niepolski punkt widzenia dziś naszym gościem jest pan Walery butę Which literaturoznawca tłumacz obronił pracę doktorską o Zbigniewie Herbercie na Uniwersytecie warszawskim pracownik muzeum literatury imienia Adama Mickiewicza w Warszawie przetłumaczył na ukraiński tomik Zbigniewa Herberta pan Cogito dobry wieczór Rozwiń » dobry wieczór dziękuję za zaproszenie w każdy program los Polandos od ponad 10 lat zaczyna się jednymi tym samym pytaniem, gdzie się pan urodził urodziłem się na Ukrainie, gdzie dokładnie miasto Czerkas to miasto znajduje się leży nad rzeką Dniepr to jest Centralna Ukraina, gdzie 100150 km poniżej Kijowa no i tej ziemi było pisano no np. niemiecki Mickiewicz Sienkiewicz wspomina, bo to ziemi związane z kozacką byłem lub taki fenomen polskiego raczej pre romantyzmu ukraińska szkoła poezji polskiej np. Malczewski Goszczyński Goszczyński opisywały też mieszkaniu Humań no i tam jest moje miasteczko 3 klasy a kiedy pan zaczął czytać albo dowiadywać się o tym, że istnieje coś takiego literatura Polska nawet literatura Polska, która dotyczy tych rejonów czy to w szkole średniej już pana zainteresowania takie było dobrze, bo nie przypadek jest 3 jest typowy dla dla Ukrainy dla niektórych części Ukrainy i bo ja pochodzę zmieszany rodziny i po linii ulica planu, bo ojciec siebie uznało za Polaka, choć też język Polski on już nie żyła moja babcia kilku wykorzystywał go takim tylko sakralnych sytuacja, czyli musza modlitwa prywatna i ale już nie mówi, ale próba rozmawiała po polsku, więc jak, bo dzieciństwo słyszałem o o Polsce słyszałem powiedzmy między po polskiej jak bawcie się modliła, ale to moja wiedza to-li nie pochodzi z domu zdobyłem miały studiowałem wykształcenie filologiczne już, gdzie był m.in. język Polski, więc to, jakby mu moja chęć Poznania literatury polskiej historii jak sprzyjała temu, ale oczywiście pan wspomina szkołę dni był oczywiście mieliśmy wspólną historię, więc w szkole też było dużo w Polsce nie zawsze to był prawidłowy punkt widzenia czy chodzi o to, że pewne racje są tworzone opowiadania wspólnych dzieje tam wspólną historię, więc to co przypominam sobie ze szkół to, a zaczynałem szkoła już 3 pierwsze klasy w związku Radzieckim później później już była niepodległa Ukraina, ale to też tak silni nowe spojrzenie na historię i ocena nie od razu się pojawiła często często czytaliśmy podręczniki są, który był jeszcze napisane w ostatnich latach związku Radzieckiego więc, więc jakoś tak odporni to pan ma niesamowite doświadczenie bycia na krawędzi 2 systemów związku Radzieckiego już państwa ukraińskiego o mógł to leczyć ciężko mi ocenić na siły i czy to dobrze czy to źle, ale całym tym co tną ca cały Rój całe roczniki urodzone nie wiem tam powiedzą na tam oczywiście siedemdziesiątego piątego do nie wiem dajmy na to jakieś 80 piątek, że nie, chociaż ja z osiemdziesiątego trzeciego roku te pierwsze lata i ostatnie lata związku Radzieckiego pamiętam z pamiętam, ale to jakieś takie obrazki którymi ciężko ocenić tam nie było nic złego w moim dzieciństwie w sensie, że żadnego cierpienia związanego z nieludzkim okrutnym systemu nic z tego to później coś tam się dowiaduje się dzieciństwo wszyscy tak trochę różowo różowe czegoś brak jakiś tam powiedzmy jakich w Polsce mandarynki jak ja Polski na nowy rok, ale w innych okresach roku to już nie pamięta z tego, więc i to pewnie pewnie się odbije na mojej świadomości czy pamięta pan z dzieciństwa albo wczesnej młodości wakacje w jaki sposób wyglądały wakacje w Czerkasach o wakacje w Czerkasach mniej lub Czerkas leżą nad Dnieprem i dnie pory był moim i tam nic w moim mieście notek szerokość ma 12 km, więc o podobne takie może i spędzaliśmy nad rzeką dużo czasu graliśmy w środku dni wyłowiliśmy ryby pływaliśmy na łódkach kąpaliśmy się no oczywiście też, bo wakacje spędzałem u babci to inny region to i to był to okolice, które opisane zostały, bo np. o ubaw dla konne i zapomniałem tytuł pierwsza konna armia chyba tak się złość to okolice Nowogrodu wołyńska Berdyczów, bo to takie miejsce zamieszkania, gdzie było dużo Polaków dużo Żydów dużo Ukraińców no teraz trochę inaczej wygląda, ale spędzałem spędzałem dzieciństwo tam im Jakuba czynu no tam krągły świnki nie wiem nim, a pomoc przy przy gospodarstwie, ale też jakiś taki rozrywki wiejskie o bardzo miło wspomina a w jaki sposób pan do Polski przyjechał czy to miało związek z pana wykształceniem jak to wyglądało tak jak od to było związane z wykształceniem mogą w jakimś momencie podjąłem studia, gdzie był język Polski w jakimś momencie nawet wykłada był nauczycielem języka polskiego w Kijowie szkole zwykłej no jak z skończyła Uniwersytet to planowałem no i planowałem podjął studia doktoranckie taki miał miałem wybór na Uniwersytecie kijowskim robić są związane z literaturą polską lub pojechać do Polski oczywiście Polska jest najlepszym miejscem dla robienia czegoś co związane z literaturą polską, więc przyjechałem tutaj na stypendium na Uniwersytet warszawski to był 2009 rok nie od tego momentu już na stałe jestem jak życie się potoczyło praca jest były już tak nie myśli dodaje, że dość dobrze zintegrowany ze środowiskiem i no tak moje życie się potocznym a, a powód by równo studia, dlaczego pan zdecydował się przetłumaczyć na język ukraiński tomik Zbigniewa Herberta pan Cogito, a po bardzo lubię bardzo lubię poezję Herberta to były jakieś takie odkrycie kiedy, kiedy studiowałem na Uniwersytecie w Kijowie to były często mam tam brakowało czasu na no takie lektury no ten pro programu oczywiście bardziej okrojone nikt normalny tutaj w Warszawie powiedzmy polonistyka zły układ o więcej oczywiście romantyzmie dobrze dobrze studiowaliśmy, a już współcześni poety no coś coś słyszeliśmy, ale już niekoniecznie każdego nie byłem na wymianie z normalnie na Uniwersytecie w Krakowie i 1 profesor kursie, który literatury prezentował studentom pewne kwestie, o których rozmawialiśmy w trakcie wykładu na podstawie wierszy bardzo bardzo mądre podejście, bo studenci często nie czytają dużo powieści atak można w trakcie wykładów wykładów przeczytać wiersz coś pokazać ją usłyszałem usłyszałem wierszy Herberta tomiku panu Cogito to był jakiś taki okres, że nie wiemy bardzo dużo czytałem renety kartę fenomenologii jak pomyślę, że Super genialny ty to, że pan z 1 strony, a z drugiej strony Cogito jakiś taki grecki konotacji mnie się pojawiły, że połączy ten ten pan jest określenie pomimo tego, że to jest zwrot grzecznościowy, a jest taki znaczenie przy powszechności od razu Panta rei mi się przypomniała tutaj Cogito czy coś jednostkowego i zacząć interesować postacią Herberta no i tak już w Kijowie napisałem o nim pracę pracę magisterską coś już wtedy tłumaczyłem i to był jakiś tam 2008 roku to był rok rok Herberta w Polsce, więc dużo rzeczy lub zostało wydane na Ukrainie no i tamtych lat trochę tam kręcono pisałem pisałem o nim dr tutaj na Uniwersytecie warszawskim i tłumaczenie, gdyby było takim lgną oni jak logicznie, jakby przedłużeniem mojej pracy od ludzkiej czy czy pana naturalnym środowiskiem językowym był przynajmniej w dzieciństwie młodości język rosyjski moja matka Rosjanka taki język pierwszy, którego tak używałem był rosyjski, ale podkreślam, że to równolegle wszystko siedział, więc być w rodzinie bardziej był używany rosyjski, czyli tam tata z matką rozmawiał po rosyjsku, ale już tata ze swoją matką czy tam brata już rozmawia po ukraińsku no i szkoły by było po ukraińsku mówi, gdyby dwóję dwujęzyczną środowisko to jest moje, gdyby było bardzo naturalne współistnienie z tym, że stopniowo, bo zaczyna zaczyna zaczyna dominować język ukraiński w dziedzinie edukacji np. co oceniam jako bardzo pozytywne zjawisko i ale tak pierwszy język mój to rosyjski, a pamięta pan taki jakiś taki czas w swoim rozwoju w swoim życiu, że pan zaczął zastanawiać, dlaczego te języki są różne co oznacza używanie 1, kto mówi 1 jak i jakich sytuacjach sam pan mówi, że w różnych sytuacjach różnym językiem mówionym ja szczerze mówiąc nie po nie pamiętam swoje tam pierwszy pytam Insights tu w jak jak i jakie to zauważyłem, bo nakładają na notesie nakłada moje wykształcenie filologiczne, więc socjologii styka nie będę miał po prostu historyczna wiedza daje wiele do już tłumaczy ja nie mogę oddzielić swoje wspomnienia odpowiedzmy od tej wiedzy którą, którą posiadam, ale podejrzewam, że to było bardzo bardzo naturalny w mieście rozmawiałem tam powiedzmy 3 środowisku tam na podwórku z dziećmi po rosyjsku, ale mi, ale przyjeżdżałem do babci to już widziałem, że to inny język, a też babcie znaczy w sensie, że po ukraińsku wszyscy mówili głównie, a już bardziej wieczorem się zaczyna modlić po polsku to się różniło od tego od rosyjskiego ukraińskiego, więc jakoś tak stopniowo ona mi pewnie coś tłumaczyła później też nauczyła tam powiedzmy czytać nie czytać literki były z za alfabetu łacińskiego też się po nowych jak by stopniowo po prostu odkryła, że różne są jej sytuacji językowe, a czy muszę pana zapytać o jedno rzeczy pan takie, bo to na pewno bardzo zainteresował słuchaczy czy pan jako tłumacz literaturoznawca czy kiedy pan przy odczytach poezji polskiej polskie, a może nawet prozy jakąś konkretną myśli pan świetnie byłoby to przetłumaczyć czy pan ma takie momenty, że pan myśli o to by lepiej zabrzmiało po rosyjsku albo o ten poeta lepiej zabrzmiał raczej po ukraińsku czy czy pan tak to czuję właśnie nie pecha, choć nigdy takiej operacji nie robiłem, ale w sensie, że czytając powiedzmy Herberta mnie podziwia podziwiałem jego zdania jest mogły lub np. czytam poetę ukraińskiego i podziwia jak to jest konstruowano materii języka rodzimego ale kiedy z racji tłumaczenia się zastanawiam jak dobrać też, bo to często często się spotykam taką nie przykładali nowością że, że to właśnie jak zrobił poeta ze swoją języku jak ma jakiś taki dom, skąd ma jakąś taką doskonałości, która niestety nie bo czasami dać się da się da się znaleźć odpowiednik, ale bardzo często to, że brzmi inaczej nie mówi, że gorzej, ale po prostu inaczej, bo np. nie ta tradycja rodzima, która w, które jak w ciąży na każdą nad każdą literaturą o ma jakieś swoje specyficzne kłody swoją powiedzmy poezja brzmi w jakim średnio np. to, że w języku polskim jest stały akcent determinuje brzmienie poetyckiego tekstu to, że ukraińskim rosyjskim języku akcent jest ruchomy już, gdybym wpływa na to, że to samo zdanie będzie brzmiały inaczej i powiedzmy 12 głos kobiet 113 głos wobec Polski już trzeba jakimś, jakby tłumaczyć, więc takiej operacji trzeba robić i tłumaczy mają problem z tym, że często widzą niedoskonałość swoje roboty o swojej pracy często ktoś z kolegów coś wskazuje, że o tutaj niedociągnięcia lub jeszcze można coś poszukać lepszych lepsze rozwiązania lub też chwalą, że szyba zrobiona, ale jednak widzieć widzieć taką różnica róży no blogi która, która wynika po prostu samej materii i dźwięku, bo z inną dźwiękowo rytmicznie jak i jakoś tak teraz to głównie to widzę o, ale tak bardzo ciekawie opowiada o tym bardzo by trochę dla niektórych może technicznie Anna, ale chcę zapytać, a tu nie żal panu, że Zbigniew Herbert nie dostał Nobla nudni mógł bardzo będzie się cieszył, gdyby dostał, ale jeżeli pan sugeruje, chociaż od teraz w ramach żartu to powiem, jeżeli pan sugeruje, że Szymborska nie zasłużyła tego topnieć mówi, że zasłużyła najbardziej jeszcze 10 innych poetów zasługują na Nobla, ale ulgę sądzę, że Herbert no pewnie powiemy pewnie chciał dostać Nobla było zasługi zasługi zło, ale jeżeli nie dostał po prostu ma taką średnią poezję, że po prostu nie mogli sobie z zazdrości że, że nie dał siebie Herberta no tak, ale chodzi o to, że znowu trochę mówiąc poważnie trochę żartem zakładam, że jeśli pana koledzy koleżanki z Ukrainy pytają pana coś teraz to nie pytają Herberta tylko pytają właśnie przez noblistkę Olgę Tokarczuk mylę się mylę się mułu lub po pierwsze, byli jakby w ogóle ulicy, jeżeli ktoś rozmawia o literaturze to już jak człowiek zainteresowany jest literaturą i raczej już znane gdzieś tam jest wiedza o herbacie ja mówię o Ukraińcach, z którymi rozmawia np. w literaturze polskiej, a to, że Olga Tokarczuk jest popularna mówi to jest naturalne zjawisko i podkreśla, że ona była popularna na Ukrainie oczywiście przed Noblem, czyli była tłumaczona i popularność to nie do porównań jak teraz żoną, bo cały świat nagle zaczął rozmawiać, ale było tłumaczona znana też też z jej związek z Ukrainą gdzieś tak różni nie pamiętam dokładnie ktoś w niej w jej rodzinie był z Ukrainy na co zresztą wskazuje nazwisko, więc ona, jakby było była znana w środowisku literackim miłośników literatury na Ukrainie, więc nie klnie nie innym, więc jest naturalnym, a pamiętam, że jak było we Lwowie lubi prowadziłem np. spotkania Andrzeja Franaszka ją, kiedy wyszła jego biografia dwutomową Herbercie to we Lwowie była prezentacja tej książki w języku polskim powiem panu była cała sala pełna ludzi zainteresowanych Herbertem więc, więc jakoś nikt Herbert mogę mam wrażenie, że niczyja wina w tym mechaników w czy kiedy pan na pewno w Polsce pan natknął się na takie określenia jak np. że literatura Zachodu Ukrainy albo litera ze swą literatura ze Wschodu Ukrainy czy widzi pan jak Polacy próbują sobie jakąś strukturę stworzyć jakoś zrozumieć olbrzymi kraj literacko też przecież olbrzymi i jak pan powiedzieć, że to, że Polacy próbują sobie jakoś uporządkować literaturę ukraińską jak to nam idzie naszemu społeczeństwu o chęci zacznie od tego, że ten okres po transformacyjnej nas, bo i dla Polski dla Ukrainy jest naj najlepszych możliwych norm czasu, jeżeli tak nawiązania drogę do rozmów związku z słynnego powiedzenia nigdy przed tym kontakty kulturowe literackiego odbili skupimy się w literaturze nie były tak intensywnej tak owocne to jest okres, w którym dzięki rozmaitym instytucjom jak Instytut książki różne to będzie nasze obuwie i nowo powstałym Instytucie książki ukraińskim rozmaite programy wsparcia tłumaczeń otwartość granic co pozwala twórcom się spotykać z sobą, bo swobodnie na rozmaitych festiwalach literackim rozmaite kolaborację nigdy nie było takiego i ilości i to i tłumacz słonych książek, które przychodzą jakość rozumienie 1 po nie powiem, że może nieporozumienia się, bo być może, bo tutaj zawsze można pracować, ale rozum, ale tak, a poznawania za z wspólnego, a ten schemat zachód wschód mówi z 1 strony on on jak gdyby bierze się naturalnie nie z tej sytuacji, które istnieje Ukrainie taki podział na zachód wschód, a w sensie jest jest esej Mykoły rap szuka, które przetłumaczone na Ukrainie napis na język Polski też wpływu na rozumienia na rozumienie Ukrainy przez Polaków i i ten esej, jakby się nazywał 2 Ukrainy i z samą myśleniu Ukraińców samych sobie jesteś taka taki podział na zachód wschód to to jest uproszczenie z 1 strony, ale z drugiej strony i prawda więc Polacy, używając tu no, jakby z 1 strony struktur ująć sobie zatem może iść pewną pre uproszczenie powiedzmy wyobrażenia o tym, że wszyscy mieszkańcy Wschodu są rosyjskojęzyczne i prorosyjscy napis powiedzmy, a wszyscy, kto mieszka to mieszkania zachowana zza zachodniej Ukrainie są Ukraina fizycznie i pro ukraińscy czy powiedzmy pro europejscy to typ to byłaby przesada i nieprawda ale, ale coś jednak mówiono, że rzeczywiście większość mieszkańców Zachodu zachód z zachodniej Ukrainy no mówi ilościowo mówi więcej miast więcej ludzi używających na co dzień ukraińskiego, ale np. taki Serhij Żadan, który bardzo popularny w Polsce pisarz i on pochodzi z Ukrainy wschodniej i pisze po ukraińsku i przypowieści dostają w Polsce też nagrody i prezentuje sobą taki taki złamania stereotypu nie wiem czyja, czyja dobrym kierunku idzie jeden z odpowiedzią, ale jako silny, ale maszyna, ale myślę, że słuchacze rozumiem co pan mówi, ale w takim razie jeszcze jedno pytanie z tej kategorii, a mianowicie, kiedy pan zobaczył, że w Polsce inny pomysł na struktury za co albo właśnie na próbę znalezienia jakiegoś opisu literatury ukraińskiej w pewnych kręgach funkcjonuje, czyli np. szkoła pisarzy z Iwano Frankowska ze Stanisławowa to pan pomyślał, że to jest taki Polski pomysł właśnie czy faktycznie da się wyliczyć wyróżnić takie szkoły grupy literatów tak to co pełna nazwa fenomen stanisławowski słyszałem nieraz i to do zresztą na Ukrainie też funkcjonuje tutaj już jak pan zadawał pytanie tak sobie pomyślałem, ale że ciekawie, kto wprowadził i kiedy zostało wprowadzone, bo ja tak bo gdy z 1 strony to tak często używane w samej Ukrainie, że różni, że się nie zdziwię, jeżeli to pomysł ukraiński z drugiej strony naprawdę to współpraca między powiedzmy pisarzami i ukraińskimi polskim jest na tyle ścisła, że oni tymi pomysłami się wymieniają i powiedzą powiedzmy określił także także korzystają z jakiegoś wspólnego dziedzictwa i dlaczego być może tym określeniu funkcjonuje Stanisławów, jakby tak podkreślone ani Iwano-Frankiwsk to być może, dlatego że no i część z tych pisarzy w swojej twórczości, gdybym nawiązują do okresu wspólnego wspólnego lub wspólnego życia Polaków Ukraińców w ramach 1 państwa, kiedy to miasto nazywało się Stanisławą i mili teraz nie jestem pewien, ale to jest takie przypuszczenie robocie, że być może to jest też taka próba stworzenie mitu były takim dobrym znaczeniu tego słowa i tu takiego wielokulturowego dziedzictwa takiej tak jak dziś utraconej Arkadii tak z 1 strony taki mit habsburskiej armii habsburskiej z drugiej strony strony coś pod coś podobnego do refleksji o Lwowie, że był jakiś taki mityczny okres historii, gdzie wspólnie przebywali ze sobą i Polacy Ukraińcy Ormianie i et Cetera et Cetera inne mam mam taką refleksję nie wiem czy mam rację, ale tak strzela klient czy pan w Polsce widzi w kulturze literaturze poezji, ale może w ogóle kulturze to ten podział, o którym pan wspominał przed chwilą na wschód zachód, bo pan mówił o Ukrainie, ale trzeba w Polsce przed widzi, że mówi się kimś, że coś albo czymś co się wschodnie albo coś za pana pytam, dlatego że pan tłumaczył Herberta, a Herbert ewidentnie dla wielu ludzi to jest jednak zachodnioeuropejski PiS albo zachodnioeuropejski Polski poeta, bo racjonalizm, bo fascynacja kulturą zachodnioeuropejską no Herbert ewidentnie jest za Zachodu, a liczba w Polsce pan widzi w ogóle ten podział wschód zachód wschód zachód raczej nie jest nim, chociaż refleksje oczywiście jest obecna podjęła obecna taka retoryka, bo niesie wydaje się tak Polacy jak myślą o samych sobie tą myślą o jakimś tam o takich kategoriach przedmurze Europy, że coś pomiędzy Wschodem Zachodem czy to się przekłada na literaturę mniejsze dodaje takie myślenie zachód schudnie, ale powiedzmy dzieci dwu historycznie różnych zaboru mógłby o Unii lub na powiedzmy fakt, że ktoś pisarz mieszkał na kresach np. taki Herbert, który jak pan sprawiedliwie powiedział jest pisarzem takim zorientowanym na zachód też jego esej Barbarzyńca w ogrodzie, bo też dema formuła taka jest paradoksalna, bo o, bo ogrodem jest zachód, a barbarzyńców jestem Przybysz ze powiedzmy wschodniej Europy zza żelaznej kurtyny, ale jednak ten przybył już będący godło Szach o tam spaceruje o opisuje dla później dla czytelnika polskiego, który nie może spokojnie teraz tak bez problemu pojechać zresztą teraz też nie możemy daleko jeździć opisuje co to jest pizzę jak pięknie wygląda tam o jakiś obraz lub katedra, ale myśląc o Herbercie kimś, kto o, kto nie jest zorientowany jakąś tradycję śródziemnomorską na zorientowany na zachód on również jest kresowiaków, więc pochodzi ze Lwowa i IT i to się odbija na pewnym i na pewnej jego recepcji od razu się pojawia wpływu szeregu twórców, którzy się urodzili tam powiedzmy Lem wymienialnej Zagajewski świętej pamięci i jest coś w literaturze polskiej powiedzmy taka Marka rozwiązany z pochodzeniem witam pochodzenie tam z zaboru o zaboru rosyjskiego lub zaboru austriackiego dla literatury do mniejszej lub ma już znaczenia teraz jakoś ciężko jakiś dobry taki dobitny przykład pokazać, ale odczułam, że jednak tam te subtelne czasu różnicy w Brew istnienie Polaków by w różnych systemach politycznych wpływały też na sposób na pisarstwo tu nic tak chciałem zapytać, bo ty czy pan widzi teraz coś takiego Bukowski jeśli rozmawiamy właśnie o tym co pan określił jako Polski markę związany z pochodzeniem czy literaturze polskiej ten markę związane z pochodzeniem i absolutnie myślę, że słuchacze słuchaczki mają w głowie dziesiątki nazwisk, które udowadniają pana tezy chociażby miłość, który był z Litwy on zupełnie inaczej funkcjonuje w naszej świadomości niźli ktoś, kto pochodził z z Polski centralnej to zgoda tylko czy chcę pana zapytać czy pan nie ma wrażenia, że to właśnie na naszych oczach się zmienia, że teraz to, o czym pan mówi dotyczy już tylko pisarza pisarzy i poetów starszego pokolenia teraz to przestaje dla młodszych ludzi przed w ogóle mieć znaczenie czy czy pan to jak myśliwy nie wniesie wydaje, że pan ma rację, że to się zmienia powiedzmy ten podział aktualne, którą przed chwilą rozmawialiśmy gest dla pisarzy starszego pokolenia nosił rzeczy się odchodzi no bo mnie się wydaje, że tam pokolenia Polaków urodzonych w powiedzeniu tam dwutysięcznych latach urodzonych już to już dorośli ludzi lub przy przynajmniej w sensie prawnym można kupić alkohol spokojnie w sklepie to by Uro urodzeni i myślą w kategoriach Polski jako części Unii Europejskiej więcej, gdyby w ogóle przynajmniej ja im czasami mam wrażenie rozmawiając z osobami młodszymi ode mnie tam jakąś dekadę to widzę, żeby większość tożsamości to Europejczyk jak członek Unii Europejskiej czasami jest bardziej istotne niż tożsamość taka Polska szczególnie kiedy, kiedy po kiedy, kiedy za polskością, bo taką i niektóre kręgi próbują ją sprowadzić do taktyki jakiegoś na tym biznesie i przeciw przeciwstawić tam polskość nie wiem europejskości to wydaje się, że młodzi raczej wybierają był wybierają taki bardziej się szeroką tożsamość i pewnie, jeżeli taki człowiek uprawia literaturę to będzie się przekładało na jego teksty nie mogę przy podać przykłady dni z racji tego, że po prostu nie tak myśleć za najmłodszą literatura muzea racji tego, że nie zajmują się tę taką drugą połową dwudziestego wieku to jakoś tak siedzę w tej paryskiej kulturze tam w relacjach akurat tych poetów pisarzy tej inną innymi ubiegłych nią dekad pokoleń, więc nic nie śledzę śledzę za trendami najmłodszy nie, ale mam nadzieję, że gdzieś tak odpowiedziałem tak tak tak tak to jest bardzo ciekawe co pan mówi i przy okazji chcę zapytać panów w literaturze drugiej połowy dwudziestego wieku, ale chciałem pana zapytać czy miał pan w Polsce takie spotkania z polską literaturą, które miał pan wrażenie, że już należą do zupełnie nowego prądu nie wiem, a np. Dorota Masłowska wojna polsko-ruska pod flagą biało-czerwoną taka książka, która ona trochę korzysta z tego, że oto czas przemian, ale też korzysta z tych wszystkich takich emblematy licznych stereotypów, bo nie wiemy kim jest ten ruski nie wiemy tak wielu rzeczy nie wiemy, ale co pan sądzi o tego typu książkach nie ma ich dużo, ale czy czy pan wrażenie, że to jest właśnie zupełnie nowa nowy pomysł w Polsce literaturę na 3 działami dla mnie Dorota Masłowska już już już tak tak mocno się kojarzy nawet jakimś takim kokonem współczesność, że odbieram ją jako takiego klasyka w tych latach w tym czasie mówi no to kiedy książka już tak z 15 lat temu, jeżeli ja się nim nie mylę no ogół go no, więc to już klasyka mówi jakimś sensie mogli jak i jej tekst już klasycznie i ja ja mówię generacji takich kibiców w najnowszych najnowszych związanych powiedzmy z jakąś interdyscyplinarne nowością powiedzmy były po chce też takich mediów, których nie było jeszcze tam 10 lub były, ale może być działa inny w tej skali jak teraz no i chodzi o to mówiłem wcześniej miałem na myśli pokolenie tam powiedzmy 20 lat, a może można by te młodsze osoby, które były, które wchodzą siły w literaturę jej już już coś co siedzi, ale po prostu ja tego nie dostrzegam jeszcze nie dlatego, że to zjawisko jest nieciekawe lub po prostu moja optyka dziś tam skierowane skierowane na co innego i nagle za 510 lat będę się dziwię, że coś zostało przeoczone lub będzie jakimś odkryciem to miałem na myśl rozum to co Dorota Masłowska Lubie i no moi koledzy tłumaczeniu na Ukrainie Litex to na ukraińskie no i się podoba to są Robbie o i to jest taki jest ogromny oczywiście każdy też młoda osoba która, jakby wchodzi w literaturę mielonego nic reprezentowała jakiś nimi ci coś co szczególnie było powiedzmy w literaturze pokolenie ojców wita dzieci wchodzący mając z 1 strony i taki trochę chęć takiego obrazu bóstwo bóstwo nie wiem czy dobrze używał użyłem tego 100 słownie akurat w tym kontekście lub taką krytyczne podejście do ojców, a czasami może już od szacunek, ale po prostu chęć dyskusji wnoszą coś nowego no i zakładam, że Rze, że teraz już coś jest lub lub odtąd będzie coś nowego co będzie będzie czekałem, a czy będzie porozmawiać musimy porozmawiać pan, chociaż pani w radiu TOK FM słuchaczom Radia TOK FM pan znany jako autor Dziennika uroku zarazy cały tytuł brzmi dziennik roku zarazy autora, który umarł, choć nigdy się nie urodził opowiadający o tym, że w czasach koronawirusa najpierw było bardzo kiepsko, ale potem zrobiło się zupełnie źle, czyli całkiem znośnie pan napisał to jak rozumiem w trakcie pandemii tak tak tak to był to był odbyło ogłoszony konkurs przez Instytut literatury krakowski na dziennik pandemicznej efekt znaczy, jeżeli wygrywasz konkurs to z winy twoje dzieło dziełko zostanie wydane nuty myślałem sobie, że to i tak coś tam czasami sobie skrobię mówi tutaj można spróbować sił spróbować napisać coś specjalnie potem konkursu taki dziennik z okresu pandemii konkurs został ogłoszony no, jeżeli zniesienie mule w kwietniu rok temu, a no pierwsza fala pandemii wszyscy no i wszyscy pamiętają jak to było z 1 strony zjawisk zjawisko no czasami budzące grozę czasami nie dowiezienie, że coś takiego się dzieje zupełnie im inne sytuacje nigdy nie spotykana był tak wszyscy siedzą w domach mówi to siedziałem pisałem sobie, ale zrobiłem trochę tak w sposób przewrotny w sensie nie chciałem pisać na poważnie to o też chciałem, żeby zupełnie to były jakieś żarty na temat na temat pandemii no i zrobiłem taki niesie tak wydaje taki malutki dziełko tragikomiczne NIK, który jak się okazało wygrały w tym konkursie w konkursie i tam wśród 260260 prac było nadesłano do do dolny na ten konkurs mówi wygrały mija trochę trochę się zdziwiłem, bo jednak tak tak sobie myślałem, że także Ukrainiec piszący po polsku może no może zostanie zauważony ale, żeby wygrać pierwsze miejsce no chyba bardzo się cieszą oczywiście no, a z drugiej strony też mówi wiem, że Rze, że to trochę dzieło było zaskakujące dla żuru w sensie pomysłu na dziennik pandemiczny, że podejrzewam, że się po prostu przez swoją formę i przewrotność podejście do tematu po prostu już, jakby nie skupiało na sobie kosztem Unii tak zwracało na siebie uwagę czy tam 2 rzeczy na pewno dla każdego słuchacza dla każdej słuchaczki, którzy zainteresowani sięgną po dziennik roku zarazy 2 rzeczy na pewno będą budziły silne skojarzenia po pierwsze, to, że pan sięga do filozofów i znanych aforyzmów filozoficznych i pan używa ich jako materiału do tego, żeby pisać o pandemii jak rozumiem to chciałbym chciałbym w ten sposób pokazać właśnie tę tragikomiczną tak czy to miało to miał być dla dni, skąd ten pomysł 11 wymyśliłem sobie taką konstrukcję taki obraz bohatera lirycznego, czyli tam człowieka piszącego dziennie to jest tam intelektualista powiedzmy filozof, który nagle został zamknięty w czasie koronawirusa no i by swoim mieszkaniu i stopniowo stopniowo szaleje no, więc o czym, o czym powiedzmy tam profesor filozofii czy filozof może nie do końca czy może myśleć no to myśli kategoriami filozoficznymi, a z drugiej strony to jest taka zabawa zabawa zabawa parodia, jeżeli tam biorę traktor traktatu z logiką matematyczny Wittgensteina przerabia na logikę po dynamicznej, bo dotąd z 1 strony taki żart z drugiej strony instynkt narzędzie do do Poznania no może morze może trochę na wyrost mówi, że to narzędzie Poznania przynajmniej chciałbym, żeby tak było, ale rozumiem, ale muszę panu przejść, bo w segmencie pan niesamowicie myślę, że to oddziały niesamowicie na ludzi wraca pan podał przykład wódkę Stein jest taki słynny słynne zdanie Witka stałe Stein, o czym nie możemy poprawnie mówić o tym powinniśmy milczeć i pan to bierze robi z tego coś takiego, czego nie da się wyleczyć o tym trzeba milczeć to jest moim zdaniem genialne opisanie jednak zupełnie na poważnie naszych problemów z polityką zdrowotną z pandemią to ja to przez trakt jest niesamowicie poważnie bardzo dziękuję za takie słowa i zupa żył i cieszę się, że pan w tym bis widzi poza poza takimi żarcik mi jakąś poważne sprawy to tak tak no to jest jakiś wynik taki też trochę mojej refleksji oczywiście za unijne takiej refleksji przewrotnej, bo jak, gdyby nie tworzy nic nowego a jakby pasożytuje na istnieniu pewnych tam tych mini no powiedzmy złotych myśli filozoficznych nutami niektóre teksty przerabia je tam nie wiem pociecha filozofii, bo Jusia, a więc to nieroby nic nowego nie złoży, ale przy działam jak wirus jest jest taki jest taki tekst w kulturze istniejące jest wirusem, który tak przyczepia się do niego i trochę zmienia już tekstu jest tekst ma gorączkę już tam literki przedstawione miejscami już słowo jakieś wpada ten tekst, który zmienia znaczenie i moje mojej i takimi im i chciałem, żeby czytelnik po prostu się tak późno, aby może też tak z pomyślą o sytuacji, w której się z znajdują do tej pory się znajdujemy jednak rzeczy jednak rzeczy, które pan napisał domaga się mojego pytania albo pana wyjaśnienia język Polski jest bardzo niż-li stycznym językiem w słowie istnienie tkwi podwójne zaprzeczenie bycia ist nie nie tak, a po co potwierdzić lub zaprzeczyć trzeba to jest tylko aforyzm nie wiem tak jak sprytny aforyzmy le ca czy to jest jednak próba pokazania, że my w Polskiej kulturze mamy pewne sprzeczności, które trochę tłumaczą, dlaczego czasami polskie społeczeństwo zachowuje się tak dziwny niejednoznaczny nie oczywisty sposób nie o no powiem tak z 1 strony no i to pan przypomni wspomniał pan jest Stanisława Jerzy Lec co bardzo się cieszę, bo to jest mój mistrz i wzorują klub próba pisania aforyzmów przeze mnie bierze się z miłości do twórczości poleca, więc z 1 strony to jest po prostu spostrzeżenie widza słowo istnienie nie widzę w nim tak, jeżeli rozczłonkowane to słowo to widzę w nim takie podwójne zaprzeczenie, więc jak, bo to jest spostrzeżenie, z którego jest konstrukcja wału MO aforyzm, który coś sugeruje że, że język Polski jest takim, jakie tam powiedział ni-li styczny mu i zakładam, że można współżyć na kulturę polską tak, że przy pewnych warunkach to zdanie będzie prawdziwe, że rzeczywiście powiedzmy ten te same błędy, które polskie społeczeństwo popełnia, jakby się bierze się z błędnych pewnych Boże już szukam takich słów nie wiem każdy z nich inny nie do końca trafne, ale bierze się z pewnego nastawienia no powiedzmy tam dam cywilizację śmierci co to znaczyło, bo publicysty z różnych stron używają tego określenia ale by kierowanie na inne na jakąś tam na oku martyrologia, a nie taka zamiana zamiłowanie i oddanie ci z umarłym, a przez przez to samej śmierci może być odebrane jako jako Niewiem nich elastyczność w kulturze, ale oczywiście trochę Lady trochę interpretuje sam siebie najpierw był najpierw to było po prostu zabawny aforyzm z mojej strony tak myślałem, że to pewnie z pewnie będzie zabawne ile napisałem to i tak szybko, gdy były w tej mojej książce tutaj aforyzmy funkcjonują jako pełne takie przemyślenie mego bohatera bohaterze bohatera lirycznego o jakoś tak często mają chorych my po prostu biorą się z pewnych obserwacji i językowych, a próbuje robić tak jak to robiły Jerzy lat, więc wymyśliłem sobie też on miał myśli nieuczesane wszystkie moje aforyzmy prowadzonej tak damy też stronę, która jest dość popularna i ta strona nazywa się myśli myśli kędzierzawy i wrzuca wrzuca takie krótkie formy, a często bierze się bierze się takiego Norwedzy po prostu skojarzy np. słyszę słowo o ruchu o ogonów fobia i od razu mam skojarzenie z polskiej rzeczywistości takie koncerny medialne ogórek i od razu mam taki taki aforyzm ogra fobie lęk przed lekturą gazety wyborczej wyborczej nie pomoże w różny sposób interpretować jedni się boją czytać wyborczą mówi prawdę i ciężko taką prawdę w takich dodatkach no i codziennie jak przyjmą prac popływać, a drużyny drudzy i myślę, że kłamie więc, więc też się boją no oczywiście, że to dyrektor się obawiać z tym lub np. słyszę słyszę Buras przełamać barierę językową no to od razu mogę sobie by brali wyobrazić, jaką taką cielesności powstaje taką osób po raz jak przełamać barierę językową wybić zęby i muszę panu powiedzieć, że moglibyśmy cały wieczór czytać niektóre pana aforyzmy, a to słuchaczom od razu przypomnę myśli kędzierzawy to jest profil na Instagramie tak tak profil na Instagramie wspaniale to myślę, że duża część słuchaczy słuchaczek rzucił się właśnie do do lektury czas kończyć nasze spotkanie, chociaż jak mówię ten czas nam zleciał nie wiem kiedy, a przypomnę wszystkim słuchaczom, że naszym gościem był pan Walery buta Which autor Dziennika uroku zarazy autor też profil na Instagramie myśli kędzierzawy tłumaczy literaturoznawca bardzo chciałem panu podziękować za dzisiejszą rozmowę bardzo dziękuję za rozmowę również dziękuję za zaproszenie, a naszym słuchaczom życzy zdrowia dziękuję bardzo, do widzenia powiedzenie jeśli państwo chcą skomentować rozmowę w programie los Polandos albo zaproponować coś do programu los Polandos lub po prostu podzielić, jakimi myślami to bardzo gorąco zapraszam nasz adres to los Polandos małpa TOK kropkę FM los Polandos małpa TOK kropkę FM do usłyszenia za tydzień we wtorek po godzinie dwudziestej drugiej mówi Paweł Sulik Zwiń «

PODCASTY AUDYCJI: LOS POLANDOS

Więcej podcastów tej audycji

REKLAMA

POSŁUCHAJ RÓWNIEŻ

REKLAMA

DOSTĘP PREMIUM

TOK FM Premium 40% taniej. Radio TOK FM bez reklam, podcasty z audycji i podcasty tylko dla Subskrybentów.

KUP TERAZ

SERWIS INFORMACYJNY

REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA