REKLAMA

33. urodziny Gazety Wyborczej

Prawda Nas Zaboli
Data emisji:
2022-05-16 16:00
Prowadzący:
Czas trwania:
20:48 min.
Udostępnij:

Z Piotrem Pacewiczem, redaktorem naczelnym portalu oko.press i współzałożycielem Gazety Wyborczej wspominamy początki "Wyborczej", która powstała 33 lata temu.

AUTOMATYCZNA TRANSKRYPCJA PODCASTU

Transkrypcja podcastu
minęły właśnie trzydzieste trzecie urodziny gazety wyborczej, więc połączyłem się z Piotrem Pacewiczem dzisiaj oko Press, a jednym z założycieli gazety wyborczej i przez wiele lat widzę wicenaczelny coś piec tak jest tak jest część wiem, że jesteś na Mazurach, ale mam taką prośbę, żeby zamknąć oczy i udał się w podróż do maja 80 tego dziewiątego roku i nawet nie powiedział tu wszystkim trzeba powiedzieć, że pierwszą redakcją gazety wyborczej był żłobek na Rozwiń » dolnym Mokotowie na ulicy gliwickiej, a budynek żłobka, dlaczego żłobek, skąd ten żłobek wziął na tą była po prostu propozycja, którą dostaliśmy od władz i przyczyn tam ona była niejako wychodzą to było po prostu opuszczony wobec jakich względów staw NIK nie działał jako człowiek no tam takiej przestrzeni właśnie żłobkowej to znaczy wszystko było w wymiarze dla małych dzieciach jak pan, więc and umywalek takie malutkie kibel leki takie malutkie wszystko było bardzo miłe właściwie tylko troszeczkę małe morze w ja pamiętam, że wtedy ty tam, bo masa dziennikarzy z całego świata przed kim Europie oczywiście ze Stanów, którzy zafascynowani tym wydarzeniem, jakim jest, jakim było pierwsze niezależne pismo w tej części w tej części Europy po wojnie no pewnie takimi trybunami tam się schodzili myśmy też pamiętam z Tomkiem Borowskim, który już nie żyje napisali dla różnych Frankfurter Allgemeine Zeitung artykuł Kinder Garden pcha kraj, czyli przedszkole wolności albo wolności no gdzie właśnie też z Chin fotografowie z takim zapałem godnym lepszej sprawy od grasowali ubikację takie właśnie znany z racji belkami Tang ta akcja tak była też złotych było też była też piaskownica, która służyła czasem latem, jakby zebrania były liczne bardzo nam wtedy odbywały się w piaskownicy też specjalni goście wydaje się, że Brzeziński, który odwiedził wyborczą też spotkał się z pracownikami w piaskownicy tak pamięta te spotkania w piaskownicy tak skarbnica była takimi jak to powiedzieć takim chamem, jakbyśmy dzisiaj powiedzieli takim miejscem gdzie, gdzie się można było przyjemnie pogadać gdzieś się można było wymienić informacjami no bo Solidarność panował niewiarygodny ścisk chaos, które próbowaliśmy jakoś opanowywać z tym, że to jest także tam takie silne osoby prawda, czyli Adam Helena Adam Michnik nauczy Ewa z już Rawicz to byłaby ogromnym temperamencie ten parlament niekoniecznie sprzyja opanowaniu chaosu czasami go też pomnażał w związku z tym piaskownica była takim miejscem, gdzie siadało prawda z nogami do środka do piasku albo na zewnątrz po prostu można było sobie na tej na tym obramowanie usiąść jak czasem nawet na piasku i pogadać ja pamiętam, że Adam Helena Julek i Skalskiej oni chyba siedzieli w takim pokoju, który był kuchnie stołówki wcześniej, bo on do niego wprowadziło takie, że Wizz wydawcom tzw. czyli takim utworem na wydawanie potraw i tam oni urzędowali dobrze pamięta tak tak tak były rzeczywiste w ten były duże zastępującej tej przestrzeni nagle jakiś kafelki się właśnie pojawiały takie w ze względów licznych także to była taka bardzo urozmaicona przez 3 jak klasa dziennikarska redaktorka wtedy wygląda w tych pierwszych tygodniach miesiące na było dużo dużo chaosu to dla mnie było zaskoczenie wyjaśnia wychodziłem z tygodnika Mazowsze byłem od początku tygodnika tam pracowałem to było podziemne pismo największe podziemne pismo Solidarności momentami nakładzie przekraczającym znacznie 100 000 egzemplarze i myśmy mieli wszystko świetnie zorganizowane znaczy łącznie z tym, że stosowaliśmy ma mieć składa PiS mieliśmy nowoczesne właściwie narzędzia pracy tutaj nagle przenieśliśmy się do takiej redakcji jak w dziewiętnastym wieku plac lat w ludzie coś Isia na maszynie dopisania prawda to, aby w to ten, kto się często zresztą jeszcze zwykle miało jak coś śpiewali tak, ale jak coś trzeba zmienić czy określiło no to jechało do drukarni do drukarni de SP i tam nie jak odpowiadam tymczasem za granicą jakiś kolegom to wywołuje taką autentyczną zazdrość, bo po prostu to była Drukarnia z gorącą technologią, czyli pamiętam, że zdarzyło się tam raz, że redaktor prowadzący jechał wieczorem dopilnować wydania jak się coś działo to wtedy nie miał wyjścia tylko musiał dyktować tekst takiemu panu, który siedział takiej wielkiej maszynie, a ja pamiętam, że tam właśnie dyktowały jakiś rodzaj komentarza widziałem jak moje słowa zamienione w jakieś banki obawiamy, badając takim klap klap Klatt prawda na na taki pulpit, a następnie panowie wezwali metra baziami, którzy z reguły byli trochę siebie, ale to nie zmniejszało ich skuteczności pracy w takich rękawiczkach bez bez palców błyskawicznie te te te kolejne linijki tego tych moich słów wrzucali do takiej takiej skrzynki drewniane i bieli taką specjalną, jakby łopatką na je to jest to wywołuje zazdrość u kolegów koleżanek dziennikarze, bo to jest treść po prostu no tak jak właśnie z poprzedniej epoki na tak ja pamiętam jeszcze, że czasami ten redaktor prowadzący wraca albo następnego dnia mówi mówił nam, że czyjś tekst bardzo podobał drukarzem, że tutaj jak się podoba to znaczy jest w porządku i celnicy kupią, więc nie też byli aktywni redakcyjnie można nawet to powiedzieć bardzo ja przede w dziewięćdziesiątym roku do gazety i nie pamiętam z takich słabych wspomnień to jest to, że np. mieliśmy w dziale krajowym czy politycznym 1 telefon i trzeba było się zapisywać na listę chcę po kim dzwoni, żeby móc i ile wykonać swoją pracę, a twoje wspomnienia takie właśnie praktyczne są, jakie ja pamiętam jak 7 nazywać psy były premier Suchocką i i akurat dyktafony, które mieliśmy w redakcji były ktoś zabrał prawda w związku z tym musiałem użyć dyktafonu nie dyktafonu tylko takiego zabawkowego magnetofonie ku małego kasetowe ego i który który dostał mój syn od jakichś krewnych naszych z zagranicy to była ich wielobarwna śliczna taka skrzyneczka można to nie dotrzymała rączką także wygląda jak taka mała kolorowa walizeczka w najszerszym na ten wywiad i to pamiętam, że wywołało prawdziwą sensację, a premier Suchocka jak jakież to spodobało nie ona z wiedzy to była osoba o takich ograniczonych ekspres do praw zadań to pamiętam też ZSP raczej poważnie bardzo im bardzo to traktowała, bo czy rozpruł przyjęła do wiadomości, że właśnie takie narzędzie pracy mamy w Piotrze to zawieszamy naszą nasze wspominki, bo musimy dać informację, ale zaraz pani wracamy wracamy do rozmowy z Piotrem Pacewiczem dziś oko Press SA niegdyś współzałożycielem gazety wyborczej wieloletni wicenaczelny Piotr, ale o wysokiej i codzienności w żłobku tam się też jednak, że działy rzeczy ważne to wtedy, kiedy Gazeta była w żłobku Adam napisał słynny tekst Gazeta po raz pierwszy użyła czerwonej ścianki dla bytu wasz prezydent nasz premier, więc co było też takie miejsce dzisiaj lepsza Polska szykowała właśnie tak trochę jak rozmawiamy o tych wszystkich tu parę lat i dla trochę się boję, że tak się troszeczkę bałem, że może u umknie taka mi taka rzecz, że ta wyborcza była takim dzisiaj to aż trudno zrozumieć, ale była takim cudownym wydarzeniem prawda takim wydarzeniem nie może ścigać no bo wydawało się niemożliwe, że w Polsce komunistyczne jeszcze to była właściwie Polska przecież w maju całkowicie kontrolowana przez przez komunistów, bo związek radziecki były wojska radzieckie itd. w Polsce że, że tu nagle powstaje niezależna nie za pojawia się wolne słowo i to wywoływały niezwykłe wzruszenie te pierwsze 150 000 nakładu, bo tylko tyle udało się wydrukować ludzie ustawiali wcześnie rano kolejka, żeby kupić te gazety tam jest mówiąc bardzo do czytania nut maleńkie prawda całej środkowej składało z list kandydatów chce na wybory czerwcowe, ale chodziło o to, że ludzie brali to bardzo wiele takich osób mówi, że brali do rąk i płakali tak, aby to było coś zdarzenie, które na, które czekaliśmy już bez nadziei właściwie na tamie to ty pamiętasz, a państwo tego nie wiedzą większości, że takim hasłem powtarzanym rytualnie była zima wasza wiosna nasza co rok i tak już w latach osiemdziesiątych ono stało się takim zawołaniem właściwie rozpaczy i wtedy się pojawiły tak jak by taki jak zwykle kreatywności ludowa jest nieograniczona pojawiło się takie ironiczne wiosna nasza lato Muminków status i no właśnie to się wydawało, że ta wiosna nigdy nie nadejdzie tak, a tuż po dwudziestym w maju skończył się wcześniej trochę okrągły stół zacięła się zaczęły się coś niesamowitego dziać ten artykuł Adama wasz prezydent nasz premier się wpisuje wielką politykę oczywiście to znaczy w tej wielkiej polityce jest prezydent Bush stary Bush, który na Maria Jaruzelskiego, żeby kandydował na rzeczy zupełnie karkołomna prawda na prezydenturę Jaruzelski nie chce wszyscy się boją, że jak jak Jaruzelski nie weźmie prezydentury to nie będzie komuniści będą mieć tego bezpiecznika i cały system się może rozwalić tak tak powiedzą jest skoro tak to nie było krowy są, a jego umowy okrągłego stołu tak senator Jarosław Kaczyńskich, ale uwaga tedy też bardzo tutaj i aktywnie próbuje z kolei namawiać na to, żeby zagwarantować sobie funkcję premiera i siedzieć i on mówił w czerwcu znaczy opozycja, żeby miała funkcję premiera Solidarność demo byliśmy i 10czerwca prawda 3lipca Adam pisze ten swój artykuł pamiętam tekst między nami mówiąc jeden z najgorszych tekstów, jakie Adam napisał na początku jakaś ląd Piasta nie zrozumiała właściwie opowieść o tym jak właśnie są jest sytuacja, która jest zagmatwana itd. tak, ale dopiero ostatni akapit, który właśnie zawiera tę propozycję prawda, żeby oddać Jaruzelskiemu w domyśle prezydenturę co właściwie było taką niepisaną umową okrągłego stołu a, ale postarać się o premierostwo i kto wtedy najbardziej protestuje przeciwko temu przyszły premier ma mazowieccy panda w k, który jak Mazowiecki ze swoim temperamentem mówi za wcześnie rządu zależy, jaki i trzeba brać na siebie odpowiedzialności za ten cały nie nie użyłby tego słowa, ale ten cały set, który wtedy był w no chwilę potem oczywiście bierze odpowiedzialność, więc i pamiętam właśnie taki moment, kiedy staję się w dobrach nauczyła uczyła właśnie jestem pewna tak jak tego jak Helena no właśnie tak mówi słuchaj tak trochę niewyraźny ten tekst mówi, a dodajmy taki tytuł oraz prezydent prawnik Peter nie było takiego takiego hasła dosłownie prawda model świata, a zredagowane i nagle ktoś okazuje, że to jest taka polityczna petarda w no ale w ogóle ta wyborcza wtedy otwierała można powiedzieć zupełnie nowe przestrzenie tak dla w ogóle dziennikarstwie, zwłaszcza w dziennikarstwie komunistycznym właśnie dziennikarstwa nie było tak by pierwsze śledztwa, których zresztą byłeś jednym z ważnych autorów, lecz bez Smolarka, a państwo Elektromis to są wszystko o powierzchni na filmy sensacyjne jest i grudniu 1994 rozpoczynamy i to akurat jest moje dziecko akcji rodzić po ludzku, która jest w ogóle w kategoriach powiedziałbym dziennikarstwa globalnego postrzegana jako takie wyjątkowe zdarzenia właśnie takie połączenie dziennikarstwa obywatelskiego zaangażowania zmiany rzeczywista, że to była akcja była matką wielu wielu późniejszych akcji gazety, a Gazeta z tego słynęła tak w jest nie wiem jest cała seria takich tekstów bez, których tej tej nowej Polski by nie było prawda nie jak łowcy skór makabryczne zupełnie reportaż afera Orlenu nie wiem sekret świętej Brygidy nieżyjącej już Bożenki Aksamit na nie są zdarzenia które, które były takie epokowe i no i są też zdarzenia, które były śmieszne no, a jednocześnie na świat dla mnie takim wspomnieniem może najbardziej w jakim sensie może najbardziej, ale takim mocno traumatycznym to był Oscar dla Wajdy Wajda dostał za całokształt, a Oscara 2 w 2000 roku i wieczorem w przeddzień ogłoszenia decyzji zadzwonił do mnie po to, tekst cytowany na Maksia Bartek Węglarczyk nasz ówczesny korespondent i obecnie szefa Onetu i im to powiedział i jedno z, ale skąd to wiesz nie mogę bowiem ich jak Artego nie publikuje ta mówi nam, że tam taka przepychanka, ale dał mi najświętsze słowo honoru, że na 2 niezależne źródła jest pusty miał niewiele tam albo raczej też na fali takiego entuzjazmu dałem wielki czerwony tytuł Oscar dla Wajdy poszedłem sobie zadbana wystać, ale o szóstej zbudził mnie telefon ze środka nocy zdaniu zdaniu pan Andrzej z Ameryki i powiedział, że to jest nieprawda i że nikt go nigdy jeszcze tak nie skrzywdził jak ja chyba faktycznie to było straszne ośmieszające, gdyby tego Oscara niedostępne ETA i w redakcji wszyscy chodzili dokładnie tak jakby nie ten publicznego a owszem, jacy przyjaciele bliżsi tam nie tak dyskretnie poklepywali po różnych części chciała, żeby mi dodać otuchy no i pamiętam, że to szansę trudno już jadę do domu i jadę w Warce Radia, a około czternastej chyba to była i może trochę później i podają informację że, a dostał tego Oscara niestety zostać bohaterem, ale swoje idee dla co jest chce dla mnie fascynujące w tamtym okresie to, że byliśmy słuchani przez władze im i władza reagowała na to co pisaliśmy w czuliśmy, że mamy realny wpływ na budowanie tego nowego państwa w coś co za Niko dzisiaj kompletnie to było takie unoszące dodawało skrzydeł jak sami mają takie wrażenie, że uczestniczy w czymś ważnym i poważnym kart tak to jest niezwykle ważne taka ekspansywna wtedy władz to jednak działał rada jest zdarzało nam się odwołać 1 wiceministra zdrowia za jakąś wypowiedź homofobicznym sam w tym brałem udział tak z Agnieszką data tak tak to było bardzo bardzo bardzo budujące może nie dla ministra, ale z należało się tak należałoby się no to jest niestety taka taka właściwość cie, więc w tej tej tej obecnej epoki w Polsce, ale też troszeczkę na świecie, że władze po prostu nie reaguje że, że na media przestały być trochę czwartą władzą, a wtedy były w ogóle no i Nika oczywiście Gazeta wyborcza jak wiadomo wywołuje ogromną ilość negatywnych myśli skojarzeń i uwag ciągle słyszę od ludzi, że oni już już więcej nie będą czytać każdy w Forcie jej czy czytają w tej chwili już nie papieża prawda, bo ten tak nie schyłkowy EFI w internecie w no ale jakoś ciągle czytają wkurzają się jesteś także właściwie cała przestrzeń medialna jest zagospodarowana byłymi dziennikarzami gazety prawda jest jesteśmy wszelkich jesteśmy wszędzie i w no, a jednocześnie ta Gazeta rzeczywiście rzeczywiście niezależnie od swoich wszystkich i VAT jak gość i pewnie czasem trochę stronniczości różnych szalenie ciekawych dylematów takich np. kwestia publikacji afery Rywina z jednostek ciekawszych można powiedzieć zdarzeń w Polskim dziennikarstwie moim zdaniem to na to też mamy tego trzyma poziom po prostu tak dalej trzyma poziom, a jest jakimś takimi dlatego taką szybkością aż spojrzałem teraz na na badania Eurobarometru, gdzie i mierzą zaufanie do mediów w unii europejskiej i w Polsce zaufanie do prasy jest znacznie poniżej europejskiej średniej podczas gdy do Radia jest takie samo jak średnia do telewizji też, a to co już niekoniecznie przynosi jakieś jakąś wielką chwałę to jest to, że wyraźnie większy mamy zaufanie niszcz Europa do mediów do mediów społecznościowych to znaczy uważamy, że to co w mediach społecznościowych jest wiarygodnym źródłem informacji odejść z dnia AC to odejdzie mnie pamięć musimy niestety kończy, więc możemy złożyć 6100 lat Gazecie wyborczej w bardzo dziękuję za te wspominki na dziękuję bardzo, dziękuję Zwiń «

PODCASTY AUDYCJI: PRAWDA NAS ZABOLI

Więcej podcastów tej audycji

REKLAMA

POSŁUCHAJ RÓWNIEŻ

REKLAMA

DOSTĘP PREMIUM

TOK FM Premium 40% taniej! Dostęp do nagradzanych podcastów, wszystkich audycji z anteny oraz Radio TOK FM bez reklam w świątecznej zniżce.

KUP TERAZ

SERWIS INFORMACYJNY

REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA