przy mikrofonie Anna Piekutowska ze mną jest teraz Monika Milewska eseistka dramatopisarka historyczka i antropolożka kultury i co ważne dzisiaj autorka książki ślepa kuchnia jedzenie i ideologii PRL dzień dobry i kilka państwo pani książka w dużym skrócie traktuje o stosunku PRL do jedzenia i problemów związanych z zaopatrzeniem to jest taka opowieść o społeczeństwie o systemie władzy o polityce o klasowo ości o protestach właśnie przez ten pryzmat dostępu do produktów
Rozwiń »
do mięsa do Coca-Coli do innych produktów tego opowieść o żywieniu zbiorowym kolejkach i codziennym życiu przede wszystkim o ustroju komunistycznym, a skoro spotykamy się święta wielkanocne to może zacznijmy właśnie tego wątku jak w dobie gospodarki centralnie sterowanej, która zmagała się niemal przez cały czas trwania ogromnymi niedoborami brakami w towarach przy władzy, która też kontestował religijność świąt takich jak Wielkanoc Boże Narodzenia jednak udawało się przytrzymać świąteczną atmosferę ucztowania świętowania przy stole tradycyjnych potraw władza była zmuszona ludziom coś na święta dać ekstra tak tak było władza, jakkolwiek dziwnie zabrzmi dbała o oprawę świąt katolickich to bała się oczywiście złych nastrojów społecznych przed świętami, a zatem przy gospodarce centralnie sterowanej no to było nieco łatwiejsze przesuwała kołdrę przysłała ten wiecznie za krótką kołdrę, a i tak planowała dostawy, aby w tym tygodniu przedświątecznym do sklepów trafiło jak najwięcej dóbr, które oczywiście brakowało zaraz po świętach brakowało też kilka tygodni przed, bo to wszystko było właśnie tak ułożony, żeby zaopatrzenie najlepszy było w tym najbardziej newralgicznym momencie, ale ile te święta było jakoś czcionek to np. już post nie był wykorzystywany przez propagandę, chociaż tak wydawałoby się intuicyjnie, że to jest dobry moment, bo skoro brakuje mięsa, a mamy moment, w którym katolicy mięsa nie jedzą czuje ograniczają pewnym etapie nie zadziała, bo władze często korzystała z piątków jako dnia rybnego i wtedy rzeczywiście na stołówkach Ney najczęściej pojawiał się dorsz albo jacyś jego dalsi krewni jak szminka jakiś hali buty jakiś Kargula ceny trafiały wtedy na stoły Polaków, a tu oczywiście w takim dniu by cieszyły się większym wzięciem i większym zainteresowaniem jako danie pokutne i niższy w inne dni tygodnia, więc też był dosyć dobrze obliczony chwyt z okresie wielkiego postu czasami wspominano o tym, że to jest czas jedzenia ryb, że właśnie w tym wielkim tygodniu rzuca się do sklepów więcej śledzi się też mecze będą cieszyły się większym zainteresowaniem może nie pisano, dlaczego PiS nie nie podawano teologicznych, a ani ani żadnych kanonicznych w powodów, który te śledzie będą wtedy jedzone, bo rzeczywiście unikano jak i jak diabeł święconej wody wystrzega się wszelkich konotacji religijnych również opisy świąt święta sprowadzano do obrzędowości obrzędowości wiejskiej do malowania jajek treści religijne były zagrywane odczytuje te działania na rzecz zadowolenia nastrojów społecznych przed świętami oko jednak zabezpieczenie przed ewentualnym niepokojom społecznym ale bo ten Polski żołądek miał znaczenie przygotowaniu się przeciwko systemowi niedobór jedzenia kształtował opór wobec władzy, w których momentach najbardziej ogromny wpływ i to w zasadzie od samego początku jeszcze pierwszą falę niezadowolenia przez kraj się przelewały na początku lat pięćdziesiątych może nie eksplodowały w taki znaczący sposób, ale rzeczywiście było widać pomruki wania tych głodnych żołądków wtedy koszt największy od lat osiemdziesiątych kryzys żywnościowy no ale na pewno widać to już w roku pięćdziesiątym szóstym w czerwcu pięćdziesiątego szóstego roku poznański czerwiec odbywa się pod hasłem chleba wolności może nie dosłownie chodzi o chleb, bo chleba jako takiego aż tak bardzo w tym momencie robotników nie brakuje, ale brakuje czegoś do chlewa brakuje na pewno mięsa brakuje wędlinę i ten błąd to jest także błąd żołądków potem przychodzi rok czy 70 grudzień 70 podwyżki cen mięsa no i te podwyżki cen mięsa są właśnie tą Iskrą, która pada na podatny grunt i doprowadza to w zasadzie do śmierci wiele osób dramatycznego polskiego grudnia później mamy rok siedemdziesiąty szósty znów nie zapowiedziane podwyżki znów w błąd Radom Ursus, a sierpień, który pani pyta sierpień miał swoje preludium w postaci lipca, który szczególnie rozwinął się na Lubelszczyźnie i tam rzeczywiście rozeszło się o cenę kotleta oceny kotleta w robotniczych stołówka ceny, które jak obiecano robotnikom miały pozostać niezmienne i nagle robotnicy zajrzeli do bufetu i poczuć się oszukani, bo ceny z dnia na dzień raptownie skoczyły w górę stanęły maszyny stanęła cała Lubelszczyzna to był taki początek wielkiego polskiego wrzenia ten Polski kocioł zaczął wrzeć i to myślę też przyniosło no przyczyniło się na pewno w jakim stopniu do tego co zdarzyło się w sierpniu sierpień oczywiście ma wielki szlachetne hasła, ale ma też hasło płacowe, a pamiętajmy, że płace to było coś co w większości w Polskiej gospodarstwa w tym czasie szło na żywność, czyli chcemy więcej zarabiać, ponieważ chcemy lepiej więcej jeść to po pierwsze po drugie pojawiło się tam też wśród 21 postulatów takie postulaty ściśle ekonomiczne związane z jedzeniem z jedzeniem np. postulat dotyczący sklepów komercyjnych albo zakazu handlu z pannami towarami deficytowym właśnie w kodeksach np. czy chodziło o to, żeby Polska szynka nie trafiała do Peweksu postulowano też szyby w ogóle nie eksportować polskiej żywności Iwo na pominę tutaj przymierać głodem, chociaż to no to spotykało się z takimi nawet całkiem rozsądnymi odpowiedziami ze strony władz, że jeżeli zaprzestaniem eksportu polskiej szynki nawet na krótko to po prostu stracimy kapitalistyczne cen rynki, a te w wśród tych 21 postulatów było też słynny, a tam słynny może dla innych zapomniany postulat trzynasty, którym robotnicy żądali wprowadzenia kartek na mięso przetwory więc, dlaczego pani jest taki ważny dlatego, że to jest początek takiego Samorządnego gospodarowania polską bycie chodzi o bycie współgospodarzem tej Polski, który decyduje o różnych posunięciach ekonomicznych nie tylko czegoś się domaga, ale też proponuje różne zmiany w różne reformy tak właśnie postępowała Solidarność próbowała swych w czasie tych 16 miesięcy karnawał ten mit, jaki wpływ na NATO co dzieje się na rynku żywnościowym góry słowo rynek może nawet nie jest najszczęśliwsze w odniesieniu do tego typu gospodarki, ale z tym właśnie co władza z żywnością robi, a w tym czasie chodziły mniej lub bardziej fantastyczne plotki na temat tego co się dzieje naprawdę z żywnością rzeka żywność znajdowana jest na wysypiska śmieci, że jest z okrutny sposób marnowana i że jest to świadoma działalność władzy jest to rodzaj prowokacji go ile było w tym prawdy do końca nie wiem, ale no rzeczywiście dobrze się to rymować z innymi prowokacjami ze strony władz, która dążyła w tym momencie rzeczywiście do konfrontacji i chciała obwinić strajkujących obwinić Solidarność za zły stan gospodarki kraju, więc dla władzy im gorzej było na rynku po osiemdziesiątym pierwszym roku tym lepiej no, a Solidarność z kolei właśnie chciała ratować rynek żywnościowy i następowały takie starcia, którzy takie utarczki słowne nawet kiedy władca ustami wicepremiera Rakowskiego mówiła, że ten, kto ma żywność ten władzy, a zatem żądania Solidarności mieć jakąkolwiek kontrolę nad tym co się z żywnością dzieje są groźne dla socjalizmu i właśnie od tych najważniejszych momentach takich punktach przełomowych, których pani opowiada właśnie społeczeństwo robotnicy sprzeciwiali się władzy i walczyli o swoje prawa natomiast też pani przytacza w książce historii, kiedy armia czerwona, wyzwalając kolejne miasta dotarła do Poznania żołnierze chcieli zarekwirować zaopatrzenie pewnej piekarni z piekarnią stała kolejka i pomimo tego, że powietrze chyba poleciała seria z karabinu to kobiety, które stały w tej kolejce wściekłe na żołnierzy obroniły swój herb one tak przez ośrodek wojskowych nie musieli się wycofać i ta siła kobiet, które muszą nakarmić swoje dzieci zdesperowanych występujących przeciwko władzy pojawia się również części chociażby właśnie przy marszach głodowych osiemdziesiątego pierwszego roku prawda tak inne problemy aprowizacyjne zaopatrzeniowe one wieki 6 kształtowały rolę kobiet w par tak myślę że, że powinno się więcej mówić o marszach głodowych, bo to chyba historia trochę jednak zapomniana w osiemdziesiątym pierwszym roku ów pod koniec lipca przez całą Polskę ruszają no on dużymi manifestację manifestację na czele, których idą kobiety zwózkami z małymi dziećmi idą właśnie te małe dzieci, które stają się pewnym podmiotem politycznym tytułu tutaj nie zawaham się tak powiedzieć, że właśnie te grupy najsłabszych zaczynają walczyć o swój głos i też o swój byt, bo ten byt rzeczywiście był zagrożony wtedy nawet w oficjalnej prasie no mówiono przynajmniej niedożywienie jeśli nie otwarcie o błocie i o tak ogromnym problemie zaopatrzenia no właśnie tych najsłabszych, czyli dzieci czy no i wszelkie tamy puszczały wszelkie nawet tam cenzury puszczały pod naporem tej dramatycznej absolutnie dramatycznej sytuacji w sklepach na półkach które, które znamy jako puste półki i tych manifestacji były olbrzymie tutaj szacunki bardzo różnią od 10 000 podczas marszu tego najsłynniejszego marszu bez końca lipca inny Look, który przeszedł ulicami Łodzi 10 000 to są 1020 000 to są szacunki milicyjne, czyli te najniższe najwyższe solidarnościowe mówią nawet 1001000100 000 głodnych kobiet dzieci i oczywiście częściej też, bo na zdjęciach na filmach z tego wydarzenia widzimy również, zwłaszcza takie solidarnościowe służby porządkowe, które tego marszu pilnowały podobne marsze przeszły praktycznie przez całą Polskę jeszcze ja pamiętam no jako malutkie dziecko pamiętam plakaty, które zachęcały u nas pana twórców Gdańsku Oliwie do udziału w tego typu w marszach na mnie to wtedy jako dziecko robiło naprawdę ogromne wrażenie samo słowo głód marsz głodowy Koczała na wyobraźnię jedzenie jest kwestią związaną z podziałami społecznymi jest kwestią klasową nawet w takim społeczeństwie, które przynajmniej, kto dąży do równości wszystkim zapewniać po równo, tyle że pani opowieści o jedzeniu produktach sposobie ich zdobywania wyłania się obraz bardzo silnej hierarchizacji utrwalane przez władze właśnie przez kształtowanie dostępu do produktów kartki kolejki sklepy za żółtymi firankami jak to pogłębiało nierówności mówimy i mam wrażenie, że to stwarzało wręcz pewno na zalążki kas nowości tego społeczeństwa to co mnie najbardziej za traktowało to podział na kategorię restauracji kategoryzacja w lokali coś chyba było spadkiem po niemieckiej okupacji jak zresztą bardzo wiele różnych zjawisk było tak tak samo dni bezmięsne ograniczenie ilości mięsnych dań w latach czterdziestych w restauracjach wszystko to dwu model okupanta niemieckiego, który został przez nowego okupanta przyjęty i taka kategoryzacja no bardzo różnicowanie społeczeństwa, bo mieliśmy kategorię ILS kategorii Lux to najwyższe później kategorie od pierwszej czwartej też to czasami zmieniało bo, bo też koniec taki zupełnie trwały system i od tego już wywieszonego Szydło, jakiej kategorii jest dana restauracja zależało to, o czym w ogóle do niej wejdziemy no bo jeżeli przeciętny robotnik przeczytał, że to jest kategoria Lux no wiadomo, że w 100 no nie ma czego szukać tam jest za drogo i zbyt wiele się od klienta wymaga chociażby tego krawata, który chcemy tutaj w filmach Barei nie jest elementem-li tylko satyrycznym bez krawata rzeczywiście do takich miejsc nie wpuszczono no no i teraz mógł się zastanowić, bo jeżeli był no powiedzmy pracownikiem umysłowym tam może wypadałoby pójść do kategorii drugiej tak mniej więcej tym sytuowała ona, jeżeli był takim zwykłym robocza arze no to raczej upodobał sobie kategorię trzecią czwartą, czyli tzw. mordowanie każdy znał swoje miejsce w szeregu każdy wiedział, gdzie może wejść dzisiaj myślę, że trzeba było sprawdzić poziom cen i my ni to co nas interesuje czasami zajrzeć do wnętrza czy lubimy taki wystrój czy inny wtedy wszystko było już jasne z kategoryzacją danej Czyż to nie jest taki właśnie rodzaj kas nowości, bo każdy każda grupa społeczna miała w zasadzie przypisane do siebie numerek pani pisze, że władza ciągle miotała się między ideologią realiami, w których gospodarka funkcjonowała w tej wszystkiego brakowało wtedy do głosu dochodziła propaganda, która opowiadała ludziom jak jest jak sterować nastroje społeczne jak wpłynąć na wybory konsumenckie, które z produktów, które potrafi być może ukoronował, aby pani jako ten symbol PRL-u, ale wykreowany przez władze i na pewno władze bardzo nachalnie propagowała margarynę i to jest coś, o czym mówią wszyscy respondenci, którzy tak nakazuje pamiętają bardzo niewiele bardzo niewiele z działań propagandowych władzy, ale akt każdy pamięta sukces medialny margaryny UEK, która była reklamowana w takich bardzo siermiężny sposób w rozsądek przemawia za margaryną Otóż był naprawdę już szczyt copywriterów tamtych czasów, która którym, a co skutek ekologii, bo odmawia tego symbolu imperialistycznego zgniłego Zachodu, która była traktowana przez propagandę trucizna jak narkotyk jak imperializm wpłynie w latach siedemdziesiątych stała się z kolei symbolem otwarcia na zachód tego gierkowskiego socjalizmu z ludzką twarzą sztandar dźwigam wysoko dualnym czole oto mamy nareszcie w Polsce Coca-Colę ex twierdził eksperci drogą żmudnych analiz Coca-Cola przestaje szkodzić na socjalizm cytuję pani satyryka Mariana za łuckiego te to oczywiście wiersz nie do końca serio, ale myślę, że dobrze opisujący to co się stało to ogromną wolę tę propagandową, która się wydarzyła wraz z dojściem ekipy Gierka do władzy Gierek chciał uchodzić SA człowieka to nie powiem, że z Zachodu, bo oczywiście obowiązany ba bardzo mocnymi łańcuchami ze Wschodem, ale takiego bardziej otwartego na na zachód i by jego jednym z jego pierwszych poczynań był właśnie podpisanie kontraktu z zarówno z Coca-Colą, jaki specyfik Olą poszedł na całość odwiecznych wrogów sprowadził do Polski i no i zaczęły powstawać wytwórnie kokainy Pepsi coli i to niektóre powstawały czynie partyjnym co było najśmieszniejsze na ich zgodnie z uchwałami zjazdów partii komunistycznej więc, więc rzeczywiście ta wolta była ogromna wszystko zostało postawione na głowie Coca wręcz miała być początkowo nawet napojem dla robotników Coca-Cola miała być napojem dla robotników, dlatego że nie ma takiej właśnie walory trochę pobudzające energetyzujący no niektórzy twierdzili, że podnosi wydajność, ale z latach siedemdziesiątych już chyba tak bardzo nie stawiano na tej wartości ona miała być raczej takim taką namiastką luksusu takim kwiatkiem do kożucha dosyć siermiężnego jednak gierkowskiego kożucha tak umilać czasu, jaki wpływ na to co teraz wiemy jak wiemy miał PRL myślę, że bardzo duży to znaczy oczywiście mówimy o pewnych rodzinach pewnych grupach społecznych, które w dalszym ciągu kultywują kuchnie peerelowską kultywują taką formę właśnie rodzinnego obiadu, który składa z rosołu czy pomidorówkę z ryżem i dużo kuchni Mącznej dużo tego co wtedy było też pewnym rodzajem luksusu, ale oczywiście na pojawiało się dzięki zapobiegliwości i gospodyń na stołach, czyli tych wszystkich kotletów czy schabu Chuck Heath z razów kotletów mielonych myślę że, zwłaszcza w takich starszych konserwatywnych rodzinach ten model obowiązuje na, a jednocześnie część z nas bardzo tworzyła na świat no i coś kompletnie innego co w pewnym sensie też przypomina jedzenie peerelowskie, bo to czy mamy teraz do czynienia w związku z wygrani mam np. toteż kultura za co, bo są różne kiełbaski sojowe kotleciki sojowej mnóstwo różnych potraw, które mają imitować inne potraw czy całe menu świąteczne, które jest w zasadzie imitacją świątecznego ceni tylko, że zupełnie innych przyczyn zupełnie innych względów postępujemy to jest nasz absolutnie świadomy wybór na to jakaś ideologia jakaś ideologii oczywiście za tym stoi, ale to jest nasza ideologii tez ideologii, którą przyjmujemy ani ideologią władzy, a na koniec naszej rozmowę muszę panią zapytać jako antropolożka, która zajmuje się jedzeniem osoba, która badała ten styk jedzenia produktów z polityką o sytuację dzisiaj to znaczy moment, w którym jesteśmy, w którym cały świat blokuje dostęp niektórych produktów do Rosji słyszeliśmy wszyscy tę historię o MAK Donaldzie zamykającym się w rosyjskich miastach, gdzie ludzie kupowali ostatnie burgery Noblem z ogromną przebitką, a potem otwierano sieci, które miały zastąpić miał być takim Narodowym mamy doradcę dia dia cofania z no właśnie jak pani na to patrzy z punktu widzenia swoich doświadczeń i a może chociażby tych momentów niedoboru, o których pani pisał w książce to co mnie troszkę zdziwiło w czasach PRL-u to był brak tego typu zachowań, czyli brak gestu bojkot co z właśnie o tyle zastanawiające, że np. w stanie wojennym bojkotował się wiele różnych rzeczy bojkotował się aktorzy np. bojkotowali telewizję radio nie występowali w rządowych mediach, a więc zjawisko bojkotu było bardzo popularne, ale nie było bojkotu konsumenckiego, czyli świętowano np. nowy rok za pomocą Radzieckiego szampana nikomu nie przyszło do głowy, że jest to nie mówi o wspieraniu imperium, bo to może była kropla w morzu tego gospodarki radzieckiej ówczesnej, ale no z rozpoczynało się nowy rok za pomocą napoju, który był symbolem jednak radzieckiej dominacji ani tak tego nie odbierał, więc nowość tutaj myślę, że jako konsumenci staliśmy się chyba bardziej świadomi jak w każdym razie przyłączam się całym sercem tego bojkotu no i na koniec może jeszcze powiedzmy od tej jeszcze 1 ważnej dzisiejszej perspektywy sprawy to znaczy ruskich pierogów na mojej stołówce firmy zostały one zastąpione pierogami ukraińskimi w barze mlecznym pod moim domem z kolei zostały te ruskie, ale obok jest taka malutka ukraińska flaga za komuny też nazwa musiała się źle kojarzyć, ale tak jak pani mówi nic nie bojkotował pierogi ani federacją rosyjską ani ZSRR nie mają zbyt wiele wspólnego tak absolutnie nic nie mają wspólnego, bo to, choć oczywiście o Rosję tylko o róż czy firmy, czyli Ruś czerwoną, czyli takie pogranicze polsko ukraińskie chodzi o ziemię Lwowską np. a więc TUW w to jest 1 wielka pomyłka semantyczna nas to co się dzieje wokół pierogów, ale już wtedy mylono się, bo już wtedy w prasie kobiecej polecano ją polecano to danie jako danie kuchni naszych sąsiadów myszy wielkich sąsiadów oczywiście wtedy skroni Ukrainy nic nie było mowy o sąsiadach jak Ukraińcach jako sąsiadach i pierogi często pojawiają się w dowcipach w czasach PRL-u, a więc no są rodzajem znowu rys za co i znowu zastępują tych, których by się chciało opowiadać, a nie wolno opowiadać dowcip, czyli zamiast władzy jest są pierogi i zamiast władzy są pierogi pojawiają się transparenty z napisami nie lubimy ruskich pierogów ruskich było pisane majuskułą żarty, które wtedy kursowały to np. tacie czym się różni KC PZPR od baru mlecznego niczym i tu i tu ruskie śląskie jeleni i właśnie płytą zakończyła też rozmowę moją gościnią była pani Monika Milewska eseistka dramatopisarka historyczka i antropolożka kultury no i autorka prześwietleń książki, którą bardzo państwu polecam ślepa kuchnia jedzenie i ideologii PRL bardzo dziękuję pani rozmowa też bardzo dziękuję życzę państwu UE wspaniałego śniadania wielkanocnego ja również przyłączam się do tych życzeń bardzo dziękuję państwu spędzone te 2 godziny ze mną za chwilę na świat się chwieje zaprosi państwa Grzegorz Sroczyński się z państwem żegnam Anna Piekutowska do usłyszenia czas na informacje Radia TOK FM
Zwiń «
PODCASTY AUDYCJI: PORANEK RADIA TOK FM - WEEKEND - ANNA PIEKUTOWSKA
REKLAMA
POSŁUCHAJ RÓWNIEŻ
-
-
-
-
07:20 Poranek Radia TOK FM11:50 W studio: Mateusz Orzechowski
-
06:10 TYLKO W INTERNECIE
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
14:59 Półka z książkami
-
-
-
-
-
-
-
13:40 Połączenie23:54 W studio: prof. Patrycja Grzebyk
-
-
-
-
13:00 Połączenie21:21 W studio: dr Anna Kwiatkowska
-
-
17:00 Wywiad Polityczny14:50 W studio: dr hab. Paweł Kowal
REKLAMA
DOSTĘP PREMIUM
TOK FM Premium 40% taniej. Radio TOK FM bez reklam, podcasty z audycji i podcasty tylko dla Subskrybentów.
KUP TERAZSERWIS INFORMACYJNY
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
-
TOK FM
-
Polecamy
-
Popularne
-
GOŚCIE TOK FM
-
Gazeta.pl
-
WYBORCZA.PL