"Na korki trzeba się zapisywać już rok wcześniej" - edukacja coraz bardziej dla elit

AUTOMATYCZNA TRANSKRYPCJA PODCASTU

Ka świat podgląd Agnieszka Lichnerowicz światopoglądzie łączymy się teraz Agnieszka Gabryelska nauczycielką historii członkinią związku Nauczycielstwa polskiego dzień dobry dzień dobry witam państwa no jutro dzień początek niepokoju albo kole kolejny stopień tak możemy powiedział mówiąc już wprost czy nasze rok szkolny i może są pani perspektywy jest najbardziej niepokojące z tych wszystkich powodów, żeby się bać ja mam 2 takie główne powody pierwszy to jest to co Rozwiń » państwo powiedzieliście teraz w serwisie informacyjnym, czyli przez 16%owa inflacja, która w tej chwili jest my nie dostaliśmy podwyżek żadnych i zaczynamy rok szkolny z takim przekonaniem, że władza nas po raz kolejny zignorowała i to jest jak pierwsza rzecz o nasze wiąże z kolejnym niepokojem, ponieważ dzisiaj w dowiedziałam się o tym, że bardzo trudno było znaleźć matematyczkę i polonistkę do szkoły, która ja pracuję w szkole tzw. dobrym liceum co jak dotąd myśmy nie mieli w ogóle żadnego problemu z tym, żeby ktoś do nas przyszedł raczej to szkoły podstawowe czy powiedzmy, że szkoły, które są niżej w rankingach miały problem ze znalezieniem kadr w tej chwili to przychodzi również do nas ta fala i naprawdę nasza dyrekcja musiała się mocno nagimnastykować, żeby znaleźć osoby, które będą odpowiednim poziomie uczyć w szkole to oznacza, że naprawdę tej kadry brakuje i taka taki właśnie trzecie mój niepokój dzisiejsze też o Otóż dzisiaj dotarło do mnie jak bardzo nasza edukacja się tak naprawdę inaczej jak jak ta nasza edukacja staje się edukacja tylko łącznie dla elit, ponieważ dzisiaj jedna z moich koleżanek chciała znaleźć kogoś do, kto byłby w stanie przygotować jej córkę z matematyki do egzaminu 8 klasie listy i okazało się, że w tej chwili na korepetycje proszę państwa z matematyki trzeba się zapisywać rok wcześniej, więc to robi nam się po pierwsze, sprawa elitarna, bo ten rok wcześniej to znaczy, że też nauczyciele nauczycielki mogą dyktować jakiś tam ceny, a przy takiej drożyźnie niestety ceny korepetycji pójdą w górę aż po drugiej okazuje się że, żeby dobrze przygotować kogoś do egzaminu ósmoklasisty trzeba mieć korepetycje pokazuje, że ta córka jest uczennicą dobrą i chce mieć piątkę, więc jest jakiś niepokojący niepokojące zjawisko okazuje się, że my nie jesteśmy w stanie w szkołach w wielu szkołach przygotować dobrze dzieci do egzaminów i rodzice szukają korepetycji i robi nam się sytuacja, że te korepetycje sąd dla tych najbogatszych, których na to stać proszę i w ten sposób rosną nam różnica społeczne ogromne i my dopiero zobaczymy za jakiś, czas więc to jest kolejna rzecz to jest ta prywatyzacja, której pisał Łukasz Pawłowski państwa to po kolei zaczęłabym od walki o podwyżki w tym roku 80% nauczycieli nie można nie liczyć nauczyciele początkujący do mają dostać dostają 5% z założeń ustawy budżetowej czy ustawy budżetowej lepszy rok dowiadujemy się, że planowane podwyżki nie przekroczyły inflacji, czyli drugi rok z rzędu jak nauczy pensje nauczycielskie maleją związek Nauczycielstwa polskiego na razie ogłasza akcji protestacyjnej jak czytam z ankiet przeprowadzonych wśród nauczycieli wynika, że przeważająca większość miejsc strajku, czego możemy się jak jak pani ocenia na ile co sił jeszcze na cele mogą, żeby walczyć tak walczyć nie odchodzić już tak no właśnie ci, którzy zostaną myślę, że będą po prostu stosować się strajk włoski właściwie może wreszcie przez to wrócimy do normalności, ponieważ część z nas jeszcze ciągle inwestowała szkoła w pandemia pokazała, że właściwie tylko dzięki nam Mor ten system edukacji jako jeszcze trwał budowaliśmy swój sprzęt dawaliśmy swój prąd w domach i myślę, że jeżeli się pojawi sytuacja, w której będziemy musieli z powrotem wrócić na nauczanie zdalne to nie będziemy już tak chętnie jak wcześniej do tego, żeby ten system wesprzeć swoimi własnymi zasobami, bo myślę, że ta czara goryczy nas przelewamy rzeczywiście nie myślę, że część środowisk większość środowiska raczej nie zdecyduje się na strajk z tego powodu, że to są ogromne koszty nie stać nas na to, żeby w tej chwili zrezygnować z poborów na tydzień 2 czy miesiąc 2 miesiąca, ale myślę, że jeżeli się zdarzy sytuacja podbramkowa to my już nie będziemy ratować nie będziemy gasić pożarów tylko przyjdziemy do szkoły i powiemy dobra poprosimy o sprzęt poprosimy o internet dobrze działający, bo to tylko w dużych miastach tak jest albo w nielicznych ośrodkach małych miejscowościach, że ten, że to wszystko jest, że te, że tego nie brakuje, a myśmy to wszystko załatwią załatwiali w dniu, w którym nie dzień po tym, jak prezes prezes Broniarz ogłosił tą akcję protestacyjną usłyszałam wypowiedź przewodniczącego Solidarności nauczycielskiej pana Proksy, który powiedział coś takiego dla mnie dosyć kuriozalną wypowiedź usłyszałam od niego to znaczy, że my będziemy protestować w ten sposób, że właśnie przestaniemy przynosić papier ksero przynosić sprzęt to nie jest norma to nie powinno być normalne prawda że, że protest polega na tym, że my przestajemy dofinansowywać system powinno być także ten system powinien działać w ten sposób, że nie musimy tego robić i że to nie jest żadna forma protestu, ale rzeczywiście tutaj musi się zgodzić z panem prok są najprawdopodobniej w tym kierunku pójdzie, że my przestaniemy być tymi wielbłąda ami, które niosą na swoich plecach odpowiedzialność za działanie systemu i taka nasza wewnętrzna zawodowa moralność i etyka, która nam mówi musimy to robić ona zostanie mocno zachwiana i i po prostu system się naprawdę zacznie sypać, a my się pani spodziewać pań w wy nauczycielka nauczyciele się spodziewać nauki zdalnej w nocy z powodu covida czy z powodu niedowierzanie budynków szkolnych już jest po pierwsze, radzie pedagogicznej myśmy do przegłosowania właśnie taki punkt regulaminu, który musieliśmy statutu szkoły musieliśmy wrócić do statutu, czyli właśnie że, gdybyśmy przechodzili na naukę zdalną i było kilka punktów między nim jeden z tych punktów była właśnie kwestia złej temperatury w szkole, więc myślę, że bardziej boimy się tego, że nie będzie samorządy stać na rachunki opłacam już opłat, żeby płacić szkoły niższe pandemii i my wtedy teoretycznie powinniśmy się przenieść do domów i przejąć się na siebie rachunki i zapłacić jest własnych pieniędzy i myślę, że środowisko jest tak zdenerwowane i tak zdemontowane, że nie zrobimy tego i tak jak mówiłam zostaniemy w szkołach i powiemy poprosimy o sprzęt szkolne i poprosimy o odpowiednią temperaturę i poprosimy o to, żeby szkoła płaciła rachunki, czyli samorządy ani my nie wiemy tak myślę jeszcze komu zależy na tym, żeby próbować walczyć o system publicznej edukacji w Polsce oprócz nauczycieli myślę, że teoretycznie każdemu pokazują to badania, że większość Polaków popiera podwyżki dla nauczycieli, ale sytuację na tyle trudna, że co wymagało tak się wydaje większego zaangażowania na pytanie czy jakie są grupy, które mogłoby się zaangażować w to nie mam na ile pani poczucie no właśnie myślę o rodzicach jednych trochę straci są wstępnie już zamierzała, żeby wyjść z systemu niektórych nie stać, ale może nie wiem właśnie na ile macie socjalne ja myślę że, że rodzice powinni tak, że też czas, żeby rodzice rzeczywiście tą większą świadomość uzyskali jak bardzo nasza współpraca jest tutaj dobra dla ich dziecka tak samo młodzież młodzież ulicach już jest myślę dosyć mocno świadoma czy w ogóle w szkołach średnich jest świadoma tego co się dzieje, więc myślę, że unika też moglibyśmy znaleźć w nich moglibyśmy znaleźć sojuszników te ruchy gdzieś tam powstają przecież rodziców od czasu strajku, ale myślę, że one były w celu podwyższenia jakości szkoły, ale gdzieś obok nas i być może to jest czas, żebyśmy rzeczywiście połączyli siły, bo ja tutaj młodzież też widzę w tym jak najbardziej młodzież, która powinna być zainteresowana tym w jaki sposób ich uczy i żeby nie było także tylko tych najbogatszych stać na dobrą edukację miałam okazję uczestniczyć niedawno takim spotkaniu z młodzieżą z jednym z jednej z młodzieżówek związku zawodowego i rozmawialiśmy właśnie o tym jakie bolączki oni mają jako młodzi ludzie jak nie widzą edukację i ja musiałam niestety to uświadomić w pewnym momencie, że to co oni mówią te wszystkie bolączki one są z publicznej edukacji natomiast ich postulaty jak edukacja powinna wyglądać ona już funkcjonują te postulaty są realizowane w tej edukacji płatnej naturalnie wędzone zdać brakuje nauczycieli w całej Europie brakuje nauczycieli w Polsce szacuje się, że ponad 20 000 jest wakatów przyznam, że w Niemczech jest 40 000 wakatów w Holandii w niektórych miastach też może być problem, więc nie jest Polski prawie, choć wydaje się, że ten Polski jest wyjątkowo już mamy nóż na gardle już przepraszam za to porównanie, ale może informował już znaleźć na ile nauczyciel potrafi może ma możliwość emigrować po prostu tak jak działa system ochrony zdrowia dzieje no tu mamy troszeczkę inną sytuację, bo kwestia języka jest bardzo istotna prawda, więc to będzie oznaczało odpływają nam nauczyciele nauczycielki języków obcych na pewno w tym momencie młodzi, którzy znają język łatwo jest zrobić się z jakich studia dodatkowe z innego przedmiotu wiemy, że na Zachodzie w Niemczech czy we Francji uczy nauczyciel 2 przedmiotów i to nie jest także nauczyciel nauczycielka jest celem po Uniwersytecie tylko przed tym po studiach pedagogicznych kierunki nauczania właśnie tych 2 przedmiotów, czyli to nie jest nauczanie tak akademickie typowo, więc łatwiej jest dostosować dostosować do tego systemu nauczania w tych szkołach znając język natomiast w myślę, że po prostu Emil na emigrację, bo na kogo my możemy liczyć, kto do nas przyjeżdża, żeby uczyć, bo skoro możemy oczywiście powiedzieć tak jak któraś z posłanek powiedziała pielęgniarką jadą lekarzu o nich jak lekarzom rezydentom właśnie niech jadą, ale pandemia pokazała, że w funkcji pojechali tak i mamy problem prawda, więc system edukacji w Niemczech w ogóle pani zahaczą o ten wstęp jest trochę inna też sytuacja, bo oni mają od od już długiego czasu problemy z kadrą nauczycielską i to trochę wynika z innych innych sytuacji z innej sytuacji całej to jest za myślę, że ten temat zupełnie odrębny, bo oni bardzo dobrze zarabiają niemieccy nauczyciele nauczycielki przez jakiś czas byli najlepiej zarabiającym w Europie równocześnie z hiszpańskimi, ale u nich to myślę, że to jest to jest zupełnie inny problem problemem bez kulturowe i to myślę, że to nie jest NATO rozmowa natomiast myślę, że w Polsce jesteśmy w tej chwili na takim no jesteśmy na początku zapaści systemu edukacji i myślę, że musimy o tym głośno mówić i rządzący muszą zrozumieć, że jeżeli nie teraz to te straty cywilizacyjne, które nam ten ta zapaść edukacji spowoduje będziemy nadrabiać przez następne pokolenia, więc w myśl systemu głosy dziewiętnastowiecznych początkach edukacji publicznej, jakby chyba będziemy jednak do łani do przodu Agnieszka Maria wyrażą takie wrażenie nauczycielka historii członkiem związku Nauczycielstwa polskiego była państwa gościnią bardzo za rozmowę dziękuję jutro teraz informację, a tak świat podgląd Zwiń «

"Na korki trzeba się zapisywać już rok wcześniej" - edukacja coraz bardziej dla elit

AUTOMATYCZNA TRANSKRYPCJA PODCASTU

PODCASTY AUDYCJI: ŚWIATOPODGLĄD

POPULARNE

DOSTĘP PREMIUM

SERWIS INFORMACYJNY

Wydanie z godziny 12:00

Najnowsze Podcasty

Gdzie jest mój dom: Elmira i Ernest o Tatarach krymskich i ich ojczyźnie

"Pracujemy więcej, a mamy mniej i coraz ciężej jest znaleźć dodatkowe źródło dochodów"

Czy Polsce grozi kryzys bankowy? A. Wojtyna: "MF, KNF i NBP powinni powiedzieć nam, jak i czy są do tego przygotowani"

Pułapka polaryzacyjna - Katarzyna Skrzydłowska-Kalukin, Zbigniew Parafianowicz

TOK FM

Polecamy

Popularne

GOŚCIE TOK FM

Gazeta.pl

WYBORCZA.PL