Prawiersz poetyczny, patriotyczny jak stal i dęby, Tusko-Hołownię gromiący, kebabem zdradzony

AUTOMATYCZNA TRANSKRYPCJA PODCASTU

było miło, ale teraz będzie mądrość, bo gdzieś tam przestworzach cyfrowego świata siedzi i czeka Tomasz piątek, więc prawie 3 prawdziwie prawicowy prawie wie sił w dzisiejszy prawie już otwiera debiutant przedstawiający się jako Lesław syn Fili Choto to tylko hasła ceny willi lata dziel i dzielnie niesie krużganek narodowej poezji utworem zatytułowanym chmury nad Odrą a gdy szaleją burze ponad polską zgrzyta kłamstwem jej odwieczny wróg piękne pióra tak ma jak Aksamit Rozwiń » le dziób ostry ma niemiecki Kruk próżno jednak chce dziób swój zagłębić w mięśnie nasze twardo się niczym Stal róż no i krawacie szych babski ten czerwony jazdy wroga czeka klatka albo Paul no piękny debiut powiem ci znalazłeś, ale nie najbardziej ta fraza ujęła próżno jednak chce dziób swój zagłębić w mięśnie nasze prawa jak poezja zabrała w prawie jak płeć wiek uprawnień jak Niemcy będą taką pieśń Katiusza raz stwierdza to-li jabłoni grusz pamięć o puli tumany nad ręką to jest ten sam rytm właściwy brawo brawo brawo dla Lesława syna Filipa mała wiec w le sławą synowi Filipa wtóruje kolejny nowicjusz autor wiersza pod oryginalnym tytułem Polska, a poeta podpisuje się rdzennie polskim imieniem Andrew, kto dzisiaj Polskę kocha lubi szanuje, kto się tym krajem naszym przejmuje dzisiaj jest w cenie zdrada i plucie reprezentował znany w ogromnej bucie tych polityków mali ludzie dzisiaj uznają, którzy nas i Polskę w Unii i sprzeda ją trochę bardziej zawiły, ale przecież pozbawiony tej energii prawda jak poprzedni wierszy, chociaż nic nie ma takiej energii jak ludzie w ogromnym bądź, chociaż ja spodziewałem się innego rymu potem wróćcie plecie, że to będzie kapuście jakież jednak, a tu ludzie w ogromnym długiem punkt Antoni z ogromnym budzi jednak no co poeta poeta oni wiedzą po prostu Sejm w głowach siedzi w, a mamy dzisiaj na nich urodzaj mamy urodzaj na debiutantów dziur w Orlenie polskich imionach, ponieważ zaraz po Andrew występuje nowicjusz o pseudonimie Andreas dla odmian i Andrzeja to nie tylko nowicjusz, lecz także covid już, czyli poeta, który bierze się za bary koronawirus to lubię z mózgiem idiotów docent z Żagania od lat prowadzi tajne badania, bo przez niby tę pandemię tym nie bity nigdy cienie i w TV wygłaszać cykl od Możdżenia ryb była jest będzie i choćby wymyślać różne nazwy Hiszpanka covid Delta omikron to pozostanie grypą, która zawsze zbierze swoje żniwo piękny debiut jak wiele rzeczy pomieszczono w tym 8 wierszu Lema tam nie pomieszczą pierwszy, a 10 nawet nie no tak ta bardzo dużo bardzo duże ja sobie w domu wieczorem przyczynę, żeby jakoś tak się korzystać przed zaśnięciem cara do chichotu tak kołysać będzie miało śmieszne my duchowych, a skoro mowa o koronawirusie to na myśl od razu przychodzi nasz ulubiony prawie czy Marek Gajowniczek zna, a tu jednak obecnie Gajowniczek rzadziej napomyka o błahostkę takich jak pandemia on teraz woli uderzać w górnej przez strony swej lotni wiersz pt. czekamy jest naród jeszcze, który przeżył wszystko walczył wzięty w kleszcze zagłady było blisko przetrzymał zabory i przeżył rozbiory nie takie horrory widział do tej pory i inaczej niż reszta dziś patrzy na świat i choćby go bez kształcenia z Unią wielki brat jest zawsze gotowy na każde wezwanie gdzieś świat spuści głowy tam Polak powstanie no pięknie, że Marek lewica tak bronią u nogi jest czeka jest gotów to mi się w nim podoba, choć ma wzmacniają się, bo nic o Żydach nie było nie wiem albo widzisz to de Lucę poniekąd zawsze zapełnia wielki rywal Gajownik tkanin w 247 no w tym tygodniu jest troszkę bardziej skomplikowanie, ponieważ poeta tłumaczy nam, że komuniści z kapitalistami spiskują przeciw Polsce pod wodzą egipskiego bóstwa z piekła rodem o cholera świat jest zżerany przez potwora komunizmu i złotych 1 000 000 tych u szczytu piramidy szaleńców co niewolą świat globalizacją to pod okiem Horusa ich mordercze zwidy szukamy Antychryst to o codziennie obok drwili z naszego cierpienia oraz naiwności zakaża wirusem kłamstwa nienawiści bawi się fałszywą obietnicą wolności przywołuje krzyczy, że niszczy nadzieję wiarę i wiesza ogłupiające ono dużo wolności i zabija bezkarnie bezbronnych niewinnych zbiorowi Antychryst upadłej moralności, a my zniewoleni narkotykiem mamony, stojąc przed sądem historii bez słowa skruchy z błyszczących lustrach ekranów telewizyjnych w krwawym teatrze wojennej zawieruchy toniemy w bagnie podstępu propagandy szarpie się Zaplątani w kłamstwo trwogę wybieramy knebel i kaganiec pandemii zbiorową eutanazję fałszywej drogi no WFC dzisiaj to potrafi walnąć właśnie on bez przerwy wali każde słowo z takim walenie, chociaż jak zauważył, że on też przełamać ten ton patosu to było widoczne w tym wiersze drwi z naszego cierpienia oraz naiwności oraz wieże oraz ilość, a więc nowe państwo autoironiczny, ale zakaża wirusem kłamstwa nienawiści Czyżby to początek jakiejś nieśmiałe autor diagnozy na oto będziemy latami to czytali i ogłupiające Tęcza wolności to też rok jest stanie patrzenia 1 jak widzę bardzo udane natychmiast czuje się biały no i wolny nie daj Ilony Janusz nie jesteśmy Tommy na zachodnim antychrystem walczy także nasz ulubiony poeta doradca zarządu TVP Marcin Wolski tym razem Wolski spostrzegł wcielenie zła prezydencie Francji trwa autor przy okazji wyjaśnia nam jak rozumie pojęcie prawa i makro o drżą, że naród własnego wykopie proponuję zrobić lepiej Europie podchodzi do tego w sposób nietypowy chce wpisać aborcję do praw podstawowych tak, propagując kulturę Skrobanek i zmusić do niej Polki oraz muzeum ma ci no piękne w pięknej takim oznaczeniu międzynarodowym i to nie tylko bilateralną trochę niepokoi jak można Polki czyste Polki zestawić z muzeum bankami czystymi muzułmanka i gdyby dał wszyscy polskiej tobym się nie zgadzał, więc tak tak bardzo mnie cieszy to rząd daje nam tłumaczy, że ten zakaz aborcji, który zabija kobiety to daje im wolność bo gdyby mogły dokonywać aborcji to byłyby do niej zmuszone nie wiem czy pani aż o Orwella był w państwie totalitarnym Super totalitarnym, które Orwell te sobie w książce opisał w książce osiemdziesiąty czwarty był taki slogan wolność to niewola tak zwykle panie Marcinie jak zwykle gratulujemy i niezwykle prosimy więcej w następnym debiutantem dzisiejszego prawie Rysia jest autor podpisujący się Fikus, który miota nas ognistym strofy niczym kulomiot, gdy Polska wykuwa nowych kształtów zręby Tusk w Ciech wściekły od jadu łamie na niej zęby, gdy w war wyższe są filary polskiej niźli dęby przestanie gryźć na stół szkół szkoda twojej gęby, gdy Polskę rozświetla idea jak witraży i pragnie ją zrabować chciwy poseł Nitras skrada się do skarbca miny na jego hejtera ta 3 co tu zwędzić, gdzie mógł swój z PIT Tracz i gdy Polska niesie światu swą świetlistą chwałę i światło pragnie zmrozić Oziębła Lubnauer bezwzględna jest dla nas jak niemiecki Bauer, ale proch polegnie w starciu z pastorałem Tusk i Kras bierzcie Lubnauer rękę zmykać cie za Odrę tam, gdzie była Merkel może Scholz przygarnie waszą smętną trutkę, chociaż nawet Niemiec projekt odetchnie budkę opowiem ci ten debiut chyba na razie przebija wszystkie pozostałe debiuty, a mi szczególnie 2 wers spodobał, gdy Polskę rozświetla idea jak witraż w pragną zrabować chciwy poseł Nitras na takim może nie urzekł niż filmowania ono Miś, bo mnie urzekło z kolei czwarte są filary polskiej nieźli dęby przestanie gryźć nas tu szkół szkoda twojej gęby Tomku nie Tusk bardzo dziękujemy za tą garść prawie też dziękujmy poetom teraz informacja Zwiń «

Prawiersz poetyczny, patriotyczny jak stal i dęby, Tusko-Hołownię gromiący, kebabem zdradzony

AUTOMATYCZNA TRANSKRYPCJA PODCASTU

PODCASTY AUDYCJI: PRAWDA NAS ZABOLI

POPULARNE

DOSTĘP PREMIUM

SERWIS INFORMACYJNY

Wydanie z godziny 07:00

Najnowsze Podcasty

Simona - postać niezwykła. Rozmowa z reżyserką filmu o Simonie Kossak

Życie to za mało. Reportaże o stracie i poszukiwaniu nadziei

Poszukaj siebie na tym zdjęciu - o filmie ''W ciemności''

Edyta Bartosiewicz: Po raz pierwszy czuję swoją wartość

TOK FM

Polecamy

Popularne

GOŚCIE TOK FM

Gazeta.pl

WYBORCZA.PL