REKLAMA

"Mogą odebrać nam prąd, ale nie odbiorą nam światła" - o tegorocznych Świętach w Ukrainie

Wywiad Pogłębiony
Data emisji:
2022-12-25 20:00
Prowadzący:
Czas trwania:
35:26 min.
Udostępnij:

AUTOMATYCZNA TRANSKRYPCJA PODCASTU

Transkrypcja podcastu
dobry wieczór państwu to jest świąteczny wywiad pogłębiony Anna Wacławik-Orpik dzisiaj moją państwa gościnią jest Ola Podgórska dobry wieczór dobry wieczór państwu, ale Podgórska jest Ukrainką mieszkającą w Polsce, która zaraz po wybuchu wojny tej pełnowymiarowej wojny Ukrainie angażowała się bardzo pomoc nadal się angażuje w pomoc swoim rodakom pomoc organizowaną tu na miejscu, ale również jeździła do Ukrainy w ciągu ostatnich kilku miesięcy mamy święta teraz Rozwiń » możemy właściwie obchodzić razem ci, którzy chcą wyjątkowo wojenna sytuacja możemy obchodzić wspólnie, czyli teraz tak to było mam wrażenie, że Ukraińcy teraz nie chcą wręcz obchodzić święta wcześniej, zwłaszcza np. mogę powiedzieć swojej rodzinie, gdzie rodzina mieszka w Kijowie i Dnieprze część tam część druga część w Kijowie i tai ta część będzie obchodzić święto z nami tutaj ze mną i w bardzo się cieszą że, że tak się stało i myślę, że to był dobry kierunek, jakie to są święta dla nich czy jest prąd jak wygląda no mój brat wczoraj do mnie dzwoni powiedział, że 3 zniesienie kompot, ale zakupy zrobione tyle co mógł i powiedział, że fajnie byłoby też zabrzmiało powiedział, że mogą nam zabrać prąd, ale nie odbiorą nam światło możemy stracić zasięg, ale będziemy dalej ze sobą rozmawiać to to były słowa które trochę mnie tak poświęciły też, bo ja widzę to siłę, że ta siła jednak nie nie wynika tak to światło Rosję Rosjanami zabierze, więc te święta się odbędą odbędą się tak jak czuję Ukraińcy twój brat jest w armii nie jego niedzieli jego nie wzięli i 2× się zgłaszał ale, ale nie wzięli go to znaczy, że jeszcze nie potrzebują tak, ale też wiem, że był zaangażowany w pomoc od początku, bo tak on cały czas jeździ cały czas coś owi też stracił biznes są w zasadzie już niema pracy jest bezrobotny od początku Ukrainy od początku wojny ale, ale działa cały czas i standardowo mówi że, że nigdy nie nie odpuści nie wyjedzie nawet jak będzie taka możliwość tak to jest chyba jakiś taki wspólny przepraszam za słowo z obcego języka z tej moment czy też status jak wolimy ukraińskiego narodu, które słyszeliśmy, słuchając prezydenta Żeleńskiego w amerykańskim kongresie, który też powtarza z mocą, że Ukraina nigdy się nie podda ja nie mam co do tego wątpliwości i nigdy też nie miał wątpliwości i krainy się nie podda natomiast Rosję udało się jedno wyłudzić nie wiem jak to jak to nazwać jest nieduży podział tak na Ukrainie, który ciągle jeszcze jest, bo cały czas jest to propaganda i już ludzie, którzy mieli rodziny w Rosji no to na pewno już nie mają tak odpadł odpadło część odpadła część ludzi w mojej rodzinie też na święta w tym roku nie złożymy sobie życzeń z tą częścią rodziny, która mieszkała Rosji, bo też mieliśmy taką także tutaj tutaj selekcję zrobiła swoje naturalną selekcję, a jak wygląda takie codzienne życie to znaczy podpowiedziała mi, kiedy umawialiśmy się na rozmowy, że powiesz miejsc, skąd się bierze prąd jak się ogrzewa mieszkania czy to jest jeszcze wykonalne no teraz w przedszkolach np. bardzo dużo świecie, więc ostatnio dostałam zdjęcia, gdzie siedzi taka cała grupa małych dzieci także 30 osób i każdy trzyma świeczkę w rączce, więc jedzą przy świeczkach ludzie ogrzewają się za pomocą też wiadomo ciepłych rzeczy tak ciepłych ubrań ale wieczory spędzają ludzie więcej czytają teraz nawet na ten temat taki wywiad był fajny taki dziewczynę, która powiedziała, że nigdy nie przeczytała tyle książek co ostatnio, bo wieczorami po prostu siedzą przy świeczkach i czytają w wiem, że w Dnieprze ludzie po prostu śpią w ubraniach czapkach w kurtkach przedszkola i działają tak 23 godziny podczas podczas śnie śniadania spania cały czas są świeczki przy dzieciach przy przy łóżkach w UE też ludzie przede wszystkim przede wszystkim nikt nie może żyć normalnie, ponieważ pracę zdalnie jest niemożliwe tak nie mamy prądu nie mamy światła nie mamy wody tydzień temu był kolejny Black out, kiedy nie było nic były kolejki za chlebem dzwonił dzwonił mój brat mówi, gdzie jest słyszę, że jest bardzo głośno mówi jeszcze muszę kończyć, bo kolejki pochlebia muszą kupić szybko chleb i to już było już prąd był tak był też Blackout tydzień temu, gdzie znowu było wszystko włączone i i ludzie nie mają ludzie też tracą pracę i to jest niemożliwe do zwykłego istnienia i warunki są są nie do niedotrzymania zaprzyjaźnione organizacje pozarządowe prowadziły zbiórki latarek teraz już świeczki też tak teraz świeczki też ciepło dają to jest teraz bardzo ważne no tak też powiem o tym co dzieje się w Kijowie tak też moja rodzina stroma kontakt to nie słyszałam od nich zdania, że nie wiemy jak przetrwamy tylko o tam jest taki taki duch tak tę tak jest taki napęd energii jak ja odbieram słuchawkę i mówię hallu już słyszę ich wszystko jest dobrze jest ciepło dajemy rady ja nigdy nie słyszałem od nich wątpi w wątpliwość, że nie przetrwały tej zimy tylko tylko tak wszyscy idą do przodu i jeżeli ma też nie trwa wiecznie, więc jeszcze będzie jeszcze wiosną na naszych ulicach i taki jest nastrój w Dnieprze przynajmniej w Kijowie jednak są napięcia wewnątrz społeczeństwa pomiędzy osobami, których bliscy walczą, a tymi, którzy zostali z jakiegoś powodu z różnych powodów, że jednak to wojna zbiera też tego rodzaju żniwo tak to to martwi mnie nie tylko mnie wielu Ukraińców to co się dzieje teraz ja też była niedawno we Lwowie, kiedy idzie matka takiego żołnierza mimo restauracji, gdzie siedzą ludzie tak ci ludzie też próbują normalnie żyć, a jej syn już nie wróci, a alkohol leje jest i nastrój impreza to to już się rodzą różne emocje tak i w Kijowie jest tak jak to jest jak zawsze było na Ukrainie społeczeństwo mocno różni i nadal zostaje, tak więc no to jest projekt niedawno prezydent powiedział, że musimy żyć dalej i żołnierzom niepotrzebne nasze się współczucie typu siedzenie dom w domu nie prowadzenia normalnego życia tylko żołnierzy chcą, żebyśmy żyli normalnie na Ukrainie i że Rosja wiedziała, że my nie będziemy na kolanach tak i żołnierze nie potrzebują litości i zatrzymywania się na miejscu w miejscu tak tylko tylko prowadzenie normalnego życia co też się koliduje właśnie z tymi emocjami tych ludzi, którzy oddali życie i rodziny rodziny tych żołnierzy chłop chłopaków co na froncie, widząc to no jest są różne emocje i nie do końca też to wszystko dobrze wpływa spodziewa się, że będzie znów więcej uchodźców na razie STEŚ uchodźczyń raczej w tej chwili nie ma takiej gwałtownej fali uciekinierów jak pamiętamy z lutego też pamiętajmy, że na Ukrainie jeszcze niema tych mrozów takich które, które wykazało, że tak powiem ludzie ja na pewno znasz spodziewam się, że będzie dużo ludzi, bo przede wszystkim jak rozmawiać z dziewczynami też z Ukrainy to ludzie chcą przyjechać tylko też, dlatego że dzieci nie będą chodzić do szkoły nie będą chodzić do przedszkola tutaj przyjadą po po prostu po polepszy życie ja uważam, że to będzie złożenie tak mocna fala jak pierwotnie, ale myślę, że będzie bardzo dużo ludzie ludzie też pamiętają, że zapasy pieniężnych kończą i nie będą w stanie po prostu dalej utrzymać się na Ukrainie, więc myślę, że ta fala jeszcze przyjdzie i i po świętach zobaczymy więcej ludzi myśli, że wiosna w jaki sposób odmieni sytuację myślę, że myślę, że nie myślę, że to jeszcze będziemy długo zbierać też miła tego okropieństwa prognozy prognozy są w uchu nie nie myślę, że na razie nie warto rozmówić o żadnych prognozach tylko wspierają Ukrainy i i bądźmy bliżej nie przyzwyczajają się do tego co się dzieje i też trzeba pamiętać o tym, że tym Ross, które ja pamiętam na Ukrainie to jeszcze przed nami -2 ja pamiętam był zawsze tak w styczniu -20 minut 22 to było to była standardowa temperatura, które się utrzymywała przez tydzień czasu na pewno też bardzo mnie martwi los seniorów, ponieważ np. tramwaje sparaliżowane, a ludzie nie mogą dojść dojechać do szpitali do przychodni, ponieważ też transport jest płatny tak i i bezpłatny transport jest równie sparaliżowany, więc uwagi bądź jeszcze bliżej o krok, skąd w takich w takich okolicznościach bierze się ta siła Ukraińców myślę, że ta niechęć żyć przy Rosji i niechęć przyjąć ich zasady gry jest tak silne jest takim agregatem, który w nas żyje myślę, że każdy Ukrainiec wierze przetrwa to wojny, żeby nigdy nie nie żyć mocarstw rosyjskim jako nie siebie nazywają, więc myślę, że dalej będziemy mieć tak samo ja mieszkając tutaj tak samo nie wyobrażam sobie życia w przy Rosji myślę, że w tym akurat jesteśmy bardzo zgodni mieszkasz w Polsce była od początku zaangażowana w pomoc uciekinierom uciekinier com i my również tak się poznałyśmy przy 1 akcji pomocowych czy widzisz jakąś zmianę stosunku Polaków do Ukraińców, którzy już są w Polsce zmienił się to też jest zauważalne w ostatnich czasach, kiedy życie w Polsce też się zmieniło i wszyscy widzimy wzrost kosztów i część Polaków jest oczywiście to mniejsza część winią Ukraińców w tym niedawno była sytuacja, kiedy do mnie zadzwoniła mama dwójki dzieci w wozach i zapytała mnie o bilet czy pomogę wrócić na Ukrainę zapytają co się dzieje jest tutaj 2 miesięcy powiedziała mi, że ma dość wypowiedzieć to przez nią, że w sklepie kupując ubrania usłyszała, że w galeriach jest więcej Ukraińców niż powinno być że, skąd pieniądze na to, że ona poczuje z każdym dniem coraz gorzej w Polsce, ponieważ są takie wypowiedzi jej adres i część Ukraińców na pewno to odczuwane sobie, aczkolwiek no nie można tutaj mieć pretensje Chyła, a nie do tej stronę ani do tej strony uzyskać wrażliwość inteligencję to są warunki nieporównywalne to co się dzieje w Ukrainie z tym co się dzieje u nas tego rodzaju przełożenie jest prymitywną manipulacją albo Ula niem się frustracji, bo trzeba znaleźć winnego temu, że trochę nam się pogorszyło nadal mamy się czym dzielić to chyba nawet w nadmiarem, bo wbrew temu co powiedzieć przed chwilą w galeriach jest bardzo dużo moich rodaków to banalne pytanie, czego życzyć Ukrainie Ukraińcom Ukrainką w nowym roku, ale zapytam jak życie swoim rodakom nie tracić tego światła, które mają również tych bieg powiedział mój brat nie ma zasięgu nie stracić tą wiary siebie nie nie da się zmanipulować Rosji nie nie podzielić nas bardzo bardzo zależy na tym, żeby wewnętrzny podział się nie odbył jednak żeby, żebyśmy nie patrzyli też na siebie w ten sposób czy ktoś mówi po ukraińsku czy ktoś mówi po rosyjsku pamiętajmy też, że dobro nie ma języka tak nie nie dzielmy się nie bądź bliżej siebie patrzy na na siebie w ten sposób, na które patrzyliśmy wcześniej i nie dajmy się wejść Rosji do naszego życia mentalnego i jej życie jeszcze raz swoim rodakom że, żeby wierzyli w to, że w Polsce też dla nich jest miejsce i co by się nie wydarzyło dalej będziemy dla siebie wsparciem zawsze, a ja życie mam tobie mnie, którzy się poznaliśmy, żebyśmy nie zapomnieli tego doświadczenia, które nas połączyło, żebyśmy z niego czerpali tak dziękuję bardzo, długi wywiad dziękuję, że mogą być bliżej swoich swoich rodaków bardzo dziękuję za rozmowy moją rozmówczynię była Ola Podgórska zapraszam teraz na dalszy ciąg wywiadu pogłębionego druga część wywiadu pogłębionego Anna Wacławik-Orpik witam ponownie teraz moimi państwa gościem jest Piotr Skąpiec wieczór dobry wieczór państwu Piotr kopiec Fundacja Human już dobry świąteczny wieczór można wypowiedzieć mógł być dobry, ale jak państwo słyszeli pierwszą część programu rozmawiałam z żoną Podgórską o tym jak żyje się teraz Ukrainie jak żyje się w kraju, który pozbawiony jest prądu wody ciepła, tudzież pozbawiany jest regularnie potem znowu w jaki sposób następuje próba odbudowy tych systemów, żeby móc funkcjonować teraz trochę inna perspektywa Piotr Skopje jeździ do Ukrainy z pomocą humanitarną oraz ewakuując osoby z Ukrainy osoby ranne starszy nieraz bardzo odległych bardzo ryzykownych miejsce na leczenie albo w głąb kraju albo do Polski albo dalej na zachód, kiedy ostatni raz byliście w Ukrainie ja zwróciłem się pierwszej w nocy z Charkowa jadąc do Charkowa przeżyliśmy przez chwastów przez centrum pomocy Świętego Marcina zostawiliśmy tam tablety dla dzieci tam ojciec Michał prowadzi polską szkołę centrum pomocy i pojechaliśmy do Charkowa do Wiktora 1 000 000 rynku, który jest, jakby naszym wolontariuszem fundacji miejsce dobra w Charkowie on praktycznie wszystko co przywozimy rozwozi po całej im całej obecności i pomaga nam od początku wojny jest to niesamowicie zaangażowany wolontariusz, który porzucił swoje życie dotychczasowe i przerzucił się na pomoc ludziom na ewakuację rannych na ewakuację i inwalidów osób starszych dzieci rodzin z terenów świeżo wyzwolonych jak zmieniła się Ukrainy od kiedy były tam pierwszy raz właściwie wkrótce po po wybuchu wojny do dzisiaj to co to co obserwuję to na pewno zwiększony ruch samochodów to jest niesamowite tych ludzi, którzy wracają jest naprawdę sporo widać to nawet w Charkowie jak podjeżdża pod bloki mieszkalne, które na początku miały puste podjazdy w tej chwili tam są wypełniane samochodami zdarzają się korki zdarzają się kłopoty z przejechaniem przez miasto szybko i faktycznie tych ludzi generalnie widać, że ich wróciło więcej natomiast jest taki powrót bardzo niestabilny, bo dopóki coś nie przyleci znowu nie zniszczą jakiś podstacji elektrycznej albo nie upadnie rakieta dziś w centrum miasta ludzie się pojawiają i mieście i są w nim natomiast się zaczyna dzień wcześniej niedobrego to z powrotem pakują się wyjeżdżają uciekają także ta sytuacja jest taka bardzo bardzo niestabilna i wszystko tak naprawdę wisi na włosku wszyscy czekają coś przyleci 4 będzie spokój od strony wizualnej, odkąd od strony psychologicznej jest gdzieś w miejscach, gdzie już trochę znacie ludzi, ale cały czas docierać też do zupełnie nowych miejsc jak jak kondycja czy ci wszyscy mieszkańcy szczególnie terenów wyzwolonych oni są bardzo zdesperowani bardzo nie chcą wyjeżdżać bardzo chcą, żeby ich odwiedzać proszę, żeby przyjeżdżać, żeby lepiej z nimi herbatę, żeby posiedzieć porozmawiać po prostu są bardzo samotni tam to są bardzo często ludzie starsi, którzy nie mają, gdzie wyjechać albo ludzie z rodzinami, że ktoś jest inwalidą ktoś z leżącą osobą też nie bardzo mają, gdzie wyjechać nie chcą zostawiać tego co mają tam w, aczkolwiek staramy się namawiać żeby, chociaż przyjechali do Charkowa żeby, chociaż wyjechali trochę dalej pod ostrzał, bo życie w takim ciągłym strachu na pewno nie wpływa dobrze na ich psychikę tak jak mówi nie ma tam gazu nie ma tam prądu nie ma tam wody teraz np. w takiej niedużej wiosce pod pytasz km praktycznie od Charkowa trybunach jest za trybunami jest jeszcze mniejsze taki posiłek i tam jest gaz, ale nie ma prądu, więc jest panika, która jest chorą onkologicznie starszą panią mówi, że gaz ma, ale nie może odpalić piece, bo nie ma prądu, więc teraz będziemy wieźli albo mały generator, żeby ten piec ożywić albo akumulator z Werderem i żeby też mogła, jakby korzystać z tego gazu tylko, że ten weteran z akumulatorem na długo się nie przyda jakąś instalację słoneczną trzeba będzie do tego będziemy po prostu przywozi co pewien czas naładowany akumulator mogła zagrać dom, bo chodzi po lesie zbiera chrust za każdym razem zastanawia się czy wróci, bo oczywiście pełno jest min pełno niebezpiecznych w niewypałów i ona mówi, że nikt nie wie czy wrócić z tym chustę do łącznie więc, jakby sytuacja tych ludzi dramatyczna wszyscy jakich spotykamy w tych związkach wyzwolonych dziękują Polakom dziękują Litwinom Łotyszom za pomoc część z nich np. była przechowywana czy chowała się w w Polsce chowała się na Litwie Łotwie i oni naprawdę bardzo ciepło mówił o nas wszystkich są niesamowicie wdzięczni to jest bardzo budujący natomiast ich mieszkania ich domu są poniszczone zdewastowane powoływane rury powyrywane krany toalety i lodówki telewizory wszystko jest wywiezione albo zniszczony w takim stopniu, że nie nadaje do użytku jak sobie radzą jak sobie radzą bez prądu wody jak to życie wygląda no na pewno jest ogromna potrzeba w tej chwili generatorów prądu spalinowych na pewno jest duża potrzeba wszystkiego o wszelkich rzeczy, które dają ciepło piecyków gazowych piecyków naftowych lamp naftowych świec, a takich, które się będą długo paliły i będą dawały, chociaż trochę światła trochę ciepła na pewno duża potrzeba śpiworów wszystkiego, o co co można nazwać szeroko pojętą bieliznę termiczną, że ciepłe jakieś ubrania też, choć ciepłe ubranie stopy tak tak, ale Sony rajstopy wszystkie rzeczy które, które można nałożyć na siebie stworzyć kolejną warstwę chroniącą przed chłodem myśmy z bratem nocowali w testowej w hotelu przyjechaliśmy do czwartej rano nie było światła światło się po godzinie pojawiło na 2 godziny, więc temperatura w pokoju wzrosła tam 10 stopni do 12 i byliśmy dosyć zadowoleni, że przez chwilę, chociaż było światło, bo wtedy bojler nagrzać wodę mogliśmy rano wykąpać się w ciepłej wodzie i pojechać dalej generalnie tak naprawdę bardzo potrzebne są wszelkiego rodzaju konserwy konserwa jedno to pożywienie można to wykorzystać zrób przygotować posiłek, ale druga rzecz samo opakowanie sama puszka może być napełniona potem czy parafiną czy woskiem czymkolwiek może być z kartonów sadzony not dzięki temu taka świeca pali się dosyć długo daje trochę światła daje trochę ciepła, więc te konserwy ja wiem, że to to to brzmi już tak no dziwnie, bo tych konserw wszyscy wiemy, że długo się nie da jeść, ale w tej chwili konserwy jedno długo dają się przechowywać drugie są wykorzystywane na stworzenie czegoś, choć trochę ogrzeje idea światło w piwnicach w domach tych po zniszczonych miejscach, czego sami mieszkańcy Ukrainy się spodziewają no już teraz nowym roku styczeń jak państwo słyszeli przekonują rozmowę z Olą Podgórską w wywiadzie pogłębionym styczeń to jest jak to ona mówi tradycyjnie miesiąc, w którym mrozy są Ukrainie i to takie poważne wraz z normalną sytuacją czy jest możliwe jakieś działanie, które znaczy na pewno musimy się spodziewać w Polsce kolejnej fali uchodźców tym razem uchodźców, którzy uciekają po prostu przed temperaturą bardzo niską temperaturę faktycznie tam podają bardzo bardzo w dół i szczególnie nocą jest to dotkliwe, a w momencie, kiedy np. w nocy nie ma światła to nie działają piecyki gazowe nie ma ogrzewania elektrycznego no mieszkania wyziębiony bardzo natomiast ludzie w tej chwili bardzo obawiają prezentów, które mają dostać pod choinkę, czyli ataków rakietowych na infrastrukturę krytyczną elektrownie, bo tak jak w tej chwili ta infrastruktura jest już bardzo nadwyrężona to kolejne ataki będą powodowały wyłączenia prądu nie na kilka godzin czy kilkanaście godzin w ciągu doby, ale na kilka dni może tygodni nawet w tej chwili jest w kontakcie z taką wolontariuszką Kijowa, która mówi, że akurat Unii w osiedlu nie ma prądu już trzeci dzień nie ma gazu, więc marzną nie mają światła no jest naprawdę przerażająco i nawet tak jak jeździmy teraz zdecydowaliśmy się na jechanie nocą do Charkowa to te miasteczka wyglądają bardzo bardzo biednie bardzo trakt dramatycznie wyglądają miasta, gdzie powinny być jakieś neony Semafor na skrzyżowaniach jakiś no światła uliczne, a nie ma niczego po prostu jedzie się jak przez miasto zombi już dotarło do siebie, że irytuje się na obecność Ukraińców w Polsce denerwują w galeriach handlowych na pewno dziś dociera do do nas wszystkich natomiast i ja, jakby nie odnosi się do takiego zachowania w jakiś żaden sposób, bo rozumiem że, że możemy czuć się jak to powiedzieć za deptanie przez przez obywateli Ukrainy natomiast pamiętajcie, że tak naprawdę trwa wojna tak naprawdę giną ludzie tam naprawdę przylatują rakiety my często tą pomoc rozdajemy po prostu pod obstrzałem wypadkową ją pospiesznie paczki z żywnością w określonych miejscach mamy wyłączone telefony ludzie, którzy odbierają od nas tą pomoc też przychodzą minimalnej ilości osób, bo zdarzają się sytuacje jak jest duże skupisko ludzi Rosjanie to wypatrzą nie jest trudne, bo jesteśmy kilometr czy 2km od linii no to po prostu wysyłają tam pocisk czy rakiety i wolontariusze giną widzę te osoby, dla których ta pomoc została przywieziona, a więc po prostu rozumiem, że można być złym, że można się denerwować, że zachowują się głośno, że rozmawiają przez telefon w różnych miejscach, że zachowują się trochę inaczej niż my, ale mimo wszystko są to nasi sąsiedzi, którzy uciekli ze swojego kraju nie, dlatego że chcieli tylko, dlatego że są zmuszeni do tego i im nada przepraszam im trzeba po prostu wiele wybaczyć tak z drugiej strony myślę sobie, gdzie mają pójść nie do galerii handlowych przynajmniej nacieszyć oczy tak jak powiedzieli moi przyjaciele Ukraińcy Ukrainki to jest dla nich namiastka normalnego świata myślę i ratujemy oni tam czują się normalnie tak czują ciepło czują to, że są święta, że ludzie szykują wigilie z oświatą Chery i i to przypomina to życie, które było ich codzienność ta nie wybuchła wojna, więc taka prosta świadomość, że pozwoli nam uporać się z irytacją uprzedzeniami niezależnie od tego, że mamy swoje problemy, że inflacja itd. to nadal są sytuacje absolutnie nieporównywalne z tym co zaraz po przekroczeniu granicy widać no ale rozumiem, że nie jest to doświadczenie nas wszystkich tylko niektórych tak jak fundacji Schumana, która cały czas jeździ do Ukrainy z pomocą humanitarną mamy czas świąteczny być może z tego powodu, który mówi, że mieszkańcy spodziewają się mieszkańcy Ukrainy spodziewają się kolejnych ataków rakietowych na święta być może z tego powodu decyzja o w cudzysłowie przeniesieniu świąt, żeby uprzedzić ataki w tradycyjnym terminie świąt wprawo sławie obchodzonych no na pewno może być to ten powodowane natomiast decyzję na pewno nie wszędzie będzie zaakceptowana i wszystko ludzie będą obchodzili święta w Starym stylu, czyli 6stycznia natomiast natomiast sytuacja naprawdę staje się dramatyczna i wszystko co może ogrzać człowieka rzecz pomieszczenie dać ciepło jest teraz po prostu bardzo bardzo poszukiwane wszystkie akumulatory inwerter kartusz butle gazowe wszystkiego wszystkie kuchenki gazowe wszystko co tylko wydziela jakieś ciepło jest naprawdę teraz bardzo bardzo potrzebne na Ukrainie na pewno cały czas są potrzebne opatrunki na pewno są potrzebne pampersy dla dorosłych szczególnie w okolicach Charkowa czy Zaporoża, gdzie pozostawało dużo osób leżących teraz do nich dociera pomoc tym ludziom są potrzebne potrzebne te rzeczy do hieny nawet tak jak byliśmy wkład w Chersoniu no to tam sytuacja też jest dramatyczna, bo oni od dłuższego czasu też nie mają prądu też nie mają gazu nie mają jedzenia nie dojeżdża ją do zaopatrzenia sklepów, więc każdy konwój humanitarny, który tam dociera jest dla nich na wagę złota powiedz jeszcze, gdzie można, gdzie można z taką pomocą przyjść czy też ewentualnie w jaki sposób zasilić taką idee na pewno można zasilać konto fundacji środkami pieniężnymi my wykorzystamy pokażemy na co na pewno można przynieść wszystkie rzeczy do któregoś z Mirnym domów na aksamitną 9 czy na Koronowskim ewentualnie skontaktować się z nami, jeżeli są jakieś duże objętości dużej ilości możemy możemy po to, podjechać odebrać mówimy o Warszawie kury tak mówimy o Warszawie, ale też proszę o kontakt mówi czy telefoniczny mailowy z nami, jeżeli jest coś do odebrania na terenie Polski postaramy się albo to o przetransportować jakoś albo może odebrać kurierem rozwiązanie wiele, jeżeli tylko chęć do pomocy to my postaramy się to wykorzystać i zorganizować taki sposób, że ona dotarła na te tereny, gdzie dojeżdżamy, czyli dojeżdżamy do Charkowa do i zoom amatorska kupi chińska wołyńska Zaporoża hulaj pola ruchowa zaraz znikną to takie miejsca, które odwiedziliśmy w zeszłym tygodniu, gdzie pod tak intensywnym obstrzałem i to dawno nie nie przebywałem nie jeździłem samochodem także to są takie miejsca, które naprawdę wymagają trochę chęci, a tak naprawdę dla tych ludzi jest najważniejszy to się do nich dojeżdża, że im się daje nadzieję, że nie widzę, że nie zapomniano o nich, że mimo, że te warunki są dramatyczne i i straszne to to, że przyjeżdżamy i przywozimy jedzenie czy czy świece czy jakąś odzież to tych ludzi podbudowuje daje nadzieję na to, że przetrwają i że że pozostaną tam, gdzie są, bo nie chcą stamtąd wyjeżdżać i przeżyją te święta, mimo że będzie chłodno będzie głodno, że będzie niebezpiecznie to wytrwają dzięki temu, że państwo nam pomożecie my będziemy mogli tę pomoc dostarczyć do nich też dobra wiadomość, że nie trzeba czekać na zbłąkanych wędrowców tylko można znaleźć bardzo wielu zbłąkanych wędrowców prawie nie wychodząc z domu w, że można w jaki sposób się włączyć w tego rodzaju pomoc bardzo dziękuję za tą wizytę w święta w studiu Radia TOK FM dziękuję bardzo, wszystkim zdrowych spokojnych wesołych świąt i miernego nieba Piotr Skąpiec Fundacja Humanum Anna Wacławik-Orpik wszystkiego dobrego proszę państwa wszystkiego lepszego nowego roku do usłyszenia za tydzień Zwiń «

PODCASTY AUDYCJI: WYWIAD POGŁĘBIONY

Więcej podcastów tej audycji

REKLAMA

POSŁUCHAJ RÓWNIEŻ

REKLAMA

DOSTĘP PREMIUM

Słuchaj wszystkich audycji Radia TOK FM kiedy chcesz i jak chcesz - na stronie internetowej i w aplikacji mobilnej!!

Dostęp Premium

SERWIS INFORMACYJNY

REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA