Epidemia ASF szaleje już 7 rok. Agrounia protestuje, rząd ignoruje

AUTOMATYCZNA TRANSKRYPCJA PODCASTU

, a świat podgląd Agnieszka Lichnerowicz serdecznie zapraszamy państwa na świat podgląd rozpoczniemy od komentarza do kolejnej fali protestów organizowanej przez Michała Kołodziejczyka i AGROunia to jest druga doba blokad, które mają, które są organizowane znów po to jest kolejna tura od wczoraj kilkunastu miejscach Polski domagają się członkowie AGROunii rozmów z premierem Morawieckim, który do tej pory te apele czy żądania ignoruje i przedstawiają 21 postulatów Michał Rozwiń » Kołodziejczak alarmuje, że sytuacja w rolnictwie jest bardzo zła polskie rolnictwo zostało zaorane kilku tych aspektów chciałabym teraz porozmawiać z prof. Jerzym wielki nami dzień dobry panie profesorze dzień dobry pani profesorem profesor wielki niezwiązane z Instytutem rozwoju wsi rolnictwa Polskiej Akademii Nauk panie profesorze wydaje mi się, ale proszę mnie poprawić, że w centrum tych protestów, ponieważ AGROunia też próbując, jakkolwiek to oceniają różni obserwatorzy eksperci, budując różnego rodzaju koalicje podejmuje wiele wątków, ale jednak wydaje się, że w centrum tych protestów na razie jest oczywiście są koszty i straty, które ponoszą hodowcy w związku z trwającym już 7 lat tutaj uderzającym gospodarstwa afrykańskim pomorem świń ASF tych informacji, które podają eksperci Kołodziej tak wynika, że 2015 roku zniknęła zlikwidowana została 13 hodowli i że sytuacja również tych rolników, których bezpośrednio gospodarki, w których bezpośrednio gospodarstwo nie uderzył wirus to ze względu też mieszkają w regionie, w którym to się stało to ich produkcja ich mięso jest dużo niżej wyceniane poniżej kosztów produkcji, więc jak pan wskazać co jest najważniejsze dla tych, którzy niekoniecznie śledzą te te zmagania z ASF jak dramatyczna sytuacja hodowli, ale też czy rzeczywiście noszący no strategia rządu jest mniej skuteczne mogłoby być lepsza jeśli chodzi o samą produkcję wieprzowiny to to ta produkcja zmniejszała się w naszym kraju są to do wielu lat natomiast Villi ten ta pandemia swoista ASF dobiła, że tak powiem dużą część gospodarstw ja nawet przyznam, że byłem zdziwiony, że ta sprawa afrykańskiego pomoru świń ucichła w obiegu publicznym ja wiem, że są inne inne ważne wiadomości, ale ucichła już dawno, chociaż ta choroba, że tak powiem cały czas na terenie naszego kraju istnieje i przedstawiła faktycznie trzodę chlewną dość dość dość mocno i tutaj aktywność władzy Ministerstwa Rolnictwa jest bardzo bardzo ograniczona wydaje się, że trochę ci, którzy kierują polityką rolną krajową są bezradni Lis jest w tej sprawie albo po prostu no wykazują małą aktywność i to mogło oczywiście zdenerwować producentów no bo to narusza ich podstawowe interesy ekonomiczne i ten bunt tej grupy jest zrozumiały za i od tego faktycznie to jest można powiedzieć najbardziej niezadowolona grupa w tej chwili natomiast swej inne grupy rolników rozmaitej stopniu odczuwają problemy są takie też, które całkiem dobrze sobie radzą i ten rok wcale dla nich musi być taki zły i dochody Roux, a jeżeli chodzi jeszcze wracając do ASF tak może w ogóle zadaje pytania, ale pan profesor wskaże pewnie to co najważniejsze, ale no jest to, że mamy jako ludzie zmagamy się teraz z pandemią covid z 1 strony wiemy, że są ograniczone możliwości wpływu ludzi rządów na tę sytuację, ale też wiemy, że niektóre rządy radzą sobie lepiej niektóre radzą sobie gorzej z różnych powodów, jeżeli chodzi o ASF na ile tu są rozwiązania, które no i instrumenty szczególnie w postaci większej puli pieniędzy, które rząd mógłby sięgnąć, żeby chronić hodowców ana ile no niestety to jest dramatyczna sytuacja, z którą nie mamy pełnej kontroli ana ile to mógłby być też moment do głębszej refleksji o tym jak w ogóle wygląda struktura gospodarstw jak produkowane jest mięso, jakie właśnie czy 3 czy dążenie do do właśnie uprzemysłowienia tego sektora to jest na pewno dobry kierunek rodzi to, że najlepiej taki moment, żeby naprawdę porozmawiać o tym to jest dobry moment oczywiście wielu względów po pierwsze, narasta opór przeciwko produkowaniu np. mięsa wieprzowego fermach i liczących tysiące sztuk gigantycznych takich, które zresztą spotykamy jest coraz częściej w Polsce, ale one od dawna istnieją np. w Danii Holandii czy w Niemczech i oczywiście w takich wielkich gospodarstwach produkujących trzodę możliwość roznoszenia się tej choroby jest po prostu ułatwiony, ale proszę zauważyć, że Polska od pewnego czasu importuje wieprzowiny, bo zaczyna brakować nam jeśli chodzi o produkcję krajową właśnie takich krajów jak dań dania jest takim krajem którego sprowadzamy mięso wieprzowe bez tego wiele zakładów przetwórstwa jest, aby sobie nie poradziło dzieli krótko u nas są sposoby radzenia sobie z tą taką dotkliwą chorobą zwierząt, jaką jest afrykański pomór świń to wymaga staranności wymaga pieniędzy natomiast wydaje mi się, że ze w Polsce zabrakło tego za nie może istnieć wspólna polityka rolna to poszczególne kraje mają spore możliwości prowadzenia własnej polityki no w odniesieniu do rolnictwa w tym właśnie polityki dotyczącej zdrowia pewne narzędzia kształtowania struktury gospodarstw tak dalej no i wydaje mi się, że akurat nasza polityka rolna jest niezwykle mało mało aktywna i trwa bardzo małe efekty to co to było najważniejsze, jakby właśnie w tej sytuacji biorąc pod uwagę problem no tak bardzo palący w nim czysto taktyczny skoro już trwa 7 lat, ale nazwijmy go związany z ASF, a z drugiej strony z tymi wszystkimi wyzwaniami, które stoją przed sektorem rolnictwa i jeżeli właśnie chodzi o kwestie etyczne, jeżeli chodzi o kwestie bezpieczeństwa żywnościowego, jeżeli chodzi o kwestie klimatyczne skupiam się na kwestii hodowli wieprzowiny z co pan wskazał, że teraz, jakie inicjatywy mogą rząd powinien podjąć o panice ja nie jestem akurat specjalistą od produkcji zwierzęcej jakoś szczególnie, zwłaszcza od produkcji trzody chlewnej tylko zajmuje się raczej ogólniejszym problemami rozwoju rolnictwa, ale tak nawet na mniej zna pani pytanie ja bym poszukiwał pewnych rozwiązań w 2 kierunkach po pierwsze to są można zrobić szybko też i coś co by ułatwiło sytuację producentów, którzy zostali dotknięci o tym afrykańskim pomorem świń to jest UBS rozszerzenie ubezpieczeń na słyszę właśnie, że m.in. 1 jest tak to takie duże pretensje są kierowane pod adresem władz publicznych rządu Ministerstwa Rolnictwa w tym, że właśnie wsparcie dla ubezpieczeń w rolnictwie zostało zmniejszone, że rolnicy rolników nie stać na na pokrywanie tych ich stosunkowo wysoki skład to jest pierwsza jest akurat tu można wsparcia takiego ludzie po drugie, by mamy zaniedbany sektor weterynaryjny brakuje ludzi brakuje specjalistów brakuje pieniędzy na na na służbę weterynaryjną, a ona akurat ma bardzo duże do powiedzenia ona jest takim strażnikiem nie jak gdyby ograni w ograniczania strażnikiem nierozprzestrzeniania tej choroby, a przynajmniej doradzania w jaki sposób można to ograniczyć, a więc to jest kolejny taki słaby słaby punkt funkcjonowania naszego rolnictwa i nie tylko zresztą rolnictwa, bo akurat to jest zagrożenie pewnego rodzaju służby medycznej także to się razem, a na skorzystanie z doświadczeń innych krajów myślę tu w krajach takich jak Holandia dania czy Niemcy będziemy kontynuować tę rozmowę, ponieważ w styczniu 2 wielki temat, pod który podnosi AGROunia i Kołodziejczak wydają się też ważna refleksja nad rzeczywiście dominacją, jaką nazwa dużych sieci handlowych na polskim rynku spożywczym i kwestii portu żywności mam nadzieję prof. Wiki zgodzić na kolejną rozmowę dziś bardzo panie profesorze dziękuję profesor wielki nie jest wielki niezwiązany z Instytutem rozwoju wsi rolnictwa Polskiej Akademii Nauk, ale teraz już informacja Zwiń «

Epidemia ASF szaleje już 7 rok. Agrounia protestuje, rząd ignoruje

AUTOMATYCZNA TRANSKRYPCJA PODCASTU

PODCASTY AUDYCJI: ŚWIATOPODGLĄD

POSŁUCHAJ RÓWNIEŻ

DOSTĘP PREMIUM

SERWIS INFORMACYJNY

Wydanie z godziny 09:00

Najnowsze Podcasty

PISA 2022. Oczywiste banały czy adekwatne badanie?

Senacka delegacja wróciła z COP28 w Dubaju. "Zmiana idzie"

Najtrudniej jest uzyskać zgodę od plemienia. Potem wystarczy wspiąć się 300 m pionowo w górę [podróż do Gujany]

Ucieczka ambasadorów PRL. Romuald Spasowski i Zdzisław Rurarz robili to w trosce o siebie czy ojczyznę?

TOK FM

Polecamy

Popularne

GOŚCIE TOK FM

Gazeta.pl

WYBORCZA.PL