trzynasta 7 Jakub Janiszewski przy mikrofonie ze mną studio Anna Maria Dyner z Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych dzień dobry dzień dobry będziemy rozmawiali o tym co dzieje się na południu i na Wschodzie Ukrainy ja może zapytam o nazewnictwo pana przykład, kiedy rozmawiam z takim Piotrem Andrusieczko tam bardzo mija słowo kontrofensywa, bo wydaje mu się, że to jest za dużo jak na to co tam się dzieje, a zarazem powiedzieć, że nic się tam dzieje to też za mało, więc
Rozwiń »
ciekawi mnie, jakiego rodzaju wygibasy językowe będzie pani stosu, a właściwie powiem, że to też zależy, z której części frontu będziemy mówić, dlatego że wczoraj, a wiceminister obrony Ukrainy mówiła o tym, że intensywne działania zbrojne trwają na 1300km, więc to jest olbrzymi odcinek i w zasadzie nieco inaczej wygląda sytuacja w obwodzie chersońskim nieco inaczej wygląda sytuacja w obwodzie charkowskim i w zasadzie HR w charkowskim wodzie bardziej można mówić o takiej nazwijmy to pełna skalowanie na to nie użyję tego słowa, ale takiej klasycznej kontrofensywie ze strony sił zbrojnych Ukrainy natomiast to co się dzieje na południe przecieka, bo z 1 strony można powiedzieć, że to jest pozorowana kontrofensywa i w zasadzie to są działania, które trwają już co najmniej kilku tygodni, a które wprowadziły spory popłoch spore zamieszanie wśród wojsk rosyjskich dlatego, że jeżeli spojrzeli byśmy sobie na mapę widać było wyraźnie, że dzięki temu również się Ukraina dysponuje odpowiednimi m.in. systemami artyleryjskimi miała całkiem dobre możliwości, żeby izolować się to pole walki choćby zaparkować się ofensywa kontrofensywę zachęt w zasadzie ukraińskiego punktu widzenia, która by właśnie zmierzała, a w stronę miast tego obwodu, zwłaszcza Her Sonia natomiast to spowodowało, że Rosjanie przerzucili tam nieco większe środki pewnie niż mieli w planach a, osłabiając tym samym front położony bardziej na północny wschód, czyli ten klasyczny front wschodni, a tam teraz strona ukraińska poczyna sobie bardzo dobrze faktycznie tutaj moglibyśmy mówić o realnych działaniach kontrofensywy niech o tym, że posypała się linia frontu ze strony rosyjskiej, że posypała się cudzysłów rosyjska obrona, bo oni w pewnym momencie zaczęli się jak bronić przed stroną przez stronę ukraińską, a Ukraińcy na razie chwalą się uzyskaniem kilku, a my powiemy wiosek, ale tak naprawdę to są też istotne punkty, a obrony, tudzież ataku z punktu widzenia wojskowego, a już tam Rosjanie raczej w kilku miejscach cofali się w popłochu, gdy 1 element drugiej ramy okolica Charkowa ta okolica Charkowa nieco bardziej na południe od samego miasta, aczkolwiek 1 tutaj do państwa, a w zasadzie jedną z wiadomości którą, gdy na telefonie w taksówce otworzyłam to była informacja strony ukraińskiej o tym, że z kolei Rosjanie bardzo mocno zaczęli ostrzeliwać samouków jako jako miasto, więc widać wyraźnie, że działania się bardzo aktywizować zły, a widać też to choćby po deklarowanych stratach po stronie deklarowanych stratach zadanych przez stronę ukraińską to co sztab generalny Ukrainy codziennie publikuje za ostatnią dobę, jakoby m.in. ponad 640 Rosjan, a kilkadziesiąt bojowych wozów piechoty kilka dziesiąt, a innego rodzaju sprzętu wojskowego, a więc to by wskazywało, nawet jeżeli byśmy poprawkę, że te dane mogą być mocno zawyżone na to, że te działania faktycznie są dość intensywne plus oczywiście to co Ukraińcom bardzo dobrze wychodzi nie faktycznie perfekcyjnie, wykorzystując sprzęt artyleryjski, który otrzymali od państw zachodnich, a to jest izolowanie pola walki, ale też działania na bezpośrednim zapleczu rosyjskim, czyli ostrzeliwanie punktów dowodzenia składów amunicji i nie jest kluczowe ze względu na logistykę, a co tak dobrą sprawę nieco odcina krwiobieg dla tych wojsk, które są, a w bezpośrednim bezpośrednie natarcia no właśnie co to znaczy to izolowanie pola walki realizowanie pola walki, toteż w dużym skrócie jest zamykanie jednostek, które nacierają w takim nie chciałbym widzieć, bo nie jest nie jest, choć jest atak na dobrą sprawę oddzielanie tych jednostek atakujących od własnego zaplecza, czyli wszystkich jednostek logistycznych możliwości uzupełniania rezerw, a wycofywania ludzi wycofywania sprzętu, a i w tej w takiej sytuacji tak naprawdę te jednostki, które zostają właśnie w tym na tym terenie, który jest poniekąd wyizolowany on nie nie mają łatwego nie ma łatwej możliwości, żeby wspierać tak stąd też to osłabia ich zdolności potencjał bojowy a, gdybyśmy popatrzyli na to, że jest armią rosyjską, a teraz znowu jest taki mam wrażenie właśnie przez cały wschód przez ten Charków i okrycia okolica Charkowa pojawił się znowu taki wątek żołnierzy z poboru nieprzygotowany, którzy mają właśnie uciekać w popłochu, widząc Ukraińców i tak itd. i ile w tym jest prawdy, a ile to nie jest takiego poważnego życzeń pobożnych życzeń myślę, że pobożnych życzeń tutaj akurat nie ma raczej bym powiedziała ile w tym jest Pijar strony ukraińskiej, a Ukraińcy od samego początku tej odsłony wojny bardzo dobrze potrafią wykorzystywać informacyjnie tego rodzaju obrazki na pewno częściowo tak jest, bo to nie jest tak, że to były pojedyncze filmiki, które trafiały do sieci, które można było zobaczyć właśnie z o ze zdjęciami wycofujących się w popłochu rannych Rosjan, dlatego że też niesie często nawet zasuwali pod ostrzałem ukraińskim Rosjan, którzy trafili do niewoli, więc to też oddziałują psychologicznie na zarówno samych walczących, bo sądzę, że do nich też te informacje w jaki sposób pewnie są kierowane jak jednak mimo wszystko w jaki sposób oddziaływać na społeczeństwo rosyjskie natomiast niekoniecznie mnie dziwi, że Rosja tak duże problemy z morałem czy morale wojsk, które walczą, a kilka dni temu Władimir Putin miał powiedzieć, że jednostki, które są tworzone przez miejscowych mieszkańców w Donbasie walczą lepiej niż profesjonalna armia no i tutaj w zasadzie można się trochę krzywo uśmiechnąć, ale niekoniecznie można się dziwić prorosyjskim separatystom, którzy walczą mają, o co walczyć, bo wiedzą, że jeżeli na te tereny wrócił Ukraina co z ich perspektywy będzie to oznaczało poważne kłopoty, że ujmę to dyplomatycznie, więc oni są zdeterminowani do tego żeby, żeby się bronić, żeby pójść dalej natomiast, jeżeli chodzi o morale wojsk rosyjskich i tu też coraz więcej informacji poniżej źle zabezpieczonych w umundurowaniu bez środków zabezpieczenia medycznego jedzenia czy znowu nowo to samo co myśmy z tej ofensywę na kiju dokładnie tak znowu to samo te same obrazki, więc myślę, że tam Wola walki może niekoniecznie być duża i nawet tu też możemy zahaczyć o wątek wczoraj zakończonych dużych manewrów wschód, które teoretycznie miały udowodnić, że siłami zbrojnymi Rosji jest wszystko w porządku, ale tak naprawdę pokazały bardzo wiele słabości tego, że Rosjanie jednak mają krótką Darka niekoniecznie krótka kołderka na wszystko wystarcza, czyli zgadza się pani z tymi, którzy mówią, że jednak Senat wojna pokazała, że ta druga liga Warmia i tutaj znów z bardzo trudna odpowiedź, dlatego że Rosjanie przegrali tę wojnę w zasadzie w trzecim dniu założenie prawdopodobnie było zupełnie inne, czyli w zasadzie z kapitałową władz Ukrainy i przejęcia władzy nad tym państwem co w zasadzie spowodowałoby, że nie trzeba byłoby tych wojsk w takiej skali wykorzystywać, a nie nazwałabym tej armii zupełnie drugoligową natomiast ta operacja wojskowa z punktu widzenia Rosji czasu pokoju, a obnaża bardzo wiele słabości tych sił zbrojnych coś, czego na co dzień nie było widać, nawet jeżeli patrzyliśmy na to duże ćwiczenia ona jednak trwały kilka kilkunastu dni, a było bardzo dobrze przygotowana teraz okazało, że przygotowanie zawiodło zresztą, gdybyśmy nawet wojskowego punktu widzenia myśleli o samym początku, czyli 24lutego przecież Rosjanie tak mi zgromadzone zbyt mało siły podręcznikowo, żeby zaatakować Ukrainę, więc znów tutaj wracamy do nielogiczne ości procesu politycznego, które zostało im nic w zasadzie decyzji politycznej, która została podjęta na Kremlu w 1316 za chwilę wrócimy do rozmowy łączenie ich wdzięk uliczki trzynasta 22 Jakub Janiszewski przy mikrofonie ze mną studio Anna Maria Dyner z Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych rozmawiamy o tym co się dzieje w Ukrainie i chciałbym, żebyśmy mówili więcej o takim zwrocie, którego pani użyła w pierwszej części naszej rozmowy, czyli pozorowana ofensywa pozorowane działania na południu i to właśnie jest ciekawa historia, dlatego że w zasadzie już z Jeślinie pamięć nie myli to była końcówka lipca a kiedy strona ukraińska zaczęła gromadzić siły ostrzeliwać rosyjskie pozycje na południu Ukrainy i wszystko to sprawiało wrażenie, że jest przygotowanie do szerzej zakrojonej kontrofensywy ukraińskiej, a jednak to właśnie ten mamy też bazuje na tym co co można przeczytać wśród ekspertów wojskowych zajmujących się tą tematyką są zdania podzielone, ale jednak są duże wątpliwości co do tego właśnie to co się obecnie dzieje na południu Ukrainy można w ogóle jakikolwiek sposób nazwać się nazwać kontrofensywą, a nawet jeśli to ona była bardzo płytka i tu się odbiła od Rosjan w większości przypadków, zwłaszcza jeśli porównamy z tym co się dzieje w obwodzie charkowskim, ale tak jak mówię też dużo osób pokazywało, że to spowodowało, że Rosjanie przerzucili środki na południe zabrakło prawdopodobnie tych tego sprzętu IT ludzi, a trochę bardziej na północy, czyli także wpuszczanie wroga malin trochę tak oto, żeby związać te są te są tak są działania działania pozorowane, żeby związać więcej jednostek rosyjskich na południu, a tym samym umożliwić swoim własnym prowadzenie szerzej zakrojonych operacji w innym miejscu i w tym wypadku jest obwód charkowski nagle w tym wszystkim takim wykreowanym tematem jest elektrownia Zapolska elektrownia atomowa czy nawet nasza koncentracja mówi mediów Zachodu ostatnio na tym co macie też nie jest pewnym pewnego rodzaju, że nie pułapką, ale na lata wszystko ma znaczenie strategicznie, a elektrownia ma znaczenie i kwestiach militarnych w kwestiach pomysł społecznych dlatego, że to co chcieli zrobić Rosjanie to podłączyć się do własnego systemu energetycznego i to w zasadzie zapewniałoby energię elektryczną praktycznie dla całego Donbasu, czyli nie mieliby trochę spokój pod kątem zabezpieczenia choćby elektryczność tego regionu i to jest 1 element drugi element pod kątem militarnym dlaczego, jakby ostrzały są niebezpieczne nie dotyczą w zasadzie nawet samych reaktorów, które są jednak policzone na tego rodzaju ryzyko natomiast wszyscy podkreślają, że chodzi głównie o skład materiałów radioaktywnych, który nie jest tak dobrze zabezpieczony, jeżeli jakaś rakieta trafi to skażenie będzie bardzo duże nawet nikt nie jest do końca w stanie oszacować na jakim terytorium, ale jednak wpłynie tona, a tamtejsze środowisko już nie można tutaj zupełnie pomija wątek społecznej humanitarne, bo przecież trzeba też podkreślić, że bardzo wielu pracowników elektrowni Ukraińców de facto jest zakładnikami strony rosyjskiej, bo nie mają możliwości wyjechania tak jak ma powiedzmy czy miała możliwość część mieszkańców obwodu zaporoskiego, którzy choćby samego Zaporoża wyjeżdżali, a więc to jest też odrębny wątek oczywiście, że to jest istotne ale, toteż jest istotne z nazwijmy to znowu PR-owe punktu widzenia, chociaż ja wiem, że słowo PR tutaj niekoniecznie pasuje a, ale chodzi o przekonywanie światowej opinii publicznej a, czyli misja międzynarodowej agencji, która niedawno zakończyła i której raport bodajże przedwczoraj został opublikowany na pokazywanie światu że, która strona jest winna, która się przejmuje oczywiście Rosjanie zwalają na Ukraińców Ukraińcy pokazują, że Rosjanie są winni, a więc to wszystko ma też taki wymiar międzynarodowy nie ma co się oszukiwać że, a to jest bardzo kontrowersyjnym tematem, a tematem, który przyciąga uwagę ludzi na świecie stąd też są takie nie inne działania to tak jest takie otwarte pytanie, jakie będą konsekwencje tego co się dzieje prawda takie szerokie szerokie nie tylko dla samej Ukrainy tego co się dzieje wokół elektrowni Zaporoskiej ale, zostawiając trochę ten temat na ile jak pani uważa nas na ile to co się dzieje w ogóle z południem ze Wschodu Ukrainy tym pasem, które jest pod kontrolą rosyjską na ile to jest Niewiem budowanie nowej władzy utrwalanie nowej władzy co tam się w ogóle w tej chwili odbywa czy też właściwie siedzenia na zgliszcza w częściowo jest siedzenie na zgliszczach częściowo jest to próba wprowadzenia rosyjskiej władzy, a i teraz akurat traf, że miało możliwość rozmowy czy jakiś temu z uciekinierami z Energą daru, więc a, których mężowie pracują w elektrowni, więc pytałam też jak wyglądało życie pod okupacją jednak przeżył kilka miesięcy, więc Rosjanie faktycznie próbują utrwalać swoją władzę w systemie szkolnictwa, przygotowując referenda wczoraj przecież padła zapowiedź być może będzie to 4listopada, czyli dzień jedności w Rosji, czyli tak naprawdę dzień wygnania Polaków Kremla, a tutaj oczywiście powiedzmy można złośliwie nazwać skrajnymi optymistami biorąc pod uwagę sukcesy ostatnie sił zbrojnych Ukrainy, niemniej widać, że Rosjanie próbują, jakby zawłaszczyć te terytoria na szczęście się to nie udaje z 2 powodów po pierwsze, oczywiście to są działania regularnych jednostek, które powodują że, a ta rosyjska ofensywa w zasadzie utkwiła na mieliźnie w zasadzie ona, że nie bardzo postępuje w ciągu ostatnich kilkunastu tygodni to jest 1 element drugi element to jest coś co nas można nazwać śmiało ruchem oporu, a przecież niedawno znów pożegnał się z życiem np. Komenda okupowanego Beria Briańska, więc tych przykładów można mnożyć, aczkolwiek oczywiście miecz obosieczny, dlatego że już i Gwardia narodowa i powołany specjalny organ do tego wyszukują Ukraińców, którzy współpracują ze swoim państwem bodajże wczoraj zostało ponad 130 osób 137 aresztowanych, które miały pomagać siłom zbrojnym Ukrainy, więc to też jest wprowadzenie swoistego terroru na tym na tych ziemiach okupowanych, ale też i to również trzeba przyznać, że jest to też próba bardzo dużych podziałów, bo nie ma co się oszukiwać, że jest pewien odsetek teraz bardzo trudno powiedzieć jaki, bo to też się pewnie zmienia z czasem, który trochę tej Rosji sprzyja albo nawet ludzie, którzy stwierdzą okej niech będzie Rosja byle byłby spokój i są też informacje właśnie od osób, które z tych terenów okupowanych uciekły że, a zdarzają się takie osoby wśród sąsiadów nawet rodziny, które jednak zaczynają sprzyjać władzom rosyjskim to niestety działa na niekorzyść całej reszty, która jest pro ukraińska, która np. nie mogła uciec choćby takiego powodu, że na jest zakładnikami ci pracownicy elektrowni atomowej czy wielu innych ośrodków np. nauczyciele też są dość mocno szantażowani nie nie mają możliwości wyjazdu, więc takich przykładów pewnie moglibyśmy znaleźć sporo więcej, a pani opowiedziała o szkołach o systemie szkolnictwa jak to z tymi szkołami jest, dlatego że rozprawią się takie informacje choćby z obwodu ługańskiego tam się nie udało przywrócić nauczania czy właśnie jak to jest szkoły działają działają z tym ciekawa jest ciekawa sprawa, dlatego że podobno Rosjanie postarali się tam, gdzie mogli przejąć dokumentację i chodzą pytają, gdzie są dzieci, więc jeszcze w trakcie wakacji udawało się podobno mówić, że łapcie na daczy a, czyli babci na wsi natomiast pytanie czy będą jakieś restrykcje w stosunku do rodzin za to, że nie posyłają dzieci do szkół, a niestety ja się tego częściowo mogą spodziewać to, że się nie udało przywrócić nauczanie rosyjskiego mnie niekoniecznie dziwi, dlatego że myślę, że część nauczycieli zwyczajnie wyjechała na tereny kontrolowane przez rząd w Kijowie to jest 1 element drugi element, że może niekoniecznie wszyscy będą chcieli wrócić do pracy nawet ci, którzy zostali jakiegoś powodu i osoby są na pewno pod pod presją po trzecie pytanie jest co będzie jak będzie presja na rodziców tych dzieci którzy, którzy zostali na tych terenach okupowanych przez Rosję, bo niektórzy pewnie by chcieli, żeby dzieci realizowały choćby online w systemie nauczanie ukraińskie ani rosyjskie oczywiście do tego trzeba dołożyć niszczenie infrastrukturze, bo jednak one były bardzo wysokie przecież celami Rosjan od samego początku były szkoły przedszkola jako teoretycznie siedziby wrażych sił w każdym razie na pewno wyzwanie przed Rosją z jej perspektywy na szczęście dla strony ukraińskiej bardzo dużo, ale jeśli stwierdzi, że to pewnie może być element właśnie szantażu presji na tych, którzy musieli na tych terenach okupowanych zostać czy trochę jest także nie ma gdzie bo szkoły zniszczone nie ma kim, bo nie ma nauczycieli ciekawi mnie jakiś z tymi dziećmi jest no tutaj znów pewnie będzie będzie kłopot, bo nie jest zawsze także jedynie ci, którzy mieli nastroje prorosyjskie zostali natomiast wyzwaniem będzie nawet to, że powiedzmy możemy sobie rozważać, że ktoś będzie w teorii wyśle dziecko w nauczaniu takim normalnym do rosyjskiej szkoły w praktyce będzie realizował w systemie online, a z ukraińskiej nauczanie tylko pytanie czy się dziecko np. niewygoda, zwłaszcza młodsze powiedzmy starszy może może bardziej będą odporne na tego rodzaju pytania ze strony ze strony nauczycieli to jest jeszcze kwestia czy władze okupacyjne np. nie będą chciały przewozić rosyjskich nauczycieli też możemy sobie wyobrazić taki scenariusz, ale na razie oczywiście jest coraz trudniej i oby nawet ten 4listopada jako termin tych tzw. referendów nie powiódł dlatego trzeba trzymać kciuki za siły zbrojne Ukrainy, a jeszcze wracając do kwestii ludności cywilnej właśnie z tych obszarów, które jako pierwsza właściwie doświadczyły wojny, bo pamiętamy, że przed samą operacją były takie informacje o tym, że Rosjanie prowadząca na kształt ewakuacji czy wywożą tych ludzi czy wiemy co się z nim poseł stało to znaczy działań trafi-li czy wrócili potem częścią Wanda na te tereny jak coś jeszcze otoczyło tutaj jest bardzo ciekawa kwestia, bo w zasadzie też informacji nie ma co znaczą ilość faktycznie Rosjanie chwalili, że wywożą ludzi z Donbasu ze względów bezpieczeństwa tyle raczej potem nie mówili, dokąd oni trafili teoretycznie program był taki, że zdaje się karze każdy podmiot federacji miał obowiązek przyjąć i zapewnić byt odpowiedniej liczby osób sądzę, że pewnie częściowo te programy zostały albo wymuszona albo po prostu zostały zrealizowane natomiast ja osobiście mocno wątpię, żeby część osób wróciła ne, dlatego że jednak nawet na tych terenach dawnych tzw. republik, czyli ługańskiej donieckiej i tam też toczą działania zbrojne jest jeszcze 1 aspekt, który też Ukraińcy podkreślają, że przyjęcie rosyjskiego paszportu może się równać za chwilę w wezwaniu do jednostki wojskowej, więc to też jest element, który ma odstraszać sądzę, że część część osób zwyczajnie choćby takiego powodu niespecjalnie będzie się paliło do powrotu to jest w ogóle chyba ciekawe pytanie ile ludzi tam zostało prawda katami właściwie gęstość zaludnienia, kto jeszcze Niewiem, kto żyje w Mariupolu jakże w to jest bardzo trudne pytanie, bo w zasadzie bez nadzoru, a takiego prawdziwego nadzoru organizacji międzynarodowych, które byłyby w stanie oszacować prawdopodobnie nie będziemy w stanie do tego do tego dojść oczywiście pewnie zostali ci, którzy albo nie mieli wyboru różnego powodu albo nie mogli wyjechać albo ci, którzy też na pewno jakieś jakaś część to też musimy sobie z tego zdawać sprawę, a o nastrojach nazwijmy to prorosyjskich, którzy np. się starają urządzić dobrze w tym nowym życiu należy myślę, że jeżeli np. rozmawiamy nie o dużych miastach czy większych miastach, ale o wsiach to niektórzy samego gospodarstwa zwierząt domowych tak dalej zwyczajnie nie chcieli zostawiać, toteż trud trudno się dziwić w dziękuję bardzo, ana Maria Dyner z Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych była z nami trzynasta 35 za chwilę informację
Zwiń «
PODCASTY AUDYCJI: POŁĄCZENIE
-
22:41 W studio: dr Sebastian Duda
-
-
12:29 W studio: Paulina Uznańska
-
09:56 W studio: Jagoda Grondecka
-
09:25 W studio: Bartek Chaciński
REKLAMA
POSŁUCHAJ RÓWNIEŻ
-
-
27.05.2023 19:00 Godzina Kultury38:58 W studio: dr Kamila Łabno-Hajduk
-
27.05.2023 20:00 Między Słowami
-
27.05.2023 21:00 Weekend Radia TOK FM51:09 W studio: prof. Jan Popczyk , Radosław Gawlik
-
-
-
-
27.05.2023 22:00 Weekend Radia TOK FM51:25 W studio: Małgorzata Szadkowska , dr hab. Paulina Kramarz
-
-
27.05.2023 23:00 Weekend Radia TOK FM54:42 W studio: Anna Olej-Kobus
-
-
-
-
-
-
-
-
-
12:40 Jak z dzieckiem14:37 W studio: dr hab. Michał Rusinek
-
-
-
-
14:00 Magazyn Radia TOK FM11:37 W studio: Marcin Szymański
-
14:20 Magazyn Radia TOK FM12:48 W studio: Grzegorz Gacek
-
-
-
15:20 Praca od podstaw25:00 W studio: Gracjan Szymański
-
REKLAMA
DOSTĘP PREMIUM
W maju TOK FM Premium 40% taniej. Podcastowe produkcje oryginalne, Radio TOK FM bez reklam i podcasty z audycji.
KUP TERAZSERWIS INFORMACYJNY
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
-
TOK FM
-
Polecamy
-
Popularne
-
GOŚCIE TOK FM
-
Gazeta.pl
-
WYBORCZA.PL