REKLAMA

Wielka gra

Kwadrans Filozofa
Data emisji:
2021-09-28 19:20
Prowadzący:
Czas trwania:
09:15 min.
Udostępnij:

Sprawa imprezy u pewnego znanego dziennikarza odsłania co najmniej dwie prawdy o polskiej sferze polityczno-medialnej.

AUTOMATYCZNA TRANSKRYPCJA PODCASTU

Transkrypcja podcastu
tak kwadrans filozofa tamten Tomasz Stawiszyński dzień dobry co najmniej 2 lekcje płyną z wielkiej dyskusji, jaka rozpętała się po ujawnieniu fotografii z imprezy urodzinowej pewnego znanego dziennikarza, który na co dzień w sposób intensywny i wyjątkowo dociekliwy rozmawia z politykami politykami na antenie pewnej znanej rozgłośni lekcja, które na spokojnie da się w ekstra chować jak to zwykle bywa niebywale gęstej atmosfery moralnego wzburzenia, jaka zapanowała wokół tej Rozwiń » sprawy w mediach na portalach społecznościowych przy czym trzeba przyznać w tony moralisty ręczne uderzają tutaj przede wszystkim przedstawiciele strony liberalno-lewicowej oburzeni, że politycy opozycji w sytuacji niezobowiązująco towarzyskiej wydawali się zupełnie nie zbulwersowani bliską obecnością polityków PiS ba uśmiechali się do nich, a nawet spożywali wraz z nimi alkohol strona prawicowa zarówno polityczna jak i publicystyczna przyjęła tutaj zgoła odmienna wykładnia, prezentując jako spokojna tolerancyjna i otwarta na imprezowe kompromisy czy tak faktycznie jest czy też to wyłącznie rodzaj specyficznej publicystycznej strategii tego się raczej nie dowiemy skądinąd nie jest nam także do niczego potrzebna przejdźmy zatem do tych wspomnianych 2 lekcji, jakie bez wątpienia owej sprawy płyną po pierwsze, świat medialny świat biznesowy świat polityczny nie powinno się przenikać jest to zasada tyle stara i dobrze znana co powszechnie, zwłaszcza w Polsce lekceważona niezależnie od tego jak sympatycznymi ludźmi mogą prywatnie być politycy dziennikarze jest coś głęboko niestosownego sytuacji, że oto ktoś, kto występuje w sferze publicznej roli bezstronnego nie zaangażowane ego, a także, a może przede wszystkim swoiście bezlitosnego weryfikator politycznych perswazji PoGodzinach ze swoimi rozmówcami rozmówcami utrzymuje bliskie jak gdyby nigdy nic towarzyskie relacje to jest jakiś dysonans jakieś pęknięcie jakaś dwuznaczność ta społeczna rola przepytując ego i weryfikator gra w połączeniu z imprezową Fratelli za co ją dwuznaczności Dysona występują przy tym zupełnie niezależnie od tego czy mamy w takim wypadku do czynienia ze złamaniem jakichś reguł albo czy to się przekładać czy wpływa, jakkolwiek na dociekliwości dziennikarza czy nie wpływa po prostu coś za coś jeśli chcesz być dziennikarzem politycznym trzeba zachowywać zdrowy dystans do politycznego środowiska czy ta reguła dotyczy dziennikarzy wszystkich specjalności raczej nie polityka topole bardzo specyficzne i wyjątkowa ta sama zasada niekoniecznie obowiązywać musi np. dziennikarzy sportowych no bo osiągnięcia sportowe są wszak niezależna od dziennikarskich sympatii antypatii ktoś albo ma wyniki albo ich nie ma osobista znajomość z tym czy innym sportowym komentatorem nic w tej kwestii nie zmieni polityki jednak no to co innego dla polityka dobra koneksje towarzyska wpływowym dziennikarzem publicystą może być zarówno przepustką do kariery, jaki kołem ratunkowym w sytuacji faktycznego albo tylko potencjalnego kryzysu wizerunkowego większa analogia zachodzi tutaj pomiędzy krytykami literackimi pisarzami i pisarkami albo szerzej dziennikarzami dziennikarkami kulturalnymi czy jurorami jurorka ami literackich nagrodach, a twórcami twórczynią ami tutaj także przenikanie się wzajemne tych środowisk może budzić zasadne wątpliwości no bo sposób tworzenia się tych hierarchii bezpośredni sposób może od tego zależeć to powiedziawszy trzeba powiedzieć też otwarcie, że w Polsce wszystkie te środowiska od lat totalnie się przenikają media biznes polityka wirują w 1 tyglu po obu stronach politycznej barykady okazyjne awantury wokół tego czy innego przypadku wybuchają natomiast wtedy, kiedy strona przeciwna postanawia doraźnie wykorzystać jakąś historię w służbie własnego politycznego interesu nie idzie za tym jednak chęć realnej zmiany status quo nie idzie zatem również potrzeba dokonania jakiegoś rachunku sumienia bynajmniej używa się przykładu w rodzaju tego, który dziś mówię wtedy, kiedy to jest wygodne, a tak naprawdę wszyscy i tak od dawna wiedzą, że to jest zjawisko powszechne i nikogo to nie dziwi ani nie oburza to znaczy nie oburza jeśli się wydarza we własnych szeregach, a w cudzych oburza wtedy, kiedy doraźnie można na tym zyskać, że jednak mieszanie się tych sfer jest zjawiskiem patologicznym zarówno dla mediów jak dla polityki o tym dobitnie przekonujemy się właśnie za każdym razem, kiedy z oburzeniem reagujemy na nie w szeregach naszych ideowych przeciwników, a zatem pierwsza lekcja inkryminowane sprawy brzmi należy zdecydowanie uświadomić sobie problematyczny charakter takich sytuacji nie tylko wtedy, kiedy zdarzają się u innych po drugie natomiast cała ta sprawa dobitnie pokazuje nam, że polityka to spektakl, że radykalny antagonizm białoczarne zero-jedynkowy podział na siły światła i siły ciemności na ludzi dobrych złych ludzi przyzwoitych nieprzyzwoitych to spektakl tak, że kiedy już gasną światła na politycznej scenie, kiedy już uwaga publiczności przestaje koncentrować się na aktorkach i aktorach tego spektaklu rozchodzą się oni w spokoju do własnych zajęć, a czasami spotykają poza wszelkimi podziałami i doskonale bawią w swoim towarzystwie owszem, nic by w tym nie było ani bulwersującego ani dziwnego ba byłoby w tym wręcz coś pożytecznego, a nawet edukacyjnego, bo ostatecznie umiejętność zdystansowania się do własnych publicznych Person i odwieszenia na kołku rozmaitych społecznych kostiumów uczy elementarnego realizmu i nie ulegania nadmiarowy egzaltacją, a zatem byłoby w tym nawet coś edukacyjnego, gdyby nie okoliczność, że Polski spór polityczny osiągnął już dawno postać iście Gargano liczną i gdyby nie okoliczność, że zakładnikami w tym sporze stała się opinia publiczna permanentnie szantażowana emocjonalnie moralnie wciągana w open tańczą ani chińską wojna, w której nie bierze się jeńców w stosuje się w niej środki o najwyższej sile bojowej i najwyższej skuteczności tak wielka jest stawka przynajmniej deklaratywnie przy emocjach rozgrzanych do takiego poziomu przy codziennym w lokowaniu swoich wyborcze dniach wyborcach bez mała plemienną apokaliptycznych jakości co przekłada się rzecz jasna na plemienną apokaliptyczny charakter społecznych relacji przy atakowaniu się przy użyciu najbardziej radykalnych środków bez zachowania żadnych proporcji bez zachowania jakiegokolwiek kontaktu z rzeczywistością Otóż przy tym wszystkim udawanie się na wspólną imprezę i popijanie wódeczki wydaje się przejawem wprost niebywałego cynizmu i hipokryzji proszę mnie jednak dobrze zrozumieć cynizmem nie jest popijanie wódeczki cynizmem hipokryzją jest cały ten szaleńczy spektakl druga lekcja płynąca z tej sprawy brzmi zatem pamiętajmy, że to co obserwujemy w mediach to co obserwujemy na sali sejmowej to gra pamiętajmy, że emocje, które chcą nas wzbudzić uczestniczki uczestnicy tej gry mają 1 cel zapewnienie im w niej dalszego udziału zamiast jednak im go zapewniać zapewniać w sposób automatyczny bezwiedne na odruchu w poczuciu jakiejś apokaliptycznej konieczności wywołanej głęboką radykalną emocją rozliczajmy ich na spokojnie z tego co realnie robią nie ulegajmy zbiorowym mogą i zbiorową histerią, bo to nigdy niczego dobrego nie doprowadziło zapewne nie doprowadzi bardzo dziękuję Tomasz Stawiszyński do usłyszenia Zwiń «

PODCASTY AUDYCJI: KWADRANS FILOZOFA

Więcej podcastów tej audycji

REKLAMA

POPULARNE

REKLAMA

DOSTĘP PREMIUM

Wszystkie audycje, kiedy chcesz! Teraz TOK FM Premium 30% taniej: podcastowe produkcje oryginalne, Radio TOK FM bez reklam i podcasty z audycji. Nie zwlekaj, słuchaj wygodniej!

KUP TERAZ

SERWIS INFORMACYJNY

REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA