REKLAMA

Dlaczego pensje szybko (nie)rosną?

Gościnnie: Puls Biznesu do słuchania
Data emisji:
2021-08-27 14:30
Czas trwania:
01h 02:58 min.
Udostępnij:

Czy wynagrodzenia w Polsce rosną szybko czy wolno oraz czy to dobrze czy źle dla gospodarki? W których branżach pensje rosną? Jak na podwyżki patrzą związkowcy, a jak pracodawcy? Jak GUS wylicza średnią pensję, a także, jak negocjować podwyżkę? Rozwiń »

0:00 Grzegorz Nawacki - Wstęp
1:03 Hanna Strzelecka – jak GUS wylicza średnią pensję
10:27 Andrzej Kubisiak o tym, kto zarabia więcej
21:21 Ignacy Morawski o tym jak podwyżki wpływają na gospodarkę
31:12 Piotr Szumlewicz jakich podwyżek oczekują związki zawodowe
41:47 Paweł Wojciechowski o tym, czy firmy czują presję płacową
52:21 Maksymilian Nawotka – jak negocjować podwyżkę
01:01:48 Grzegorz Nawacki – Zakończenie Zwiń «

AUTOMATYCZNA TRANSKRYPCJA PODCASTU

Transkrypcja podcastu
dzień dobry tu Grzegorz Nowacki zapraszam na kolejny odcinek podcastu Puls biznesu do słuchania dziś porozmawiamy o pensjach, które co miesiąc zostajemy na konto od kilku miesięcy stanie wg GUS w Polsce one dynamicznie rosną to dość zaskakujące biorąc pod uwagę jeszcze walczymy z największym kryzysem gospodarczym za naszego życia jedni się cieszą z podwyżek inni denerwują, że mówienie o nich to jakaś fikcja pracodawcy lamentują, że koszty rosną z Krakowa związkowcy Rozwiń » domagają się znaczących podwyżek o tym wszystkim rozmawiał dziś z ekspertami sprawdzą czy pensje rzeczywiście rosną nikomu czy to źle czy dobrze dla gospodarki rozwikła zagadkę, skąd GUS zbiera dane o wynagrodzeniach jak wylicza też wielu irytującą średnio nie zabraknie także poradnika jak rozmawiać z szefem dostać podwyżkę jak będąc szefem odmówić zapraszam na Puls biznesu do słuchania czy twoja pensja była w lipcu wyższa niż w czerwcu i czy była prawie 9% wyższa niż przed rokiem wg Głównego Urzędu Statystycznego tak było w przypadku przeciętnego wynagrodzenia w Polsce, gdy wrzuciłem te dane na Twittera kilkanaście dni temu od razu dostałem komentarz, skąd bierze te dane nie dostają podwyżki od 3 lat ja biorę te dane oczywiście najbardziej dogodnego źródła Głównego Urzędu Statystycznego, skąd odbierze te dane jak wylicza średnią, która tak wielu irytuje o tym właśnie, poznając Hanną Skrzynecka z departamentu rynku pracy GUS na początku chciałbym, żebyście usłyszeli u źródła odpowiedź na to kluczowe pytanie czy pensje w Polsce rosną przeciętne wynagrodzenia brutto w sektorze przedsiębiorstw, które są co miesiąc ogłaszane przez Główny Urząd Statystyczny to w lipcu zaobserwowaliśmy wzrost wynagrodzenia 87% w całym okresie od stycznia do końca lipca ten wzrost wyniósł 81% nowości co pani powie tym, którzy tak jak ja wrócą co miesiąc te dane na Twittera to jedna z głównych powtarzające się odpowiedzi ta jasne, skąd macie te dane od 3 lat nie dostałem żadnej podwyżki trzeba powiedzieć co ogłaszamy ogłaszamy przeciętne miesięczne wynagrodzenie brutto w sektorze przedsiębiorstw samo badanie obejmuje wyłącznie jednostki o liczbie pracujących 10 osób więcej ponadto obejmuje tylko wybrane rodzaje działalności obejmuje sfery budżetowej, które jak wiemy ma wynagrodzenia też niższe nie obejmuje jednostek małych, o których też wiadomo, że tam wynagrodzenia są niższe, więc nie można tego też wnosić całej gospodarki te wynagrodzenia obejmują wszystkie rodzaje działalnością objętą sektora przedsiębiorstw takie, które mają też zróżnicowane płace, bo jak zobaczyć, jaka jest rozpiętość wynagrodzeń w różny rodzaj działalności to, żebyśmy się zdziwili, że są tam płace, które wynoszą około 4000 średnio są płace, które wynoszą około 10 000 średnio w zależności od rodzaju działalności, więc to jest oczywiście średnia w ramach tego co obejmuje badaniem należy też pamiętać, że te wynagrodzenia obejmują nie tylko same zasadnicze wynagrodzenia obejmują także premie kwartalne nagrody rocznej jubileuszowe motywacyjne wynagrodzenia za nadgodziny, a nawet odprawy emerytalne i te dodatki nie są płacone regularnie co jest obserwowane w tych miesięcznych skokach bowiem dobrze, że mamy takie okresy, że te wynagrodzenia skaczą znacznie więcej również do poprzedniego miesiąca są wzrost o kilka procent, a są też spadki, ponieważ w danym miesiącu mogą być płacone chociażby jakieś nagrody no wiemy, że są dla górników są trzynastki dla niektórych rodzajów działalności i następny miesiąc mogą nie być wypłacane wtedy mamy spadek wynagrodzeń i o tym zapomina, bo myślimy o tym co dostajemy na rękę, a zasadnicza to co mamy ogłaszana to jest brutto też trzeba pamiętać tego brud to też odchodzą pewne składki na podatki składki ubezpieczenia, o czym zapominamy o każdy myśli o tym co ma w garści do dyspozycji może lepszą taką miarą jest ogłaszanie to co też publikuje Główny Urząd Statystyczny realnego wzrostu wynagrodzeń, który pokazuje jak w relacji do inflacji inflacja wiemy, że jest wysoka, więc wzrost już nie są takie duże o tym też zapominamy co bardzo rzadką okazję wypowiedzieć tych kuchni tego jak pracuje gustu zacznijmy od tego, skąd macie dane o dane właśnie dostarczają do nas jednostki poprzez portal sprawozdawczy akurat dla sektora przedsiębiorstw dane są gromadzone przez urząd statystyczny w Poznaniu w naszym departamencie rynku pracy te dane opracowujemy i publikujemy co jest ważne, że właśnie meldunku DG 1, który opracowywany bardzo szybko, ponieważ jednostki muszą dostarczyć dane do piątego dnia roboczego miesiąca i właśnie zwróćmy uwagę, że czasami te dane są dosyć szacunkowe, ponieważ wynagrodzenia są zwykle wypłaca NATO później nieraz są korekty też w tym, ale one już uwzględnione tylko tych danych narastający dlatego my zwracamy uwagę, że nie tylko patrzeć na te wyniki wzrostu miesięczne, ale też narastającą są trochę bardziej wygładzone wzrost właśnie tak jak w lipcu za okres styczeń lipiec był to wzrost o 81% w porównaniu do miesiąca 87, ponieważ właśnie są jakieś korekty tych danych narastających no i IT skoki z miesiąca na miesiąc troszeczkę wyrównywany my te dane opracowujemy bardzo szybko, ponieważ 18sierpnia tego roku już ogłosiliśmy informację za lipiec są też dane publikowane za całą gospodarkę narodową właśnie włącznie ze sferą budżetową jednostkami małymi, ale te dane z wiadomych względów co zdecydowanie rzadziej są trudniej dostępne trudno zbadać jednostki małe, których mamy bardzo dużo w naszym kraju jest próba 4%owa no i nie ukrywam, że trudno jest pozyskanie informacji wiemy, jaki jest obciążenie dla podmiotów dlatego też prowadzone są prace nad wykorzystaniem źródeł administracyjnych mamy nadzieję, że w przyszłości to one będą podstawą publikowanych danych dotyczących wynagrodzeń będą częstsze i pełniejsze, ponieważ będą mogły dotyczyć również tych właśnie jednostek małych sfery budżetowej i będą może bardzo odpowiadał temu ca oczekuje społeczeństwo czy firmy wypełniają jak rozumiem jakąś ankietę formularz wpisując dane co się potem z nimi dzieje co patrzyłem na bazie, czego to obliczamy otrzymujemy fundusz wynagrodzeń dane jedno proc przeciętne zatrudnienie to przeciętne wynagrodzenie to jest podzielony fundusz wynagrodzeń poprzez przeciętne zatrudnienie ma oczywiście te dane agreguje to nie jest tak mówi dla poszczególnej jednostki tylko to co pozyskujemy wszystko reagujemy dla całej polskiej plus prezentujemy dane właśnie wg sekcji rodzaj działalności PKD ile osób pracuje nad takim procesem zbierania danych przetwarzanych na uczciwie powiem, że nie wiem dokładnie ile w pełni urzędzie statystycznym w Poznaniu, ale zdecydowanie zostało to zautomatyzowane poprzez wdrożenie elektronicznej sprawozdawczości, ponieważ musimy tego wprowadzać ręcznie to już podmioty wprowadzające do systemu i musi być proces szybki skoro już 18sierpnia mogliśmy publikować dane za lipiec z departamentu zmieniała od lat się pani zajmuje rynkiem pracy to jest ciekawe co siedzi na tym rynku odczyty z muzeum dziś emocje pani oczywiście jeszcze to co chciałam podkreślić, bo właśnie co pan powiedział na początku, że nurtują nas wzrost wysokie wynagrodzenie w gospodarce, które są dosyć rozbieżne z tym, że był okres pandemii, że był trudny czas w gospodarce, dlaczego wynagrodzenia rosną te wzrosły też są z tego powodu, że w ubiegłym roku były spadki i o tym zapomina, że w ubiegłym roku ta dynamika wzrostu wynagrodzeń bardzo spowolniła nawet były właśnie spadki wynagrodzenia, więc ta baza nam się obniżyła dlatego też teraz otrzymamy, porównując do ubiegłego roku to mamy takie wzrosty, więc jak widać sytuacja, która się dzieje w gospodarce narodowej ma bardzo konkretny przejaw w tym co mamy na rynku pracy po pierwsze, obserwujemy teraz bez uprzedniej tak jak u nas w urzędzie w związku z tym, że płace też rosną płace minimalna też rośnie to jest naprawdę trudniej znaleźć pracownika takiego urzędu jak nas system chyba narzekają nowych pracowników przynajmniej nie słyszałem już dawno władze przedsiębiorcy, który mówi, że jest fantastycznie jakiś lekki wydarzenia były, która panią szczególnie w czasie tych lat zahartowały rzeczy były takie odczyty w państwie mówi matka co się wydarzyło jesteśmy przygotowani na to co się dzieje w tej gospodarce obserwujemy po prostu też nie tylko rynek pracy, ale też inne całe otoczenie, więc staramy się to wszystko w naszych badaniach ująć na niewątpliwie pojawienie się 500 plus musiał być ujęte w naszych badaniach badania innych innego typu niż przeciętne wynagrodzenia jak również musieliśmy się zająć badaniem wpływu pandemii tak także pewne pytania się pojawił nasze badania dotyczące właśnie pracy zdalnej dotyczące również niewykonywania pracy z powodu pandemii także musimy reagować na bieżąco na to co się dzieje w naszym otoczeniu staramy się jak jest to szybko możliwe nie zawsze jest możliwe tak szybko, ponieważ no nasze badania są realizowane na podstawie programu badań statystyki publicznej, której przyjmowane rozporządzeniem Prezesa Rady Ministrów, więc dokonanie zmian wymaga po prostu procesu legislacyjnego tak koniec jeszcze doprecyzujmy już było czarno białym dane comiesięczne, którzy pojawiają po pierwsze nie dotyczą firm najmniejszych 9 był drugi nie wszystkich sektorów i tak naprawdę są też próbką to nie jest tak, że pochodzą ze wszystkich również chodzi o podmioty zatrudniające powyżej 49 osób to są wszystkie podmioty od 10 do 49 to jest 50%owa próba także od wszystkich jest to oczywiście informacja jest próba losowa i na koniec pamiętajmy, że jest to średnia przeciętna oznacza, że jedni tę podwyżkę dostali większą nie zostali obejmuje również różne wypłaty nie tylko płacę zasadniczą również te dodatkowe wynagrodzenia również odprawy emerytalne, więc jest tych składników znacznie więcej, których po prostu zapominamy na co dzień jest obrót ta tak jest o tym mówi Hanna Solecka zastępca dyrektora departamentu rynku pracy w Głównym Urzędzie Statystycznym bardzo dziękuję dziękuję bardzo no dobrze to z poprzedniej rozmowy wiemy, że średnie wynagrodzenie rosną, ale wiemy też, dlaczego wszyscy odczuwamy wzrost kolejnym gościem jest Andrzej Kubisiak zastępca dyrektora w Polskim Instytucie ekonomicznym, który od lat obserwuje analizuje rynek pracy jest, więc idealnym rozmówcą odpowiedzieć na pytanie, gdzie te podwyżki czy wyjaśnień, w których branżach pensje rosną najszybciej, gdzie zarabia się najlepiej na początek zapytałem go to nie jest paradoks, że za oknem nadciąga czwarta fala pandemii wciąż mamy największy kryzys gospodarczy sens życia, a pensje w Polsce dynamicznie rosną trochę jest to bardzo cieszymy się oczywiście oceniasz zmiany wynagrodzeń w odpowiedniej kategorii, bo mówimy o zmianach rok do roku to mamy do czynienia z płacą dziś porównujemy często do jednego z najlepszych kryzysów jak myśmy na rynku pracy w ostatnich dekadach i myśmy też pamiętać o tym dane, które spływają od kilku miesięcy odnoszą się do czasów, kiedy rok pracy w Polsce miało obniżony wymiar czasu pracy bądź mieli osłabioną pozycję negocjacyjną o przekładało się na sytuację, której władzę w Polsce z miesiąca na miesiąc spadały w 2020 roku szczególnie, bo widać w drugim kwartale, bo tam 3 miesiące kolejne odczytów z kolejnymi spadkami wynagrodzeń teraz, gdy my jesteśmy w okresie nie nr 2, ale na odbudowę gospodarki na odnosi się do bardzo niskiej bazy i te wyniki faktycznie w skali roku rok procentowo wyglądają często dość zdumiewającą dynamika wynagrodzeń średnich dużych firmach, które przekracza, aby do końca 10% to jest dosyć niespotykane zjawiska skala naszego kraju planuje się o tym, że mamy dwucyfrową dynamikę wzrostu wynagrodzeń ze wskaźników głośno jak zawsze taką dynamikę składają się branże, w których rosną zarobki szybciej i wolniej to, w których branżach sektorach gospodarki rosną zarobki najszybciej najszybciej tutaj Uznam dosyć szczegółowo pokazuje też o rozbiciu szereg sektorów produkcyjnych ta dynamiki wynagrodzeń te faktycznie są deficytowe one potrafią nawet sięgać 1418% innym sektorem produkcyjnym, które tej wybija się na czoło jest budownictwo to też jest sektor, gdzie wzrost są dwucyfrowe, jeżeli patrzymy na dynamiki rok do roku zbliżony do cyfrowych dotyczy poszczególnych specjalizacjach potrafi być sam kandydat nie mniej delikatnie więcej w średnim wynika z budowlanych jest właśnie około dziesięcioosobowym wzrostów na jakieś ciekawe, że mamy do czynienia z handlem hurtowym detalicznym, które również charakteryzuje się radni wysokimi płacami i wynagrodzeniami, które los ENA drugim biegunie, czyli wśród sektorów, które kolejny słabo wyglądają mamy do czynienia chociażby z wydobywaniem węgla kamiennego interesu prywatnego jest jednak niewielu kategorii klub, porównując z ubiegłym rokiem widzimy, że ona ma jedno g, a więc tutaj nawet nie spadły podobnie, jeżeli chodzi o wytwarzanie energii zaopatrywania również energię elektryczną gaz wodę i inne media w tym wypadku jednak wniosek przed jej dołożyć większość pewnie osób rysunkowi wynagrodzenia mówi, ale Halloween pracownicy sektora w rozumieniu jak nie ma to tutaj mamy do czynienia z średnimi dużymi przedsiębiorstwami z raportu GUS zestawienia, jeżeli chodzi o przeciętne wynagrodzenie w tym trybie comiesięcznym są firmy te relatywnie większe, więc zatrudniających powyżej 10 pracowników tam też są duże firmy duże korporacje trwa również czas relatywnie lepiej płacą, a w, których sektorach zarabia się najlepiej mówiliśmy o podwyżkach, ale jeśli chodzi o różnice w wynagrodzeniach to wiadomo, że taki informatyk zarabia więcej niż murarz np. bezprawnie 10% podwyżki zupełnie inne jak fotele kinowe, jakie były zarobki poszczególnych branżach my tutaj poza sektorem IT wymienia też górników co tutaj też ich nie pominąć, ponieważ jest to też sektor, które obok sektora informatycznego, jeżeli patrzymy na średnie wynagrodzenia od emisji jedna z najwyższych w Polsce mimo tego, że natura osób, które tam pracują z roku na rok spada perspektywy jak możemy zakładać mieli najlepszą poza sektorem informacji komunikacji właśnie w sektorze Górnicza od najwyższej w obu kategoriach średnia jest około 10 000zł brutto, jeżeli chodzi o poziomy wynagrodzeń i to takie 2 sektory historycznie, które mają pod względem ostatnio tak też wstrzymuje natomiast społeczną jesteś taki też dwójka liderów jest taki segment w ramach sektora produkcyjnego jest produkcja wyrobów tytoniowych tam również nr 3, jeżeli chodzi o wynagrodzenia nominalne najwyższe najwyższe na rynku tutaj są płace i okolicach 8,51000zł brutto inny oczywiście cały czas o tym wyniku uśrednionym, więc tutaj mamy do czynienia z lekkim ni cała kategoria likierów, jeżeli ceny wyższe wynagrodzenia nominalne, pamiętając oczywiście będą uśrednione, więc mamy te osoby na pewno tylko zdradę wyraźnie więcej niż w ziemię, a są w Polsce jakieś różnice geograficzne, że w tej części kraju zarabia więcej niż w innych to też trochę zaburzona sztuczna statystyka, bo często wynagrodzenia wyraźnie najwyższe są wojewódzkie Mazowieckim i to jest związane z tym, że po prostu najwięcej Central siedzib przedsiębiorstw często, że mimo inwestycjach zagranicznych to nawet żywione są ulokowane w różnych częściach polskie zakłady produkcyjne czy przegłosować czy musiałem nic do głosu dokonuje się tego specyficznego biznesu to też centralnej często BackOffice z tych instytucji nie znajduje dużych miast, więc to też powoduje często duże miasta mają nadwyżki, jeżeli chodzi o osoby na wysokich stanowiskach, ale w Polsce mamy do czynienia z takim zjawiskiem powinniśmy nazwać takimi małymi emitentami czy gminami powiatami, których wynagrodzenia wybijają się ponad przeciętne wyniki często są to miejsca, które są zlokalizowane przy bardzo duży zakład przykładem może być komin, czyli do końca KGHM-u powiat Jastrzębskim Jastrzębie-Zdrój tutaj i MSW, które również tam siedzibę zarząd i całą kadrę menedżerską i okolicach Warszawy to jest z inną stronę gmina podkowy leśnej, a z drugiej strony z Konstancin bez wybijają, jeżeli chodzi oto wyniki, więc w tej bardzo już od po stronie dochodowej, jeżeli chodzi o zarobki to mamy do czynienia z jakimi często punktowymi my powiatami gminami, które się zbijając ceny całego regionu na poziomie województwa województwo Mazowieckie jest bezkonkurencyjny co nas czeka czy czeka nas dalszy mocny wzrost wynagrodzeń czy gdzieś pod skokowy dynamika będzie następował jednak wyhamowanie tego został też spodziewać w tym roku będziemy powoli hamować wyników to też kwestia tej statystyki, czyli że baza z drugiej połowy ubiegłego roku była wyższa, więc wyniki nie będą aż tak spektakularne polskim sporze ekonomicznym spodziewamy się będzie około 8%, jeżeli chodzi o dynamikę płac i to dzięki będziemy zmierzać do końca roku natomiast trzeba powiedzieć, że firmy mają dosyć trudną sytuację się, bo z 1 strony bardzo szybko się tak miły braki kadrowe przy bardzo szybko odblokowane popycie na pracę serdecznie dosyć nietypowa sytuacja w publicznym teraz na rynku go, a przez poprzednie kryzysy często było także moment wychodzenia z kryzysu, bo czasem takiej odbudowy bez poprawy na rynku Piast SSM masowego tworzenia miejsc pracy tutaj ten kryzys trzyma trochę inny charakter tych miejsc pracy wybuchła nam bardzo dużo dane Eurostatu pokazują niedawno lokowane, że samym drugim kwartale tego roku w Polsce zatrudnienie wzrosło prawie 200 000 osób z najwyższych wyników kwartalnych historii naszego kraju i trzeba mieć nietypową sytuację, a okres odbudowy firmy, tworząc bardzo wiele miejsc pracy odczuły bardzo silne braki podażowe, czyli dostępność rąk do pracy w Polsce jest jakby makro trend, który z nami był przed pandemią po pandemii będzie z nami pozostawał w tej przy rywalizację pracowników firmy działają dalej budżet kryzysowy pamiętajmy, że budżet kontrole są tworzone często czwartym kwartale na następny rok czy będzie taka droga dziś firmy znajdują były tworzone właściwie przy środku drugiej fali pandemii i sięgnąć mogą żyć się w stanie sięgnąć pamięcią jak to wyglądało wtedy to około 2030 000 zakażeń bardzo silna obłożenie szpitali Super niepewna sytuacja makroekonomiczna, jeżeli chodzi o warunki rozwoju gospodarczego w tych warunkach zarządy działy kadr tworzyły budżety kadrowe w 2020 pierwsza kręcić znaleźliśmy prawdopodobnie na tę walkę auto przypuszczam, że w okresie trzeciego kwartału na dobre rozpocznie walkę o pracowników w Polsce i sąd budżet kadrowe dziś jest dosyć jednak ograniczone nie są tak elastyczne jak pewnie normalne warunki bytowe naszych badaniach comiesięczne, które prowadzi wraz z bankiem gospodarstwa krajowego widzimy, że ta pula przedsiębiorcy, które i słona dawać podwyżki odnosi wynagrodzenia swoich firmach oscyluje w okolicach 10% nie jest naprawdę duży wynik jest dość porównywalne z tym co widzieliśmy też we wcześniejszych miesiącach tego roku, więc nie widać jakiś masowej skłonności do walki na wynagrodzenia pomiędzy firmami, ale i to jest wioska, którą realizował oddać, jeżeli mieliśmy sytuacji tak późnej jesieni nie będziemy mieć powód to daleko idących restrykcji gospodarczy nowy budżet na 2022 roku zresztą walka pewnie, o co będą co bardziej przewidywać, bo firmy dokończą ten rok w warunkach rywalizacji kadry i będą musiały zapanować, żeby również mieć rezerwy finansowe na zwiększenie budżetu Katowic czy też część tych zasobów kadrowych powalczyć mamy takie spory, chociaż my się budownictwo, które bardzo się deficyty kadrowe pamiętajmy jest dużo, że potencjalny przyszły rok jest czas, kiedy GI projekt infrastrukturalny chociażby z kawą Leafa w Polsce mogą być uruchamiane co będzie wymagało również dodatkowych rąk do pracy mówi o tym Andrzej Kubisiak zastępca dyrektora w Polskim Instytucie ekonomicznym, który od lat się, lecz rynek pracy bardzo dziękuję dziękuję serdecznie o wzrosną pensje cieszy zapewne każdego pracownika, który podwyżkę dostaje martwi jednak wielu pracodawców, bo rosną koszty, choć po prawdzie w tej chwili daje się przerzucić na klientów co widać rosnących cenach czy szybki wzrost płac jest zły dobry dla gospodarki o tym rozmawiał Ignacy Morawski główny ekonomista Pulsu biznesu rozmawiamy też o tym jak nasze zarobki wyglądają na tle Europy, ale rozmowy zaczynamy od tego czy płace w Polsce rosną szybko czy wolno wynagrodzenia rzeczywiście rosną dość szybko co wynikami z nimi faktu, że rok temu w wielu firmach były obcinane, więc trochę taki efekt bazy, ale też patrząc ceny nawet z pominięciem tego efektu niskiej bazy w 2020 roku przeciętne wynagrodzenie rośnie dość szybko z miesiąca na miesiąc jak sobie policzymy taki trend to wychodzi na to, że to jest około 78% więcej w ujęciu rok do roku podjęciu tych efektów niskiej bazy, więc przeciętne wynagrodzenie rośnie teraz tempie około 78% natomiast no to jest paradoks, że rośnie płaca w kryzysie się wydaje, że nie do końca, bo w tym także był specyficzny, bo tak silne wsparcie fiskalne monetarne, że de facto większość pracowników i firm recesji nie odczuła ta decyzja była odczuwalna w ograniczonych branżach natomiast w całej gospodarce średnio biorąc tak bardzo i to wydają się dotyczy wielu krajów rozwiniętych gorzej pewnie teraz krajach rozwijających poza tym na jeszcze 1 rzecz zwrócił uwagę, że wysoka inflacja sprawia, że realny ciężar tych wynagrodzeń nie jest aż tak bardzo wysoki to jest wzrost wynagrodzeń z punktu widzenia firm sytuacja jest lepsza niż przed kryzysem, bo przed kryzysem płace w ostatecznym tylko 6% teraz to jest 78 wyżej, ale przed kryzysem nie było tak inflacji, więc firmy nie przez cały skład tych kosztów na odbiorców teraz przerzucają, więc ten realny ciężar wzrostu płac jest jest mniejsze niż przed kryzysem oczywiście podwyżka jest zawsze każdego pracownika, ale czy taki dynamiczny wzrost płacy dobry dla gospodarki są 2 ujęcia jedno takie klasyczne pewnie dominujące w mediach i pewnie też większy słuchać, żeby się z nim zgodziła drugie mniej klasyczne, które jest bliższej i w ogóle myślę, że bliższy prawdzie klasyczne ujęcie takie, że płace zależą od produktywności pracowników chwilę ktoś wyrobi tyle zarobi powiedzmy dość taki mechaniczny sposób czy produktywność to jest powiedzmy wkład pracownika wartość kreowaną firmie takie dni pracownicy mniejszą mniejszy wkład zwiększy, który ma większy zrobią więcej ci, którzy mniejsze mniej proste proste przejrzyste w takim ujęciu płacenie powinny rosnąć szybciej niż wydajność pracy, czyli produktywność produktywność pracy w gospodarce rośnie np. dzięki temu, że ludzie mają lepsze technologie są lepiej zorganizowani to wynagrodzenia mogą rosnąć, jeżeli wynagrodzenia są dużo szybciej niż wydajność jest problem, bo wtedy może być, że suma wypłacanych wynagrodzeń rośnie szybciej niż co ma produkowanych towarów usług w sprawie inflacja w tym momencie w Polsce płace rosną szybciej niż produktywność na pewno, pomijając zaburzenia związane z pandemią to wzrost produktywności wysoko pewnie 3% realnie na płace nominalne rosną w tempie tak będzie 78% no, więc to generuje inflację, więc po uwzględnieniu inflacji ten wzrost nominalny wydajności rozkład zbliżają do siebie każe nam, że w tym klasycznym ujęciu niedobrze jest jak płace rosną dużo szybciej niż wydajność, ale jest jeszcze inne ujęcie, bo czy opłaca rzeczywiście zależy tylko produktywności jak spojrzymy na własne doświadczenie firmy, których pracujemy nie zawsze tak jest są pracownicy, którzy np. bardziej są wygadani sobie, więc walczą przyjdzie taki powie zawalczy o swojej będzie miał 15% więcej albo jest jakaś cicha Myszka niepewna siebie dadzą jej 70% tego na co zasługuje będzie siedzieć zaakceptuje za okaże się pewnie spotka z takimi sytuacjami, czyli już na poziomie firmy widać, że może już nie być gospodarczej tak samo płace w dużej mierze zależą od siły przetargowej właścicieli większe kapitały pracowników czy może być także płace są wyższe niż czyta produktywność jak się profesjonalnie mówi Krańcowa produktywność dodatkowy wkład pracowników wartość firmy wartość generowaną przez firmę może być wyższa niższa płaca ogółem w gospodarce czy wartość płac tak samo zyski firm mogą być wyższe lub niższe płace są wyższe zyski firm niż odwrotnie, bo PKB składa się generalnie spłaci zysków, ale jeszcze możesz dodać to jest wydaje się bliższe, czyli płace mogą być wyższą produktywność, ale jest jeszcze 1 ważna co się dzieje, kiedy płace rosną dużo szybciej produktywność klasyczna ekonomia powie jak to co kurczą się marże firm, więc firmy inwestują w miejsce rozwoju wszyscy tracimy, ale takie mniej klasyczne spojrzenie bliższymi wskazuje, że płace rosną szybko to przelewki podnosi się popyt, ale rośnie też presja na inwestycje czy firmy mają większą presję, żeby inwestować w nowsze technologie rozwój wydajności czy morzem na optymalne sytuacja, w której wzrost płac jest trochę powyżej wzrostu produktywności to jest takie troszeczkę może być podgrzewaniem kociołka wtedy jest presja na na innowacyjność na inwestycje, chociaż oczywiście prawda taka, że rzeczywistość to bardzo złożona niż ten prosty mój opis to zależy też od branży branża bardziej zaawansowanych technologicznie działa tak jak mówię, bo firmy generalnie ma więcej bodźców do inwestowania, bo walczą na granicy technologicznej, czyli walczyło zapowiedział rozwój nowych technologii w branżach, które są bardziej imigracyjne czyli gdzie nie ma dużo walki technologiczne i walki na innowacyjność no taka presja płacowa może szkodzić, bo tam firmy za bardzo ma możliwość innowacji rozwoju produktywności Anelkę naśladują, jakby technologie innych firm jest to bardzo zależy od branż jak zarobki Polaków wyglądają na tle zarobków Europejczyków zarabiamy oczywiście dużo mniej, chociaż mamy też niższe ceny, ale nasze płace są bardziej niższe niż nasze ceny są niższe tak, dlatego że biedniejsze wypłaca ceny były tak samo niższe to byśmy nie byli wynieść, więc przeciętne wynagrodzenie w Polsce jest pewnie na poziomie z tego co pamiętam może około 40% średniej unijnej nominalnie co sprawia, że jesteśmy krajem atrakcyjnym inwestorów, bo to jest po prostu tańsze opłaca, a ponieważ ceny są też niższe, a więc w ujęciu realnym zarabiamy na poziomie około podejrzewam 6070% średniej unijnej realnie rzecz biorąc czyli, uwzględniając ile możemy kupić towarów usług np. załóżmy, że ktoś zarabia 1000EUR w Warszawie Berlinie tak załóżmy, że takie same wynagrodzenia to w Berlinie droższy fryzjer droższy jest pewnie bilet autobusowy itd. więc realnie zarabia mniej tak Berlin, więc uwzględnienie ceni ważne natomiast nominalnie zarabiamy około 40% wniesienie unijnej realnie pewnie około 70% co istotne wobec my takim krajem uzależnionym od dosyć niskich kosztów płac dlatego też 4 teraz rosną wynagrodzenia w złotych 78% z kolei zdewaluowała się waluta jest dla zagranicznych firm jesteśmy wciąż tanie tak samo i to my tak sobie utrzymujemy ten model takiej taniej siły roboczej co będzie kolejnym roku w kolejnych latach wynagrodzenia będą rosły tak dynamicznych moim zdaniem tak to jest stały element krajobrazu gospodarczego, bo po prostu zmienia się struktura demograficzna to po pierwsze, czy jest mniej jest mniej ludzi, którzy wchodzą na rynek pracy młodych, gdyby nie imigranci to kurczyła wynosi siła robocza emigranci ratują ich napływu nie będzie tak szybkich cięć może rosnąć nawet, ale raczej nie tak szybko do tej pory ta dynamika, jakby populacji pracujących będzie mniejsza niż wcześniej, ale jeszcze drugi czynnik wydaje się, że zmienia się w ogóle klimat polityczny na świecie wokół tematu płac i zatrudnienia to znaczy zaczyna dominować takie przekonanie, że trzeba stymulować wynagrodzenia chronić zatrudnienie i że podnoszenie np. nie minimalnym wynagrodzeniu korzystne czy innymi słowy klimat polityczny zmienił się z takiego, który przyjął bardziej kapitałowi państwa w latach dziewięćdziesiątych i pierwszych latach nowego wieku w taki klimat, który sprzyja bardziej pracę dziś to widać chociażby po podwyżkę minimalnego wynagrodzenia tak ma jest 200zł rocznie cały czas rośnie i na tej podziałem z tego podgrzewanie kociołka w sensie wiele firm może tego nie nie wytrzymać dla innych to będzie jakiś bardziej pewnie do innowacji inwestycji aż w końcu będą branże, w których zastąpią nas maszyny tak mówimy taki tego typu inwestycja pracownice się tak drogi z firm się opłaca inwestować np. zgłoszą nam się też się dzieje na większą skalę niż kiedyś wysoki trochę model rozwojowy nam się zmienia, bo praca jest po prostu duża droższa niż kiedyś znów są branże, gdzie to jest naprawdę duży problem znalezienia pracownika w ogóle jest próbowany w sprawie, ale to jest paradoks, bo z perspektywy firmy za szybki wzrost płac może być problem Jerozolimy pracodawcy, który mówi no nie jestem w stanie znaleźć pracownika nie są takie, które mogły zapłacić, żebym się opłacało się ten facet ma prawo do wyrażenia swojej opinii perspektywy jego firmy z kolei z perspektywy całej gospodarki może być także tak szybki wzrost płac może być korzystne, bo napędza popyt, a jednocześnie mobilizuje do inwestowania, więc to jest taka sytuacja, której trudno znaleźć oceny, które jest dla wszystkich taka sama mogą być firmy, dla których wzrost płacy szybki bardzo nie niewygodnej negatywny, a są też takie, dla których to nie jest obojętne albo takie, w których jest korzystne, więc w gospodarce nigdy nie jest tak, że wszyscy odczuwają tak samo pewne zjawiska jest najczęściej także wstępuje na duże zróżnicowanie interesów i nastrojów mówi o tym Ignacy Morawski główny ekonomista Pulsu biznesu, którego analizy komentarze możecie czytać codziennie w pulsie biznesu dziękuję bardzo, dzięki wielkie za mało tak o wzroście wynagrodzeń związki zawodowe właśnie zaczęły z rządem pracodawcami negocjacje dotyczące podniesienia płacy minimalnej przypomnę, że wg wyjściowej pozarządowej ma ono w przyszłym roku złożyć do 3000zł brutto, ale Piotr Szumlewicz przewodniczący związku zawodowego związkowa alternatywa postuluje by płace 1 bardzo licznej grupy zawodowej wzrosły o 60% tak poniża to bardzo poważny postulat, uzasadniając go odpowie także na pytanie czy związki zawodowe są we współczesnej gospodarce w ogóle potrzebne i dlaczego zaczęliśmy od tego czy Polacy zarabiają godnie zależy, kto natomiast niestety bardzo duża część pracowników zarabia niegodnie i wśród tych zarabiających niegodnie są setki tysięcy pracowników sfery budżetowej samorządowej w Polsce GUS podaje, że średnie wynagrodzenia rosną szczególnie w sektorze przedsiębiorstw natomiast mediana, czyli 50% na 50% Path jest dużo niższa niestety w związku z tym naszym zdaniem dobrze przygotowani merytorycznie pracownicy jest dużym stażem pracy powinien naprawdę godnie zarabiać godnie no to oczywiście można dyskutować na pewno nie są to kwoty rzędu 21002400 na rękę, a tego typu stawki są np. po 10 latach w Zakładzie Ubezpieczeń Społecznych no, więc naszej perspektywy w Polsce się godnie nie zarabia i najsmutniejsze jest to, że w tych sektorach gospodarki, które są bezpośrednio zależna od rządu i decyzji rządu, czyli np. właśnie pracownicy ZUS-u pracownica administracji skarbowej nauczyciele pracownicy służby zdrowia te zarobki są bardzo niskie i są o wiele niższe niż w innych krajach Unii Europejskiej w stosunku do średnich, chociaż ktoś powierzył, ale to są też wyższe koszty tak tak jak powiedziałem mówię teraz proporcji generalnie takie zawody jak pracownicy sektora opieki jak nauczyciele pracownicy opieki zdrowotnej są tak naprawdę zawody, na których opiera się społeczeństwo myślę, że to dla wielu ludzi takim sygnałem do podwyżki płac była epidemia koronawirusa w czasie epidemii koronawirusa właściwie ochrona zdrowia sektor opieki to był absolutnie podstawowe zawody te zawody niestety przesądzą demonstracyjnie lekceważone, a naszym zdaniem to powinny być priorytetowe segmenty gospodarki nie są nie są tak, aby odnośnie warunków płacowych, jakie odnośnie inwestycji w branży no to wygląda kilka dni temu związkowa alternatywa wyszła z postulatem podwyżek 3 w budżetowych sięgających nawet 60% to taka intelektualna prowokacja rzeczywisty postulat 2 rzeczy znaczy po pierwsze to oczywiste postulaty w najbliższych dniach będziemy w spór zbiorowy w Zakładzie Ubezpieczeń Społecznych, domagając się 60% właśnie będziemy rekomendować naszym organizacje też inne organizacje niezrzeszone związkowej alternatywy, żeby domagały się 60% również niedawno pracownicy administracji skarbowej domagali się 60% podwyżki niezrzeszeni związkowej alternatywy, więc uruchomiliśmy też taką falę tego typu roszczeń natomiast są 2 sprawy po pierwsze, przyznam szczerze bardzo nas zainspirowały władze władze, które podwyższyły de facto sobie 60% rozporządzenie prezydenta z poparciem premiera o podwyżce dla posłów senatorów wiceministrów 60% dla innych ważnych urzędników 40, więc strasznie dużo przyznam się nigdy nie miał tego typu podwyżki nie znam pracownika, który by taką podwyżkę miał szczególnie w sferze budżetowej to pierwsza sprawa związku z tym, jeżeli władza uważa, że może sobie podnieść o 60% również dla polityków samorządowych to tym bardziej należałoby szczególnie w czasie epidemii koronawirusa, która cały czas trwa podwyższać tym pracownikom no od, których zależne życia ludzi ich poczucie bezpieczeństwa sprawność funkcjonowania państwa te między nimi ZUS kas służba więzienna policja straż pożarna wiele wiele innych służb ochrona zdrowia szkolnictwo to jest 1 sprawa, że tutaj jest inspiracja rządu, jeżeli mogą sobie podnieść to też powinien znam, ale druga sprawa wydaje się nawet ważniejsza mianowicie w Polsce strukturalnie lekceważona jest lekceważona jest administracja Państwowa administracja samorządowa lekceważone są też, pod który jak mówiłem zależy dobrostan społeczeństwa to jest potrzebne naszym zdaniem zmiana systemowa i taką zmianą systemową mogłyby te podwyżki o 60% w pakiecie z potężnymi inwestycjami np. sprzęt pracowników bezpieczeństwa higieny pracy mamy np. sygnały Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, że jak były upały pracownicy pracowali w temperaturze 3538 stopni myśmy mnóstwo sygnałów, że jakieś stare komputery psują się pracownik czeka miesiąc, żeby nowy komputer dostać jakieś stare zniszczone fotele ktoś powiedział drobiazgi czepiacie, ale to ma w Polsce charakter systemowy i naszym zdaniem, żeby państwo dobrze funkcjonowało to potrzebne są rzeczywiście potężne inwestycje przeorientowania całej gospodarki i tutaj my tak naprawdę postulujemy, żeby władza zmieniła swoją politykę swoją wizję państwa chodzi o to, żeby przestać skupiać wyłącznie na rozdawania ludziom pieniędzy, a zająć się godną pracą zająć się tworzeniem rzeczywiście wysokiej jakości usług publicznych zająć bezpieczeństwem pracy stabilnością pracy, więc podwyżka 60% byłaby częścią no tej nowej jakości w polityce nie na darmo nazywam się związkowa alternatywa to byłaby część takiej alternatywy to samo co posłowie sami dla siebie myśli tak podwyższamy jednorazowo 60%, a później to już ustalimy sobie stałe zasady waloryzacji my też tego chcemy, jeżeli posłowie używają argumentu zanim, zarabiając 11 000zł są podatni na korupcję NATO, jeżeli w administracji skarbowej pracownik zarabia 2500 na rękę kaca ma powiedzieć, więc naprawdę uważamy, że tutaj to 60% to mogłaby być taka jednorazowa zmiana nie mamy danych dotyczących wysokości płac w sferze budżetowej, tym bardziej są różne metodologie co to znaczy sfera budżetowa natomiast szacujemy, że taka podwyżka o 60% sfery budżetowej to byłyby kwoty jednorazowo rzędu 2025 000 000 000zł, czyli jest to rząd wielkości połowa świadczenia rodzina 500 plus, więc wydaje nam się, że rzeczywiście taka dobra zmiana na rynku pracy oczywiście wraz z wieloma innymi rozwiązaniami jest Warta pieniędzy po prostu, skąd państwo miałoby wziąć pieniądze 2025 000 000 000 to się obowiązek państwa po pierwsze po drugie stąd w porównaniu z tym świadczenie rodzina 500 plus, jeżeli państwo ma pieniądze, żeby je rozdawać wg sobie znanych kryteriów, żeby dawać 500 plus również ludziom, którzy zarabiają po 2030 000 miesięcznie na to uważamy, że powinny się też znaleźć pieniądze na właśnie sferę budżetową celowo powiedziałem o tym, że potrzebna w Polsce zmiana podejścia do polityki społecznej podejścia rynku pracy być może, jeżeli Polacy nie chcą podwyżki podatków no to w takim razie trzeba by dokonać przesunięć być może trzeba byłoby mniej pieniędzy ładować politykę historyczną mniej pieniędzy zaprzyjaźnione z PiS-em organizacje mniej telewizję polską być może trzeba byłoby część programu rządu uczynić bardziej efektywnymi tych finansowych, ale może byłoby właśnie zainwestować wysoką jakość administracji poprawę jakości usług publicznych, więc tutaj uważamy, że jest miejsce na tzw. dobrą zmianę np. tego co wiem ostatnio duża część polskiego społeczeństwa zgadza się na to, żeby np. program rodzina 500 plus stał się programem socjalnym wspierał głównie osoby uboższe tak w zamian można by zaoszczędzić np. 15 000 000 000zł, bo w pierwotnej wersji rodzina 500 plus kosztowała pęta między połowę tego co dzisiaj i część tych pieniędzy przeznaczyć właśnie na podwyżkę budżetówki poprawy warunków pracy w tych kluczowych sektorach jak mówiłem m.in. ochrona zdrowia pracownicy socjalni administracja skarbowa, więc tutaj, jakby jesteśmy w stanie się sądy porozmawia tzw. dobrej zmianie tylko jak mam być szczery dobrej woli to nie widzę rząd cały czas występuje z kolejnymi tam trzynastki czternastki 10 000 na kolejne dziecko tym dla pracowników nie ma nic co związki zawodowe są we współczesnej gospodarce nie głosów, że to relikt przeszłości ja bym powiedział, że związki zawodowe to właśnie Awangarda tylko ze to są 2 sprawy po pierwsze w Polsce niestety te duże centrale związkowe są na wielu poziomach wpisane w różne patologie różne układy są niestety splecione z rządem począwszy od związku zawodowego NSZZ Solidarność i tutaj rzeczywiście potrzebna jakaś odnowa wracam do nasienia związkowa alternatywa nie chodzi o to, że jesteśmy wiarygodni są niewiarygodni, bo tak, ale my np. uważamy, że powinna być pełna jawność płac i finansowania organizacji zaufania publicznego w tym związków zawodowych uważamy też np. warto wprowadzić taką regulację, która świetnie, że etatowi związkowcy dostaliby wszystkie kompetencje inspektorów pracy i mieliby obowiązki, ale mieliby większe możliwości działania np. takie etatowy związkowiec mógłby karać pracodawca miałby również obowiązek, żeby właśnie sprawdzać warunki pracy, więc naszym zdaniem potrzebna zmiana roli związków zawodowych ich odnowa oparta o transparentność przejrzystość daleko posuniętą tutaj rzeczywiście związki zawodowe w krajach zachodnich często są właśnie w awangardzie przemian, bo np. negocjować układy zbiorowe dla całych branż tak np. wspólnie z państwem i pracodawcami zastanawiają się jak wdrażać różnego rodzaju przemiany technologiczne, jakie implementować, więc naszym zdaniem związki zawodowe wręcz organizacjami, które no są bardzo przyszłościowe warto zwrócić uwagę, że w takich krajach jak Szwecja Finlandia związki zawodowe są np. bardzo mocno obecne w sektorze usług, których w Polsce są relatywnie słabe, więc wydaje mi się, że warto byłoby zmienić w ogóle model funkcjonowania związków zawodowych my jesteśmy taką dyskusję o roli związków otwarci uważamy jednocześnie, że związki zawodowe są bardzo potrzebna może szczególnie potrzebna nie tylko w taki podział tradycyjnych zawodach działało jak np. Górnictwo hutnictwo energetyka, ale właśnie w ochronie zdrowia pracownicy socjalni pracownicy sektora opieki np. działamy wśród polskich opiekunek w Niemczech staramy się je związkowi są zatrudnione przez polskich pracodawców, więc tutaj rola związków zawodowych jest oczywiście w tym, żeby te zmiany technologiczne m.in. by wiązały się godnymi warunkami pracy jest mnóstwo nowych technologii świat bardzo szybko zmienia i bez związków zawodowych nota przyszłość może wyglądać mało różowa prawie wszyscy jesteśmy pracownikami, więc związki zawodowe jako reprezentacja ludzi pracy na pewno bardzo potrzebne mówi o tym Piotr Szumlewicz przewodniczący związku zawodowego związkowa alternatywa dziękuję bardzo, bardzo dziękuję skoro wysłuchaliśmy związkowca, a więc reprezentanta pracowników czas byśmy poznali punkt widzenia z drugiej strony pracodawców z takimi pytaniami udałem się najmniejszego Zrzeszenia pracodawców, więc Konfederacji pracodawcy RP Paweł Wojciechowski wiceprezydent główny ekonomista przekonuje, że to co dziś cieszy pracowników możemy się niedługo odbić czkawką, bo niekontrolowany wzrost wynagrodzeń to bardzo duże ryzyko dla gospodarki na początek zapytałem czy firmy jako odczuwają to wzrost wynagrodzeń wydaje się, że mamy taki okres po pandemii, kiedy w różnych branżach jest to różnie odczuwalne np. w produkcji to jest mniej odczuwalne, ponieważ w czasie pandemii jednak zakłady produkcyjne funkcjonowały bez żadnych zmian natomiast w usługach widać wyraźną presję wynika to stąd, że pojawił się także zapotrzebowanie na fryzjerów usługi tego typu jak również tych takich typowo sezonowych branżach typu budownictwo się też brakuje pracowników no częściowo również brakuje wykwalifikowanych pracowników przedsiębiorstwa, które postanowiły jednak wejść wyścig technologiczny, który zawsze będzie brakowało pracowników wysoko wychowanych informatyków technologów np. technologii medycznych, więc zapotrzebowania posłów jest są raczej podażowe jest coraz większa presja płacowa powoli dochodzimy po okresie konsultacji z takim rynku którymi się przed pandemią do rynku pracownika jak pracownik patrzy na wyniki firmy widzi, że firmom zyski to sobie może myśleć to nie daje podwyżki do czego będzie prowadziła taka logika no taka logika prowadzi do tego, że tak naprawdę te firmy, które ulegają takiej presji no stają się troszkę mniej konkurencyjne, chyba że inni wszyscy pozostali również będą podnosić płace dodatkowo jest wysoka inflacja, która sprzyja temu, żeby ta presja na podwyżki wzrastała przy pięcioprocentowej inflacji przyjęcie procentowej podwyżce realny wzrost tego wynagrodzenia jest zerowe w związku z tym przy inflacji 5%owe ta presja rośnie dodatkowo co takie 2 napędzający się spiralę inflacji i presja na wynagrodzenia ograniczenia podażowe, które niestety potencjalnie mogą ograniczyć konkurencyjność polskich firmach jest mniejsza konkurencyjność na rynku globalnym mówimy, że produkty sygnowane polskie przedsiębiorstwa będą pod presją kosztową będą musiały się co dalej z tym zrobić czy konkurować z technologią czy poszukiwać pracowników np. migrantów, którzy potencjalnie są 13 jej wynagrodzenie niż polscy pracownicy, czyli co to co dzisiaj cieszy pracowników czy też ich pensje rosną w dłuższym terminie może się odbić czkawką, bo zastąpią ich maszyny albo też pracownicy z zagranicy 1 trend jest wypełnianie tej luki w podaży pracy poprzez zmiany technologiczne Polska jest krajem późnego uprzemysłowienia i w tym sensie ma do nadrobienia w zakresie produktywności poprawy wydajności poprzez umożliwienie parku przemysłowego poprzez robotyzację automatyzację produkcji głównie zarządzanie tak naprawdę bardzo duży zapas również może możemy poszukiwać jak powiedział wcześniej migrantów zarobkowych to musi być konkretna polityka migracyjna jest również zasób pracowników dzisiaj biernych zawodowo to przeważnie albo kobiety, które zaraz po studiach które, a może jeszcze większym stopniu są osoby starsze czy 50 plus, które są częściowo efekt realizowanej przez, chociaż powyżej wieku emerytalnego, więc mamy taki rezerwuar po zapasy siły roboczej do wykorzystania no tylko trzeba dostosować umiejętności do wymagań rynku pracy to już nie jest proste, bo to wszystko kosztuje mamy sytuację, że wynagrodzenia niż rosną związki zawodowe wychodzą z postulatem podniesienia płacy minimalnej parę minut temu 1 ze związkowców musi być wysłuchania mówił o tym, że w administracji publicznej sfery budżetowej potrzeby są skokowe podwyżki 60% co pan myśli, jaką to już ta dzisiejsza podwyżka, którą sąd zaproponował, czyli do 3000zł brutto jest to podwyżka, która wynosi około 7% w skali roku, więc to jest więcej niż inflacja pełną gór tak to znaczy, że tak naprawdę minimalna płaca w stosunku do przeciętnego wynagrodzenia, która wynosi 53% jeszcze wzrośnie, ale ten poziom, który jest powyżej konsensusu, które są osiągnięty między związkami zawodowymi pracodawcami rządy, żeby właśnie była ta relacja płacy minimalnej do średniego wynagrodzenia w wysokości 50% jesteśmy za utrzymaniem tego konsensusu nie przekraczają tego pułapu, ponieważ uważamy, że wzrost płacy minimalnej nie dotyczy tylko tych powiedzmy nieco ponad 1 000 000 pracowników, ale dotyczy również postawa pracowników, którzy też będą czuć niezadowolenie, że część pracowników dostaję ustawową podwyżkę pracownicy o wyższych kwalifikacjach tej podwyżki zostały, więc presja płacowa będzie rosła również sprawą płacy minimalnej oczywiście co do budżetówki rząd zapisał w założeniach ustawy budżetowej będą płace zamrożone co też jest pewnym skandalem, ponieważ tak naprawdę budżetówka strać bez podwyżek, ponieważ właśnie jest inflacja, więc to jest zupełnie zrozumiałe wydaje się, że tutaj roszczenia związków zawodowych ze sfery budżetowej są uzasadnione my popieramy takie rozwiązanie, żeby jednak przynajmniej pracownicy budżetówki otrzymali wzrost wynagrodzeń na poziomie właśnie inflacyjnym, żeby nie jest zagrożenie to musi być na poziomie przynajmniej na poziomie inflacyjnym, czyli około 5% także oczywiście dalsze ciągnięcie płacy minimalnej w tak szybkim tempie jak następowało to w ostatnich latach grozi tym, że po pierwsze, będzie dochodził do rozpuszczania wynagrodzeń pracownicy wykwalifikowani będą się czuli zaniepokojeni tak będą poszukiwania efektywnych form zatrudnienia elastycznych form zatrudnienia, więc na my mieliśmy do czynienia w czasie pandemii, kiedy zatrudnienie mówi prezes padało, ale na działalności gospodarczej zostało, więc to oznacza, że będą poszukiwanych form zatrudnienia, które będą powodowały wypychani z systemu ubezpieczeń społecznych i będą w przyszłości mieli niższe emerytury także wydaje się, że powinniśmy zapanować nad racjonalnie nad tym układem porozumień w zakresie płacy minimalnej płaca minimalna musi być przewidywana również bezpieczne gospodarczo, czyli tak ustalana przez partnerów z ciałem społecznym, żeby też sprzyja rozwojowi, żeby nie hamował rozwoju, więc rynek pracy Polski jest stosunkowo dobrze się rozwija mamy dynamiczny wzrost wynagrodzeń z drugiej strony mamy presję inflacyjną mamy presję ze strony szybkiego podnoszenia płacy minimalnej chodzi o to, żeby wszystko było w relacjach ekonomicznych będą od płaca minimalna rosła szybciej niż za swoją wydajność pracy produktywność gospodarce z kolei, żeby inflacja też była pod kontrolą, żeby uwzględniać przy podwyżkach płacy minimalnej elementy inflacyjne to wszystko musi być dobrze poukładane i również pewnej proporcji wtedy będzie gospodarka rozwijała natomiast jeśli się przekroczyć pewne granice i płaca minimalna będzie rosła tak jak było np. 2 lata temu, kiedy wzrosła 15% to było nadmierny wzrost tak w czasie kryzysu szczególnie w obliczu kryzysu tego typu podnoszenie płacy minimalnej tak szybkie jest bardzo złe dla gospodarki ewentualnie płacę minimalną można podnosić inflacyjny lub nieco ponad inflację w okresach dobrej koniunktury gospodarczej pokazuje ryzyka związane z mocnym szybkim dynamicznym niekontrolowanym być może nawet wzrostu wynagrodzeń, a ktoś panu odpowie, że jak toczył się ludzie będą więcej zarabiać będą więcej wydawać gospodarka będzie się kręciła no to jest argument czysto populistyczny, bo jeżeli chcesz, żebyśmy tylko, że tylko popyt efektywny ma znaczenie w gospodarce to wszyscy płaciliby więcej rząd więcej wydawał za dużo się potencjalnie nie do poziomu 6% PKB długu publicznego, ale 200% 300% tylko o to, żeby pompować popyt w gospodarce to są bardzo bardzo szkodliwe tor, które zakładają, że np. polityka monetarna w ogóle, który ma mniejsze znaczenie, ale oczywiście są zwolnić takich teorii, że tylko popyt ma znaczenia czynniki podażowe są istotne widać wyraźnie w Polskim ładzie, który jest manifestem politycznym charakterze czysto popytowym, który zostać ignoruje, gdyby elementy podażowe i mówi się tam skoro nastąpi napompować tego popytu zyskują na tym przedsiębiorcy, którzy zaczną więcej sprzedawać nakręci gospodarkę w tym, że pamiętamy, że Polska również w gospodach otwartych i kupuje nie tylko dobra polskiej czy usługi w Polsce produkowane również za granicą i to wcale nie znaczy, że będziemy kupować więcej polskich do kraju możemy np. Duszyński więcej kupować czy usług Słowacji albo mieć na zagranicę na wycieczki, więc mówiąc krótko to nie jest także w gospodarce otwartej może prowadzić tylko politykę popytową trzeba równoważyć politykę popytową sport tylko sąd płytkę podażową i reformami strukturalnymi, które poprawią np. klimat inwestycyjny przedsiębiorstw mówi o tym pan Wojciechowski wiceprezydent główny ekonomista pracodawców RP dziękuję bardzo, dziękuję skoro dzisiejszy Puls biznesu do słuchania zaczęliśmy edukacyjny od wyjaśnienia, skąd bierze dane naszych wynagrodzeniach jak wylicza wszystkie wskaźniki to pomyślałem, że dobrze byłoby zakończyć również edukacyjny małym poradnikiem dla pracowników jak negocjować podwyżkę z szefem i szefów jak mówić by pracownik nie stracił motywacji porad udzieli Maksymilian Nowotka ten biznesowy z wieloletnim doświadczeniem wolimy dociera wykładowca SWPS początek zapytałem czy jest takie jak dobre lub zły moment na rozmowy o podwyżce, dlaczego w ogóle tak trudno rozmawiać o finansach jesteśmy tak wychowani, że w naszej kulturze czy w naszym kraju niełatwo się na ten temat rozmawia z 1 strony nikt nie ma dobrego momentu na rozmowę na ten temat z drugiej strony no to jest coś co pozwala nam funkcjonować pewien określony sposób społeczeństwo, bo pieniądze są też pewnym stopniu wyznacznikiem status moim zdaniem i wielu specjalistów czy osób zajmujących się tą tematyką to nie jest także podwyżce możemy rozmawiać od tak do tego powinniśmy się przygotować i to przygotowanie powinno mieć kilka etapów najczęściej dobrze było, żeby to trwało kilka miesięcy podjęcie rozmów takich oto czy znienacka czy od pomysłu do realizacji, kiedy ten czas jest krótki to jest domena raczej osób, które mają bardzo silną pozycję w organizacji albo firmie osobom, które mają jakieś unikatowe zdolności lub wiece, bez której organizacja no miałaby duże trudności, żeby funkcjonować albo, żeby zastąpić taką osobę w przypadku znacznej ilości pracowników no wymaga to odpowiedniego przygotowania się, bo w dużych organizacjach kłopotem może być to, że nasz bezpośredni przełożony może nie być osobą, która dysponuje środkami czy, która ma takie pole decyzyjne, więc odpowiednio wcześniej powinniśmy zadbać o to, żeby zbudować grunt nie tylko na polu naszego przełożonego ale, żeby o różnych działaniach czy o wadze czy randze naszego pracownika wiedział też przełożony naszego przełożenie, na który często być może decyduje ośrodkach są przedsiębiorstwa pracę czy czy zadania, które realizujemy, gdzie wartością jest niski koszt zatrudnienia i i wiele też organizacji na tym bazuje i być może w takich organizacjach pola do rozmowy nie ma na ten temat są już nasi słuchacze są w takiej firmie, która bazuje tylko o niskim koszcie pracy załóżmy, że zadbali o to, żeby być wartościowym pracownikiem czy podczas takiej rozmowy właśnie powinni swojemu szefowi uświadamiać jak podnoszą wartość jak taką rozmowę to nowość rozmowa o podwyżce to się trochę za późno na to, żeby uświadamiać naszą wartość i to co wspominam na początku przed taką rozmową o podwyżce powinniśmy zaplanować sobie czas nie wiem być może 4 miesiące być może 7 miesięcy na to, aby budować takie tło do tej naszej przyszłej rozmowę powinniśmy wypracować taką przestrzeń, w której nasz przełożony przy ocenie naszej pracy czy przy ewentualnej naszym odejściu czy zmniejszeniu zaangażowania poczułby ewidentną stratę lub jakieś trudności to być może są zadania związane z raportowaniem być może z wdrażaniem nowych pracowników i sama rozmowa to jest taka olimpiada, w której Otóż za późno na to, żeby się do tego przygotować stanowią właśnie, że dużo wcześniej powinniśmy się do tego przygotować w ogóle przed taką rozmową dobrze, gdybyśmy przygotowali sobie pewne scenariusze scenariusze, w których wydarzy się to co zakładamy sobie najlepsze, ale to co też możesz się dla nas wydarzyć najgorszego, przygotowując takie scenariusza też dużo łatwiej w trakcie rozmowy nam będzie się poruszać się wciąż się teraz z fotela pracownika na fotel szefa tej osobie, która decyduje o tym czy pracownik ma dostać podwyżkę czy nie należy załączyć ten pozytywny dla pracownika scenariusz, że szef może dać podwyżkę chce oddać jak zdawać takie podwyżki, żeby pracownik rzeczywiście poczuć się dowartościowane to tak w ogóle, rozpatrując temat samych podwyżek rzutem satysfakcji z pracy jednym z elementów satysfakcji z pracy są na pewno pieniądze, ale w wielu badaniach te pieniądze nie pojawiają się na pierwszym miejscu najczęściej na pierwszym miejscu w ogóle pojawi się możliwość samorealizacji czy możliwość odnoszenia korzyści związanych ze statusem społecznym chociażby lekarze prawnicy jest kilka takich zawodów, które mają wysoki status społeczny i kiedy do nas przychodzi pracownik to przede wszystkim warto by dotrzeć do tych rzeczywistych powodów, bo z najczęściej w ogóle komunikat dotyczący wynagrodzenia kryje za sobą pewne inne elementy, które są dla pracownika ważniejszy, a jak dawać samą podwyżkę no to niewątpliwie podwyżka dobrze, gdy była połączona z rzeczywistymi osiągnięciami pracownika czy z rzeczywistymi w ogóle zachowaniami raczej wg teorii tak były badania prowadzone na dzieciach raczej nie powinno się nagradzać za efekty, a za starania, bo niestety wynagrodzenie za efekty może spowodować odwrotny efekt, bo osoby, które są nagradzane za efekty tak bardzo boją się utraty tej opinii o sobie czy czy utraty tego co już osiągnęły się podejmują mniej ambitne wyzwania i przede wszystkim nagrodzonym za zaangażowanie i za wkład w organizację dobrze, gdyby to było połączone z z konkretnymi zachowaniami i znacznie lepiej, kiedy to pracodawca wychodzi z propozycją podwyżki, a moment, kiedy pracownik do nas przychodzi to się trochę taki trochę późno, bo to jest moment, kiedy pracownik dziś może czuć się niedoceniony niezauważony, a być może zamiast podwyżki wystarczyłyby jakieś kwestie związane z uznaniem czy docenieniem działań pracownik ten drugi scenariusz został kiedyś szef nie może dać podwyżki jeśli nie nie chce wydać polecenie pracownika to by sprawa jasnego, że jeśli chciałby dać podwyżkę ceny tego pracownika, ale sytuacja finansowa firmy na to pozwala jak wtedy powiedzieć, że nie, a jednocześnie nie stracić zaangażowanie pracownika w mojej ocenie w ogóle w dzisiejszym świecie w wielu organizacjach podstawą większości kłopotów problemów czy wyzwań, z którymi się mierzą organizację to jest brak takich uczciwych i prawdziwych relacji i przede wszystkim w takich sytuacjach moim zdaniem rolą właściciela menedżera jest budowanie zdrowych relacji jest zasada w negocjacjach, która jest nazywana wygranych wygrane i to powinno moim zdaniem być formą wyjścia do takiej rozmowy też zastanowienie się, jakie inne formy wynagrodzenia pracodawca przełożony czy osoba, do której się pracownik zwrócił podwyżkę jak inne formy wynagrodzenia będą dla takiej osoby satysfakcjonujące czasami też zwiększenie zakresu odpowiedzialności czasami to jest poszerzenie możliwości decyzyjnych czasami jest wdrożenie bardziej ambitne albo bardziej odpowiedzialne zadania też formą takiego być może wynagrodzenia poza finansowego jest ustalenie wcześniejszego wychodzenia z pracy przed jakimi się okresami okolicznościowymi dajmy na to święta Sylwester to raczej w dzisiejszych organizacjach jest takim niepisanym standardem, ale być może dodatkowy dzień wolny w ramach urodzin czy urodzin bliskich, a może po prostu ustalenie, że w piątki wychodzimy z pracy wcześniej i w ten sposób docenienie pracownika to jest moment, kiedy musimy odpowiedzieć pracownikowi nie, a jesteśmy przekonani co do wartości pracownika tego, że zasługą jest szalenie trudne szczególnie dla menedżerów właścicieli, ale budowanie takich uczciwych relacji opartych na dużej życzliwości zrozumieniu i próby znalezienia wspólnego rozwiązania, które będzie uznane dla obu stron jest moim zdaniem jedyną formą jedyną wartością, która może długofalowo być korzystna też jednocześnie warto pytać pracownika co dalej, jakie poniesie konsekwencje, że nie ma nie ma takiej możliwości lub no nie znaleźliśmy obszaru, dzięki której możemy jakoś pracownikowi zrekompensować ten brak podwyżki tak jeszcze na szybko przyszło mi głowę dodatkowe szkolenia dla pracowników możliwość niebem sfinansowania jakiś dodatkowych studiów kursów z tych możliwości jest dużo jest kwestia życzliwego porozumienia między oboma stronami radził Maksymilianowo od kategorii menedżer z wielkim doświadczeniem wykładowca na studiach podyplomowych SWPS bardzo dziękuję bardzo, dziękuję jestem pracownikiem i szefem, więc z 1 strony doskonale rozumiem, że każdy pracownik chciałby zarabiać więcej, ale z drugiej doskonale rozumiem, że budżet właśnie z gumy, a sytuacja gospodarcza i nadchodzące zmiany w podatkach no delikatnie mówiąc nie nastrajają film specjalnie euforycznie dlatego życzę każdemu by praca dawała satysfakcję była przyjemna, bo przynajmniej dla mnie to nie mniej ważne niż suma, która wpływa na konto za tydzień spotka się z nami Marcin Bołtryk i opowie o tym co wydawaliśmy pieniądze w czasie pandemii, aby to wybory dość zaskakująca wszystkie archiwalne odcinki Pulsu biznesu do słuchania znać się na PB PL ukośnie do słuchania i oczywiście w każdej aplikacji muzycznej będzie na bardzo miło nas polubić dodać do ulubionych 135 gwiazdek, jaką skalę ocen ma wasza aplikacja to pozwoli nam się rozwijać z góry bardzo dziękuję jeśli chcesz wiedzieć co dalej będzie z zarobkami albo co zainwestować pensję zagląda codziennie na PPP do usłyszenia, że już Nowacki Zwiń «

PODCASTY AUDYCJI: GOŚCINNIE: PULS BIZNESU DO SŁUCHANIA

Więcej podcastów tej audycji

REKLAMA

POSŁUCHAJ RÓWNIEŻ

REKLAMA

DOSTĘP PREMIUM

W maju TOK FM Premium 40% taniej. Podcastowe produkcje oryginalne, Radio TOK FM bez reklam i podcasty z audycji.

KUP TERAZ

SERWIS INFORMACYJNY

REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA