Czego znowu nie powiedział prezes NBP?

AUTOMATYCZNA TRANSKRYPCJA PODCASTU

ekonomia kapitał gospodarka jest dokładnie dziewiąta 23 to jest druga część piątkowego magazynu EKG Tomasz Setta kłaniam się państwu raz jeszcze witam naszych kolejnych gości skoro piątek na to są z nami dziennikarze pani Dorota Bartyzel Łukaszewska Bloomberga dzień dobry dzień dobry państwu i Jolanta Ojczyk prawo PL dzień dobry dzień dobry państwu i Konrad Sadurski tygodnik Newsweek także z nami kłaniam nisko dzień dobry państwu taką propozycję, żebyśmy zaczęli Rozwiń » nasze spotkanie trochę od domknięcia tego tematu, który poruszyliśmy w pierwszej rozmowie z przewodniczącym PZU z panem Andrzejem dzikowskim rozmawialiśmy m.in. tych propozycjach Ministerstwa Zdrowia, które miałyby zmierzać do tego, że na pewne grupy zawodowe w Polsce byłyby objęte obowiązkowymi szczepieniami trochę słyszymy, że może wyglądać inaczej niż pokazywały początkowe zapowiedzi, bo może nie być także wszyscy w danym zawodzie będą mieli taki obowiązek, ale być może taki obowiązek będzie mógł postawić przed pracownikiem jego kierownik np. w danym miejscu, gdzie pracują medycy to będzie pytanie do pani Jolanty Ojczyk, bo ten mijający tydzień trochę upłyną nam pod znakiem dyskusji co to znaczy obowiązek szczepień czym obowiązek różni się od przymusu do pani mam pytanie, które w sumie już zadałem przewodniczącemu OPZZ czy uda się wprowadzić takie przepisy, które skutecznie zachęcą pracowników do tego, żeby przyjąć preparat, żeby chronić siebie i innych czy uda się to zrobić bez wprowadzenia jakiejś realnej sankcji po drugiej stronie, czyli jeśli nie przyjmie szczepienia to nie otrzyma np. części wynagrodzenia albo będziesz niedopuszczony do pracy jak pani widzi ja przede wszystkim bowiem od od innej strony o tym, że pracodawcy chcieliby zweryfikować czy szczepienia czy pracownicy są zaszczepieni czy też taka podstawowe prawo pracodawcy też nie przymuszamy nie zmuszamy nie ma obowiązku tylko, żeby pracodawca mógł sprawdzić dany pracownik jest zaszczepiony mówimy o głośno przynajmniej od ponad pół roku rząd od sierpnia i do tej pory ta kwestia została uregulowana ja mam wrażenie, że tutaj politycy rzucają nam takie balony próbne na jak zareaguje społeczeństwo na dane rozwiązanie po konferencji ministra Adama Niedzielskiego okazało się, że po prostu Polacy nie chcą mieć jak to nazywam ministerstwa obowiązku szczepień wszyscy inni mówią, że to przymus de facto trudno tak nie nazwać przymusem skoro szczepienie byłoby wymogiem dopuszczenia do pracy pracodawca nie miałby osoby niezaszczepione przeciwko covid dopuścić, że to byłoby wymogiem to może powiem tak każdy, kto kto, kto ma umowę o pracę musi przejść badania medycyny pracy albo badania okresowe, jeżeli tych badań nie ma pracodawca nie może dopuścić do pracy, jeżeli pracodawca wystawił skierowanie zafundował badanie, a pracownik przejdzie bez bez bez tych badań dostarczy go wcześniej do kadr pracodawca mówi mu proszę pana proszę pani wysyłam pana na bezpłatny urlop może pan wziąć bezpłatny postojowe, bo pracodawca nie może płacić za za świadczenie pracy, jeżeli to jest nie z jego winy i rozum dresowe brak badań medycyny pracy mogłoby działać mógłby działać brak szczepienia dokładnie tak samo mogłyby działać brak szczepienia takie przepisy na początku października wprowadziła odważnie Litwa i rozmawiam z wieloma pracodawcami, którzy bardzo potrzebują informacji czy pracownicy są zaszczepieni czy nie i część z nich nawet nieoficjalnie mówi, że to byłby bardzo odważny krok, więc proszę zauważyć, że zaraz po tej konferencji ministra Niedzielskiego pojawiła się pojawiło się już wypowiedzi m.in. ministra Czarnka on się nie zgadza, bo znaczna część nauczycieli nie jest zaszczepiona co widać potem, że idą na kwarantannę, kiedy jest w szkole pojawia się koronawirus bardzo pan minister odpowiedział, że delikatnie mówiąc nie jest entuzjastą tego rozwiązania tak proszę pamiętać, że pojawiła się wypowiedź posła wicemarszałka Terleckiego przepraszam, że poczekajmy aż zobaczymy projekt pierwotnie o tym projekcie nie rządowym tylko poselskim tak słyszymy od połowy listopada, a jego ciągle nie ma ja też wiem, że przecież przed przeciwnikami takich szczepień będą związki zawodowe i pytanie jak rząd może rozwiązać wczoraj pojawiła się informacja, że pracodawca mógłby wysłać niezastąpioną osoba na urlop no to jest kolejny nie znamy szczegółów ale jaki urlop z tej puli urlopu, którą mamy, czyli można pójść na urlop płatny z 1 strony być może to jest jakaś sankcja no bo marnujemy w okresie zimowym urlop, który byśmy chcieli wykorzystać okresie letnim, ale z drugiej strony może część osób byłoby z tego zadowolona tak, czyli de facto można było powiedzieć, że dla jednych byłaby to kara dla innych, bo do byłby to przywileje mam taką refleksję zięć pani podzieli się tak długo rozmawiał o tych przepisach być może celem nie jest w ogóle wprowadzenie tych przepisów w życie tylko np. postawienie takiej granicy, że 1marca to jest dzień, kiedy obowiązkowe będą szczepienia dla niektórych grup zawodowych jest tak dużo czasu do tego momentu, że być może część osób przerażona tą wizją się zaszczepi, ale przyjdzie ten pierwszy dzień marca być może tych przepisów nie zobaczymy mówi przed momentem, czyli to mówiłem ja przed momentem mówiła Jolanta Ojczyk myślę, że tutaj postawimy kropkę jeśli chodzi o temat szczepień, bo chciałbym, żebyśmy teraz przeszli do tematu zupełnie innego, bo porozmawiamy sobie o Narodowym Banku Polskim w kawie no i część zaczniemy od pani Dorota Bartyzel Dukaczewski, która z naszej czwórki miała tę przyjemność wczoraj rozmawiać z prezesem Narodowego Banku Polskiego Adamem Glapińskim, który wczoraj z dziennikarzami spotkał się, czego pani dowiedziała wczoraj po tej konferencji, gdyby takie 2 najważniejsze rzeczy pani miała wskazać co by to było happy z mojego punktu widzenia to zabrzmi to bardzo bardzo zarozumiały, ale niczego nowego niestety nie dowiedział głównie, dlatego że przecież konkurencja uczestniczy od dawna jak pan powiedział miałam okazję porozmawiać nie nie ma okazji do rozmowy dla takich dziennikarzy, jakie to może w pierwszej kolej ma tak, bo wymiana zdań może wytłumaczy, że tak mały ping pong między państwem wczoraj, ale tak nadal czegoś nie dowiedzieliśmy stare nowego, kiedy nie jak najbardziej to znaczy tak na pewno był pewien postęp jeśli chodzi o pewną taką konsekwencję w komunikacji tak, bo do tej pory narzekaliśmy na brak tej konsekwencji i pewne zamieszanie co do tego co dalej będzie się działo teraz po raz pierwszy dowiedzieliśmy się udało się od pana prezesa w pewnym sensie wydusić, choć sam na początku też po zaznaczył jest przestrzeń i to nawet powiedział dosyć znaczna do dalszych podwyżek stóp procentowych tak co w tym sensie było informacją, że zostało powiedziane expressis verbis natomiast na pewno nie było informacją jeśli weźmie się pod pod uwagę oczekiwania oraz poziom inflacji to co mnie osobiście zaniepokoiło to pewne takie sformułowania jak np. nie należy się spodziewać jakiś relacji rewelacji w odniesieniu do inflacji rewelacji w odniesieniu do następstwa tzw. tarczy anty imigracyjnej to znaczy błędna nie trzeba się spodziewać rewelacji właśnie to znaczy, że inflacja będzie jest wysoka będzie wysoka i aczkolwiek będzie nieco niższa to zdecydowanie będzie powyżej górnej granicy przedziału to z 1 strony też znowu nie jest żadną z żadną nowiną natomiast ten to stwierdzenie braku relacji dla mnie jest szczególnie alarmujące, ponieważ uważam, że do wysokiej inflacji do wysokiego wzrostu szybkiego wzrostu cen absolutnie przyzwyczajać się nie należy i należy spojrzeć też troszeczkę głębiej co za tym wzrostem stoi, skąd się naprawdę bierze w tym sensie tutaj no oczywiście staram się mówić bardzo szybciutko w tym sensie Tutak prezes z 1 strony podkreślał jak to w pierwszej kolejności zewnętrzne powody podwyższonego wzrostu wzrostu cen w Polsce, ale dodał też powodu inflacji to także mocny wzrost gospodarczy czy wysoka dynamika dochodów, czyli de facto presja popytowa, czyli to na co duży wpływ ma także polityka fiskalna, czyli to na co będzie miał tu także nowy ład nie da się tych rzeczy w Polsce w żadnych warunkach, ale Polski szczególnie Ross dzielić, dlaczego dlatego, że nasz wzrost gospodarczy jest nakręcany przede wszystkim czas popyt konsumpcyjny mojego życia co jeszcze na cele na ten zakres zmian wpływ może mieć rada polityki pieniężnej, ale rozumiem potem co wczoraj powiedział prezes Glapiński rada nie chce mieć na to wpływu, czyli nie chce zdusić tego rozwoju gospodarczego nie chce, żeby ludzie tracili pracę tak zrozumiałem słowa prezesa taka co to znaczy z tą stoły są utratą pracy jak i utracie pracy tutaj mówimy mówiliśmy o tym 2 tygodnie temu zwracam uwagę na to, że moim zdaniem ten temat jakoś kompletnie zaniedbali w Polsce mamy do czynienia z niemal zupełnym wyczerpaniem zasobów pracy tak jeśli mamy to niskie bezrobocie, którego pan prezes tak jest dumny i rząd jest tak bardzo dumny to naturalnie rodzi on po postulaty, żeby nie powiedzieć żądania płacowe tak w związku z tym my obserwujemy w Polsce tzw. spiralę cenową płacową na ten temat pan prezes nie Zając no i tego tutaj już czyni na ten temat już niczego nie dowiedzieliśmy, a jest wybitnie niebezpieczne i to na pewno będziemy mieli z tym będziemy mieli do czynienia na początku przyszłego roku jeszcze większym stopniu niż w drugiej połowie tego roku to postawmy kropkę, bo bardzo długo na swoją kolej czeka pan Konrad Sadurski przez moment mówiła pani Dorota Bartyzel Łukaszewska to pan redaktor Sadurski może pan czegoś nowego dowiedział po tej wczorajszej konferencji jest powodów sanitarnych niestety nie mogę w nich uczestniczyć dostęp taką informację Narodowego Banku Polskiego natomiast wiele powtórzeń poprzedni konferencji padło na tej konferencji zwracają uwagę na to, o czym prezes Glapiński nie mówi i chociaż poświęca dużo czasu, żeby zbić krytykę ekonomistów analityków publicystów i ta to zabijanie było czasami nawet będzie humorystyczne, lecz zabrakło czasu, żeby powiedzieć o tym, że mamy poważny konflikt z Unią o praworządność i 750 000 000 000zł, które mielibyśmy dostać w ciągu najbliższych 67 lat no stoją pod znakiem zapytania prezes nie powiedział też nie wspomniał o tym, że duże ryzyko dla stabilności systemu finansowego nosi noszą hipoteki czyli gdyby ten boom kredytowy, który kręcił się na mieszkania za sprawą niskich stóp teraz po tym, jak stopy zostają powoduje, że no sporą część ludzi może znaleźć się spłaty zadłużenia w takiej pułapce jak jeździsz Kracik kredytobiorcy Frankowi przez, tyle że pan prezes o tym nie powiedział, że Narodowy Bank Polski w tym tygodniu opublikował taki raport to stabilność szansę finansowego w Polsce tam to ryzyko w postaci rynku mieszkaniowego kredytowego zostało pierwszy raz tak pokazane jak do tej pory jeszcze tego nie widzieliśmy dokładnie 10 poprzednich konferencjach właśnie Narodowy Bank Polski, gdyby opierał się tego problemu nie ma prezes nie powiedział też w ogóle rosnących obaw inflacyjnych było takie ciekawe badanie, które przeprowadził Instytut rozwoju gospodarczego SGH pod kierownictwem Sławomira Dudka, który też głównym ekonomistą tworu to była ankieta robiona również ze związku przedsiębiorstw finansowych i tego badania wynika, że obawy inflacyjne gospodarstw domowych są no po prostu wystrzeliły są większe od ćwierćwiecza znaczy, że ludzie już obawiają inflacji ten strach przed inflacją jest on wywołuje określony rodzaj zachowań teoria racjonalnych oczekiwań za to przecież przyznano Nobla okazuje się, że 76% gospodarstw domowych ocenia, że obecne koszty utrzymania są wyraźnie lub dużo wyższe, a przyspieszenia inflacji oczekuje 57% jest 10% więcej niższy niż kwartał wcześniej no bardzo duża grupa gospodarstw domowych uważa, że ich sytuacja ich kondycja finansowa jest znacznie gorsza znacznie oceniają, że kondycja finansowa jest gorsza nasze również słabła w 2012 roku, więc to są wszystko niepokojące bardzo niepokojące czynniki, o których prezes się nie odniósł totalną opozycję panie redaktorze zatrzymajmy się wiemy co wczoraj usłyszeliśmy w czasie tej konferencji wiemy też, czego państwa zdaniem prezes NBP nie powiedział, dlaczego się wczoraj na tej konferencji nie pojawiło do tego wrócimy po informacjach TOK FM kadzie ekonomia kapitał gospodarka na zegarach jest dziewiąta 42 zapraszam państwa na trzecią część magazynu EKG przypomnę, że są z nami pani Dorota Bartyzel Łukaszewska pani Jolanta Ojczyk i pan Konrad Sadurski od pana redaktora Sadurskiego zaczniemy trochę panu przerwałem przed informacjami TOK FM przypomnę rozmawialiśmy na wczorajszej konferencji prasowej prezesa Narodowego Banku Polskiego i trochę powiedzieliśmy o tym, czego nie usłyszeliśmy wczoraj od Adama Glapińskiego nie usłyszeliśmy chociażby o tym, że z krajowego planu odbudowy nie dotrą do nas przynajmniej na razie ani jedno euro usłyszeć nie usłyszeliśmy też trwające nazwijmy to ono konflikcie w sporze z Brukselą w ogóle w sprawie praworządności no nie usłyszeliśmy też naszych rosnących obawach nas Polaków przed wysoką inflacją nie usłyszeliśmy, bo no, bo Narodowy Bank Polski podobnie jak cały rząd w zasadzie pokazuje społeczeństwo tylko 1 stronę bilansu opowiada o swoich sukcesach i to zarówno rządzący, jaki prezes Narodowego Banku Polskiego używali do niedawna takiej Formuły, że inne kraje biorą nas za przykład biorą za przykład jak walczymy z pandemią biorąc przykład prowadzimy politykę pieniężną, więc no to jest bardzo bardzo nielogiczne też chciałem zwrócić uwagę na 1 rzecz w wystąpieniu prezesa Glapińskiego wydaje się, że jestem pewna niekonsekwencja, bo muszą przecież przez cały czas mówi, że gospodarka ma się bardzo dobrze w związku z tym nie wiem, dlaczego rada polityki pieniężnej nie walczy stanowczo z inflacją skoro gospodarka ma się tak dobrze winnej części wystąpienia prezes z kolei powiedział, że no podwyżki stóp są także kalibrowane, żeby osłabiać wzrostu gospodarczego nie wzrosło bezrobocie, więc to jest pewna niekonsekwencja bardzo dziękuję mówił pan Konrad Sadurski jeszcze na moment chciałbym wrócić z panią Bartyzel Łuka szewską do tego, bo chciał, żeby to brzmiało pan prezes wczoraj także pani pytanie odpowiedział, że istnieje duża przestrzeń do podwyżek stóp procentowych no to dla tych naszych słuchaczek słuchaczy, którzy spłacają kredyt albo dopiero go chcą zaciągnąć lub już go zaciągnęli to też na pewno ważna informacja to, że jest duża przestrzeń do tych podwyżek to oznacza, że co w styczniu kolejna podwyżka pani redaktor to znaczy tak tutaj tutaj możemy zgadywać oczywiście w dużej mierze na mojego nosa zależy to tak naprawdę od tego jak wysoka będzie inflacja w grudniu i wtedy nastąpi bezpośrednia reakcja już w styczniu prawda poprzez kolejną podwyżkę dookoła przez naukę o około 50 punktów bazowych i potem być może jeszcze 1 przy nie zapominajmy o tym, że następuje wymiana składu rady polityki pieniężnej, więc pewnie nastąpi jednak chwilę jakiegoś oddechu i dalej trzeba będzie kontynuować podwyższanie stóp procentowych analitycy ocenia oceniają, że to może być nawet do 3% tak, choć w pierwszej kolejności, czyli pierwsze półrocze w pierwszym kwartale zatrzyma się ponad 22225 i tylko jeszcze jedno słowo do takiej taki kamyczek troszeczkę do ogródka, który tutaj uprawia Konrad ja chcę powiedzieć, że mimo wszystko proszę zwrócić uwagę także na tę logistykę organizacji konferencji, że to nie dotknie niespecjalnie interesuje naszych naszych słuchaczy, ale po pierwsze, możliwości zadawania pytań są niezmiernie w tej chwili ograniczone przez lata uczestniczyła w tych konferencjach można było prowadzić oczywiście nie może dialog wręcz wywiad z panem prezesem dziś mamy możliwość zadania tak naprawdę te 1 pytania o kolejne człony niemalże walczyć to jest pierwsza rzecz Ano i druga to jeszcze tak Konrad, że zgodził się co do tego, że w pierwszej kolejności prezes Narodowego Banku Polskiego nie powinien wyręczać rządu odpowiedziałeś tak zresztą jak rząd załóżmy i tak powinno być, że oczywiście idealnym świecie Narodowy Bank Polski jest jednak niezależne i mówi za siebie niestety może idealnym świecie, a dokładnie niestety Narodowy Bank Polski już wcześniej słowami pana prezesa wypowiedział się oczywiście, że pień bez tych pieniędzy z Unii Europejskiej my się obejrzymy dziś, kiedy ja, kiedy jesteśmy coraz bliżej tej no jednak mrożące krew żyłach prawdy, że przynajmniej część pieniędzy otrzymamy rzeczywiście sobie poradzimy no nie wiem słyszałem, że otrzymam otrzymujemy dość wysoki kredyt banku światowego na poprawę jakości powietrza np. mam taką propozycję pani redaktor mówi Dorota Bartyzel Łukaszewska ad vocem jeszcze króciutko pan Konrad Sadurski tak myślę, że tutaj w tej sprawie myśmy Dorota tym samym ogródku, więc możemy się przerzucać kamyczkami wiadomo, jakie główne zadanie Narodowy Bank Polski to zadanie jest w interesie społeczeństwa zadaniem jest dbanie o stabilność cen, a dopiero w drugiej kolejności, o ile to nie narusza stabilności cen wspieranie polityki gospodarczej natomiast tutaj mamy do czynienia z tym, że niektórzy ekonomiści nawet idą i dosyć daleko to w i tłumaczą, że w zasadzie Narodowy Bank Polski, gdyby składnikiem rządu czy wręcz ministerstwa rządu i realizują wspólną politykę na skutkiem tej polityki jest to, że jednak ceny są wciąż wysokie mówił pan Konrad Sadurski, chociaż przypomnę prezes NBP chyba miesiąc temu czy 2 miesiące temu wyraźnie powiedział, że pomiędzy Narodowym Bankiem Polskim rządem jest mur, chociaż oczywiście spotykają się panowie państwo rozmawiają o tym co w gospodarce się dzieje za chwilę zdziwienia naszych gości, ale tak na domknięcie naszej dyskusji o inflacji m.in. wczoraj prezes Glapiński mówił, że szczyt inflacji zobaczymy w tym miesiącu, czyli w grudniu mam dla państwa cytat z ministra finansów Tadeusza Kościńskiego, który prognozuje, że ten szczyt inflacji nastąpi w styczniu lub w lutym zobaczymy komu wierzyć, kto będzie miał rację K2 no to czas na zapowiedziane przeze mnie zdziwienia uprzedzam czasami to będą zdziwienia inspirowane inspirowane przez prowadzącego zacznie pani Jolanta Ojczyk tu bez inspiracji po prostu otwarte pytanie co panią dziwi też jak wrócę do naszej pierwszej dzisiejszej rozmowy bowiem także trochę mnie dziwi opozycja i parlamentarzyści, bo w parlamencie mamy 16 lekarzy dlatego tak wicemarszałkiem marszałkiem Sejmu Senatu, żeby czasem jest jest lekarz DAG i gdyby parlamentarzystom lekarzom bardzo zależało na tym aby, aby więcej Polaków było zaszczepionych albo aby pracodawcy mieli możliwość weryfikacji tego mają zaszczepionego pracownika czy nie mogliby przygotować swój projekt takiego podpisu projektu wniesienia projektu wystarczy 15 podpisów na takiego projektu nie ma projekt trzeba przygotowała jedynie lewica jest on wniesiony został wniesiony do Sejmu 6grudnia, tyle że tam szczepienia są obowiązkowe przeciwko covid dla wszystkich powyżej osiemnastego roku orzeczono nie ma takiej możliwości, aby obecnie w obecnym stanie prawnym te szczepienia były były obowiązkowe można zaszczepić tylko można zaszczepić się dobrowolnie można przygotować takie przepisy, które po prostu zachęcą nas do szczepienia, ale moje zdziwienie podstawowe, że mimo tylu lekarze może jeszcze tak dodam, że szef PSL-u też jest też jest lekarzem nie mamy takiego projektu, który może pomógłby PiS-owi przyspieszyć wprowadzenie właściwe przepisy bardzo dziękuję mówiła pani Jolanta Ojczyk to teraz pan Konrad Sadurski dla pana będzie zdziwienie inspirowane, bo tak na początku tygodnia dotarła do nas informacje o tym, że elektrownie w Polsce nie nadążały z produkcją prądu w cudzysłowie nasze zapasy były zagrożone mieliśmy pewne niedobory, więc tutaj po pomoc musieliśmy się zwrócić do krajów sąsiednich no i udało się ten prąd nam czy energię elektryczną dostarczono, ale oprócz tego w tym tygodniu też dotarła do nas informacja o innych brakach w tej części energetycznej tak to nazwę brakuje węgla w niektórych elektrowniach elektrociepłowniach do Urzędu Regulacji Energetyki ponad 20 zakładów zgłosiło takie problemy, bo te zapasy znów są poniżej pewnych wymaganych poziomów znikają szybko, bo jest po prostu zimno i tego prądu czy ciepła też na zużywamy nie tylko w domu, ale też też w firmach to zapytam czy pana to dziwi po niektórych to jak najwyraźniej zaskoczyło to braki to znaczy no to niestety nie dziwi mnie to z tego powodu, że nasza energetyka o to od wielu lat jest w rozsypce i coraz bardziej się robi niebezpieczne jak się popatrzy na na dużej liczby to nawet rządowy Polski Instytut ekonomiczny, a rządowy think tank, który jest zależny od rządu oszacował, że do 2040 roku nasza energetyka jeśli miałaby pozostać w takim stanie w jakim jest będzie kosztowała nas bilion 100 000 000 000zł natomiast jeśli chcielibyśmy przeprowadzić transformację tona kosztowała mniej niż 900 000 000 000, więc rachunek ekonomiczny jest jakby jasne trzeba tę transformację przeprowadzić natomiast nie widać tutaj za bardzo woli i jak gdyby takich możliwości koncepcyjnych i możliwości sprawczych, żeby tę transformację przeprowadzać, więc ryzyko rośnie ryzyko jest naprawdę bardzo bardzo bardzo duże i tutaj zamiast postępów w reformowaniu tej energetyki słyszymy doniesienia z branży, a to właśnie to już nie będę mówił w Ostrołęce, ale na płacimy karę za Turów mamy problemy z zapewnieniem dostaw ciągłych prądu jednocześnie dyrektorzy pan zobaczy żywego słowa, ale muszę zapytać czy to co w tej chwili dzieje się w energetyce i te rzeczy, których teraz powiedziałem Cionek paradoksalnie trochę nie przemawiają przeciwko transformacji energetycznej, bo niektóre z tych problemów, o których powiedziałem wynikają np. z tego, że nie możemy liczyć na energię wiatrową teraz w tym czasie, bo akurat nie wieje wiatr wobec czego te niedobory w systemie energetycznym powstały to trochę jest być może korzystne czy wygodny argument dla tych, którzy mówią proszę o odnawialne źródła energii chcemy się nie przedstawiać nie zawsze można liczyć, ale jesteśmy w takiej fazie przejściowej, która trwa bardzo bardzo długo jeśli nie będziemy dostosowywać naszej energetyki właśnie do takich problemów to one będą z czasem narastać, więc to jest argument, który moim zdaniem jest krótkowzroczny tylko trzeba spojrzeć tak jak mówiłem na dużej liczby na perspektywę no i spełnienia wymogów, które Unia narzuciła jeśli nie będziemy w tym kierunku działać po prostu ryzykujemy, że będziemy mieli bardzo bardzo kiepską sytuację w energetyce natomiast zamiast wysiłków w reformowaniu energetyki my obserwujemy tutaj akcję niż skłania Unii do tego, żeby zmieniła system chociażby handlu emisjami praw do rozmów z dwutlenku węgla zamiast przyspieszać reforma energetyki, więc to jest kolejny argument, który świadczy zatem, że rząd jednak opóźnienia reformy energetyki w tym handlu emisjami to też jest ciekawa sprawa o tym powiedział w pierwszej części programu przewodniczący OPZZ to może ze sprzedaży tych praw do emisji co 2 potężne środki trafiają do budżetu ogromny znak zapytania co z tymi pieniędzmi się dzieje, bo to są dziesiątki miliardów złotych nie ma wymogu na co powinny być przeznaczone, ale wydawałoby się, że logicznym byłoby to, żeby przeznaczyć na transformację energetyczną przed momentem mówił Konrad Sadurski takie zdziwienie zdziwienie, bo inspirowany przeze mnie na koniec pani redaktor Bartyzel Łukaszewska co panią dzieli bardzo krótko bardzo te no chyba bardzo krótko tylko chciałbym kontynuować jednak to, o czym panowie przed chwilą powiedzieliście dlatego, że to pan się w tym tygodniu albo w ubiegłych tak do końca nie wiem Houston odbył się światowy Kongres naftowy i tam powiem tak szybciutko bardzo mocno wybrzmiała wybrzmiał taki przekaz świat będzie potrzebował paliw kopalnych i wiem, że to brzmi w tej chwili jak herezja natomiast ja jestem zawsze taką przeciwniczką owczego pędu my po prostu nie mamy możliwości zaopatrzenia się energię ze źródeł odnawialnych w związku z tym nie możemy doprowadzić do takiego chaosu, który zresztą nie jest charakterystyczny tylko dla nas tak naprawdę ten Kongres naftowy, aczkolwiek oczywiście reprezentował interesy szeroko rozumianych nafciarzy podniósł przede wszystkim problem, który dotyczy absolutnie wszystkich, czyli ogromnego wzrostu cen paliw na całym świecie braku zaopatrzenia w gaz naturalny braku takiej nie zaznaczy brak niezawodności zaopatrzenia w energii w ogóle a dlaczego to wszystko prowadzi doprowadzi przede wszystkim do ogromnego wzrostu cen, a ogromny wzrost ten budzi nie budzi ryzyko niepokojów społecznych tak no i to jest 1 rzecz, że nie boimy się tylko niepokoi społecznych od strony politycznej roczne to jest także ogromne ryzyko chaosu gospodarczego na świecie dlatego chcę powiedzieć zamiast chuja no już po prostu spróbujmy 12 stronę rozwijać tak, żeby na koniec mieć na celu ochronę ochrony planety, ale nie możemy teraz ryzyk rezygnować zupełnie paliw kopalnych i tym zdziwieniem kończymy mówi Dorota Bartyzel Łukaszewska Bloomberga Jolanta Ojczyk prawo PL Konrad Sadurski Newsweek także byli z nami bardzo dziękuję za to spotkanie w magazynie EKG Zwiń «

Czego znowu nie powiedział prezes NBP?

AUTOMATYCZNA TRANSKRYPCJA PODCASTU

PODCASTY AUDYCJI: EKG - EKONOMIA, KAPITAŁ, GOSPODARKA

POSŁUCHAJ RÓWNIEŻ

DOSTĘP PREMIUM

SERWIS INFORMACYJNY

Wydanie z godziny 10:00

Najnowsze Podcasty

Wipler: Chiny? Mam z tym krajem niewiele do czynienia

Kampania trwa. Zakrzykiwanie realnych problemów - Bianka Mikołajewska, Agata Szczęśniak

Rzecznik PO: "Straszenie Tuskiem, Platformą i Niemcami nie przyniesie efektu"

"Wyniki badań frustrują sztabowców PiS - spodziewana zmiana nie zachodzi"

TOK FM

Polecamy

Popularne

GOŚCIE TOK FM

Gazeta.pl

WYBORCZA.PL