dobry wieczór przed mikrofonem Marta Perchuć-Burzyńska dzisiaj bohaterem godzinę kultury będzie Wiesław myśliwski obchodzący właśnie swoje dziewięćdziesiąte jubileusz zjawiskowo niezwykłym pisarzu jednym z najważniejszych prozaików dwudziestego 2001. wieku będę dziś w godzinę kultury rozmawiać z Jerzym migiem filologiem publicystą krytykiem literackim byłem redaktorem naczelnym społecznego Instytutu wydawniczego znak wita Jurku witam witam i Wojciecha Bonowicza poetą
Rozwiń »
publicystą dziennikarzem dobry wieczór dobry wieczór Witajcie serdecznie, a przyczynkiem do naszej rozmowy będzie wydana przez wydawnictwo znak książka Wiesława myśliwskiego w środku jesteśmy w Waśniowie mowy i rozmowy, do której książki wstęp sumę napisał Jerzy Illg niechęć do wywiadów Wiesława myśliwskiego sprawiła, że ta książka powstała rzeczywiście miał być taką zastępczą spowiedzią, które nigdy się nie wydarzyło no nie tyle do wywiadów co do wywiadu rzeki, bo to jest coś, czego Wiesław myśliwski osobliwie nie znosi podobnie jak pisanie Dziennika, a ponieważ zawsze w takich przedsięwzięciach doszukuje się jakieś autokreacji i kreowania jakiegoś własnego wizerunku niekonieczny prawdziwego w związku z tym nasze próby od lat podejmowane, żeby go nakłonić do takiego wywiadu rzeki ja miałby przecież, o czym opowiadać no były skazane na niepowodzenie stąd te tak sięga, bo to nawet nie jest książka tylko księgę i myślę, że musi taki wywiad rzekę zastąpić jest takim rodzajem spowiedzi czy wyznania, bo jest jakość chińskich, których skrzętnie swoje życie prywatne na ogół ukrywa w różnych wywiadach też nie jest taki skory do odsłaniania się jednak, jeżeli czy też tych wywiadów 20, a do tego ma się kilkanaście tekstów wygłaszanych przy różnych okazjach np. przy otrzymywaniu doktoratów honoris causa życie na kongresie tłumaczy i to są też takie takie wypowiedzi, które można uznać jakiś rodzaj autorskiego credo to, czyli tego co myśli o literaturze opisaniu świecie o sobie, więc to wszystko razem składa się na taki autoportret, który dla myślę, że dla jego licznych Czytelników powinien być lekturą obowiązkową w dzień będzie trochę tak jubileuszową, więc muszę zapytać na początek też to pierwsze spotkanie z twórczością Wiesława myśliwskiego to pierwsze olśnienie jak jak przypuszczam jak zapamiętali iść co co przed wami przede wszystkim odkryła to da literatury to Wojtek, który obecnie jedno opowieści ach, bierze książkę myśliwskiego, którym przeczytałem był pałac to było jeszcze na studia w taki czytałem tę książkę nie pamiętam trzonem była w liście lektur na polonistyce w Krakowie czy po prostu ktoś polecił ale, ale przeczytałem ją szybko w takim w takim uniesieniu takim by powiedział w transie i bo to jest taka transferowa powieści najbardziej chyba transowe ze wszystkich powieści myśliwskiego i to właśnie pierwsze spotkanie potem potem lektura widnokręgu potem nagi sad kami na Kamieniu troszkę później i tak nie po kolei czytającego myśliwskiego, a osobiście poznaliśmy się dopiero wiele lat później w 2007 roku natomiast to, o czym wspomina Jurek co jest takim odkryciem moim to to jest to, że ja właściwie z tym rówieśnikiem tej twórczości nagi sad ukazał się w roku sześćdziesiątym siódmym, czyli wtedy, kiedy się urodziły w zasadzie kolejne powieści można można by kolejnymi powieściami, jakby odmierza rozmaite ważne punkty mojego życia nie wiem pałac ukazał się wtedy, kiedy ja się uczyły mówić pisać tak itd. itd. więc ja rzeczywiście do tej twórczości stosunek bardzo osobisty miałem go jeszcze zanim poznałem osobiście i a autora miałem takie poczucie już po lekturze Pałacu to pamięta, że miałem takie poczucie, że Rze, że mamy do czynienia z prawdziwym pisarz toż to często jest nadużywane określenie, ale nie ma naprawdę takich doświadczeń zbyt wiele czy takie, że czyta książkę wiadomo, że to jest to prawda to jest literatura przez duże LO będzie się wracać do niej ostatnio znowu czytam pałac już chyba po raz trzeci może czwarty nie wiem i znowu ostro transze po jest w prasie innego rodzaju czytam teraz trochę wieś wiedząc o tym co już o książce opowiedział choćby nawet w tych wywiadach, o których Jurek wspominał, które są ów z najnowszej publikacji w jeże twoje ciśnienie olśniewające spotkanie związane jeśli zginęli chyba po raz pierwszy muszę się tutaj przyznać do takiej rzeczy ze zwiedzających mianowicie uległym chyba takiemu stereotypowi czy Wiesław myśliwski funkcjonowało, odkąd pamiętam taką trochę etykietką właśnie pisarza nurtu chłopskiego i to niekoniecznie było coś co mnie wtedy najbardziej fascynowało, kiedy czytałem Latynosów tyle by libero amerykańską tak dalej i właśnie dopiero Whitney okrąg pomnik był takim spotkaniem i vito spotkaniem po latach jeszcze wzbogaconym o wspólną wspólne spacery po Sandomierzu i konfrontowanie wrażeń z lektury właśnie z miejscami nie z miejscami ważnymi dla dla pisarza podobnie jak potem było ruchem iGen oczywiście to też topografię Sandomierza tutaj odgrywa których, który kocha, który jest cudownym miastem i topografię odgrywa tutaj ważną rolę, ale potem przeżywałem najbardziej te powieści, które już ukazywały się znaku które, które współredagował rem, czyli traktatu o łuskaniu fasoli i osiedli ostatnie rozdanie czy właśnie ucho igielne i to było takie naprawdę już bardzo bliskie obcowanie z tą literaturą i i uświadomienie sobie w pełni jej wsi wspaniałości po prostu bo, bo dla mnie Wiesław myśliwski jest takim mędrcem z kimś zupełnie pozbawionym odpowiedników w naszej literaturze i wielokrotnie czytając jego powieści wątek taki odruch, żeby mieć pod ręką jakiś kraj ci jakiś notesik sobie na to wydać różne mądrości różne sentencje różne prawdy pożyciu o człowieku to jest coś niebywałego to są takie mały jak pisano traktaty filozoficzne, ale zarazem to są przecież kwestujący narracje, do których się wraca i każde z nich jest inna każda z nich jest efektem takiego ryzyka, które podejmuje myśliwski nigdy nie, usiłując wykorzystać sprawdzonych metod, które zapewniły sukces przeciwnie on to jest jedna z rzeczy, które mnie fascynuje na odwagę zaryzykować Ania rzucenia się takim nagim, gdyby nową formy nie wypróbowaną i które które się okazuje czymś oryginalnym kwestionujący Wiesław myśliwski w środku jesteśmy baśnią o tej książce dzisiaj rozmawiamy i Wiesławie myśliwskim godzinie kultury to z okazji jubileuszu 90 tego jubileuszu wybitnego pisarza moim państwa gośćmi są Jerzy Illg i Wojciech Bonowicz w radiu TOK FM teraz czas na informacje, ale za chwilę wracamy do naszej rozmowy dobry wieczór przed mikrofonem Marta Perchuć-Burzyńska Jerzy Illg i Wojciech Bonowicz dziś na warszawską krakowskich łączach sklepowych rozmawiamy o książce Wiesława myśliwskiego w środku jesteśmy baśnią mowy i rozmowy nie ma już dziś pisarzy mędrców, którzy mogliby być przewodnikami mistrzami, którzy umiejętność wydobywania z ludzkiego doświadczenia indywidualnej prawdy, a zarazem esencji wiedzy o człowieku i jego tajemnicy łączyli by znów skraść oryginalną niepowtarzalną żadnym z kolejnych dzieł formą tak pisze Jerzy we wstępie do książki przed chwilą też o tym mówiłeś tak ja coś takiego napisałem to niemożliwe ta niepowtarzalność w każdym z kolejnych dzieł to to coś, o czym mówi właśnie w tych umowach w wywiadach Wiesław myśliwski, że zawsze zaczyna odnowa czym jest to to przekreślenie kontynuacji tak często uprawiany jednak przez pisarz to ja myślę, że to jest znamię tych każdego właściwie wybitnego twórcy twórczyni czy wszyscy ci, którzy poważnie traktują ten fach jak Czechy mają mają do niego podobny stosunek pamiętam prowadziłem kiedyś rozmowę publiczną z Ryszardem krynickim Jan mówi ciągle jestem młodym poetą, który dopiero zaczyna jest niepewny czy to co zrobi by będzie warte napisania bardzo podobne słowa bardzo podobna deklaracja do tych, które znajdziemy w tej książce właśnie myśliwskim podobny stosunek do dopisania zawsze to imponowało to jego wyznanie wielokrotnie powtarzane, że w zasadzie pisarz powinien napisać 1 książkę, aby zawrzeć wszystko co ma dopowiedzenia zamilknąć dale, więc jakiś powodów nie może zabić ktoś nie możemy zamilknąć w związku z tym próbujemy zawsze właśnie takim rodzajem pewnego lęku jeśli pisanie nie towarzyszy ten lęk jeśli nie towarzyszy temu jakiś rodzaj takiego oporu wewnętrznego nawet to sam akt pisania robi się już podejrzanych nie gry i myśliwskim też piękną anegdotę, kiedy opublikował pierwszą powie zaczął mieć pierwsze sukcesy spotka Juliana Przybosia i Julian Przyboś powiedział mu słowa, których myśliwski zapamiętam na całe życie lekarz podejmuje pan trud pisania musi się pan zastanowić czy dla Pańskiej książki warto ściąć sosnę i dość zwięźle i zdanie, które jakoś go zawsze prowadzi w tym tych jako decyzjach pisarski nie za dużo nie muszę nie pisze dlatego, żeby nie mieli ciecz często, gdy salki pisarze piszą, bo za długa przerwa powoduje, że może ktoś o nich zapomni tzw. rynek o nich zapomni nie myśliwskiego to nie interesuje, a on pisze wtedy, kiedy naprawdę musi, kiedy czuję że, że nie da się już nie pisać w każda kolejna książka jest dla niego tajemnicą tak tak często mówi, że nikt nie ma też planu napisanie że, pisząc odkrywał powieści przede wszystkim prawdę o sobie akt pisania jest dla niego tak jak pisze Jerzy w sumie w książce aktem Poznania pisze, bo żołnierze to niech Janusz konstytuuje myśliwskiego jako zarząd w 1 rzeczy, które mnie najbardziej unik go fascynuje, bo znam wielu pisarzy, którzy ten plan powieści wielowątkowej mają rozpisany i realizują go punkt po punkcie to jest ostatnia rzecz, którą w ogóle wyobrażał by myśliwski by, bo to jego pisze, bo nie wiem, gdybym wiedział i napytania, o czym będzie pana jest najnowsza książka albo ta, którą pan akurat pisze mówi nie wiem, gdybym wiedział to mnie nie pisał pisze po to, żeby się dowiedzieć, żeby się dowiedzieć, czego się o swoich bohaterach w ogóle o człowieku o świecie samym sobie to jest fascynujące jest to nazwałem tak prywatnie takim oczekiwaniem ściany tajemnicy i to to to Niewiem właściwie to cały czas przywodzi namyśl Wisławę Szymborską i oni mają po dług celny sporo sporo wspólnego właśnie przez właśnie to 2 krótkie słowa nie wiem wygłoszone w mowie noblowskiej spokojny mówi prowadziły tutaj prowadził tutaj do Sztokholmu przy przyszłych laureatów nagrody Nobla i tonie 1 rzecz, która ich łączy, bo no jest oczywiście to, że oboje podobnie uwielbiają wywiady mikrofony kamery publiczne spotkania prawda to to jest coś co też doszukuje się, że jest ich wspólną rzeczą jeszcze jedno to jest nikotyny nikotyna powiedziałem już dziś taką MSZ wyrok w sprawie, które bardzo lubiła jak odrodzona odpalenie i mówię, że wszystkie dzieła powstały wędzone się w dymie nikotynowym czarodziejska Góra ba po prostu był 1 wielkim błędem, gdyby te sporym by pokażcie mi arcydzieło, które powstało przy tabletkach korek, więc wierzcie na wszystkich zdjęciach prawie w tej książce jest oczywiście nieodłącznym papierosem by swojskie nie byliśmy nigdy do tego stopnia zieleni, żeby próbować odwodzić od tego nałogu to jest coś, czego przywykł chce go potrzebuje no ale to to była taka dygresja natomiast ta wiedza to jest rzecz fascynująca w jego wypadku przynosząca właśnie gwarantująca taką odkrywczą oryginalność powieści autentyczną, dlaczego więc ich poczynania czasem samego autora zaskakują to jest najwspanialszą przygodą dla niego, ale także na jego czytelniku nie wiem bowiem, jaka jest prawda we mnie, gdybym powiedział nie uprawiał literatury tak mówi Wiesław myśliwski czyli, czyli pisanie jako szukanie prawdy o sobie przede wszystkim tego o sobie przede wszystkim tak to jest to jest bardzo istotny aspekt poznawczy to znaczy cała ta robota generacyjna rozbił budowanie tych planów rozwijania i zwijanie tych wątków one właściwie jest wykonywane po to, żeby, żeby siebie zrozumieć siebie lepiej zrozumieć czym jesz to co nazywamy ludzkim losem ba no, a ten jedyny, jaki mamy do dyspozycji jest nasz własny wiec w gruncie rzeczy niegodziwe Wanda to jest wielkie pytanie, które ta literatura zadaje czy to w ogóle jest los własnej nagle nie własny rzeczywiście na ile niż w rym naszą kreacją, znajdując my do tego losów wciągamy prawda losy innych głosy innych formujemy go wg tych głosów, bo to jest bardzo ciekawe, że oczywiście jest tak jak jak jak mówiliście, że każda książka jest inna, ale wcześniej pewne zasady tej literatury się nie zmieniają właściwie od samego debiutu czy myśliwski jest pisarzem jest pisarzem monologu to po pierwsze jest pisarzem monologu wędrującego takiego nie prawda nie komponowane ego nie od początku do końca porządnie wstęp rozwinięcie zakończenie od kiedy w wywiadzie mówi to przecież to wszystko konwencję punkt kulminacyjny jest konwencja tego życie nie ma to inaczej wygląda, ale my opowiadamy siebie w ten sposób, więc to wszystko od początku już tam jest tylko, że w każdym kolejnym utworze coś z tej jest w tej mechanicy się zmienia, jakby pojawiają się nowe elementy i zmienia się tożsamość bohaterów np. prawda w ostatniej powieści bohater wręcz się rozdwaja właśnie nie wiemy kim mamy do czynienia z kim jest ten, kto do nas mówi to jest fascynujące, że on, jakby mając pewien model literatury dał czy model powieści dał nam kilka rozmaitych możliwości wykorzystania tego modelu muszę powiedzieć, że to to to jest piękne to zresztą myślę pociąga Czytelników także to decyduje o jego sukcesie nie tylko krytyków, ale też u Czytelników, który jednak te przygody formy także śledzą prawdę tego bohatera, ale także te zmieniającą się formę w no właśnie nas czytelnikach mówi Wiesław myśliwski tak nigdy nie zastanawiam się, kto będzie odbiorcą mojego utworu i nie próbuje choćby odgadywać natury rzeczy każda jak każdą moją książkę traktuje jego propozycję skierowaną do tych, którzy zechcą ze mną przeżyć opisane w niej świat to jak to się dzieje, że tyle osób tego chce właśnie nie tylko w Polsce zresztą, ale i na świecie choć, choć różnią nas doświadczenia chęci i i pragnienia to jest właśnie wielka tajemnica tego ministerstwa jeżeli, jeżeli dziennikarz, który przeprowadza z nim wywiad radiowy otrzymuje potem 900 e-mail i to maili od młodych ludzi, którzy pytają, skąd ten pisarz wiedział on mnie moim życiu oni odnajdują w tych losach swoje pytania, które sobie stawiają doświadczenie, które przeżywają myślę, że to wszystko się bierze taki powagi i mądrości zadumy nad właśnie ludzkimi losami znajomości tych losu rozmaitych, które się, które się przetwarza i podążania za swoimi bohaterami było gości mówi, że pisze wtedy dopiero kiedy do tego zmuszą głosy tych bohaterów którymi potem posłusznie podąża nie wiedząc, dokąd zaprowadzą to wszystko zrozumieć dla mnie fascynujące jak jako proces twórczy i miałbym się Jerzemu trącił jeszcze z, bo wszystkim co mówisz jest zgoda, ale dodałbym jeszcze duże ta otwarta forma decyduje, że ludzie, jakby mogą nią wejść prawda, że to jest taka powieść nie wiem czasem czytelniczki Czytelnicy lubią takie powieści że, że tak bym wszystko dzieje się poza nimi czy czytają jakąś fabułę jakieś przygody utożsamiają się albo nie, ale w pewnym sensie, iż to nie dotyczy, a myśliwskim powiedział zresztą sam słyszałem taką jego wypowiedź na jeden z publicznych spotkań nie ma w literaturze nic trudniejszego niż przygody jego publiczny turystykę prawdę, żeby skonstruować ciekawą fabułę tylko taką, która będzie otwarta, w której do, której my musimy włożyć coś z siebie prawdę o nieraz opisuje bardzo takie banalny sytuację bardzo drobiazgowo nieraz opisuje jakąś scenę, która skądinąd mogła by uchodzić za zadbana lnu pomija czy to jest bardzo charakterystyczne, że w tych monologach i czasem ważny fakt zostaje gości pominie widok jest tak skonstruowany, że o tym co najważniejsze w tej powieści to tam się właściwie mało co mówi myślę mało co dowiadujemy w związku z tym jako Czytelnicy musimy też zrobić pewien wysiłek i włożyć tam własne doświadczenie myślę, że na tym polega jego zwycięstwo pisarskie żona, jakby zmusza do takiej do takiej aktywności do takiego przywiązania dlatego ci Czytelnicy jak już wchodzą w ten świat to są tak bardzo do niego przywiązani czekają na kolejną powieść no już prawdopodobnie kolejnej nie będzie, chociaż nie należy nigdy ja się w wagonie, bo zastyga dać przecież jest cały czas mówi Mieszkowi Stanisław Baj ma już okładki do 2 nowych powieści najwyższa raj na biurka Schroedera braci wyrok o tym wszerz te piękne portret Wiesława myśliwskiego właśnie autorstwa Stanisława Baja na pokład Zawiszy łóżko nie tylko zaczęło się od ucha i 1, kiedy Wiesław wymyślił, że powinno się ono znaleźć na okładce, ale nie powinno to być fotografie ona będzie czymś w dosłownym odbierającym temu metaforyczną symboliczną no i swojemu bliskiemu przyjacielowi wspaniałemu malarzowi Stanisławowi dają polecił udać do do Sandomierza namalować ucho igielne po prostu młodziutką bramy w murach starego miasta i potem na różnych kolejnych jego powieści, które uznawaliśmy znajdowały się obrazy obrazy Stanisława Baja, który tym samym ma taką ruchomą galerię na dziełach nas na dziełach zebranych myśliwskiego w i to jest takie przedsięwzięcie edytorskie, jakiego chyba nie było właśnie jest coś wspólnego ich postrzeganiu świata malarze i pisarza mówi Stanisława Baja oczywiście Wiesława myśliwskiego no jest takim wzajemnym wzajemnie zachwyt myślę i fascynację zarówno wysłał fascynacja malarstwem Baja niż u niego na ścianach wspaniały obraz z nich rzeka Bóg tajemnicza jest symboliczna no i dla myślę, że dla Staszka Baja Wiesław chińskim rodzaju takiego nisko przyjaciela, ale nie, gdyby nie jako ojca w i podobnie widzą świat podobnie gdzieś są zanurzeni właśnie w tym świecie i wsi wrażliwi na przyrodę i myślę, że wiele bardzo łączy w jeszcze bym chciał 1, jeżeli mamy jeszcze czasy to u Wojtek nie tutaj zainspirował tym, że nie ma nic mniejszego niż przygody prawda jest inny jeszcze takie powiedzenie myśliwskiego dla mnie bardzo ważne, że nie będzie bardziej niebezpiecznego dla pisarza niż sukces w sukces jest największym zagrożeniem, że to nie jest to, że należy się ubywać porażkę, ale nie należy pisać myślę o sukcesie i ta jego wolność od literackich mód trendów nic by scenariusz to jest coś co jest dla mnie czymś takim wspaniałym dzisiaj, bo w czasie, kiedy wszyscy się usilnie lansują w mediach społecznościowych i myślę, że za tym wszystkim jest taki honor Baku i że jak nie będzie mnie kolejnego roku nie będzie mojego utworu na liście bestsellerów to znaczy, że nie istnieje groza jakaś, a myśliwski to przyjmuje spokojnie i do niczego podobnego nie nie dąży i a i tak i tak każdy jego dzieło może dlatego też tak rzadko powstają staje się wielkim wydarzeniem i odnosi tym podejrzanym sukces w Jerzy Illg i Wojciech Bonowicz to są dzisiaj moim państwa gościem godzinę kultury rozmawiamy o Wiesławie myśliwskim, który obchodzi właśnie swoje dziewięćdziesiąte jubileusz rozmawiamy też w książce Wiesława myśliwskiego w środku jesteśmy baśnią książkę wydało wydawnictwo znak za chwilę wracamy do naszej rozmowy oraz radiu TOK FM czas na informację to jest trzecia część godzinę kultury Marta Perchuć Burzyńska przed mikrofonem, a moimi i państwa gośćmi są dzisiaj Wojciech Bonowicz i Jerzy Illg rozmawiamy o Wiesławie myśliwskim rozmawiamy o książce Wiesława myśliwskiego, które dopiero co się ukazała nakładem wydawnictwa znak w środku jesteśmy baśnią właśnie tak tak brzmi tytuł książki, a Wiesław myśliwski, jaką właśnie jest, jaką właśnie ma w sobie taki Wojtek najlepszy nawet dobre pytanie bardzo często nad nim rozmyślam trochę odpowiadam tak nie wprost czasami, sięgając po to, po to sformułowanie tytułowe, bo jak się sięgnie do wywiadu, z którego zaczerpnęliśmy ten tytuł to w tym wywiadzie to sformułowanie brzmi jeszcze jeszcze ciekawiej, bo dłużej w środku jesteśmy biorcą baśnie mówi myśliwski ja sobie trochę tak wyobraża na zewnątrz widzimy taki spokój, w którym one maluje, bo rzeczywiście jak się nawet siedzi przy stoliczku tam kawę pijemy ją sobie aparat dzięki papieros ski i rzeczywiście mówi powoli i i myśl rodzi powoli i przy cała rozmowa się tak to czy leniwie i właśnie bardzo tak spokojnie nie ma nie ma wybuchów w niej nie przekrzykuje się nigdy i nic takiego, ale sądzę i książki odsłaniają chyba to co jest wewnątrz to znaczy, że tam się jednak bardzo wiele rzeczy przenika z splata zderza ze sobą i na tym chyba też polega to, o czym Jurek mówił wcześniej tak ten poznawczy wymiar tej literatury że, żeby wchodzi ona bardzo odważnie wchodzi w taki kung, który chyba wszyscy sobie mamy taką właśnie kipiącą Tychy kibice wnętrze i zamieniamy i zamienia to literatura Basi prawda taką w coś się przed naszymi oczami roztacza jednak jakimś porządku porządek już opisywaliśmy to jest trochę tak kandydat ma trująca opowieść jest taki porządek nieporządek ale, ale z drugiej strony po akt pisania jak literacki pozwala to jakoś jakoś nad tym zapanować myślę, że literatura, bo to jest ciekawy problem np. żona Wiesława Wacława uważa, że w ogóle ma predyspozycje do bycia naukowcem z naukowcem ścisłowcy jonów liceum dobrze szła matematyka fizyka chciałbyś Politechnika miał być inżynierem tak tak tak do los się tak potoczyły że, że wylądował na polonistyce raz za jej sprawą ze spraw rzeczowo o efektach Heck biło okazała się silniejsza i i ale myślę, że w gruncie rzeczy to rząd wszedł na teren literatury tak jako twórczy jako twórcza postać jako podmiot prawa jako pisarz i bierze się z tego właśnie, że literatura daje wgląd w te we w to wnętrze prawda, który bardzo skomplikowane pełne rozmaitych rzeczy, których byśmy Sienie nieraz na zewnątrz nie spodziewał, więc nie sięgajmy za głęboko, ale warto przeczytać książkę pociąg naprawdę można niezwykłe rzeczy dowiedzieć dotknąć do takich różnych paradoksów tego tego bohatera je wygra mam takie poczucie po przeczytaniu książki że, że ona nie tylko daje nam takie wejście w głąb twórczości Wiesława myśliwskiego oczywiście to przede wszystkim, ale też w ogóle uczy obcowania z literaturą i daje także w tej perspektywy innego rodzaju opowieści o literaturze właśnie no chyba chyba masz rację bo, bo to jest zjawisko całkowicie, jakby osobne pozbawione odpowiedników ja nikogo takiego nie tylko w naszej literaturze nie widzę i tego jak on o tym konsekwentnie myśli, jakie to jest wszystko nie proste zagmatwane, a równocześnie sesji wszyscy żyjący w oświacie wsi do mówią, że często ja bym tak powiedział przy życiu, że jak czytam wywiady z nim to bardzo takie poczucie także jak robiłem wywiady złotych to mam takie poczucie że, że uczestniczy, jakiego rodzaju seminarium jednak to znaczy takiego seminarium z właśnie z filozofii literatury czym ona ma być on bardzo chętnie o tym mówi albo raczej czym ona nie jest prawda na jakiej nie czy Nani nie czytać jako miecza biografii pisarza i nie czytać i właśnie ze względu tylko na tym na te fabularny takie były błyskotki i IT, którzy się zaleca prawda tak takimi czy innymi także ideowymi pomysłami co innego tutaj trzeba śledzić mówi mówi myśliwski Cieślewicz kompozycję trzeba śledzić bieg języka ja i właśnie język powieści to jest to co ją konstytuuje bohaterowie bohaterki świat fabularny to wszystko jest drugorzędne poprzez decyduje to jak to nam jest odpowiedzialny czy ten język nas otula prawda czy ona angażuje czy on nas czy on ma też sobie jakieś piętno oryginalności, a równocześnie na tyle Niewiem powszechnie dostępne rząd nas też, że nie stwarza jakiś niepotrzebnych barier nie chcę tu za bardzo rozbudować tego wątku, ale i myśliwski jest w ogóle bardzo ciekawym przypadkiem i literackim, bo z 1 strony da się go interpretować wg kategorii takich typowych dla awangardy literackiej czy pewnych chwytów awangardowych pewnej tradycji awangardy nieprzypadkowo często przywołuje nazwisko przyłącza, a z drugiej strony jest to pisarz posługujący się też często i często interpretowane też jako taki pisarz realistyczny i posługujący się tradycyjnymi konwencjami w jakim sensie zaspokajający też takie tradycyjne potrzeby publiczności to jest niesamowicie ciekawe to zderzenie, że on daje się w 2 klucza czytać i ta kluczem są w jakim sensie trafny, chociaż oczywiście zwraca bardziej uwagę w komentarzach na ten pierwszy na to, żeby się dobierać się do formy przede wszystkim do formy w, a tak to jest z 1 strony najpierw improwizacją takim poszukiwaniem niemal po omacku, a potem jednak nadawaniem temu rygorystycznej formy i opanowaniem tego chaosu przekształceniem go w takim powieściowym kosmos i co jeszcze w cudowny ten ten brak pośpiechu i to, że on udaje się na tę swoją górkę na pięterku siada nad pustą kartką papieru i spędza tam pół dnia czasem nie, zapisując ani zdania, jakby czekając na to zdanie, które przyjdzie, które uruchomi ruchami Iza z pociągnie za sobą następne i umożliwi wejście w tamten świat, bo on wtedy jest w tamtym świecie, kiedy bracia woła go na obiad to jest czasem takie bolesne przebudzenie czy przedostawanie się jest z tego świata, w którym przebywa powieściowego do do tej rzeczywistości, które w, którego przywołuje, ale ważniejsza jest wtedy tamta i do tamtej potem wraca to trwa miesiącami to trzeba bardzo długo pisze pisze poziom powoli wysiłkiem dobiera słowa dobiera zdania to to jest to jest rapujący dla mnie to jest bardzo ślisko Quest no właśnie dotknęły tematu języka powieści Wiesława myśliwskiego nocą mieście możemy powiedzieć o tym języku, który wyznacza granice naszego świata język czyni pisarza Wiesława myśliwskiego w jakim stopniu ten język bardziej mowa w mowę anten to wszystko wychodzi odmowy tej umowy, które w tym świecie chłopskim, w którym żył wzrastał była no kreowała ten świat i odkrywała go w sposób niezwykle bogaty myślę, że on bez tych korzeni nie byłby nigdy takim pisarzem, jakim jest on często powtarza, że nam ludziom pisma bardzo trudno sobie wyobrazić jak można żyć tylko w umowie na świat, którą poznał w dzieciństwie trzeba też podkreślić, że jego korzenie nie są wyłącznie chłopskie będę jego też powiedzieć takiej rodziny małą z małego miasteczka Ćmielowa, ale jednak rodziny w jakim sensie mieszczańskiej i ich dziadek był restauratorem itd. a więc te korzenie chłopskie są te to ze strony matki artysty pewien wybór właśnie pewnych wybór sposobu istnienia w świecie takiego przed piśmie innego to niesamowicie myśliwskiego fascynuje to znaczy język w takim stanie, kiedy on je i jeszcze już jest pismem, ale jeszcze żyję trochę duchem mowy myślę nieraz to wspieramy akurat to jest taki motyw, o których się z nim czasem wspierano, bo wiemy jednak doszli czuje się redaguje to jest pismo mówi tak, ale ja zrobię wszystko, żeby zachować tego ducha mówi i to nawet nie tyle, żeby naśladować sposób w jakim mówimy mówimy w sposób rozegrany pozrywane urywane zdania nie nie czasem jesteśmy niechlujny to nie o to chodzi chodzi o pewną dynamikę mowy, która jest takim językiem poszukujący prawda i nie nazywa od razu szuka nas by dla dla dla jakiej rzeczywistości nawet jak my tu rozmawiamy pańska myśliwskiej to też tak drogie krążymy i szukamy i toalety no ale on sam mówi, że on bardzo lubi słuchać bardzo lubił stać kolejkach jak były kartki na mięso, bo słuchał opowieści słucha w tramwaju słucha w czasie rozmowy z przyjaciółmi czy znajomymi i i mówi i wtedy nie nawet nie interesuje to co oni mówią, bo to co mówią to ja mniej więcej wiem, ale jak mówią jak mówią i ten sposób wysławiania się mówi sięgania po takiej ani inny rodzaj umowy to jest dla niego coś coś interesującego, a ja jeszcze tak, żeby troszkę naszym z słuchać komisu raczą osłodzić to powiem jak ta Górka wygląda, bo miałem okazję tam być ostatni rok i to jest taki bardzo obszerny stryj, który zaadoptowany, jakby jako przestrzeń do życia i Rychcik wahacza, czyli żona ma tam swój gabinet po 1 stronie on ma po drugiej właściwie nie gabinet on pisze w kąciku przez te całe lata w tym domu pisał w jakimś takim koncie, który tak zrobił takiej bardzo wąskiej przestrzeni stoi tam hotel mały stoliczek, jakbym powiedział, że maleńki w stosunku do tego co sobie nieraz wyobrażamy taki, na którym się zmieszczono niem 2 kartki obok prawda formatu A4 może dziś filiżanka kawy i popis da da no i popielniczka tylko prawdę czy tam to jest też tak opisuje to dlatego, że to jest bardzo ważne, żeby pisarza wyobrazić takiej sytuacji Kavali istotnym elementem jest to, że po lewej okno okres z 1 strony rozprasza no ale daje niezbędne w niezbędne światło daje niezbędną zieleń tam jest taki okres widokiem na nas zieleń spokój tam w ogóle bardzo tu no wokół domu jest taka cisza może też Warszawa to właściwie jest ruchliwe osiedle po drugiej stronie, ale i takie liczne dość, ale on ma ciszy i też o tym mówię, dlatego że też to skupienie myślę udziela się tym powieścią trochę to znaczy to to literatura jest też aktem zawężania skupiania na i ona bardzo dobrą tego świadomość wie zawsze też tak poruszało takiego opowieści dotyczące jak ty utwory powstawały i to czy te czytający książkę będą przejęć jak wiecie taka myśl np. 23 lata pisał nagi sad i wszystko wyrzucił w ciągu 45 miesięcy napisał na nowo, że nie wiem napisał widnokrąg wyrzucił 200 stron bez litości spalił próbę na taki takie akty literackiej pokoju się pojawia przy wszystkich utworach Kamieniu na Kamieniu także takie akty literackiej pokoju, że nie wszystko co ja zrobię musi być opublikowane, że to jest destylat, że to jest ostatecznie się wyłania z tego stres z tego coś takiego co ma musi mieć jak jakieś uzasadnienie prawne dla siebie i toteż będę chciał podkreślić i myślę, że temu skupieniu takiej medytacji niemal sprzyja też to, że on pisze ręcznie to jest bardzo ważne, żeby się ręcznie warunkiem i potem dopiero przypisywany to jest nie na żadnym komputerze tylko na maszynie jeszcze na tym naszym opisie potem pojawiają się niezliczone poprawki już długopisem uzupełnienia skreślenia także to jest to nie jest taki zapis automatyczny to jest efekt właśnie takich destynacji i szlifu i nadawania nadawanie temu tej formy, jaką się jak, jakiej się szuka w tylko odpowiedź na sociale istniejemy tylko dzięki temu, że możemy się opowiedzieć tak mówi Wiesław myśliwski i i opowiada nami prosimy, żeby opowiadał dalej bardzo wam dziękuję za zatem czas spędzony w radiu rozmawiali ja się w sieci, zwłaszcza tych lat bardzo dziękujemy rozmawialiśmy książce Wiesława myśliwskiego w środku jesteśmy baśnie umowy i rozmowy, która ukazuje się tak trochę można chyba powiedzieć z okazji jubileuszu 9 dziesiątego jubileuszu składam wielki prezent piękny prezent dla jubilata, ale też dla licznych licznych czytelne ku w książce rozmawialiśmy w gronie Jerzy Illg publicysta krytyk literacki były redaktor naczelny społecznego Instytutu wydawniczego znak i był z nami również Wojciech Bonowicz poeta publicysta i dziennikarz bardzo dziękuję dziękujemy dziękuję książkę wydało oczywiście wydawnictwo znak Marta Perchuć Burzyńska do usłyszenia ciasna informacje w TOK FM jeszcze dziękuję Tomaszowi kopca, który pomógł mi program przygotować do usłyszenia
Zwiń «
PODCASTY AUDYCJI: GODZINA KULTURY
-
38:13 W studio: Ula Ryciak
-
40:49 W studio: prof. Krzysztof Mrowcewicz
-
-
37:40 W studio: Agata Napiórska
-
45:05 W studio: Miriam Synger
REKLAMA
POPULARNE
-
23.04.2022 19:00 Godzina Kultury44:34 W studio: Andrzej Franaszek
-
30.10.2021 19:00 Godzina Kultury41:12 W studio: Zbigniew Mentzel
-
28.05.2022 19:00 Godzina Kultury42:31 W studio: Mariusz Szczygieł
-
02.10.2021 19:00 Godzina Kultury38:12 W studio: Benjamin Moser
-
21.08.2021 19:00 Godzina Kultury42:48 W studio: Tomasz Słomczyński
-
27.08.2022 19:00 Godzina Kultury44:42 W studio: Aleksandra Szarłat
-
20.11.2021 19:00 Godzina Kultury43:32 W studio: prof. Magdalena Raszewska
-
31.07.2021 19:00 Godzina Kultury30:47 W studio: Susana Osorio-Mrożek
-
09.04.2022 19:00 Godzina Kultury47:21 W studio: Justyna Czechowska
-
02.04.2022 19:00 Godzina Kultury40:40 W studio: Jerzy Illg , Wojciech Bonowicz
-
05.03.2022 19:00 Godzina Kultury39:45 W studio: prof. Małgorzata Omilanowska , dr Piotr Rypson
-
-
22.01.2022 19:00 Godzina Kultury38:58 W studio: Krzysztof Umiński
-
26.06.2021 19:00 Godzina Kultury42:08 W studio: Karol Palczak
-
08.10.2022 19:00 Godzina Kultury41:51 W studio: Iza Klementowska
-
30.04.2022 19:00 Godzina Kultury43:38 W studio: Łukasz Wiącek
-
15.10.2022 19:00 Godzina Kultury44:52 W studio: Maria Peszek
-
29.10.2022 19:00 Godzina Kultury47:15 W studio: Dawid Ogrodnik
-
08.01.2022 19:00 Godzina Kultury40:23 W studio: Tymon Tymański
-
27.11.2021 19:00 Godzina Kultury40:23 W studio: Manuela Gretkowska
-
15.01.2022 19:00 Godzina Kultury41:41 W studio: Dorota Masłowska
-
19.11.2022 19:00 Godzina Kultury40:00 W studio: Szczepan Twardoch
-
15.05.2021 19:00 Godzina Kultury41:15 W studio: Andrzej Titkow
-
14.05.2022 19:00 Godzina Kultury44:46 W studio: prof. Izolda Kiec , Jarema Jamrożek
-
23.07.2022 19:00 Godzina Kultury41:21 W studio: Agnieszka Holland , Karolina Pasternak
-
19.03.2022 19:00 Godzina Kultury43:36 W studio: Grażyna Barszczewska
-
03.09.2022 19:00 Godzina Kultury43:52 W studio: Anna Arno , Marek Zagańczyk
-
22.05.2021 19:00 Godzina Kultury43:22 W studio: Anita Rysiewska , Krzysztof Trebunia- Tutka
-
23.10.2021 19:00 Godzina Kultury29:38 W studio: Marek Dyjak
-
10.09.2022 19:00 Godzina Kultury37:44 W studio: Joanna Żółkowska
REKLAMA
DOSTĘP PREMIUM
Wszystkie audycje, kiedy chcesz! Teraz TOK FM Premium 30% taniej: podcastowe produkcje oryginalne, Radio TOK FM bez reklam i podcasty z audycji. Nie zwlekaj, słuchaj wygodniej!
KUP TERAZSERWIS INFORMACYJNY
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
-
TOK FM
-
Polecamy
-
Popularne
-
GOŚCIE TOK FM
-
Gazeta.pl
-
WYBORCZA.PL