REKLAMA

Bargiel: Góry zawsze dawały mi poczucie wolności

Gościnnie: Wyborcza, 8:10
Data emisji:
2022-12-28 10:10
Prowadzący:
Czas trwania:
22:24 min.
Udostępnij:

Kim jest Andrzej Bargiel? Jak zaczęła się jego pasja do himalaizmu? Jak czuje się narciarz zdobywający szczyt, kiedy orientuje się, że jest inspiracją dla innych? "Najważniejszy jest trening i przygotowanie, budowanie doświadczenia i dobieranie celów do naszego poziomu. Ważne jest też przygotowanie fizyczne, nie tylko takie na siłowni. Musimy rozumieć góry i nauczyć się sygnałów, które daje nam przyroda" - mówi Andrzej Bargiel, gość Radosława Czyża, narciarz wysokogórski, himalaista, wielokrotny rekordzista świata, pierwszy człowiek w historii, który zjechał na nartach m.in. z K2 i Broad Peaku. Rozwiń »
Więcej podcastów na https://wyborcza.pl/podcast. Piszcie do nas w każdej sprawie na listy@wyborcza.pl Zwiń «

AUTOMATYCZNA TRANSKRYPCJA PODCASTU

Transkrypcja podcastu
rozmawiamy o pasji pokonywaniu barier i miłości do gór ósma 10 podcast gazety wyborczej w ja nazywam się Radosław Czyż, a moim gościem jest Andrzej Bargiel narciarz wysokogórski himalaista wielokrotny rekordzista świata w pierwszy człowiek w historii, który zjechał na nartach ze szczytów m.in. K2 i Brad Pitt czy dobra część nadwyżki no właśnie himalaista ski alpinista narciarz narciarz wysokogórski może podróżnik jak pan ma przedstawiać to jakiś pan określenie Rozwiń » używane częściej ciężka Wszechnicy ZK, choć okazji przedstawiamy pewna jestem harcerzem to jest jakaś taka największa pasja gdzieś w górach jestem na co dzień, więc myślę, że najciężej jest takim Universitatea w tym określeniem i prostym jasne, ale rozumiem, że jako narciarz to na pewno pan na świeżym puchu lubię jeść nie na ubitym śniegu gdzieś tam na stokach no ale żeby na najwyższy szczyt świata się wdrapywać jeszcze w rekordowym czasie, żeby tylko na nartach zjechać co się wydaje takie trochę przesadą to jest może nie tylko narciarz siada nie wiem jakiś miłośnik sportów ekstremalnych co takiego jest w tym zdobywaniu szczytów, że tam pana ciągnie pewna, gdyż po prostu to miejsce, w którym się znajduje pełni powodem tego jest to, że konsekwentnie przez wiele wiele lat rozwijam swoją pasję i minister przez to że, aby to tyle lat te umiejętności na tyle się rozwinęły na tyle na tej swojej drodze miałem jakieś różnych takich momentów inspiracji, które gdzieś tam pociągały mnie do przodu i robiłem po prostu coraz kolejne kroki i pewnym momencie znalazła się w górach wysokich i te ciekawość minister, że kluczowa, jakby z punktu widzenia set tego co sobie i tego, że czasem ląduje nie wiem np. na K2 jest pomysł zjazdu stamtąd nad takimi zderza ciekawa inspiracja podczas podróży, która chce tam odbywam przez to ostatnie lata, a Everest ciągle kusi czy na pewno to jest fajne miejsce ja lubię tam jeździć jesienią, kiedy jesteśmy tam sami to jest duży przywilej, że mimo tego, że kojarzy się po prostu z olbrzymimi kolejkami komercją to można takie miejsce mieć w ogóle na siebie o tej porze i na pewno mam lubię tam być ci mam nadzieję, że będę miał kiedyś okazję tam decyzja nie wiem czy to będzie w tym roku też by robił eksplodować lubię poznawać nowe przestrzenie i niepewna tym najbliższym czasie no będę chciał zrobić coś nowego no właśnie pan wspomniał o kolejkach tej komercyjnej stronie himalaizmu i jeżdżeniu poza sezonem można powiedzieć ja też przyznam, że w góry jeździ to poza sezonem, bo kolejki na szczyt jakoś na mnie źle działają, ale no to są nieludzkie polskie góry, a nie Mount Everest K2 i proszę powiedzieć o tym pierwszym pana takim zetknięciu z tą komercyjną stroną himalaizmu to było jakieś nie wiem pozbawienie się jakiegoś takiego wyobrażenia dzieciństwa na pewno tego dzieci kojarzyły mi się z taką nie dostępnością i nawet sobie nie wyobrażałem tego, że nie wiem mogą się tam znajdować ludzie, którzy nie do końca są samodzielni i którzy po prostu z pojedynku nie byliby w stanie tam działania to przez te ostatnie lata się zmieniło postrzeganie i jakiś taki mit tego na pewno mnóstwo damy z ludzi którzy, że chcą wejść na ośmiotysięczniki, a dzięki pomocy właśnie lokalnych Szerpów agencji turystycznych często na tym szczycie lądują a, ucząc je chodzić brak czy obsługiwać czekana po prostu już podczas samej wyprawy na poziomie bazy no właśnie ostatnio w sercach zrobiło się głośnie w takim pozytywnym sensie, ale też jak pan opowiadał o swojej pierwszej wyprawie w Himalaje to chyba było takie dość ekstremalny zderzenie wyobrażeń o tym jak się w górę wysokie Himalaje chodzi, a tym jak to wygląda w rzeczywistości i wspominał pan wtedy, że ten stosunek himalaistów do sierpów nie zawsze jest idealne powiedzmy na pewno łączy z lata mojej działalności zmienia się na plus chwili to jest pozytywne bardzo, ale tak to na pewno było wygodnej dla młodego człowieka takiego jak i jakim byłem wtedy takie w ogóle stronie nieakceptowalne takie rażącej w zasadzie nie pamiętam wtedy strasznie źle stycznym siedzenie spodobało jest właśnie nie wiem nie była w stanie zrozumieć, dlaczego tak jest tak jest to zmienia się po sobie i Nepalczycy na coraz tam, gdzie i ogarniają nie wiem biznes ogarniają, jakby w ogóle całą turystykę i teraz zaczynają być już po prostu to z przedsiębiorcami bywając z niego z zamożnymi osobami już troszeczkę co się zmienia też pokazują, że oni sami, jakby już są wspinaczami to nie jest tak, że mogą być tylko było się pomocnikami i wspinaczy, którzy przyjeżdżają z zewnątrz właśnie w Himalaje pan też w górach wychował oczywiście dużo dużo niższych, ale czy to dorastanie w takim otoczeniu od dzieciństwa jest tutaj decydujące o tym, że jak od dziecka się pan wspinał czy chodził biegał po górach i już wtedy takim się wydaje wiedział pan, że najważniejsze jest przygotowanie fizyczne, bez którego na pewno pan nie byłby w stanie pobije rekordów nie mówiąc o tym, żeby jako pierwszy człowiek na ziemi dokonywać czynów jak pan dokonuje i czy od zawsze tak było, że był pan kimś kto, widząc jakiś szczyt myśli kurczy ciekawe jak szybko uda mi się tam biec czy na pewno nam dziś się tak jak wspomina, że od najmłodszych lat była w drogach nie były takie wysokie, ale dla mnie wtedy były spore i wymagająca i systemu były małe kroki przenosiłem się coraz wyższego ulgę za sza byłem aktywnym dzieckiem też przez to, że pomagałam rodzicom co prowadzi gospodarstwo toteż, jakby była fizyczna praca, więc byłem od najmłodszych lat zaprawione duża jego szałem i to było naturalne nawet wtedy sobie z tego nie zdawałem sprawę później, kiedy pojawił się profesjonalny sport oczywiście zaczęto nawet regularnie robić to bardziej świadomie i to jest bardzo ważne w sporcie bez treningu nie da się prosto walczyć ścigać się z najlepszymi, więc na sport przez te lata trenowałem, ale to też tak było, że tych górach zawsze dobrze się czuła była jakaś taka moja przestrzeń jakieś takie moje prywatne miejsca stworzymy na mamy dużą godzina to nie każdy miał swój pokój przestrzeń w domu tego były takim czymś nie mogłem odpocząć cie imię jakieś takie poczucie wolności będą właśnie w górach co zawsze było fantastyczne, ale Kloca jeszcze do przygotowań na pewno przygotowania wpływ bardzo ważnym elementem mimo nie wiem nawet predyspozycji talentu nie da się, czego zrobić nabyła za wysokim poziomie tez treningu wspominał pan o tym, że góry są pana miejscem i faktyczny z tym muszę się podłączyć kosz podtorze, że góry są takim miejscem, gdzie można poczuć się sobą samemu w tym miejscu, nawet jeżeli 6 w większej czy mniejszej grupie to jakoś tam jest się z dala od wszystkiego, ale proszę powiedzieć czy teraz jak z Everestu wraca pan rodzinne strony i Niewiem rodzina czy znają mówią, choć nie wiem na Turbacz Ćwilin czy na jakiś nie na Luboń jakiś inny szczyt w okolicy to czy taka wycieczka daje panu jeszcze jakąś frajdę satysfakcję, że to już jest taki spacer po podwórku nie na pewno lubię być organ niezależnie od tych, jakie są wysokie tego są różna i chętnie gdzieś tam wychodzą nawet wczoraj byłem na wsi rodzice byłem na spacerze, więc to nie jest tak, że nie będą po prostu tylko ekscytują były najwyższej w zasadzie winnych niższego ja się po prostu bardzo nam jak pan wyjeżdża wysokie góry to mama wciąż zamawiam szerzy pan wrócił bezpieczny kanał ze złem tak na pewno to nie jest łatwe dla mamy, ale gdzieś tam przez te lata to ostrzegł urzędujący jestem odpowiedzialnej jam szczytową prosto być tak, żeby było dobrze by nie za wszelką cenę, więc może tego zysku Sieczka łatwiej jest przygotowany jest pan odpowiedzialne, ale jakieś wypadki się zdarzają wspominał pan w wywiadach nie wiem o złamanych nartach na wypadek, czego też często trenujecie, żeby na 1 narcie zjechać ze szczytu czasem czy jakiś innych awarii sprzętu o nagłych zmianach pogody co w górach jest dość częste jak przeżywa się coś takiego po raz pierwszy to myśli się o tym no zdarza się czy kurcze może jednak dać sobie spokój są różne momenty mamy jakiś kryzysowy sytuację z wiekiem czasem raczej jest coraz mniej, bo jesteśmy mądrzejsi mamy większe, bo Plast doświadczenie, przez które ma żadne wykluczać takie sytuacje i do nich nie dopuszczać, więc sam raczej w tej parze takiej budowania doświadczenia tej sytuacji jest więcej pewne rzeczy nas zaskakują później już inaczej rozumiemy jak działają te procesy i potrafimy wykluczać po prostu to niebezpieczny moment te również przez c w trakcie samego działania to jest zakres taka moja obserwacja, którą dziś widzę w tym co sobie przez te ostatnie lata czy myśląc o swoich osiągnięciach myśli pan czasem o tym, że jest pan nie wiem inspiracją dla młodych ludzi, że czytając oglądając pana wyczyny myślą o tym kurczę to może ja też próbuje wejść na jakiś szczyt zjechać z niego na nartach, ale robią to Niewiem bez przygotowania czy ponosi fantazja myśli pan czasem od tej strony jakoś swojego sportowego życia czy uzupełnienie czy na pewno wcześniej, jakby nigdy sobie z tego nie zdawała sprawę, że mogę być inspiracja nigdy by nie była celem tego sobie są też, żeby delegacja gdzieś tam do mnie docierały do jakieś takie pozytywna informacje komunikaty, a propos tego, że kogo jest zainspirowała w ogóle nie do działania do robienia zupełnie innych rzeczy na innej płaszczyźnie państwo są nie wiem starsze panie, które w zasadzie są na emeryturze nie mogą już zabrać się przemieszczać, ale nie wiem kibicują jej daje im tam siedział w las jakieś emocje pozytywna sed jeśli chodzi o dom przez taką sportową listwie te inspiracje do robienia tego czy miała się zajmuje też taka przestrzeń oczywiście dużo ludzi, gdyż nie wiem pytam jej co muszą zrobić, żeby móc jak by robić to co ja bym tego by wyjechać na akty Himalaje i zjeżdżać miesięcznik czasem to są dzieciaki nawet, ale staram się i zaszczyt robiłem tłumaczyć, jakby to, że to jest jakiś proces droga, jakby każdy może to robić tego trzeba przejść odpowiednią drogę bo to by to nie było po prostu szaleństwo no właśnie, a mówiąc o szaleństwie czy i nie boi się pan czasem, że taki pęd za wyzwaniami za biciem rekordów za Pogonią za kolejnymi szczytami co tutaj ta kolejka już się kończy powoli dla pana, że mogą zatrzeć trochę taką pasję do gór po prostu nam zupełnie inne podejście do tych woli i te rekordy jakoś wprawdzie wynikają ze stylu działania, które gdzieś obrała niż potrzeby takiej chęci jakby, którą gdzieś tam mam, więc tak źle działa to jest bardziej dla mnie wyzwanie jak BU walka ze swoimi ograniczeniami rozwijanie przesuwanie tych własnych granic i bardziej to tej aktywności ma jej proces w ten sposób czy co jest najważniejsze właśnie pokonywaniu własnych barier czy ta adrenalina czy to nie wiem obcowanie z naturą, który z tych elementów dla pana jest najistotniejsza na pewno też złożona każdy postępuje emocje niezależnie, kiedy one nie były szczególnie pozytywnej my 1 nocy odnajduje w długach, ale one są różne i zdaje sobie sprawę, że na różne sobie mogę pozwolić jeśli chodzi o taką adrenalinę, jakby nie wiem po prostu robienie przesuwanie tych granic niechby też swoich umiejętności podnoszenie swoich umiejętności to robimy to bardziej bezpieczne miejsce, czyli pytanie, gdzie mamy koło siebie ludzi kolegów nie wiem mamy służby ratunkowe możemy, jakby pozwolić sobie na większe ryzyko, a tam to jest bardziej spokojne przemyślane to jest troszeczkę inaczej tam skala jest jak tak duża, że musi bardzo wiele czynników połączyć toby ten twój cel mógł się po jest na pewno dawała ktoś tego, że jesteś ty bura, że może po prostu działać też jest kluczowa i coraz większą uwagę do tego przykładami i cieszę się z tego, że mogę być wyborach niezależnie jak wybieramy się kończą, bo to jest czas, kiedy możemy działać, kiedy możemy po prostu tam być u to nie jest tak, że się rodzimy tam nawet nie będziemy na szczyt to siedzimy w bazie przedstawia tygodnie tylko tam and całe protestuje też jest ciekawe i na jesteśmy też, lecz historia chcemy tam być, bo sam budowie ten Team, więc tak to wygląda powiedzmy jeszcze trochę o tych przygotowaniach, bo no trzeba powiedzieć o tym, że pani sportowcem nie jest pan amatorem nie jest pan kimś, kto bez przygotowania czy nie wiem po 2 tygodniach przygotowań kupi drogi sprzęt i pojedzie w Himalaje, bo ma pan taką fantazję, bo pan zostać, a w niekiedy z takim podejściem kojarzył się w ostatnich nie wiem 20 czy nawet 10 latach Polski himalaizm pan ten mit trochę podważa wielokrotnie, więc o tym jak ważne jest przygotowanie to proszę powiedzieć jak się pan przygotował np. do ostatniej podróży na Everest ile trwały przygotowania i jak mniej więcej centralnie przebiega teraz na pewno to przygotowanie budowanie doświadczenia, jakby dobieranie celów do poziomu naszego doświadczenia jest kluczowa i była oczywiście to jest przygotowanie fizyczne, ale nie jesteśmy w stanie tylko i wyłącznie niebem, ćwicząc na siłowni biegając na bieżni czy w ogóle biegając nie wiem kolesie czy okolicy jest zarobek za nie jesteśmy w stanie na tym oprzeć takiej działalności górskiej jest bardziej złożony plac musimy się rozwijać musimy też rozumieć głowę i nauczyć czytać sygnały, które daje przyroda też, żeby potrafić na bazie tych sygnałów podejmować właściwe decyzję jeśli chodzi o moje przygotowanie do, jakby tą bazą te lata ostatnie są bardzo ważne, bo zawsze robiłam jakieś małe kroki nie robiłem dobierają sobie te cele by były możliwe niebyły tak mówiłem wcześniej jakimś z rzucaniem się na głęboką wodę oczywiście teraz przed wyprawą zaś analizuje jakieś miejsce bądź co chce zrobić staram się przygotować fizycznie w zależności od tego jakie są dystanse, jakie przewyższenia, ale również może jeździć eksponowanym stawiania po to, by kompromitować się czuć właśnie w takich miejscach pyta nie było dla mnie czymś nienaturalnym to jest wspinaczka właśnie narciarstwo, a ścigać przygotowanie fizyczne to jest miedziowych bieganie, jakie zadania podczas tych treningów rowerowych biegowych jest siłownia, więc jest tak ex sportem po prostu takim regularnym po prostu musimy doprowadzić organizm do takiego szczytu formy w momencie, kiedy na tego potrzebujemy, kiedy realizujemy ten cel brzmi to taki pan w ogóle nie miał wolnego czasu od wypoczywał pan jakość, kiedy pan trenuje i nie wspina się czy nie zjeżdża na nartach to Niewiem czas panu zajmują takie akcje jak znoszą grafik np. teraz czy pewna dybie też inne rzeczy poza sportem, ale stają się być aktywnym na co dzień oczywiście są takie momenty jak teraz, kiedy wracam z wyprawy mam troszeczkę ta luźniej w sensie też treningi są bardziej takie spokojne i Nadia lubię czegoś na co dzień 10 letnie z tej głosy by zmuszać a, ale no są różne momenty w zależności od tego kiedy nie wiemy wyprawa czy coś chcemy zrealizować i te obciążenia są różne i też Janik dba, bo praca państwo, że w zależności od tego, więc tak wygląda i oni na pewno też jest przestrzeń na inne rzeczy to nie jest tak, że nasi dzielni Nancy to po prostu mianować, a czy mógł pan trochę właśnie o te inicjatywy leśną grafik oraz opowiedzieć nocy ja mogę powiedzieć na zasadzie delegacji państw strefy może pewnie coś więcej tym powiedzieć to jest teraz pokazywać Polaków, którzy robią jakieś rzeczy wyjątkowe, jakby nietuzinkowa jak i na pewno do rozboju za tajne, bo naprawdę mamy czym się pochwalić mamy wiele osób, które robią ciekawe rzeczy i na takim poziomie międzynarodowym i myślę, że no to, że tajne dla nas po prostu na to osób, które w tym projekcie są i inne i dlatego chętnie się zaangażowałem też, żeby filozofia na nadzór grafik zawsze gdzieś tam bardzo mi się podobała mi też zostałem nagrodę 1 roku na nadzór w jaki międzynarodową Equisse ba 2 osiemnastym roku, więc dziś z bliska jestem też tyle lat Magdalena Wojciechowska przecieka prosta działała tam, gdzie zawsze to nasz dział grafik z wspierało, jakby te działania na podróżników, jakby osoby, które eksplodują wspinają się i zajmują się ciekawymi rzeczami, więc takie, jakie mam spostrzeżenia propos właśnie tego projektu wróćmy jeszcze na chwilę do himalaizmu przygotowań i do sierpów po chciałem nawiązać do takiego wydarzenia sprzed lat, kiedy improwizował pan akcję ratunkową dla 2 Szerpów, którzy w czasie zdobywania szczytów Himalajach w jak musieli zostać ewakuowani radą i pytany o to powiedział pan, że pani spokojnym człowiekiem i nie musi pan być bohaterem w ich chciałem zapytać czy ktoś, kto jest spokojnym człowiekiem w ogóle hasz wysokiej góry i robi to co pan robi to się zmieniło wciąż pan sobie myśli, że jest pan spokojnym człowiekiem jestem bardzo spychać w serze nie pojawiały się w 1 miejscu leśnej, gdzie moje nie wiem głowę i ich charaktery mam dużo spokoju w sobie ten spokój nie rzadka bardzo mi się przydał właśnie w górach wysokich CBA zimnej głowy trzeba jak w takich sytuacjach, kiedy jest trudna bądź trzeba podejmować trudną decyzję gdzieś tam bez emocji jakich nadmiernych i działać, żeby zgodnie z jakimiś procedurami, więc na pewno jest na to miejsce ten spokój jest kluczowe nie można się rzuca, że można szaleć tam, bo konsekwencje są drastyczne i nie ma tam służby ratunkowe nie ma, żeby za dużo ludzi, którzy gdzieś tam tej pomocy mogą dzielić w momencie, kiedy nie wiem wpakowali byśmy się w tak kłopoty i na koniec jeszcze zapytam czy jest pan uzależniony od wyzwań czy po prostu od gór myślę, że lubię góry lubię w nim być mam nadzieję, że będę je by do końca życia dzieci mogą w tych wyborach przebywa niezależnie od formy aktywności po wiadomo, że będzie można lubię wyzwania każdy lubi wyzwania te wyzwania są potrzebne do tego, żeby wstawać rano i mieć prosto i chęć działania jak by być jakimś procesie, gdzie czujemy, że to jest po co ma to jakiś sens i w zasadzie cała różne momenty, jeżeli co się da zrobić test na pewna zaś sza to, że satysfakcję bardzo dziękuję dziękuję państwu moim gościem był Andrzej Bargiel, a Janas sam Radosław ciesz do usłyszenia Zwiń «

PODCASTY AUDYCJI: GOŚCINNIE: WYBORCZA, 8:10

Więcej podcastów tej audycji

REKLAMA

POSŁUCHAJ RÓWNIEŻ

REKLAMA

DOSTĘP PREMIUM

TOK FM Premium 40% taniej. Radio TOK FM bez reklam, podcasty z audycji i podcasty tylko dla Subskrybentów.

KUP TERAZ

SERWIS INFORMACYJNY

REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA