dobry wieczór przed mikrofonem Marta Perchuć-Burzyńska dzisiaj w godzinę kultury zawitamy do Barcelony, gdzie jest Susana Osorio Mrożek autorka książki przyczepka i potwór nasza historia w listach wspomnieniach, które właśnie ukazała się w Polsce nakładem wydawnictwa literackiego w przekładzie Marty Szafrański Brand i Macieja Świerczewskiego witam serdecznie na sery suszone ona wojen Star naszą rozmowę będzie tłumaczy Dominika kur Santos witam serdecznie dzień dobry nasza
Rozwiń »
historia, czyli historia relacji małżeństwa przyjaźni Susana Osorio Mrożek i Sławomira Mrożka no właśnie to historia przedstawiona za pomocą wspomnień listów od czasów śmierci wybitnego pisarza minęło już 8 lat, skąd decyzja, żeby właśnie teraz pokazać światu waszą korespondencję i ujawnić wspomnienia dotyczące waszego wspólnego życia, bo mirrę zatem dlaczego w tym momencie napisałam książkę no na pewno żałoba jest długa żałoba jest trudna i Warty po pierwsze, potrzebowałem trochę czasu po śmierci Sławomira, żeby zrozumieć, czego już naprawdę nie ma potrzebowałam tej świadomości, że rzeczywiście odszedł natomiast również po jego odejściu można było usłyszeć różne opinie komend na jego temat był przedstawiany w różnoraki sposób i przedstawiamy jego wizje, które mnie osobiście przeraziły, ponieważ on był zupełnie innym człowiekiem wydaje mi się, że przedstawiono taką legendę człowieka, który był potworem na taką legendę przedstawiono w przestrzeni publicznej myślę, że i komentatorzy przeszli od mitu autora do mitu osoby, która niewiele miała wspólnego z rzeczywistością ja znałam Sławomira bardzo dobrze dlatego czułam, że mam pewien taki moralny obowiązek, żeby pokazać tego, kto im inną twarz to inne oblicze, dlaczego zajęło mi to tyle czasu, bo po pierwsze, pisanie zaraz po odejściu z płyt konkretnego człowieka jest trudne po drugie, zajęło mi to dużo pracy też nie wszystkie szczegóły utkwiły w mojej pamięci musiałam od odświeżyć pamięć musiałem odtworzyć pewne wydarzenia pewne fakty i później oczywiście musiałem to wszystko spisać później została wykonana cała praca, którą wiąże się wydanie książki czy zaryzykowała pani stwierdzenie, że najlepiej wie, jakim człowiekiem był Sławomir Mrożek, że była pani rzeczywiście najbliżej prawdy o nim jako człowieku to nasz krok lekkie odwodnienie ja jestem przekonana, że osoba, która najlepiej poznałam było jego matka córkę to mają jeszcze kończąc temat, dlaczego napisałam książkę 8 lat po śmierci Sławomira to muszę powiedzieć czy to na pewno nie była żadnego rodzaju terapia nagle, kiedy skończyłam pisać odkryłam, że rzeczywiście napisanie książki było pewnym procesem bez terapeutycznym, ale to nie był mój cel wręcz przeciwnie ja chciałam właśnie przedstawić w sposób obiektywny to co się naprawdę wydarzyło przedstawić tego człowieka takim, jaki był strój on elementy płeć lub bezdymny punto lista gwiazd serwisu, skąd się, że potwór eksporterom lustro nazywała potworem, bo on był potworem w 1 momencie, którą poznałam od razu zrozumiałam, że jest tak niezwykle inteligentny człowiek, że to wywarło na mnie olbrzymie wrażenie Religa Sławomir był w stanie przejść od szczegółu do jakiej naprawdę i gdy dłużej generalizacji czy uogólnienia kogoś koncertuje też kwestii Unią również później następnie streścić to kilku bardzo trafnych słowach jest także po pierwszej z tych właśnie był takim potworem inteligencji czy był potwornie inteligentny le, a po drugie, on rzeczywiście był niezwykle kapryśny bije tam wiedział, że ma dość trudne, więc charakter i limit jako wiedziałam zupełnie inaczej myślę, że gdzieś tam kier balansuje na granicy Żyda Ala natomiast ja uważałam, że on był pełen uroku pełni tzw. dla muru, a jednocześnie był osobą bardzo zamknięto dość podstępną czasami, gdy to przesada w tej analizie szczegółów, które często się bardzo chętnie oddawał natomiast jak mówi był bardzo inteligentny i tam w nim zachwycało i dlatego jego także czule czy pieszczotliwie nazywała potworem i czasami jak on pracował to żartowała sobie, że o jej trzeba uważać, bo potwór pracuje nie wolno się do niej dojeżdżać jeszcze zacznie Żołądź ogniem, a skąd wzięła przyczepkę, czyli Stinger wiersz lepka i wzięła się z angielskiego powiedzenia ani goni dla rozwoju, czyli 31, kiedy będę zawsze i się tobie, chociaż wyrażenia angielskie myślę, że niesie ze sobą jeszcze mocniejszy przekaz, czyli spiker Ślepska to jest taka naklejka, którą do kogoś przyklejamy, którą bardzo ciężko później od tej drugiej osoby odkleić ich to był wyraz mojej miłości Sławomira, mimo iż on był wspomnianym potworem czytając pani książkę, w której wyjmuje pani na światło dzienne waszą intymną korespondencję jeszcze przed przed momentem kiedy, kiedy zostaliśmy małżeństwem pobyć tam sobie, że może, gdybyśmy wszyscy jako gatunek ludzki wrócili do pisania listów nasze życie zmieniłoby się na lepsze jestem ciekawa listy długo przeleżały w szufladzie, zanim pani wyciągnęła na światło dzienne i przeczytała na nowo płyn Rosji po pierwsze, zgadzam się z panią całkowicie myślę że, gdybyśmy jako gatunek ludzki wrócili do pisania listów stalibyśmy się znacznie lepsi i świat stałby się lepszy mnie bardzo zaskakuje, że nowe młode pokolenia komunikują się za pośrednictwem WhatsAppa jakich innych komunikatorów i zupełnie nie zwracają uwagę na ortografię składnie czy nawet jak nie przyjmują się słowami, których tamy używają i mnie to bardzo zaskakuje, kiedy widzę, że zamiast konkretnych słów młodzi ludzie wolą komunikować się, używając takich emotikony uśmiechniętych buziek duże tak dalej no być może brzmi teraz jak taka staruszka, która narzeka na to jak zachowuje to młode pokolenie, ale tak możliwe, jeżeli chodzi o listy jak długo one przeleżały lat w szufladzie to najpierw Sławomir trzymam moje listy w swojej szufladzie przez 25 lat ja otrzymałam list od niego w swojej szufladzie i oczywiście wśród innych papierów trwa natomiast kiedy razem przeprowadziliśmy się donice to wtedy dokonaliśmy takiego ogólnego przeglądu dokumentów, które budowaliśmy wcześniej właśnie w naszym szafka naszych szufladach to był moment, w którym Sławomir zwrócił mi listy, które ja do niego napisałam ja wtedy razem z skończyłam schowałam do ładnej skrzyneczki, bo wiele kolorową wstążeczką, ale wtedy jeszcze nie uporządkowała, bo to był taki niezbyt przyjemny moment, ponieważ czułam, że to jest pewnego rodzaju pożegnanie natomiast kiedy wyciągnęłam te listy, kiedy w ogóle zaczęłam grać jak pisać książkę to będę członek dużą niepewność nie widziałam jak do tej książki podejść widziałam 1 rzecz na pewno, że trzeba bardzo uważać, kiedy pisze się osobie, której się już naszym świecie nie ma trzeba bardzo uważać, żeby być sprawiedliwym, żeby jej nie skrzywdzić to jest trochę tak jak czasami spotykamy się na kolacji jest pod jakąś kobietą czy mężczyzną, którzy opowiadają nam pewne niezbyt przyjemne rzeczy o swoim mężu swojej żonie czy swoim partnerze wydaje mi się, że to jest zupełnie na miejscu herb Radomia chciałam opowiedzieć historię w sposób sprawiedliwy chciała być obiektywna, bo również nie chciałam opowiadać o tym jak ten mój mąż był wspaniały cudowny itd. oczywiście mojej ocenie było prawdą, ale nie było do końca obiektywne, a poza tym kogo by tego typu słodkie historie miały interesować postanowiłam opublikować listę, żeby oddać głos Sławomirowi, żeby pokazać jak ona i jak pisał kim on był mecz ekspresja, jeżeli chodzi zaś o tą drugą część książki, czyli fuzji książki część książki park, które nie pojawiają się listy, czyli tak naprawdę kontekst dla tych listów to tekst chciałam przede wszystkim pokazać naszą miłością pokazać jak ta nasza miłość na była lepiej, żeby być może przybliży czytelnika to generał generalnej koncepcji miłości czym miłość tak naprawdę jest szersza, kiedy pisałam moją książkę to postawiłam sobie na biurku fotografie Sławomira i postanowiłam sobie, że nie napisze niczego, czego bym nie powiedziała jego obecności, gdyby on tutaj rzeczywiście się nie w wersji na zaginął w Rawiczu z Utah Susana Osorio Mrożek jest dzisiaj gościem godzinę kultury za chwilę wracamy do naszej rozmowy teraz czas na informacje w radiu TOK FM dobry wieczór raz jeszcze przed mikrofonem Marta Perchuć Burzyńska gościem godzinę kultury jest dzisiaj Susana Osorio Mrożek autorka książki przyczepka i potwór, w której wspomina swoje życie ze Sławomirem Mrożkiem naszą rozmowę tłumaczy Dominika Kursa Antos wracając jeszcze do samych listów jest w nich zapisana niezwykła historia uczucia, które rodziło się miesiącami miesiące lata przetrwało także, a może, a może przede wszystkim dzięki tym emocjom zapisanym w słowach listowne relacja trwała tak powiedział kilka lat w jaki sposób dzięki czemu jak pani myśli było to w ogóle możliwe, że te listy was chyba jednak w dużej mierze zbudowały jako pary rozumiejących się ludzi absolutnie moment tej usługi i u nas imię zdecydowanie tak listy dały bardzo solidne podstawy dla naszego związku to zupełnie inaczej, niż kiedy spotykamy się codziennie, kiedy z kimś wchodzimy spotykamy się np. raz w tygodniu wtedy pojawiają się jakieś nieporozumienia drobne kłótnie po jedno osoba może być trunku może druga osoba być może czuje się zmęczona albo ktoś nie powiedział nam komplementu, na który tak bardzo czekaliśmy natomiast kiedy piszemy listy to po pierwsze bardzo dokładnie czy bardzo dokładnie myślimy o tym co ta druga osoba do nas napisała po drugie, również dokładnie myślimy o tym co chcemy tej drugiej osobie napisać, kiedy zaczynaliśmy pisać listy, a pisaliśmy w języku angielskim to mój angielski wtedy jeszcze nie był bardzo dobre i musiała korzystać z pomocy słownika zarówno te listy pisać jak również po to, żeby rozumieć listy od Sławomira to wszystko wymagało czasu po trzecie po napisaniu listu trzeba było udać się na pocztę, a później czekać 3 tygodnie czy nawet miesiąc na odpowiedź z drugiej strony czekać na listonosza zastanawiają się nad tym co w tym liście będzie udziałem w komisji Janusz cofnijmy się do pierwszego spotkania jeszcze z tym Mrożkiem pisarzem dramatopisarzem pierwsze było tango czy emigranci tangu na początku było tango trwa i to jest utwór, który został opublikowany dość wcześnie, bo już w roku sześćdziesiątym ósmym było to możliwe dzięki wspaniałemu ambasadorowi Meksyku, który pracował wtedy w Warszawie nazywał się serio szpital i sam był pisarzem i wielkim miłośnikiem kultury dla rywali polskiej w tym oczywiście literatury i to dzięki temu ambasadorowi możliwa była wymiana uczą tutaj kulturalna i muszę powiedzieć, że on przetłumaczył książkę w sposób dość przeciętne, ponieważ i to tłumaczenie było zrobione na podstawie wersji niemieckiej dopiero z wersji niemieckiej powstała wersja hiszpańska zatem zniknęło tam wiele szczegółów, ale pomimo tego siła przekazu tego utworu była olbrzymia innych Kubanki natomiast, jeżeli chodzi o mnie osobiście to jeszcze przed atakiem w mojej grupie teatralnej, w której pracowałam przeczytałam inne utwory Mrożka to były drobne utwory Sławomira, ale to się spotkaliście zawdzięcza pani emigrantom przypomnijmy jest rok 1979 i teatr Milan Medical City postanawia zaprosić do siebie wybitnego Polaka jak pani zapamiętała to to wasze pierwsze spotkanie wiem, że ona jest opisane w książce, ale myślę, że słuchaczy chcieliby te historie usłyszeć od pani bezpośrednio po pierwsze po drugie czy od razu poczuła pani, że jest pani ten sławny Polak wpisany niejako pani nie ma oczywiście dla prezenter no ja byłam asystentką reżysera i wszyscy w naszym teatrze czekaliśmy niezwykle poruszeni na przyjazd tak wiele znanych postaci Polski tak znanego dramaturga co więcej DUON owiany bardzo złą sławą i przestrzegali nas przed nim, ponieważ wiem, że rok wcześniej on pojechał na festiwal teatralny do Kolumbii, gdzie wszystko potoczyło się nie najlepiej ostrzegł nas zatem, że pan Sławomir Mrożek ma bardzo trudny charakter, że przeszkadza hałas przeszkadza mu Kieł zatem staraliśmy się przygotować na jego przyjazd jak najlepiej zarezerwowaliśmy 5 gwiazdkowym hotelu również zamówiliśmy dla niego pokój, w którym panowała największa cisza co więcej jeszcze przed jego przyjazdem cała Committee Ewa teatralna pojechała do tego hotelu, żeby zobaczyć czy rzeczywiście pokój był Cichy czy dobrze przygotowano się na jego przyjazd, a za życzyliśmy sobie, żeby w tym pokoju i znajdowało się z urlopu za życzyliśmy sobie, żeby w tym pokoju znalazły się wspaniałe owoce, żeby wszystko było dopięte na ostatni guzik rozbili dzięki miastu reżyser scenograf pojechali po Mrożka na lotnisko, a ja czekałam na niego jest na recepcji hotelu i czekałam bardzo długo zaczynałam się nut instalację tutaj muszę wspomnieć, że znałam wizerunek Sławomira Mrożka z fotografii, na której ambu niezwykle szczupły jeszcze miały wszystkie włosy nosi inne okulary i wygląda tak bardzo twardo czy niedostępnym sesji w pewnym momencie, kiedy czekałam na tego dramaturga w recepcji hotelu zobaczyłam że, choć przez drzwi jak bardzo wysoki przystojny obcokrajowiec, który jak wygląda raczej jak kowboj nie taki oficjalny stracił znany pisarz i pomyślałam, że jest niezwykle przystojny zaczął się do niego uśmiechać on uśmiechał się do mnie i nagle dostrzegłam że, zanim chodzi reżyser scenograf, którzy niosą jego walizki i zrozumiała, że to był Sławomir Mrożek w tamtym momencie oczywiście chciałam umrzeć ze wstydu, ale głębokie przesłanie komunikat między nami już został przekazany ja wiedziałam, że się podoba on wiedział, że podoba się nie zawiedli natomiast wiedzieliśmy od początku to jest nasze przeznaczenie myślenie po prostu zbudowaliśmy się są i minął jeszcze dużo czasu, zanim zrozumieliśmy, że to rzeczywiście było przeznaczenie po prostu poddaliśmy się sobie wiedzieliśmy, że polityka ta historia będzie miała ciąg dalszy minął, ale być może właśnie na tym polega przeznaczenie, że nie wie od początku, że to właśnie ono tylko wkracza na drogę na drogę, która jest przyjemna, która trwa dopiero na końcu tej drogi zdaje sobie sprawę, że to jest, że to było twoje przeznaczeń interesem Sławomir Mrożek wyjechał, ale zaczęliście pisać do siebie minęło kilka lat w międzyczasie też udało wam się spotkać kilka razy po osiemdziesiątym siódmym roku poprosił panią o rękę w książce napisała pani, że ślub z Mrożkiem najbardziej był najbardziej radykalną zmianą, jakiej pani doświadczyła w życiu nad czym polega radykalizm tej zmiany przede wszystkim będą Kamil to była radykalna zmiana, bo zmieniło tak naprawdę wszystko wcześniej byłam kobietą niezależną miałam swój zawód miałam swoją pracę miałam swoje własne zarobki i to wszystko wcześniej kosztowało mnie bardzo wiele wysiłku, ponieważ już tak naprawdę, odkąd skończyłem 16 lat zaczęła się moja przygoda praca w teatrze na początku byłam aktoreczka, o ile dziewczynką na posyłki zaczyna od najprostszych rzeczy natomiast to była długa ciężka droga, którą przeszłam sama i morfiny i kleru wtedy również lub już zaczynałam dobrze rozumieć, że to było moje życie miała swoją własną grupę teatralną i tak naprawdę zrobiłam ze swoim czasem wszystko co tylko chciałem natomiast kiedy podjęłam decyzję, że wyjdę za Sławomira to wiedziałam, że muszę zostawić teatr, bo ja rozumiem teatr taki specyficzny sposób myślę, że teatr można porównać to zazdrosnego kochanka, który zawsze ostatecznie wygrywa ten staje się górą zatem musiała podjąć tę trudną decyzję i powinien bardzo długo się nad tym zastanawiałam, kiedy zdecydowałam, że wyjdę za Sławomira podjęłam również decyzję o pozostawieniu teatru, ponieważ ja jestem osobą, która lubi robić wszystko tak na 100% jeśli kompletami wiedziałam, że ciężko będzie być żoną sławnego aktora jednocześnie pracować w ten sposób w teatrze witała również, że jeżeli podejmę decyzję stuprocentowo decyzję, że zostaje ze Sławomirem to wiedziałam, że jeżeli coś pójdzie nie tak kontry to będę wiedziała, że nie mogę zrzucić winę NATO coś poszło na to co się wydarzyło się co mogło było się wydarzyć zatem to była olbrzymia zmiana przede wszystkim, dlatego że zaczęłam być znów zależna finansowo, a wynika to nie było częścią mojego doświadczenia, odkąd w ogóle opuściłam dom rodzinny zawsze pracowałam zarabiałam swoje własne pieniądze za tym to była olbrzymia radykalna zmiana często używamy takiego językowego sformułowania w Polsce, że coś jest albo byłoby wg Mrożka spytam zatem czym pani zdaniem była miłość wg Mrożka za karykatura myślę, że toby była tam panu karykatura na temat historii nie wiem czy pani pamięta zatem to jest miłość wg Mrożka to może doprecyzuje, o co chodzi Otóż myślę, że miłość jest silnym uczuciem emocją tak podstawową tak dla prostą częścią czujemy przeżywamy wszyscy w bardzo trudno jest ich realizować na jej temat miłości można powiedzieć to jest w ogóle część przyrody suki to samo dotyczy śmierci to jest wydarzenie czy to jest rzecz, która spotyka nas wszystkich zatem również trudno było ich realizować na jej temat wersją natomiast kiedy tę miłość umieścimy w konkretnym kontekście, czyli tak naprawdę w kontekście społecznym zwykle w kontekście naszego życia to wtedy już łatwiej zacząć realizować na ten temat powiedzieć, że to jest miłość tak jak ją widział Mrożek wiary tutaj właśnie pojawia się ta postać Sato masach listy, które przed chwilą powiedziałam co więcej warto dodać, że Mrożek napisał o miłości również miłość na Krymie to jest jakby kolejny wyraz tego w jaki sposób Sławomir rozumiał miłość z tego co pani powiedziała rozumiem, że stała się pani w pewnym momencie no właśnie taką żoną przy mężu ciekaw jestem czy były momenty, kiedy trudno było to pani jednak znieść znika ryby nigdy nie żałowałam mojej decyzji i no i PiS była świadoma jest jakby trwała w niej wiedziałam to była dobra decyzja natomiast oczywiście w każdej relacji pojawiają się momenty, że masz dość znikome co więcej Sławomir miał pewne takie swoje cechy charakterystyczne, ale tutaj muszę wspomnieć, że przede wszystkim był osobą, która zostawiała mi bardzo wiele przestrzeni by nie narzucą tempo swojego czasami złego humoru no oczywiście były też chwile, w których np. chciał zażywać swoich lekarstw czy chciał cześć wyjść samemu, że czułem, że mam ochotę pociągnąć, o czym wyszarpać za uszy, ale to jest sytuacja, która zdarza się nam wszystkim nie tylko w relacjach miłosnych, ale w ogóle relacjach z innymi ludźmi tak wygląda życie natomiast to z nie zmienia ani uczucia ani całej sytuacji ani przekonania mojego przekonania co do tego, że podjęłam bardzo dobrą decyzję była pani pierwszą recenzent tego co pisał czy była jego rezydentką czy krytykiem literackim to chyba zbyt wiele powiedziane na pewno byłam osobą, która pierwsza oklaskiwała to co on napisał potrzebował tych oklasków prezes NFZ nie wiem czy on potrzebował tych oklasków, ale ja byłam zachwycona, że mogą go oklaskiwali Hell on naprawdę wspaniały świat o tym co robi w tym co pisał co więcej on odczytywał swoje utwory na głos czytał z podziałem na rolę wtedy, kiedy udawał staruszka i miłości na Krymie to naprawdę śmiałam się do rozpuku wiele zatem jawiła mu prawo nie po to, żeby on był zadowolony tylko, dlatego że ja byłam zachwycona tym co czytam czy tym co słyszy Susana Osorio Mrożek jest dzisiaj gościem godzinę kultury za chwilę wracamy do naszej rozmowy teraz czas na informacje w radiu TOK FM dobry wieczór raz jeszcze przed mikrofonem Marta Perchuć Burzyńska gościem godzinę kultury jest dzisiaj Susana Osorio Mrożek autorka książki przeróbka i potwór, w której wspomina swoje życie ze Sławomirem Mrożkiem naszą rozmowę tłumaczy Dominika Kursa Antos, a czy dużo rozmawialiście o Polsce jeszcze oczywiście przedtem, kiedy Sławomir Mrożek razem z panią przyjechał do Krakowa i zamieszkał tam na kilka lat osoby rozpoczęły to myślę, że rozmawialiśmy o wszystkim nieszczególnie opolscy tylko o wszystkim ciężko odpowiedzieć na to pytanie natomiast np. nigdy nie rozmawialiśmy po polsku i zapytałem o Polskę, bo jestem ciekaw, jaki był pani zdaniem pani obserwacji jego stosunek do bycia emigrantem chciałam wrócić jeszcze do tego pytania o Polsce, lecz wspomnę, że sama byłam w Polsce jeszcze zanim poznała Sławomira w roku siedemdziesiątym ósmym natomiast, jeżeli pytanie dotyczyło tego czy wiedziałam co się w Polsce działo to nie oczywiście jak najbardziej, ponieważ rozmawialiśmy ze Sławomirem na różne tematy na temat Polski również na temat tego co się działo w Meksyku Francji konus również znałam całą polską diasporę w Paryżu np. Gustaw Herling-Grudziński bardzo często opowiadał o tym co się akurat w Polsce działo tutaj chciałem dodać jeszcze, że dla mnie Polska w pewnym sensie zawsze była jak taka druga ojczyzna organ, jeżeli chodzi o postawę Sławomira do 3 stosunek Sławomira do bycia emigrantem to najlepszy został oddany w jego książce emigranci myślę, że on przejawiał obie te postawy, które tam są przedstawione i muszę powiedzieć, że Sławomir zawsze czuł emigrantem powiedziała pani przed chwilą, że traktowało, że traktuje traktowała Polskę jako jako 1 ze swoich domów, ale wiem, że Kraków i mieszkanie tam nie było najłatwiejszym okresem pani życiu na pewno trudne były początki jestem ciekawa, dlaczego idee to rewizji, kiedy przyjechałem do Krakowa wszystko było trudne dla mnie Polska była takim najbardziej Polonii radykalny czy skrajnym doświadczeniem, jakie przyszło mi przeżyć tam wszystko było inne złota i kultura Polska była tak różna od mojej, lecz na początku realizacji zrozumienie tego świata kosztowało mnie bardzo dużo wysiłku po pierwsze nie była w stanie odróżnić od siebie ludzi na ulicy tam wszyscy byli blondyna z niebieskimi oczami widziałam jakiegoś mężczyznę z brodą to dla mnie wszyscy mężczyźni z brodą wyglądali dokładnie tak samo to po pierwsze po drugie nie była w stanie wyszły sieci, kiedy kończy się jedno słowo zaczyna drugie, kiedy Polacy rozmawiali po polsku zajęło mi to długie tygodnie potem poza tym było wiele innych prozaicznych problemów np. w domu nie można było pić wody z kranu zatem musieliśmy przynosić wodę paniach kach miały one do naszego mieszkania, a ja byłam drobna szczupła z kolei Sławomir był po operacji serca to był poważny problem re te wszystkie problemy, które mogą się pojawić, kiedy przyjeżdżamy to nowego kraju np. szczyt dla mnie klimat pełnie zniesienia, kiedy zaczęła się zima to byłoby cały czas bardzo zimny co więcej Kraków wydał mi się niezwykle szary i ludzie byli bardzo życzliwi bardzo sympatycznie jedynie było pyszne, ale dla mnie to było bardzo trudna sytuacja, bo zupełnie nie rozumiałam co się wokół mnie działo to było dość nieprzyjemne niemiłe uczucie z drugiej strony miałem wrażenie, że wszyscy mnie wiedzą wszystko no niedobrze się czułam takiej sytuacji to było takie nawet trochę paranoidalne okulary są okopane no z ulgą wyprowadziła się pani donice i dlaczego w ogóle padł na Lazurowe Wybrzeże błędną przeprowadziliśmy się przede wszystkim do Francji, ponieważ zarówno Sławomir jak ja mieliśmy obywatelstwo francuskie co więcej Sławomir Lara miał mówić po francusku to był język, którym się posługiwał, który w tamtym momencie nie sprawia mu aż tak wielkich problemów, bo on jeszcze miał problemy po po udarze siłę front, który spotkał liderom zatem to jak dość oczywisty wybór co więcej we Francji uważa się Mrożka za pisarza francuskiego dlatego myśleliśmy, że właśnie do Francji powinniśmy pojechać, dlaczego akurat nic cię licea mieszkała moja bardzo bliska przyjaciółka i cała rodzina i co więcej nie chcieliśmy się przeprowadzać do Prowansji, gdzie zazwyczaj przeprowadzają się emeryci i 1 czy obcokrajowcy na emeryturze i żyją w tych swoich wspólnotach taka wizja życia wydała mi się okropne zatem przenieśliśmy się donice i to bardzo dobry pomysł, bo byliśmy otoczeni jak między bliskimi nam ludźmi poznawaliśmy zajmie MOS Wola rodziny i przyjaciół mojej przyjaciółki jej rodziny to był bardzo dobry wybór czemu po śmierci Sławomira Mrożka przeprowadziła się pani do Barcelony i wybrała Katalonia, ponieważ Musa chciałam spędzić ostatnie lata mojego życia i posługując się językiem hiszpańskim myślę, że powrót to Meksyku w ogóle nie wchodzi w kraju co więcej bardzo lubię Barcelony bardzo lubię może bardzo lubię życie tego miasta dobrze się czuje w Barcelonie, w jakich momentach tęskni pani za Sławomirem Mrożkiem najbardziej na trudno odpowiedzieć na to pytanie myślę, że Sławomir tak naprawdę wiem cały czas jest przy mnie pani chodzi o to, że żyje cały czas myśląc obsesyjnie o nim wspominam go ciągle to nie o to chodzi tylko żyje otoczona jego książkami mam w pokoju jako portret jestem otoczona jego przedmiotami ziem to co jadaliśmy, gdy byliśmy razem i mój rytm dnia również przypomina rytm dnia, który atmosferę obowiązywał czy przypomina rytm dnia, który był naszym wspólnym rytmem dnia życie z nim było przede wszystkim przygodą podróżą, a może jakieś inne Niewiem literackie teatralne porównanie przychodzi pani namyśl swoją via 1 tura ja myślę, że to była podróż teatralnych się na oczy podróż pełna teatralnych przykłady wysokimi w naszym życiu było bardzo dużo takiego skupienia intelektualnego czasami śmialiśmy się, że żyjemy, że w klasztorze czy tak naprawdę w 2 klasztorach każdy w swoim każdy miał swój czas na rozmyślanie na czytanie, czyli robiliśmy te rzeczy, które realnie dla niektórych stratą czasu, które niektórzy uważają za straty czasu i kupują od nich odciągnąć dziękuję myślę właśnie w ten sposób spędzali ten czas naszych klasztorach czy w naszym klasztorze można powiedzieć, że byliśmy współpraca my NIK-u Frycz bardzo dziękuję za to spotkanie na łączach sklepowych za tę podróż w czasie ze Sławomirem Mrożkiem Susana Osorio Mrożek autor książki przyczepka potwór nasza historia w listach wspomnieniach, które właśnie ukazała się w Polsce nakładem wydawnictwa literackiego w przekładzie Marty Szafrański Brand Macieja Świerczewskiego była gościem godzinę kultury dziękuję Suzanne Grass jest ja dziękuję naszą rozmowę tłumaczyła Dominika kursantów również bardzo dziękuję bardzo, dziękuję bardzo dziękuję za to spotkanie raz jeszcze program wydawał Paweł Kierzniewski teraz czas na informacje w TOK FM
Zwiń «
PODCASTY AUDYCJI: GODZINA KULTURY
-
-
37:40 W studio: Agata Napiórska
-
45:05 W studio: Miriam Synger
-
34:49 W studio: Bohdan Zadura
-
40:51 W studio: Agnieszka Stabro
REKLAMA
POPULARNE
-
23.04.2022 19:00 Godzina Kultury44:34 W studio: Andrzej Franaszek
-
30.10.2021 19:00 Godzina Kultury41:12 W studio: Zbigniew Mentzel
-
28.05.2022 19:00 Godzina Kultury42:31 W studio: Mariusz Szczygieł
-
02.10.2021 19:00 Godzina Kultury38:12 W studio: Benjamin Moser
-
21.08.2021 19:00 Godzina Kultury42:48 W studio: Tomasz Słomczyński
-
27.08.2022 19:00 Godzina Kultury44:42 W studio: Aleksandra Szarłat
-
20.11.2021 19:00 Godzina Kultury43:32 W studio: prof. Magdalena Raszewska
-
31.07.2021 19:00 Godzina Kultury30:47 W studio: Susana Osorio-Mrożek
-
09.04.2022 19:00 Godzina Kultury47:21 W studio: Justyna Czechowska
-
02.04.2022 19:00 Godzina Kultury40:40 W studio: Jerzy Illg , Wojciech Bonowicz
-
05.03.2022 19:00 Godzina Kultury39:45 W studio: prof. Małgorzata Omilanowska , dr Piotr Rypson
-
-
22.01.2022 19:00 Godzina Kultury38:58 W studio: Krzysztof Umiński
-
26.06.2021 19:00 Godzina Kultury42:08 W studio: Karol Palczak
-
08.10.2022 19:00 Godzina Kultury41:51 W studio: Iza Klementowska
-
30.04.2022 19:00 Godzina Kultury43:38 W studio: Łukasz Wiącek
-
15.10.2022 19:00 Godzina Kultury44:52 W studio: Maria Peszek
-
08.01.2022 19:00 Godzina Kultury40:23 W studio: Tymon Tymański
-
27.11.2021 19:00 Godzina Kultury40:23 W studio: Manuela Gretkowska
-
29.10.2022 19:00 Godzina Kultury47:15 W studio: Dawid Ogrodnik
-
15.01.2022 19:00 Godzina Kultury41:41 W studio: Dorota Masłowska
-
19.11.2022 19:00 Godzina Kultury40:00 W studio: Szczepan Twardoch
-
15.05.2021 19:00 Godzina Kultury41:15 W studio: Andrzej Titkow
-
14.05.2022 19:00 Godzina Kultury44:46 W studio: prof. Izolda Kiec , Jarema Jamrożek
-
23.07.2022 19:00 Godzina Kultury41:21 W studio: Agnieszka Holland , Karolina Pasternak
-
19.03.2022 19:00 Godzina Kultury43:36 W studio: Grażyna Barszczewska
-
03.09.2022 19:00 Godzina Kultury43:52 W studio: Anna Arno , Marek Zagańczyk
-
22.05.2021 19:00 Godzina Kultury43:22 W studio: Anita Rysiewska , Krzysztof Trebunia- Tutka
-
23.10.2021 19:00 Godzina Kultury29:38 W studio: Marek Dyjak
-
10.09.2022 19:00 Godzina Kultury37:44 W studio: Joanna Żółkowska
REKLAMA
DOSTĘP PREMIUM
Wszystkie audycje, kiedy chcesz! Teraz TOK FM Premium 30% taniej: podcastowe produkcje oryginalne, Radio TOK FM bez reklam i podcasty z audycji. Nie zwlekaj, słuchaj wygodniej!
KUP TERAZSERWIS INFORMACYJNY
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
-
TOK FM
-
Polecamy
-
Popularne
-
GOŚCIE TOK FM
-
Gazeta.pl
-
WYBORCZA.PL