Zachód uczy się postępować z Putinem? Ton się zmienia, a co na froncie?

AUTOMATYCZNA TRANSKRYPCJA PODCASTU

Ka świat podgląd Agnieszka Lichnerowicz w światopoglądzie połączyliśmy się z Markiem Świerczyński szefem działu bezpieczeństwa i spraw międzynarodowych w ośrodku analitycznym polityka Insights dzień dobrym dzień dobry Agnieszka dzień dobry państwu dziękujemy bardzo przyjęcie zaproszenia i chciałam bardzo się poprosić o taką ocenę w zasadzie co się na tej granicy co wiemy na granicy z Ukrainy z Rosją zmienia, bo sygnały, które płyną od zna to od Amerykanów Rozwiń » Brytyjczyków są takie, że nie ma żadnych sygnałów deeskalacji no, a ze strony rosyjskiej mamy sygnały, że jednak iluś tam żołnierzy te z ulic ćwiczenia różne o opuściła, więc w zasadzie co tam się dzieje, jeżeli chodzi o taki duży obrazek to nie zmienia się zasady nic to znaczy, nawet jeżeli rosyjskie deklaracje są prawdziwe i te zdjęcia, które widzimy rzeczywiście pokazują jednostki wycofywane ze w pobliżu granicy Ukrainy ładowane na transporty kolejowe i wracające do swoich stałych miejsc stacjonowania to trzeba jasno powiedzieć, że skala obecności wojskowej Rosji u granic Ukrainy jest taka że, aby mówić o jakiejś poważnej deeskalacji to jest to sformułowanie, którego zachód używa no muszą minąć tygodnie jeśli nie miesiące i nie wystarczy pokazać kilkanaście wozów bojowych czołgów czy haubic Goździk, które są właśnie załadowane na transport kolejowy, ale rzeczywiście za podnosi potwierdzić te słowa Rosjan poprzez zdjęcia satelitarne poprzez rozpoznanie lotnicze tych miejsc, gdzie do tej pory ten sprzęt w dużych ilościach stacjonował w polu po prostu do musi potwierdzić rzeczy rzeczywiście zmierza do miejsc stałego stacjonowania dlatego chciałbym zwrócić uwagę, że póki co Rosja wyraźnie wskazała, że te przesunięcia jednostek dotyczą tych jednostek, które i tak stacjonują relatywnie niedaleko relatywnie w pobliżu granic Ukrainy zachodnim południowym okręgu wojskowym, a zatem no to również wojska, które w razie potrzeby czy też prawie zmiany decyzji można relatywnie łatwo przywrócić cofnąć po prostu zawrócić skierować z powrotem po granicy Ukrainy, więc jeśli chodzi o ten duży obrazek zmienia się na razie niewiele natomiast zmienia się szkolnych zmienia się klimat tak cofnęliśmy się trochę poniżej tego czerwonego pola konfliktu gorącego może na centymetr może na milimetr tak na pole pomarańczowy, ale jednak jesteśmy w momencie, w którym ten trend może się zmienić eskalacji postępującej właśnie na nocnej uspokojenie być może obniżenie napięć właśnie chciałam zapytać jak pewnie będąc czy to rzeczywiście się w tych ostatnich godzinach, bo chyba godzinach może dniach, ale w 2 zmieniło też mówił sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg w rozmowie z Le Figaro, że sytuacja wokół Ukrainy skłania nas do ostrożnego optymizmu decyzji w zasadzie z czego wynika właśnie ta zmiana tonu ludzie ją widać co co to jest ta zmiana tonu to ona chyba wynika głównie z tego co słyszymy z Moskwy to znaczy te puszczone w świat ten fragment rozmowy w przeciwnym razie anturażu prezydenta Putina z ministrem spraw zagranicznych Ławrowem ten fragment, w którym minister proponuje kontynuację rozmów na zasadzie negocjacji dyplomatycznych z Zachodem, a Putin mówi, że dobrze w takim razie się na to zgadzam jest to zdaje się no nie było przypadkowe na pewno tak po pierwsze, zachód ten komunikat odebrał i zachód też odebrał inny komunikat to znaczy najpierw po wysłaniu 2 tygodnie temu 310 dni temu z ze strony NATO i USA pisemnych odpowiedzi z Rosji na poziomie zdaje się niższym niż najwyższy ten państwowy przyszły takie no i odpowiedzi że, żeby zasadzie odrzucamy to, że zachód z lekceważą nasze żądaniach teraz rosyjska dyplomacja sygnalizuje jednak gotowość do kontynuowania rozmów są AAA to wsparte również tymi zapowiedziami militarnymi oraz oraz tymi bardzo na razie ograniczonymi sygnałami rzeczywiście coś może zaczynać działać jeśli chodzi o ten odcinek wojskowy to chyba skłoniło zachodnich przywódców też nie wszystkich też nie w sposób taki jednolity spójny to tego ostrożnego optymizmu tak, bo z 1 strony sceptycyzm, który minister Kułeba najlepiej ujął że, dopóki nie zobaczymy to nie uwierzymy, ale z drugiej strony dziś jest mowa o takim jakimś ostrożnym optymizmie, a to może tak bardzo ciekawa jak tytuł widzisz, bo zwraca uwagę już odda dużego czasu różnica w tonach między Stanami Zjednoczonymi, a Europą państw anglosaskich Brytyjczycy Amerykanie no mówią o znacznie bardziej alarmistyczne są takie dużo bardziej bezkompromisowe w tych komunikatach Europejczyków te komunikaty płyną bardziej miękkie i z czego to wynika na ile to jest strategia właśnie no odpowiedzi Rosji i jakby w tej grze kurczaków najlepiej jakiś wynik wewnętrznej polityki niektórzy spekulowali, że to może jest też forma nacisku na Ukraińców by jednak jakieś rozmowy weszli i jak ty to odbierasz ja oczywiście nie wiem czy doszło do jakiegoś zakulisowe podział ról tak, że ktoś celowo przypisał sobie rolę tego tzw. złego policjanta ktoś inny odgrywa rolę bardziej ugodową ewidentne jest jednak to, że europejscy przywódcy, zwłaszcza ci Kontynentalny mówi Francji Niemczech mają inne podejście do Rosji prawda i niż np. wielka Brytania czy czyn większość klasy politycznej Stanów zjednoczony i tutaj te różnice są ulotne wiedzieliśmy prawda o tych różnicach nic dziwnego, że one się jakoś przebijają co do stanowiska np. na to ja spotkałem z opinią przeciwną, że właśnie w tych odpowiedziach pisemnych na propozycję i postulaty Rosji była część wspólna pewnych rzeczy w ogóle nie będziemy z wami dyskutować, ale ton i obszerność propozycji amerykańskich była znacznie bardziej wychodzące naprzeciw Rosjanom niż to co zaproponowało NATO, więc to też nie jest chyba całkiem jednoznaczne wydaje się, że obie strony w uproszczeniu oczywiście, bo jest między nimi również Ukraina prawna, więc wszyscy 3 może graczy tacy systemowi tej całej układanki próbują grać na wielu fortepianach zresztą nic nic dziwnego, bo przecież jest na dyplomacja jest jest też sztuką niuansów pewne i półtonów, więc to chyba nie powinno nas dziwić natomiast ewidentnym jest to, że w przeciwieństwie do bardzo wielu takich pośrednich kryzysów, które doprowadziły nas do tego ostatniego w tym momencie zachód stany Zjednoczone NATO i jednak i przejęły inicjatywę na tym froncie informacyjnym jeszcze jest za wcześnie, żeby powiedzieć, że te wojny wygrały właśnie poprzez działania poprzez walkę informacyjną mówiąc, które bardzo wprost ale, ale na pewno nie dały się tak bardzo Rosji zaskakiwać i przyjmowały postawę ofensywną, a nie wyłącznie defensywne co przez wiele poprzednich lat Zachodowi i Ameryce zarzucana chętnie będzie do pytała o to, bo to też różnie by jak ludzie odbierają co to znaczy bardziej ofensywna pozycja Zachodu w tej wojnie informacyjnej Amerykanie nie wahali się dokonywać wręcz czegoś co ja bym nazwał atakami wyprzedzającymi na machinę propagandową dezinformacyjną Rosji to znaczy w kilku przypadkach to oni demaskować-li rzekome bądź autentyczne plany bądź przygotowania dziś w nocy rosyjskiego aparatu bez informacyjną propagandowego, które miały w tak jak nam zachód tłumaczył być stanowić pewnego rodzaju przygotowanie pewnego rodzaju pretekst być może prowokację, która miałaby służyć legitymizacji inwazji zbrojnej, więc inny tego rodzaju kampania była zauważalna i z nasileniem, którego do tej pory po stronie zachodniej nie obserwowaliśmy i przypuszczam, że to było dla strony rosyjskiej zaskoczeniem, że zachód nauczył się niejako używać tego arsenału takich działań środków aktywnych właśnie w tej sferze informacyjnej no po drugie, miało miejsce jednak miała miejsce niebywała niebywałe zjednoczenie, jeżeli chodzi o komunikację tych sankcji prawna nawet w czasie tego ostatniego nasilenia, kiedy Amerykanie w piątek wieczorem przycisnęli te wszystkie czerwone guziki, które mieli dostępne przetoczyła się fala nowych ostrzeżeń dotyczących tych sankcji, a miało to miejsce już po tych rozmowach np. Macrona w Moskwie prawda, kiedy Rosja ewidentnie liczyła, że niejako udaje się zmiękczyć zachód poprzez taką dyplomację bezpośrednio, więc no są pewne symptomy tego, że zachód uczy się postępować z Putinem i być może odnosi sukces czy czego teraz wypatrujemy po pierwsze, weryfikowalnych oznak deeskalacji znaczy na zdjęciach satelitarnych musimy zobaczyć miejsca, na których dotychczas stały rzędem ustawione rosyjskie pojazdy bojowe one pustoszeją no po drugie, powrotu do stołu rozmów tak w skoro już zostało zapowiedziane, że dyplomacja ma być kontynuowana to czekamy w jakiej postaci z kim i jakich formatach to koniec końców czekamy również na to co się wydarzy pomiędzy, jakby Rosją Ukrainą i tutaj chodzi nam ten ten nowy aspekt to znaczy uznania bądź nieuznania niepodległości tych parę państw tworzonych przez Rosję czy też pod wpływem Rosji na Wschodzie Ukrainy i znowu są niejednoznaczne tutaj w doniesienia i sprzeczne domysły i poglądy czy Putin chce je uznać czy chce jedynie trzymać na podorędziu taką opcję dla ewentualnej kolejnej eskalacji tego konfliktu bardzo dziękuję jak zwykle Marek Świerczyński szef działu bezpieczeństwa i spraw międzynarodowych w polityce Insights państwa gościem informacja taka świat podgląd Zwiń «

Zachód uczy się postępować z Putinem? Ton się zmienia, a co na froncie?

AUTOMATYCZNA TRANSKRYPCJA PODCASTU

PODCASTY AUDYCJI: ŚWIATOPODGLĄD

POPULARNE

DOSTĘP PREMIUM

SERWIS INFORMACYJNY

Wydanie z godziny 12:00

Najnowsze Podcasty

Nie tylko odkładanie na lokacie: jak przekonać się do inwestowania?

Czy sztuczna inteligencja może dostać patent? Jak prawo patrzy na wynalazcę, który nie jest człowiekiem

Nagrody za twórczość translatorską. Jak wybrać najlepszy przekład literacki?

Josef Mánes - człowiek, artysta, legenda. O jednym z najważniejszych czeskich malarzy

TOK FM

Polecamy

Popularne

GOŚCIE TOK FM

Gazeta.pl

WYBORCZA.PL