REKLAMA

Polski jazz przedwojenny na nowo

OFF Czarek
Data emisji:
2021-06-25 11:00
Audycja:
Prowadzący:
Czas trwania:
22:55 min.
Udostępnij:

AUTOMATYCZNA TRANSKRYPCJA PODCASTU

Transkrypcja podcastu
po czasie państwa moim gościem jest pan Marcin Masecki pianista kompozytor aranżer dyrygent kurator pedagog dzień dobry witam serdecznie dzień dobry, gdyby zastanawiali się państwo, jakie są znaki rozpoznawcze pana Marcina Maseckiego to wyjaśnia, że jest to wirtuozowskie nietuzinkowe łączenie gatunków oraz łamanie granic między sztuką wysoką, a rozrywkową to są właśnie wg strony internetowej znaki rozpoznawcze Marcina Maseckiego i jeżeli ktoś w Poznaniu jest albo do Rozwiń » Poznania się wybiera to jutro jest niepowtarzalna okazja z tymi znakami rozpoznawczymi się zapoznać, albowiem na koncercie finałowym trwającego do 29czerwca festiwalu Malta w Poznaniu w sobotę jutro o godzinie dwudziestej pierwszej w parku imienia Henryka Wieniawskiego koncert za zbędną Młynarski Masecki jakoś nie to jest teraz główny pana projekt tak proszę pana myślę, że możemy przejść na ty drogi Czarku proponuje i dziękuję za tą wyczerpującą zapowiedź to jest obecnie mój główny projekt od kilku lat to jest mój główny projekt, a jeszcze głównie, dlatego że obecnie, dlatego że właśnie się na chwilkę skończyła pandemia, a nasza druga płyta wydana z względem pt. Puta za grą w sercu wydaliśmy ją tuż przed początkiem pandemii spadła do tej dziury takiej pandemicznej co przypadkiem wielu wydawnictw i teraz jak troszeczkę się poluzowały obostrzenia to gramy to co mieliśmy grać przez ostatnie 1,5 roku 2 miesiące, więc dużo tego, że będą teraz bardzo na to 10 to jest projekt, który pochyla się, że tak można powiedzieć nad polskim jazzem tym przedwojennym tak to jest to jest eksploracja muzyki polskiej muzyki rozrywkowej z okresu między po między wojnami okresu między wojnami wspólnie z Jankiem zaczęliśmy odkrywać 4 lata temu na nowo powiedzmy, bo wszyscy wiedzą, że wszyscy mieli mniej lub bardziej wiedzą, że jest tango milonga i rejestrach miłość wszystko wybaczy kilka jeszcze innych piosenek natomiast zaczęliśmy odkrywać jak bardzo bogaty to był świat jak wielu twórców jak wiele fantastycznych piosenek i zaczęliśmy to przyswajać czynić naszym dni dni przekazywać dalej, a co znaczy czynić naszym przyswajać to znaczy, że nie jestem odpowiedzialny za aranżację Jan Śpiewak grana bandżo-li nie mamy, a sam bilet na początku pierwszej płycie to było siedmioosobowy zespół przy drugiej to już 17 osobowa orkiestra i jako aranżer pozwalam sobie żeby pozwalam sobie na dość sporo często te piosenki są dość krótkie dość proste formalnie i pozwalają ma duży potencjał realizacyjny pozwalają na to, żeby one pozwalają, a ja sobie pozwalam na to, żeby z nimi wiele zrobić czasem jest także Jan śpiewa refren, który trwa między pół minuty minutę, a potem następuje symfoniczne wręcz przetwarzanie tego materiału, żeby na końcu klamrą Jantos uznał refrenem co w takim taki model nie był wydaje mi się 11%, ale wydaje nam się, że nie był popularny na pewno technologia nie pozwalała na tak długie nagrania wtedy jeszcze tylko miał 3 minuty hakiem nie jesteśmy pewni czy nadal sędziach oni rozwijali tę formę czy na działaniach nieformalnych improwizowali długo bez końca no ale dzisiaj, korzystając z innej technologii i z tego, że jesteśmy 100 lat później to muzykę gramy trochę inaczej nie gram ją nie staramy się grać tak samo jak kiedyś tylko czyni ją naszą czy można można powiedzieć, że ten Polski, że przedwojenne w pewnym sensie że, choć od utwory, które zostały zarejestrowane był niewolnikiem ówczesnych technologii i musiał się zmieścić w określonym czasie, a ponieważ dzisiaj, gdyby technologie pozwalają na dużo więcej, ale też, gdyby wiedzę możemy czerpać tylko z tego co zostało zarejestrowane to no Polski przedwojenny Jazz trochę od drzewa na nowo w takiej formie bliskiej jazzowi, czyli właśnie interpretacji reinterpretacji wariacji aranżacji i improwizacji tak tak właśnie tak właśnie jak mówić o nich właśnie nie wiemy mamy tylko do czynienia mamy tylko nagrania z myślą jak właśnie domysły, że być może oni jak się spotykali po robocie w knajpie sobie grali utwory improwizowali dziele chorób psów, a być może nie no nie nie wiemy tego do końca, ale jedziemy z tym dalej i jakie jest proces artysta nie działa w próżni z 1 strony to jest zespół, z którym rozmawia muzycznie muzycznie, ale z drugiej strony to jest to co, gdy powraca od widowni jak jest przyjęcie, jakie są komentarze rozumiem, że jeżeli trochę gryzie się poza tę falę pierwotnego zachwytu na to mamy do czynienia, z jaką właśnie relacją z muzyką, która jest muzyka sprzed 100 lat, a jednocześnie opracowaną na nowo co mówią słuchacze są odbiorcy co ją krytycy nowej mówią bardzo różne rzeczy mamy bardzo szerokie szeroką szeroką gamę wiekową wśród naszych odbiorców, więc ludzie starsi, którzy jeszcze pamiętają trochę zmęczona nie pamiętają tego dokładnie, ale np. pamiętają jak ciocia wujek mama tata nucili jeszcze te piosenki natomiast fascynujące jest to, że to zostało trochę przykryte znacznie przykryte przez przez naszą historią, czyli przez drugą wojnę światową i potem przez komunizm i w pewnym sensie słuchanie piosenek często ludzie nie znają tych wszystkich piosenek, ale jakiś sposób słuchanie tego w przyjmowaniu tego materiału jest jest takim odkrywaniu swojej tożsamości nowo się dzieje u nas na scenie my czujemy się dzieje publiczności też uznajemy że, a mieliśmy coś takiego, a byliśmy taką kulturą wielu wielobarwną wielu nie tak nie tak monochromatyczne jak teraz nie jest to nie to podróżowanie w czasie i z i odkrywanie siebie na nową to czują osoby starszej osoby też znacznie młodsze co ciekawe, więc każdego metafizyczna właśnie podróż wgłąb siebie w głąb swojej tożsamości jest elementem tego procesu hamującym, że to jest zostały już dawała dające ludziom się bardzo podoba po prostu, bo muzyka to, że Mirosław niezwykle ciekawe, kiedy mówimy o polskim jazzie to raczej ich przypominają lata 60 jako ta eksplozja gazu tutaj właśnie mówimy odzieży, który jest trochę przed podpowie no tak tak ten stan konta jest pewne taka narracja, że Jazz w katakumbach i widzieć jako opozycja do PRL-u właśnie powojenny notę przedwojenny jest o tyle właśnie bardziej oddalone, że w większości tworzyli go polscy Żydzi którzy, więc w większości zginęli, więc jest to no mamy jeszcze mniejszy dostęp do tamtej do tamtej Polski do tamtej rzeczywistości, ale tak no jest to jest teraz już odkrywamy to teraz wiemy, że na 100% we wrześniu narodził się wojnie tylko bardzo, żeby przed, porównując ten czas lat sześćdziesiątych myślę o polskim Brzezie i późniejszym ten do przedwojenne to, jaką są od siebie różne, bo jak są do siebie podobne powiedziałbym, że nie element żydowski jest wiele bardzo różni właśnie może być jedna z podstawowych różnic też był zupełnie inny czas, czyli co innego ten wyznaczył prawda Polska między wojnami to było takie parcie do przodu szybko rozwijający się szybko rozwijający się nowe państwo zachłyśnięcie się tą nową tym nowym modelem wolnością i niewielkie projekty na przyszłość Polka Polska w latach sześćdziesiątych była zupełnie innej no inna była rzeczywistość jak się szło ulicą po prostu, więc czym innym właśnie był ten ten czas przed wojną był wyrazem eksplozję radości i na dzień, a po wojnie był wyrazem buntu wobec agresora bardziej tak to, ale często też będzie taka warstwa nie nie muzyczna to także stroje zostały jeszcze czy czy mieliście dostęp albo w jaki sposób koncentruje się też na przedwojennych strojach właściwych związanych z przedwojennym jazzem mówi o tym mówić ostro mówić o ubraniach w jakiej występujemy mówią brania jak postępujecie również nie będą to garnitury ciemne okulary może no słuchaj to jest ciekawy wątek występujemy w smokingach i na początku jak zakładaliśmy ten zespół z Janem zastanawialiśmy się jak właśnie jak się też ubierać, jaki jest komunikat wizualny ze strony cen, bo nie chcieliśmy być grupą rekonstrukcyjną chcieliśmy odtwarzać przeszłości tylko chcieliśmy właśnie tak jak wspominałem czyni się swoją i grać teraz tu i teraz no ale w którymś momencie, więc rozważaliśmy różne różne opcje w tym momencie jakieś gali zagraliśmy wskoczyliśmy na linii i poczuliśmy, że to jest jednak to potem zrobiliśmy sobie jeszcze proporce na pulpitach dochód z haftowaną logiem naszym i potem jeszcze tak trochę częściej zaczęliśmy się bawić taką megalomanii orkiestrową będzie liderką sobie napisaliśmy na dużym bębnie tak to owców perkusyjnym nasze logo no to się stało takie bardziej oficjalne i bardziej eleganckie niż zakładaliśmy bardzo dobrze nam to robi no i wchodzimy jak wchodzimy w dziesiątkę, bo gramy w składach dziesięcioosobowych 17 osobową, więc w każdej wersji wychodzimy temu w ten ciuchy estradowe elegancki no to okazuje się, że ta muzyka akurat lepiej wtedy g wrócimy do naszej rozmowy po informacjach Radia TOK FM informację o godzinie 1120 państwa moim gościem jest pan Marcin Masecki pianista kompozytor aranżer dyrygent pedagog także nie zapominajmy o tym informacje po informacjach wracamy do programu off czarek czarek państwa moim gościem jest pan Marcin Masecki pianista kompozytor aranżer dyrygent czas będą Młynarski Masecki zagra na festiwalu Malta to wszystko jutro, czyli w sobotę 26czerwca o godzinie dwudziestej pierwszej w parku imienia Henryka Wieniawskiego wstęp wolny Szanowni Państwo, czyli będziemy mogli usłyszeć przedwojenny Polski Jazz w nowych aranżacjach dla niewielu słuchaczy to może być w stojące odkrycie piszą słuchacze i podpytują o tych polskich jazzmanów sprzed lat m.in. o Zygmunta Krasińskiego, który jako jeden z pionierów jazzu w Polsce w takt Zygmunt Krasiński był jeden z pionierów w Polsce jedno pierwszy, który na początku lat dwudziestych zakładając, że będę to było naprawdę wcześnie czy nie to było wzorowane na nadbrzeże którym, których który, który przyszedł do Europy wraz z żołnierzami amerykańskimi podczas pierwszej wojny światowej dzień to była naprawdę świeży znam to był wybitny kompozytor o dość od gości smutnym życiorysie w pewnym momencie w sensie przed wojną był gwiazdą natomiast podczas wojny ukrywał tę w Zakopanem, a w tym 2 czytelne dla Zakopane było zamknięte środkiem na oficerów niemieckich mówiąc pan prowadził orkiestra, a po wojnie emigrował do dań, gdzie zmarł w latach siedemdziesiątych zapomnieniu, więc trochę smutna ta druga połowa natomiast bardzo płodnym kompozytorem przed wojną, bo przed wojną i jego kompozycje stanowią trzon naszej naszej drugiej płyty rozumiem, że taki projekt jak ten właśnie projekt tylko muzyczny, ale to też w pewnym sensie historyczne społeczne bo, bo właśnie oprócz tego że, gdyby mamy do czynienia z muzyką to wy musieliście się wgryźć no w politykę w sprawy społeczne sprawy równościowe dyskryminację itd. itd. no poniekąd np. to jest nieważne nie zobaczymy hity właśnie grali nie to nie jest nieważne natomiast nie jest to nie jest nie jest to nie jest nasza główna myśl, ale nie tak jak tak jak mówisz sobie tego nie do końca oddzielić fascynującym muzycy jest też to, że ona nam daje coś więcej niż tylko dzięki skutki i tak np. zderzyliśmy się ciekawą z ciekawą sytuacją pod jak wydaliśmy pierwszą naszą płytę pt. noc wielkim mieście mieliśmy singel kompozycję Fanny Gordon pt. Dubaj, która nawiązuje do do wielkiego zainteresuje to do do wielkiego zainteresowania w latach trzydziestych bliskim Wschodem była wielka migracja do Palestyny były były dużo organizacji syjonistycznych generalnie w ogóle postać Araba i była elementem kultury i teraz i tekst tego utworu jest taki trochę prześmiewczy mieliśmy sporo głosów oskarżających nas o rasizm i po prostu no dzisiaj mamy inną rzeczywistość dzisiaj ten tekst inaczej funkcjonuje to jest tutaj nie mam żadnej płyty roku Koza taką nie jesteśmy rasistami, ale to co sugeruje, że w Żalnie jest element badania po rzeczywistości społecznej historycznej poza tylko akordami solówkami jazzowymi i strojami jeszcze nie Marcin Masecki Szanowni Państwo oprócz tego projektu rozmawiamy czy prezydent Młynarski Masecki także występuje w nagrodę solowych projektach wariacje Goldbergowskie Toruniu na początku lipca, ale także nokturny Chopina w Warszawie czy Olsztynie o tym panie pomyślałem sobie z racji zbliżającego się konkursu Chopinowskiego i mam nadzieję, że nie zabraknie Marcina Maseckiego czeka w przestrzeni artystycznej przy okazji też tego konkursu z tak ja również taką mam nadzieję mamy nadzieję, że konkurs odbędzie w ogóle bo, bo 14 para zbliża się wielkimi krokami konkurs jest planowany na październik ale, ale wg obecnego stanu rzeczy, które ma się odbyć mamy rozmaite plany w tym zmiany związane tych planów jest dość duża i nie będą oni wszystkich tutaj mówił, ale może wspomnę o tym, że od od lat plotkujemy sobie z Grzegorzem Lewandowskim, czyli właścicielem baru studio przy warszawskim teatrze studio, a wcześniej właścicielem knajpy chłodna 25, które poznały się mnóstwo ludzi ze środowiska mojego muzycznego i nie tylko bliski przyjaciel z plotkuje sobie takie inne jak konkurs odrzuconych albo czynnikom czy to nawiązanie do salonu odrzuconych, który rozpoczął impresjonizm w chodził nota, bo nie tak chętnie też chodziło chodziło o to że, że przyglądamy się temu konkursowi konkurs jest dla mnie istotnym takim elementem życia muzycznego bardzo dla mnie dla wszystkich, ale jeszcze bardziej dla mnie jako dla klasycznego pianisty moja babcia uczyła pianistyki ten jest wszystkich edycji konkursu są w domu opisano na półkach leżą kasety nagrania publikacje tak nie chodziło nam o to, żeby podjąć jakąś temat tych biednych odrzuconych są 3 etaty spada 3 tygodnie wszyscy jest to konkurs na bardzo wysokim poziomie, żeby się pani do niego w ogóle zakwalifikować się być absolutnym wirtuozem, ale potem z różnych powodów odpadają uczestnicy zostają finaliści tak jak w konkursach zawodach bywa natomiast oni wszyscy świetnie grają czasami odpadają, dlatego że trema zjadła, a czasami, dlatego że np. zagrali elektrycy nie odpowiednio chopinowskiej manierze w no i tych powodów jest wiele czasami też do tego po prostu słabo grają, ale nie wcale nie aż tak słabi i nie chodziło nam o to, żeby jakoś ich podjąć, że jak oni odpadają z tego konkursu to, żeby ich przyjąć do siebie i warunkach stworzyć taką przestrzeń taką tutaj taką scenę, w której możemy bez oceniania już bez żyli cieszyć się ich tytaniczną pracą talentem i są różne kroki podejmowane, żeby czegoś takiego doprowadzić ma nadzieję, że to się uda, bo myślę, że to jest bardzo cenne byłoby bardzo cenne, żeby posłuchać tych wybitnych pianistów już bez całego tego napięcia tak, bo często jak rozumiem też wpływa na to w jaki sposób się muzykę wykonuje swoją drogą to przy okazji tego innych konkursów muzycznych zawsze powraca pytanie właściwie co oceniają jurorzy, oceniając wybitnych instrumentalistów nota akta, które w pytaniu do jurorów natomiast wydaje się, gdy 2 rzeczy to jest jakaś taka sytuacja trochę trochę trudna oni słuchają tego tego Chopina tych wykonawców jest prawie setka dotrwa 3 tygodnie słuchającego kółko jak zachować świeżość odbioru to jest wyzwanie nie wiem jak oni te temu są w stanie sprostać, ale druga jeśli taka, że wydaje się, że jak zawsze tego rodzaju konkursach wygrywa pewne uśrednienie, czyli pewien, że ktoś, kto gra taki sposób jurorów 20 taki sposób, który w stanie zadowolić wszystkich, czyli nic radykalnego nie wygrywa zresztą to jest koronny przykład to Ivo Pogorelić roku osiemdziesiątego, który fenomenalnie wybitnie wielką charyzmą piorun natomiast zupełnie po swojemu sala była publiczna, bo podzielona, jeżeli ten był kompletnie podzielonej nie przeszedł do finału, więc wygra, więc wygrywają z całym szacunkiem dla laureatów wielu wielu, których bardzo podziwiam uwielbiam no chyba coś co pasuje każdemu, aby większość ci, a w sztuce też ciekawe są te rzeczy, które nie pasują wszystkim tak tak tak zakończy, choć może w takim razie mam nadzieję, że SB płk Żarski Masecki jutro, czyli w sobotę o godzinie dwudziestej pierwszej w parku imienia Henryka Wieniawskiego w Poznaniu w ramach festiwalu Malta będzie właśnie takim wydarzeniem mam nadzieję, że będzie takimi takim jak moc pisał kiedyś w liście do ojca skomponował koncert ostatni koncert fortepianowy, który skomponował był to nr 13 C-dur jest w stanie zadowolić koneserów i amatorów, więc mam nadzieję też przede wszystkim młodzież nie będzie burzy, że nie będzie monsun i trąby powietrznej nie zakładając, że tego nie będzie mamy nadzieję, że każdy znajdzie coś tam ciekawego dla siebie bardzo dziękuję SB Młynarski Masecki i jutro w parku Wieniawskiego w Poznaniu państwa moim gościem był Marcin Masecki pianista kompozytor aranżer dyrygent pedagog informacje już za kilka minut o godzinie jedenastej 40 dzisiejszy program przygotował Paweł Ziętara nad jakością naszych połączeń czuwał Krzysztof Woźniak Zwiń «

PODCASTY AUDYCJI: OFF CZAREK

Więcej podcastów tej audycji

REKLAMA

POSŁUCHAJ RÓWNIEŻ

REKLAMA

DOSTĘP PREMIUM

Słuchaj wszystkich audycji Radia TOK FM kiedy chcesz i jak chcesz - na stronie internetowej i w aplikacji mobilnej!!

Dostęp Premium

SERWIS INFORMACYJNY

REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA