Gen. Jarosław Stróżyk: "Putin już wygrał to co chciał. Ale zagrożenie wciąż pozostanie"

AUTOMATYCZNA TRANSKRYPCJA PODCASTU

poranek Radia TOK FM i jest siódma 44 to jest środowy poranek Radia TOK sam Maciej Głogowski raz jeszcze dzień dobry pan gen. Jarosław Stróżyk jest naszym gościem dzień dobry wybieram 1 wizytówkę były zastępca szefa zarządu wywiadu w kwaterze głównej NATO w Brukseli dzień dobry panie generale dzień dobry państwu dzień dobry panie dyrektorze stany Zjednoczone będą bronić każdego cala terytorium NATO z całą mocą amerykańskiej siły atak przeciwko 1 państwu jest Rozwiń » atakiem przeciwko nam wszystkim przypomniał wczoraj prezydent Stanów zjednoczonych to dobrze, że te słowa słyszymy właśnie teraz to dowód trwałości Sojuszu czy poważnego stanu zagrożenia panie generale 1 drugiego bardzo dobre słowa bardzo dobre kolejne wystąpienie prezydenta Bidena możemy się tylko uczyć też nasi politycy jak w takich momentach próbować ruch powiedziałbym scalać jednoczyć no i te słowa są potrzebne ja pamiętam też słowa jego poprzednika, który Donalda Trumpa, który warunkował obronę terytorium w poszczególnych państw NATO odpowiednimi wpłatami do budżetu własnych obrony, więc to jest ta zasadnicza zmiana, której potrzebowaliśmy widzimy silną reakcję również wysłaniu żołnierzy kolejnych żołnierzy do Europy do Polski do Rumunii, więc to są wszystko bardzo spójna ruchy, a to, czego potrzebuje w tej chwili Sojusz to co jednak pokazuje to jest spójność czy ma pan wrażenie, że w trwającym konflikcie lub zagrożeniu bezpieczeństwa naszego regionu w Europie następuje obecnie przesilenie nie wiem mam wrażenie, że czasami za dużo dyskutujemy o tym czy czy jest to właśnie przesilenie czy jutro będzie ta wojna czy w jakiej fazie jesteśmy załamani mam jedną z publicznych wypowiedzi ostatnich, w której stwierdził, że ciągle nie wierzy w konflikt na pełną skalę inwazji na całą Ukrainę rozumie podtrzymuje pan ten patka pogląd absolutnie podtrzymuje nie wierzę w taki konflikt co nie oznacza, że nie on nie jest on jest najmniej prawdopodobne zdecydowanie, ale jest 1 ze scenariuszy, który może się wydarzyć, choć paradoksalnie mógłbym powiedzieć, że pytanie oczywiście od dziennikarzy czy będzie wojna jest codziennie wiele nie tylko dziennikarzy a, gdybyśmy mówili co drugi dzień twierdząca to drugi dzień negowali też mielibyśmy rację musimy patrzyć jednak szerzej NATO i zrozumiałem tę sugestię panie generale zresztą dało to wyczuć w pierwszej pana wypowiedzi na NATO pytanie przesilenie ma pan wrażenie, że proszę wybaczyć jeśli źle odczytuje pana intencje, ale to ten to nie żadna krytyka ma pan wrażenie, że za dużo jest analizy tych informacji, które pojawiają się, a może za dużo tych informacji dziennikarze żyją z informacji stacje radiowe stacje telewizyjne żyjemy żyjemy z obowiązku dostarczania informacji naszym odbiorcom, a kwestie bezpieczeństwa różni myślę, że tu się zgodzimy są kluczowe skazał się panie redaktorze zawsze się z panem zgadzałem natomiast kwestia ta kwestia nie była obowiązkowa deklaracja panie odpowiedział bym kwestie dyskutowania o wojnie to chyba trochę wpisujemy się to co chce robić Putin Putin jest powiedziałbym nazywał go joba 1 zabójcą kilerem ja bym go też nazwał małym terrorystą i to jest wywoływanie terroru wywoływanie powiedziałbym strachu społeczeństwa zachowanie rola bardzo chciałem usłyszeć dokładnie to przyznaje, ale z drugiej strony to proszę wyjaśnić po co Amerykanie wskazali konkretny dzień rozpoczęcia potencjalnej inwazji to też nie wzbudziło na uspokojenia nie tylko na Ukrainie, która jest w krainie, która jest tutaj kluczowa myślę, że trudno nam sobie nawet wyobrazić presję, którą odczuwa to społeczeństwo, ale nie wzbudziło na pewno uspokojenia także np. u nas zdecydowanie przypomnijmy, że Amerykanie wskazali dzieli dzisiaj ta, że będzie ten powiedziałbym atak, ale jest pewna grano to jest powiedziałbym ja chciałbym pochwalić Amerykanów pochwalić prezydenta by teraz za pewną ofensywną ości myślę, że to jest zaskoczenie dla Putina zaskoczenie od takiej właśnie powiedziałbym narracji pewnych żądań też ze strony NATO przecież opuszczenia terenów Ukrainy Gruzji innych zajętych w ostatnich 20 latach przez prezydenta Putina, a z drugiej strony też dostarczanie konkretnego uzbrojenia, ale to, o czym rozmawiamy, czyli pewna atmosfera tak rzeczywiście przez prezydent Żeleński nie był zadowolony z tych deklaracji o nadchodzącej wojnie, bo to ma wpływ dokładnie na gospodarkę ukraińską widzimy też pewne oznaki paniki widzimy te kilkadziesiąt samolotów dziennie prywatnych oligarchów, którzy fruwał różne miejsca europejskie do swoich posiadłości nawet deputowany też o nazwie blok za życie, więc też zamówił 50 pan Abramowicz zamówił 50 osobowy samolot i wyfruną wraz ze znajomymi rodziną, więc to są pewne oznaki, które pokazują wpływ Putina realny wpływ jedno jednak jego powiedziałbym głównym celem jest pokazanie, że Ukraina jest państwem słabym być może kiedyś upadłym, które jest niewarte przyjmowania do jakiegokolwiek Sojuszu nie jest poważnym partnerem, a tylko my Rosjanie możemy wam pomóc możemy się za możemy wam się zaopiekować, bo nikt wam inny nie chciałby realnie pomóc, bo przecież oczywiście jest pomocna, ale też Ukraina nie jest członkiem Sojuszu nie będzie art. 5 nie będzie otwartej wojny i wspomagania nawet tych przez żołnierzy amerykańskich stacjonujących w Rzeszowie okolica jest sytuacja jest powiedziałbym bardzo złożona poniesiemy dyskutować więcej od o tym co poza realną wojną, choć wojna przyciąga no nie istnienie to ja bym proponował panie generale to to zostaw ten element, ale to, o czym pan powiedział jesteś niezwykle istotnej prowokuje mnie do zadania pytania czy gdyby teraz nastąpiło to przecież powszechne powszechnie wyczekiwane odprężenia to czy można by uznać i mając w pamięci dokładnie to, o czym pan przed chwilą mówił strategii prezydenta Putina i tego jak jak już dotyka ona Ukraina czy można by uznać, że Rze czy jednak prezydent Putin wygrał bez wystrzału bez żołnierzy bez inwazji tak prezydent Putin wygrał to co chciał jest dzisiaj nawet też w wywiadzie w ministra w portfelu da dobre stwierdzenie, że jest kolejka chętnych do rozmów w Moskwie tego nie było w ostatnich latach przecież nawet i wspominają sytuację sprzed kilku miesięcy Łukaszenka tak samo wygrał też miał kolejka chętnych do tego, żeby z nim rozmawiać nikt już nie rozmawia oczywiście sytuacje inne, więc no Putin wygrał, ale też powiedziałbym paradoksalnie, żebyśmy nagle się nie zdziwili przy tej deeskalacji jednak nastąpi jakaś ta faza kinetyczna faza powiedziałbym wojenna w którymś momencie, że wszystko będzie wbrew logice, a eskalacja eskalacja będzie powiedziałbym albo tymczasowa albo werbalna ci żołnierze stacjonują już w pobliżu granicy są tam tworzone nowe jednostki są tworzone przecież tak 2 one, że już sprzętu uzbrojenia ciężkiego uzbrojenia, które tam pozostanie, więc to zagrożenie pozostanie z nami w dużej mierze, więc Putin będzie tym sobie grywał, bo widzi, że to było skuteczne tak samo jak wracając do Łukaszenki wciąż gra elementem powiedziałbym przekraczania granicy i popychania uchodźców na granicę, bo to jest skuteczne i temu my jako społeczeństwo demokratyczne w dużym stopniu nie jesteśmy w stanie się przeciwstawić możemy przygotowywać się bronić, ale de facto tak jak mówię dyskusja o tym nie chciałbym nawet, bo w, jakim stopniu dyskutowanie o tym nadmierne jest tak jak już mówiłem o tym coś co chciałby osiągnąć Putin osiąga to co w takim razie nie tylko w sferze dyskusji, ale debata publiczna jest istotna na pewno dojrzałej demokracji powinna być kluczowa co powinno być naszą powinnością każdą odpowiedź przyjmuje czy umacnianie demokracji sojuszy wojska w co pan w tej chwili by, jakiej dyskusji oczekiwał albo jakich działań być może źle skierowałem to niebyły słowa do pana straszeniu ja bym kierował do polityków przede wszystkim do dotychczas, że odpowiadają za nasz kraj za inne kraje oczywiście bardziej interesuje mnie nasz kraj straszenie czymkolwiek, a wiemy również z maili, że to jest powszechna praktyka maili pana Dworczyka powszechna praktyka wykorzystywania każdej sytuacji do celów politycznych do osiągnięcia celów politycznych wygrania kolejnych wyborów, a mam wrażenie to takie nieodparte, że niektórzy chcieliby być tymi zbawca ami, którzy nas obronią przed tym zagrożeniem ze Wschodu być może takim realnym nawet chciałbym się mylić ale, ale to nie jest to chyba jestem bliżej prawdy takiego politycy nie są od straszenia są od rozwiązywania sytuacji, a taka nadmierna powiedziałbym militaryzacja to co mówi, jakby wbrew swojemu zawodowi, ale dla każdy poważny wojskowe nie myśli o wojnie myśli o pokoju to jest to to główne, ale chciałbym zadanie każdego wojskowego, więc na nie odbierałem tego zdania jako zarzut ten, kto to niebyła jakaś ironiczną złośliwą odpowiedź tylko no nawet jeśli dojdzie do tego uspokojenia sam pan powiedział, że i tak będziemy już w nowej rzeczywistości, bo tak interpretuje pana odpowiedź wojska zostaną będą mogły być użyte być może jakiś nie wiem czy to będzie najbardziej właściwe słowa jakiś incydent jednak do jakiegoś incydentu dojdzie niektórzy będą sobie tłumaczyli wydarzyło się gdzieś daleko, bo we wschodniej Ukrainie być może, więc gdzieś daleko daleko od centrum Europy, więc może nie jest takie groźne, więc ta sytuacja jednak ta granica zostanie przesunięta, więc co jest naszą zachodniej, jakbyśmy chcieli być umiejscowienie cywilizacji powinnością w tej chwili wiązanie wzmacnianie sojuszy ze strony Polski oczywiście odbudowa tych relacji, które zostały zniszczone w ostatnich latach wokół Polski i dalej to jest nasza powinność no co zatem to 1, ale przepraszam, że przerwałem, ale co z tym sformułowaniem, które usłyszeliśmy poznaliśmy w ciągu ostatnich kilkudziesięciu godzin go gotowość bojowa i mobilizacyjnej sił zbrojnych RP nie istnieje nie wiem ten pan rozumiem, że to było też odwoływanie się do jakiś raportów z sprzed kilku lat wrażenie początku urzędowania pana ministra Macierewicza, który chciał na siłę udowodnić, że w armii nie ma armia będzie od tego momentu kiedy on został ministrem absolutnie infantylna, a natomiast no rzeczywiście bądźmy szczerzy też operacja na granicy wschodniej naszej wzdłuż Białorusi no nie nie nie pokazała nadmiernej siły logistyczne głównie wojska polskiego dla mnie całkowita wciąż niezrozumiałe zakupy spółek skarbu państwa termosu latarek i innych rzeczy bez, których trudno sobie wyobrazić dobrego żołnierza jak nimi okupili no tak, ale nie, ale nie w danym momencie nie siły niesłusznie spółki skarbu państwa na żadne jakieś działania ad-hoc, więc tutaj no pewnie coś jest na rzeczy no tak powiem też słyszymy na defiladach ładnie wygląda czasami były nawet 2 rocznie więc, ale chodzi o realne zaczynała nie brakuje pewne ćwiczenie o kompletowanie wojska jestem dokumencie też ważny element, czyli system mobilizacyjny system rezerw naprawdę po to, powtarzamy często rezerwy wygrywają wojnę stąd też spółki Ukraina pokazała ten skok powiedziałbym mobilizacyjne jest skok z tej armii sił zbrojnych w 2014 roku który, który de facto nie były zdolne do obrony państwa dzisiaj też oczywiście miałby problemy samodzielnej obronie, ale one są prawie 2× silniejsze jest są też widziałbym zalążki ich obrony terytorialnej, więc mamy tutaj znakomicie inną sytuację niż w roku 2014 myślę, że Putin widzi to też jeden z tych przecinku, dla których osiąga politycznie to co chce, ale jednak tej operacji dużo wojskowej pełno skalować jej nie będzie mojej opinii i na tym właśnie zakończymy z tym wnioskiem bardzo panu dziękuję za rozmowę pan bardzo Jarosław Stróżyk były zastępca szefa zarządu wywiadu w kwaterze głównej NATO w Brukseli był gościem poranka Radia to kasa Zwiń «

Gen. Jarosław Stróżyk: "Putin już wygrał to co chciał. Ale zagrożenie wciąż pozostanie"

AUTOMATYCZNA TRANSKRYPCJA PODCASTU

PODCASTY AUDYCJI: PORANEK - MACIEJ GŁOGOWSKI

POSŁUCHAJ RÓWNIEŻ

DOSTĘP PREMIUM

SERWIS INFORMACYJNY

Wydanie z godziny 18:00

Najnowsze Podcasty

Nie mów "weź to wyłącz!", tylko pokaż dziecku korzyści z ograniczenia czasu w sieci. Tylko jak?

"Strategia PiS na kampanie nie działa" - dlaczego?

Waldemar Pawlak o komisji: "Jestem w uzasadnieniu tej nieszczęsnej ustawy"

Kultura uczy nas, że to, co ważne, jest w głowie. "Ale to bullshit". Czym jest intuicja?

TOK FM

Polecamy

Popularne

GOŚCIE TOK FM

Gazeta.pl

WYBORCZA.PL