REKLAMA

Zręczni. Historie z warszawskich pracowni i warsztatów

Przedpołudnie Radia TOK FM
Data emisji:
2022-10-10 10:00
Prowadzący:
Czas trwania:
35:27 min.
Udostępnij:

AUTOMATYCZNA TRANSKRYPCJA PODCASTU

Transkrypcja podcastu
przedpołudniowy program Radia TOK FM Przemysław Iwańczyk kłaniam się państwo jest audycja, której wydawcą jest Paweł Ziętara realizatorem Szymon waluta dziś 10października rozpoczynamy nasz program od rozmowy z panią Katarzyną Puzyńską Ochnik dzień dobry kłaniam się tym dobre niech pani autorką książki zręcznie to reportaże opowiadające historię warszawskich pracowni warsztatów generalnie chodzi o rzemiosło, które powoli niestety jest właśnie zawodem formą Rozwiń » artyzmu, która już niestety upada ze względu na wszystkie procesy ekonomiczne, które zachodzą czy też niechęć młodych ludzi do tego by kontynuować tradycję swoich bliskich bardzo często warsztaty rzemieślnicze było były sprawą pokoleniową tak dokładnie i toż to oczywiście kończy ten system transmisji, a w właśnie pokoleniowej rodzinnej sukcesji rodzinnej tak powoli do dobiega zmierzchu, ponieważ no dzieci rzadko chcą wchodzić dzieci mistyków rzadko chcą wchodzić stare zawody, ale dokonuje się transmisja środowiskowa, czyli mamy zupełnie inny rodzaj przechodzenia tej wiedzy tej transmisji wiedzy tak naprawdę trochę nie mamy tej transmisji wiedzy, bo nie ma tej bezpośredniej kontynuacji jest jakaś przepaść między pokoleniowa i ludzie, którzy dzisiaj wchodzą, bo chodzą do tych zawodów robią to wydeptują można powiedzieć ścieżki na nowo, ale tak jak pan powiedział, że coś się kończy coś coś, że mamy do czynienia z jakimś odchodzącym światem oczywiście jest dużo racji, ale jeśli tak spojrzeć się troszeczkę dystansu można uznać że, że to rzemiosło po prostu się przeobraża ono doznał jakiegoś dużego szoku po latach dziewięćdziesiątych po latach dwutysięcznych zatrzymało się oczywiście ta liczba rzemieślników spadła z kilku dziś kilku tysięcy do kilkudziesięciu danych branżach, ale się zatrzymała się jakimś tam minimalnym poziomie powiedzmy zostało kilkudziesięciu ostatnich kilku ostatnich przedstawicieli danych danych branż no oni są mają klientów i od nich może się coś odradzać od nich można jeszcze przepraszam jakoś korzystać, a próbować próbować zaszczepiać na nowo czym czy po prostu patrzeć jak tego rodzaju rzemiosła może dzisiaj w dzisiejszym świecie nam się przydać, bo mamy z kolei występ w różnego rodzaju zawodów kreatywnych i zawody kraty na bardzo chętnie odwołują się do rzemiosła i żyć nawet myślenia nie nazywają tego, że miasto mówią o sobie my Hershey prawda albo właśnie nota jest jakiś ewentualnie nowi rzemieślnicy jeszcze u nas w Polsce mam wrażenie słowo, że miasto bardzo dobrze kojarzy ciągle na szkodę w Anglii to właśnie słowo krawcem w bardzo trąci myszą Kraft a, a właśnie słowo my Car jest bardziej na topie przecież za chwilkę do bohaterów pani książki ręczni co oczywiście skazy na zdolność manualna przede wszystkim rzemiosło w dużej części na tym polega nie chciałbym też stygmatyzować ludzi, którzy parali się już parają się rzemiosłem natomiast mam wrażenie proszę wyprowadzić z błędu, że w dużej części oni nie podołali nowym czasom ze względu na to, że są artystami i bardzo często trudno zrozumieć te procesy ekonomiczne, czyli krótko mówiąc wolą poświęcić się temu co potrafią umieją, jaką mają pasję talent, a nie wypełnianie kwitów z urzędem skarbowym Zakładu Ubezpieczeń Społecznych itd. pełni rozumiem nie pani co co, o co w tym chodzi to jest opinia, którą w, którą zasięgnąłem właśnie samych rzemieślników, przygotowując się rozmowy z panią na jeszcze 1 kwestia czy rzemiosło i rozkwit tej i tej branży nie jest spowodowane też jakieś części kryzysem wtedy, kiedy kreacja uwydatnia się w sposób szczególny, kiedy ludzi nie stać, żeby kupować tak jak dotychczas uciekają się do do małych przedsiębiorstw małych manufaktur i tam idą, bo po pierwsze, mają gwarancję niższej ceny, a po drugie, jakości towaru który, które mają się z tą niższą ceną też ich zgadza się ugryzł, więc pani, bo tak buty rzemieślnicze we włoszech kupowane są Warszawy też tak wiele droższe niż te, które kupujemy w sieciówkach jasne, aczkolwiek o tym, że od pierwszej kwestii najpierw Artego rozeznania wolnorynkowym świecie papierów dopasowania się oznaczono zawsze rzemieślnik w PRL-u również musiał w osadzie mam wrażenie, że tej papierologii jest jeszcze więcej, bo muszą mieć pokrycie na wszystkie surowce wszystkie rachunek wszystko musi każda śrubka musiała być wobec odzwierciedla szaf pani ktoś odbywał znoszą, bo interesował no tak dalej on o to dbał bo, bo jeśli to nie dba o to mam dostać domiary i jakby też myślę, że wspierali tutaj członkowie rodziny bardzo często w latach osiemdziesiątych dziewięćdziesiątych czy ci rzemieślnicy trochę się unosili na fali jeszcze w latach osiemdziesiątych świetnie prosperował-li mieli dużo zamówień, więc trochę jeszcze tak z przyzwyczajenia przechodzi do tego warsztatu no po prostu tam pracować, ale już zdegradował się ich zamówienia, które otrzymywali, bo klienci nie chcieli rzecz miarowo tylko ewentualnie coś coś naprawić no i oni ani faktycznie przegrali, ale to nie jest większość z nich oczywiście, ale to nie jest tylko i wyłącznie, jakby wina tego, że nic nie chcieli odnaleziono w nowych czasach, że nie chcieli zrobić ładniejszych rzeczy my szliśmy do sieciówek tam kupowaliśmy pierścionki prawda nie nie nakłada Ełku, gdyż robione w warsztacie Złotniczej tylko właśnie po prostu taką galanterię ktoś mówi biżuterii no właśnie sprowadzoną z Włoch to nie jest tylko tego wina, ale również tego, że na Zachodzie różnego rodzaju procesy nowości takie ekonomiczna, jakby to aż inflacja w latach dziewięćdziesiątych denominacja po kolei różne procesach właśnie wpadali ci, którzy się nawet powodziło w wpadali lata dziewięćdziesiąte wpadali w pułapki zadłużeniowe nie mogę spłacać kredyty w którymś momencie też odsetki od kredytów od podatków sięgnęły 46% ktoś nie wyrobił muszą zlikwidować firmę więc, jakby to nie jest tylko to, bo tak przyzwyczailiśmy się trochę ja też wielu takich osób spotkałam takiego obrazu tego samotnego rzecznika samotni trwającego w swoim warsztacie, do którego tak naprawdę możemy przejść pogadać napić się z nim likieru albo Kafki chyba tak po prostu siedzi i już tylko wspomina, że użył tej roboty tak jak w szkoleniu nie kiedyś to było, jaką zaczyna opowiadać to faktycznie wtedy otwieramy burze i to jest to są niesamowite opowieści natomiast to nie jest tak do końca właśnie skończyły się też zamówienia i oni oczywiście mogliby pewnie szybciej się przedstawić na jakiś nowe wzory, ale też chyba w pewnym sensie no dla rzemiosła charakterystyczne to, że ani są też przyzwyczajenie takich klasycznych rozwiązań właśnie wzorniczych czy tak nie do końca adaptują prawda wszystkie nowinki, więc tutaj jest taka ostrożna w tych ocenach, że oni są trochę sami sobie winni, a czasem proszę proszę dobrze zrozumieć to inaczej chciałem, żeby nie wybrzmiało to zarzut nie rozumiem ale, ale z tym, że to często spotykam, więc to jest bardzo złożona historia jeszcze zapominamy też trochę o tym co się wydarzyło w miastach, że miasta nasze też zmieniła in ulica Chmielna w Warszawie ulica Ząbkowska na warszawskiej Pradze nawet Marszałkowska były pełne ulica takich właśnie Trynek rzemieślniczymi sklepikami działalność w warsztacie kami ona, a po prostu zostały wymienione podwyżkami czynszów na przełomie na początku lat dwutysięcznych takt to też były takie procesy, gdzie te ulice tzw. rzemieślniczą ulice handlowe zaczęły się trochę zmieniać ulice gastronomiczna jak ulica np. francuska, a w też na Saskiej Kępie, gdzie został ten zagarnia pan Marek Leszczyński, który tam pozostał 50 lat jego ojciec później on teraz jego zięć prowadzą tam warsztat to pan Marek się dziwił poco komu 30 restauracji na tej francuskiej ludzie nie mają, gdzie ist naprawić butów muszą jechać do dotyk tak dzielnic także i co się dzieje no, jakby miasto same trochę to proces no puściły wolno tak nie znały pewnych procesów kiedyś w PRL-u było także nie to było Super przestrzegane, ale tak stara starano się pilnować by w każdym kwartale ulic pewne usługi takie podstawowe dla ludności były tak i nawet staranności, żeby ona nie była za blisko siebie Manta było trochę winna strona tutaj tutaj zupełnie zostało puszczone właśnie mamy ulice pełne tak jak targowa na Pradze i banków second handów, a właśnie, żeby znaleźć tego rzecznika to jest taka wiedza tajemna trzeba wejść w drugie podwórko prawda trzeba wejść w bramę domofon dziś na pięterku oni oni są już no nie można wiedzieć, że zaszli do podziemia wprost za chwilę wrócimy do naszej rozmowy pani Katarzyna Chudzińska słuch NIK jest naszym gościem rozmawiamy warszawskiej ziemie rzemieślnika oni są bohaterami pani książki ręcznie historia reportaży z warszawskiej pracowni warsztatów skrót informacji Radia TOK FM za kilka państwo wraca wracamy do naszego przed pół nowego programu Radia TOK FM pani Katarzyna Puzyńska w kuchni jest z nami dzień dobry cel dobra zręczniej to historie z warszawskich pracowni warsztatów grafika sobie do konkretnych przejdziemy natomiast cały czas próbuje z pani pomocą właściwie pani prawo określić taki szeroki kontekst życia rzemieślników w Warszawie, a co za tym idzie w innych miastach, bo to specyfika dość podobne jeśli nie dużych miastach tak nie wartościujące czy w stolicy lepiej się powodzi ludziom czy czy też nie tutaj rzeczywiście ukrywał się, więc to była gafa mojej strony, bo rzemieślniczy wcale nie oznacza tańsze niż produkowane w nowe złożą konkurencyjne ja też myślę że, że właśnie trwa spaliśmy w taką myślenie, że od rzecznika będzie drogo, a tymczasem mąż musi jakoś utrzymać oczywiście będzie drożej, ale ciągle musi być cena taka jak zaporowa tak zawsze warto warto sprawdzić, bo nie wiem mogę posłużyć takim przykładem, że strasznie chciałam mieć buty od szewca współpracowaliśmy z pracownią szewską i buty na miarę kupiłam zaś za 600zł, tak więc to oczywiście gdzieś tam się pewnie już zmieniło, ale to też scena sprzed dosłownie paru lat, więc też, jakby ja bym chciał, żebyśmy tak myślę, że to są ceny w pewnym sensie konkurencyjne do jakości tak, bo jeśli już chyba trochę się przyzwyczajali przyzwyczailiśmy, że zda rzeczy szyte wykonane w Polsce zapłacimy więcej to dla nas okej no to co też może być wspanialszego niż kupienie rzeczy, które są produkowane w tej samej dzielnicy tak zbieram też do tego proszę potwierdzić bądź zaprzeczyć, że jednak rzemieślnicy ludzie przedstawiciele zawodów artystycznych wytwarzających coś dziełem własnych rąk też żyją w okresach koniunktury dekoniunktury mam wrażenie taką, która całkiem niedawno znów wróciła to ze względu na to, że młodzi ludzie obecnie gdzieś być może na sączenie tymi opowieściami swoich rodziców dziadków usiłują przynajmniej spróbować gdzieś dotknąć namiastki tego rzemieślniczego życia jeśli jest rzemieślnik, który znakomity w swoim fachu jeszcze do tego jakoś bardzo sprawnie buduje się mediami społecznościowymi, które zrobią furorę wśród młodych co można powiedzieć, że to są ludzie sukcesu dużego sukcesu w przeciwieństwie do tych, którzy nie poradzili sobie z tym nie odpowiedzieli oczekiwaniom nowych czasów jeśli chodzi o taką promocję swojej Marin, a w w i chodzi o to czy zna pani rzemieślników, którzy jednak sprostali, którzy nie wiem prowadzą konta na Instagrama ach, bądź żeliwnym społecznościowy tak oczywiście natomiast nie mam poczucia, że myśli mówi rzecznik starej daty także to jest jakoś szczególnie potrzebne, bo znam właśnie takich rzemieślników jak mówimy o wysokim rzemiośle artystycznym któregoś no, które wymaga tak jakościowej pracy tzw. kosztu na to oni wręcz po kasowali te wszystkie konta, bo mają i tak tyle zamówień takich klientów do stałych dobry, że ryby są z sukcesu nie nadążają nie nadążają z wykonaniem tych zamówienia np. kowale kowale losu mający pracownie warsztat na Szmulkach, którzy robią industrialne wnętrza biurowców ze szkła takiegoż taką odnaleźli czy artystyczni stolarze, którzy robią interesowano posadzki tak by to nie jest konieczne wydaje się, że tak trochę przeceniamy media społecznościowe i ten taki myślę, że to przychodzi falami, ale coś coś coś w tym jest pan mówi jeśli chodzi o tzw. zrzutki społecznościowe, które faktycznie pomogły przetrwać wielu wielu biznesom zrzutki bądź nawet promocja kogo się dużym wyraźnym społecznym autorytecie, kto mówi kupujmy pana dzisiaj było ledwie się utrzymuje robi znakomite natomiast są fale nie mam tak do końca poczucia, że takie akcje właśnie aktywistów czy takich osób poruszonych losem to są takie fale nie mam obciążone zapewnią stałą, a taką ekonomiczną ekonomiczne spokój na morze Michnikowi, ale na pewno przypomną to jest ważna da faktycznie często jest także, że ten dany pan Staszczyk Jan no już nie nadąży z prawda z przerobem tych butów, a tak było, ale po faktycznie poruszony takim przykładem, a zrzutki, którą po to, są po prostu gest rozpaczy tak jak i takie wołania wołanie o pomoc właśnie osób kontynuujących tradycyjna biznesem i mam na myśli rurki z wiatraka, gdy ogłoszona była nawet chyba właśnie była zbiórka tylko przez samego właściciela ogłoszona była taka akcja Lecha zapraszamy ratujcie nas, bo chyba zaraz zamkniemy wszyscy ludzie z całej Warszawy, którzy znali od lat mieszkali kiedyś na Grochowie wyprowadzili albo po prostu znali to miejsce zaczęli tam przyjeżdżać to było niesamowite niesamowite, gdy cukier, który tak naprawdę produkuje tylko rurki zbitą śmietaną i rurkę wypełnia to bitą śmietanę napełnioną takiej z takiego przedwczesnego można powiedzieć urządzenia prostego skonstruowanego tam 2 pokolenia wstecz w latach pięćdziesiątych na, ale to jest smak taki jakiś jedyne w swoim rodzaju prawda nie nie cel cukiernictwo w większości dzisiaj opiera się na mieszankach Step setki, które są po prostu źle, a nawet jeśli nie jest nam się wydaje, że jest i rozwojem od razu została oczywiście to też jest druga druga strona tego medalu natomiast było jednak zaskoczona myślę, że obserwuje jak to wygląda ich do kolejki stały nie tylko tydzień po miesiąc, ale pół roku po i rok po tym, się ustawiały, jakby nadal tam był było zainteresowanie i tam cały przekrój społeczny w tych kolejkach tak od osób starszych jakiś emerytów osób z dziećmi naprawdę proszę wierzyć osób w listopadzie w grudniu potrafił stać godzina, a hasło, więc to była jakaś psów faktycznie magia tego meczu to na pewno jest jest duża siła wytworzyła się swego rodzaju jakaś taka wrażliwość czy potrzeba na korzystanie z wyrobów rzemieślników, a to co pan wspomniał o tych czasach kryzysu, że właśnie w czasach kryzysu sięgamy zaczynamy zauważać tego rodzaju wytwórczość zdecydowanie coś w tym miast i ten pierwszy taki można powiedzieć o globalnym świecie, a ostatnich 23 kart pierwszy taki tak taki spojrzenie i powrót rzemiosła odbył się w roku 2008 jest właśnie ten kryzys ekonomiczne tak globalnie spowodował, a zainteresowanie lokalną ością pojawiło się też oczywiście, bo internet to nie są też tylko instagram prawda czy jakieś media społecznościowe, ale też takie portale do sprzedaży swoich wyrobów rękodzielniczych i tam Lecce czy pakamera w Polsce on właśnie działają kilkanaście lat tam się zaczęli pojawiać rękodzielnicy trochę domowi należy też nakręcili na pewno na pewno to to zainteresowanie rzemiosłem jest są faktycznie różnego rodzaju inicjatywy takie, które nam przybliżają spogląda do pani książki do rozdziału Adamek, gdzie wymienione zawody rzemieślnicze no tak jest rzemieślnik rzemieślnik jeśli chodzi o artyzm składane im to co wykonuje nie wiem czy magia uznaje pani za zawód rzemieślniczy czy magiel to konstruktor usługi tak tak, ale też podszedłem rzemiosło pamiętam działały niegdyś do czego zmierzam dobrze to magia jest złym przykładem parasol nic twa no przecież łatwiej kupić taniej nową parasolkę niż dzisiaj dzisiaj niż naprawiać i tutaj żaden sentyment pewnie nie weźmie górę nad rachunkiem ekonomicznym nie do końca nad swobodą takiego takiego zakupu, żeby znaleźć pracownika parasol i że trzeba wykonać trochę Zachodu znaleźć pojechać tak nam idziemy do byle jakiej drogerii i parasola, że na razie walka nam się popsuje po 2 tygodniach wrzucają do śmietnika i dobrze znowu wydamy dziś 12zł 5, lecz powiedzmy 44 takie parasolki z drogerii, a to jest równowartość porządnej parasol kupiony u pracownika, a i teraz tak pracownik faktycznie dzisiaj już mamy na Chmielnej SK parasoli czy też firma w rodowodem 1800 osiemdziesiąty roku, która w latach dziewięćdziesiątych przestała faktycznie produkować parasole, ale sprzedaje w tej chwili solidne parasolki i druga firma pani Basia Szafrańska na ulicy skarszewskiej w Warszawie ona wytwarza parasolki bardziej teatrów jakieś nietypowe zamówienia do filmu, jaki parasole ogrodowe dla indywidualnego osłon przeciwsłonecznych bardzo piękne koronkowe dla indywidualnego klienta raczej nie oczywiście natomiast faktycznie się uśmiecham kupią oni parę lat temu pod jednym z takich dłuższych wywiadów parasolkę, którą ona uszyła na nowo, ale na Starym stelażu zapłaciłam za nią, ponieważ właśnie ona była taka, aby grać wdowa po nazwijmy to trochę pod z drugiej ręki prawda należy nowym pokryciem całym wypocząć na nią niedużo tam 3040zł, ale faktycznie służyła mi wiele wiele lat, bo mechanizm, bo był po prostu porządne tak bardzo bardzo mocne i właśnie było zachwycające, że ta pani pani Basia miała tam pod spodem właśnie takie takie na nowo obszyte parasolki na starych na starych tych mechanizmach, który był bardzo solidne, więc oczywiście tak wymaga to tak jak pan mówi trochę trudu trochę jakiegoś jakiś wiedzy, ale my tego dzisiaj nie lubimy trochę lubimy już mieć czasami prawda jeszcze zapunktować na naczyń, więc myślę, że to jest jak najbardziej osiągalne parasolki są bardzo dobrym tutaj przykład za chwilkę wracamy do naszej rozmowy pani Katarzyna Chudzińska rzecznik jest naszym gościem rozmawiamy o upadającym rzemiośle w Polsce, ale też od tych, którzy przeżywają okres ponownej koniunktury, bo oba tak bywa i trudno to zbadać, dlaczego tak się tak się dzieje do tych konkretnych historii siedział w kolejnej części naszej rozmowy teraz zapraszamy państwa skrót informacji paniami się już po informacjach Radia TOK FM pani Katarzyna Puzyńska Hutnik jest z nami witam ponownie ręczni historie warszawskich pracowni warsztatów, w czym jest jeszcze tyle tematów do poruszenia nie wymóg, którego zacząć na początku powiedzieliśmy o tym, że nie ma kontynuuj kontynuuje to rów w tej tradycji Rzemieślniczej, bo bardzo często, bo tą sprawą pokoleniową rosły ci młodsi nie bardzo się do tego garną, wybierając zupełnie inne zawody, bo poza tym też wiedzą i widzieli być może zbyt wiele czym się wiąże chcą tego uniknąć w przyszłości tych kłopotów problemów z drugiej strony stawia mnie czy w ogóle są w Polsce jeszcze szkoły, które uczyłyby takiego fachu takie takiego zawodu Artus artystycznego tak nie nazywajmy tego tylko łącznie fachem to nie jest rzucanie węgla łopatą pewno jasno jasno to osobnik umiejętności, które trzeba no i liczby jest ciągle taka opinia, że co najmniej 3 lata tak w stopniu takim stawowy o późniejsze ślad, jakby tak 6 lat jeszcze później doskonalić tak, że zdarzali się nie wyznaje w tej terminologii czeladnik tak 3 lata to była to był taki pies przed wstęp do karier tak, ale radni już już szósty znał zawód już miał duże umiejętności nie, przekładając to na krawca nasze nasze stadnie na krawca Cholewka zaczyna kaletnik no to on z for form umiał wytworzyć wyrób, a mistrz już umiał zrobić cały projekt skroić forma i i po prostu doprowadzić ten proces do końca to mistrz ślad czeladnik 3 dużo czasu coś jeszcze praktykuje w Czechach są ciągle te cechy rzemieślnicze, które przetrwały prowadzą jeszcze ciągle egzaminy i można takie kwalifikacje tam dyplomem poprzeć to jest można powiedzieć, że to jest taka sztuka dla sztuki, ponieważ oczywiście jest uznawana jest uznawane jest to jak poświadczenie kwalifikacji zawodowych, ale niejedyny tak można też po prostu skończyć jakiś kursy i one też nie wiążą się z niczym kiedyś wszystko trzeba wszystko tak naprawdę czy otworzyć zakład można było zrobić tylko wtedy, kiedy miało się miało się ten dyplom, więc jeśli chodzi o szkoły to ich praktycznie już niema też jeśli są tu kształcą tylko tzw. nieletnich, bo tak faktycznie było fachu rzemieślniczym przeszłości do wieku 1314 lat do szkoły i ty no to było dobre, bo nie wiem ran ręce jeszcze nie miały nawyków tak mogło się nauczyć tych dobrych nawyków jak już idziemy jako osoby dorosłe to już nasze ręce mają no no już są nauczone jakiś jakiś tam innych innych nawyków i to normalna zaznaczyła jak mówią tak mówią starzy mistrzowie, ale z kolei no dzisiaj szkoły zawodowe nie cieszą się tak jak może to mam nadzieję chciałabym, żeby ktoś mnie tutaj wyprowadził z błędu i młodzieży zmienia, ale mam wrażenie, że jeszcze tam takich typowo rzemieślniczych zawodów nie mamy w tym szkoła dla nieletnich, ale z kolei jeśli rzemieślnik chciałby przyjąć na praktykę, a mieć jakiś z tego wsparcia państwa to tylko przy osobach nieletnich, na który się średnio chętnie chcą uczyć rzemiosła i też ta praktyka jest ograniczona w tej chwili to do kilku dosłownie godzin natomiast osoby młode dorosłe, które chcą się przebranżowić właśnie tak jak wcześniej rozmawialiśmy mają jakąś taką wizję czy potrzeba spełnienia się w ręcznych pracach artystycznych one mają problem jeśli coś gdzieś kształcić, ale z drugiej strony nie muszą nic kształcić, bo dziś, żeby otworzyć warsztat przysłowia warszawski możemy go w tej chwili otworzyć jak pan nie musimy poświadczyć nie musimy udowodnić żadnych kwalifikacji tak to zrobiła ustawa Wilczka w roku osiemdziesiątym dziewiątym Mieczysława Wilczka ministra przemysłu uwolniła po prostu zawody IAI właśnie wówczas importerze różnego rodzaju odzieży to właśnie obuwia czy innych to po prostu zakładali zakładali tzw. warsztaty ale, a już musi mieć żadnych kwalifikacji więc, jakby to mamy 2 drogi także, że możemy się kształcić sami mamy dużo samouk mamy osoby, które mogą się kształcić na różnego rodzaju kursach, a jeśli chcemy iść do takiej szkoły rzetelnej szkoły to w kilku miastach faktycznie jeszcze tej takiej możliwości są, ale trzeba się ustawić też długiej kolejce przyznam, że z żalem spogląda na zegarku zostało nam jeszcze kilka minut rozmowa nie dotknęliśmy kilku najważniejszych kwestii, bo za każdym takim zakładem stoi ludzka historia pani odwiedzający zakłady też pewnie była poruszona i zaskoczona pani odwołała się, do której z nich, przytaczając ją na antenie zabrzmi to jak zachęta do przeczytania pani książki, ale też opowie nam to wiele jak w tej duszy rzemieślników, którzy być może już no są ostatnimi w swoim fachu w Warszawie może nawet w Polsce pewne czy na pewno pewnego rodzaju taki kodeks co, a to od etos z nimi odchodzi, a Nova o konkretach może pani, przez którą opowieści nawet, posługując się konkretnym bohaterem z takim moim ulubionym bohaterem czy ulubionym też można siedzieć znajomym w tej chwili jest pan Jacek Kamiński, które chciał zostać w studiować fizykę, ale tutaj wuj go do Warszawy zaprosił mówi tam inżynierów jest wielu aż szewców też będzie niewielu to dochodzi do mnie na naukę ją faktycznie dzisiaj jest jednym z nielicznych prowadzi jeden z nielicznych takich warsztatów, gdzie można obuwie miarowe właśnie sobie zamówić i klasyczna artystyczna i w specjalistyczne oficerskie ortopedyczne i też jest niezwykle otwarte otwartą osobą na różne pomysły na różne projekty właśnie takie edukacyjne należy z niego właśnie bardzo dużo dowiedziałam bo, bo raz stwierdziła faktycznie posiada do tego wuja na naukę na, ale też nauka dla niego w tych latach siedemdziesiątych była czymś bardzo trudno ten warsztat, w którym uczy Brunona Kamińskiego do dzisiaj tak się nazywa Brunon PL był renomowanym warsztatami np. na czym on za zaimponował chłopakowi w latach siedemdziesiątych tym, że mógł wyjechać do pojechać do Francji tam obejrzeć w Blue lub rzeczy Czeczeni winę muzeum jakiś butę Napoleona, żeby ja, żeby po prostu przeszacować zrobić coś podobnego mógł to zrobić na lata nauki była bardzo trudna, bo one właśnie pamiętał, że coś nie wychodziło to rzucał butem to starzy szewców Cholewkarzy, którzy z nim pracowali spojrzeli na niego ze zgrozą mówili, ale jak to robotą się nie rzuca, bo to jest tak jakby rzucał chlebem jak cały ten taki kodeks takich różnych zachowań, a on gdzieś tam przy swoim i jest to żywe z nim do dziś opowiadał też o wuju właśnie Bruna niektóre mimo właśnie nie odtwarza tylko takich właśnie w klasycznych wzorów czy tego co coś co szło najbardziej jedynie, ale też wymyślał nowe wzory m.in. dostał nagrodę za tzw. but samolot czy but orchidee na targach międzynarodowych targach w Monachium, a i to właśnie takie damskie botki Orchidea z takim faktycznie kwiatem Naprzodzie została sprzedana ku jego rozpaczy, jaki amerykańskiej turystce za 500USD w latach osiemdziesiątych w warsztacie Bruno bardzo rozpaczał, bo on po prostu nie chciał ich stracić, a cena była absolutnie absolutnie zaporowa tam czeladnicy na zapleczu przeliczali, że 500USD jej 500 butelek wódki ktoś dał tyle za Putina, ale ale tutaj jakby to wartość tego prototypu nagrodzonego wykonanego była była dużo większa, więc by pan Jacek Kamiński z taką osobą, która ten etos w sobie nosi jeszcze ma taką otwartość dużo na na to co się dzieje przyjmuje młode osoby chętne pokazuje ten zawód sadza koło starych rzemieślników i faktycznie dzięki niemu wielu wielu młodych ludzi w ten zawód weszło, a chcemy o nim powiedzieć, ponieważ to oczywiście mogłabym powiedzieć dużo takich historii bardzo wzruszające w takich przyjaźni, z którymi byłam do końca, które będą zostały np. pan pan Walenty piece to był ostatni Krawiec miarowy na Grochowie, które właśnie całe życie ciężko pracował w spółdzielni moda, która miała szereg swoich punktów właśnie na prawobrzeżnej Warszawie czy też w telewizji dla seriali to teatru telewizji są różne rzeczy, a później miał swój punkcik od lat dziewięćdziesiątych właśnie na Grochowie tam już w czasami ktoś się zdarzyć, że ten garnitur to sutannę ten płaszcz miarowe u niego zamówił, bo to było ciężkie krawiectwo, ale tak naprawdę to dość części chodziło o wymianę suwaków łatanie jeansów o klejenie takich podstawowe naprawy pamiętam, że to była osoba właśnie takim wspaniałym a, że to był taki był taki stary świat, który ciężko było chodzić pamiętam taki swój nawet opór taki strach przed przy tym zapukałem i wejściem do tych warsztatów tak naprawdę w momencie, kiedy byłam pracownikiem muzeum miał trochę taki pretekst, żeby wejść i powiedzieć czemu zawracam głowę, bo przecież nie nie zamówił u pana pierwszy garnitur no ta relacja nawiązywała faktycznie doszło do tego że, że później pan piecyk już, kiedy chorował i postanowił zamknąć swój warsztat, bo wielu leśników pracuje do końca, więc to też jest takie właśnie towarzyszenie im, a towarzyszenie im not ostatnich chwil to postanowił swoje maszyny przekazać nam do muzeum i dzięki tym jego uporowi jego pomysłowi otworzyliśmy właśnie muzeum Pragi taką pracownię rzemieślniczą wyposażoną w różne narzędzia maszyny, a więc to są takie historie, które z tym odchodzeniem miasta trochę się wiążą, ale też trochę z tym żeby, żeby ja cały czas próbować pani mówi młodym ludziom, którzy są bardzo zainteresowani stawia na 2 minuty pani wspomniała też o tym artyzm szewskim natomiast dziwię się, że Cholewka ma jeszcze swoje miejsce jeśli chodzi o rzemiosło dlatego wydawało się, że wydaje się, że to jest część tego co powinien robić siedzę tutaj mnie nigdy tak nie było ten pan jest rozparcelowane produkt, który wychodzi spod rąk jest 1, a my was jest rozparcelowane nadal lekarza to zawsze był oddzielny fach nawet przed wojną, a na placu placu muranowskim było coś takiego tam było kilka kilkadziesiąt Bud, gdzie po prostu wszyscy Siewcy jeździ po cholewki gotowe to była bardziej na specjalizację tę otrzymało jeszcze dosyć długo takich Manufaktura czy mały w kilkuosobowych warsztatach jest utrzymane w spółdzielniach, ale dzisiaj faktycznie Siewcy, którzy działają sami to już starają się i uszyć to cholewkę skroić ją uszyć, a potem zamontować zamontować do podeszwy, a no, bo to ekonomicznie się program, w który zawód rzemieślniczy umarł bezpowrotnie pani zdaniem właśnie tutaj ciężko jest wyrokować chyba bym się bała, bo można powiedzieć, że na Równicę Marley tak patrząc stać jeszcze kilkanaście lat, ale pojawiło się jakiś 1123 właśnie warsztaty nowych rzemieślników, którzy wytwarzają specjalistyczne noże dla kucharzy prawda albo do kraju tu więc, więc nie mogę tak powiedzieć wydawałoby się, że nie wiem mianownik w, czyli cukiernicy bazujące na po takich wyrobach korzennych, że wymarli, ale nagle się pojawia miodownik piernika przepraszam piernika na no właśnie na Pradze, więc na lepszą grę Klarna nie ma tak czy regularną grę Kliny tak tak, czyli od przerabiania wełnę czy w ogóle przerabiania dwu bardzo ciekawe, bo tam nie tylko też uzdatnia się wał na na wyroby różne, ale też np. można było stare swetry przerobić Lacie liście nie były poliestru tylko był zupełny można było przerobić na przędzę i coś tam nowego z nich usiadł kiedyś tych warsztatów grę klęski było bardzo sporo drukiem życzyli to takie oblany metalu ślusarze, którzy że, a właśnie robią różnego rodzaju wyroby ślusarskie praktycznie nie ma tak można wymieniać co tak przy okazji też do dowiadujemy się nowych terminach bez kropli na grę klina tek grę plażę, czyli od g plonowania to bardzo jest gra ani UE teraz nie wspomnę dokładnie nazwę, ale grę plaż miał bęben tak które, które właśnie, a g Clark miał bęben, który Ross Ross stosował to te włamywał się na kawałeczki, a w zasadzie też zachęciło tak rzeczywiście w grę Clarka no jest tak tak równo w musimy kończyć to i ja żałuję, że nasza rozmowa trwała tak krótko, ale spędziliśmy z państwem w sumie godzinę pani Katarzyna Chudzińska rzecznik w naszym gościom dziękuję bardzo, dziękuję serdecznie jeśli państwo nie poczuli się albo inaczej czują, że państwa ciekawość została jeszcze wyczerpana to zachęcam do przeczytania książki ręcznie, czyli historie warszawskich pracowni warsztatów i informacje Radia TOK FM pani bardzo dziękuję za wizytę w naszym studiu dziękuję Zwiń «

PODCASTY AUDYCJI: PRZEDPOŁUDNIE RADIA TOK FM

Więcej podcastów tej audycji

REKLAMA

POSŁUCHAJ RÓWNIEŻ

REKLAMA

DOSTĘP PREMIUM

Słuchaj wszystkich audycji Radia TOK FM kiedy chcesz i jak chcesz - na stronie internetowej i w aplikacji mobilnej!!

Dostęp Premium

SERWIS INFORMACYJNY

REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA