Kolejne wycieki rządowych maili

AUTOMATYCZNA TRANSKRYPCJA PODCASTU

łączenie dziękuję trzynasta 6 Jakub Janiszewski przy mikrofonie z nami Marcin maj nie bezpiecznika dzień dobry dzień dobry będziemy rozmawiali o wycieka rządowych najmniej wycinkach, które oczywiście jakoś tam przypominają sprawę tzw. sprawę Dworczyka być może nawet są jakieś jakimś jej odpryskiem to na tym się za chwilę zastanowimy chodzi o publikacje, które pojawiają się od marca tego roku na stronie sekret i org, a konkretnie po rosyjsku tajni Europy, bo właśnie Rozwiń » cała ta strona przypominająca trochę bloga jest niewątpliwie adresowana chyba do czytelnika rosyjskojęzycznego niektóre z materiałów są rzeczywiście publikowane po polsku tak jak ten ostatni wczoraj dotyczący wizyty planów przygotowania wizyty prezydenta Francji Macrona w 2020 roku w tutaj mamy właśnie screenshot z mailami urzędników Kancelarii Prezesa Rady Ministrów wysokiego szczebla włącznie z samym premierem Morawieckim, ale też całą jego świtą to był początek stycznia 2020 roku, czyli jeszcze, owszem, już karana wyrusza coś było słychać, ale jeszcze to niebyła nasza rzeczywistość nowa jeszcze nie było żadnego lockdownu chyba nawet Europa o takich rozwiązaniach nie myślała wszyscy liczyli, że uda się jakoś zatrzymać w Azji też o tyle istotne, że potem, kiedy wybucha afera Dworczyka tzw. urzędnicy tłumaczyli, że musieli korzystać ze swojego prywatnego sprzętu dlatego wysyłali wiadomości ze swoich skrzynek mailowych tutaj wszyscy piszą ze swoich skrzynek prywatnych, a to na WPP lato na dzisiaj różnie wygląda, ale rzeczywiście korespondencja jest marzeniem nie bardzo fascynująca, ale pokazująca taki widziałbym stan ducha i w sumie dość spore lekceważenie wobec całego tego przedsięwzięcia, jakim była wizyta prezydenta Francji, ale jak tak na to spojrzeć właśnie oczami kogoś, kto siedzi w tematach związanych z cyberbezpieczeństwem, jakie wnioski można wysnuć z tej strony tajni ropy czy pierwsze osoby obiecałem przed naszą rozmową to, że będą bardzo ostrożny z wnioskami, bo właściwie twórcy tego typu treści chcą, żebyśmy spekulowali na ten temat i jak tak przyjrzeć to właśnie są panelach redaktor zauważył, że ono jakieś zresztą szału nie ma tam nie ma sensacji naprawdę dużego kalibru, a są to rzeczy no dobrze, które z 1 strony pokazują taki stan umysłu z drugiej strony miejmy na uwadze że, gdy i jestem przekonany że, gdyby np. nagrać różne rozmowy w redakcji TOK FM w wielu innych redakcjach pewnie w redakcji bezpiecznika i puścić to jak np. redaktorzy rozmawiają ze sobą pewne tematy to tak, jakbyśmy śmiesznie wyglądali naprawdę tak mają bezpośrednią wymianę zdań także jak spojrzymy na ten kontekst to co ujawniono tam szału nie ma jak powiedział natomiast no interesujące jest to, że rzeczywiście pewne ciekawe materiały się pojawiają to część tych materiałów już wcześniej krążyła po niektórych mediach białoruskich mam tu na myśli te, które się np. odnoszą do czołgów i organizacji plutonów, tak więc wygląda trochę tak jakby ktoś podkładał materiały częściowo wycieków z maili właśnie ministra Dworczyka przy czym tam nie ma tych charakterystycznych znaków wodnych, które były na tych wycieczkach typowych związanych z aferą Dworczyka, więc ktoś, jakby dostał materiały no ale jest to jest to mieszanka różnych tak naprawdę informacji, które i pokazane tak na pierwszy rzut oka wzbudzają jakieś takie emocje może nie za dobra jak się zastanowić nad tym tak naprawdę nic szczególnego tam nie ma w i oczywiście taki jest cel to działania różnego rodzaju takich operacji, które liczylibyśmy tzw. Info obcy, czyli operacji psychologicznych, które mają właśnie odwołać nas zniechęcenie zaciekawienie znużenie bardziej emocje niż jakąś tam racjonalną ocenę, bo patrząc na te materiały racjonalnie to tak ktoś po składał coś ciekawego coś co krążyło wcześniej czy co wygląda na coś co pochodzi z maili ministrów, ale koniec końców nic wielkiego to prawda ja nie twierdzę, że tutaj jakieś sensacje które, które zmieniałyby kompletnie ogląd rzeczywistości, ale to co mnie najbardziej zastanowiło, bo tutaj też trzeba powiedzieć to mieszanka materiałów publicznie dostępnych jakiejś korespondencji rządowej różnych rzeczy bardzo różnych rzeczy nie zastanawia trochę czy to jest tak patrząc teraz jak pan powiedział nie ma znaków wodnych czy możemy sądzić, że to jest jakiś odprysk sprawy Dworczyka czy to jest jakby równoległa historia, która się gdzieś tam wydarzyła, czyli dostępu do adresów mailowych do skrzynek, dokąd pocztowych urzędników Kancelarii Prezesa Rady Ministrów równolegle w w tym mniej więcej w tym samym czasie z wzorem czy może nawet trochę wcześniej, zanim się wydarzyła się Dworczyk zadawałem sobie pytanie od wczoraj i nie chciałbym tutaj stawiać jakieś diagnozy natomiast, bo moim zdaniem mamy za mało, żeby ocenić natomiast trzeba brać pod uwagę, że tajny Europy wcześniej było funkcjonował jako kanał na telegramie jest to ono nie taka nowa historia czasowo mogło się to gracz w tym wyciekami mogą też być tak po prostu ludzie, którzy uzyskali dostęp do skrzynki ministra po prostu, starając się jakoś rozdysponować te materiały nakręcić, bo wokół nich więcej szumu udostępnili komuś, kto stoi za tym drugim przedsięwzięciem to znaczy nie odważyłbym się na postawienie tezy, że więcej niż 1 grupa miała dostęp do tej skrzynki wciąż nie jest całkiem wykluczone, tym bardziej że z naszych analiz wynika, że np. dane do logowania różnych osób powiedzmy funkcyjnych zbliżonych do rządu lub będących w rządzie lub służbach krążyły w różnych miejscach niekoniecznie musiało być także osoby zostały zaatakowane przez jesień mogą być także ktoś wykorzysta jak stare dane do logowania, które wyciekły z 1 miejsca były były jednocześnie używane do 12 skrzynki nie jest zatem wykluczone, że ktoś jeszcze się tam dostał natomiast nie jest wykluczone, że ten, kto zatem atakiem stał, a wiadomo, że ten atak był znacznie nastąpił znacznie wcześniej niż my się o nim dowiedzieliśmy opinia publiczna, więc niewykluczone, że ktoś po prostu stara się odpryski tworzyć, aby było wrażenie też większego zamieszania jeszcze nierzeczywistości większego zasięgu uważa ale, żebyśmy się zastanowili nad tym przede wszystkim się też najbardziej takim niepokojącymi bulwersującym, ale to się do dość dobrze omówione też przypadku maili Dworczyka to było jawne jasne to jest to, że właściwie szefostwo Kancelarii Prezesa Rady Ministrów kompletnie lekceważyło fakt, że ma zabezpieczone kanały komunikacyjne w tej kancelarii wszyscy sobie pozakładali skrzynki na Gmailu stamtąd pisali to jest dość niezwykłe i od początku sprawę z Dworczykiem powtarza konsekwentnie, że w zasadzie nie było to nie był żenująco niski poziom bezpieczeństwa to był poziom bezpieczeństwa taki jak większość ludzi, a zatem zatem żenująco niski, a właściwie o tym dlatego mówi o tym, dlatego że oczywiście nie jest tak, że jeśli ktoś zostaje ministrem do jego świadomości w zakresie cyberbezpieczeństwa nagle magicznej rośnie tak nie jest widzimy widzimy tutaj po prostu powszechne zachowania, a to przepraszam to zaraz zaraz ją tutaj się zatrzymał powiedział pan teraz bardzo ważną rzecz wydawałoby się, że jeżeli to są sprawy wagi Państwowej to osoba powinna mieć wyższy poziom świadomości niż przeciętne, czyli oraz wyobrażam sobie w tych wszystkich instytucjach państwowych powinien siedzieć taki odpowiednik Marcina maja, który w pierwszych dniach urzędowania przechodzi do tego człowieka mówi mu tego nie robimy to robimy rozumiem, że takich osób nie ma dotąd przypomniał sytuację mogą być, a teraz pytanie jest następująca, bo nie, bo popatrzmy jak np. na studiach pamiętam to co dana na studia to miałem US szkolenie po i BHP i jak się ją właśnie z niego wyniosłem to można się domyślić, chociaż widziałem też takie szkolenia poszli BHP, gdzie ludzie siedzieli z otwartymi ustami przez kilka godzin naprawdę nasłuchali się ciekawych rzeczy, bo też oczywiście możemy pytać o kompetencje tego też o tym jak to jak też w praktyce traktowane przez osoby, bo kiedy, kiedy też ludzie w firmach słyszą kolejnym szkoleniu RODO np. szkolenia z ochrony danych to to wiele osób macha na to ręką na przygotowałem jako firma, która takie szkolenia prowadzi staramy się to robić możliwie ciekawie wiemy, że bywa różnie znam np. świetny ekspert od bezpieczeństwa, którym nie odmówiłbym ani trochę kompetencji ale, którzy nie potrafi o tym opowiedzieć drugiej osobie czasem też bywa odwrotnie bywają osoby, które potrafią zachwycić różnymi historiami, ale nie zawsze będą to historia najbardziej istotne w tym kontekście w jakim ktoś pracuje, więc oczywiście należałoby zadać pytanie o to czy szkolenia są prowadzone w sposób efektywny może niewiele wiem no właśnie, ale to jest trochę trochę takie pytanie o to jak funkcjonują w Polsce służby, które mają chronić obieg informacji niejawnej, które w ogóle mają chronić tajemnicę państwową, bo rozumiem, że to nie jest kwestia tego, jakiego nauczyciela wydany ministerstwo zatrudni to jest pani od decyzji co musimy powiedzieć, że z naszych obserwacji wynika, że zainteresowanie tematem po aferze do ryzyka znacznie wzrosło i ja też będę powtarzał, że jest pewna dobra strona tej sytuacji mianowicie naprawdę wszyscy zaczęli przejmować, bo mam wrażenie, że łatwiej było postawić wielu posłom czy teraz ministra w roli ministra Dworczyka jako kolegi niż kiedyś w roli jakiegoś abstrakcyjnego zaatakowanego polityka, który miał ten sam problem zresztą zresztą podobno taki się zdarzały w Niemczech zdarzały się w stanach Zjednoczonych to nie jest tak, że Polska była tutaj pierwszą radę szkoda, że nie wyciągnęliśmy lekcję z tego co działo się tam, bo można było, ale to chyba tak jest, że trzeba czasem przeciąga się samemu przez pole bitwy, żeby zrozumieć czym to się wiąże dziękuję bardzo, Marcin maj z niebezpiecznik PL w państwa moim gościem 1317 za chwilę informacje Zwiń «

Kolejne wycieki rządowych maili

AUTOMATYCZNA TRANSKRYPCJA PODCASTU

PODCASTY AUDYCJI: POŁĄCZENIE

POSŁUCHAJ RÓWNIEŻ

DOSTĘP PREMIUM

SERWIS INFORMACYJNY

Wydanie z godziny 11:00

Najnowsze Podcasty

Jutronauci: Małe kroki ku chłodniejszym miastom

Czy fuzja Orlenu z Lotosem, to dobry interes? "Mam cel i biegnę, bez wględu na okoliczności - jest bardzo obajtkowe"

Wypłynięcie danych Polaków w sieci. M. Maj: "Nie musimy polegać na wyciekowych polskich stronach rządowych"

Historyk, prof. Jan Grabowski: ''To co się dzieje w stosunku do badaczy Zagłady to faszyzm w czystej postaci''

TOK FM

Polecamy

Popularne

GOŚCIE TOK FM

Gazeta.pl

WYBORCZA.PL