po czy ta wsi w podcaście książkowy wydawnictwa Agora dzień dobry przy mikrofonie Karolina Oponowicz razem ze mną dzisiaj autorka książki bohaterki tego odcinka, czyli za Clementa ska dzień dobry, a ta książka, której będziemy dzisiaj rozmawiać to zapach trawy opowieści o dzieciach hipisów i za czy napisać książkę o narkotykach oczywiście ich oczywiście, że nie drogie dzieci mienie na sam książki o narkotykach, ponieważ hipisi wszystkim się kojarzą się z narkotykami
Rozwiń »
jest wolną miłością oczywiście tnt te substancje czynne były ich życiu bardzo obecne tak samo jak wolna miłość, ale jednak nie było klubu jak Pycia hipisem chciałam troszeczkę ominąć te 2 tematy, żeby nie skupiać uwagi na ten tylko po prostu na na czymś zupełnie innym na wychowaniu w rodzinach pisowskich czy ten tytuł jest jak już złożyliśmy myśleć przewrotne nadała go w swojej książce reporterka dziennikarka podróżniczka autorka kilku książek reporterskich to jest moja piąta książka rzecz dzieje się w 3 różnych 3 różnych kontynentach, bo mamy Polskę mamy i Indie, czyli Azję i mamy stany Zjednoczone tak Ameryki północnej mamy również Hiszpanię taki kawałeczek Hiszpani siebie pisze o tym samym końcu też to była jedna z pierwszych podróży którą, którą odbyłam naprawdę taka z końca na początku tak tak też końca była na początku, ponieważ 1 wyjaśnia też dlaczego, bo chciał odpocząć od pewnych, jakby innych sytuacji które, które były tutaj w Polsce chodzi mi o, a moją pracę nad nad poprzednią książką o uchodźcach i po prostu świat i Polska się wydawał wtedy taki strasznie czarne i po prostu wszystko wydawało się, że ludzie nie cierpią ludzi i w ogóle bez powodu i chciałam znaleźć po prostu jakimś takim miejscu które, które było przyjaźniejsze, że słyszał o tej wiosce beneficja koło Granady w Hiszpanii, więc po prostu muszę sobie to jest właśnie dobry moment i pojadę na pojechał Amir rzeczywiście co zobaczyłam tam co przeżyłam w sensie pozytywnego jak już takiego odbioru mnie przez tych ludzi i mojego odbioru ich po prostu, żeby zostanie ze mną na zawsze także troszeczkę się od tego może zaczęło, chociaż nie do końca no bo to jest taka wioska wolnych ludzi i wolność dzieci i wolnych rodziców tak nawet wolnych wnuków, ponieważ tam mieszkają 3 pokolenia to jest założył pan, które wyjechały z Meksyku bodajże Jan biologiem profesorem biologii i będą się po prostu stwierdził, że ten świat, które w tym Andrzeja pełen właściwy system, który Andrzeja nie do końca pasuje, chociaż Meksykanie nie nie są takie struktury bardzo ścisłe nie za bardzo to pasuje chciałby po prostu żyć, jakby tego co sam uprawia i i w ogóle być wśród natury tak całkiem no i on właściwie założył tę wyspę wioskę najpierw taką podróż z góry ale, ponieważ napływało tam strasznie dużo ludzi to przeniósł ją no prawie 2000m wyżej wysokie góry i mają tam mieszka ponad 40 lat macie blisko 4 średnio ponad niektórzy mieszkam tam 20 lat i 10 lat jeszcze inni 5 lat niektórzy tylko 2 miesiące 2 tygodnie po prostu lekarz może przebyć każdy jest mile widziane nie ma jakiż ja też niewiele osób, jakby wie o tym, więc być może teraz jak jak powiedziałam to jednak przedsięwzięcie, bo one po prostu będą od wiary odrzekł bywa bardzo nie życzę tego wiosce życie tego twojej książce jak najwięcej osób dowiedziało się w wiosce w Polsce może na świecie trzymam kciuki za przykłady nie chcę widzieć świat, ale powiedz to właśnie tam narodził się taki pomysł, żeby napisać książkę o rodzinach hipisów właściwie nie nie to było tylko takie to było tylko tak tak jakby iskierka, która tak zapaliła, jakby ten ten ogień zaczęłam myśleć po prostu jak do kolejnej książce ponieważ, jakby hipisi może powiem tak można całe życie, ale prawie całe moje życie, jakby gdzieś, gdzie szkoła nie krąży i po prostu ja znam wielu szczególnie hipisów starszych i też znam no Anka jedna z bohaterek właśnie moje książki się z nią bardzo dobrze znam i pomyślał sobie, że warto było właśnie w tych czasach, które teraz są takie dosyć niepewnych jeszcze teraz mamy mające problemy właśnie z klimatem jak warto było też powiedzieć o ludziach, które którzy, którym zależy na tym, żeby świat było lepsze zależało im na tym, że na 40 lat teraz zależy ludziom pokroju teraz znowu wracamy do to to do tej idei hippisowski wydaje mi się czyniło ideowych, aby ktoś chciał inaczej nazwać wydawało mi się, że pracuje właśnie książką o uchodźcach, jakby już miałam w głowie pomysł na na książkę, żeby pokazać co możemy zrobić, jakby ze światem, gdzie gdzie, gdzie można szukać tych ideologii czy takich Furtek czy dróg którymi możemy podążać po, żeby coś zrobić lepiej dla naszej, a dla ludzi dla naszej planety dla natury no i co odkryła czy ci hipisi byli najemnikami marzyciela jak śpiewał John Lennon pierwszym mężem czy też raczej może ich pomysł na życie teraz jeszcze bardziej aktualny wydaje się, że ich pomysł na życie jest cały czas aktualne oczywiście oni w dalszym ciągu Samarze celami z nami ci, których znam jak i jakoś tak w pewnym momencie ten ruch hippisowski rzeczywiście troszeczkę zamarł hipisi starsi założyli rodziny wielu z nich wycofało się, jakby tego z tego ruchu wielu z nich zostało to sami się wycofanie przez narkotyki, ponieważ niestety, ale to trochę ludzi zabrała po prostu szczególnie te narkotyki, które były dostępne w Polsce prawda i nie były za niebyły jakieś takie przyjazne człowiekowi, że tak powiem ich troszeczkę rozczarowało, że mimo tego, że oni chcą coś zrobić to jednak nie da rady nic zrobić wydawał znaczy tak też słyszałaś o tych wpisów starsze że, że w momencie przyszło rozczarowanie jednakże, że my chcemy żyć takim wolnym życiem chcemy coś zrobić by szerzyć tę miłość nie wojnę życie wszystkie te dobre dobre wartości którymi oni akurat się nie kierowali inni natrafili na jakiś taki mur natrafili na mur tego tak tego majstra młodszej nabór takiej codzienności, która po prostu nie pozwalała im jak by przejść dalej i ludzi, którzy po prostu nie nie chcieli, jakby troszeczkę słuchać i im wielu też, jakby pomyślała sobie że, że dobra możemy po prostu może nie będziemy, jakby bardzo aktywnie się pokazywać będziemy robić swoje wielu z nich robi swoje takimi jak trochę taka podziemna, jakby robota, ponieważ wielu z nich zajmuje się pomaganiem ludzi ludziom pomaganiem ludziom zostać psychoterapeutą ami czy masażystami produkują jakieś jakieś roślinne środki, żeby ludziom pomagać to są różne formy po prostu tura, która nie stosują żeby, żeby ludzi ludziom pomoc wielu zostało np. jak nami i uczą jogi, która jednak pozwala ludziom się trochę otworzyć jak by zobaczyć świat swoje życie trochę inaczej zdystansować się po to, im też na tym zależało, żeby zdystansować c czyli, używając takiego modnego ostatnio termin realnie-li te swoje marzenia troszkę swoje ideały do przekroju 1 do tego naszego społeczeństwa, ale niektórym tak się jakoś zrobiło, że poszli zupełnie odwrotną stronę mam tu oczywiście na myśli Ryszarda Terleckiego marszałka Kuchcińskiego 4 dzięki tej książce czy też podczas czy też może po tej książce zrozumiała co się takiego zdarzyło, że 2 mężczyźni, którzy byli tak bardzo zaangażowani w ruch hippisowski przeszli na stronę, która no nie ma wiele wspólnego z wolną miłością wolnością z szacunkiem różnorodnością tak to prawda ja nawet próbowałam jakiś sposób się do nich dobić nadanie przebrną przez biura poselskie po prostu Utah tak panów, ale znam hipisów, którzy po prostu znają i tamtych czasów wielu z nich jednak powtarzało że, że ani tak nie będzie się wpisami w tamtym czasie, ale mimo wszystko jednak mieli te takie predyspozycje takie przywódcze w sensie ciągnęło do tego żeby, żeby przewodzić po prostu tym grupom, a hipisi chcieli od tego odejść po prostu nie chcieli mieć lidera nie chcieli po prostu każdemu dać, jakby tę wolną wolę i wolność do wykonywania wszystkiego tam nie ma liderów tam nie ma opodatkowania ta nie ma po prostu wolność jest od wszystkiego od nazewnictwa również pani sami się zastanawiać czy można nazwać w ogóle się pisaniem każdy właściwie nie mówić ja w ogóle byłem hipisem, ale co znaczy być hipisem nie w ogóle musimy nas definiować akurat jakiś sposób więc, ale oni właśnie mówiono że, że mieli takie takie takie takie cechy po prostu jak może władcze przywódcze i być może właśnie jakoś z wiekiem to też troszeczkę rozwinęło no tak marzyła o tym, żeby sobie jednak przypomnieli nawet jeśli mają taką takie autorytarne zapędy, żeby sobie przypomnieli tych ideałach, które musi również też tak trzymamy za to kciuki życie pełne niespodzianek może im się też pewnego dnia odkręci, ale właśnie mówimy to tej pory o tym ruchu hippisowskim jako czymś takim pięknym dobrym, iż mam przed oczami te kwiaty we włosach tych cudownych uśmiechniętych ludzi, ale twoja książka to nie jest opowieść o Sielance to jest opowieść o podszewce albo też może o kuchni o tym co się jeszcze było, jakie były też konsekwencje dla dla wielu osób wyboru ci pisarskiej drogi życia tak nie wiem czy masz na myśli np. ojca Tomka które, który wyjechał do Indii i zostawił po prostu Senat to jest 1 rzecz, ale tak większość hippisów scen właściwie w większość no no większość PiS ustami rozmawiałam ci, którzy wyjechali do Stanów zjednoczonych czy też kwestii czy w ogóle jakieś inne kraje NATO nie wyjechali z Polski, ponieważ tutaj nie mogli, jakby się realizować prostotę nie mogli prowadzić takiego wolnego życia, jaki chcieli ale, toteż jest jak przyjechali np. Stanów zjednoczonych czy czy oświaty na początku też nie potrafili odnaleźć tamtej rzeczywistości, która była kompletnie inna to muszę przypomnieć Polsce był komunizm tam tam wręcz odwrotnie 180 stopni, bo sytuacja inna wielu z nich sobie nie nie poradziło jedynie nie mogli robić tego co tak naprawdę chcą bym się troszeczkę podporządkować tamtym systemu trochę, chociaż tak bardzo tego odbiega i no i wydaje mi się, że to była jakaś taka mała cena czy duża cena to zależy jak na to spojrzeć, ponieważ po kilku latach jak musieli się tam troszeczkę tak dostosować to jednak zaczęli robić to co robią jak np. Małgosia Urbanowicz, która tutaj jest jedna z moich bohaterek to ona ona jest artystką Jona robi takie różne jakiś biżuterię i inne rzeczy i uprawia własny ogródek, którego robi przepiękne leki i napary, których ja również właśnie korzystała, który pięknie pisała osoba generuje tak no i one pomagają naprawdę to rzeczywiście trzeba tutaj powiedzieć że, że to działa także dla nich też dla wielu z tych ludzi ten ruch hippisowski był też takim czy ten styl życia hippisowski czy w ogóle być hipisem, jakkolwiek nazwiemy to było też taka bardzo ciężka czasami droga do Poznania siebie, bo pani sobie dawali tę wolność zdawali sobie jak możliwość bycia tym kim chcieli być, kiedy masz taką wolność dopiero wtedy jak człowiek widzi kim kim tak naprawdę jest wielu z nich np. po odkryciu ma się mówiłam Małgosię ona też zrobiła sobie też coś zupełnie innego najpierw jeździła tylko właśnie z napisami po całej Polsce pakować na taki samochodów szacowana plaże i w ogóle śpiew i tańca naprawdę cały czas zabawa ja to fantastycznie wspomina, ale w pewnym momencie po prostu ją też tak ona nasze tak zapędziła po prostu trochę nie wiedziała kim ona jest ona była w tej grupie, jakby straciła taką swoją indywidualność zaszyła się w lesie i dopiero się w tym lesie, jakby zobaczyła co dał ten ruch hippisowski i że ona jednak chyba troszeczkę inną drogę pójść, zachowując wszystkie wartości, która którymi się ruch hippisowski charakteryzował daje ona poszła, bo bez ze akurat i była jedną z osób, które tworzyły jak buddyzm sen tutaj w Polsce wielu PiS-u właśnie poszła też buddyzm czy hinduizm to po jego taka naturalna droga, żeby szukać siebie dalej poprzez te właśnie religia styl życia, bo to też body to nie jest religia prawda to jest bardziej filozofia co to jest bardzo ciekawe co mówiłaś, bo rzeczywiście to jest też opowieść o tym co się coś się takim urealnieniu właśnie o tym w jakim jakich kierunkach technik pisowskie życia poszły ale, zadając pytanie myślałam o rodzinach oraz myślę o rodzinach myślę o tym, że właśnie konsekwencje tych wyborów były takie, że dzieci, które przychodziły na świat tych rodzinach musiały dostosować się do bardzo specyficznych okoliczności na dzieci mają do siebie, że po prostu przychodzą na świat świat przyjmują takim jak jest przez wiele lat potem się zwykle wracają od niego zupełnie go negują ale, ale tu rzeczywiście może twoja książka jak rozmawiam z różnymi czytelnikami droższym sporo osób przeczytało i dla każdej z tych osób na zupełnie czymś innym właśnie jest to konfrontowanie New swoich ideałów z rzeczywistością właśnie w jakimś poszukiwaniu swojej drogi jest też o takim zestawieniu Polski z tzw. za granicą o tym jak to wyglądało w latach właśnie nie 6070 tych jak to jak to wygląda teraz dla mnie książka przede wszystkim jest książką może w pierwszej warstwie książką w granicach rodzicielstwa właśnie jest dziś ta nasza rodzicielska wolność kończy tak to prawda, że rozmawialiśmy hipisów na to każdy z nich przeszedł swego rodzaju jakiś błąd każdy z nich rodził się właśnie w tym w tym takie tej takiej totalnej swobodzie i wolności i zupełnie jakimś takim ani ani jej ten świat dla nich ten świat właśnie był był taki, jakby rodzina rodzina wyglądała taka nie inaczej, ponieważ ci sami ci rodzice rodzice mieli akurat podobnym podobnych sobie znajomych, więc oni wszyscy znani i ten świat był taki sam, jakby wszędzie nie podróżować od domu do domu i te domy były jak podobne zachowania były podobne, więc ona myślała po prostu, że tak wygląda świata nie była w przedszkolu i dopiero poszła do do szkoły, ponieważ rodzice stwierdzili, że dobrze to ją wyślemy w odróżnieniu od rodziców ja Jacka, którzy chcieli posłać do szkoły na Janka po prostu się zdarzyła z oraz ryzykiem takim systemem szkolnym, ale też zachowaniem po prostu innym dzieci się zachowywał, jakby zupełnie inaczej dzieci były takie bardziej potulne bardziej grzeczna ona była taka po prostu ona w domu potrafiła naczynie musiała pytać o o jak o zgodę na to, żeby się zapytać w szkole nagle po prostu się co się wydarzyło na nie musiała siedzieć w 1 miejscu 45 min co było dla niej nie to nie do nie do przejścia czasami wychodziła z klasy, ponieważ nie nie mogła sobie by ta dyscyplina i swego rodzaju reżim, który dla innych dzieciaków był taki no po prostu tak ma być już to dla niej był trochę nie to nie do przejścia jest zresztą nie tylko dla niej jak rozmawiam właśnie z dziećmi hipisów nad tą, jakby szkoła było było takim takim jakby potrząśnij nimi jakimś takim zdarzeniem po prostu 2 różnych światów to jest 1 rzecz, ale druga rzecz to już jak zaczęły te dzieciaki dorastać jak reszta miała 1012 lat to już widział jak by jak wyglądają inne rodziny, gdzie indziej one zaczęły, jakby tak, ponieważ wszystko było praktycznie nie wolno ona nie miała tych ram takich właśnie, które mówią psychologowie wielu psychologów mówi, że dzieci no trzeba wdrażać miłością, ale też dać takie ramy, że on wiedział jak mają się poruszać trochę świecie i oni troszeczkę nie wiedzieli i wielu z nich jak rozmawiam miało jakieś takie później już monitora miały takie pretensje do swoich rodziców że, że jednak tego tak trochę zabrakło, bo oni byli tacy szkoła była innym światem to wszystko co się działo wokół nich było zupełnie inne niż było w domu, jakby po prostu przechodzi z innego świata do drugiego to Anka właśnie, której pisze to ona fenomen jak tam 78 latka to zaczęła oszukiwać jednak drugi w sensie chowała mundurek do do chleba AK i żeby mama nie widziała żona bierze po prostu mundurek do szkoły i zakłada ten mundurek chodząc do szkoły jak wychodziła ze szkoły teraz ściągała, żeby mama zauważyła, że ona wchodzi ona próbowała się dostosować do tych 2 światów i wprowadzało, jakby taki trochę samym jej głowę taka się czuła po prostu ani tu ani tu taka nie wiedziała w ogóle mana jest przez dłuższy czas teraz np. na dorosłą kobietą po czterdziestce i ona ma takie właśnie bardzo uporządkowane życie właśnie wydaje mi się, że być może dlatego strzeże, że jej dzieciństwo było takie bardzo nieuporządkowana, chociaż tam widzi jakieś styczne z ze swoimi rówieśnikami jednak pewne rzeczy tam były takie same, ale mimo wszystko jednak już nie ma żal do swoich rodziców mówi, że właściwie wiele im coś zawdzięcza i że jest bardzo wdzięczna takie dzieciństwo, jakie miała, ale mimo wszystko jak dorastał było ciężko, więc żyjemy w takich czasach, gdzie wielu rodziców szczególnie tych mieszkających w miastach zachwycać się licznymi przedszkolami zachwyca się takim właśnie rodzicielstwem bliskości zachwyca się tym, że dzieci mogą same eksperymentować Expo eksploatowane dokonywać wyborów to jest Super pod tym względem dzieci hipisów no miały fantastycznie tak, tym bardziej że to, że oni rzeczywiście zwykle tej rodziny zwykle, że gdzieś tam na obrzeżach miasta w ogóle na wsiach w lesie albo wręcz, na które 100 tak, bo takie modele też były, więc dzieciaki małe miały mnóstwo doznań mnóstwo dobrych ludzi wokół siebie, ale mamy tam też takiej smutnej historii mamy historię np. brata Jacka i jednym z takim głównych bohaterów można powiedzieliśmy polskiej części jest Jacek, który w zasadzie żyje hipisowską, ale którego brat na tym etapie konfrontacji życia hipisowskiego z życiem tzw. zwyczajem nie wytrzymał i popadł w alkoholizm i o jego życie się rozpadły na kawałki, ale Jacek należy jednak dalej Jacek podobnie jak jego rodzice, że jest żoną dziećmi w lesie trzymać dzieci z dala od telefonu komórkowego i tak rygorystyczne podejście do do tych swoich pisowskich zasad, jakkolwiek dziwnie to brzmi tak rzeczywiście można by było tak na to spojrzeć, że on, odmawiając dzieciom np. bo nie wiedząc to jest laptop nie wiedzą co jest telewizyjne są małe jeszcze to jest jak też inna kwestia kilkulatki siedem-osiem lat teraz będą miały jakąś, więc ona tego nie znają jak zobaczyłem mój telefon komórkowy to po prostu tworzyły budzi zdziwienie tak patrzyły na ten ekran, który tak zaświecił nagle jest dla nich i rzeczywiście można by było pomyśleć, że on w takim razie stawia ramy, ale jakieś takie zupełnie inne prawda, ale od Hanny panie on poszedł na ustępstwa założy baterie słoneczne więc, więc po prostu, jakby pewną, ale też baterie słoneczne to co też to bateria słoneczna czy to jest czerpanie z natury mimo technologii która, która jest nałożona na dach to jednak czerpie czerpie z natury jego brat rzeczywiście on, kiedy poszedł do szkoły oni tam mają 2 lata różnicy między nimi jest kompletnie sobie nie poradził tak jak Anka, jakby nie potrafił się nie potrafię zrozumieć, jakby zasad którymi VAT, który działa szkoła inkasuje poradziła w sensie, że dostosowała się tu i tu była inna trochę w szkole inna była w domu, a brat Jacka akurat kompletnie nie Niechciał się dostosować do tych zasad no i 1 lekarstwo, jakie umiał znaleźć po prostu było najpierw piwo później największe alkohol no i tak jest system nie poradził później zaczął uciekać z domu to też były takie dosyć przykre przykre sytuacje teraz mieszka też na Wyspach brytyjskich, bo próbował założyć też takie gospodarstwo, jakby agroturystyczne coś troszeczkę troszeczkę dalej od Jacka no i po prostu, że bardzo duży kredyt państwa nie pomogło mają po prostu wyjechał do Wielkiej Brytanii i Jacek nie ma z nim bardzo kontaktu, ponieważ Jacek nie ma telefonu, więc jeśli ten brat przyjedzie na to przyjedzie ją tak naprawdę nie wie co się z nim dzieje ciężka sytuacja dla dla nich obojga bo, bo tak naprawdę wiadomo co się z nim dzieje jak też próbowałem jakoś go znaleźć się nie udało się znaleźć chwilę chciał, żeby go znalazła ja chciałbym, żeby go znalazła pani komunikują się tylko listownie, ale te listy przychodzą tam raz na jakiś czas to takie właściwie, że nie umie wszystko okej nie martw się wszystko będzie dobrze zbiera pieniądze na spłatę tego kredytu tego długu no i takie są właśnie tylko te tak jest, niech więc jest także komunikują, ale próbowałem znaleźć nawet poleciała do Wielkiej Brytanii, ale akurat przyjechał po ten adres, którym wprost z, który był poproszona na kopercie co się okazało, że się wyprowadził jakoś stamtąd, więc jest też tekst powiedz jak obserwowała taki dom właśnie Jacka zdążono z tymi takimi godzinami robienia różnych rzeczy z tymi wszystkimi procedurami, które też bardzo obrazowo opisuje swoje książce to miała takie było tego reporterką, która po prostu przyjeżdża jest taka zupełnie przezroczysta nie ocenia nie irytuje się nie dziwi się czy jednak włączały dziś takie momenty fajne, ale przecież świat jest już inny świat wygląda inaczej co robicie swoim dzieciom znaczy to było dla mnie w ogóle, jakby jeszcze znalazłam zupełnie innym świecie, bo ani mieszkania naprawdę daleko małego miasteczka i wystarczy jakieś pół godziny na piechotę samochodem, jakbym jeszcze mniej, żeby znaleźć się powiedzmy nikt nie chce tego nazwać cywilizacją, bo co dla nich dla kogo jest cywilizacją prawda, ale po prostu, jakby współczesności, czyli są są sklepy są budynki można by było, jakby wszystko wszystko tam znaleźć, jakby mocno wedrzeć tam Nadole w normalnym domu które, które są tam można po prostu kupić, a Jacek po prostu z żoną dziećmi siedzą na tym wzgórzu i ten dom jest rzeczywiście schowane jak też nie wie jak do niego dotrzeć naprawdę może nie mnie nie dotrzeć jest dookoła bardzo gęsty las oni mają takie małe poletko i pszczoły, które tam ule z pszczołami które, które po prostu pracują nad nimi codziennie i te dzieci wydają się tam naprawdę bardzo szczęśliwa tylko osoby też właśnie ja ani ja nic nie mówiłam, jakby nie chciałam tutaj stawiać jakiś takiej taki niezręcznej sytuacji tylko sama sobie zadawałam pytanie nie czy tym dzieciom czegoś nie będzie brakowało czy rzeczywiście te dzieci nie powiedzą jak np. Ania czy Tomek, dlaczego zabraliście mi to panie daliście mi tego prawda, dlaczego akurat tak jak zresztą on pod, bo w pewnym momencie zaczął sam o tym mówić, jakby sam zaczął się zastanawiać powiedział także, że na razie dzieci są małe i naraża się nad tym zastanawia, ale nie wie nie wie co będzie po prostu później jak jak ona podrosną sam się biegły zastanawia nad tym czy oni czegoś nie odbiera ona przez tego życia jest bardzo zadowolony sam nie chciał stamtąd wyjeżdżać, kiedy rodzice zabrali całą trójkę 20 ma siostra w podróż prawie roczną po Europie to na to się po prostu zapiera nogami w ogóle bardzo chciał wracać z tej podróży się on był tak nieszczęśliwe jak po prostu nigdy w życiu i to jak 1 pretensje do rodziców właśnie, dlaczego zabrali go w podróż tylko zabrali go z tego świata, które dla niego takiej bezpiecznej takiego, więc my za niego jak to miejsce Foreman żyje to jest najlepsze miejsce na świecie na razie na dzieci jest tak samo jego żona zresztą wychowana w dużym mieście zrezygnowała z tego dużego miasta i zrezygnowała ze wszystkich wygód, które daje miasto, bo tam miała się też bieżącej wody to czuje się też tam bardzo szczęśliwa mimo tego, że właśnie nie ma tylu rzeczy, które które, które masz cieczy czy mam ja jak jesteśmy dużym mieście np. rada i jej, jakby tego nie brakuje, ale co będzie później nie wiadomo w 2 dzieci po prostu tam biegają na bosaka robią co chcą obawia się ze zwierzętami pomagają właśnie Jackowi prze przez zwierzęta przy przy szkołach w ogródku, więc to wydaje się takie jak podobny obrazek zresztą widziała się nawet beneficja w Hiszpanii tam taka francuska rodzina dzieci były takie małe, że nie pamiętam te słowa się tego ojca, że już za chwilę zaczyna się szkoła ja zaprowadzę te dzieci do szkoły, jakby sam zaprowadza do tej małe miejscowości, która jest u podnóża góry, a nie chciał, żeby dzieci zarzucało rzecz, że jakieś tam ograniczenia jednak było, że czegoś zabrakło powiedz czy widzisz jakąś wyraźną różnicę między losami tych hipisów wśród dzieci hipisów europejskich i hipisów amerykańskich, bo tam też zjeździła kawał Stanów ten, spotykając się z bohaterami czasem, jeżdżąc nimi czasem chodząc oczywiście nieustająco rozmawiając jak maszynki spostrzeżenia dotyczące właśnie taki los słów jakiegoś modelu tu itu wyższe niż ta myśl żeby, żeby coś to odbiegało, bo norma, chociaż np. opisuje taką parę starszą Maryla Katy i oni mają trójkę dzieci i oni zamieszkali też w lesie nie produkują meble sami w ogóle są zdziwieni, że takiej odnieśli sukces jak pana na na rynku amerykańskim się swoimi meblami i wychowali dzieci w lesie, ale w momencie, kiedy właśnie miała być szkoła to posłali do szkoły no i teraz nad dwójka jest chyba lekarzem 1 osoba inżynierem, ale oni wracają po prostu pracują większych miastach, ale wracają prawie cały ten wracają oni w ogóle jakoś tak bardzo dużo czasu spędzają razem to jest rodzina, która jest tak naprawdę rodzina pojawił się też wnuki oni bardzo bardzo lubią wyjeżdżać bez tych miast, w których pracują i wracać to do rodziców, bo ja mam z nimi kontakt zresztą na Facebooku widzę jak tam bar po prostu cały czas zdjęcia rzucała się na Facebooka i pokazuje, gdzie byli właśnie z całą rodziną, bo tak się trzymają bardzo mocno, więc to jest ciekawe, ale są też przypadki takie no pisze Kristin na początku, która była blisko na właściwy dalej jest PiS są teraz mieszka właśnie w lesie w formacie z psami kotami w przepięknym takim drewnianym domu z widokiem na górę i znalazł nawet chowała się w nowym Jorku witamy w czasie powiedzmy przygoda z przepisami tam rodziła się jej córka Anna ma córkę takiego nieformalnego związku i Elizabeth z kolei jest osobą, która była dzieckiem to bardzo fajnie się żyło w tym świecie takim hipisowskiej, która stworzyła kreację razem ze swoim bratem Karolem i przyjaciółmi albo gdy zaczęła dorastać zaczęła stawać zaczęła się buntować ona ma teraz prawie 40 lat Elizabeth i robi wszystko odwrotnie niż matka mówi Krystyna coś tam próbuje doradzać ona wiecznie się z nią kłócić wiecznie staje okoniem wiecznie po prostu nie chce nie zgadza się prostuje bez z tym co proponuje matka ona zostawia mieszkanie w nowym Jorku ona nie chce tam mieszkać nawet do tego stopnia, więc na tygrysy zrobiła coś co mogłoby wpłynąć aż tak bardzo na nadanie Bono no raczej nie no a na okres jest bardzo łagodna osobą w jej mniemaniu tam opowiedziała mi swoim życiu na to raczej nie nie nie skrzywdziła na mnie świadomie swojej córki, ale jako, jaka jest nawet odbierała to Niewiem nie chciałem rozmawiać z Izby czym wcześniej hipisów jest chyba lekcje z dziećmi nie hipisów na 1 naśladują swoich rodziców drugie idą całkiem przeciwną stronę jeszcze inne jakoś to w swoim życiu miksują, bo takim etapie swego życia zmieniają model już tak brzęczy do końca powiedz czy udało ci się tą definicję słowa hipis sformułować na swój własny użytek to znaczy, skąd ty wiesz, którzy z PiS-em czy coś nie jest hipisem to jest bardzo fajne pytanie, ponieważ odpowiedź na to nie udało mi się i ja też nie próbowałem znaleźć odpowiedzi na to kim jest PiS zaczął myśleć tak jak oni właśnie że, żeby nie nie wrzucać ludzi szufladki tak lubimy jak by wiedzieć nazywać wszystko mieć pewne określenia dla wszystkiego ja sam złapałem na tym, że mówi o sobie jestem introwertyczna oczywiście życzę tego worka introwertyczne go, a może powinnam mówić po prostu jestem ja taka jestem ja po prostu jestem sobą i taka jestem ale, żeby siebie tak nie nazwać, chociaż pewnie to ułatwia zrozumienie prawda komunikację i właśnie w momencie też kiedy, kiedy się z nimi kontaktowałam np. mówiłam słowo hipis tak jak właśnie wspomniana wcześniej na to była, ale czy ja byłem ja byłam blisko no to jest dobre pytanie na niedalekim jest chyba jest to, że nasze kolorowe stroje czy słucha tej muzyki czy brał narkotyki czy włosy miał długie włosy miał długie czy trzecie organ wolno już nie uprawiał dokładnie czy to wszystko definiuje mnie jako hipis SA myślę, że nie ja byłem człowiekiem który, który chciał wolności od od wszystkiego chciał żyć po prostu wg, jakby marzenie zasad, bo oni też czekali od zasad prawda jest sformułowanie Europa, czyli jak odpadnie odpadnie od wszystkiego po prostu rób swoje rób tak jak uważasz, więc więcej nie szukałam po będzie przystanek by szukać też nie szukała tak naprawdę chyba tego odpowiedzi na pytanie, jakim jest kim jest hipis no to jednak te słowa pierwsze pojawiało trwać pojawiały się, ale też rozumiem, że dobierać bohaterów będą też musiała sobie jakoś ułożyć czy ten godzić albo tak kościół to jest hipis czy pisać czy nie to jest bohater mojej książki czy nie tak tak tak, tak więc zaczyna oczywiście tego właśnie czy ktoś był hipisem czy Czechy skończy był zamieszany w ruch hippisowski Wojciech sady z kolei powiedział mi się właściwie powiedział, że nie był hipisem kosze ocierał ruch hippisowski cokolwiek tom to mogłoby znaczyć, więc wielu też mówiło, że na PiS tak tak nie byłem hipisem, ale ale, ale jednak nie chciał być łączone z ruchem na pytanie, dlaczego na to na to właściwie nie znajdowała odpowiedzi to było dla mnie też takie takie dziwne, że ktoś tak się odcina od młodości, która raczej biorąc pod uwagę co działo się w Polsce, a to co oni robili to była zupełnie inna inną inną ścieżkę ubrani to chyba Walt Whitman powiedział, że obie taką ścieżkę która, która jest często nie często uczęszczanych aktora historii jest taką najbardziej poruszającą się dla mnie jednak najbardziej historia Tomka nie chciałbym tutaj właśnie ów za bardzo nie mówmy zawiera on jakby otwarcie jego jak ten ten klucze po prostu ja wkładam bardzo długo się tak mogę powiedzieć myśmy zobrazować sobie tam krakowskim skrzyneczka, które właśnie trzeba włożyć klucza przekręcić, żeby go otworzyć NATO to ten Kruczek otwieram po prostu bardzo długo z kimś takim dużym oporem ale kiedy już zaczął mówić po prostu kiedy zaczął przede mną otwiera to ja po prostu kiedy on robi te pauzy i tak wychodzi naprzeciw pokoju wychodził z kuchni czy się nie odzywał w ogóle przez jakiś czas na to i opowiada po prostu ca to całe swoje życie no to jakoś to ja się to ja się też tak może nie wzruszała albo w tej było wzruszające jego to dzieciństwo naprawdę niewielu osób może powiedzieć o swe dzieciństwo tak jak on opowiada co przeżył, ale było także się zawieszała po prostu jakimś takim, jakim takim letargu i tak myślałem wtedy swoim dzieciństwie np. bardzo mocna no nie i nie niechcący po prostu porównywała i co ja chodziło z tego porównania na ziemię bardzo szczęśliwe dzieciństwo po prostu nie bo, ale też historia Tomka nie podarują, ale tylko pan, że była rzeczywiście ekstremalne, bo to były jak i wciąż żyje nie to nie jest historia zamknięta nowość, bo to jest tam były no i ciężkie narkotyki naprawdę trudne przeżycia i z jednymi drugim rodzicem i też takie skomplikowane losy w razie nagłej awarii relacyjne i ty też tutaj w tej historii chyba tylko w tej 1 jesteś taką łączniczką mediator com boja tak szukam hipisów tak bardziej niż niższy niż rodziców ale gdy była w nowym Jorku spotkam się z takim się starszym hipisem z Polski i rozmowy nam się kompletnie nie kleiła po prostu jakoś tak rozmawialiśmy, ale jakoś tak po prostu strasznie ciężko ciężko spotkam się raz 0203. i już na koniec, jakby tego trzeciego spotkania oboje wiedzieliśmy, że to po prostu, że to że, że mnie nie komunikujemy się na czym to niema tej płaszczyzny, jakby tutaj coś, czego tam zabrakło ja chciałam ule już, jakby tego w jakikolwiek sposób naciskać na małe na kolejne spotkanie ją po prostu sam koniec tak wypalił, ale wiesz co, ale mam takiego znajomego które, które po prostu, którego historia możecie zainteresować światową czarne z Indii tam do niego właśnie adres mailowy wina pieszy zobaczy może akurat no i to po prostu się zdarzyło tak w ciągu minuty mimo tego nie wie nie powiedzieć tej historii mogą by nie być w tej książce, ale wydaje mi, że bez niej nie byłby pełny obraz, tak więc na jego ojciec oraz przyjemnie po prostu prze cudownie to wydaje mi się, że on ma bardzo dużo żalu do siebie, ale też nie potrafi zrezygnować z własnej wolności to jest cena, którą zapłaci niestety, ale nie będziemy nie będziemy zdradzać moglibyśmy jeszcze niedługo opowiadać o tych bohaterów bohatera jest jeszcze wielu bardzo bardzo zachęcam do tego, żeby tej książki sięgnąć, bo jak podejrzewałam co potwierdzi pierwsi Czytelnicy tutaj znajdzie każdy coś dla siebie trochę innego i myślę, że dużo ważnych wątków aż za jest też tak projektuje piąta książka pisała samotności Portugalczyka Portugalii oczywiście szkielecie białego zapisał się Mozambiku pisała też o minuty pisarz reportaży o starości twoja poprzednia książka wspominasz o tym skóra witamy uchodźców teraz zapach trawy opowieść o dzieciach hipisów, ale ty oprócz pisania jak obserwuję ostatnio masz jeszcze 1 taką pasję zajawkę misję życiową chyba tak czy to zadłużeń za dużymi słowami to powiedziałem to Wojciech Jagielski kiedyś tak fajnie powiedział, że zwolnienie nie patrzy na swój zawód jak swego rodzaju misję nie lubi tego tego określenia też, jakby staram się nie mówić w ogóle czymkolwiek co robię, że to jakaś misja czy coś tylko jest dla mnie bardzo ważne, czyli sadzenie drzew jest dla mnie bardzo bardzo ważne ja nie jestem jakoś strasznie osobą taką zaprzyjaźnioną z mediami społecznościowymi, ale pomyślałem sobie, że tu dlatego zrobię wyjątek i założyłam instagram po prostu poświęcone tylko sadzeniu drzew i to już trwa 2 lata i jej co się okazało właśnie teraz zrobią podsumowanie po 2 latach ku mojemu wielkiemu zaskoczeniu po prostu okazało się, że mam jak Fibak od ludzi, którzy jakoś tam trafiają na instagram, że przez 2 lata udało się posadzić ponad 5000 drzew dzięki swojej akcji tym osobom, które raz widział swoich wpisach to być jeszcze szybciutko, gdzie można znaleźć i całość mamy robić po co i po co to może zacznę od tego właśnie po co nam wszyscy wiemy, że klimat się zmienia znaczy sami sobie na to zapracowaliśmy rzekł, że klimat się zmienia teraz możemy obserwować te pożary, które są Grecji Turcji Rosji teraz pożerają te piękne kraje te lasy, które tam są tym już wszyscy naukowcy, jakby każdego z każdego kraju i każdej części świata już trąbi o tym, że jakby sadzenie drzew może temu pomoc to jest sprawa przyszłościowa czy powiedzmy 52 czy czy czy często lat, ale jak drzewa są takim to są nieduże nasze płuca to jeszcze symbioza musi być zachowana między wszystkimi gatunkami właśnie również poprzez drzewa i nie będzie drzew to nie będzie szczuł to nie będzie nie będzie człowieka, jakby już taką biorą biorąc taki łańcuszek najprostsze, więc ja namawiam po prostu tak oczywistej symbolicznie do do posadzenia 1 drzewa w miesiącu my żyjemy w takim klimacie, że jadą przez jesień zima nie posadzi media wciąż jesień jeśli można niektóre gatunki sadzić i to jest tak symbolicznie nazwane właśnie posadź drzewo w miesiącu, jednakże w miesiącu jak gdziekolwiek jestem gdziekolwiek mnie los czy przeznaczenie nie mam tu nazwa czy reporterskiej reporterskich zadanie my wyśle także tam zawsze wszędzie sad drzewa różną postać posadziła mnóstwo drzew, żeby było śmieszniej wiem, że one rosną, ponieważ cały czas mam kontakt z kimś tam przyznanymi, więc to jest możliwe tam poznawać człowieka które, które zna się na tym jak sadzić drzewa jest Indianinem czy przepraszam rdzennym Amerykaninem sadzić drzewa i jak to robić po prostu już z dziada pradziada jak by się nauczył jak to robić, więc ja namawiam wszystkich bardzo serdecznie, żeby pójść po prostu jakiejś szkółki drzewnej zabrać kupić jedno drzewko i posadzić w miesiącu jedno bądź kilka oczywiście, bo nigdy za dużo Drew zgadzam się lecę do sklepu ogrodniczego dziękuję bardzo, to była rozmowa z Izą Klementowski mojej najnowszej książce zapach trawy opowieści chodzić o ludziach hipisów i za miło w Łodzi gościć dziękuję bardzo, miło było rozmawiać zawsze z tobą Karoli na zakończenie naszej rozmowy jeszcze fragment zapachu trawy opowieści o dzieciach hipisów i za mogę poprosić o przeczytanie oczywiście można biegać na golasa i nikt tego nie widzi powiedział mój pierwszy chłopak, kiedy przyprowadziłam do domu ramiona Anki drgania zabawnie śmiech sobie ruch sobie, jakby rozregulował się w środku jakiś mechanizm teraz już nie siedzi na krześle tylko wędruje z 1 końca kuchni na drogi, potrącając po drodze psią miskę patrzę na nią, jakbym oglądała mecz tenisowy zwolnionym tempie jak na wakacjach krzykną od razu spodobał mu się ceglany budynek pełen drewna otoczony z 3 stron lasem od razu też znalazł wspólny język z rodzicami i nieraz miałem wrażenie, że przychodzi do mnie nie dla mnie, ale dla nich Anka przystaje i dziobie samą siebie w klatkę piersiową zawsze gotowy by zapalić skręta zawsze chętny na muzykę, która Gniła po domu czasami całymi dniami byliśmy w tej samej klasie, więc wiedział kim są moi rodzice, ale parą zostaliśmy dopiero po studniówce nie chciałam się na nią iść, iż to jedyna taka impreza w życiu potem będzie żałowała, że nie byłaś mama krwistoczerwone długiej sukience chyba miała na nią większą ochotę niż ja w tłumie innych rodziców ubrany elegancji granaty szarości Czernie wyglądała jak plama na obrazie każdy z rodziców miał coś do przygotowania ona przyniosła 2 pasztety z fasoli ojciec zaś własne Baniak wina ogrodowych Wiśni strój też miał oczywiście jedyny w swoim rodzaju czynie możecie, choć raz w życiu ubrać jak wszyscy, bo tato założył czarny frak białą koszulą i czerwoną chusteczką zamiast Muchy oboje wyglądali, jakby dopiero co urwali się z kabaretu, a ja chciałam, żeby tego dnia nie zwraca na siebie uwagi, bo to był mój dzień po czy wsi w podcaście książkowy wydawnictwa Agora
Zwiń «