REKLAMA

Lekarze wolontariusze pomagają na warszawskich dworcach

Weekend Radia TOK FM
Data emisji:
2022-03-12 22:00
Prowadzący:
Czas trwania:
53:48 min.
Udostępnij:

AUTOMATYCZNA TRANSKRYPCJA PODCASTU

Transkrypcja podcastu
dobry wieczór państwu Ewa Podolska proszę państwa może zacznę od tego co po godzinie dwudziestej trzeciej od już tydzień temu rozmawiałam z osobami, które przywożą zwierzęta z Ukrainy często zwierzęta te są przewożone przez ich opiekunów, ale także wiele zwierząt jest wywożonych z Ukrainy, ponieważ tam znajdują się w schroniskach przytuliskach, które po prostu nie będą mogły dalej istnieć i wtedy też apelowaliśmy o to by państwo tu teraz już natychmiast Rozwiń » adoptowali zwierzęta polskie dlatego jeśli nie będą one adoptowane to po prostu nie będzie miejsca dla zwierząt z Ukrainy wzięta z Ukrainy psy koty muszą przejść kwarantannę, a poza tym wiele z nich z różnych powodów nie będą mogły być od razu adoptowany dlatego, jeżeli naprawdę chcą im pomóc to adoptuje metek, które są w tej chwili te, które już sam poznane wiadomo jakich opiekunów poszukują to jest taki apel ze strony wszystkich organizacji, a po godzinie dwudziestej trzeciej program właśnie dobry adopcji dobry adopcji, czyli takiej adopcji w wyniku, której zwierzę nie wraca do miejsca, skąd zostały zaadoptowane to po 2003. przypomina natomiast za moment program to w ludziach podobnie jak tydzień te w ludziach, którzy pomagają uchodźcom z Ukrainy nie wiem czy państwo byli ostatnio zwracam się do mieszkańców dużych miast na na dworcu w swoim mieście jak uśmiechnąłem się, gdy usłyszałam ostatnie informacje w tej chwili, a mianowicie, że MSW jazd zadecydowało, że koordynację działań na dworcach przejmie straż pożarna tak bardzo jutro w bardzo przydaje się koordynacja, ponieważ na tych dworcach są tłumy ludzi ludzi, którzy można powiedzieć wręcz koczują ludzi, którzy się spieszą ludzi, którzy szukają informacji ludzi, którzy potrzebują pomocy i właśnie i właśnie od tej pomocy udzielanej, ale nie tylko, ponieważ mam nadzieję, że połączymy się także z kimś, kto jest przy granicy, ale głównie od tej pomocy udzielanej na dworcach uchodźcom z Ukrainy będę rozmawiała z osobami, którzy jej udziela, które jej udzielają dosłownie już za chwilę naszym pierwszym gościem jest pan Artur Krawczyk dobry wieczór dobry wieczór pan kieruje szpitalami Solec i południowy jest pan także inicjatorem właśnie tej pomocy, którą udzielają wolontariusze w tym, którzy potrzebują na dworcach proszę by jak to się zaczęło to się zaczęło już 2 tygodnie temu w niedzielę zaczęło się od Pałacu kultury, bo tam był pierwszy punkty informacyjne i okazało się tempo informacyjnym to był punkt miejski okazało się, że ci uchodźcy, którzy przeżyją są bardzo trudnym stanie medycznym no i został poproszony, żeby znaleźć lekarza rzeczywiście mamy taki lekarz tak lekarka z Ukrainy pracuje są myślami jest najlepszy wybór Mac pojechaliśmy na miejsce okazało się jednak to pomoc potrzebna dużo większa i od razu w myśl tego samego dnia udało się zorganizować nabór wolontariuszy no bo no, bo opieka jest potrzebą dwudziestoczterogodzinnej innym z tego Pałacu kultury ten pan, który okazał się za mały i cały ten punkt przeniesiony na Arena Ursynów do tego zaraz doszedł dworzec wschodni dworzec zachodni, więc mamy grupę ponad 300 wolontariuszy to są wspaniali ludzie i oni naprawdę zorganizowali bardzo bardzo krótkim czasie wydaje się, że już po 2 dniach było 200 osób zgłoszonych to ratownicy lekarze pielęgniarki dzięki stażyści lekarze studenci ratownicy KPP no i 24 godziny dobę oni pomagają pomagają tym osobom, które przyjeżdżają tam dzieci tam osoby schorowane młodsze starsze naprawdę naprawdę z tego bardzo duży, a czy szukają państwo czy szuka pan dalej osób, które chcą być wolontariuszami no oczywiście szukam do tego, że w taki wolontariat ty to jest taka pierwsza pomoc my pomagamy, ale czy ludzie mają swoje prace oczywiście mają swoje zajęcia i nawet mając do grupy ponad 300 wolontariuszy my cały czas cały czas szukamy nowych, żeby odciążyć tych, którzy czasami pracują po bardzo bardzo długo stąd na pobyt w szpitalu na prawo na Facebooku szpitala szpitala południowego są linki można przestawić zgłosić, jeżeli się z Medyki, więc ja serdecznie zapraszam taka pomoc jak najbardziej jest potrzebna, a co jest najtrudniejsze jeśli idzie zarówno organizacja i samych wolontariuszy w tej chwili bardzo trudno jest organizacja no bo ja powtarzam od samego początku wolontariuszom, że to jest maraton pomocy to nie jest sprint naprawdę musimy uzbroić się w cierpliwości i te siły rozłożyć, bo rzeczywiście w pierwszych dniach wolontariuszy było dużo więcej, ale no to sytuacja będzie trwała no na chwilę obecną jesteśmy to pomoc jest oparta wolontariuszy miał oczywiście ze szpitala wspieramy te punkty leki sprzęt medyczny z tego oczywiście byśmy mogli leczyć tych ludzi także takie zaplecze logistyczne, ale przede wszystkim cała organizacja ustawienie grafików cała logistyka naprawdę jest bardzo duże przedsięwzięcie, bo bardzo bardzo ważna jest, żeby ci wolontariusze, którzy przejdą chcą pomagać mieli czym leczyć mieli jak leczyć mówi pomagać, a przypadków medycznych jest bardzo bardzo dużo trudnych i w takich sytuacjach jest ustalona zasada postępowania znaczy, gdy ktoś potrzebuje pomocy łącznie z tym, że jest odłożony może być złożony na SOR do szpitala jak to wygląda to jest bardzo skomplikowane, bo codziennie te zasady się zmieniają i powiem szczerze my startowaliśmy taki był w takim otoczeniu, że nic nie wiedzieliśmy co będzie dalej inny oczywiście jest pogotowie jeżeli, jeżeli inny, jeżeli pacjent tego wymaga też bardzo skomplikowane, bo są pacjenci jest także czy koronawirus co z takimi pacjentami co z matkami z dziećmi które, które mogą mieć testy pozytywne część bardzo często bardzo często ci inne uchodźcy jadą dalej stąd stąd też nie śledzić na miejscu, nawet jeżeli mają duży po duży duży problem nieco do szpitala, ponieważ ma już bilet np. do Berlina mieć takie przypadki i powiem poza leczeniem to tak naprawdę wolontariusze muszą mieć bardzo mocną psychikę być świetnymi psychologami i no bo ci ludzie w dużej mierze są w dużej tra umie nie ukrywam, że też brakuje psychologów, bo widzimy że, że to jest też bardzo bardzo potrzebnym jak wyglądają sprawa języka tutaj ważna w państwie, jeżeli mówimy o pomocy medycznej nie w kark tak bardzo ważna mówi sam ze sobą macie czy jak to wygląda, czyli o daje wam się porozumieć tak tak to jest bardzo różnie oczywiście pre wspierają nas wolontariusze, którzy są dwujęzyczni jest na język Polski i jest ukraiński medycy też na język angielski, jeżeli rzeczywiście sporo osób poza ten język stąd naprawdę z językiem nie nie ma takiego dużego problemu pierwotnie tego baliśmy, ale zawsze gdzieś tam z boku jest wolontariusz, który jest tym punkcie informacyjnym, bo umówmy się poza naszym punktem medycznym to są bardzo duże punkty gdzie, gdzie ta pomoc dużo szersza i my my tam akurat świadczymy pomoc medyczną stąd ty no pomagają wolontariusze którzy, którzy na język ukraiński często są to osoby z Ukrainy, które tutaj pracują w tej w tej sytuacji tragedii można być narodowej i są proszeni frontu pomocy swoim my inny o biegu są na pierwszym na pierwszym froncie pomocy do swojej przeczą ze swojego kraju mną bez nich też by się nie udało tego wszystkiego dokonać dziękuję panu bardzo się także w imieniu naszych słuchaczy za to zaangażowanie i dziękuję za to, że zechciał pan wziąć udział w tym programie dziękuję jeszcze na koniec jeszcze, jeżeli można na koniec chciałbym bardzo to bardzo podziękować, bo obserwuje wolontariuszy chcę powiedzieć to jest taka elita ludzi, którzy naprawdę pomagają miasto niesamowite dla mnie, że mając tyle różnych problemów tyle niewiadomych sytuacji naprawdę dalej mają siły dalej co sprawi, więc z to jest wielka rzecz i ja jestem dumny pan Artur Krawczyk kierujący szpitalami z Malezji południowy, a także inicjator właśnie akcje, których byśmy mówili i wolontariusze pomagają strony medycznej im wszystkim, którzy są na dworcach był z nami dziękuję bardzo, dziękuję bardzo, zanim połączymy się proszę państwa w następnym gościem przypomnę, że wydawcą tego programu jeszcze pan Żarek, a realizuje ten program Kasper Gonera jest z nami pan Gilbert Kolbe, ale i dobry wieczór dobry wieczór dzień dobry pani dzień dobry państwu w ten mroźny wieczór tak już mówimy zaraz, gdzie pan w tym roku jest pan myśli pan magister w pielęgniarstwie był pan zaangażowanym w pomoc na dworcu w Warszawie, ale teraz już pan, gdzie indziej, gdzie pan teraz jest teraz jestem aktualnie jestem w Cieszanowie za dosłownie 3,5 godziny będę zmierzał w kierunku granicy w Budomierzu granicę oczywiście Polski z Ukrainą, gdzie mamy punkt medyczny dla, dlaczego tam, bo dzisiaj pan powiedział, że musi pan tam jechać, bo co się wydarza, dlaczego ta jest, że co się wydarza nadchodzi ich kolejna nazwijmy to fala uciekających z osób z Ukrainy którzy, którzy uciekają jak wiemy przed przed wojną i przed brutalnym atakiem na ich kraj w związku z tym są potrzebne większe większe siły potrzeby żeby, żeby pomagać po bo nie tylko strony tej typowo humanitarnej, ale także medycznej często są ludzie wyziębienie często często są to ludzie w ogromnym strachu stresie są to także często osoby Echa radne, które w, które aha uciekają wcześniej cierpiałem jakiś różnych w tragicznych sytuacjach, bo w tym momencie nie mamy raczej już do czynienia z osobami, które uciekły przed bombardowaniami tylko już po czasie bombardowań i uciekają także ich trakcie także także to są te są osoby nie tylko potrzebujący pomocy stricte humanitarną, ale też często często medycznej natomiast tak wcześniej wcześniejszą aktualnie też działa na co dzień w Warszawie w punktach zorganizowanych właśnie przez pana dyrektora Krawczyka w ale ale, kiedy się tam udaje jakiś weekend np. pojechać pojechać na granicę no to będę właśnie właśnie w ten sposób też też funkcjonował też dużo moich kolegów koleżanek także to robić w swoim wolnym czasie prawie jak najbardziej tym ludziom pomóc to jest pana pierwszy teraz taki pobyt przy granicy czy pan tak jest tak, ale jedno jest pierwszą Reyes mój pierwszy natomiast natomiast wczorajszy wczorajszą noc spędziłem spędziłem przy granicy z Korczowej w hali Kijowskiej gdzie, gdzie jest taki pierwszy punkt recepcyjny tamtym przejściu jak ja przychodzę wygląda jest dobrze zorganizowane jak towar jest do jest to jest to bardzo dobrze zorganizowane przez przez wolontariuszy przez Andrzeja przez przez tak naprawdę mocno mocno fundacyjne organizacja tam oczywiście bardzo prężnie działa także wojewódzka stacja pogotowia ratunkowego z Rzeszowa i tutaj jestem pełen podziwu tego jak to dobrze zostało od strony etycznej zorganizowane jak to fantastycznie działa, bo naprawdę nasza oba za taką organizację punktu polowego faktor przemianowanie Halicz ogromne miejsce dla dla uchodźców, gdzie chce są setki jak nie tysiące łóżek dla takich osób, żeby mogło przenocować w cieple zjeść coś ciepłego ogrzać się także jeśli potrzebują funkcji medycznej także ją otrzymać na najwyższym możliwym poziomie także także tak tam tam działa fantastycznie użył pan określenia hala co panią na myśli, a tam tam jest centrum handlowe obronne tam same ogromne centrum handlowe które, które zostało właśnie przemianowane takich taki ośrodek recepcyjny dla dla uchodźców, że ktoś, że przychodzą granice oni są akurat Korczowa jest w przejściu granicznym kołowym nie tam najczęściej są organizowane Przewozy autobusy specjalnie to druga strona zawierają uchodźców do do samochodów do autobusów i są przewożeni do punktu recepcyjnego, gdzie mają możliwość transportów do innych miejsc nierzadko nie są tylko polskie miasta są tam organizowane od razu transporty do miast różnych całej Europy spotkałem wielu Francuzów spotkałem wielu Holendrów spotkałem, a Anglików spotkałem Niemców Duńczyków także, a także to jest naprawdę Włochów także to są takie tak kraje gdzie, gdzie duża jest ludzi, które po prostu przyjeżdżają swoimi samochodami i oferują przejazd zupełnie obcym owcy innym ludziom mogą się zarejestrować z pomocą policji żeby, żeby ich zabrać natomiast też organizowane transport to do Warszawy to do Krakowa do większych większych miast, gdzie dzieci ludzie mogą gdzieś tam się próbować odnaleźć w zupełnie nowej tragicznej dla nich rzeczywistości pana najbliższe dni to gdzie przy granicy wraca pan dowiedli, że najbliższa sercu pan będzie naj daje bliższe dni będą pracuje poza zawodową będę nagrani i oczywiście tak tak jak najbardziej pracuje zawodowo, więc w poniedziałek wracam wracam do Warszawy do do pracy natomiast nad całym ciałem urlop do poniedziałku żeby, żeby móc właśnie tutaj trochę tom bardzo serdecznie panu dziękuję był z nami bank Gilbert Kolbe dziękuję panu serdecznie bardzo dziękuję pozdrawiam pani szanowałem panią spokojnego wieczoru dziękuję bardzo, wzajemnie przede wszystkim panu i tym, którym pan pomaga proszę państwa nasz następny gość pan dr Michał właśnie dzień dobry panie doktorze dzień dobry dzień dobry będzie dobry państwu pan reprezentuje fundację ambulans serca, która zaangażowała właśnie się w pomoc tym, którzy przyjechali, iż szukającej pomocy potrzebują tej pomocy głównie rozmawiamy o tym co się dzieje na naszych dworcach, ale proszę nam po 2 słowa no to teraz prawda zaangażowaliśmy się w to czym się zajmuje w ogóle ambulans serca ambulans serca to Fundacja, która zajmuje się pomocą osobom bezdomnym pomocy szczególnie właśnie medyczną we współpracy z innymi organizacjami, które świadczą pomoc osobom bezdomnym bardziej pod kątem socjalnym bytowym my działamy od 3 lat na terenie Warszawy wyjeżdżamy karetką, którą posiadamy jako Fundacja do miejsc, gdzie osoby bezdomne przebywają tam w tych miejscach próbujemy rozeznać potrzeby tych osób jak w jaki sposób edukować medycznie pomagać zmianie opatrunków i praktycznie tak szczerze pewną profilaktykę, która jest bardzo trudno wśród osób bezdomnych naszym takim najważniejszym celem jest zintegrować pomoc medyczną z działaniami socjalnymi współpracujemy z Caritasem współpracujemy z miastem współpracujemy z warszawskim gminami ze struktur g po to, właśnie, żeby objąć te osoby bezdomne taką kompleksową opieką medyczną współpracują z innymi organizacjami, które świadczą pomoc medyczną bardziej stacjonarnie takimi jak np. lekarzu nadziej, który mają przychodnie dla osób bezdomnych w Warszawie no dobrze w momencie, gdy zaczęły się wojna to państwo nas tutaj sprawa zmieniła, bo teraz musieliśmy podzielić naszą działalność zostaliśmy poproszeni przez miasto, żeby włączyć się w pomoc przy udzielaniu pomocy medycznej w punktach, o których mówił pan dyrektor na początku my stanowimy taką można powiedzieć taką bazą zapasową dla tych punktów by bierzemy udział w pracach tych punktów razem z naszą tam parkuje na karetki, które trochę lepiej wyposażona niż te punkty organizują patrole po dworcach na początku to był dworzec zachodni teraz to jest dworzec wschodni i praktycznie codziennie jesteśmy tam wspieramy działalność wolontariuszy punktu medycznego, a w międzyczasie też dzielimy nasze zaangażowanie także pomiędzy naszej osoby bezdomne, które również wciąż wymagają pomocy tutaj działalność absolutnie się nie zatrzymała, więc woleliśmy wysiłki wdzięk konkretnie konkretnie jak to wygląda działać na jak i dworcach teraz głównie działam na dworcu wschodnim punkcie medycznym organizowanym przez szpital w Solcu wspomagamy także któraś z nich, gdy jest potrzeba na dworzec zachodni autobusowy, gdzie również są transportowani uchodźcy nie koleją tylko właśnie autobusami na tę właśnie by naszą główną działalnością w zasadzie włączyliśmy się w graffiti, o których mówił pan dyrektor włączyliśmy się głównie dworzec wschodni tam przyjeżdża bardzo wielu uchodźców Halina czuje wiele osób, które potrzebują pomocy medycznej, które bardzo specyficzne, dlatego że wiele sytuacji, które nas tam spotyka to są sytuacje, których na co dzień się nie widzi w szpitalach, dlatego że tylu ludzi w traumie tych ludzi w sytuacji ostrego stresu także młodych kobiet z dziećmi albo w ciąży, którzy przyjeżdżają praktycznie bez żadnego zabezpieczenia w leki które, którzy przerwali leczenie na miejscu tam na Ukrainie też duże wyzwanie, żeby te osoby odpowiednio pokierować tutaj medycznie właśnie w Polsce i tak jest nasze główne zadanie co jest najtrudniejszego jest tym są największe problemy w tej chwili wciąż czekamy na właściwe rozporządzenia dotyczące tego w jaki sposób by można realizować recepty już praktycznie się wydarza mam nadzieję będzie ukończone na poziomie władz centralnych, ponieważ wiele osób przyjeżdża bez leków musi przyjmować z powodu chorób przewlekłych bardzo trudne jest również to, aby zasadzie emocjonalnie samodzielnie sobie poradzić z tym, ponieważ każda osoba, która ma empatię wrażliwe na ludzkie ból cierpienie to taką dużą dużą dawały ludzkiej tragedii taki potok US, który widoczny na tych dworcach wszystko trzeba przetworzyć trzeba, bo pomaganie jest pewnym działaniem, ale wiemy, że jesteśmy w stanie pomóc tylko trochę jesteśmy w stanie zacząć gdzieś przywitać tych ludzi być z nimi co jest bardzo ważne natomiast wiemy przez spotykamy się z ludźmi, którzy utracili wszystko to jest też bardzo trudne zorganizowanie zarówno im jak oni samodzielnie przeżycie tej tragedii w dyktaturze i jak pan widzi bardziej długofalowo, bo tutaj już pojawił taki wątek w tym co mówi pan Artur Krawczyk na początku było więcej wolontariuszy anty raz jest mniej tak to jest to jest rzecz którejś my jako wolontariusze dyskutujemy to było też widoczne w czasie covid-u, że pierwszy szok związany z covidem zmobilizował w wielu aspektach społeczeństwo później gdzieś ta mobilizacja zaczęła opadać to naturalny natomiast my jesteśmy fundacją grupą ludzi, którzy długofalowo zajmuje się pomaganiem w czasie kryzysu i w czasie zwyczajnym, więc zadeklarowaliśmy się, że będziemy wspierać te punkty naszymi siłami tak długo jak to będzie potrzebne natomiast obawiam się że, gdy minie ten impuls, który jest wywołane silnymi emocjami tragedia, którą każdy z nas też przeżyła, widząc to co się dzieje na Ukrainie w relacjach prasowych wtedy będzie trzeba zastąpić taką pomoc stricte wolontariusz jakąś pomoc bardziej taką już sterowaną centralnie zorganizowaną bardziej regularną, więc myślę, że to jest duże zadanie dla samorządów dla rządzących, aby umieć przejść z tego pospolitego ruszenia do skutecznej długofalowej pomocy bardzo serdecznie dziękuję panie doktorze był z nami pan dr Michał Wasiak dziękuję bardzo, dziękuję bardzo proszę państwa nasz następny słów Haye chciał powiedzieć słuchać rozpędu nie słucha gość to pan Aleks widać student Warszawskiego Uniwersytetu medycznego dzień dobry dobry wieczór dobry wieczór pan też jest ambulansu serca tak tak dokładnie, czyli nie tylko dla takich odpadów tak kończy pani studia na ostatnim roku jest rok 7 zostało, ale ambulansem serca współpracuje od c mniej więcej początku lutego i rozpoczęliśmy naszą współpracę od pomagania osobom w kryzysie bezdomności, a teraz w związku z wojną Ukrainy poszerzyliśmy działalność o także pomoc uchodźcom uciekającym z kraju, więc pan mówi poszerzyliśmy działalność konkretnie co pan robi co pan tak robi w Koszalinie, zanim to czy dużo takich osób jak pan, czyli studentów jest zaangażowane tak w tej chwili bardzo dużo studentów zaangażowanych inaczej grupa poszerza się każdego dnia, bo jestem osobą odpowiedzialną głównie za koordynację wszystkich pomagających studentów wszystkich osób z Warszawskiego Uniwersytetu medycznego, które są zainteresowane pomocą i nas w tej chwili jest 560 osób ja staram się kolekcjonować teraz gramy w 100 samych studentów jest 560 osób samych podatki i 560 osób tak jednak bardzo duża jednak staramy się dzielić nasze siły tak, żeby uniknąć tego, o czym wspominał Michał, czyli takiego wypalenia i pewne ocenia całą sytuacją, bo oczywiście jest bardzo dużo emocji teraz wszyscy chcą pomagać wszyscy rzucają żeby, żeby działać, żeby coś robić, ale jak spodziewanych jest ta sytuacja trochę potrwa, więc stara się kreować z tego, że zespół nie był przeciążony i pomagamy na dworcu centralnym na dworcu wschodnim i my się na takie dyżury czterogodzinny, czyli na dworcu wschodnim jesteśmy od szesnastej dwudziestej czwartej jak ktoś może to dłużej zmieniamy się kulkami z osobowymi co 4 godziny, a na dworcu centralnym w tej chwili jesteśmy po 23 osoby staramy się być mniej więcej przez całą dobę co oczywiście ze względu na zajęcia i różne inne obowiązki jest trudne, ale takiej grupie osób możemy jak najbardziej efektywnie zapewnić, że administracji czy dworzec zachodni jakoś tak po macoszemu jest potraktowany w zaczynałem warunki czy co tam jest na dworcu zachodnim byliśmy na samym początku, czyli 26lutego i przez jeszcze tutaj patrzy mi, ale potem zostaliśmy po prostu oficjalnie przeniesienie na dworzec wschodni na dworcu zachodnim z tego co wesprze im dyktować, kto walk, kto was przeniósł, bo ktoś mi powiedział, że tam, gdyby PKP opiekun tak przeganiał zło coś jakieś relacje niezbyt dobre były w dół sporo problemów natury organizacyjnej natomiast jako studenci jak dostosowaliśmy się do komunikatów, które otrzymywaliśmy od Emil Wesołowski ambulansu serce i po prostu trzymamy się drużynami z lasu tak, żeby być miejsca, w których wiemy, że jesteśmy chciał jej potrzebni w danym momencie, bo panu z tym co uchodźcy są starania o listach i po prostu wielu ulicach możemy im pomóc, a nie chcemy tracić energii potrzebnej na jakąś biurokrację czy szarpanie się z zarządcami danych miejsc jak możemy się przydać chęci jeśli idzie takie zaopatrzenie medyczne to dostarcza wam szpital na Solcu różnie wygląda różnie wygląda mamy trochę materiałów dostarczonych przez szpital, ale protest mamy też to głównie na dworcu wschodnim, a mamy też dużo bardzo materiału albo dostarczonych przez ludzi, którzy po prostu przychodzą przyniosą nam leki wnoszą materiały opatrunkowe trochę nam materiałów zasobu własnych i część rzeczy jest także zapewnionych przez fundację bólem serca znana m.in. swoją rozpadające się karetkę, która jeszcze daję radę, ale wspieramy w tej chwili nad nową, w której nie udzielamy podstawowej pomocy i karetkę czasami służy nam do szybkiego przewiezienia osób, które tego potrzebują go szpitala, jeżeli akurat w danym wypadku niezawodnie zawiadomiliśmy zespołu pogotowia ratunkowego tak było np. z panią w zagrożonej ciąży bliźniaczej, która była na dworcu wschodnim i wyłapują zapis do szpitala, ponieważ wystąpiło krwawienie i właśnie została przetransportowana karetką czy w jaki sytuacje inne pan był świadkiem równik pan udział, a także zapytam otoczył PiS od to co już PiS pytałam pana, bo pana dr. Wasiaka i jak wygląda kwestia porozumienia się czy wystarcza wam tłumaczy tam, gdzie jesteście bywa różnie bywa ciężko, ale jakoś dajemy raty czasami porozumiewamy się takim łamanym polsko-rosyjski i polsko-ukraińskim testami po angielsku w niektórych godzinach jest po prostu notariuszy więcej innych jest mniej czasami wystarczy, że krzykniemy tłumacz i natychmiast osoba w żółtej kamizelce znajduje się przy nas serce nam pomóc, a czasami jesteśmy sami i pierwotnie mieliśmy różne aplikacje medyczne pomagające teoretycznych porozumieć z pacjentami w innych językach będą pomocne, ale za długo potrwa, więc albo polegamy jakimś tłumaczył kule albo na innych aplikacjach albo po prostu jakoś na mnie dziś próbujemy pokazać dużo, bo takich sytuacji, że człowiek lądował w końcu szpitalu trochę takich sytuacji było tak szczególnie pamiętam przypadek pani, która wysiadła akurat autobusu i podejrzenie udaru był też pan z podejrzeniem zawału serca obie osoby zostały zawiezione do szpitala, a zespół pogotowia ratunkowego zawiadomiony przez nas, ale do czasu przyjazdu czekali z nami w naszej karetce, gdy coś, czego potrzebujecie w tej chwili, czego potrzebujemy tak ja przede wszystkim bardzo bym chciał, żeby jakaś taka od górna koordynacja wszystkich tych punktów wychodzimy rano, że w naszych informacjach noży informacjach podaną przed chwileczką zaś dokładnie godzinie dziesiątej, że koordynację na dworcach decyzją Ministerstwa Spraw Wewnętrznych administracji przejmie straż pożarna, czyli będzie ordynacja auto przed bardzo chciał, że ta koordynacja była efektywna i taka faktycznie, żebyśmy po prostu wykonywali pracę najlepiej jak możemy, tracąc energii na kwestie administracyjnej ustalanie tabelek, a ponieważ często jest także na 1 twórcy status osób na inne miejsce mało są godziny, kiedy nie myślimy w kontenerze są godziny, kiedy jest podstaw, więc to Super, jeżeli będzie skoordynowanej mam nadzieję, że uda się sprawnie zrobić potrzebujemy zaopatrzenia i potrzebujemy potrzebujemy po prostu tego, żeby ktoś doświadczony na studentom doradził, ale jakoś sobie z tym na razie radzimy sami zbieramy swoje doświadczenie potrzebujemy sprzętu, który wchodzi w straszliwych ilościach i materiały opatrunkowe jak elektrolity, a wiele jak znak dla dzieciaków, która idzie na wiatrak po prostu w tej chwili, bo osób oczekujących jest duża i no jak nie wiem na ile czasu nam starczy zapału, żeby ludzie jak ludziom starczy zapału zapytam przynosili leki czy to samo będzie za miesiąc 2 dla za to cenę bardzo serdecznie panu dziękuję dziękuję bardzo, udział w tym programie pan Aleks Witas student Warszawskiego Uniwersytetu medycznego był z nami proszę państwa jest z nami pan Rafał Muszczynko dzień dobry dobry wieczór dobry wieczór dobry wieczór słuchaczom przed panem rozmawiała z lekarzem studentem Akademii medycznej z pielęgniarzem, a także osobą kierującą szpitalami pan nie ma zawodu medycznego kim pan jest panie Rafale absolutnie nie mam zawodu medycznego zawodu jestem informatykiem prowadzę własną działalność gospodarczą obsługuje informatycznie Katii w Warszawie na to, skąd pan wziął się tutaj na dworcu, że nie na dworcu w ambulansie serca no w ambulansie serca też troszeczkę przypadek ja wspierałem fundację finansowo w pewnym momencie powiedzieli potrzebujemy kierowcy napisałem jak będziecie mieli nikogo lepszego to trochę Buczak jeździłem uprawnienia się dorobi będzie dobrze okazało się nie mieli nikogo lepszego to już tak powiem trzeci rok, lecz jak współpracuje z fundacją no i słuszną jeździmy, a to jak się stało, że jestem na dworcu wschodnim Fundacja zaangażowała dworzec wschodni wcześniej w drodze czy zachodniej, więc siłą rzeczy jako jako o element tej fundacji jako jako kierowca karetki też nie mogą tam zabraknąć, ale czy to znaczy, że pan tylko po prostu jest potrzebny wtedy, gdy trzeba kogoś przewieźć do szpitala czy nie ja nie to nie tylko to znaczy jesteśmy tak powiem ekipą i wzajemnie się wspieramy znaczy bywa także przysłowiową to bez lekarzem nocne bywa także kogoś znosimy po bo nie jest w stanie sam zejść orzec wschodni w czasie słabo przystosowane do potrzeb osób z niepełnosprawnościami bywa także patrzycie radzimy z kimś na sygnałach do Lubszy są panu przerwę co się dzieje z taką osobową, która jest osobą niepełnosprawną ona w tej chwili jest dla nich łatwo znalezione miejsce można łatwo jej pomóc, bo panele znosimy kogoś z peronu bez niepełnosprawnej co dalej no cóż dalej to zależy od sytuacji czy ta osoba jest tylko niepełnosprawna w sposób trwały też wymagać pomocy medycznej, jeżeli wymaga dziś pomocy medycznej no to siłą siłą rzeczy albo przekazywana do zespołu ratownictwa medycznego, czyli popularnie mówiąc gotowi albo jedzie z nami do tego szpitala, aby się okazuje, że można tej pomocy udzieli na miejscu, jeżeli już tej pomocy nie wymaga bądź na pomoc została udzielona PRoto, jakby nasza kompetencja, jaką jako jako zabezpieczenia medycznego się kończy jest troszeczkę mi ciężko powiedzieć coś z taką osobą dzieje później natomiast w momencie, w którym nasze pojawia na dworcu no to staramy się jak najbardziej jej pomóc w takiej choćby konkretnie czynności jak opuszcza niepełną, bo jak wspomniałem dworzec wschodni nie jest przystosowane do osób z niepełnosprawnościami tam są co prawda jakieś jakich podnosić, ale dla większej, gdzie ochrona nimi otworzy te podnośniki użyje no to często bywa nawet 10 minut leżało tam się zresztą nie we wszystkich palone są podnośniki zdarzało nam się po prostu wnosić osoby te z peronu do przejścia podziemnego, a ja na wózkach inwalidzkich czy czy powiedzmy sobie dzieci w wózkach dziecięcych też jak najbardziej się zdarzało odnosiliśmy wiele było takich sytuacji, gdy jechał pan karetką do szpitala on wożą ciężko to nawet, że nawet policzyć, bo taki moment na zachodnim, gdy właściwie 3 godziny nie wyłączyliśmy sygnału prawie non stop, bo polecieliśmy z 1 pacjentem, ponieważ akurat nie było wolnej karetki miejskiej nigdzie w okolicy ten czas oczekiwania był długi lecieliśmy pani która, która miała zagrożoną ciążę do szpitala nie zdążyliśmy tam jej przekazać zrobił telefon, że jest noworodek bardzo wysoką gorączką i potrzebny jest pilnie transport do kolejnego szpitala potem się okazało, że jeszcze trzeba leczyć dziś no bywały takie momenty, że właściwie w dodatku nie wyłączało przez dłuższą chwilę Ano są też takie takie momenty gdzie, gdzie bywa cały dzień, że Zień odpalony karetki ani razu, bo albo wszystko się uda sprawnie przekazać karetkom systemowym staramy się, żeby to jednak one jeździły z pacjentami niż myśmy chociażby, dlatego że te karetki są lepiej wyposażone na ZUS jest bardzo mocno zużyte eksploatowany to jest coś jej osiemnastoletniej pojazd nie chcemy, żeby doszło do sytuacji, w której dziś po prostu staniemy się pacjentem na mieście, bo karetka nie może i i tym nie dość sprawnie do szpitala więc, więc tutaj przede wszystkim przekazujemy, jeżeli okazuje się że, że system nie ma do zaoferowania żadnej karetki albo jest sytuacja taka, że ten patent jest taki czy pogranicza np. ma ma uszkodzoną nogę ad, bo nie wiem przed 40 km od granicy pieszo do szczęścia, bo jeszcze niedawno dojechać no ale ale jednak to nie jest stan zagrażający życiu to wtedy jak najbardziej my jedziemy naszą karetką nawozimy do szpitala nie widzę takich pań było naprawdę to jeździmy wg Jacka jako kierowcy na na zmiany, ale było tego bardzo dużo myślę, że to już są dziesiątki, bywa że jest kilka dziennie, bywa że przez cały dzień nie ma nie ma 1 takiego takiego transportu realizowanego przez nas do tego dochodzą jeszcze nasze transporty, że tak związane z osobami w kryzysie bezdomności, którym my też pomagamy, więc to nasza karetka robi teraz naprawdę dostaną 100 km pomieści także czasowy wyborca może mu się okazuje, że to jest więc, jakie pytanie mnie ekipy i trzeba pojechać podratować sytuację, więc nie ma takiego momentu, żebyśmy mieli chwilę wytchnienia są takie sytuacje ludzie, którzy zostaną na zawsze panu w głowie to myślę, że tak i to niekoniecznie są ciężkie nawet przypadki medyczne no to można powiedzieć człowiekowi podszedł do nas dlatego nie na dworcu zachodnim to był pierwszy cienie wojny myśmy czekali na pociąg z Przemyśla ostatni pociąg, który zresztą był bardzo mocno opóźnione, a jego początki już w kierunku granicy czeka na peronie właściwie tam za minutę czy takie miał odjechać przyszedł do nas no człowiek wyściskał nas wszystkich każdemu osobno podziękował podał rękę mówi robicie dobrą dobrą robotę ja właśnie jadę na wojnę to można powiedzieć człowiekowi, którego być może widzimy ostatnie w życiu on może jutro pojutrze nie żyć no to są to są, jakby takie rzeczy, które się wcześniej nie zaznały w życiu co można co można powiedzieć, że tak powiem osobie, która kicha straciła dosłownie dosłownie wszystko widzi ona jest w tym co stoi obok obok są dzieci jak osiemdziesięcioletnia kobieta słyszy my naprawdę są różne uznać historię pierwsza historia pierwszy dzień również była osoba jeszcze zanim zawitaliśmy na dworzec, gdzie oni mieli wypadek odrodzenie najbardziej ucierpiała osoba osoba wciąż się rada ma uszkodzoną miednicę, a odłamki szkła wbite w głowie trzeba trzeba to co by przeżyć do do nocą można powiedzieć takiej osobie nie dość, że stracili wszystko jeszcze mieli wypadek po drodze mieli problem nie mogli się dostać NATO NATO granice oto są takie historie, które po prostu ciężko sobie nawet wyobrazić co do Kielc, żeby żeby, jakby nie czuć automatycznie, że tak powiem przechodzić obok nich zupełnie obojętnie staramy się robić brać na ciele czy pierwszym pacjenci zaczniemy płakać żaden nawet 5 kolejnych pacjentów i obsłużymy ale, ale to jednak dziś człowiek zostaje ile czasu pan nie wiem dziennie tygodniowo spędza w tym wolontariacie o ciężko powiedzieć, bo uzależniona Szkot, jeżeli popatrzymy sobie na dzień dzisiejszy to miałem zupełnie wolne nie szczędziła ani sekundy na na dworcu ani oni w karetce jutro prawdopodobnie spędzą dziś pomiędzy 68 godzin, ale bywały takie dni, że jak karetki wysiadałem przez godzinę np. 16, bo akurat wtedy drugi kierowca kolega miał miał wolne, więc jeździła tylko ja pomagałem tylko ja oprócz atomu na dworcu mieliśmy jeszcze wyjazdy do pacjentów w kryzysie bezdomności mieliśmy jakiś tam transport na ośrodek tego typu rzeczy, więc to naprawdę różnie bywa, ale myślę myślę, że tak od początku tak jak to prawie 2 tygodnie są tam jakieś 200 godzin to już są już na tę karę przesiedziałem w czasie widzi pan różnice między tymi osobami na początku teraz też pojawić działkę, bo teraz to są te, które już któryś mogły być tam, gdzie trwała rzeczywiście wojna, a na początku siedziały osoby one faktycznie wiedziały, dokąd jadą bardzo często, jakbym miały kupić wszystko umówione tylko albo przepadały gdzieś na dworcu albo niestety musiały podjąć przetacza się od powodów medycznych bo, bo okazało się, że problem zdrowotny ponad podstawę 30 godzin la ta rodzi niekoniecznie zimowym ubraniu uciekają dziś na przejściu granicznym w związku z tym np. jakieś dziecko zapadło na dla zapalenie płuc dostało wysokiej gorączki w tej chwili te są naprawdę ludzie, którzy już widzieli spadające pociski już widzieli ciała na ulicach, a oto po to, widać ich oczach widać, że tak powiem ich zachowaniu pierwszy dzień to było dzieci, które się radośnie radośnie bawiły w poczekalni dzisiaj coraz częściej widzimy dzieci, które po prostu jadą w roku ust smutne spojrzenia no to już od to już się, że tak powiem zupełnie inna sytuacja inne są też problemy medyczne coraz więcej jest jest osób, które jadły od wielu dni, które nie trwały od wielu dni w związku z tym mają różne problemy medyczne po więcej osób, które nie mają pomysłu, dokąd udać wylądowały w tej Warszawie i co dalej to już nie mają jakichś znajomych potocznie są te osoby, które były przygotowane i jakby uciekały w sposób planowany to tak naprawdę zostały zmuszone do ucieczki i jakby wszędzie byle dalej od wojny czy to teraz wykracza poza tym czym pan zajmuje, ale te osoby, które nie wiedzą dziś udać one dostają jakąś pomoc sądzi skierowane z dworca by dzisiaj jest najbardziej na każdy miał na każdym dworcu działa punkt informacyjny, który pomaga tym osobom odnaleźć w dalszą drogę czyli, jeżeli gdzieś to jechać dalej, ciesząc się w tej Warszawie i pojechać, bo mają jakiś pomysł ci, jeżeli nie chcą się przejść również jak są w Warszawie takie punkty, chociaż chociażby Torwar wiem, że Arena Ursynów ale, ale też mnóstwo mnóstwo innych nie wiem, więc na Żeraniu jest jakiś taki punkt myśmy też jeździli do zupełnie małych ośrodków, gdzie były przyjmowane osoby np. dziećmi na nocleg, więc jakaś pomoc jest brakuje tej pomocy takiej troszeczkę długoterminowej, bo jak fajnie mamy środki, żeby nocować osoby 235 dni no ale nie mogą być w tych ośrodkach przez miesiąc 2 uroku, jeżeli ta wojna tyle tyle potrzeba musimy im im szukać jakiś takich miejsc na stałe takie życie, gdzie będzie odrobina prywatności, a nie wlicza się projekcie i łóżko przy łóżku i tylko wielka sypialnia toalety takiej, gdzie będą warunki do użycia takiego długotrwałego, czyli takiego, który będzie umożliwiał pójście do jakiejś pracy do jakiej szkoły czy czy chociażby poruszanie się bardziej bardziej dziś po mieście wyjście do ludzi, bo to jest dla nich bardzo ważne oni oni muszą nie tylko jakby przepracować otoczone, którą sobie mają, ale też coś, jakby zacząć żyć na nowo układać sobie życie no bo wiadomo wojna wydarzyła nasi nie skończy prawdopodobnie jutro tylko tylko jeszcze potrwa no i nie mogą być cały czas w zawieszeniu to będzie źle wpływać na ich psychikę to będzie źle wpływać także na takich możliwości później finansowe ewentualnego powrotu czy ewentualnego życia po wojnie, więc musimy się zastanowić jak ludzi po naszego społeczeństwa polskiego europejskiego łączyć, a taki sposób przyłączali się jego naturalną naturalną częścią pracowali uczyli się tak jak ja śmiali, że tak powiem tak jak my mogli się dziś nam, że tak powiem wybrać odnaleźć w tym mieście, w którym które są poruszać się po nim i po prostu zacząć normalne życie na ile to jest oczywiście możliwe by to trzeba co będzie dalej, jeżeli wojna szybko go również spora część tych ludzi wróci, ale częściej z nami pragnień zostaje i to też tylko bardzo bardzo krótkie pytanie na koniec pan już zmęczony inni też części rok to już nie jest duże zmęczenie po te kilka kilkanaście godzin, a właściwie jest w takiej sytuacji, że teraz, jakby usmaż sprawca pracuje jako informatyk od 300 dwudziesty do dwudziestej czwartej czasem do pierwszej w nocy bywało, że do pierwszej 30 jeździłem na karetce potem wpadałem do domu na parę godzin się się przespać jeszcze nam pieska, który też jest szczeniaczka, więc potrafi w środku nocy obudzić, więc święta, a to oznacza już duże dlatego bardzo ważne, żeby zacząć te siły składać, żeby nie był w stanie pomagać, ale pewnie odpoczynku też są ważne ta wygaśnie wtedy powiedzieć dzisiaj nikt nie robią się odpoczywałem od bardzo modną, żebyśmy się wyczytali, że byśmy zdrowo jedli, żebyśmy w tym pomaganiu dziś nie zatracili się, bo to będzie maraton i będzie trwało długo musi starczyć sił, bo nie możemy po prostu tutaj i dać ciała bawimy się ludzkim życiem i tutaj wszystko musi się udać tutaj pomoc musi być naprawdę od początku do końca bardzo panu dziękuję pan Rafał Muszczynko był naszym gościem dziękuję, że realizuje słuchaczom dziękuję, że państwa wydawcą programu Puszcza pan ma Żarek, a realizował Kasper Gonera, a jeszcze z państwem też już rzeka dobrej nocy Zwiń «

PODCASTY AUDYCJI: WEEKEND RADIA TOK FM

Więcej podcastów tej audycji

REKLAMA

POSŁUCHAJ RÓWNIEŻ

REKLAMA

DOSTĘP PREMIUM

TOK FM Premium 40% taniej! Dostęp do nagradzanych podcastów, wszystkich audycji z anteny oraz Radio TOK FM bez reklam w świątecznej zniżce.

KUP TERAZ

SERWIS INFORMACYJNY

REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA