REKLAMA

Po co digitalizacja w Tatrach?

Magazyn Radia TOK FM
Data emisji:
16-10-2022 14:00 (Powtórka: 06-01-2023)
Prowadzący:
Czas trwania:
26:16 min.
Udostępnij:

Rozmówcą Przemysława Iwańczyka był Maciej Kozłowski - dziennikarz, kulturoznawca, autor książek, współautor książki ''Projekt Tatry. Jak ocalić ludzi, naturę oraz przyszłość''

AUTOMATYCZNA TRANSKRYPCJA PODCASTU

Transkrypcja podcastu
w niedzielny magazyn Radia TOK FM po godzinie czternastej naszym gościem jest Maciej Kozłowski dziennikarz kulturoznawca autor książek współautor książki projekt Tatry jak ocalić ludzi natury oraz przyszłości dzień dobry kłaniam się panu dzień dobry od razu powiedzmy książkę, której mówić będziemy ma zapowiedziano premierę na 26października może tak tytułem wstępu zdaje sobie pan pewnie sprawę, że za teatr zabierali się przede wszystkim ci, którzy z tymi górami Rozwiń » mają wiele wspólnego po prostu kochają albo się tam urodzili, dlaczego o tym mówię nie dlatego, żeby w, jaki sposób wartościować, które autor ma większy mandat do tego by w Tatrach pisać ale, ale dlatego by też uzmysłowić naszym słuchaczom jak wiele pozycji na ten temat powstało trasy podejrzewam, że takim wyzwaniem dla każdego kolejnego autora jest napisać coś, o czym jeszcze nie było albo coś lepszego niż zrobili poprzednicy czyn i na pewno wartościowym tak to jest lepsze co jest gorsze niż dowód tego właśnie robić nie chcę tego właśnie robić nie chce są faktycznie świetne książki same jak 5 zresztą, którzy wspaniale opowiadają o Tatrach tu trochę chcieliśmy wykorzystać z Szymonem Żebrowskim współautorem dyrektor tak trzaski go parku Narodowego ten dynamikę, jakby na odległości i dystansu mojego do sprawy i opowiedzieć o tych Tatrach takiej perspektywy, która wydaje mi się nie pojawia się jakoś często w mediach ani tych lokalnych ani tych ogólnokrajowych i uświadomienia sobie, że to był dobry rok całkiem niedawno, kiedy rozmawiam z takim kolegą Tomkiem, który urodził się w Tatrach i kiedy za zaczęła mu streszczać treść książki opowiadać co mieści się w kolejnych rozdziałach no to zrobił wielkie oczy powiedział że, że to jest strzał w dziesiątkę, ponieważ oni mimo bliskości Tatrzańskiego parku Narodowego w ogóle tych tematach, które poruszamy nie słyszeli to się w mediach nie przebija, więc znów było dla mnie takie dosyć taka miła recenzja z jeszcze przed przeczytaniem książki wiadomo ale, ale sam ten strzał jeśli chodzi o tematykę wydaje się istotne głównie opowiadamy o takiej perspektywie parku jako miejsca, które jest taki powiedzmy współczesnym start-upem nie wiadomo co się dzieje w Środzie wiadomo, że tych zagrożeń przybywa, a parki narodowe są takim miejscem, w którym udało się uzyskać pewną powiedzmy trudną, ale jednak harmonię z przyrodą, więc to jest miejsce, w którym można prowadzić obserwacje i wprowadzić nowe projekty co w trakcie odbywa Szymon Ziobrowski współautor jest absolwentem projektowania usług tego to jest taki kierunek, który zazwyczaj jest teraz postrzegane przez pryzmat biznesu działów IT dział, które się cyfryzacją albo dostosowują usługi do do współczesnego tak powiem odbiorcę dla mnie wydało się tym mega ciekawe że, że właśnie instytucji publicznej, które zazwyczaj kojarzą się z taką jednak lekko nieruchomością pojawia się człowiek, który nowoczesnymi metodami kojarzonymi z Alicji próbuje rozwiązywać problemy, które pojawiają się także czy ma pan wrażenie i tak w oparciu o własne doświadczenia później już, przenosząc to na czas pisania książki, że z Tatrami jest w Polsce z polityką i piłkarską drużynę reprezentacyjną znają się na nich jeśli nie wszyscy to przynajmniej większość no wspaniałe porównanie lepszego nie znalazł też zawsze te wszystkie najbardziej emocjonujące wątki się pojawia jest dziś magister stały repertuar spraw, które muszą się w kontekście tacy pojawić chociażby to za deptanie teatr nie byto, że taki motyw, którego nikt nie rozważa nie zastanawia się z czego wynika jak można z tym tematem pracować dalej albo jak i jakie możliwości w ogóle działania ma chociażby Targ tak tylko jest to tak no zależy taka litania żalów nie i Polska drużyna piłkarska też mam wrażenie, że zazwyczaj ciężko za rozmowę jest zazwyczaj są to emocje, które biorą górę nad 12 przypadku należy traktować te byty jako no takie dobro dobro narodowe nie sądzi pan, że z tym co naturalne mamy dużo kłopot duży kłopot żeby, żeby właśnie tak potraktował pan wspomniał o tym za deptanie Tatr, ale jeszcze możemy przywoływać kilka innych przykładów, gdzie bezmyślność ludzka popchnęła ten znakomity fantastyczny rejon Polski do takiej degradacji i teraz i teraz pytanie czy poprzez lekturę takich książek tutaj też próbuje odszukać takiej pobudki misyjnej w państwa dziele szukać nadziei na to, że ludzie jednak się opamiętają WIA do tego tematu podchodzą dosyć przewrotnie mi na tym ma też polegać nowość tej propozycji ja pamiętam taki artykuł, zwłaszcza przywołam bo, chociaż dotyczy innego tematu, ale dla mnie zawsze jest świetnym punktem odniesienia w tam czasami wtedy brytyjski magazyn turyści zazwyczaj zajmuje kwestiami technologicznymi, ale od czasu do czasu mają takie perełki związane z jakimi kwestiami społecznymi reakcjami na dosyć trudne tematy jednak takich tematów była odwieczna dyskusja skoro wywołaliśmy ten sport na temat kibiców brytyjskich, którzy w renomę mają fatalną Europie jako ci, którzy są agresywni zawsze doprowadza do burd będą pijani generalnie mogą mistrzostwa piłki nożnej położyć i w tym artykule opisano cały proces przygotowania do mistrzostw, które polega na tym, że poproszono socjologa wysp brytyjskich o pomoc i on wyznaczył taką powiedzmy Brett set te jak te mistrzostwa mogą przebiegać poprawnie miło bez ekscesów to były rozwiązania artykuł nie wiem zaproponowano, żeby policja, która się pojawi jej w ramach obsługi nie była brana stroje szturmowe wydawałoby się rzecz oczywista nie jest widać pałki przyłbice no to wywołuje u kibica wiadomym reakcję, więc stworzono specjalne jednostki, które były lekko ubrane dobrane odpowiednio ludzi, którzy potrafili rozmawiać z porcję i w sytuacji lekkiej incydentów proponowali rozmowę to byli po prostu fascynacji piłki nożnej który, którzy rozmawiali z tymi kibicami brytyjskimi i okazuje się, że ta metoda przyniosła skutek w sensie, że nie mnie należy szukać winnego nie trzyma od razu wracać kolejne, jakby stałych rozmów stały w odpowiedzi na te same pytania tylko lepiej zastanowić się jak odpowiedzieć na problemy, które się pojawią w sposób inteligentny i sposób taki, który sięga po wiedzę socjologiczną po właśnie metody projektowe to było typowe projektowanie pewnej usługi pewnej, jakby nowej jakości w w środowisku sportowym i i ten temat zawsze do mnie raz, kiedy mówiłem o innowacjach społecznych różnych problemach, których się w, z którymi borykamy na co dzień i naprawdę bardzo ucieszyłem, kiedy usłyszałem, że Szymon Ziobrowski tego typu metodologię propaguje w parku to są często bardzo małe projekt one nie mają takiej powiedzmy takiego nie ma tego rozmachu narracyjnego, ale świetnym przykładem jest to od czego zaczynamy w książce, czyli wejście do Doliny Strążyskiej, które zostało przygotowane właśnie metodami projektowymi przeprowadzono ankiety rozmawiano i zajęta ami i turystami dobrze się przed narodem wejściu, żeby rozpoznać miejsca, gdzie mamy problemy i jakoś to problem rozwiązać i kiedy proste rzeczy typu postawienie toalet dla turystów i podpięcie do sieci kanalizacji to jest rozwiązanie wydawałoby się banalne na tę właśnie polega myślenie projektowe nie chodzi o fajerwerki tylko rozwiązanie proste, które kilka problemów rozwiązuje nas nie miał problemów jest kwestia takiego wizerunku parku Narodowego, które powinno się kojarzyć z ochroną natury, a nie jest niebieskimi terytoriami i faktyczna ochrona, bo 1 takim problemu jest faktycznie to, że wielu turystów pojawi się w Tatrach nie korzystają z toalet przed wejściem i w związku z tym no zmienia się skład gleby barku wyobraźmy sobie 4 000 000 ludzi, którzy nagle za potrzebą chodzą do lasu i no to jednak przy takiej ilości jest to pewien problem, ale można rozwiązać można zauważyć ten problem opisał go oczywiście, ale rozwiązań zdradza go w sposób ciekawy nie warte opisania za kilka wrócimy do naszej rozmowy Maciej Kozłowski jest z nami współautor książki projekt Tatry jak ocalić ludzi natury oraz przyszłość pozostaniecie państwo z nami za chwilę będziemy ponownie w same państwa Maciej Kozłowski jest z nami dziennikarz kulturoznawca autor książek i współautor książki projekt Tatry jak ocalić ludzi natury oraz przyszłość szeroko traktującej o naszym jednej z naszych perełek jeśli chodzi o o krajobraz naturę i właściwie można wpisywać w szereg innych kryteriów dzień dobry panie Macieju dzień dobry także bohaterowie nie chcę powiedzieć, że są wszystkim doskonale znani, ale to ludzie nie nieodłącznie związany z Tatrami nazwiska przewijają się na kartach pań panów książki bio rozumiem, że Tatry też mają swoje takie ikoniczne postaci, które bez, których nie powstała żadna Tatrzańska opowieść to prawda jest 46 sięgnie do przeszłości Zakopanego teatr odkrywania Tatr to to jest ich nazwisk sporo generalnie jest dosyć dużo publikacji w katalogu ludzi za inne zajmujące się latami jest naprawdę w naszym kraju sporo to są świetne publikacje regularnie się pojawiają u nas ten okres taki historyczny dziewiętnasty wiek staje się raczej takim tłem do opowieści o parku tatrzańskim i takim bowiem w miejscu, które rosło do ochrony z tego względu, że dużo jest też tych postaci, którym na, które chcieliśmy ustawić reflektor i które obecnie działają, jakby to był też jeden z takiej to była jedna z tych kluczowych decyzji przed rozpoczęciem prac nad książką, żeby porozmawiać z pracownikami Tatrzańskiego parku Narodowego ze wspinaczami jedną z moich ulubionych rozmów jest rozmowa z Dariuszem Kosińskim, który jest lekarzem zajmuje się oby anestezjologia i opracował Tomasz Darocha taką metodę w pracy z ludźmi, którzy wpadają w hipotermii, żeby mają głęboko wychłodzony organizm no to jest historia o medycynie górskiej, która pisze się właściwie na naszych oczach Sylweriusz i Tomasz zdobyli złotą metodę już uznaniem można powiedzieć ogólnoświatowe po Mucha wręczyła w tym roku nagrody właśnie to rozwiązanie co jest o tyle też pocieszające, że metoda, która powstała w górach dzięki temu, że Sylwek już pracował w tatrzańskim Ochotniczym pogotowiu ratunkowym i uczestniczył w tych akcjach czy też zresztą opowiada Górski ratowania ludzi z różnych opresji turystów, którzy wyszli właśnie w Tatry i zostali przy sypaniu przez lawinę np. nie to są najczęściej właśnie sytuacji, kiedy mamy do czynienia z hipotermii, ale jak się okazuje to metoda, którą można wypracować w górach, ale stosuje się ją w generalnie w we wszystkich ośrodkach, które mają aparat eksmąż to jest taka taka aparatura do do prac książę tak powiem oczyszczaniem do oczyszczania i ocieplania krwi jest wykorzystywana w takich sytuacjach ta metoda jest przyjęta na terenie całej Polski drogą z całym program szkoleniowy, który miał zapewnić rozpropagowanie wiedzy w ośrodkach głównie kardiologicznych, gdzie są aparat dla mnie to jest taki przykład historii, która w pewnym sensie odwołuje się do przeszłości, bo wiadomo że, że Tatry wszystkim kojarzą się z dr. Chałbiński to jest wielki odkrywca Tatr legend wokół jego postaci narosło bez liku i jest kojarzony z tym właśnie najwspanialszym okresem takim obrośnięty legendą taką romantyczną wycieczek w góry o Chałubińskiego taką postać właśnie, która ściągała ludzi do Zakopanego naukowców ludzi kultury te słynne koncerty, które Paderewski jeszcze jako jako młodzian grał w Zakopanem trwa chociażby to właściwie nałożył śmierci Chałubińskiego i dla domu ciekawi mnie, że mamy lekarza, którym tak dużo nie mówimy, które żyje w Zakopanem obecnie jest mega interesującą postać ma świetne pomysły na to jak je rozwijać medycynę i kurcze, dlaczego nie poświęcić uwagę to właśnie wydało mega interesujące, żeby zrzekł się porozmawiać, a nie ma pan wrażenia, że najłatwiej jest wysupłać te opowieści historie, które noszą znamiona tragedii, a dotyczą teatru właśnie, bo to się sprzedają je najlepiej, bo te znane są też odbiorcom, którzy z Tatrami mają wiele wspólnego z takiego przekazu publicznego żartowaliśmy sobie z Szymonem dąbrowskim rozmawiając pewnego razu, a propos naszego stylu poruszania się po Tatrach i stylu bycia w Tatrach po jest taka bardzo specyficzna sytuacja Tatry są malutkie kontaktu z nimi mamy niewiele tak szczerze mówiąc, porównując to Niewiem ze Słowakami teren Słowacji to no czytam Rumunii to są w dużej mierze góry w przypadku Polski wysokie Tatry to jest jakiś mały wycinek terenu no i przez to w naszej obecności dużo jest takich wątków właśnie z tym, o czym pan mówi związanych z takim wyobrażeniem wyprawy wysokogórskiej nie jest do tego cały sprzęt Szymon właśnie żartuję, że to jest taki sprzęt wręcz oblężnicze czekany itd. tak, ale oczywiście ten sprzęt często się przydaje w wysokich partiach i i on naczynie nie należy też, tak więc wyśmiewać z tego tak tak totalnie na zasadzie że, że warto, ponieważ sięga dziś będzie faktycznie trudne warunki natomiast jest często też używane w warunkach kompletnie do tego sprzętu nieprzystający dniem jest np. lato można się ubrać lekko ona widać jednak turystów, którzy sięgają po ten sprzęt, o którym się na czytali czytając książki o wyprawach w Himalaje przy no i potem też widać, że met Tatry tak traktujemy czasami mniej praktycznie bardziej jest taki właśnie mi ten nasz Olimp, który wiecznie musimy zdobywać na listę właśnie faktycznie wiążą się te takie romantyczne historie często w Tatrach pisze się właśnie w kontekście wypadków czy w sytuacji, kiedy do, których tak naprawdę nie powinno dochodzić zje, bo jeśli są trudne warunki wiadomo, że schodzą lawiny to to pierwszy odruch nasz powinien być taki, żeby zostać w schronisku czy w ogóle nie wybierać w Tatry, mimo że przyjechaliśmy nie albo pójść w rejony, w których nie ma zagrożenia lawinowego i dlatego też ta rozmowa z Dariuszem Kosińskim była dla mnie tak istotna, ponieważ on opowiada o tym jak funkcjonuje nasz organizm w górach jak wiele wyzwań dlatego organizmu, że wbrew pozorom przejechanie niemy Warszawy Gdańska 1 dzień pójście w góry jak z marszu to nie jest najlepszy pomysł i wystarczy przeczytać jego powie, żeby zrozumieć, że w górach jak z naszym wyjściu z góry może chodzić też coś więcej niż tylko realizowanie takiego samorządu za atrakcyjnego mi tytułu zdobywania gór to nie musi być zdobywanie nie musi być jakaś taka sytuacja graniczna, choć do tych sytuacji trzeba się jakoś tam odniesienie, gdy dlatego rozmawiam też się ze wspinaczami z Zakopanego, dlaczego Zakopanego, dlatego że dla mnie to też jest fajna historia o tym jak można mieszkać w takim miejscu i być z nim bardzo mocno związane są często ludzie, którzy nie wyjeżdżają w ogóle na urlopy poza poza Zakopanem potwierdzają, że mają urlopy mają czas, żeby się Polski tak zresztą na Kościelcu np. i w kontekście całej książki to jest dla mnie interesujące, że najłatwiej nam chronić miejsca, które dobrze znamy, z którymi jesteśmy związani i które rozumiemy, więc to też jest opowieść o tych Tatrach współczesnych, gdyby pan miał trafić do tych, którzy etat w ogóle nie nie znają tą, którą z tych opowieści przede wszystkim, że ja polecam całą książkę z z tego względu żona jest złożona z pewnymi etapami to znacznie nie wyobrażam sobie, że ktoś tek czytają tak jak czy też np. książkę Macieja Krupy, którą można czytać po kolei koniki zakopiańskie rok po roku poznawać różne fakty z przeszłości, ale wyrywkowo to też świetnie broni jako takie perełki opowiastki jakimś fakcie w przyszłości natomiast w przypadku naszej książki wydaje się, że sekwencja jest dosyć istotna z tego względu, że zaczynamy w Dolinie Strążyskiej, która jest takim pretekstem do rozmowy i o tej architekturze i tych projektowych metodach, ale też o fenomenie tej Doliny, która niektórym dochodzi do Giewontu nie nowe jedna z takich i konta śnięte Góra, która na szczycie, przez które jest też jednym z takich powiedzmy elementów stałych wycieczek, ale to jest fajne miejsce do inicjacji nie pokazujemy, że Tatry warto poznawać powoli i warto się do nich przyzwyczajać wejść najpierw Dolinki reglowe później poznawać historię tego regionu dlatego pojawia się też rozmowa z Marcinem Baranowskim, który jest i przyrodnikiem i pracownikiem Tatrzańskiego nie za chińskiego banku przepraszam go muzeum Tatrzańskiego to jest bardzo ciekawa rozmowa, ponieważ ona pokazuje też jak dużo zależy od takiego naszego społecznego zaangażowania jeśli będzie takie miejsce w Tatry już do i jesteśmy przyzwyczajeni do tego, że to instytucje służą ochronie w dużej mierze tak to jak są skonstruowane prawnie jak wygląda obsada odpowiem osobowa takiej takich instytucji, ale przeszłość świetnie pokazuje, że ochrona tak zaczęła się od angażowane pojedynczych ludzi jest naprawdę nie mieli swojej funkcji w tym tej ochronie tylko byli społecznikami ekologami takimi na miarę dziewiętnastego dwudziestego wieku no i tych tematów jest tam sporo są niedźwiedzie nowe bez, których by się nie mogło obejść, bo widzę dyrektor parku no i przyjaciel Szymona Bobrowskiego film, że ma to jest jeden z największych fachowców jeśli chodzi o niedźwiedzi w naszym kraju no fenomenalnie opowiada o tym jak pracuje się z drzwiami działami problemowe i znów to jest temat, który w prasie zazwyczaj pojawia się w sytuacjach, kiedy jakiś niedźwiedź pojawi się takie zderzenie powiedzmy turysty z niedźwiedziem jest aura sensacji, a Filip potrafi świetnie opisać, skąd pojawiają się problemy jak można z nimi pracować jak tam dosyć dużo zmieniła nowoczesna technologia w ogóle podejść do niedźwiedzi to jest fenomenalny wątek dla mnie wolę to jest historia, która zaczęła około 2000 roku i widać są świetne efekty obrazowania niedźwiedzi, które mają taką powiedzmy predyspozycje do ryzyka wchodzenia tam wychodzenia z tej przestrzeni Parkowej wchodzenia w przestrzeń, którą zwykliśmy rezerwować na ludzi, ale Filip tłumaczy na czym polega to jest problem związany ze śmieciami i z pozostawianie resztek żywności przy szlakach czy nawet przy domach już w Zakopanem nie ma też mamy specyfikę, że mamy wspaniały park niesamowitą drogę przyrodę, ale obok bardzo jest gęstą zabudowę miejską Zakopanego i gmin ościennych, której też trzeba rozumieć że warto brać pod uwagę okoliczności pamiętam jedną z takich rozmów właśnie z Dariuszem Kosińskim, który oprócz tego, że lekarzem to jest takim wielkim obrońcą są tar kat i też samego partii jako ludzi i scenariusz powiedział tam na marginesie tego książki w końcu dają, bo uznają, że z skupimy się na tym wątku medycznym medycyny górskiej natomiast już stwierdził, że właściwie, dlaczego Zakopane nie może być częścią parku ktoś musi mu się oburzyć w tym momencie pomyśleć kurczę, ale przecież te piece, w których się z paliwem, ale ten ruch samochodowy jak jaki bark no ale później sobie przypomniałem, że przecież Londyn ma taki plan, żeby uczynić z tego miasta pierwszy park Narodowy miejski i za tym idą pewne programy oczywiście to nigdy nie będzie dzika natura natomiast można myśleć o mieście jako takiej przestrzeni, którą dzika przyroda jakoś tam znika i w której można kultywować takie myślenie o zieleni i przyrodzie jako czymś co jest Integra jest to co co może być takim elementem stałym życia Miejskiego i Zakopane jest takim idealnym wg mnie miejscem, które można było takie rzeczy testować oczywiście nie zależy od parku jak park ma swoją przestrzeń tam podejmuje decyzję to musiało być to musiało być już inicjatywa i Zakopanego mieszkańców Zakopanego niestety ubolewam, bo spoglądam teraz na nas Zagar musimy kończyć naszą rozmowę Maciej Kozłowski dziennikarz kulturoznawca autor książek w tym te, które dzisiaj mówił projekt Tatry jak ocalić ludzi natura oraz przyszłość był naszym gościem dobry, jeżeli pan życia bardzo miło rozmawiać z i życzę wszystkim płaczą miłe, jeżeli informacje Radia TOK FM Zwiń «

PODCASTY AUDYCJI: NIEDZIELNY MAGAZYN RADIA TOK FM - PRZEMYSŁAW IWAŃCZYK

Więcej podcastów tej audycji

REKLAMA

POPULARNE

REKLAMA

DOSTĘP PREMIUM

Wszystkie audycje, kiedy chcesz! Teraz TOK FM Premium 30% taniej: podcastowe produkcje oryginalne, Radio TOK FM bez reklam i podcasty z audycji. Nie zwlekaj, słuchaj wygodniej!

KUP TERAZ

SERWIS INFORMACYJNY

REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA