REKLAMA

Dlaczego świat kocha piłkę? Remigiusz Mróz o futbolu i swojej najnowszej powieści

Gościnnie: Wyborcza, 8:10
Data emisji:
2022-11-17 10:10
Prowadzący:
Czas trwania:
19:24 min.
Udostępnij:

W niedzielę w Katarze rozpoczyna się piłkarski mundial, największe piłkarskie święto. O futbolu wielkim, ale też i tym małym, rozgrywanym na osiedlowym boisku, a także o dziecięcych marzeniach o grze na wielkich stadionach, które czasem się spełniają, Marcin Wesołek rozmawia z Remigiuszem Mrozem, którego poświęcona futbolowi powieść "Z pierwszej piłki" ukazała się właśnie nakładem wydawnictwa Filia. Rozwiń »
Więcej podcastów na https://wyborcza.pl/podcast. Piszcie do nas w każdej sprawie na: listy@wyborcza.pl. Zwiń «

AUTOMATYCZNA TRANSKRYPCJA PODCASTU

Transkrypcja podcastu
w futbolu wielkim małym i o tym czy dzisiejsza piłka daje szansę na spełnienie dziecięcych marzeń ósma 10 podcast gazety wyborczej w Marcin Wesołek szef redakcji sportowej wyborczej PL moim państwa gościem w podcaście ósma 10 jest dziś Remigiusz mróz pisarz i znawca futbolu, a preteksty do naszej rozmowy są 2 pierwszy to rozpoczynający się już wkrótce piłkarski mundial w Katarze drugi to najnowsza powieść Remigiusza Mroza z pierwszej piłki, która właśnie ukazała się Rozwiń » nakładem wydawnictwa filia gratuluję tej powieści, bo czyta się to wszystko 1 tchem powieść zaczyna się w Barcelonie nasuwają się jednoznaczne skojarzenia z wielką piłką z Robertem Lewandowskim ze stadionem Kępno ustęp tym szaleństwem, którym żyje Barcelona przy okazji każdego meczu ligowego czy łoże króla czy w lidze Mistrzów, ale po chwili przenieśmy się do Opola miasta, z którego pochodzisz tamtejszy klub Rivera co prawda jest jednym z czołowych w kraju, ale właśnie dotknęła wielka tragedia i moje pytanie brzmi, która piłka jest bliższa ta wielka z tego wielkiego świata, którą widzimy w zasadzie każdego dnia na ekranach telewizorów czy ta mała z podwórka osiedla z miasta miasteczka, z którego jesteśmy no bardzo dobre pytanie wszystkim dzień dobry bardzo miło, że trafiłem tutaj do FR w ósmej 10 z tych znawcą futbolu byłem tak nie przesadza może może autor książki futbolu to takie zastrzeżenie na początek, bo za znawcę bynajmniej się nie uważam szczególnie przez nas w takim towarzystwie chciał być miły dziękuję ja odpowiedziałem, że książka się podoba też o bycie miłym mamy odfajkować natomiast jeśli chodzi o to, która piłkę czy wielka mała zdecydowanie ta mała dla mnie zawsze piłka nożna kojarzyła się właśnie z tą powiedziałem nawet najmniejszą formą obcowania z tym sportem, czyli grał na podwórku za dzieciaka to jest ten moment, od którego wszystko zaczyna i to tam właśnie dochodzi do tej pierwszej miłości to tam jest ten moment, że po raz pierwszy masz piłkę pod nogami dzieje się coś takiego no i ciężkiego właściwie do zdefiniowania, chociaż któraś troszkę niemiecka chyba powiedziała i kiedy zapytają o to jaka jest definicja szczęścia to odparła na to proszę rzucić piłkę pod nogi dzieciakowi i wszystko coś w tym oczywiście jest i to jest ten impuls, od którego wszystko zaczyna dlatego zawsze myślę o piłce to przede wszystkim myślę o tym podwórkowe dopiero później o tym wymiarze kibicowskim już na kartach pierwszej piłki jest przepiękną baśń historia, jakiej marzy wielu chłopaków coraz więcej dziewczyn kopiących piłkę przed blokiem czy na orliku baśnie co prawda ze zbrodnią w tle w końcu Remigiusz mróz o tym, że ktoś zauważy tak jak twojego bohatera Adama Bernarda da szansę też kopały też wierzyły w taką szansę, a chyba wszyscy kopaliśmy taką myślę, że może gdzieś tam czai się jakiś agent Albert trener lokalnego zespołu, który się nam przypatruje się także na ten wątek na pewno jest takim, który wyrósł z tych dziecięcych marzeń jak i oczekiwań oczywiście zupełnie nieracjonalnych, ale na tym polega właśnie dzieciństwo i powiedziałbym więcej nawet na tym polega pisanie książek, żeby odkopać sobie to takie nieracjonalne dziecko i bardzo mnie, że użyłem tego słowa baśni bo, pisząc tę książkę rzeczywiście czułem się tak jakbym no Zagłębia się jakąś taką literaturę niemalże baśniową to był znalazłem ten związek z wewnętrznym dzieckiem, które nas drzemie i które każdy pisarz pielęgnuje z drugiej strony właśnie zacząłem snuć taką opowieść, jaką takie dziecko chciałby sam przeżyć by historia myślę, że tutaj nie będziemy specjalnie podarować, jeżeli powiemy, że dosyć szybko twoim władza robi się udaje to znaczy daje mu się zagrać w prawdziwym profesjonalnym meczu może do tej pory z profesjonalnym futbolem ją absolutnie nic wspólnego Ben dostaje szansę, gdy ma 18 lat jak sięgam pamięcią gdzieś tam wstecz to w ostatnich nie wie 2030 latach przypominam sobie w Polsce 1 takiego piłkarza, który zaczynał karierę równie późno nawet jeszcze później potem nawet zagrał w lidze Mistrzów reprezentacji Polski ten piłkarz nazwał Jacek Dembiński z Poznania, z którego ja pochodzę, więc może dlatego jego historia jest jakoś się z bliska dzisiaj piłkarzy się no nie chcę użyć brzydkiego słowa, ale w pewnym sensie hoduje wychowuje od przedszkolaka, a takie samo dno osiedlowe talenty, o którym ty napisałeś i być takim talentem marzyłeś dzisiaj nie mają szans na przebicie się w wielkiej piłce no wydaje mi się, że mają też taka refleksja towarzyszyła podczas pisania tej książki czy to, bo generalnie oczywiście jedno jest ten wymiar baśniowa też starałem się trzymać mniej więcej tego jakby mogło się rozegrać, że w rzeczywistości dlatego tam nie zawsze wygrywa nie zawsze ten nasz Adam Eberhardt jest sytuacji takiej wymarzonej powiedz no to znaczy może sytuacja wyjściowa jest wymarzona natomiast nie zawsze mu się powodzi i nie zawsze się kończy dla niego sukcesami wręcz przeciwnie tam wielokrotnie upada, ale się podnosi to właściwie kwintesencja piłki wydaje mi się ten upadek podniesienie się natomiast jeśli chodzi o ten domorosły talenty no nie ja wierzę, że jeszcze wielu będzie takich piłkarzy, którzy nie zostali wychowani, ale to pies wszystko zależy od tego gdzie talent się rodzą tak naprawdę, bo jeżeli weźmiemy pod uwagę sytuację nie wiem w Anglii to rzeczywiście jest także Szala przechyla się na korzyść tych, którzy już od najmłodszych lat trenowani czy hodowali natomiast, jeżeli popatrzymy jak islamscy brazylijskie argentyńskie to wciąż jest ten sam kazus jak w przypadku Niewiem Carlosa Teveza na rzec, że rzeczywiście wyrywa się w tych najgorszych samców i osiąga międzynarodową karierę z drugiej strony mamy jego, który był na drugim końcu tego spektrum, który został trochę wyhodowany w ale czy to później w ogóle mają znaczenie wydaje się, że nie no jest oczywiście to miłe dla budowania legend takie jak ta Teveza na gruncie rzeczy dla nas kibiców już później chyba nie ma wielkiego znaczenia toczyły będąc dzieckiem albo młodym chłopakiem czy już teraz, gdy widzisz na ścianie kamienicy albo bloku taki złowrogi napis zakaz gry w piłkę o jej to było najgorsze w związku można woda z tez natomiast w moim przypadku to się objawiało niektóre napisami co pewną aktywnością administracji szkolnej jeże mieszkają w szkolnym boisku takim betonowym nie za dużym na rzeczywiście spędzaliśmy tam w trakcie roku szkolnego na cały wolny czas od świtu do zmierzchu no oczywiście chcieliśmy tę aktywność kontynuować także wakacje na problem polega na tym, że szkolenie to bardzo uśmiechało, żeby dzieciaki grały w piłkę i po godzinach w ogóle zajęć, a wakacje już w ogóle, a więc walczyliśmy z nimi przez ileś lat oni wynosi jakieś ogrodzenia to my rozmontowali ćmy do ogrodzenia Sharp wyrwaliśmy jakąś część jak przeskakiwali ćmy zaczęli smarować jakimś olejem, żeby nie można w kwestii Fashion ostatecznie po prostu zabrali na bramki wymontowali tego betonu na to oczywiście poradziliśmy sobie jakiś inny sposób samodzielnie, tworząc na ostatecznie dogadaliśmy się pamiętam, że poszedłem z komisją do dyrektorki argumentowałem, że chyba lepiej, żebyśmy grali w piłkę tutaj na boisku szkolnym niż ścieżka biali i pili piwo po ulicach trafiłeś do serca i Duś jakimś cudem tak te bramki wróciły rzeczywiście od tamtej pory już mogliśmy grać twoja książka ukazała się dosłownie chwilę przed początkiem piłkarskiego mundialu tuż przed nim jest sobie więcej ekscytacji tym w teorii przynajmniej wielkim futbolowym świętem 3 więcej obrzydzenia miejscem, w którym to świętość odbywa okolicznościami, w jakich katar dostał organizację mundialu no właśnie mam myślę, że każdy, kto interesuje się piłką taki stosunek dosyć ambiwalentny do tego, bo z 1 strony jest cała otoczka niezbyt pozytywna i te doniesienia, które właściwie codziennie trafiają jakieś do mediów o wykorzystywaniu ani siły roboczej, chociaż wydaje się to już jest takim pewnym optymizmem w 2 można mówić jakieś formy niewolnictwa niemalże w nie wspominając jakiś przesiedlenia innych rzeczach i tym jak w ogóle no właśnie katar dostał mistrzostwa także zmieniać to mnie to jest taka sinusoida raz myślę sobie, że świetnie że, że jestem mundiali to jeszcze tak w takim okresie jesienno zimowym dostaniemy trochę takiego piłkarskiego słońca takim co zawsze kojarzy, ale zaraz myślę sobie nie może jednak należałoby w ogóle zbojkotować w ogóle mnie interesować, a na koniec końców myślę, że jak reprezentacja będzie grała na to nie ma siły w to będą właśnie mistrzostwa rozgrywane późną jesienią, kto wie może za naszymi oknami będzie już mróz śnieg to wyklucza w zasadzie wspólne oglądanie meczów w ogródkach barowych czy strefa kibica na wolnym powietrzu czy taki mundial się w ogóle Czekaj czy twoim zdaniem ma sens o tej porze roku kach nie wiem trudno powiedzieć sam jestem czeka bardzo tego eksperymentu, bo zastanawiam się czy w ogóle złapie ten klimat, bo jest to zawsze taka pewna atmosfera, nawet jeżeli nie dzieli się w ogródkach a bo w pubach to i tak zawsze w trakcie mundialu no i ma to człowiek gdzieś zawsze tył głowy, że wieczorem mecz teraz mecze w ogóle będą różnych porach, więc jesteś zastanawiam się jak to wszystko będzie wyglądało nie wiem ciekawi mnie to myślę, że w pewnym momencie złapie ten klimat, aczkolwiek może nie od samego początku wróci jeszcze kilka do swej książki jest w niej no myślę duża pochwała lokalności tego przywiązania do klubowych barw często trener odnosi się właśnie takiego etosu klubowego do poczucia jedności bardzo mocno akcentuje wierność klubowi nie rozumiane jako Marka marketingowa tylko jako jakiś zbiór historii i przeżyć także kibicowskich czy dla ciebie to wielkie kluby Barcelona Real Manchester 1 drugi to są w tej chwili już bardziej tylko marketingowe znaczki symbole czy faktycznie tam jeszcze widzisz, chociaż trochę ducha czy widzisz takiego ducha nie wiem w twojej może Odrze Opole albo jakimś innym polskim klubie na tę bardzo dobre pytanie wyrastające z takiej kwestii, która mnie bardzo rapuje od wielu lat, czyli w ogóle co to jest ta lojalność klubowa no bo reprezentacyjna dość łatwo logicznie ją wytłumaczyć po prostu przynależnością jakiegoś narodu, jeżeli ktoś to uznaje za kryterium istotne, bo też wcale nie musi tak być, że to jest dla wszystkich jak najbardziej logiczne, że Polak kibicuje Polsce uważam Rze, że tu można by znaleźć jakąś przestrzeń do operacji na ten temat natomiast jeszcze trudniejsze jest to wytłumaczenie tej lojalności klubowej od czego się zaczyna, czego się w ogóle sprowadza dia podczas pisania tej książki starałem sobie przypomnieć jak umie się zaczęło zmęczy terminal ten, którego jestem kibicem i który też pojawia się też musiał to co jest niewłaściwe susy planowałem, żeby wydać inny klub, ale to nie da uczelnie rozumność do klubu przeważyła natomiast starałem się dotrzeć właśnie do źródeł tej miłości, jaką się zdefiniować, bo co sprawia, że kibicujemy temu nie innemu zespołowi Czyż nie usiadłem pewnego dnia ma płonie wskazałem na Manchester później jeszcze na Old Trafford nie powiedziałem aha to jest mój klub i doszedłem do wniosku, że to jest trudne do zdefiniowania może niektórym się uda znaleźć ten pierwszy moment, ale nie zawsze umie to był akurat mecz z ŁKS-em w dziewięćdziesiątym ósmym w eliminacjach ligi mistrzów mecz oglądałem grała Polska drużyna, więc pewne, że gangi Abrahama innych biegających w czerwonych koszulkach po prostu coś we mnie zarezerwowało także dzięki okresowi jestem fanem testerów tak by się we wniosku natomiast, czego ta lojalność sprowadza nie wiem nie wiem czy te kluby dalej kultywują taki sposób, jaki kultywował wcześniej też nie są takie machiny na pewno są machiny marketingowe, ale jednocześnie no jest coś więcej coś ponadto tak mi się wydaje no dajmy na to jak to ten chciał zatrudnić Gattuso jako szkoleniowca no to możemy pod względem finansowym byli dogadani pod względem kadrowym z pewnością też były jakieś przymiarki do całego sztabu natomiast będzie, kiedy kibice powiedzieli nie to nie jest facet dla nas na to jednak i ich zdaniem przeważyło to pokazuje, że gdzieś ponad tym wszystkim być może być może liczy najbardziej właśnie ten kibic tak, bo tutaj dotknąłem futbolu angielskiego, który jest jeszcze chyba takim wzorcem ser przywiązania do tradycji nie mówią, że przywiązanie do barw klubowych, bo tam oczywiście też zmienia na potęgę natomiast, jeżeli pochodzisz z małego górniczego miasteczka to chodzisz na mecze klubu tego mordu górniczego miasteczka jest też przy okazji też być może Fanny już innego wielkiego zespołu Chelsea Tottenhamu Manchesteru rozmaitego tak natomiast, jeżeli twój klub gra akurat mecz w piątek albo w siódmej lidze to po prostu gdzieś na jego mecz szczerze mówiąc mnie to wzrusza i bardzo chciałbym nie wiem jak ty, ale bardzo chciałby, żeby w Polsce też kibicował nie tylko tym wielkim, ale też tym klubom z sąsiedztwa Polski futbol nie ma ostatnio dobrego czasu badamy ten ostatni tydzień może dlatego przez ostatnie 10 żar przejazd nie akurat tutaj zajęć może ten horyzont czasowy do ostatnich 2 tygodni afera z szemraną postacią ochroniarza Roberta Lewandowskiego rasistowskie wybryki na meczu Śląska Wrocław ustawianie meczów na rzecz mafii bukmacherskiej Polska piłka twoim zdaniem w tej chwili twarz Lewandowskiego strzelającego gole w la liga trzyma twarz rasisty budzącego na ciemnoskórego piłkarza przeciwnej drużyny trudno jednoznacznie przesądzić odpowiedzieć na to pytanie z zewnątrz na pewno ma twarz Lewandowskiego to przecież nie jest także te wszystkie afery, które się u nas rozgrywają czy nawet ochroniarz w szeregach reprezentacji wątpliwej reputacji nawet mi się udało zajmować to nie jest także te rzeczy wychodzą gdzieś gdzieś na zewnątrz są szeroko komentowane raczej się komentuje to, że nie wiem Lewandowski strzelił w lidze Mistrzów strzelił w LaLiga także przynajmniej pod tym względem dH myślę, że jesteśmy bezpieczni są nawet tak jedno największe jakieś afery no jak np. ta seria z Juventusem innymi też wydaje się, że przede wszystkim wywołały tak największy efekt no w tym kraju pochodzenia, a u nas oczywiście w jakim środowisku sportowo dziennikarskim były szeroko komentowane na tak odbierze kibicowskim powiedzmy, że nie było nic takiego przełomowego i tak wydaje mi się, że jest analogicznie jeśli chodzi o nasze tutaj brudy, w które na szczęście pierzemy na własnym podwórku, a na pewno to uderza w ogóle całe pojmowanie tego sportu, ale wydaje się też nie jesteśmy tym specjalnie jako zaszokowani, bo wiemy jak to wyglądało od czasu transformacji ustrojowej i te naprawdę ten dziki zachód w latach dziewięćdziesiątych to po prostu jak jak czytam wspomnienia piłkarzy trenerem to jest niesamowite no, więc też trudno oczekiwać to tak całkowicie zanikło, aczkolwiek wydaje się, że no możemy o tym zapomnieć widząc, że rzeczywiście nasi piłkarze grają w ligach zagranicznych no i że mamy faceta z nr. 9 w Barcelonie no to możemy zapomnieć o tym, że tutaj w Polsce jeszcze czasem różnie bywa w swej książce zresztą nie stroni od opisywania w pewnym sensie także tych patologii futbolu tak wielkich pieniędzy, które w tym futbolu się pojawiają, gdy powiedziałem, że to jest pewnego rodzaju baśń to jest to oczywiście też właśnie z czarnymi charakterami gdzieś tam na drugim czasem na pierwszym planie nie mam poczucia, żebyś w tej książce lukrować jakoś rzeczywistość arbuz próbował przekonać swojego czytelnika, że to jest sport pięknej zupełnie bez skazy wszedłeś w tematykę futbolową mięciutkie można powiedzieć jak masło moim zdaniem bardzo udanie jest też autorem pracowitym dość chłodnym czy planuje jeszcze pozostać w tej tematyce sportowej piłkarskiej no myślę, że tak ale zanim odpowiem na to pytanie to rzeczywiście staram się, żeby nie była laurka może z tego posłowie ami być może rzeczywiście wychodzą same substraty, które kieruje pod adresem futbolu do treści książki rzeczywiście różnie bywa i doświadczamy tam przecież razem z bohaterami takich tragedii, które po prostu wywołał futbol, ale z drugiej strony też chciałem trochę uciec od tego naszego polskiego podwórka korupcyjnego właśnie fryzjerskiego dziś związanego z ochroniarzami innymi rzeczami i to być może zagospodaruje jeszcze na odpowiedź na twoje drugie pytanie bo, bo jest mnóstwo rzeczy, które można opisać i w tej historii Rewers Opole w ogóle jeśli chodzi o futbol jako otoczkę jest niezwykle wdzięczny temat naprawdę muszę się bić po rękach, żeby ta książka się zamknęła na 656 chyba stronach nie jest to cieniutka książeczka ostrzegam albo zachęcam to zależy od państwa no tak w ogóle byłem przekonany, że materiału wystarczy na opowiadania najwyżej nowelę natomiast okazało się, że to chyba naj grubsze z moich dotychczas wydanych książek na nigdy się nie w łapach to myślę, że w wstawił do 1000 stron także wielką chęcią zasiadłem do pisania nawet obserwuje czy ktoś będzie chciał czytać no na pewno takie spotkania z tobą dzisiaj sprawia, że chciałbym kontynuować tę przygodę, ale tak naprawdę wszystko zależy od odbioru Czytelników, jeżeli będą chcieli dalej z zewnątrz egzystować w tym świecie to bardzo chętnie do niego wprowadza moje ostatnie pytanie będzie bardzo krótkie Polska wyjdzie z grupy na mundialu w Katarze w moją odpowiedź może różnie się zestarzeć się ja wierzę też tak biorąc pod uwagę, a może nie ostatni turniej, ale wcześniejsze myślę, że tak mamy szansę na no nie jestem może jakimś hurra optymistą, ale w, a nie najlepiej, a ta wiara jest nosi jakieś znamiona obiektywności naiwnie, ale nie musi być, ale myślę, że tak Widzew Remigiusz mróz autor powieści z pierwszej piłki, która właśnie ukazała się nakładem wydawnictwa filia był moim państwa gościem w podcaście ósma 10 Marcin Wesołek do usłyszenia Zwiń «

PODCASTY AUDYCJI: GOŚCINNIE: WYBORCZA, 8:10

Więcej podcastów tej audycji

REKLAMA

POSŁUCHAJ RÓWNIEŻ

REKLAMA

DOSTĘP PREMIUM

Słuchaj wszystkich audycji Radia TOK FM kiedy chcesz i jak chcesz - na stronie internetowej i w aplikacji mobilnej!!

Dostęp Premium

SERWIS INFORMACYJNY

REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA