REKLAMA

Unijny wschód vs. zachód, czyli spór o przyczyny wzrostu cen energii [podsumowanie szczytu]

Światopodgląd
Data emisji:
2021-10-22 16:20
Audycja:
Prowadzący:
W studio:
Czas trwania:
13:19 min.
Udostępnij:

Unijny szczyt poza "sprawą polską" zajmuje się również ogromnym wzrostem cen energii. Rozmawiamy z zastępcą redaktora naczelnego Energetyka24 Jakuba Wiecha.

AUTOMATYCZNA TRANSKRYPCJA PODCASTU

Transkrypcja podcastu
PAP świat podgląd Agnieszka Lichnerowicz teraz czas na podsumowanie i komentarz do szczytu przywódców Unii Europejskiej, na którym obok obok praworządności oprócz para ważności w Polsce głównym tematem były ceny energii państwa gościem w studiu Radia TOK FM co za przyjemność jest Jakub Wiech zastępca redaktora naczelnego portalu energetyka 24 dzień dobry dzień dobry państwo chciałbym byśmy podsumowali te kwestie na początek właśnie cen energii cen prądu jak rozumiem Rozwiń » na ile będzie dużym uproszczeniem jak pan do tego odniesie, jeżeli powiem, że wschodnia część, a może przede wszystkim Polska Czechy Węgry przy analizie wzrostu cen energii bardzo kładą nacisk na zbadanie odpowiedzialności za to Gazpromu, a z drugiej strony i o tym bym chciała więcej porozmawiać na od odpowiedzialności tego unijnego systemu handlu emisjami, który jakimś jednak fundamentem czy rdzeniem całej polityki klimatycznej Unii, więc na ile właśnie spekulacje na rynku ETS za to odpowiadają, a zachód w dużej mierze mówimy to jest oczywiste takie krótkoterminowe przejściowe związane z tymi politykami rządu w czasie pandemii dużo pieniędzy zostało na wsparcie przeznaczonych na teraz mamy tego efekty plus różnego rodzaju globalne zjawiska, ale to nie ma wpływu na naszą politykę dalej idziemy rozwijamy OZE tylko nam pomoże to znak trochę wie jednak różne wizje tego co się dzieje jest dosyć dobry opis tego, jaki mamy podział, jeżeli chodzi o argumenty wysuwane na forum Unii Europejskiej co ciekawe obie strony mają trochę racji to znaczy z 1 strony faktycznie ta sytuacja dotycząca obecnego kryzysu energetycznego jest pewnie ograniczona w czasie znaczy myślę, że to potrwa jeszcze przez najbliższe kilka miesięcy, kiedy kończy się sezon grzewczy, kiedy gospodarka już wróci na normalne tory po na po pandemii i strona podażowa jeśli chodzi o surowce energetyczne przede wszystkim gaz ziemny wróci do możliwości zaspokajania apetytu gospodarki właśnie na nośniki energii i to spowoduje ustabilizowanie się cen i też powrót cen energii do znanych nam przewidywalnych zakresów natomiast oczywiście ta sytuacja poza tą taką wyjątków w wyjątkowym aspektem, jakim jest restart gospodarczy po pandemii i szybkie stawania na nogi gospodarki nosi też znamiona pewnej sprawy polityczne mianowicie prawdą jest, że Rosjanie sztucznie pompując ceny gazu w Europie poprzez ograniczenie podaży gazu na rynku europejskim wiadomo, że nie przesuwają tyle błękitnego paliwa nawet na do Europy, żeby mogli międzynarodowa agencja energii mówi, że około 15% więcej mówi proszę przesyłać tytoń nie dziękują dodatkowych przez przepustowości i co więcej tuż przed sezonem grzewczym nowe i sierpniu tego roku wysłali taki mocny psychologiczny sygnał na rynki, opóźniając europejskie magazyny gazu, który Gazprom kontroluje są takie magazyny w Europie w Niemczech oraz Holandii, gdzie Rosjanie faktycznie mają kontrolę nad nimi to wywołało pewną panikę na rynkach, gdyż przed sezonem grzewczym się zapełnia magazyny, a teraz zrobią coś zupełnie odwrotnego, jeżeli spojrzymy na historię naszych relacji unijnych z Rosją jako dostawcą, bo nie trzeba daleko sięgać pamięcią by przypomnieć sobie to co się działo w 2010 roku, kiedy wybuchła wojna gazowa między Rosją Ukrainą, której państwa Europy były pośrednimi ofiarami bowiem doszło do obniżenia przesyłu gazu i np. Polska musiała aktywować swoje rezerwy okej to analiza dziękuję za analizę rynku teraz analiza polityki to znaczy Polska strona bardzo i Czesi naciska na śledztwo w sprawie Gazpromu nota strona unijna brukselska zachodnia na początku podchodziła do tego dosyć sceptycznie czy pasywnie, a teraz zgodziła, o co chodzi także politycznej to znaczy, jeżeli nawet wiemy, że ekrany to robi to, jakie ma znaczenie to śledztwo, dlaczego jest spór polityczny wokół tego na pewno to śledztwo ma znaczenie w kontekście chociażby w dalszej polityki klimatycznej Unii Europejskiej, która jak słusznie podnoszą moim zdaniem państwa, zwłaszcza obszaru Europy Środkowej no jest obarczona pewnym pełną możliwością uzależnienia od Rosji i tutaj warto zauważyć, że te państwa, które dosyć sceptycznie podchodzą do proponowanego śledztwa projekt promu są zazwyczaj państwa, które są partnerami, aby darzyć, z których pochodzą spółki będące partnerami przy projekcie Nord Stream 2, więc bardzo istotnym w geopolitycznym podobne w projekcie, które przesyła ogromne wolumeny gazu z Rosji na zachód też zmienia architekturę szlaków dostaw tego tego paliwa w sposób niekorzystny dla krajów takich jak Ukraina czy Białoruś natomiast warto też zauważyć na taką może rodzić taktyczną stronę takiego posunięcia, czyli z orientować uwagi wyborców społeczeństw na działania Rosji co pozwala niejako cedować odium związane z wysokimi cenami energii właśnie na Rosjan, którzy mogą być tutaj obarczenia winą i w przypadku Polski no tutaj niekoniecznie właśnie cena gazu odgrywa kluczową rolę, jeżeli chodzi o wzrost cen energii elektrycznej, gdyż u nas przede wszystkim ceny uprawnień do emisji są tym czynnikiem, jaki podnosi nam rachunki, które na Zachodzie oczywiście to gaz jest tym paliwem, które sprawia, że energia elektryczna jest bardzo droga no system ETS szczególnie uderza w ceny w Polsce też, dlatego że się w węgiel robi się, jakby coraz droższe również właśnie poprzez ten mechanizm rynkowy handlu emisjami, a więc pytanie jak pan ocenia to znaczy czy rzeczywiście polskiemu rządowi czeskiemu części wyjątkowo ostro działali potem premier Babisz nawet z dumą opowiadał o tym jak udało mu się konkluzje szczytu zablokować przez ileś godzin, więc rzeczywiście chodzi polskiemu rządowi czeskiemu rządowi na wyjaśnienie czy rzeczywiście na rynku ETS miały miejsce spekulacji niektórzy jednak powątpiewają by to był jakiś istotny czynnik czy jednak chodzi w ogóle o podważenie systemu ETS systemu właśnie, który takiego specyficznego mechanizmu rynkowego, który miał prowadzić wymuszać transformacje to znaczy od lat było po mecz był urząd był ostrzegany, że jeżeli nie zaczniemy produkować prądu z innego źródła niż węgiel to pewnego dnia po prostu drogo za to zapłacimy na efekty takiej propozycji uzależnienia od Rosji też jak wiemy Węgry stamtąd ciągniemy wyznaje chodzi o zrozumienie spekulacji na rynku ETS ana ile w ogóle osłabienie tego systemu ETS, a już na pewno zatrzymanie pomysł rozszerzenia jego działania w transporcie budownictwie tutaj również sytuacja nie jest zero-jedynkowa to znaczy konstrukcja systemu handlu emisjami polega na tym, że on z czasem będzie podnosił koszty tych, że pozwoleń do emisji będzie powiedz, że pieniądze wpływają do budżetu aż one wracają i w zasadzie może powiedzieć, że w tym roku Polska osiągnie ze sprzedaży swoich uprawnień do emisji rekordowe kwoty mówimy o ponad 20 000 000 000zł dochodu do budżetu z tytułu tego na sprzedaży tych upraw logika była płacicie płacimy za używanie węgla, który jest bardzo niedobry dla klimatu, ale zyskuję dzięki temu pieniądze na transformację sprawiedliwą transformację założeniu tak ma być takie samo napędzająca się machina dotycząca właśnie finansowanie czy raczej znalezienia środków na transformację energetyczną zadekretowane, że połowa tych środków, które są pozyskiwane ze sprzedaży ma zostać przeznaczona na projekty dotyczące właśnie Zielonej transformacji dążenia do Niska emisyjność np. program mój prąd był finansowany właśnie ze środków ze sprzedaży pozwoleń do emisji dwutlenku węgla mniej okazał się sukcesem, bo faktycznie moc fotowoltaice przekroczyły 5GW w Polsce, czyli około 10% mocy zainstalowanych w ogóle w systemie natomiast no wiedzieliśmy o tym, że te uprawnienia będą coraz droższe, że ten system będzie się niejako zamykał zakreślał na, zwłaszcza tych emisyjnych Enel energetyka ach, no i prognozy polskim systemem elektroenergetycznym jest taki, że jego intensywność emisji jest trzykrotnie wyższa od średniej unijnej, więc na nas te ciężary finansowe związane z handlu emisjami spadają no i szczególnie mocno niestety przez te lata, kiedy powinniśmy zmieniać się w kierunku niska emisyjność myślę, że co najmniej od roku 2011, kiedy powiedzieliśmy, że Unia europejska będzie chciała 2050 roku być bardzo blisko neutralności klimatycznej żadne, żeby zrozumieć, że jeszcze za poprzednie ekipy rządzącej w zasadzie można powiedzieć, że tutaj od odstąpienia do Unii Europejskiej wiedzieliśmy, że trzeba będzie się zmieniać w kierunku niska emisyjność nie zrobiliśmy z tym nic to może rozłożyć w ogóle na to właśnie wszystkie ekipy, które rządziły przez ten czas natomiast myślę, że nikt nie spodziewał wśród analityków, że ceny pozwoleń za emisję tak wysoko wyskoczył, bo on jeszcze niedawno był dosyć tanie to znaczy w 2016 roku około 5EUR za tonę w tym momencie we wrześniu tego roku doszło do przekroczenia granicy 60EUR myśmy 64EUR zatonę to szczyt ceny w tym momencie troszeczkę spadły do poziomu 589EUR, ale generalnie oscylują wokół wokół 60EUR testy niezmiernie ciężki balast finansowy, którym energetyka w Polsce sobie nie racz myślę, że ten mechanizm tutaj który, który badamy on może być obciążony spekulacjom może być pewnego rodzaju bańką i ten wzrost, który odnotować w tym roku wzrost o ponad 20EUR na tonie przez 10 miesięcy jest czymś wyjątkowym czymś co może być przeciwskuteczne i że jest poziom na cel tego na tego programu, gdy się w taką odpowiedź tylko tak prowokacyjnie, czyli te wolnorynkowe rozwiązania w transformacji klimatycznej nie zawsze są takie ideały są dobrze zaprojektować co ważne np. Chińczycy w tym momencie wdrożyli swój własny system handlu emisjami widząc, że jest to dobry sposób na pewnego rodzaju urynkowienie transformacji energetycznej natomiast problem w tym z wysokimi cenami uprawnień do emisji taki, że one wysysają środki ze spółek elektroenergetycznych, które nie są w stanie dokonywać tej transformacji co jest w przypadku Polski szczególnie dotkliwe, bo nasze spółki potrzebują Kania dżdżu środków na to, żeby wychodzić z węgla, jeżeli komisja europejska nie zgodzić na taką naszą troszeczkę publicznoprawną inżynier w postaci narodowej agencji bezpieczeństwa energetycznego, które przyjęte węglowe aktywa spółek energetycznych NATO będziemy niezmiernie trudnej sytuacji, bo z 1 strony będzie nas cały czas ciążyć finansowy kosz pozwoli za emisję z drugiej strony nie będziemy mogli w jaki sposób podratować naszej energetyki, więc przed nami tutaj trudne lata bo o ile kryzys dotyczący cen gazu wyprostuje się w ciągu 3 miesięcy to, że elektroenergetyczny w Polsce będzie znacznie bardziej długotrwały dobrze, a jak pan ocenia znaczek jest wiarygodność rządu, który właśnie no wystąpi np. taką zgodę czy w ogóle występują różnego rodzaju bardziej ulgowe traktowanie na ile jest wiarygodny to znaczy ile naprawdę w końcu jest Wola dokonania tej bolesnej koniecznej transformacji, ale też warunkach jednak z myślą, że ma ona być sprawiedliwa, czyli no jednak wysiłek jeszcze większy, bo trzeba wymyślić jakiegoś rodzaju inicjatywy gospodarcze w tym tworzenie miejsc pracy, a nie tylko, jakiego osłony socjalne, więc na ile jest Wola i zaangażowanie po stronie polskiego rządu tylko po prostu rzeczywiście potrzebuje więcej czasu to jest cały czas kupowanie czasu po to, żeby trzymać dalej wydobywać węgiel w myśl czasu to już specjalnie nikt nie kupuje na czym może na tej płaszczyźnie tuż przed wyborczym jesteśmy względnie blisko wyboru znaczy znać się tak te czasy kliszy naprawdę trzeba liczyć w miesiącach niemniej, jeżeli spojrzymy na to, jakiej sytuacji Polski rząd to jest będą wypłaty, bo z 1 strony my wiemy, że od energetyki Węglowej trzeba będzie odchodzić to wcale nie ze względu na politykę klimatyczną Unii Europejskiej tylko z racji tego, że polskie elektrownie węglowe po prostu się zdarzają my, czyli zastępować tak od kilkunastu lat słychać tak nadal one faktycznie resztą w tym momencie tak okresu i są obarczone awaryjności co również poprawę naszego bezpieczeństwa energetycznego, ale te bloki tzw. dwusetki, bo 200MW one muszą być zamykane względnie szybko już Urząd Regulacji Energetyki prognozuje, że w połowie tej dekady będzie mieć problem z luką generacyjna niedostatki mocy w systemie co no najlepszy wypadku będzie wiązał się wiązało się z koniecznością importu natomiast w najgorszym może zachwiać w ogóle stabilność naszego systemu chcielibyśmy bardzo chcieli, niemniej nie ma tutaj doraźnych rozwiązań chodzi o takie kompleksowe metody zaradzenia tej sytuacji to znaczy energetyka jest dosyć długotrwałą jeśli chodzi o inwestycję pościel jest wiarygodny rząd musimy kończyć myślę, że jest wiarygodny w tym, że faktycznie trzeba będzie zmieniać Polskę w wszystkiego niska emisyjność pytanie czy poradzi sobie z 9 w konsekwencji tego tego projektu sam zaprojektował i wdrażać politykę energetyczną Polski no i nagle zrobi to sprawiedliwie, bo to jednak w Ostrawie tutaj decyzyjność bardzo dziękuję za rozmowę Jakub Wiech zastępca redaktora naczelnego portalu energetyka 24 był państwa gościem świat podgląd dobiegł końca program wydawała Martyna Osiecka realizowała tam biura informacji jeszcze więcej sportu Zwiń «

PODCASTY AUDYCJI: ŚWIATOPODGLĄD

Więcej podcastów tej audycji

REKLAMA

POPULARNE

REKLAMA

DOSTĘP PREMIUM

Wszystkie audycje, kiedy chcesz! Teraz TOK FM Premium 30% taniej: podcastowe produkcje oryginalne, Radio TOK FM bez reklam i podcasty z audycji. Nie zwlekaj, słuchaj wygodniej!

KUP TERAZ

SERWIS INFORMACYJNY

REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA