przy mikrofonie Kamil Wróblewski zapraszam do słuchania audycji między słowami będziemy państwem przez najbliższych kilkadziesiąt minut będziemy oczywiście jest ze mną w studiu gości, a jest nim Radek Łukasiewicz Witaj dzień dobry witam z Radkiem Łukasiewiczem w studiu Radia TOK FM spotykamy się już drugi raz, bo wcześniej rozmawialiśmy w ogóle o świetnej płycie w zrobionej w duecie z ze zbiciem dzisiaj będziemy rozmawiać o Noblu śmierci i będziemy rozmawiać i
Rozwiń »
oswajaniu śmierci będziemy rozmawiać o różnych może też aspektach tej śmierci to za sprawą płyty rzeczy ostatnie, które są wydane pod szyldem polskie znaki Radek Łukasiewicz jest częścią tego tego tego projektu tego tego zespołu, ponieważ jego trzon poza Radkiem tworzą też Jarek ważny i Janusz Zdunek dobrze zacznijmy może trochę najpierw może tak trochę podręcznikowo powiedz mi, skąd w ogóle się zrodził w ogóle ten pomysł na nas na taką płytę na rzecz ostatnie on wynik to najbardziej z wspomniał też 2 moich kolegach, z którymi pracowaliśmy nad płytą Jarek ważny, bo każdy z nas to jest swoje zadania Jarka tym zadaniem było był właśnie za zebranie tekstów na trochę tak w sensie w wmurowanie kamienia węgielnego właśnie w postaci tego urobku, bo Jarek jest takim domorosły tak o nim mówię muzyką etno logiem po prostu z pasji hobbystycznie zbierał różne materiały dotyczące twórczości ludowej muzycznej polskiej pochodzi z Polesia lubelskiego więc, więc w tamtych rejonach naturalnie ma rodzinę, którą odwiedza i i tam zbierał te materiały zbierał różne rzeczy śpiewniki, a nagrywał osoby np. mówiące śpiewające na telefon, więc robił to zupełnie na własny użytek i był taki moment, że graliśmy razem w innym zespole z 89 lat temu właśnie z Januszem także 3 spotkaliśmy zespole Buldog i wtedy Jan ja Jarek właśnie opowiadał o tym urząd zbiera, że to jest taki Super i wtedy powiedział, że sporo w tych zbiorach jest tekstów dotyczących właśnie my śmierci przemijania końca tak pożegnania, bo to są różne tutaj aspekty tego tego końca właśnie my i tak w więcej raz na rok przypominamy się, że on te zbiory mają powiększa się, że może coś z tym, kiedy zróbmy wykorzystajmy to jako jako jakieś paliwo do do do naszej twórczości i taki moment przyszedł jak pewnie dla wielu takich płyt, które odkładały się w czasie na Święty nigdy w marcu 2020 pod koniec marca Jarek zadzwonił ex może przestaliśmy być wszyscy tak przestraszeni powiedział notes chyba ten moment, a teraz robimy odwołali wszystkie koncerty też nic nie ma nie ma koncertów po prostu zajmijmy się teraz tym nawet w ogóle na Facebooku wyskoczyła mi w dniu premier płyty takie wspomnienie chyba z relacji, którą rzuciłem że, że dokładnie 25marca dwudziestego roku zrobiliśmy pierwszą taką wideokonferencję z pierwszych 56 prób naszych tak się z tego śmiejemy to były właśnie po prostu wideo kole przeszliśmy w domach z naszymi rodzinami nie upomnienie opuszczaliśmy domów zbyt często spotykaliśmy się i zaczęliśmy rozmawiać o tej płycie, że już po mają zrobić, że pomysł jest już dużo, że Jarek też zebrał w ogóle właśnie tekst trzeba wziąć na warsztat zacząłem pokazywać i zaczęliśmy tę płytę po prostu odgadywać wyda w ten pierwszy taki okres pandemii pewnie właśnie 2 miesiące w w marcu kwietniu pewnie do maja to po prostu obgadywać ósmy raz w tygodniu zbieraliśmy jakieś przemyślenia nad godzinę 1,5 się spotykaliśmy na wideo i gadaliśmy o tym no i zaczęły się potem prawdziwe już prace nad nad płytą muzyczna, więc tak tak to się zaczęło taka jest geneza ciekawymi to też o tyle jak sobie pomyślę nawet tych rozmowach na początku pandemii, bo płyta w polskie pyta rzeczy ostatnie jest płytą w ogóle o wokół śmierci tak jakby to jest już dziś na początku wspomniałeś o tym przecież ten ten ten ten ten duch w ogóle ta aura jakaś taka dziwna jest w sumie też odparł samego początku też powstawaniu tego tego projektu i ciekawi mnie też to w jaki w wielki atmosferze węgla początkowo toczyło na początku powiedział, że okej, gdzie tam, że tam strach, jakby troszeczkę trochę minął, ale ta pandemia wtedy rozkręcała wtedy wydawał się wydaje mi się, że było chyba strasznie, bo to coś co jednak znaczną nagle prawie nagle zjawiło się coś się zbiło po prostu konkretnie do naszego życia do naszych mieszkań do do pracy np. bo wtedy akurat waszym przypadku nie mogliście też koncertować mogliście zarabiać po też normalnie na życie jako muzycy koncertujący i mnie też bardzo właśnie interesuje ten ten ten klimat, który wam towarzyszył podczas tych rozmów, bo to jest szczerze mówiąc trochę takie no tak jedno jednak bardzo dziwne tak, że to jest w takim duchu też ten ten pomysł te wasze pierwsze wideokonferencje się toczyły rzeczywiście wtedy niewiele o tej pandemii widzieliśmy dopiero wszystko by tak naprawdę wyobrażaliśmy co może się zdarzyć co może nastąpić tak dalej i pamiętam, że takie staram się oglądać dużo wiadomości nie mam też telewizora, ale pamiętam, że takiej konieczna początku były takie zdjęcia z Włoch tam w ogóle dużo trumien itd. itd. i to jakoś na wyobraźnię chyba działało wszystkich w ten sam dostęp nagranie o jakiś Polki mieszkającej we włoszech, która po prostu takich historii opowiada, że lekarze nie wyrabiają przyjmowaniem ludzi oni umierają dziś na ulicach po prostu no właśnie więc, więc ta śmierć była takim no była tłem pandemii i od samego początku myślę, że nawet ci, którzy nie konfrontują się z tym na co dzień nie myśli nie myśleli o tym po prostu zajmowali się życiem no musieli też usiadłem na chwilę o tym pomyśleć, a co, jeżeli covid do mnie przyjdzie będzie to po prostu tak trudny przypadek taki po prostu no bo takie rzeczy się przez dzieją myślę, że każdy z nas ma gdzieś wśród znajomych osoby, która odeszła z powodu covid-u więc, więc myślę, że myślenia na temat właśnie odchodzenia pożegnania żałoby musiało być więcej wtedy, ale to chyba przypadek w sumie, że to się akurat był po prostu na tę płytę nie mieli wcześniej czasu i pandemia tak jak powiedziała no z kalendarzami muzyków zrobiła co chciała właściwie wrzuciła do śmieci, a i to cały czas się nie nie odrodziło tak naprawdę, bo przyszły kolejne problemy i wcześniej po prostu na tę płytę nie mieliśmy czasu, a i znalazł się ten czas i po prostu no zaangażowaliśmy się z nią ja się nią zaangażowane bardzo też jako producent muzyczny, więc będziemy z tą materią bardzo dużo czasu w trakcie pandemii właśnie mi na pewno mnie to też zmieniło zmieniło cie w jaki sposób obcowania z tymi tekstami tak ponad rok no może nie dzień dzień, ale no przez wiele godzin kilka razy w tygodniu na pewno i to jest dojmujące doznanie tak powiedział no na pewno na pewno na mnie wpłynęło żyje myślę, że ogólnie żyje dziś lżej tak to znaczy te teksty były dla ciebie miał charakter terapeutyczny tak zdecydowanie zdecydowanie miały też mam podejście do morza śmierci takie trochę, a inne niższe niż większość z nich na pewno niż prawie wszyscy, którzy wzięli udział w tej w tej płycie, bo jednak coś co się okazało, że my chyba z Jarkiem w 2 tylko mamy tak silne tego typu wspomnienia, ale ja się wychowałem na wsi niedaleko Warszawy, bo to raptem tam 30 parę kilometrów od centrum, ale i mnie no nieszczególnie się urodziłeś odwołuje się urodziłem natomiast mieszkają w Ostrówku tam moi rodzice mieszkają kolejny tam 10km od Wołomina i mieszkam tam dziś do 20000203. roku pewnie i tamtej pory właściwie nie było tam żadnego domu pogrzebowego, a czy mówimy już od wczesnych latach dwutysięcznych z tego okresu pamiętam sytuację do tamtego okresu nigdy jako dziecko, które w naszej nasza rodzina głodu jest duża, więc dużo osób umierało od czasu czasu zawsze ktoś umarł i nigdy wcześniej nie było w domu pogrzebowym ciała zostawały w domu i to było normalne i nie mówimy właśnie głęboki Podlasie mówimy po prostu o miejscowości bardzo blisko Warszawy, więc we mnie takie podejście do tego obrządku grzebania jest zupełnie takie normalne naturalne nie znałem pieśni Otóż u nas się w ogóle nie śpiewało były modlitwy były rozmowy były płacze różne inne sytuacje wspomnienia nie przypominam sobie pieśni, a już na pewno nie takich żadnej z nich nie znałam pruszczańskiego orszaku natomiast normą było dla mnie obcowanie z ciałem cioci wujka dziadka nawet brata ciotecznego, że po prostu się szło do domu pod dotknąć pogłaskać pocałować poczuwać pomodlić tak dalej, więc to co nie było dla mnie w ogóle przerażające nigdy chyba od tej strony i dopiero pracę nad tą płytą zdam sprawę jak bardzo różne mam doświadczenie inne od wszystkich praktycznie moich kolegów Warszawy, którzy w ogóle nie znają tego nie nie doświadczyli albo gdzieś tam doświadczył jako jednostkową gdzież ja odwiedzający rodzinę gdzieś właśnie daleko od Warszawy natomiast w dużych miastach mniejszych też tego już od dawna nie robi na mnie takie wydarzenia oddziaływało jednak faktycznie bardzo myślę mocno, bo ja akurat też mam też moje babcie np. jest właśnie też ze wsi, więc ja świętej pamięci już zresztą, ale jak sobie też, gdy diet myślę, że ja wiem więc, o czym mówi, czyli właśnie z tą wystawienie tego ciała właśnie w domu, gdzie przychodzą sąsiedzi bliscy znajomi później są 4 było w moim przypadku było także tam później przechodził kobiety tam śpiewały lig pieśni właśnie różne takie religijnym były te płacze i na mnie to może też przecież ja były wtedy też młodszy, gdyż może się też rzadziej z czymś takim spotykam dla mnie to zrobiło piorunujące wrażenie i przez to myślę, że jakoś też bardziej bardziej zapamiętuje ciekawi mnie np. też, jaka czy u was w twoich okolicach np. były też jakieś jakiś tra jakieś obyczaje nawet tradycyjne jak jakaś pewna tradycja związana pamiętam, że np. w tamtych okolicach właśnie, w których mieszka moja babcia jak zawsze były jakieś właśnie śmierci to po wyniesieniu już tej trumny to do kościoła np. było odwracanie stołów krzeseł do góry nogami po to, coś tam symbolizowało to jest jakiś tam zwyczaj tamtejszy czy w twojej okolicy coś takiego było albo coś podobnego niczego takiego akurat nie pamiętam ja pamiętam bardziej pragmatyczne sytuację, że znam dziadek babcia, czyli starsi ludzie, którzy gdzieś tam myśleli już o tym, że ich dni są policzone MO zawsze mieli przygotowywała przygotowane przez siebie wybrany strój do trumny i pamiętam, że no zawsze działo się to w ten sposób, że ten strój był on czekał właściwy w gotowości w szafie rozwieszone dziś takim wieszaku, żeby go użyć pamiętam, że zasadą było to, żeby osoby, która zmarła, a jeżeli zmarła śmiercią naturalną w domu to wiadomo tutaj nie było żadnej policji żadnych procedur itd. po prostu jak najszybciej trzeba było ten strój ubrać póki jeszcze nie ze sztywną działa, więc np. to pamiętam, że po prostu dobre ubieram babcie pół godziny po śmierci ubieramy babcie, bo po prostu nam ze sztywniej potem nic nie zrobimy, więc z ja mam bardziej takie wspomnienia bardziej jak seria 6 podziemiu okej, a myślałeś o o swojej śmierci nieraz codziennie pewnie myśli swojej śmierci jakie, jakie są twoje odczucia, jakie emocje też temu towarzyszą ci się boi swojej śmierci już wszyscy każdy ma różne spojrzenia 11 boi się śmieci ktoś inny chce żyć jak najdłużej ktoś inny po prostu przyjmuje to i wie, jaką może specjalnie o tym też myśli ktoś inny możemy coś innego sobie np. myśleć może wiara też np. pomagać, bo wie, że później coś będzie np. jak to się z tą swoją śmiercią trzymasz myślę, że jestem pogodzony z tym, że to się może zdarzyć w każdym momencie nie przeraża myśl w takim sensie, że nie drży przed tym oczywiście będzie przekreślił dobre dzisiaj za pół godziny, aczkolwiek nie możemy tego wykluczyć po prostu staram się żyć no staram się żyć tak żeby, żeby nie żałować i tyle i tyle wiem, że to wiem, że to nastąpi i to może nastąpić w najmniej oczekiwanym momencie nie wiem czy można się na to przygotować, ale to co na pewno doszliśmy do wniosku, że pracując nad tą płytą i to jesteś moje, jakby przeświadczenie wynikające właśnie z tego doświadczenia, który mówił wcześniej, że czuje się odmienione mam nadzieję, że zrobiliśmy coś dzięki czemu mówi o tej płycie, że ta płyta może być takim może być taki walor terapeutyczny, że ona może ułatwiać oswajanie trudnych emocji, a czy zrozumienie żałoby, bo te teksty, na których oparliśmy płytę one są wszystkie wszystkiego Ludowego pochodzenia i mają do siebie, że w bardzo celny sposób opisują te emocje, że właściwie ci nasi pradziadowie 150200 lat temu byli świetnymi psychologami my potrzebujemy po prostu studiować księgi oni po prostu żyli i to był dla nich też przecież problem tak w sensie, że ktoś umrze i trzeba jakoś sobie z tym radzić jakoś żyć dalej zrozumieć, dlaczego się umiera itd. tak dalej to jest w tych tekstach wszystko wszystko wyłożone właściwie to teksty były bardzo ważnym czynnikiem doboru tego materiału na płytę dziś jakość też literacka, ale taka filozoficzna wypowiedział dla mnie jako autora piosenek w ogóle współczesnych przez długi czas budzi to, że nie ma, że tak mało pisanek śmierci wydawało mi się, że to jest taki koniunkturalizm, że oni śpiewają o śmierci nikt tego nie puści w radiu i pewnie po części to prawda, ale myślę sobie, że prawda jest też to, że jeżeli ktoś chciał o tym napisać albo próbuje od czasu do czasu to mierzy się po prostu z z tym takim, że truchleje przed bezmiar tematu, bo jak możemy mieć takie doświadczenia, które pozwolą nam 12 np. zwrotkę z 12 trasach czy 16 zamknąć jakieś mądre podsumowanie tych lęków i tych Stanów także to jest to może być po prostu jak to się mówi takie to można może mieć efekt mrożący dla twórcy współczesnego 3540 letniego, który myśli sobie nie przyszło tyle nie przeżyłem tego nie wiem czy jest teksty spełni nawet nie wiemy, jaką były pisane czy był pisany przez 1 osobę 3 kolejne osoby opisywały swoje zwrotki ale gdy może przekazywane gdzieś tam spokoju miał stawiać to po prostu się zakładać coś bym stawiał, że po prostu dużo z tych tekstów napisanych właśnie na przestrzeni lat i pokoleń, bo są tak celne, a jednocześnie zawierają tak dużo, a o tak dużo informacji, że mam wrażenie, że potrzeba więcej żyć doświadczeń życiowych więcej niż 1 osoby, żeby być w stanie wycisnąć taką esencję to jest moja opinia jako współczesnego, że takie są gry teraz tekściarz na temat tekstów sprzed 100 lat dziś w moim też przekonaniu wtedy to my dawni tym ludziom może też było łatwiej się z tą śmiercią oswoić albo być nawet gdzieś tam wokół tej śmierci, bo wydaje się, że wtedy też ludzie prowadzili jednak mimo wszystko jednak mniej skomplikowane życie i jakie to zestawia np. nie czy z moim życiem wprawdzie do prawdopodobnie też twoim dotąd myślę, że jesteśmy dużo bardziej też nie przygotowani mamy tę uwagę na rozproszoną po prostu na kilkaset jakiś innych jeszcze jeszcze innych rzeczy może to też z tego wynika, ale jest też oczywiście jakaś prawda w tych tekstach, która na mnie robi niesamowite wrażenie, ale wciąż jednak też ciekawi to, o czym powiedziałem że, że te teksty na ciebie zadziało terapeutycznie to znaczy co one zmieniły, dlaczego czy doszło do jakiegoś wniosku czy oswajanie się z tym czy przerabianie w ogóle czytanie tych tekstów gdzieś tam troszeczkę, jakby złagodziło twoje twoje twoje podejście do tego tematu co takiego się w tobie zmieniło w nie usłyszałem tam chyba niczego nowego to znaczy generalnie przesłanie tych tekstów jest takie, że trzeba być przyzwoitym dobrym człowiekiem mieć dobrą, jakby wykonywać dobre uczynki mieć świadomość przemija, a przemijania jak ulotności cielesności wszystkiego co fizyczne to jest wszystko w tych tekstach jest tam też powiedziane, że wszyscy są równi wobec śmierci bez względu na status społeczny co jest właśnie utwór z vito, czyli nie tak Lechowi dokładnie o tym mówi, ale to co mi się chyba najbardziej w tych tekstach podoba właśnie przykład w tym to jest taka śmiałość i bezpośredniość tych wypowiedzi, że ja się np. bałem twórca piosenki, że dzisiaj bym wstał coś takiego zaśpiewał i dał się, że będę protez profesjonalne natomiast ta bezpośredniość przepraszam tutaj zacytuję żeby, żeby nie być małe przedstawienie zgodnie zresztą płytę tak nie chcę decydować błędem a, a mam tutaj np. kilka swoich ulubionych śmierć króla stronę ciemną trumnę sadzi i majestatem ziemię zaprowadzi tak z ręki cesarskiej berło trących piaskiem przykrywa pozamiatane właściwie to jest cztero wers, w którym no zamknięte jest taka mądrość filozofia tak tak dobrze podsumowana ta równość biednego bogatego pana podzielonego prezydenta po prostu urzędnika i żebraka każdego właściwie i no to jest to jest niesamowicie celne jeśli chodzi o taką właśnie nazwałbym to taką literacką swadą, ale ona musi wynikać moim zdaniem z bardzo silnego przekonania, że to co tutaj napisałem to prawda tak bym powiedział, że ktoś, kto pisał musiał być 100% przekonany, że ma rację i tego chyba najbardziej zazdroszczę też jako twórca, ale na mnie robi wrażenie jako człowiek, że słyszę to ten komunikat taki sposób, że jak otwieramy oczy i myślę sobie no to po prostu ja tu walczy o coś, żeby nie wiem moja pozycja się zmieniła to mnie ważne po prostu róbmy to co możemy tak jest rozwijała to może jeszcze podzielę, bo naprawdę zwraca uwagę na teksty tutaj, bo są tutaj prawdziwe perełki np. jak fałszywe wszystko, które śpiewa z nami Matylda Damięcka świat wiele obiecuje rozkosze co króluje, a na koniec każdemu ciemne grup gotuje Szach mat no hit hard lekko trustu albo cokolwiek w cokolwiek świecie to jest utwór zaśpiewany bardzo została źle tak tak tak by nas wszystkich ludzi był bogaty i ze srebra złota nosiły szaty ze wszystkiego kosztownego śmierć miał Gołocie mizernego no, więc z, a więc po prostu bezpośredniość tych tych spostrzeżeń sądów to jest taka dla mnie jest obezwładniające Szczerbińskiego, zwłaszcza kiedy jeszcze czytać teksty to ja też toczą ze sobą walkę, bo na mnie teksty wywarły ogromne wrażenie, bo sama płyta nie mocno poruszyła są tacy, którzy w dniu premiery napisali Radek przesłucha pierwszych utworu nie mogę dalej przepraszam posłucham przed końcem Michał nastrój to jest tak mocne, że nie jestem w stanie przebrnąć dalej naprawdę dobra ze 3 takie SMS-y ktoś poda już po 2 ktoś po 3, ale dla mnie to jest jakby mieć na moje serce, że udało się zrobić coś tak też wyrazistego i że to wszystko ma znaczenie tutaj tak żyjemy w świecie, w którym po prostu wszystko wszystkie media społecznościowe wszystkie Platformy każą nam wytwarzać tzw. content, który w większości naprawdę przypadków niewiele wnosi do naszego życia tylko wypełnieniem tej sfery tej sfery po prostu cyfrowej zero-jedynkowe wypełniamy pracujemy w tych firmach tak należy, ale ona też jest potrzebna człowiekowi, bo to, gdybyśmy byli w 100% też wieś wypełnienie też innymi treściami się, że pewna odskocznia jest potrzebna człowiekowi, bo inaczej też zwariować wiem ale jakby ona zaczyna przeszkadzać wiesz, dlaczego po prostu czuje, że moje zmysły są bardzo właśnie to co mówi się tam przybyć czuwaniu, że tej papki już przestaje potrzebować odcinam się i dlatego się cieszę, że takie reakcje pierwsze takie też dostęp na płytę, bo to znaczy, że ona jest jakoś tam istotna, że może naprawdę może zmienić humor, owszem, gdy ci Radku powiem, że mnie się wydaje, że też jest trochę kwestia po prostu wieku, bo jesteśmy chyba roczników dość podobni jestem 80 pierwszy rocznik jest się to dzień dobrych też 81 targach no, więc ja myślę, że to jest kwestia też wieku i szczerze mówiąc nawet jak jechałem dzisiaj do do Radia to się zastanawiają czy np. taką płytę właśnie być zrobił 10 lat temu np. może być zrobił, ale zastanawiam się mimo wszystko chcesz gdzieś tam, wkraczając w jakiś tam powiedzmy może wiek średni gdzieś tam też sięgamy może bardziej, bo takie rzeczy bardziej bym powiedział bardziej klasyczne gdzieś tam je eksponujemy ja myślę, że w tej sytuacji ja sobie może teraz pozwala na swój wywód na temat tej płyty, bo to jest w ogóle bardzo ciekawe, że jest w moim przypadku takie pewne uczucie podczas słuchania różnych płyt, które akurat nie wiem czemu PO-KO pojawia się mniej więcej w okolicach kwietnia kwiecień może my nie wiem, skąd się to bierze jest przychodzi taki moment, kiedy ja słucham płyty i pojawiam się ta ta główna taka może główna taka pewna w bardzo ważna myśl, która najczęściej już zostaje do końca roku i dla mnie jest płyta roku po prostu oczywiście do końca roku wiele rzeczy może zdarzyć, ale pamiętam rok temu miałem tak samo z kompletnie inną płytą, bo to była płyta Rau performer z bardzo dobrą świetna płyta mieszane uczucia później akurat doszła jeszcze kapitalna genialna pyta Kuby Kawalca ślepota, która była dla mnie są późno exe quo na na pierwszym miejscu i widzisz ja z polskimi znakami miałem tak, że ona nie uderzyła bym powiedział bardziej przy 0203. przesłuchaniu może przez to, że wtedy mogłem z nią wejść tak na 100% to znaczy na początku słuchałem jej no dziś robią może też inne rzeczy antyczni takie kradzieże na dziś nas tam sobie pokrywała w tle tylko tylko gdzieś tam mimo wszystko był skupiony, ale nie na, tyle że wszedłem w to jestem bardzo emocjonalnym człowiekiem, że żadne to emocjonalny i widzisz jako Jan to też jestem ciekaw jak jest u ciebie to zaraz ciebie pytam jestem oczywiście bardzo dużo akcentów religijnych w ogóle w tych tekstach i mimo tego, że Janusz lotnictwem wierzący to na mnie mimo wszystko teksty bardzo mocno oddziaływały i to co wam się w ogóle kapitalnie w ogóle udało zrobić to jest cholernie ryzykowne to jest to że współcześnie czegoś czegoś klasycznego jest to jest zero-jedynkowe znaczy to jest albo jest przypał jest kicha to nie wychodzi albo jest także po prostu gra ma to mimo wszystko mimo tego, że to jest współczesne to ma to wydźwięk jednak też trochę bym powiedział ponadczasowych to znaczy, że za 20 lat tej płyty będzie też świetnie słuchało przez to, jakie emocje się pojawiają też na tej poczuł się sam wątek też miłość wątek miłości też, ale właśnie przede wszystkim śmierci to w jaki sposób zostało też przekazane i te prawdy takie uniwersalne bym powiedział na mnie zrobiły wrażenie piorunujące po prostu powalające i w na tej płycie po prostu tak pociągnę liście za takie strony we mnie, że ja jak słuchałem tej płyty ten ten 0203. raz, kiedy ona do mnie dotarła no to ja po prostu Muzy w oczach i teraz nawet dziś na wewnętrznej jest to szarpie zrobił na mnie wrażenie po prostu piorunujące, ale Drodzy Państwo trafia miał swój długi wywód przepraszam, ale muszę też powiedzieć coś o tej płycie ale, licząc też na to, że państwo zachęca też do przesłuchania tej płyty przypominam rzeczy ostatnie polskie polskie znaki zespołu polskie znaki z wieloma gośćmi, bo tutaj właśnie teraz jeszcze zanim przejdziemy do podcastu to może wymieńmy w ogóle tak, bo to jest Matylda Damięcka, której o, której właśnie też wspomniałeś Bart Sosnowski Sanah Mark Lane gan Małgorzata Sobczyk vito Bambino Michał Szpak oczywiście też w innym utworze w jednym z utworów jeśli mieszkasz śpiewasz oczywiście śpiewa Agnieszka też tworzy w sumie jest też tak chciałbym jeszcze przeniesie do internetu, bo do podcastu, bo są pewne wątki, które chciałbym z państwem z Radkiem też lepsze psie przekładać przy przedyskutować, ale to jest płyta, którą państwo ręką na sercu naprawdę polecam, bo ta płyta jest różna ona się zaczyna w ogóle od od Mazurka, która później państwa z kolei wprowadzi in w muzycznie powiedział jednak inny nastrój tam jest jednak w każdym utworze jest jakaś jest wspólny mianownik ale, toteż jest taka różnorodna podróż w różne zakątki można też związane z tym, że ta płyta, że te materiały zbierane z różnych zakątków Polski, bo tam przecież jest Lubelszczyzna Podlasie tak jest dobrze pamiętam zamojszczyzna Mazowsze Mazowsze już, tak więc na antenie jeszcze przychodząc do internetu chcę wam bardzo gorąco pogratulować tej płyty, bo stworzy zrobisz coś niesamowitego i nie jest w liście z nóg i mocno mną, gdy wstrząs w liście Drodzy Państwo jesteśmy w internecie z Radkiem Łukasiewiczem i rozmawiamy o płycie rzeczy ostatnie polskich znaków pod koniec jeszcze częścią nowej wspomniałem o tym wątku właśnie tym tym religijnym jest też wierzę też właśnie wspomniałem jesteśmy wierzący jestem wierzący jest wierzący to jest czy tobie wiara też właśnie pomaga myślę, że pomaga też chyba właśnie zazdroszczę też osobom wierzącym ja przypuszczam też jest wieloma sobie osobami rozmawiam to jednak myślę, że im jest łatwiej w kontekście właśnie m.in. przy wątku śmierci jest chyba wam łatwiej może jestem taką typową osobą wierzącą z dogmatami może nie jest kościoła może nie jest mi po drodze, ale z mojej wiary też wynika to, że Rze, że gdzieś tam Todd odpowiedzialność myślę, że tak samo jak dyskutuje z moimi znajomymi właśnie ateistami tak dalej wynika po prostu torze, że odpowiedzialności tak spoczywa na mnie i nikt zamieni się zrobi ja nie mogę się, czego spodziewać czy wszystko z moich rękach tak samo jak w twoich rękach też wszystko i koniec jakby sami musimy organizować dziś ja mam myślę bardziej też w tym kontekście, że osoba wierząca wie wierzy właśnie, że coś jeszcze jest tak i i oczywiście ja nie jestem wierzący w ten powszechnie przyjęty sposób mam jakąś swoją powiedzmy jakąś wiarę akurat też przypominam sobie akurat też lekcje religii jest księdzem, który miał który, który prowadził u nas zajęcia w liceum i akurat pamiętam z pierwszej lekcji religii w tej sumie może nie na licznych rzeczy, którą sobie zapamiętałem z tamtych z tamtych lekcji, chociaż akurat bardzo go szanowałem to, że on nigdy nie robił nam prania mózgu tylko opowiadał o tej religii tłumaczy ją by uczył religii, ale to jest też także o nią wdrażał jakoś nam narzucona naszego życia za co go akurat bardzo za to cenię natomiast pamiętam z pierwszej lekcji definicję tej wody chyba jedyna formułka, którą ja pamiętam po dziś dzień wolny z liceum i tam wiara to było zakładane istnienia czegoś na co nie ma naukowego dowodu myślę, że tak załatwia wszystko tak to jest pozbawione tego tego tego tego sakralnego tego sacrum powiedzą tego sakralnego jakiegoś ducha akcentu no i każdy sobie może, więc wierzyć na swój sposób oczywiście też wierzę, choć nie ma naukowego dowodu na to, że coś jest po tej śmierci ja jednak wie, że nawet coś takiego, że jest jednak coś takiego jak jak świadomość i która gdzieś tam po prostu później wędruje gdzieś idzie dziś w jakiś kompletnie inne miejsce to jest u nas na świecie czy też gdzieś Niewiem in dziej w kosmosie czy jakimś innym wymiarze, którym w ogóle kompletnie nie wiemy, że znowu tutaj dziś na ziemi myślę, że jest dziś najbardziej zbliżone do do materii karnacji takim się wydaje, choć też to też jest takie 0 to jesteś taki 11, ale jest jakaś taka moja wyobraźnia może też w jaki sposób to mi trochę łagodzi też to to to bycie obok tej śmierci, czyli nie mówi o swojej śmierci mówi o śmierci najbliższych bliskich tych, którzy odeszli np. w jaki sposób ja też sobie tłumaczy, że np. te osoby, które odeślą jednak dziś są, bo to osoby są w moich myślach co w mojej pamięci mam potrafię oczami mojej wyobraźni sobie przypomnieć są przecież też zdjęcia np. na tych zdjęciach osoby są na filmach gdzieś tam no to ślady po tych ludziach są one są też dziś tam właśnie też w naszej pamięci tak cały czas no ja np. myślę o ani Laszuk Anna Laszuk to była dziennikarka Radia TOK FM, która zmarła ratusz jest 10 lat, ale to było dla mnie pierwszy raz miał do czynienia z odejściem osoby spoza kręgu takiego rodzinnego złapiesz oraz to moja znajoma, z którą się codziennie spotykają w pracy oczywiście, który widzę, że nam ona już też później nie była w radiu doba była chora jak gdzieś tam liczyłem się z tym żona wróci gdzieś myślę że, toteż jest moją może mechanizm obronny, że nie należy zakładać najgorszego tylko no będę się martwi jeśli coś nas jeśli to nastąpi to wtedy ewentualnie będę starał się z tym z tym zmagać jakoś ja jak pierwszy raz ani jak zmarła znaczy pierwsza po po tym, przypadku właśnie moim doświadczeniu, kiedy odeszła moja koleżanka koleżankę z pracy to ja mimo wszystko pamiętane w radiu była też taka audycja pożegnalna pamiętam, że powiedziałem, że dla mnie cały czas jest pomyślałem sobie, że może czasem gdzieś przeminie to znaczy, że wiesz no gdzież tam pamięć troszeczkę rozmarza już będzie tak wyraźnie tego słyszał ja jednak po 10 latach wciąż pamiętam w sumie tak samo pamiętam śmiech ani cały czas jestem w stanie sobie go w pamięci w głowie przywołać w pamiętam jak siedzieliśmy razem w studiu pamiętam jej to jak się ubierała jak chodziła jak nie paliła papierosy Piła kawę na na przerwie, więc to jest może też mój swoją drogą jakiś sposób oswajania się z tą śmiercią, ale myślę, że toby też taki 0101. taki świadomy może wcześniej też mnie w rodzinie tych tych tych śmierci też nie było dużo, ale pierwszy raz w coś takiego miałem akurat w przypadku ani ani Laszuk, więc ja mam tutaj również 2 wątki, czyli pierwszy to jest ten wątek, że ona dziś może jest kontynuuje swoje swoją jakiś świadomy istnienie może dziś kompletnie innej formie i szczerze i to daje też pewien też może jakiś spokój, kiedy myślę o moich najbliższych, którzy na pracy czy będzie też odejdą tak, aby nikt nas nikt nie uniknie śmierci wszyscy umrzemy to i to w jaki sposób też pomaga i teraz ciekawi mnie np. jak jest, toteż w twoim przypadku noty też powiedzieć, że jesteśmy jesteś osobą wierzącą jesteś może masz inne na inny zestaw jakiś tam narzędzi, które ci pozwala z tą śmiercią obchodzić tych myślę, że ta w moja wiara pewnie nie przystaje też do tego właśnie stereotypowego pojęcia jak to jest ludźmi wierzącymi inaczej nie wierzę w żaden schemat i żaden taki układ także po prostu dzieje się coś, więc nie wiem przechodzimy do następnego miejsca labiryntu i jesteśmy w nim dalej chyba w ogóle o tym myśleć co jest po śmierci raczej się zastanawiam co będzie z moimi bliskimi i to jest dla mnie chyba ważniejsze mam rodzinę chcę, żeby dobrze wspominali chce zostawić po sobie bałaganu, a to zawsze przypomina ciągle ta płyta nie nauczyła i muszę to zrobić, że po prostu musi spisać testament też tak to jest bardzo ważna rzecz i przez niektórych uważana za jakiś taki akt urzędowy natomiast pomyślmy o tym w sposób taki, że jest to wyraz troski naszych bliskich załatwienie tych spraw, żeby oni musieli się zastanawiać nad tym albo, żeby pewne problemy rozwiązać w ogóle rzeczy ostatnie też tak właśnie koncepcja tych tych rzeczy, które odsuwamy w życiu odczuwamy jak najdalej od siebie, bo sądzimy, że nie nadejdą mnie to nie dotyczy nie chcemy się z nimi konfrontować tak dalej tak jak i okolicach tak to nie teraz dobra teraz mam to coś innego tak i do tego nazwaliśmy płytę rzeczy ostatnie bo, bo też treści w tych pieśniach są takie w tych utworach że, że w nos staram się pewnie nikt nie myśleć w życiu codziennym a, a jak pokazuje doświadczenie powinniśmy z dlatego, żeby nam lżej żyło ale, żeby też naszym bliskim się, że żyłoby, jeżeli zrozumiemy właśnie że, że to sprzątanie po sobie w życiu jest wyrazem troski o innych to po prostu naprawdę zmienia się zupełnie nasze podejście tak w ogóle pracują nad tą płytą poznałem wiele osób, które ze śmiercią są blisko nawet zawodowo poznałem ani Franczak założycielka Instytutu dobrej śmierci, która herby skupia wokół siebie ludzi, którzy próbują gdzieś tam zmieniać tę postawę w stosunku do rozmowy o śmierci w jakby w przestrzeni publicznej Czyżby podchodzi do niej trochę bardziej holistycznie do żałoby inaczej podchodzić tak dalej polecam sprawdzić działalność Instytut dobrej śmierci, ale poznał też pani Anna Labuda np. panie dyrektorkę hospicjum płockiego założonego zresztą przez księdza Kaczkowskiego i pani Labuda tłumaczyła mi w mieliśmy wspólny temat, więc było miejsce kilka rozmów telefonicznych dłuższych tłumaczyła, że u nas podopiecznymi hospicjum robi właśnie takie warsztaty warsztaty ze sprzątania czy ja to właśnie nazwę warsztatu zrobienia rzeczy ostatnich, czyli po prostu tłumaczy im od praktycznej strony co powinni robić, żeby jak najmniejsza potrzeba mogę zostawić i przez to właśnie zatroszczyć się swoją rodzinę tak, że okej no stan część może być już terminalnie, ale to jest jeszcze moment, żeby zrobić parę rzeczy tak powiedzieć najprostsze rzeczy naprawdę zmieniają dużo w życiu naszych bliskich typu na moim koncie jest polecenie zapłaty za prąd przynieście mi komputer klikniemy zmienimy już covid trzeba być 2000 proszę mojego konta weźcie te pieniądze i oddaje mu dać tak jakby to są wszystko rzeczy, które są tak naprawdę istotnej w efekcie jest jakby mniej złych emocji, bo osoba, która chodzi dla mnie to już nie są problemy ono już do głowy wszystkie rzeczy zostają do posprzątania dla tych co co właśnie zostają to brzydko powiem ale, toteż można sobie zostawić pewną pewnego rodzaju też niesmak, bo nagle okazuje się, że ktoś znam też takie przypadki, że ktoś zmarł nagle okazuje się, że jakiś gigantyczny kredyt np. nagle okazuje się, że coś z kredytem trzeba zrobić mówił o zamykaniu jakiś takich spraw urzędowych, ale czasami są też człowiek otrzyma sobie też być motyw może też trzymać w sobie pewną tajemnicę to są też takie bardzo nieprzyjemne też strony, które są kompletnie poza znaczy gdzieś tam są są jego też może pewną konsekwencją po prostu tak to jest też czasami bardzo bardzo ciężkiej czasami no wiesz no, a ponadto nowa się już o testamencie, a i przecież ile konfliktów czy też związanych związanych z podział majątku np. że ktoś nie dostała, bo ktoś dostał niczym więcej to co też jest wielowymiarowe, ale znaczy też zakłada, że nie chodzi o to także Ciech w tych rzeczach ostatni, ale właśnie tak też o to, bo też jest część życia właśnie ja jestem świadkiem takiej sytuacji u mojego dobrego kumpla w rodzinie, że podziału majątku po babci trwa od 10 lat tam jest po prostu 45 osób, które nie mogą się są dogadać, bo ktoś uważa, że te domy warte więcej niż ta działka, a ich, że po prostu powinien wszystkich spłacić, zachowując dom, jakby tego typu rzeczy także to są i to są to jest coś co tej rodzinie psuje po prostu krew od dawna ciągają się po sądach wydają na prawników no myślę, że babcia mojego kumpla no nie jest szczęśliwa w jeżeliby się o tym dowiedziała to po prostu naprawdę byłoby niby przykre zupełnie nie o to chodziło aktor nie może się przygląda jakiś sposób to znowu widzieć wchodzimy do nich wątek zadania reklamę tak, tak więc jestem człowiekiem praktycznym i nie tak mówi teraz sobie na głos rzeczywiście muszę ten testament pisać, bo to może w wieku 40 lat nie jest jakaś powszechna praktyka, ale a, ale już wiem, że trzeba zrobić, bo to jest po prostu myślę, że dzięki tej płycie i prace nad nią takim zbliżeniu do tego przesłania uznałem już tak pełnym przekonaniem, że śmierć to część życia, a nie jakiś tam wypadek niejaki iść oddzielna, jakby nie wiem oddzielna część kontynuacja nie to część tego procesu odpowiadam za nią też w pewnym sensie zaczyna przygotowania moich bliskich na to siebie NATO i właśnie posprzątanie więc, więc to na pewno nie zmieniło i już tak właśnie parę tygodni zbiera się sobie, żeby ten testament napisać to nagrane też może znacie państwo że, żeby się też nagrywamy to jest oczywiście rozmowa nagrywana my się spotykamy 31marca, gdy słuchają też tej płyty oczywiście też pojawiały mi się różne wątki wokół tej śmierci tak zacięte i jak można na to spojrzeć, czyli jest śmierć, która przychodzi nagle jest śmierć, do której ktoś się przygotowuje np. tak czy do czy do swojej śmierci czy do śmierci najbliższych tak, bo to różnie czasami ktoś umrze umiera śmiercią naturalną i oczywiście też gdzieś tam się pewnych obserwacji mogę wnioskować, że osoby już pewny wieku gdzieś tam myślą w ogóle osób o śmierci o tym też gdzieś tam po prostu w rozmowach mówią z jeszcze inne stany znów jest właśnie ta śmierć taka nagła nie zapowiedziano na wypadek albo jest jakaś choroba, która też, bo może być czymś rozłożonym też powiedzmy czasowym tak to wypada ktoś coś nagłego choroba to jest coś co może trwać nie wiem tygodnie miesiące albo na lata jest też jakiś tam swoje i też reakcja, ale też na coś takiego, bo czasami to też może być szok to czasami może być czasami to może być ulga też np. jest różnie czasami może być także są takie przypadki, kiedy ktoś nie wiem przez 23 lata przez praktycznie 24 godziny opiekuje się jakoś tam pewną osobą najbliższą albo jedno z najbliższych natomiast dziś patrząc po ludzku to też są pewne granice ludzkiej też pewnej wytrzymałości tak to jest różnie czasami ulga się też pojawia, ale też szczerze mówiąc mi się przypomnieć film przypomną się film Larsa von Triera Antychryst w nie oglądałeś tak to jest już do końca pamiętam wszystkie wątki, bo było tam są one są różne wątki to jest film, ale bardzo oglądałem tak oczywiście wstyd czy Jandy oczy ma to skojarzenie, bo Lars von Trier jeden z moich ulubionych reżyserów, ale tam ten film jest podzielony na etapy żałoby, choć ten wchodzi ten film jest różnych też by aspektach jest to jest film o żałobie decyzję o depresji to jest film o seksualności o myślę, że też jakiś pierwotnych w ogóle bardzo takich Stanach emocjach natomiast właśnie przy okazji przypomniał mi się właśnie te podzielenie tego filmu na rozdziały to jest ten model żałoby autorstwa Elizabeth Hibner MOS Ros przepraszam i tam 555 takich etapów pierwszy to zaprzeczenie, czyli to jest moment, kiedy mówimy sobie co się dzieje naprawdę tak, że to jest w ogóle nie przyjmuje tego do wiadomości drugi etap to gniew, czyli wtedy np. możemy się zastanawiać jak to dlaczego to nie spotkało tak też to jest jakaś tam też jakaś gorycz też powiedzmy kolejny etap to jest targowanie się, czyli to jest taki moment, kiedy osoba może starać się, żeby coś może coś co się uda może zmienić, bo w, jaki sposób uda się jakoś tę stratę naprzód odroczyć czy nawet nie zrobi wszystko, żeby cofnąć tak czy tej cały czas lekarz nieumiejętność też w ogóle by pogodzenia się też dwudziestym później depresja, czyli to jest takie też poczucie, kiedy ktoś może sobie myśleć, że po takiej stracie po prostu nie ma sensu życie to jest by do nich w stanie takiego jest w stanie udźwignąć tego tego tego całego ciężaru na ostatni etap to jest akceptacja czy to jest ten ostatni etap kiedy, kiedy taka osoba już tę trasę tę stratę po prostu akceptuje i i jakoś się z nią po prostu też godzi i widzisz ja nie wiem czy atak miałem szczerze mówiąc akurat myśląc o też ani Laszuk, ale czy np. ty jak miałeś tę czy na świat masz jak teraz nawet jak i nie na to teraz spojrzeć to miałeś rzeczywiście ten model żałoby twój przeżywane powiedz, jaki miałeś on się też dziś jest jakaś korelacja z tym modelem właśnie Elizabeth wyrostek 5 etapów myślę, że na pewno, bo jak to czytałam to rzeczywiście znajdowałem w sobie jakiś moment zaprzeczenia gniewu to na pewno wszystko było ja mogę odnieść do tych wcześniejszych przypadków, o których mówiłem, bo miałem rodzinę taki przypadek, że ktoś długo walczył np. z nowotworem wiele lat i a tak dosyć ciężki przypadek natomiast no można by potocznie sądzi, że to da czas wszystkim bliskim, żeby przygotować na to odejście na tę śmierć i w ogóle nie poczułem, że to jest, jakkolwiek przygotowane, że można się przygotować, mimo że można było już parę ładnych lat czuć, że to nas może nastąpić co z dla tydzień, więc wniosek potem miałem taki, że nie da się przygotować nawet jeśli wiemy, że to jest, jeżeli byśmy byliśmy tą osobą związani przez lata, a i potem np. następuje właśnie ciężka choroba i ona trwa kilka lat, czyli powiedzmy długo to to to efektem jest tak ogromny żal po stracie tak tak samo miałem po prostu w rodzinie rzeczywiście jak Totem teraz myślę sporo śmierci łącznie z z ze śmieciami np. tragicznymi moich kuzynów 2 braci etycznych i którzy obecnie naprawdę tam w wieku 118 lat drugi chyba dwudziestą może 3, więc na to były naprawdę jakiś tragiczne sytuacje i wiadomo, że czasem może bardziej żal rozpaczy zawsze ta sama ta pierwsza ten gniew zaprzeczenie itd. to, że to jest jakby że to jest jakby podobne no jak wspomniałem wcześniej o ani Franczak właśnie założyciel tego Instytutu dobrej śmierci, która zajmuje się w ogóle, a terapią żałoby i jej się oczywiście nasz nasza płyta bardzo podoba i wspiera tutaj rozmawialiśmy o tym wcześniej sobie już, zanim to płyta miała taki kształt końcowy i mówiłem właśnie, że ty to jest po prostu ów wiesz dużo na ten temat, bo pracujesz tym od lat wasz nawet dyplom z tego i w ogóle i ona on powiedział coś takiego, że właśnie, że nie bo właściwie wszyscy jesteśmy na tym samym poziomie jest może tylko więcej przypadków więcej doświadczenia natomiast, że ta ocena tego jak postrzegamy ten lęk czy jak postrzegamy to sytuacja wchodzenia, że ona zawsze jest, że zawsze właściwa, nawet jeżeli ktoś jest ja mówiłem on o sobie jestem już jest trochę na obfitą tej tego podejścia do śmierci, bo pracy jest materia 1,5 roku na wymienienie właśnie, jakby cenne spostrzeżenie na każdym poziomie, ponieważ nie ma tutaj pewników i to nie jest tak, że ktoś, kto ma ogromne doświadczenie to 2 rzeczy na 100% i wie potrafi powiedzieć takie rzeczy, które innych uspokoją np. czy sprawia, że właśnie będziemy młodsi ludzie niedoświadczeni, że będą spokojni będą sobie dalej spokojnie żyli w nie ma nie ma takiej możliwości po prostu, więc z może dlatego nie boi się od śmierci opowiadać mimo jego stosunkowo mniejszego doświadczenia życiowego od osób 2× starszy ode mnie, a bo, bo jakoś tak dzięki rozwiązaniom poczułem, że to jest Eli ktoś ma przemyślenia bez względu na to czy przedłużałoby raz czy wielokrotnie to to zawsze są są prawdziwe emocje i trzeba o nich mówić te IC spostrzeżenia są są właściwe one nie są niewłaściwe po prostu w myślą też o o tym przygotowywaniu się do śmierci Jana też myślę teraz myślę sobie o mojej babci próbę bardzo blisko przez całe życie związany i to była pierwsza osoba, która się bałem na szczyt i to widzę, że rząd nastąpi prędzej, bo to już jest osoba, która miała też swoje lata i mimo wszystko, kiedy ten końcowy etap powiedz jej i jej życia, kiedy ona już, a no to czas, kiedy już tam postępowała demencja tam jeszcze był, ale hal Heiner ona już pod koniec też by dziś przykuta też była przykuta do łóżka i kontakt powiedzmy z nią był też już taki dość powiedzmy ograniczony mówię o jej też świadomości co znaczy ona już tam chwilę potem zapomnieć zapomina, bo chwilę temu np. ale jednak też to kiedy ja też obserwowałem jak na powiedzmy bym powiedział w cudzysłowie powoli już by szykowała się na tę drugą stronę to ja jednak się z tym myślę, że się oswajała myślę że, gdyby ona zmarła nagle to ja myślę, że tutaj miałbym tych 5 etapów po prostu bardzo silnych być może właśnie tak jak wartych liście od Ula von Triera ja jednak się do śmierci przygotowywałem, jakby ja już się myśl wcześniej po prostu się pogodziłem z tym, że po prostu wiem, że to nastąpi i tak nie ma tego w ogóle odwrotu i że to będzie będzie bardziej prędzej niż później oczywiście ten dzień śmierci myślę, że to jest też jednak miałem coś z tych z tych modeli w trybie MOS, gdyby Ross czyli kiedy coś się zaczęło dziać i ja myślę, że nie no to może tam pogotowie przyjedzie coś tam zrobi, ale nie też by jednak koniec ja jednak mimo wszystko by do tego gdzieś tam bardziej bym właśnie z tym oswojony jednak co znaczy byłem gdzieś tam NATO w głowie dziś tam bardziej przygotowany niż nieprzygotowane NATO jest oczywiście, że w tym momencie, kiedy to się stało no wie może to też nie widziałem, jakbym biegł, jakie to odczuje wbrew pozorom jednak przyjąłem to z jednak ze spokojem, ale jednak tę stratę jednak też czuje myśląc też o tym, że liczą też dziś tam pomaga myślenie o tym że, że ta babcia dziś jest tak znaczy żona jest w mojej pamięci w moim sercu, że ja ją, że ja pamiętam i że mam jakiś wiele wspomnień to jednak jest także myślę, że ja to dziś przeżywam później, ale w jakiś inny sposób to znaczy mam bardzo miłe wspomnienia z tą babcią jest oczywiście zdarza się, że płacze np. sobie pomyślą babci to jest też mój jakiś taki wątek też oswojenie się z tą śmiercią albo przygotowywania się do odejścia kogoś najbliższego i wiadomo że, że Żydom dba ci nie koniec no to jest teraz był oczywiście się bardzo boję śmierci moich rodziców np. myślę, że też w ogóle swoją drogą łatwiej być może komuś zmierzać się ze śmiercią bliskich my osobom, które mają przed swoją rodzinę, czyli gorzej myślę, że jest trudniej osobom singlom np. albo, które zdecydowały się po prostu na życie samemu myślę, że takim osobom też jest trudniej miasto jest tu są też i różne też warstwy tego tak to jest wątek jest masz ten TEN-T tę kwestię właśnie bycie samemu czy posiadaniu własnej rodziny wbił swojego gniazda też takiego swoich też takich najbliższych dzieci, gdzie ma też tę uwagę tę miłość też może dziś przelać na kogoś innego nasz ten wątek religijny też wątek wiary po prostu, który też gdzieś tam to troszeczkę robi pewną drogę na skróty i potrafi jakiś pewne rzeczy w jakiś sposób sobie tam wytłumaczyć czym są oczywiście tych tych sposobów i tych wątków jest oczywiście dużo więcej trochę też może schodząc z tego tematu bardziej Szczytna wracając do płyty pozycję, że też bliscy strasznego wokół tej płyty, bo sama płyta jest o śmierci i o oswajaniu śmierci, a z drugiej strony no to ist ist Bart Sosnowski przecież tak który, który też zmarł i który też, w którym też siedziałem, więc w studiu i zresztą z jego żoną z Olą Górecką tutaj rozmawialiśmy o ich płycie to olali nas słuchać to były gorąco gruntowa PoZdro gorąco pozdrawiamy swych najbliższych Reyes Mark Lane gan, który też przecież też przecież zmarł dalej płyta ukazała się z 1 strony pandemii, w który podczas, której wiele osób zmarło wielu naszych znajomych straciło bliskich krucjaty mam dużo szczęścia, bo mnie akurat czegoś takiego nie było, ale do takich Radek tragedii dochodziło kolejny straszny wątek to jest przecież wojna, która teraz jest w Ukrainie i przecież śmierć, które tam jest po prostu na porządku dziennym i w skali po prostu kolosalnej to jest coś strasznego wiesz ja po prostu mam takie wieści wrażenie misji z kolei teraz przypomina film Davida cięcia innych par tam jest to też film o o realizacji filmu na podstawie scenariusza, nad którym jest klątwa wieś jest coś takiego tutaj jest takie słowa angielskiej Creepy jest tutaj coś takiego przerażającego w ogóle w tym wszystkim z drugiej strony jest oczywiście, że taki pandemia pokrzyżowała nam się z wieloma rzeczami, ale pozwoliła tę płytę tak naprawdę zrealizować wspomniałeś o 2 naszych tutaj kolegach o Marku, że nie mogę powiedzieć to kolega, bo rozmawiałem z nim wielokrotnie przez telefony i pisałem pisaliśmy maile natomiast widzieliśmy Hałat oraz po jego koncercie w Łodzi dawno temu więc, więc może nie mogę powiedzieć, że to mój kolega, ale 2 uczestników tej płyty rzeczywiście odeszło przed premierą jeszcze po zakończeniu prac nad płytą na, toteż było dla nas dla nas to był cios oczywiście dla zespołu, a tak właśnie wtedy swoje liście z tą z tym odejściem net mogą tylko dla siebie no ja po prostu byłem tą osobą kontaktową w obu przypadkach byłem kontaktową są właściwie z większością wokalistów, więc te wszystkie sytuacje gdzieś tam przechodziły przeze mnie to był szok oczywiście trudne rozmowy trudne telefony trudne decyzje co dalej zrobić Bart jeszcze zdążył wystąpić w teledysku żegnam cię świecie wesoły, który ma Michał Szpak z nami śpiewa bardzo jest, więc 100 była to praktyka tego, o czym śpiewam tak naprawdę sens śpiewamy o tym, żeby to podchodzi do tego w sposób właśnie taki bardziej holistyczne ze spokojem i my musieliśmy to w musieliśmy to wdrażać no taka jest prawda do tego jeszcze wojna, która jest kimś no straszny chyba najstraszniejszą tłem tego wszystkiego chyba tylko, dlatego że ta płyta porusza takie tematy postanowiliśmy ją jednak wydać, bo już trochę materiał czeka właściwie od jesieni zeszłego roku czeka na wydanie i przymierzaliśmy się do dobrego momentu i już uznaliśmy, że lepszego nie będzie więc nie chcę być prorokiem, że będą tylko gorsze ale no uznaliśmy, że my, że jednak, jeżeli może nam to nasza płyta coś w tym wszystkim pomóc no to niech ta jej nie to działanie dobroczynne niech się po prostu ujawni mam nadzieję, że Rze, że komuś pomoże myślę, że teraz właśnie w tych dzisiejszych czasach jest w ogóle też także okazują się takie płyty, które są takim plastrami i nawet pierwszy raz mięty z czymś takim miałem do czynienia mówiąc o rozmawiając z Natalią Przybysz oprócz zaczynam od miłości z tekstami kory prócz 2 autorskimi tekstami Natalii Przybysz, która też bardzo pasuje do tego co się dzisiaj dzieje i jak możemy sobie radzić z tym co się dzieje kolejny kolejna kolejna płyta właśnie wasza polskich w polskich znaków czyli no właśnie uczenia się gdzieś tam też może pokazania w jaki sposób można sobie coś poradzić, bo tutaj są oczywiście też ludzi to są ludowe mądrości w różnych w różnych właśnie odsłonach w różnych punktach też bóle spojrzenia, bo jesteś utrata małżonka jest jest jest właśnie w przypadku właśnie utworu z vito Bambino otworu, gdzie właśnie niezależnie od tego jacy jesteśmy równość równość, tak więc to jest wątek bardzo religijny czy ten właśnie ta drabina do nieba 4 liga oczy się właśnie przewija w innych tych już do grobu np. tak samo no to są też takie rzeczy, które myślę, że też pokazują że, jakkolwiek to miało zabrzmieć po prostu są i i też to jest jednak bardzo pokazane jak to jest bardzo polskie myślę, że też dlatego pewnie to są polskie znaki na, toteż na różną równo żaden sposób na to spojrzeć, bo są polskie znaki jako te polskie znaki diakrytyczne są polskie znaki jak np. symbole rekwizyty krzyż tak no to są by Bóg Jezus to są takie też wątki, jakby tutaj w tym wszyscy te znaki właśnie, które są mocno są mocną grę w Polskiej kulturze są w Polskiej tradycji polskiej, bo język Polski no wiesz to jest w ogóle to ma w wielo wiele różnych znaczeń, chyba że, a wy macie jakieś inne mamy tylko dowcip na ten temat o zgodzie zakazy te akta, bo to chyba ten słuchawek na koniec może dalej tezy jak nas pytają właśnie, dlaczego nazwa Polski znaki na to odpowiedź zgodna z prawdą jest taka, bo szukaliśmy nazwy bez polskich znaków Hessa ad Acta daje wam wyszło jak dane w tak koncerty planujecie na pewno koncernu daliśmy w kwietniu miała być 2 duże koncerty niestety z powodu wojny na Ukrainie oba są odwołane przełożono nie wiadomo, jaki czas niestety znowu tak jak pandemia ta sytuacja kładzie się cieniem na na na polską scenę muzyczną, więc dużo rzeczy zostało odwołanych wiele zespołów odwołuje swoje koncerty swoje trasy także zagranicznych zauważył niestety, że amerykańskie zespoły niektóre odwołują trasę w Europie, bo oni boją się kłopotów, więc niestety niestety mówię to w imieniu wielu twórców kultury i muzyków po prostu w wspierać kulturę możecie, bo mamy niestety znowu pod górkę my jako pierwszy dostajemy po głowie znowu znowu oczywiście w trzeba śledzić też wasze kanały Social mediach, bo tam wśród aktualności, więc zawsze spadnie też jakiś termin jakiś koncertu to warto tam właśnie też zaglądać rozumiem Facebook instagram przed nagraniem dalszy Radek zdradził, że na TikToku w tak tak tak zapraszam także mojego TikToka jest tam tańcami, ale będę bardziej konwencjonalne formy na moim Instagramie Facebooku Radia TOK FM też jest na na Instagramie Fund przyznaje gracz od dawna, ale na na TikToku jesteśmy też oczywiście na Twitterze na Facebooku na w tych wszystkich najważniejszych osiągnięć jacht, tak więc rzeczy wam, abyście tą płytą w ogóle dotarli do jak najszerszego grona i żebyście też zagrali jak najwięcej tych koncertów, bo myślę, że podczas takiego grania na żywo to mogą towarzyszyć w ogóle możliwa przypuszczam też wam, ale i po prostu gościom ogół publiczności się bardzo silne emocje ja myślę, że po prostu z paczką chusteczek będę musiał też przyjść do was, bo myślę, że to na żywo to jeszcze bardziej będzie oddziaływało zagraliśmy już 3 koncerty jeszcze właśnie w zeszłym roku 1 taki pełny koncert przedpremierowo cały materiał z płyty właśnie w listopadzie 2001. roku no i cele rozmów kila miałem ze słuchaczami po tym koncercie o ich przeżyciach to nie miałem właściwie żadną inną twórczością to jest coś innego dla mnie to pyta też jest inna pod tym względem jest pierwsza płyta radę powiedział, że jest jest też trochę etno z dużym w dużej mierze etno i tak pół na pół to spieszę pyta etno teka tradycyjna nawiązująca w ogóle polskiej kultury polskiej tradycji, która po prostu uważam, że jest pierwszy raz taka płyta we mnie trafiła po prostu moje serce i poważnie po pociągnęła za te najwrażliwsze myślę, że też struny, więc i, że to jest taka płyta na brzydką zakończy to nie jest to właśnie nie jest przypadkowa płyta mimo tego żona jest właśnie bardzo klasyczne to nie jest takie jest wywracanie oczami jest kolejne koszta nawiązujące do polskiej tradycji jeszcze jakiś folk korki etno dajcie spokój w ogóle, a to wyszło wam naprawdę kapitalnie, więc jednak na koniec coś też dodanie bardzo dziękuję w imieniu zespołu za wszystkie komplementy przekażę chłopakom dobrze chłopaki też mogą posłać nasze rozmowy oczywiście, bo jesteśmy w podcaście Radek Łukasiewicz był gościem audycji między słowami w podcaście już się teraz z państwem ostatecznie żegnamy dziękuję do widzenia de ja również się kłaniamy i życzymy państwu spokojnego wieczoru w spokojnej nocy może by pięknego poranka albo klimatycznego popołudnia podcastu można oczywiście słuchać wszędzie i o dowolnej porze Kamil Wróblewski się również kłaniam nisko i życzymy i usłyszenia w kolejnym wydaniu audycji między słowami
Zwiń «
PODCASTY AUDYCJI: MIĘDZY SŁOWAMI
-
-
-
36:49 W studio: Paulina Przybysz
-
-
REKLAMA
POSŁUCHAJ RÓWNIEŻ
-
02.06.2023 17:00 Wywiad Polityczny13:57 W studio: Robert Kropiwnicki
-
02.06.2023 17:20 Wywiad Polityczny12:31 W studio: Aleksandra Dulkiewicz
-
02.06.2023 17:40 Wywiad Polityczny13:50 W studio: Michał Wawrykiewicz
-
02.06.2023 14:40 Raport Gospodarczy14:06 W studio: Jakub Bogucki , Jarosław Kałucki
-
02.06.2023 16:39 Półka z książkami
-
02.06.2023 15:40 Popołudnie Radia TOK FM13:54 W studio: Krzysztof Kurdyła
-
02.06.2023 15:00 Popołudnie Radia TOK FM10:51 W studio: Marian Prysiazhniuk
-
02.06.2023 15:20 Popołudnie Radia TOK FM12:53 W studio: gen. Tomasz Bąk
-
02.06.2023 18:59 Babel. Rzeczpospolita Multi-Kulti40:06 TYLKO W INTERNECIE
-
02.06.2023 16:20 Popołudnie Radia TOK FM12:42 W studio: Michał Kacewicz
-
02.06.2023 16:00 Popołudnie Radia TOK FM10:55 W studio: Joanna Mielczarek
-
-
02.06.2023 23:40 Maciej Zakrocki przedstawia52:37 W studio: prof. Dorota Piontek , prof. Roman Kuźniar
-
02.06.2023 19:40 Codzienny Mag. Motoryzacyjny13:20
-
-
02.06.2023 16:40 Jeszcze Więcej Sportu15:03 W studio: Przemysław Pozowski
-
02.06.2023 18:30 TOK36008:25 W studio: Maria Ejchart- Dubois
-
-
-
02.06.2023 18:40 TOK36008:01 W studio: prof. Sławomir Sowiński
-
-
-
-
-
02.06.2023 19:00 TOK36006:33 W studio: Patrycja Wanat
-
-
-
-
-
REKLAMA
DOSTĘP PREMIUM
Słuchaj wszystkich audycji Radia TOK FM kiedy chcesz i jak chcesz - na stronie internetowej i w aplikacji mobilnej!!
Dostęp PremiumSERWIS INFORMACYJNY
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
-
TOK FM
-
Polecamy
-
Popularne
-
GOŚCIE TOK FM
-
Gazeta.pl
-
WYBORCZA.PL