Jak rząd podzielił pieniądze z Programu Inwestycji Strategicznych dla terenów po PGR

AUTOMATYCZNA TRANSKRYPCJA PODCASTU

jest z nami prof. Paweł Swianiewicz kierownik zakładu studiów społeczno-ekonomicznych w Instytucie gospodarki przestrzennej Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu także fundację imienia Stefana Batorego dzień dobry panie profesorze dzień dobry dobry wieczór będziemy rozmawiać o takim raporcie, którego jest pan autorem program inwestycji strategicznych dla terenów popegeerowskich realne czy pozorne wsparcie, bo premier Mateusz Morawieckim zapowiedział, że takie wsparcie będzie Rozwiń » dla terenów popegeerowskich jak mówił, że to jest podstawowe zadanie jednak najważniejsze, żeby gminy powiaty popegeerowskie naprawdę nigdy więcej nie doświadczyły liberalnego neoliberalnego zła konkretne pieniądze zostały przekazane i pan zbadał sposób rozdzielania tych pieniędzy no im zwracał pan też uwagę na to czy te pieniądze są kierowane do regionów, które faktycznie kiedyś były przede wszystkim gminami na terenie, których funkcjonowały PGR-y i czy było to sprawiedliwie dzielone, jakie są efekty Pańskiej analiz czy jeśli chodzi o gminy to, bo zajmowałem się tym rozdziałem środków dla gmin one trafiały też w mniejszym stopniu do powiatów to do gmin trafiło ponad 3 000 000 000 mniej więcej 3 300 000 000zł, czyli rzeczywiście są bardzo znaczące kwoty natomiast jak zacząłem się przyglądać temu programowi to mnie uderzyło, że ja nie mogłem znaleźć do ładnej informacji o kryteriach, które by pozwalały stwierdzić, które to są gminy popegeerowskie wydaje mi się, że przyjętym kryterium, ale to nigdzie w żadnym dokumencie nie znalazłem tego dokładnie zapisanego była siedziba Dyrekcji PGR-u co było o tyle mylące, że czasem dyrekcja znajdowała się np. jeden z największych PGR-ów Igloopolu pod koniec lat osiemdziesiątych miał siedzibę w Dębicy, ale oczywiście to nie Dębica była miastem popegeerowskim tylko gminami popegeerowskim były te różne gminy co czasem bardzo odległe od Dębicy np. w Bieszczadach, gdzie ten Igloopol miał swoje tereny rolne, a może chodziło o to, żeby wskazać jasnego kryterium nie wiemy i nie chciałbym się bawić takie spekulacje by raczej bym przypuszczał, że to był rodzaj niedokładności zaniedbania w każdym razie stwierdziłem by z zacząłem się przyglądać tym gminom, które zna, ale dostały rzeczywiście dotacje i znalazłem 20 kilka gmin, w których tego ziemi PGE Lwowskiej na przełomie pod koniec lat osiemdziesiątych albo nie było albo zajmowała minimalną część alei działu powierzchni rolniczej mniej niż 1% natomiast od razu dodajmy, że jednak i mniej więcej by mniej więcej połowa środków te z tego programu trafiła do gmin, gdzie ten odsetek ziem PGE PGE Lwowskich był bardzo niewielki natomiast dodajmy od razu ja przyjąłem jako taką umowną granicę, że dla mnie gmina popegeerowska to jest gmina, gdzie przynajmniej 13 użytków rolnych była związana z PE z użytkowaniem PGR-ów ich tam 40% środków jej mama poszła 40% środków natomiast od razu dodajmy tam poszły większe środki jak patrzymy, jaki procent gmin właśnie takich rzeczywiście dużym odsetkiem ziem popegeerowskich dostał wsparcie to był znacznie większy niż odsetek gmin tych, gdzie te ziemie PG boskie stanowiły en stanowiły bardzo niewielki fragment w ale dwoje dzieci pytają to tylko tanie, bo jeżeli mówimy o dotacjach dla gmin, gdzie te ziemie po gałęzie stanowiły niewielką część nie możemy również mówić o tym, że te gminy doświadczyły po likwidacji PGR-ów no, jakiej zapaści, tak więc dlaczego teraz z jakiego tytułu w ramach takiego programu mamy wspierać gminę tak no w ogóle jest pytanie czy rzeczywiście po 30 latach wszystkie gminy popegeerowskie potrzebują takiego wsparcia niektóre sobie dały radę całkiem nieźle, ale zostawmy to na boku ja uznaję, że rząd miał prawo, formułując politykę swoją sformułować taki cel, że będziemy wspierali takie gminy, ale rzeczywiście, gdyby te środki skoncentrować na tych gminach, które naprawdę są gminami popegeerowskim to można by było lepiej trafić stał taką za adresowaną pomocą do tych, którzy i najbardziej potrzebują i to do trochę szkoda że, że te pieniądze znaczna część tych pieniędzy rozproszyła się po gminach, które tylko nominalnie są były czy są popegeerowskich mi nic trochę tak rozdano po uważaniu nie wiem czy po uważaniu boja nie mam dokładnych informacji, jakie wpływały, jakie wpływały wnioski natomiast niewątpliwie te kryteria przydzielania były niedoprecyzowane tak ostrożnie bym tak powiedział żony były niedoprecyzowane natomiast druga rzecz, która od razu przyszła do głowy, że trzeba ją sprawdzić w poprzednich raportach dotyczących wcześniejszych programów dotacyjnych zwracałem często uwagę na faworyzowanie swoich zwolenników politycznych przez czy, jeżeli gminą, że rządzi włodarz prawa i sprawiedliwa raczej na to miał, ale największą dotację, a najmniejsze talent, gdzie rządził władać związany z PSL-em czy z platformą Obywatelską no i tutaj wydawało mi się, że to jest niemożliwe ponieważ, gdzie były PGE PGE były w Polsce zachodniej północnej województwo zachodniopomorskie lubuskie dolnośląskie warmińsko-mazurskie to nie jest Ostoja PiS-u to nie są gminy, gdzie PiS byłby bardzo silny znowu tam, gdzie jest silne tam nie było pager tak albo wielkiej liczby albo bardzo niewielkim stopniu tak w związku z tym myślałem no dobrze tym razem rząd przygotował program, który jest kierowany na wspieranie obszarów nie tych, gdzie ma największe poparcie tylko ty gdzie postrzega słusznie czy nie słusznie ale gdzie postrzega, że są największe no poważne problemy do rozwiązania i rzeczywiście jak popatrzymy na strukturę tych gmin, które ja zdefiniowały jako popegeerowskie, gdzie rzeczywiście duża część użytków rolnych była zajmowana przez PGR-y to tam zaledwie 3% zaledwie spośród tych gmin to były gminy i cie włodarz był jako związany z PiS-em średnio w całym kraju takiej gminy z 14% no, więc kilkukrotnie mniej kilkukrotnie rzadziej pojawiają tam się włodarze z wiązani z PiS-em, ale okazało się jak się przyglądać dokładnie rozdział łowi tych środków, że nawet w tym programie no użyłem tutaj przyszedł do głowy tytuł bardzo znanego filmu, który toczył się na terenach, gdzie właśnie PGR-ów dużo powstawało film się nazywał sami swoi i tutaj też to zjawisko samych swoich trochę wystąpiło to znaczy było bardzo mało tych wójtów pisowskich, ale z tych gmin, gdzie był wójt pisowski 90% dostało jakąś dotację natomiast z tych gminy i popegeerowskich, gdzie wójt był związany z którąś z partii opozycyjnych z PSL-em czy po no też znaczna część dostała, ale nie 90% tylko 60 kilka procent więcej aż 60% do 65%, a jak popatrzeć na wskaźnik ile pieniędzy w przeliczeniu na 1 mieszkańca dostały te gminy no to te gminy, które miały wójta związanego z prawem sprawiedliwością dostały więcej 67× więcej od tych związanych z wójtem opozycyjnym, ale tu muszę jednak zrobić dodatkowe jeszcze komentarz, że był drugi czynnik, który wpływał na to, które gminy dostały więcej tak jak zapowiadał premier Morawiecki nieproporcjonalnie dużo pieniędzy dostały gminy najmniejsze to odbywało chyba głównie w ten sposób, że te dotacje były przydzielane w podobnej wielkości np. 3 000 000zł no 3 000 000zł dla gminy, która ma 3000 mieszkańców to jest dużo więcej niż dla gminy, która ma 15 albo 20 000 mieszkańców no i UE wójtowie ci z PiS-em powiązani częściej pojawiają się w tych gminach małych więc, żeby naprawdę sprawdzić czy było to takie polityczne skrzywienie rozdziału środków to trzeba spojrzeć tylko na te małe gminy ono też było, ale trochę mniejsze to znaczy jak weźmiemy tylko pod uwagę te gminy najmniejsze to te ci wójtowie pisowscy dostali między 2530% więcej niż wójtowie związani z partiami opozycyjnymi czy ta różnica nie była bardzo duża, ale również w tym programie, który miał się spodziewałem, że no, że nie ma ja, że nie ma jak i że że tu nie ma intencji nie będzie jak wspomagać swoich zwolenników politycznych to jednak pewne skrzywienie w tym kierunku również się pojawiła to na koniec 1 krótki wątek, bo pan w końcowych wnioskach tego raportu przypomina jak zawsze zresztą, że te programy dotacji przyznawanych samorządom przez rząd nie są sprzyjającym samorządności modelem finansowania tak ja zdecydowanie bym wolał, żeby samorządom nie psuć bazy dochodów własnych, a lepiej, żeby wzmocnić, żeby one same dos decydowały o tym na jakie inwestycje, w których kierunkach będą inwestowały, a nie, żeby rząd pojawiał się z czekami, które w jak lasy komunalne wręcza, a jeżeli uważamy, że trzeba dodatkowo jakość te najsłabsze samorządy wspierać NATO dyskutujmy jak zmienić mechanizm wyrównawczy, który przecież jest można uważać John jest za słaby dyskutujmy go jak go zmienić, a nie rozdawaliśmy pieniądze na zasadzie jakiś wolontariusz medyczny decyzji wg niejasnych kryteriów, bo to nie jest dobra droga wspierania samorządności prof. Paweł Swianiewicz 3 uniwersytety przyrodniczy we Wrocławiu oraz Fundacja Batorego był moim państwa gościem bardzo dziękuję panie profesorze dziękuję panu za wywiad polityczny dobiega końca program wydawał Tomasz Krzymiński realizował Adam Szurek za chwilę na to 360 zaprosi państwa Wojciech Uzar ja życzę dobrego wieczoru do usłyszenia Zwiń «

Jak rząd podzielił pieniądze z Programu Inwestycji Strategicznych dla terenów po PGR

AUTOMATYCZNA TRANSKRYPCJA PODCASTU

PODCASTY AUDYCJI: WYWIAD POLITYCZNY

POPULARNE

DOSTĘP PREMIUM

SERWIS INFORMACYJNY

Wydanie z godziny 04:00

Najnowsze Podcasty

Jagą diagnozę ws. Rosji stawiał Piłsudski?

O dzieciństwie w górniczej osadzie na Syberii i rękodziele

Czy Twoim zdaniem nasz stosunek do pracy fizycznej zmienił się w ostatnich latach?

Test: Volvo S90

TOK FM

Polecamy

Popularne

GOŚCIE TOK FM

Gazeta.pl

WYBORCZA.PL