REKLAMA

Inflacja. Nasze pensje w dwa lata stracą 40 proc. wartości

Gościnnie: Wyborcza, 8:10
Data emisji:
2022-12-22 10:10
Prowadzący:
Czas trwania:
20:38 min.
Udostępnij:

To był trudny rok dla Polek i Polaków, wszystko jest coraz droższe, na coraz mniej nas stać i coraz trudniej się utrzymać. Jak to się stało, że inflacja w Polsce tak się rozszalała? W jakim stopniu przyczyną wysokiej inflacji jest wojna w Ukrainie, a w jakim odpowiada za nią rząd? Jak na naszą gospodarkę wpływa brak funduszy z Krajowego Planu Odbudowy? Jaka opinia krąży o prezesie NBP Adamie Glapińskim poza granicami naszego kraju? I jak wyglądają prognozy gospodarcze na przyszły rok? O tym wszystkim Dorota Wysocka-Schnepf z "Gazety Wyborczej" rozmawia z dr n. ekon. Anną Popiołek, dziennikarką serwisu Wyborcza.biz. Rozwiń »
Więcej podcastów na https://wyborcza.pl/podcast. Piszcie do nas w każdej sprawie na listy@wyborcza.pl. Zwiń «

AUTOMATYCZNA TRANSKRYPCJA PODCASTU

Transkrypcja podcastu
rok dla Polek Polaków wszystko jest coraz droższe na coraz mniej nas stać coraz trudniej się utrzymać czy przyszły rok maluje się lepszych barwach ósma 10 podcast gazety wyborczej Dorota Wysocka Schnepf dzień dobry witam państwa jest ze mną Anna Popiołek doktor nauk ekonomicznych dziennikarka działu gospodarczego GazetyWyborczej dzień dobraniu dzień dobry, gdyby dorośli Polacy wybierali słowo roku tak jak niedawno uczyniła to młodzież to idea zakłada, że w przypadku Rozwiń » dorosłych byłoby to słowo drożyzna, która z miesiąca na miesiąc biła rekordy zgodzisz się ze mną ja myślę, że to będzie główny temat przy świątecznym stole szalejąca inflacja rekordowe wzrosty cen rekordowe ceny tak naprawdę wszystkich kategorii wszystkich produktów od żywności o utrzymanie mieszkania wszystkie kategorie, które się na to składają bowiem, że to będzie temat nr 1 no właśnie zaraz to wszystko w najdrobniejszych szczegółach sobie mówimy, ale zacznijmy może od tego powiedz jak to się stało, że inflacja tak się u nas rozszalała, kiedy jeszcze nie tak dawno temu prezes NBP mówił, że jest tak świetnie, że jest cud i grozi nam raczej deflacja niż inflacja, kto się stało ja bym tutaj cofnęła się do jesieni ubiegłego roku do października 2021, kiedy właśnie prezes Glapiński zauważył to inflację rozpoczął cykl podwyżek stóp procentowych wtedy ona już przekraczała 5%, więc już była wysoko powyżej powyżej celu, a później kolejne czynniki odbijały nam jeszcze mocniej ten wzrost cen mamy teraz 17,5%, licząc rok do roku, więc jest to rekord dwudziesto pięciolecia wielu Polaków w ogóle nie pamięta czasów, kiedy ceny drożały w takim tempie, a wiadomo że, że zło światu kryzys energetyczny, który jeszcze mocniej podbije inflację inflacja jest problemem tak naprawdę we wszystkich krajach europejskich, ale niektóre z nich tak jak Polska dotyka duża dużo mocniej jeszcze nie jest u nas pobiec aż tak źle jak na Węgrzech co powinno być dla nas też nauczką czyli kiedy stuknie zamierzamy cele ograniczamy ten wzrost cen to pozostałe kategorie może ją jeszcze szybciej jest stan już inflacja dobija do 25% i też jest to wskazówka pewna Lassa dla rządu, który próbuje też ograniczać tę wzrost cen chociażby, jeżeli chodzi o rachunki za gaz prąd, żeby to też nie spowodowało, że ona jeszcze mocniej wystrzeli, zwłaszcza że już teraz wiemy, że szczyt inflacji jest dopiero przed nami, czyli dopiero styczeń luty po nowym roku już po tych najdroższych świętach historii czeka nas wzrost cen w tempie to już nie tylko dwuprocentowym dwucyfrowym tylko wujku z przodu no, więc właśnie jak wspomniałaś energia w lutym wojska Putina zaatakowała Ukrainę co, pomijając wątek militarnej humanitarne skutkowało właśnie kryzysem energetycznym i odkąd inflacja tak bardzo roztropnie się w górę rząd mówi nam Putin place i powiedz ile jest w tym prawdy ile jest w tym przyczyny zewnętrznej i tej wojny za naszą wschodnią granicą na ile za tę inflację odpowiada rząd to jest tak naprawdę zagwozdka wiadomo, że wojna Rosji Ukrainie podbiła inflację kryzys energetyczny podjął inflację wysokie ceny surowców widać drożejących wszystkich kategoriach, ale nie możemy mówić, że ta inflacja jedynie przyszła do nas z zewnątrz nie mamy na to żadnego wpływu raczej, że nie ma na to wpływu prezes Glapiński cała polityka monetarna decyzję o podwyżkach stóp można powiedzieć, że były spóźnione czyli gdyby rada polityki pieniężnej kresu zdecydowała się na podwyżki stóp może ten wynik inflacji w listopadzie byłby niższy może udałoby się, w których te podwyżki tak czy te ceny energii rozlewają się na wszystkie inne kategorie co się wtedy dzieje mamy błędne koło pracownicy zgłaszają się do pracodawców po podwyżki pracodawcy jeszcze do tej pory jak widzimy twardych danych za ubiegłe miesiące rzeczywiście podwyższali pensję, ale nie brali tych kosztów dodatkowych na siebie tylko musieli przerzucać na finalne ceny produkowanych przez siebie czy to towarów świadczonych usług i co jeszcze mocniej idą w górę no i prognozy ekonomistów, o których wspomniałaś mrożą krew żyłach w pierwszym kwartale inflacja może przekroczyć 20% no to co dalej jak się maluje o tym kątem ten cały przyszły rok to jest bardzo dobre pytanie, bo te prognozy są o tyle niepokojące, że rzeczywiście, pomijając to, że szczyt inflacji będzie styczeń luty, bo to tak naprawdę w całym przyszłym roku ta inflacja nie będzie dużo niższa niż w tym roku mało tego jak byśmy spojrzeli na prognozy skumulowanej inflacji za lata 20222024 to jest prawie 40%, czyli 2 lata u żyjemy o tak dużej skali tej jeszcze pół biedy, jeżeli rzeczywiście mieli dostaliśmy podwyżkę pensji, ale przecież prezes Buzz wielu branż w ogóle nie mieli tych podwyżek, więc tak naprawdę ich pensja 2 lata aż tyle straci na wartości i realnie będą mogli o tyle mniej za nią kupić i właśnie o to chciałam zapytać, bo rząd powtarza od dawna nadal powtarza konsekwentnie, że płace Polaków nadążają za inflacją, a nawet gdzieniegdzie rosną szybciej powiedz ile jest w tym prawdy jeszcze kilka miesięcy temu rzeczywiście tak było te nasze pensje rosły szybciej niż inflacja ma teraz mamy najnowsze twarde dane z 139% co i tak dzięki temu, że patrzymy statystycznie na całą gospodarkę tylko na pracowników największych firm to jest to można by powiedzieć szybki wzrost, ale jeżeli zderzymy to zdaniem o inflacji tak jak mówiliśmy jest 17,5% najnowsze dane Noto widzimy, że realnie ubożeją ile, a nie zarabiamy coraz mnie jeszcze coś bardzo niepokojące oto, że nawet po tym w przyszłym roku inflacja nie zwoju, czyli trudno oczekiwać, że np. w 2024 czy nawet 2025 będziemy mieć u Plaza na poziomie 2% tylko ta inflacja może z nami zostać na podwyższonym poziomie już może nie 17%, ale 810 przez kolejne lata, a nawet, którzy twierdzą, że najbliższa dekada to będziemy musieli się zmagać z szybkim wzrostem cen tarcze inflacyjne miały chronić Polaków przed wzrostem cen powiedz na ile one były skuteczne na ile to była taka bomba z opóźnionym zapłonem no tarcze antyinflacyjne wbrew tej nazwie można powiedzieć, że są tarcze proinflacyjny, czyli one podbijają ceny rzeczywiście mamy tu krótko ulgę, ale te podwyżki po tym, jak tarcze wygasną będą dużo wyższa mało tego, że przesuwamy ten szczyt inflacji przez stosowanie tarcz antyinflacyjnych no tak naprawdę nie próbujemy hamować konsumpcji na rzecz ceny przestały nam rosnąć w tak rekordowym tempie to musimy po prostu mniej kupować, czyli teoretycznie musimy zubożenie, żeby ograniczyć do konsumpcji, a przy starcie co się dzieje jeszcze gorzej zostałby tarcze skierowane nie do tych, którzy rzeczywiście tego potrzebują i są bardzo trudnej sytuacji finansowej tylko do wszystkich wszyscy płacimy mniej za żywność w sklepach wszyscy jeszcze do końca roku możemy pani parkować na stacjach benzynowych nikt nie sprawdza czy ja mam 1 samochód rzeczywiście jest nam potrzebne, żeby dojechać do miejscowości oddalonej do pracy mam 5 samochodów i wszystkie rokuje dużo dużo taniej dzięki tej tarcza inflacji, czyli nie mamy tego celowania w tych, którzy rzeczywiście tej pomocy potrzebują powiedziała, że do końca roku no właśnie to co wydarzy się w kolejnym roku, kiedy w większości przepisy tarczy antyinflacyjnej tzw. tarczy antyinflacyjnej przestaną obowiązywać to jest pewna zagadka no wiadomo, że ta tarcza zostanie, jeżeli chodzi o tarczę antyinflacyjną na rzecz wejść do połowy roku przyszłego na pewno, a wynika z wypowiedzi rządzących, że nawet do końca przyszłego roku od stycznia nie będziemy nic z tego niż obniżonego VAT-u nam paliw naj co się stało z synami na stacjach benzynowych tutaj tak naprawdę nie ma zgody wśród jednych ekspertów ja też trochę się zastanawiam co się stanie, jeżeli spojrzymy na to sytuacja, którą mamy obecnie, czyli ropa potaniała złoty umocnił się do dolara, ale tych obniżek cen na stacjach benzynowych widzimy, więc trudno powiedzieć czy będziemy widzieć bardzo duże wzrosty cen paliw w przyszłym roku Przymorze firmy próbują to inaczej rozegrać teraz tych obniżek nie ma za to w przyszłym roku, jeżeli będą podwyżki nie będą one Thaksin styczeń za chwilę, więc zobaczymy co się w rzeczywistości zadzieje na stacji wspomniałaś o złotym no właśnie to też jest ciekawe co działo się w tym roku ze złotym one w pewnym momencie, bo historycznie poleciał nawet na szyję później nieco straty odrobił, ale te wahania mają znaczenie zarówno dla importerów jak i eksporterów jak i po prostu konsumentów powiedz jakie, jaki wpływ na to co działo się z portfelami Polaków miało to co działo się w tym roku ze złotym tak jak mówiła ten kurs złotego bardzo szybko mocno się zmieniał się jakiś czas mieliśmy prawie wszystkie waluty po 5zł jak dolar kosztował 5zł Europie złotych frank szwajcarski 5zł no i osłabienia złotego jeszcze mocniej napędzało nam inflację bardzo mieliśmy po prostu i importowaliśmy jeszcze szybszy wzrost cen za sytuację teraz wygląda dużo lepiej to dolar w okolicach 44450 to jest naprawdę dobra wiadomość o pytanie czy ta sytuacja się utrzyma rzeczywiście to osłabienie złotego było przejściowe może się okazać talerza inwestorze rynki finansowe trochę nie doceniają tego ryzyka spowolnienia gospodarczego i możliwej recesji wielu krajach dlatego uwierzyli bardziej giełdę i odchodzi od tych bezpiecznych przystani, ale jeżeli kolejne dane z gospodarki pokażą mocne hamowanie możemy wrócić do tej niebezpiecznej dla nas sytuacji, kiedy waluty znowu bardzo się umocni wobec złotego, a co prognozują ekonomiści właśnie, który wariant wydaje się najbardziej prawdopodobne, że co się może dziać z polską walutą w przyszłym roku to tak naprawdę jest teraz wróżenie z fusów, chociaż tych najbardziej pesymistycznych wersji, że znowu będziemy płacić za główne waluty 5zł takie głosy raczej nie pojawiają, czyli tutaj ekonomiści tak samo jak inwestorzy mają nadzieję, że jeżeli chodzi o złotego to najgorsze jest za nami, ale mamy teraz w gospodarce do czynienia z taką niepewnością mamy zawirowania nam niespotykaną skalę, więc nikt nie powie, że na pewno też nie wydarzy tak, chociaż rzeczywiście więcej osób obstawia, że propozycja dla scenariusz mówiący o pieniądzach nie sposób nie powiedzieć o krajowym planie odbudowy w Polsce wciąż tych gigantycznych funduszy nie ma wręcz przeciwnie Polska płaci kary powiedz, gdyby te fundusze nadeszły, jakie byłoby ich znaczenie dla dalszego wzrostu cen, jakie znaczenie ma to, że tych funduszy nie ma tak naprawdę problem jest z tym, że jeżeli rzeczywiście tych środków nie dostaniemy to po pierwsze, spowolnienie gospodarcze, które jest prognozowana na przyszły rok, więc jest to raczej pewna sytuacja będzie mocniejsza mało tego to nie tylko wzrost gospodarczy, ale też wyższa inflacja czy dodatkowe środki rzeczywiście mogłoby nieco zahamować wzrost cen nie byłoby to gigantyczny efekt dzięki temu nie byłoby także chodzimy z tą inflacją do celu inflacyjnego, ale na pewno byłoby nam łatwiej trybunie słyszymy bardziej miękkie lądowanie na tym datków dobra inflacja drożyzna są najbardziej dotkliwe dla najuboższych Polaków, zwłaszcza że najbardziej drożeją te podstawowe produkty żywnościowe, których zakupu ominąć się po prostu nie da, żeby żyć i niestety w Polsce obszary biedy rosną powiedz jak to wygląda w szczegółach jak to wygląda w danych tutaj jest trudna sytuacja musimy patrzeć po pierwsze na gospodarstwa domowe, które są rzeczywiście najuboższa rzeczywiście widać to zdany, że coraz więcej osób chociażby musi korzystać z banków żywności, ale sytuacja jest też o tyle trudna, że powinniśmy to zderzyć z czynu, chociaż statystycznymi podwyżkami pensji w konkretnych branż jak widzimy, że w budżetówce ceny pensje nie rosną no, toteż ta drożyzna bardziej dotyka tę grupę zawodową czy bardziej powinniśmy się poruszać po branżach oczywiście prosto co mówiła, że w tym koszyku zakupowym najuboższych jest najwięcej tych produktów, które najmocniej drożeją, czyli żywności wszystkie kategorie, które składają na wydatki na utrzymanie mieszkania, więc wiadomo, że jeżeli ktoś przeznacza na swoją pensję za bieżące wydatki nie ma oszczędności żyje od 0101. to gorzej jeszcze szybciej tym, którzy mają oszczędności rośnie też stracą, ponieważ te pieniądze tracą na wartości, ale przed tym mieście można się łatwiej obronić niż przed tą skrajną biedą, kiedy wydajemy po prostu więcej niż zarabia, ale kryzys uderza też klasę średnią nie można tego nie dostrzec powiedz jak bardzo i jakie mogą być skutki dla całego takiego ustroju finansowego państwa, kiedy klasa średnia jest tak mocno dotknięta kryzysem tutaj myślę, że warto też spojrzeć na inne efekty inflacji oczywiście wszyscy płacimy więcej za zakupy za utrzymanie mieszkania, ale też przecież walczą z tą lub place rada polityki pieniężnej podwyższała stopy procentowe była to 11× tam główna stopa referencyjna z tego ultra niskiego poziomu 01% poszybowała do 675 tej co to oznacza dla ludzi najbardziej to uderza w tych, którzy zapożyczyli się na zakup mieszkania wraz z podwyżkami stóp procentowych rośnie wskaźnik WIBOR on już jest na poziomie 7%, czyli wskaźnik, który wraz z marszu składa się na to oprocentowanie kredytu jak byśmy spojrzeli jak rosły raty kredytów mieszkaniowych NATO to jest wzrost od ponad 100% wcześniej kredytobiorcy mieli np. oprocentowane ten kredyt na 2 pół 26%, a teraz jest to 10%, czyli te koszty obsługi tego naszego długu bardzo szybko rosną, więc nie dać więcej wydajemy na zakupy to jeszcze większą część tej naszej pensji pochłaniają raty kredytów przede wszystkim hipotecznych i tutaj widzieliśmy ten efekt rządowych wakacji kryta, kiedy teoretycznie była to chwilowa ulga w mijającym roku prezes bio Arts mogli przesunąć sobie 4 raty na koniec okresu spłaty, ale za chwilę mamy styczeń 2023 i rzeczywiście te wakacje kredytowe nadal obowiązują, czyli mamy 4 raty całym roku, które możemy przesunąć na koniec okresu, ale już w pozostałych 8 miesiącach musimy raty spłaca, więc ja się zastanawiam czy zaraz będziemy mieć problemów jest po prostu dużo tzw. pogorszeniem jakości tych kredytów, czyli ta nasza klasa średnia przysłowiowa, która powiedzmy była na tyle zamożna, że mogła się zadłużyć na mieszkanie zaraz nie przestanie obsługiwać CubeSat, czyli po prostu spłacać mówiąc o finansach i o mijającym roku nie sposób pominąć postaci prezesa Narodowego Banku Polskiego stojącego jednocześnie na czele rady polityki pieniężnej Adama Glapińskiego no barwna postać mieliśmy do czynienia z wieloma jego stand-up pamięć po posiedzeniach rady no i teraz tak w Polsce poprzez rządowe media był wynagradzany i fetowany na różnych gala za wybitne osiągnięcia w dziedzinie finansów natomiast za granicą plasował się na szczytach rankingów najgorszych prezesów banków centralnych no to jak im jest zawsze oceny są różne w zależności od tego kto kogo ocenia, jakie ma intencję, jeżeli chodzi o tę fatalną ocenę, które płynęły z zagranicy nad głównym powodem było to, o czym mówiłyśmy, czyli ta spóźniona decyzja o podwyżkach stóp procentach czy jakby ten główny grzech można powiedzieć prezesa Glapińskiego był taki że, że za późno zareagował na inflację, która dopiero wtedy zaczęły się rozkręcać i nie dojść może mielibyśmy teraz nie wiadomo ile niższy wskaźnik inflacji, ale też co mówiłyśmy nie byłoby to taki szok dla kredytobiorców złoty podwyżki 100 dia musiałby być wtedy aż tak szybkie i drastyczne, więc ja się nikt nie wie, że jest to wypominane zresztą nawet nie tylko przez zagranicę, ale również przez niezależnych polskich ekonomistów i zbliżając się do płyty powiedz Aniu, czego życzyłaby się Polakom na ten przyszły rok, który z tego co mówisz 3 wynika, że nie będzie łatwy ja myślę, że tak trudnych czasach jakich żyjemy i setek czarnych barwach jak się maluje ten przyszły rok trudno sobie życzyć obniżek cen jak życzyła jednak podwyżek pensji, bo tak naprawdę to tylko to może nas realnie uchronić przed tym, żebyśmy nie umorzyli aż tak szybko w tak zastraszającym ja się do tych życzeń przyłączam dziękuję ogromnie za rozmowę Anna Popiołek doktor nauk ekonomicznych dziennikarka GazetyWyborczej bardzo dziękuję ani za tę rozmowę bardzo dziękuję dzisiaj proszę państwa to wszystko to był podcast gazety wyborczej kolejny jutro jak co dzień o ósmej 10 dziękuję państwu za dzisiejsze spotkanie Dorota Wysocka Schnepf do usłyszenia Zwiń «

PODCASTY AUDYCJI: GOŚCINNIE: WYBORCZA, 8:10

Więcej podcastów tej audycji

REKLAMA

POPULARNE

REKLAMA

DOSTĘP PREMIUM

Wszystkie audycje, kiedy chcesz! Teraz TOK FM Premium 30% taniej: podcastowe produkcje oryginalne, Radio TOK FM bez reklam i podcasty z audycji. Nie zwlekaj, słuchaj wygodniej!

KUP TERAZ

SERWIS INFORMACYJNY

REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA