REKLAMA

Akashinga - kobiety, które walczą z kłusownikami

Weekend Radia TOK FM
Data emisji:
17-07-2021 23:00 (Powtórka: 21-08-2021)
Prowadzący:
Czas trwania:
50:16 min.
Udostępnij:

AUTOMATYCZNA TRANSKRYPCJA PODCASTU

Transkrypcja podcastu
dobry wieczór państwu Ewa Podolska przede wszystkim zaraz na początku muszę państwa uprzedzić mogą państwo w czasie tego programu usłyszeć różne odgłosy krzyki śpiewy wiertarka zapowiedzi tak dalej to wszystko stąd, że razem z moim gościem nie życzymy sobie w zacisznym miejscu no nie siedzimy w miejscu zacisznym tyle ile mogłyśmy znaleźć będąc na zlocie przyjaciół Karcza AK nad Biebrzą dzieje się tu dużo fantastycznych rzeczy, a jedna z nich właśnie dzisiaj miała Rozwiń » miejsce i powiem szczerze pomysł na ten program przeszedł do głowy właśnie, gdy siedziałam w takim miejscu i słuchałam o kobietach, które walczą z kłusownikami mówiła o nich my, siedząc za wizę nie Alicja rasie WICZ przewodniczka podróżniczka witam Alicję dzień dobry wzbudziła twoja prezentacja duże zainteresowanie duże emocje w ogóle sam tytuł AK Szylinga tak jakaś Inga kobiety, które walczą z kłusownikami przyciągną chętnych by dowiedzieć się, o co chodzi od razu widać, że musiała być tam, gdzie są kłusownicy najczęściej myślimy wówczas o Afryce i rzeczywiście opowiadała o tym co się dzieje Zimbabwe tak dokładnie lek. sięga kobiety, które walczą z kłusownikami może wydawać się dość enigmatyczne, bo słowo jakaś sięga też niewiele mówi jest to słowo pochodzące z języka Seana, czyli języka ludności, która mieszka w Zimbabwe i oznacza osoby odważne takie, które są skierowane na to, żeby zrealizować to co sobie założyły, czyli takie osoby też dążące do celu no wszystko pięknie powiedziała, ale zacznie od początku jak odkrywać nowe kobiety, skąd się wzięło jak to się wzięła Zimbabwe przyniosła mu się kilka słów o sobie powiedzieć ja podróżuje od wielu lat podróże były zawsze wpisane, gdyż moje życie już jako kilkuletnie dziecko zawsze marzyłam o takiej dalekiej podróży takiej prostej właściwie, żeby tylko spakować sobie plecak zamknąć drzwi za sobą i pojechać gdzieś daleko nie wiem na ile i nie wiem dokąd, ale właśnie tak taką podróż Włóczykij Isco sobie zrobić to się udało zrealizować, ale ten bakcyl podróżnicze już został i tych podróży udało mi się kilka faktycznie zrealizować, ale podróż, która no, gdzie zawładnęła moim sercem umysłem i właściwie każdą komórką mojego ciała była właśnie podróż do Zimbabwe i była to, bo to dosyć nieoczekiwany, dlatego że pierwszy raz, gdy byłam w Zimbabwe 2017 roku to była część większej takiej podróży w ogóle po południu Afryki jej gdzie pojechałam z Andrzejem budynkiem, w którym prowadzę bloga lub 2 heros jechaliśmy takim terenowym autem skupialiśmy się głównie na parkach narodowych wtedy i wtedy właśnie wjechaliśmy do Zimbabwe odwiedziliśmy kilka parków narodowych, więc wtedy zachwyciłam się przyrodą Zimbabwe i dzikimi zwierzętami tymi pięknymi zielonymi przestrzeniami, które są w Zimbabwe, ale też zainteresowali mnie ludzie dlatego wróciłam potem sama kilka razy do do Zimbabwe, żeby podróżować tam już taki sposób tradycyjny powiedział bardziej właśnie jakimś lokalnym transportem autobusami Mikromusic kami czasami pieszo dzięki temu mogłem zobaczyć jak mieszkali tam ludzie i to co mnie uderzyło zaskoczyło też ujęło to to, że sytuacja w tym kraju jest naprawdę bardzo ciężka ponad połowa ludności żyli żyje na skraju ubóstwa, a mimo to są to ludzie bardzo pogodni z otwartymi sercami, którzy chętnie zapraszali mnie sami do swoich domów i naprawdę dostałam od nich wiele takich ciepła życzliwości bardzo ten kraj zainteresował, kiedy wróciłam po kolejnej podróży do domu do Polski to cały czas wyszukiwała informacje o tym kraju i w pewnym momencie pojawiłam się informacja o tym, że właśnie są tam takie kobiety grupa kobiet, która w Zimbabwe nominalnej tropi kłusowników no wydało mi się to nieprawdopodobne, dlatego że w kraju, gdzie właśnie ta sytuacja jest bardzo trudna sytuacja ekonomiczna gdzie, gdzie ludzie żyją dosyć dużej biedzie, a w dodatku status kobiet też nie jest najlepszy no dużo kobiet jest porzucanych zostawionych samych samym samych są samym sobie z dziećmi lub kilkoma dziećmi czasami są maltretowane przez byłych mężów uciekają od nich bez są bez środków do życia właściwie nie mają zbyt dużo możliwości na edukację, bo szkoła jest płatna w takiej wielu rodzinnej wielodzietnej rodzinie wybiera się dziecko, które nie będzie chodziło do szkoły to zwykle jest dziewczynka także sytuacja kobiet zęba nie jest najlepsza też nie ma pracy to już nie tylko chodzi o kobiety tylko całą ludność jeśli jest praca jest bardzo kiepsko płatna i biorąc pod uwagę właśnie w ogóle sytuację tą gospodarczą Zimbabwe i to szczególnie złą sytuację kobiet zastanawiam się jak to możliwe, że nagle grupa kobiet zebrała się im i tropić kłusowników i są o nich programy w internecie można przeczytać artykuły, więc trzeba szukać więcej informacji na ten temat okazało się, że ten oddział kobiet, które walczą z kłusownikami założył Australijczyk Damien bander, który był kiedyś żołnierzem walczył jako Marin i po iluś latach pracy jako żołnierz stwierdził, że to nie jest jednak jego droga on nie chce żyć w ten sposób i takim punktem zwrotnym w jego życiu była podróż właśnie po Południowej części po Południowej części Afryki, gdzie zobaczył słania takiego leżącego, które miał odciętą twarz po prostu kłusownicy wycięli mu ciosy prawdopodobnie gdzieś został pewnie wysłane do Chin wtedy Damian podjął taką decyzję, że sprzedaje wszystko co ma w Australii swojego zbiera fundusze zakłada właśnie taką fundację, która walczy z kłusownictwem wypowiedziała dzisiaj, że zobaczyła pewien krótki film można go zobaczyć go znaleźć krótki film w sieci tak właśnie widziałam ten film można go znaleźć bardzo łatwo wystarczy w YouTube wpisać AK sięga BBC, bo to jest właśnie taki króciutki dokument kilkuminutowy zrobione przez stację BBC, ale wg mnie bardzo treściwe i pokazujące takie najważniejsze aspekty AK sięga właśnie kobiet, które walczą z kłusownikami także jeśli ktoś chciałby obejrzeć to właśnie YouTube wpisujemy kasz sięga BBC na pewno ten dokument nam się pojawi w mieście przez Andrusa rzeczy ogólniejszej dużo turystów przyjeżdża do Zimbabwe pod koniec roku 2017, kiedy Robert Mugabe został odsunięty od władzy więcej turystów zaczęło przyjeżdżać do Zimbabwe, dlatego że wcześniej, ale mi było to możliwe, ale było to trudne była duża korupcja policjanci brali od turystów bardzo duże łapówki, więc po prostu po Zimbabwe podróżowało się trudno, a właśnie pod koniec roku 2017, kiedy my właśnie tam byliśmy akurat on został odsunięty od władzy i natychmiast właściwie wszystkie obostrzenia zostały rozluźnione policja też zaczęła bardziej łaskawy dla turystów patrzeć okiem i wtedy własnym transportem takim wypożyczonym autem można było spokojnie po Zimbabwe podróżować powiedział, że tu Australijczyków ale zanim on zainteresował zaangażował czy w ogóle rząd Zimbabwe robił jakieś działania w kierunku ochrony tych zwierząt walki z kłusownikami, bo jednak nieraz słyszymy prawda bardziej lub mniej skutecznie czasami są działania pozorowane czasem realny, ale jednak rządy, chcąc przyciągnąć turystów, a więc muszą być te zwierzęta robią jakieś ruchy i ważny sposób Nika jak tam było, zanim pojawił się ustalić szczerze powiedziawszy to były czasy jeszcze Roberta Mugabe, więc nie do końca, że zależało na tym, żeby w ogóle turyści przyjeżdżali, żeby tam ich wpuszczać, żeby oni, jakby wiedzieli, jaka jest prawdziwa sytuacja w Zimbabwe bo, bo był dosyć mocny reżim duża dyktatura taka propaganda i no raczej też dziennikarze w ogóle nie mogli wjeżdżać do Zimbabwe, więc na to była była ciężka sprawa oczywiście parki narodowe były tam utrzymywane natomiast wstęp do tych parków był bardzo drogi i też no dosyć taki ograniczony sposób można było te parki zwiedzać dzisiaj te ceny są nadal dosyć wysokie przynajmniej dla nas Polaków ale, ale można tam swobodnie w tym momencie wjechać i sobie zwiedzić naprawdę piękne parki narodowe w Zimbabwe, w których jest jeszcze mnóstwo zwierząt właściwie dzięki temu, że nie nie można było wcześniej tak swobodnie sobie zwiedzać tych parków dzięki temu one nie są aż tak dzisiaj może eksploatowane np. park Kruk era w Afryce Południowej, gdzie tłumy przyjeżdżają czasami trudno się poczuć w ogóle w parku Narodowym tylko jakimś znajdzie będzie to Zimbabwe jednak jeszcze jeszcze niema tak dużo tych osób i czasami ciężko jest przejechać, bo te drogi nie są jeszcze aż tak bardzo dobrze utrzymane także trzeba mieć na pewno auto terenowe i umiejętności jazdy tym autem w momencie, gdy pojawia się Dawid dobrze wie Damian Damien Damien czy skala kłusownictwa była duża była duża natomiast trudno powiedzieć jaka, bo ani to nigdy nie było oficjalnie mierzone i też no nie chciałabym tutaj oficjalnie nic takiego mówić natomiast mówi się bardzo duże, że urzędnicy państwowi też są zamieszani w cały ten proceder także nigdy nie było mierzone nie był jakiś takich oficjalnych badań czy czy właśnie wyników, któremu zwykle wskazywałyby na tę skalę kłusownictwa, ale ono jest i słonie są zagrożone nosorożce również, dlatego że ciosy słoni także róg nosorożca, który uznawany za afrodyzjak na dalekim Wschodzie noc cały czas są takimi pożądanymi i zakazanymi produktami które, które się zamawia dobrze dowiaduje się frapuje to, że istnieje grupa kobiet, która walczy z kłusownikami co dalej robi jest no tak dowiaduje się o tym czytam oglądam spędzam godzinę internecie czytanie o nich w ogóle pierwszy raz zobaczyłam ten króciutki dokument BBC na YouTubie no to oniemiałam po prostu znieruchomiał i oglądałam ten film wiele razy odtwarzam sobie go na nowo bony naprawdę krótki tak mnie to zupełnie za hipotezą miało to siła tych kobiet, które były pokazane w tym dokumencie i pomyślałam, że bardzo chciałabym tam pojechać poznać się poznać historię zobaczyć jak one żyją kim one są jak to jak to się dzieje że, że ktoś, kto można powiedzieć był na samym dnie był poza marginesem społecznym był tak naprawdę kimś kogo ludzie się śmieją i kogo szykanują nagle staje się bohaterem, bo to są historie właśnie tych kobiet no tylko problem polegał na tym, że absolutnie nie miał pomysłu jak to zrobić, bo no, bo jak to zrobić pojechać do Zimbabwe wycieczki wycieczki zorganizowanej nie było nie było takich ogłoszeń proszę państwa Super wycieczka pozbawia kobiety, które walczą z kłusownikami prawda no nie było takiej opcji mam nadzieję, że takie opcje tak nie będzie, bo to kwoty wydają się trochę przegięcie, ale też nie było tam żadnej opcji takiej wolontariatu np. czasami te fundacje pomocowe, zwłaszcza gdzieś tam walczące z kłusownictwem wspierające zwierzęta mają takie programy, a tutaj nic no i z 1 strony bardzo chciałam pojechać z drugiej strony nie bardzo miałem pomysł na to jak można zrobić, bo tak sobie wyobrażam, że są nawet pojadę tam tego Zimbabwe nawet jeśli dotrę do tego ich obozy, bo musiałbym to najpierw znaleźć prawda, bo nie ma nigdzie koordynaty, gdzie to jest no i co przyjechałem powiedziałem dzień dobry przyjechałem z aparatem chciałbym wam porobić zdjęcia zobaczyć jak żyjecie no na absurd jakiś prawda bezczelność jakaś do potęgi NT natomiast nikt mnie tam pewnie nie wpuścił też, ale pewnego dnia pomyślałam, że to po prostu gdzieś trzeba te swoje szansę wykorzystać i no też stwierdzam, że niczego nie tracę Mag nic się nie wydarzy przecież mogę napisać maila i zapytać czy mogę tam przyjechać najwyżej mnie wyśmieją trudno adres mailowy, gdzie znalazł adres mailowy jest na stronie internetowej i stwierdził, iż na stronie internetowej, czego tego projektu tak jest na stronie internetowej jakaś sięga ja napisałam bezpośrednio do do szefa, czyli do do Damiana no i napisałam po prostu to co czuje to opisałem to co robię w życiu też m.in. wprowadza prezentacje podróżnicze na festiwalach dla dzieci młodzieży w szkołach i że chciałabym przyjechać tam do tych kobiet jakaś sięga zobaczyć jak pracują poznać historię zrobić kilka zdjęć, żeby móc o tym opowiadać potem młodzieży jako taki materiał można powiedzieć motywacyjne też gdzieś tam dający trochę inną perspektywę, że naprawdę z najgorsze, jakie w takiej sytuacji, gdzie można zawsze znaleźć rozwiązanie wysłanego maila natomiast absolutnie nie oczekiwałam odpowiedzi wysłanego maila tylko dla pokoju swojego sumienia żeby, żeby wiedzieć, że coś tam zrobiłam ani że, żeby mieć pretensje do siebie, że chciał jechać, ale nic nie zrobiła no i następnego dnia rano znalazłam w skrzynce mailowej odpowiedź odpowiedź brzmiała Super dzięki za maila fajnie, że takie doświadczenie z prezentacjami podróżniczymi to może być przyjechała do nas zrobiła tutaj dla strażniczek kurs wystąpień publicznych no, więc od razu na tej fali takiej euforii odpisałam, że tak jasne pewnie zrobi kurs przyjadę już tutaj się zaraz umawiamy wcisnęła Enter wysłałam maila i zlały mi zimny pot, bo przecież uświadomiłem sobie, że ja nigdy w życiu tego nie robiłam to znaczy ja występuję przed ludźmi i też mam w swoim życiu epizod teatralny bo, bo jestem z wykształcenia aktorką lekarką, ale nigdy nikogo nie utrzymamy występować na scenę, więc no miała dużego Piotra, ale stwierdziłam, że no przecież trzeba sobie coś poradzić skoro jadę do takich odważnych kobiet no to trzeba po prostu też sobie poradzić się znaleźć wyjście z tej sytuacji skontaktowałam się z osobami, które zajmują się tym na co dzień ze świetną taką właśnie panią która, która prowadzi kursy występowania na scenie w ogóle też były mówienia do publiczności i zapytałam ją jak to można ogarnąć coś co jest ważne też ten kurs miał być bardzo podstawowy, więc ja sobie to skoro spisałam sobie sobie plan takich dwutygodniowych takiego dwutygodniowego kursu no i pojechałam z tym planem na do Zimbabwe do do kobiet AK sięga no tak miałam takie poczucie, że czy też realizuje takie marzenie mojego życia tak naprawdę, że państwa rozmawiał z Alicją Adasiewicz o jej wyjeździe do Zimbabwe, gdzie chciała spotkać kobiety, które walczą z kłusownikami, a ten program się stąd właśnie dzisiaj, gdzie miała taką prezentację na zlocie przyjaciół Karcza AK jeszcze jedno te co państwo, słysząc LED nie są jakieś tam tamy tylko wtedy, ponieważ kolejna kolejny zespół przygotowuje się też do występu w te wszystkie głosy, które państwo słyszą wynikają stąd, że nie jesteśmy studia nie jesteśmy każda w swoim pokoju tylko siedzimy tutaj być może czekając na burza wokół nas jest tłum ludzi no dobrze, czyli rozpisany plan masz pełna energii optymizmu i determinacji wyrusza aż sama rozumiem do Zimbabwe tak wyruszyłam sama miałam taki plan, żeby jeszcze pojeździć te rejony kraju, którego w, których nie znałam troszkę pochodzić po górach, które są na Zachodzie kraju, ale zaraz zaraz chwileczkę chwileczkę plan piękny, żeby pojeździć na oczy co tam samochód wypożycza aż jakiś tam dostaje znaczy wiele znaczy pojeździć pochodzić po górach i jedziesz sam tak nie jest już jesteśmy pilotka zakładam, że znasz te rejony to mówiła, że wcześniej podróżowała opowiedziała o tym znać chociażby, żeby sama sobie pojeździć jak to wygląda to wygląda dokładnie także kupiłam bilet lotniczy do Johannesburga do RPA i stamtąd autobusem można dojechać do Zimbabwe i wtedy już lokalnym transportem kimś busami można pociągiem sympatię przyjaciele nie polecam to już jest odcinek wers to jest historyczna osobnych odcinek w pociągach zimowe natomiast tak da się tam jeździć lokalnym transportem absolutnie czułam się bezpiecznie już byłam kilka razy wcześniej Zimbabwe, więc wiedziałam że, że będę się tam dobrze czuć czegoś takiego nie zrobiłabym pewnie w RPA raczej nie czułabym się aż tam tak swobodnie bezpiecznie natomiast jeśli chodzi o Zimbabwe wiedziałam że, żeby się będzie okej no i i tak faktycznie umówiliśmy się na datę, kiedy ja, kiedy ja tam przyjadę, kiedy do Tre no tak pamiętam ten moment, kiedy już dojeżdżaliśmy do obozowiska na takim wzgórzu wśród zielonego buszu, bo akurat pora deszczowa była, więc wszystko zielone tak była taka pora Południowa, więc w obozie było dosyć pusto prawie nikogo tam nie było, ale był Damien, więc wyszedł przywitał mnie jak prawdziwe Australijczyk bardzo wylewnie, bo dzisiaj po prostu tak witają i była 1 osoba, która jeszcze tam się kręciła była to taka sierżant KO im by, która właśnie w tym krótkim dokumencie, który wcześniej oglądałam występuje jako taka bardzo twarda pewna siebie osoba i bimba wyszła z namiotu spojrzała na mnie i no tak czułam, że się przygląda i tak nie za bardzo czego oczekiwać stanęła twardo na 2 takich równych nogach złapała się pod boki i patrzyła tak wyczekując na atak nie wiedziałem, że bardzo zrobić, ale przypomniałam sobie takie zdanie, którego nie nauczyłam się wcześniej będąc na farmie w Zimbabwe tam mnie właśnie ludzie nauczyli takie zdanie piękne, więc kuszona właśnie w tym języku lokalnym uwagę na Kraków panu co oznacza jak dobrze tu być no tak wydrukowała w no ja tak starałam się powiedzieć to najlepiej jak umiałem przeto widzę, więc by właśnie powiedziała także Makana Baku panu na ich wtedy ona tak uśmiechnęła szeroko tymi swoimi białymi zębami i powiedziała UE alkohol my Sister, czyli Witaj w domu siostry oczywiście jak siebie no i wiedziałem, że będzie już dobrze, że będzie Super i Jerzy to wszystko się dobrze ułoży dobrze co dalej na czym jak jak po na czym polega w zasadzie ich praca patrole obserwacja to wszystko fajnie, ale dochodzi ten moment, że mają aresztować kłusowników tak, bo wiedzą, skąd dostają sygnał jak to wygląda to jest też także te kobiety stworzyły sobie taką siatkę też informatorów w różnych miejscowościach, które są w pobliżu we wsiach jak coś gdzieś dzieje ktoś ma podejrzenie, że są kłusownicy to, bo to najczęściej są kobiety inne one dzwonią do tych strażniczek księga wtedy strażniczki przygotowują akcję no i w pewnego dnia, kiedy byli mylisz miałyśmy mieć zajęcia wieczorem nie przyszła im by właśnie ta się rzadka główna, która stoi za wszystko była odpowiedzialna okazało się, że spóźniła się, bo dostała taki telefon dostała właśnie cenę, że gdzieś tam dalej we wsi są mężczyźni, którzy prawdopodobnie głosowali jeszcze mają u siebie w domu świeżo takie właśnie głosowane świeżo upolowane mięso to jest też ważne, że jak się właśnie złapie na gorącym uczynku kłusowników i jest głowa zwierzęcia można je zidentyfikować to to od razu można właściwie ich aresztować no to było niesamowite, dlatego że od momentu, kiedy im by powiedziała mi właśnie jadą na akcję ja jadę z nimi to wszystko wyglądało jak taka dobrze zorganizowana machina jak taki zegarek szwajcarski wręcz, bo każda dziewczyna dostała dziewczyna kobieta strażniczka, ale życie wszczyna się z nimi zżyła, ale to są poważne strażniczki, więc każda strażniczka została swoje zadanie ktoś był odpowiedzialny za przygotowanie prowiantu wody ktoś za ubrania buty za broń przygotowanie broni, bo one też jak najbardziej jest taką bronią wyjeżdżają przygotowanie auta i wszystko tak naprawdę pół godziny zostało zostało przygotowane w taki szybki sprawny sposób ja się temu przyglądałam absolutnie zachwycona tym wszystkim co widzę, bo to było takie budujące, że one potrafią tak świetnie zastosował ze sobą współpracować nikt tam z nikim nie dyskutował tylko po prostu robił taki rutynowy, jakby wykaz tych wszystkich czynności na jej po północy, kiedy wszystko było gotowe, kiedy też odczekaliśmy no bo na bony wyrażają w nocy, żeby te aresztowania były gdzieś tam w środku nocy, bo wiadomo, że chce być aresztowani są tacy trochę rosé panie osłabieni no i pojechałyśmy faktycznie tam, ale stanęłyśmy samochodem kilometr przed tą wsią ja już zostałam w aucie okazało się, że ta akcja jest trochę bardziej skomplikowana niż wydawało na początku będzie na 2 domy, więc one musiały się podzielić na 2 grupy no ja też nie chciałam stwarzać jakiegoś takiego niebezpieczeństwa, bo wiem że, gdyby coś mi się stało to za to były odpowiedzialne one, a zwłaszcza pewnie im by, więc chciałam stawiać się jakiś takiej sytuacji żona będzie za mnie odpowiedzialna będzie też się tym stresować zupełnie nie było śpi to potrzebne naprawdę tak duże zobaczyłam dużo z niej przeżyłam więc, więc po prostu czekałam w samochodzie i no i po 2 godzinach dziewczyny wróciły te 2 ekipy jedna z 1 mężczyzną aresztowano i druga z kolejnym golem ja mam pytanie przecież kłusownicy nie są baranki ani chłopcy, którzy wieś poddają się od tak, bo przyszły kobiety nawet zbrojny bunt ludzi, którzy także umieć posługiwać bronią także zdeterminowani nie dochodzi do jakiejś wieś walka między nimi nie jest to po prostu bardzo niebezpieczne, bo PiS, bo no umówmy się, jeżeli byłaby grupa mężczyzn czynie poradziłaby sobie po prostu z tą grupą kobiet to jest niebezpieczna akcja też z tego względu ja już tam nie wcale nie chciała tak bardzo iść natomiast one mają zawsze przewagę liczebną, bo jednak w takiej sytuacji, kiedy ci ludzie śpią w domach to nie jest ich tam nie 80 tylko 2 albo 3, a dziewczyny zawsze jedzie 12 więc, więc one mają pewną przewagę liczebną są uzbrojone mają broń mają też jadą w asyście policjanta, który jest potrzebny po to, żeby móc legalnie tych ludzi aresztować, bo są strażnikami, ale nie mają takiego uprawnienia, żeby kogoś aresztować, więc policjant jedzie od razu po to, no i faktycznie mają broń natomiast przez 4 lata, kiedy one już działają tych akcji miały naprawdę wiele ponad 80 nawet już więcej teraz nigdy nie musiały tej broni używać może to jest ta siła może to zaskoczenie tych też tych kłusowników tych mężczyzn się aresztują ich kobiety przynajmniej na początku teraz już wszyscy wiedzą może też to powodowało, że oni nie byli w stanie gdzieś tam się bronić natomiast one też są tak wyuczone takiego zespołowego działania mają to wszystko tak opracowane że, że radzą sobie też kłusownicy którzy, którzy dokonują tego aktu zabijania zwierząt są tak naprawdę zwykły zwykli ludzie ze wsi to oni tylko wykonują rozkazy, które dał im ktoś, kto stoi wyżej nad nimi, więc oni mają broń, ale tą nie są akurat osoby tam w tym regionie gdzieś tam tak bardzo wykształcone militarnie nie mają takiego przygotowania, więc jak na razie żadne z tych aresztowań nie skończyło się tym że trzeba by było strzelać ale dlaczego Australijczyk Damien tak nie poszedł taką drogą wiesz Norton nową, która by się wydawała zazwyczaj filmy, które widzimy, że mężczyźni, którzy walczą z kłusownikami też dlatego dwoje prezentacja tytuł przyciągnął dzisiaj dużo osób kobiety, które w związku z ławnikami różnej proszę byłaby rekrutację wśród mężczyzn prawda, bo taka oczywista była to jest oczywista droga tak się stało na początku pierwsza pierwszy oddział, który on powołał składał się z mężczyzn oni działali w rejonie słynnych wodospadów Victoria Falls, które znajdują się na granicy z Zimbabwe z Botswaną Zambią natomiast napotkał pewne problemy, dlatego że okazało się że, gdy tymi strażnikami byli ludzie miejscowi na jej czasami musieli aresztować kogoś z rodzin albo kolegę Noto był z tym problem, a czasami też ulegali takiej pokusie korupcji przekupstwa dostawali pieniądze w zamian za to żeby, żeby nie aresztować dobrze, ale no udział kobiety kobiety coś nie spadły Księżyca one też są stamtąd żony też pochodzą z odleglejszych miejscowości go tutaj tego mechanizmu nie ma jak sąd myślę, że to są kobiety dlatego one sobie same wybrały nazwę AK sięga zdeterminowane skierowane na cel on po prostu wiedzą, że ta praca to jest dla nich szansa nie tylko na to, żeby zarabiać pieniądze, ale na taki styl życia zupełnie odmienny, które prowadziły do tej pory, czyli nie jakiś takiej biedzie i ich być cały czas jakimś na takim marginesie społecznym tylko właśnie one są teraz bohaterkami i one nie byłyby na pewno skłonne by stracić tego tylko przez to, że wzięłyby pieniądze od od kogoś za to, żeby nie aresztować osoby też zarabiają naprawdę wystarczająco żeby, żeby tych pieniędzy nie brać poza tym Damien sam twierdzi, że kobiety mają jednak większe takie poczucie obowiązku jakąś taką drukowaną wiec uczciwości że, że tych łapówek nie biorą i aresztują jak leci nieważne czy to jest ktoś z rodziny czy nie, bo rozwiąże też ta pozycja strażniczki jest znacznie dla czymś więcej niż dla mężczyzny to, że jest strażnikiem charakteryzują się na dobrze, ale po tak one tworzą wspólnotę pewną wspólnoty będą z pewnego punktu widzenia nie powiedzieć zakon teraz do końca nie rozumiem one mają rodziny czy nie mają rodzin jak one funkcjonują one mają rodziny jak najbardziej to są kobiety tak od 18 do w to momencie 35 lat jeśli chodzi o wiek niektóre z nich mają dzieci mają rodziny i pracują w taki sposób, że są w obozie przez 2 tygodnie tam chodzą na patrole robią właśnie akcje i potem na tydzień jadą do siebie na wieś do domu zajmują się rodziną potem po tej przerwie znowu jadą do pracy na nas na 2 tygodnie w tym czasie jeśli któraś ma dzieci czy rodzina to no to zajmuje się brat siostra mama jednak ci ludzie żyją tak bardziej rodzinnie, więc nie jest także dzieci zostają same ile czasu spędziła z nimi ja byłem z nimi 2 tygodnie co może wydawać nie tak dużo, ale mam wrażenie, jakbym spędziła z nimi rok i to nie, dlatego że się wydłużyła tylko, dlatego że tak bardzo duży udział sam czas jakby upłynął mi bardzo szybko i no pewnie, żebym chciała dłużej, ale też, jakby ten program zakładał taki dwutygodniowy kurs też nie ma co ukrywać ich głównym zadaniem jest to, żeby łapać kłusowników, żeby też współpracować z lokalną ludnością co też bardzo ważnym aspektem, a nie uczyć się jak występować na scenie, więc moja obecność w pewnym momencie już miała tak bardzo sensu no no, więc było zaplanowane na 2 tygodnie tyle trwało dobrze, czego no, czego nauczyła się uczyłyśmy się to też nie wszystkie były dziewczyny z oddziału strażniczki z oddziału by było tam 6 osób m.in. właśnie w nim by sierżant, której tak się, bo na początku i uczyłam się właśnie występować na scenie opowiadać historie, które mają często tę historię no są dramatyczne, ale też takie w tym momencie budujące, bo faktycznie po tej po tej zmianie potem, że one zostały prace jako strażniczki no zupełnie zmieniły ich życie o 180 stopni więc, więc to są bardzo ciekawej historii natomiast chodziło o to, żeby nauczyć się właśnie jak to opowiedzieć przed większą publicznością jak w ogóle wyjść na scenę jak stanąć, bo tego nie wiedziały podstawowe rzeczy natomiast ważne dla kogoś, kto nigdy nie występował przed nikim dobrze, ale do, czego im to miało służyć do czego mają służyć ich pracy kontroli łapania kłusowników wystąpienia przed publicznością no właśnie nie wszystkie te dziewczyny były na tym kursie tylko te, które gdzieś tam no miały taki potencjał do występu i chodzi o to, żeby też one jeździły na na różne spotkania takie dotyczące ochrony przyrody to nie tylko Simba nie tylko w Afryce, ale na całym świecie, żeby opowiadały o tych swoich historiach to już też nie chodzi tylko o ochronę przyrody, ale też pokazanie tego, że jeśli dać komuś szansę w tym wypadku tym kobietom dać im pracy i pokazać, że można coś zrobić to to naprawdę można zmienić czyjąś rzeczywistość, ale też nie tylko jakby tej 1 osoby czy grupy osób, ale okazuje się, że całej lokalnej społeczności, dlatego że te kobiety, które zarabiają dzięki temu, że są tymi strażnikami z powrotem inwestują te pieniądze w miejsce, gdzie mieszkają, dlatego że płacą za szkoły swoich dzieci płacą za szkoły dzieci osób, które nie mogą sobie na to pozwolić kupują lokalnych sklepach, więc ta te pieniądze krążą też przez to, że one też zajmują się pomocą tym czym osobom które, które mieszkają tam lokalnie także no te strażniczki pomagają ludziom jak zadbać zabezpieczyć te pola też tłumaczą, o co chodzi z tymi dzikimi zwierzętami w ogóle z naturą, bo strażniczki same przyznają, że przedtem w ogóle się nie interesowały ochroną przyrody zwierzęta były dla nich no po prostu szkodnikami tak, które coś tam niszczą, a teraz, gdy chroniąc, zajmując się tymi zwierzętami zmienił się ich stosunek też i też edukują ludzi Toma sens, dlatego że one są stamtąd ludzie znają zyskały zaufanie i teraz taka troszeczkę ironiczna znaczy niezręczne taka zabawna sytuacja wyszła, bo ludzie, którzy kiedyś się z nich śmiali, że to są takie nie dojdą one sobie radzą w życiu, że mąż, który rzucił dzisiaj do tych strażniczek przychodzą proszą o pomoc i i osoby, które którymi kiedyś oni pamiętali dzisiaj są dla nich bohaterkami i i pomagają im o pomoc przy czym właśnie przy zabezpieczeniu pól przy radzeniu sobie z z tymi dzikimi zwierzętami, ale też np. uprawianie warzyw owoców, dlatego że strażniczki wszystkie są garnkami nie jedzą mięsa jedzą tylko produkty roślinne, więc zatrudniły tych ludzi, którzy tam mieszkają w okolicy, żeby uprawiali dla nich taki ogródek, więc oni uprawiają ten ogródek one kupują od nich te warzywa trzymają pieniądze one mają jedzenie, więc no, więc to jest wszystko takie robi się taki układ, który dobrze funkcjonuje tak naprawdę i Tomasz szansę na jakiś taki rozwój szerszy mam nadzieje, ale myślę tak opowiadasz to brzmi tak trochę momentami bajkową np. jak mówił wszystkie strażniczki gankami no to znaczy co przeszły na weganizm moment, gdzie stały strażniczka czy też dobór nie był pod kątem czy pani jest weganką to może pani być strażniczką jak nie tonie no tak to pewne na pewno brzmi to jak wyrzeczenie, ale trzeba też pamiętać o 1 rzeczy, że one są wszystkie garnkami, ale szczerze mówiąc wcześniej jeździłam po Zimbabwe i właśnie po tych wsiach ludzie tam bardzo rzadko jedzą mięsa tak naprawdę nie są w ogóle wagonami, bo muszą, bo nie mają takiego wyboru, bo po prostu nie mają pieniędzy nie mogą sobie pozwolić na to, żeby jeść mięso nawet raz w tygodniu czasem jak i jeśli to jest jakiś rachityczne taki kurczak czy coś w tym stylu, więc to wcale tak nie jest, że to było dla nich takie drastyczne po prostu w pewnym momencie tylko zdeklarowały się, że nie jedzą mięsa ale, ale ta dieta zresztą specjalna taka dietetyczka, która przyjeżdża i ustawia inną Gdańską diety, żeby tam było dużo białka, żeby ona była też zróżnicowana, ale PS czy ojciec założyciel ten damie Australijczyk leczy on wszystkich oni tego wszystkiego nauczył prawny władania bronią itd. i organizacji wielu różnych rzeczy, bo to jakaś on jawi jako taki wieś Wszechmogący w tym wszystkim on tak faktycznie się trochę jawi, ale to jest też także, kiedy prowadził wcześniej ten męski oddział tam miał kilku takich strażników, którzy byli po prostu dobrze i on cenił, więc kiedy zakładał ten żeński oddział to te tych 23 strażników wziął ze sobą i oni razem ten pierwszy oddział kobiet szkolili, bo pierwsze pierwsza rekrutacja to było 16 osób to znaczy finalnie miał być 16 strażniczek, bo zgłosiło się więcej tych tych kobiet, więc oni na początku je kształcili, ale teraz już czwarta rekrutacja tak naprawdę ona została przeprowadzona przez te strażniczki, które były zatrudnione jako pierwsze, dlatego że kolejny aspekt dobry tego ja wiem to wszystko faktycznie brzmi jak jakaś bajka, ale kolejne ważne też aspekt tej strażniczki, które nie miały szansę się kształcić dalej, a co po prostu Bystre i mają dziś takie zdolności przywódcze i też no gdzież tam szybciej się wszystkiego uczą są wysyłane na studia i też są wysyłane na szkolenia zagraniczne doceni taki właśnie szkolący kadrę zarządzającą, więc one tak naprawdę teraz są w stanie same tym wszystkim zarządzać Damian im to pokazał powyższe ładuje na na te szkolenia właśnie zmyślą o tym, żeby one same tym wszystkim zarządzały on właściwie zajmuje się teraz tylko pozyskiwaniem funduszy albo Asz, bo to jest też przecież ważne bo inaczej by to wszystko nie istniało tak czy to wszystko w tej chwili finansowo spoczywa na na nim tak, ponieważ co rząd żaden sposób tego nie finansuje nierząd tego nie finansuje też Fundacja założona przez niego on no nie ukrywam szuka tych funduszy w tych najbogatszych państwach, czyli stany Australia tam głównie faktycznie ci ludzie dołączają jako tacy Stali sponsorzy tej fundacji pokazywała, że zdjęcie, które zrobiło duże wrażenie jednak ze strażniczek, które już opowiadała uciekam jej imię w sukience występuje na ważnej konferencji no tak, bo cała historia właściwie o występowaniu na scenie to też ma jakąś swoją ciągłość nad czym się też zastanawiałam to było moje największe obawy, kiedy wróciłem do Polski jak jak jak skończyłam całą podróż po Zimbabwe, że nie wiedziałam do końca czym się to przyda tor, czego ja próbowałam nauczyć czy jakby ta nasza rzeczywistość przemawiania, gdzie trzeba tam naprawdę zatrzymać uwagę widza dzisiaj jest tyle różnych bodźców czy to ma sens był unik i rzeczywistości, bo tam zupełnie inaczej się mówi zupełnie inaczej się słucha, więc nie była do końca pewna czy to im się w ogóle przyda czy będą miały nawet okazję gdzieś wystąpić, bo im by np. dostała za dostała nagrodę, jaką przyznano nagrodę w wielkiej Brytanii natomiast nie mogła sama jej pojechać odebrać, bo nie dostała wizę do świadczeń emerytalnych, więc zastanawiam się czy gdziekolwiek z tego trzeba wiedzieć, żeby w ogóle gdzieś wystąpić, ale okazało się, że jednak udało się dostała wizę do stanu Damian tam załatwił kilka wystąpień na no właśnie konferencjach i kiedy też stała ona przysłała mi właśnie taką wiadomość, że jest w stanach, że już wystąpiła napisała takie zdanie to co nam mówiła to, czego nauczyłaś wszystko prawda aha, czyli gdzieś ta wiedza którą, która im przekazałam przydała się faktycznie też u nas tego skorzystała potrafiła sobie to wykorzystać na scenie, bo wiadomo, że w, jakiej takiej rzeczywistości próbnej inaczej to oglądanie się stanie już przed ludźmi, ale im by to jest twarda babka ma też charyzmę wielką i na faktycznie przesłała mi też do tego takie zdjęcia, gdzie stoi w pięknej takiej sukience biało czarnej wcześniej liczba widziałam tylko w mundurze cały czas zielone, więc dla wizyty była taka kobieta w mundurze Atu nagle wysłali Polsce zdjęcie, gdzie pięknie w tej sukience wygląda na scenie taka widać dumna zadowolona z tego wystąpienia przypominam państwu tłumaczy te wszystkie odgłosy, że nie jesteśmy tu samy wokół nas tłum ludzi co prawda rozpierzchli się dużym terenie, ale jednak docierają różne odgłosy ta muzyka, którą państwo słyszą to próba przed wieczornym koncertem, jako że jesteśmy na zlocie przyjaciół Kaczego nad Biebrzą Alicja powie mi taką że, gdyby ktoś chciał się więcej dowiedzieć szkoda, że reprezentacja nie jest powszechnie jako dostępna może być coś nagrała opowiedziała napisała o kobietach, które walczą z pracownikami, bo my o tym prezentacja jest dostępna na żywo z chęcią przyjadę i po opowiada pokaże zdjęcia filmy opowiem jak to było, dlatego że coś się online to już nie ma takiego takiej mocy bym powiedziała, a też można zadać pytanie na żywo coś tam dopytać jeśli coś jest niejasna albo kogoś coś ciekawi, a tymczasem można sobie poczytać po prostu o dziewczynach co robią dziewczyna zna odpowiedział płynąć kobietach strażniczka naprawdę chyba to po uchwale niż to na tak aktywnie wpływać tak mówię, ale faktycznie można poczytać o nich, bo też wszyscy strona International antypolskich Foundation i KPF kropkę org w skrócie tam tam jest właśnie o Tychy AK sięga ostre czy o strażnikach lekarz sięga można też na Facebooku polubić polubić ich fanpage po prostu wystarczy Facebook wpisać AK sięga już nam się pojawi profil właśnie tego oddziału żeńskiego, więc jak najbardziej można znaleźć informacje też na YouTubie tak jak mówią można znaleźć ten film BBC, ale też też inne materiały to to nie wiem jak to nazwać obóz miejsce, gdzie mieszkają jest dziś tak wiesz w takiej okolicy mało dostępne czy, bo tak mówić o tym powiedział na Facebooku znaczy Adam jest internet ktoś w satelitarnej czy gdzie one mieszczą się, że tych pań jestem i co to jest no nie będę podawać koordynatorów natomiast to jest na północy kraju jego takiej środkowej części można powiedzieć pod pod parkiem Narodowym mana Puls zresztą bardzo słynnym i no one tam tam operują tam mają swoją bazę swój taki obóz planowane jest zbudowanie też miejsca, gdzie będą mogli przyjeżdżać turyści, czyli taki kemping no i ci turyści po po miejscu, gdzie one teraz są potem park to nie jest park Narodowy można porównać wszystkich Krajobrazowy park będą mogli jeździć no i dzięki temu też ludzie będą mieli tam pracę będą mogli zarabiać, więc też taki kolejny pomysł żeby, żeby trochę tę lokalną społeczność tam aktywizować, bo potrzebni będą przewodnicy dla tych turystów nie jak to jest, bo ostatnio rozmawiam z niemal Kobus i gdy ona opowiada swoją wyprawę do Namibii tak dalej z turystami to zawsze jest to, że jest lokalny przewodnik tak na pewno będą potrzebni przewodnicy, którzy znają teren i którzy też wiedzą coś o zwierzętach znają też historię tego miejsca no i na pewno będą to osoby, które są stamtąd, bo też Kasinka można być tylko jeśli się jest z Zimbabwe trzeba być kobietą urodzoną w Zimbabwe ostatni raz, kiedy miała z nimi Contego ten były jeszcze przed pandemią prawda tak to wszystko się wydarzyło w styczniu 2019 roku, ale kontaktu z nimi cały czas są przecież wszystkie co się media dzięki, które dni, dzięki którym mogę się z nimi komunikować z danymi tam przesyłają zdjęcia albo albo jakiś śmieszne sytuacje, które się wydarzają itd. więc jesteśmy w kontakcie z pandemią tam coś zmieniła ciągle była pandemia z obawy czy coś wiesz tędy jest pandemia w Zimbabwe w tym momencie można wjechać to znaczy można leczyć z tego co jak granice lądowe są zamknięte tekst taki ograniczony sposób można podróżować, ale nie jest łatwe na pewno jest to teraz bardziej kosztowna, ale też faktycznych przypadków zarażeń i też śmiertelnych jest trochę, więc tam ludzie też się boją i no też czerpią z tego powodu, dlatego że mnóstwo ludzi żyje tam tak z dnia na dzień żyją np. z tego co sprzedadzą tego konkretnego dnia, więc no jeśli nie mogą sprzedawać na ulicy jakichś swoich Niewiem produktów, którzy sami wyhodują to no to jest na pewno ciężka sytuacja dla nich te plany to co tylko plany latte w tej chwili de, czyli tak miejsce dla tych turystów prawda, bo w tej chwili sama powiedziała, że są problemy z jazdą tam często nie wrócił ruch turystyczny w tym w takim dużym stopniu nie wrócił natomiast pewne, bo ktoś bardzo chciał to to może pojechać bowiem, że jakieś takie wycieczki tam jeżdżą, ale w okrojony z okrojonym programem, ale ten plan na turystyczne wykorzystanie regionu tam, gdzie są kasze sięga jest on już był przed pandemią więc, więc pewne już kroki zostały tam podjęte takie konkretne budowlane, więc myślę, że kiedy pandemia się skończy to to myślę, że ten pomysł będzie tak dalej rozwijany bo, bo mam nadzieję, że nie będzie to trwało wiecznie, a sama wybiera się może jakiejś przyszłości dającej się przewidzieć chciałabym, ale na razie na razie nie widzę takiej opcji jestem tam w kontakcie z ludźmi, których znam bardziej na razie ani nie ma nie ma co ryzykować nie ma nie ma co jechać jak prowadzę wycieczki jako pilot, kiedy jadę z turystami na to mamy też taką opcję, że jedziemy przez Namibię Botswanę kończymy zęba Victoria Falls, ale teraz to jest niemożliwe przez to, że 1 przejechanie teraz w tej sytuacji przez 3 kraje to jest robienie nowych kolejnych testów, więc to jest uciążliwe, ale nie wiem może może zimą może przyszłe wakacje w końcu gdzieś się rozluźnienie mam nadzieję, że będzie coraz lepiej proszę państwa, jeżeli chcą państwo naprawdę usłyszeć wszystkim zobaczyć zachęceni tym co państwo usłyszeli chcą, że państwo zobaczyć właśnie prezentacje zdjęcia także polskie filmy to co w czasie spotkać po prostu to magister 1 słowem, gdzie zaprosić jak znaleźć jak znaleźć powiedz, gdyby ktoś chciałby przyjechała jakieś miejsce opowiedziała o kobietach walczących z kłusownikami najprościej pewnie wejść na bloga los jak heros PL tam jest zakładka kontakt i tak można mnie znaleźć myślę, że nie jest trudno się znaleźć kontakt do kogoś chętnych bardzo dziękuję za dzisiejsze zatem dzisiejsze opowiedzieć za duży tak w biegu marszu zgodziła się tutaj się i porozmawia ze mną Alicja lepszy liczba naszym gościem dziękuję bardzo, ja też pięknie dziękuję za tę rozmowę w takich też ciekawych okolicznościach, bo faktycznie otoczeni jesteśmy niesamowitymi ludźmi, którzy pewnie też mają sporo takich historii związanych z ochroną przyrody, ale u nas w Polsce i tu też mamy teraz temat do pracy no tak na razie organizmy od komarów, czego nie było słychać, że drapie na szczęście nie było tego słychać żegnam się wobec tego z państwem, życząc dobrej niedzieli Zwiń «

PODCASTY AUDYCJI: WEEKEND RADIA TOK FM

Więcej podcastów tej audycji

REKLAMA

POSŁUCHAJ RÓWNIEŻ

REKLAMA

DOSTĘP PREMIUM

Słuchaj wszystkich audycji Radia TOK FM kiedy chcesz i jak chcesz - na stronie internetowej i w aplikacji mobilnej!!

Dostęp Premium

SERWIS INFORMACYJNY

REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA