"Minister zlekceważył Związek Pielęgniarek i Położnych"

AUTOMATYCZNA TRANSKRYPCJA PODCASTU

łączenie dziękuję czternasta 6 Jakub Janiszewski przy mikrofonie z nami jest Małgorzata Socha Małgorzata Solecka przepraszam bardzo dziennikarka portalu medycyna praktyczna miesięcznika służba zdrowia dzień dobry dzień dobry będziemy mówili akcji Stark strajkowej pielęgniarek, które mówią czy zwracają uwagę na tzw. ustawę Niedzielskiego, czyli ustawy o sposobie ustalania najniższego wynagrodzenia zasadniczego niektórych pracowników zatrudnionych w podmiotach leczniczych Rozwiń » może na początek wyjaśnijmy co w tej ustawie tak pielęgniarki zbulwersowało, a potem przejdziemy do tak powiem kolejnych odsłon tego protestu i pewnej próby reagowania na ten proces, bo taka już pojawił, ale może zacznijmy od tego co w tej ustawy zostało zapisane to jest ustawa ona nie jest tak do końca ustawa Niedzielskiego, bo ona już obowiązują od 2017 roku i reguluje minimalne wynagrodzenia, jakie muszą otrzymywać pracownicy zatrudnieni na podstawie umów o pracę natomiast w ostatnim czasie nastąpiła nowelizacja tej ustawy minister zaproponował związkom zawodowym nowe tzw. współczynniki pracy, czyli takiej liczby, przez które przelicza się kwotę bazową, którą jest średnia krajowa za poprzedni rok no i kierunek tych zmian poszedł WI stronę podniesienia najwięcej współczynników grupom najsłabiej uposażonym natomiast dla grup, które mający współczynniki najwyższe to one praktycznie się nie zmieniły i to był pierwszy powód niezadowolenia zarówno pielęgniarek, jakiej lekarzy, bo jak się można domyślać w pewien sposób nas płaszcza się ta siatka płac minimalnych w placówkach medycznych i minister nie ukrywa nawet, że to była jego intencja natomiast zasadniczym powodem niezadowolenia i takiego ostrego sprzeciwu jednak jest rzecz trochę szersza minister na pewnym etapie nosi zastanawiam się, jakiego użyć słowa sypała zlekceważył albo świadomie uraził związek zawodowy pielęgniarek położnych zgadzając się najpierw na rozmowy z celu związkiem to jest duży poważny związek w tej grupie zawodowej zdecydowanie największy natomiast na spotkaniu z ministerstwa pojawiło się przedstawicielki 2 wielkich Central związkowych, czyli Solidarności PZU, która akurat no oczywiście nie mówię, że żadna pielęgniarka nie należy do Solidarności do PZU i z pewnością takie też są natomiast no dla tej grupy zawodowej, gdzie 2 związki zawodowe nie mają tak dużego znaczenia argumenty ministra jest to, że o ogólnopolski związek zawodowy pielęgniarek położnych jest niereprezentatywne zgodnie z ustawą, która reguluje dialog społeczny Jan rozmawiać z Solidarnością OPZZ tam związek zawodowy pielęgniarek położnych wyszedł z rozmów co po dość zrozumiałe, bo liczyły panie na rozmowy dwustronne, a pojawiło się osoby, które zadłużały ten proces rozmów czy taka trochę strategia jak rozumiem dzieli rządź po prostu o cały czas to zdecydowanie ministerstwo tutaj dochodzi już do perfekcji powiedziała to nic dziwnego, że trochę puściły nerwy jak rozumiem związkach znaczy dokładnie to tutaj oczywiście są powody merytoryczne, bo pielęgniarki walczą o swoje tam są różne grupy pielęgniarek w zależności od stażu pracy od wykształcenia doświadczenia zawodowego natomiast to jest to ja bym chciała, żeby to zabrzmiało, że to jest kwestia ambicji nie to jest kwestia znalezienia Formuły rozmów z 2 bardzo ważnymi środowiskami bez, których ochrona zdrowia nie może funkcjonować to znaczy pielęgniarkami położnymi oraz lekarzami i te zawody mają w cudzysłowie pecha, ponieważ reprezentującej organizację czy to związki zawodowe czy samorządy zawodowe nie są żaden sposób instytucjonalnie zaproszone do dialogu społecznego, bo związki zawodowe nie są reprezentatywne, dlatego że no reprezentują tylko 1 zawód i niemającego statusu reprezentatywności, a samorządy zawodowe nie są ujęte w ustawie o, która reguluje właśnie zasady prowadzenia negocjacji z partnerami społecznymi efekt jest taki, że o wynagrodzeniach w ochronie zdrowia rząd może rozmawiać rozmawia bez udziału formalnego pielęgniarek położnych lekarz no to jest chore jednak no właśnie teraz może przejść do tego co dzisiaj się w Raciborzu wydarzyło to znaczy tam minister zawita no tzw. szybkowar nie studentów pielęgniarstwa i m.in. wynagrodzenie właśnie parę słów powiedział jak chciał, żebyśmy jakoś razem spróbowali rozwikłać co tam właśnie znaczy są powiedział nie chcę, aby to docenianie kończyło się na takiej deklaracji było sporo o tym jak jakaś ważna rola przypada pielęgniarce jak też ważny zawód wszystko prawda chodzi po następnie minister, że tak przypomniał, że nogę wynagrodzenie opisane w ustawie, jaką jest podpięte do średniego wynagrodzenia w gospodarce będzie się zwiększało wraz ze wzrostem średniego wynagrodzenia powiedział, że rolą państwa jest zagwarantowanie odpowiedniej gratyfikacji rolą ministra jest pilnowanie, żeby ta gratyfikacja finansowa odpowiadała skali dojrzałości państwa wyboru co zapewnia, że będę czynił tak powiedział Adam Niedzielski ja tutaj cytuję za portalem co w zdrowiu zdrowiu PL no i teraz tak co z tego wynika to są jak rozumiem takie pewne ogólniki czy z tego nie wynika absolutnie nic, bo to jest tzw. masło maślane oczywiście ustawa o wynagrodzeniach minimalnych wiąże wynagrodzenia minimalne zdrowia z wysokością średniej średniego wynagrodzenia za poprzedni rok co oznacza sobie sprawę po pierwsze, wynagrodzenia te oficjalne mówienie oficjalne w sensie, że ktoś zostaje jakieś nieoficjalne wynagrodzenie tylko te minimalne wynagrodzenia poniżej, których nie można pracownikowi zatrudnionemu na etacie zapłacić Anną rosnąć wolniej niż wynagrodzenia w gospodarce no bo będą rosnąć wraz z dna bessy w odniesieniu do średniej krajowej za poprzedni rok czy jak już policzymy to wtedy, tak więc podwyżkę drodzy fani sagi jestem no to tak mniej więcej wychodzi i problemem są współczynniki pracy to znaczy, zanim dopóki one nie będą nie wzrosną w sposób znaczący dopóty kluczowi pracownicy tego sektora nie będą zadowoleni ma większość osób słyszało o takim postulacie lekarzy pielęgniarek 3 średnie krajowe dla specjalisty no lekarza to już mówią od lat, że taki powinien być poziom zasadniczego wynagrodzenia lekarza specjalisty i zanim ktoś rzuci kamieniem, że za dużo to powiem, że są kraje biedniejsze od nas, które płacą tyle lub niemal tyle, czyli np. Rumunia Litwa Węgry nie pamiętam czy to jest 2,5 Warszawy w tych krajach 3, ale to są znaczące pieniądze u nas ten wskaźnik wynosi około 12 chyba albo 13 przepraszam 1,3 dla lekarza specjalisty to oczywiście to nie jest poziom satysfakcjonujący dla pielęgniarek jest to oczywiście mniej, a one mówią tak pielęgniarka, rozpoczynając pracę pielęgniarka po studiach wyższych tytułem magistra powinna otrzymywać 8000zł brutto na wejście minister nic takiego nawet dni kreśli takiej perspektywy oczywiście mówi, że wraz z tym jak będą się zwiększać pieniądze w zdrowiu to te współczynniki też być może będą rosnąć, ale w sejmie posłowie PiS-u odrzucili poprawkę jedno poprawek zgłoszonych przez opozycję, która przewidywała, że co roku ten współczynnik będzie się zwiększał określony procent tak czy ci, którzy mają dzisiaj współczynnik 12 powiedzmy za rok będą mieć współczynnik 13 no nie zgodzili się na to co pokazuje jednak, że to nie tylko chodzi o od, których związek zawodowy się zaprosić na spotkanie prawda ona nie zmienia nie uzupełnień dziękuję bardzo, Małgorzata Solecka dziennikarka portalu medycyna praktyczna miesięcznika służba zdrowia była państwa moim gościem 1417 za chwilę informację o łączenie dziękuję Zwiń «

"Minister zlekceważył Związek Pielęgniarek i Położnych"

AUTOMATYCZNA TRANSKRYPCJA PODCASTU

PODCASTY AUDYCJI: POŁĄCZENIE

POSŁUCHAJ RÓWNIEŻ

DOSTĘP PREMIUM

SERWIS INFORMACYJNY

Wydanie z godziny 07:00

Najnowsze Podcasty

Kto ma czipy, ten ma władzę. A właśnie toczy się światowa wojna o tę władzę!

COP28 dobiega końca. "W tej chwili nie wygląda to bardzo optymistycznie"

Przegląd prasy polskiej i polskojęzycznej

Dzień dobry!

TOK FM

Polecamy

Popularne

GOŚCIE TOK FM

Gazeta.pl

WYBORCZA.PL