Świat widziany zza krat więzienia

AUTOMATYCZNA TRANSKRYPCJA PODCASTU

Szanowni Państwo drogi słuchaczki drodzy słuchacze witam państwa po świętach w pierwszej audycji z nowym roku jeden z polityków rządzącej koalicji powiedział ostatnio całkowicie zmieniamy filozofię działania zakładów kart więzienie to nie będzie hotel czy sanatorium każda kara pozbawienia wolności musi się odbywać w takich warunkach recydywistą nie było obojętne czy wrócą do więzienia czy nie z kolei prezydent Andrzej Duda niedawno podpisał zmianę kodeksu karnego, Rozwiń » która przewiduje karę bezwzględnego dożywotniego pozbawienia wolności bez jakichkolwiek możliwości warunkowego przedterminowego zwolnienia oraz na jakiś czas z ust polityków można usłyszeć różne opinie na temat praw więźniów systemu więziennictwa, ale zazwyczaj są różnego rodzaju poszukiwania natomiast tym razem sytuacja wygląda odmiennie, ponieważ te poszukiwania ze względu na tzw. populizm karny przemieniają się rzeczywiste zmiany dotyczące funkcjonowania więzień dotyczące praw więźniów tak jak o tym myślę to przypominają się uroczystości, które odbyły się na Uniwersytecie warszawskim 2 tygodnie przed świętami uroczystości z okazji 70 lecia jubileuszu pana prof. Andrzeja Rzeplińskiego KON profesor nie tylko były prezes Trybunału Konstytucyjnego, ale osoba, która jest niezwykle zasłużona w Polsce dla kształtowania takiego nowoczesnego podejścia do praw osób osadzonych w i myślę, że no przeżywamy taki dysonans z 1 strony są eksperci, którzy powtarzają jak te standardy powinny wyglądać z drugiej strony politycy idą zupełnie innym kierunku tylko wyłącznie po to, aby zebrać punkty wyborcze więzienia w Polsce i prawa osób osadzonych to także stały temat zainteresowania filmowców dziennikarzy reżyserów teatralnych pisarzy i wielu jednak, że szuka tani sensacji, bo przecież interesujemy się zazwyczaj tym co tajemnicze niedostępne zamknięcie, ale niewielu z nich jest w stanie spojrzeć głębiej niewielu dziennikarzy wielu twórców chce zastanowić jak naprawdę wygląda rzeczywistość za murem więziennym jak wyglądają relacje między osadzonymi jak kształtuje się problem z dostępnością narkotyków z przemytem na teren więzień z przemocą ze strony współwięźniów jak organizowane są konwoje jak niebezpieczeństwa się pojawiają jak funkcjonują subkultury więziennej to są tematy, które wymagają myślę, że szczególnej znajomości problematyki takiej i myślę, że nietypowej wrażliwości powiedziałbym też, że niewielu twórców wielu dziennikarzy, którzy zajmują się tym tematem może o sobie przeczytać takie słowa jak te napisane przez redaktora Mariana Turskiego w świątecznym wydaniu polityki to jest pan redaktor Marian Turski napisał recenzję książki za kratami autorstwa pana Artura Górskiego i pana Artura Górskiego scharakteryzował w ten sposób, że jest człowiekiem wrażliwym dyskretnym współ odczuwający, ale nie próbującym się mijać się rozmówcą właśnie pan redaktor Artur Górski napisał książkę, o której dzisiaj będziemy rozmawiali książka, która właśnie taki sposób została przez samego Mariana Turskiego z recenzowanych bardzo państwa zachęcam do wysłuchania tej rozmowy natomiast chciałbym to dodać, że takim jednym z najsłynniejszych polskich więźniów był Maciej Maleńczuk słynny pieśniarz bard krakowski 1981 roku za odmowę służby wojskowej jako tzw. dyrektor został skazany na 2 lata pozbawienia wolności Harry odbył w Gdańsku i Stargardzie posłuchajmy jak Maciej Maleńczuk wspomina ostatnią nockę w kryminale Szanowni Państwo to jest audycja Bodnar o społeczeństwie, a był z nami przed chwilą Maciej Maleńczuk Jugo polisy utworzy ostatnia nocka, a studia Radia TOK FM jest pan redaktor Artur Górski dobry wieczór dobry wieczór ten, który jeszcze nie ma za sobą odsiadki taką, jaką miał piosenkarz Maleńczuk, ale zaraz zostanie, ale za to pan redaktor Artur Górski ma liczne kontakty z osobami ze świata przestępczego osobami osadzonymi i w pewnym sensie latem polega w istotę pana pracy dziennikarskiej przez ostatnie lata, że pan przeprowadził całe mnóstwo wywiadów z osobami tak barwnych pseudonimach jak masa Słowik Słowikowa my sami i myślę, że może pan się poszczycić nie tylko setkami tysięcy może zabić nawet milionami sprzedanych książek, ale po prostu znajomością tego świata no nie ukrywam, że od czasu jak zajmuje się dziennikarstwem nazwijmy to śledczy kryminalny określenie kryminalne to więzienie jakoś jest tak blisko mnie wprawdzie nigdy więzieniu nie byłem jakby, jaką osadzony natomiast wielokrotnie odwiedzałem jako dziennikarz autor książek rozmawiający ze swoimi bohaterami, gdzie również dochodziło do różnych sytuacji powiedzmy niekoniecznie komfortowych, a Jeślinie nie nie ja tam byłem odebrałem setki, a może tysiące telefonów zakładów karnych rozmawiałem z osobami, które kie jakoś tam kiedyś przewinęły się przez polskie więzienia także ten temat ciągle ciągle do mnie powraca ciągle w moim życiu, choć nie twierdzę, że znamy się na nim jakoś szczególnie dobrze, bo tego tematu nie da się znać dobrze jeśli tam się po prostu siedział tak, że jak się działo się też ma inną perspektywę no oczywiście troszeczkę trudniej jest spojrzeć szerzej uwzględnić te różne perspektywy, które pan stara się przedstawić w swojej książce za kratami no zgadzam się tak samo jak osoby zatrudnione funkcjonariusze służby więziennej one też mają inną perspektywę, choć wiedzę mają nie mniejszą niż osadzeni spędzają prawie tyle samo czasu w zakładzie karnym proszę powiedzieć, dlaczego pan się zdecydował na przygotowanie akurat takiej książki przyszły pan wybrać kolejnego gangstera kolejną osobę z tego świata przestępczego i opisać jej historii pan jest w stanie połączyć różne fakty różne wydarzenia i stworzyć zgrabną opowieść, że tak by serial nawet jakiś powstała w państwie jednak trzeba na to spojrzeć na bardziej z lotu ptaka się zastanowić co się w tych więzieniach gdzie, jakkolwiek zabrzmi zawsze traktowałem książki z masą rozumiem, że głównie o tym mówimy czy zostańmy przy tym przy przy książkach z marszu jako pewnego rodzaju literaturę faktu jednocześnie troszeczkę rozrywkową takim zespołem powiedzmy z całym gangsterskie życie prawda natomiast uznałem, że chciałbym przeciąć absolutnie poważny już bez żadnego puszczania oka czytelnika obarcza się to fajne jest to środowisko gangsterskie jak jak fajnie unika policji organów ścigania tylko zrobić coś rzeczywiście na na bazie tego na bazie już tam doświadczenia, jakie zdobyłem to nie jest moja pierwsza książka więzienia wcześniej z Moniką Banasiak Słowikowa tzw. napisem książkę Słowikowa o więzieniach dla kobiet traktująca dość dość obszernie o polskich zakładach karnych, w których przebywają za działania w nich grup seta do Pani Marszałek zapoznać ktoś może chodzić to był taki wypełnia, żeby zrobić, żeby zrobić objętość nie nieprawda uważam, że to stąd było chwalone tnt ten słownik grup sery w bardzo często jest w tekście posługiwaliśmy się tym system słownictwem żywcem zakładu karnego trzeba po prostu wytłumaczyć co jest koja to jest kolejka co zbijać na klapę, a więc także dziś tam pojawił się taki słownik napisałem również książkę maja zły pies w o policjancie przykrywką owym, który najpierw najpierw został zamknięty przez policję jak, żeby swoją jakość mówi legenda zbudować, żeby swoją legendę uwiarygodnić lina nie był osadzony stricte w wyroku, a potem trafił już do zakładu karnego jako jako osadzony wyrokiem, więc to też była książka która, której nazwijmy to akcja toczyła się w zakładzie karnym także miałem trochę doświadczenia uznałem, że powinienem napisać książkę tak rozliczeniową o polskim systemie penitencjarnym bardzo ciekawy fragment dotyczący funkcjonowania polskiego więziennictwa pojawia się w książce autobiograficznej prof. Karola Modzelewskiego on opowiada o tym jak funkcjonowały więzienia w PRL-u mówi przedstawia różnego rodzaju kary dyscyplinarne, które były stosowane przez strażników więziennych tamtych czasach oczywiście prof. Zalewski jako historyk osoba z pewnym dystansem naukowym stanie była w stanie też trochę inaczej na to wszystko spojrzeć to opisać ale na ile obecnie więzienia różnią się od tego co było w czasach PRL pan o tym wspomina na kartach książki wielokrotnie wraca pan, że już jednak są inne czasy i że ta zmiana poważna nastąpiła to prawda zmiana nastąpiła myślę, że byłoby nieuczciwe, gdybym próbował porównywać więzienia obecnie peerelowskie do więzień na obecną obecnych zakładów karnych nabyły to jednak więzienia znacznie cięższe pozbawione kontroli na coś takiego prawa człowieka wówczas nie funkcjonowała przynajmniej nie funkcjonowało w praktyce może w deklaracjach werbalnych tak wobec więźniów stosowano kary cielesnej normalny bicie więźnia było czymś zupełnie normalnym więzień powinien był brać pod uwagę, że jeżeli będzie zachował się w sposób niepożądany to może taka kara spotkać w obecnych zakładach karnych raczej jest to niemożliwe co nie znaczy że, że nie można zastosować dotkliwe kary generalnie uważam, że polskie zakłady karne być z czasów PRL-u były wypadkową, jakby 2 systemów 11 systemem to był ten, który panował w czasach drugiej RP, którą co często weryfikujemy nam się podoba, a zakłady karne były naprawdę bardzo ciężkie vide Pawiak nie tylko osób bardzo wiele więzień, w których dzisiaj spędzają oddają kary osadzeni są jeszcze więzienia, które pamiętają tamte czasy natomiast drugim systemem zasad system sowiecki system kolonii karnych już absolutnie najcięższych na takich, w których rodziły się słynne subkultury więziennej przecież to myśmy wymyślili grypsujących, czyli ludzi tylko oni są jakąś tam nawet wiedziałbym, że nie do końca no 11 kopią czasami worów w zakonie, którzy nie, którzy tata Stal, która ratowała się gdzieś na dalekiej północy na Wschodzie w koloniach karnych no no po prostu śniegu tak jak tak jak mi opowiadał osoby, które tamte czasy trochę pamiętały wysyłano ludzi Wrzeszcz na Syberię dal dawano materiał budowlany ani sobie mieli dopiero najpierw otoczonej drutem kolczastym, a potem oni sobie musieli zbudować te zabudowania, kto dążył do tego momentu sondażu nie narzuca nie darzył myślę Reasumując, że obecne więzienia jednak są lżejsze niż w czasach PRL-u, że naprawa człowieka jakoś tam są bardziej przestrzegane, ale jeśli pan zapyta mnie czy to już ten ideał to absolutnie Ania dodał daleko wystarczy przeczytać raporty czy to biuro Rzecznika Praw Obywatelskich czy komitetu przeciwdziałania torturom rady Europy czy komitet przeciwko torturom ONZ możemy znaleźć mnóstwo różnych zastrzeżeń dotyczących czy to warunków pobytowych, czyli oddzielenia kącików sanitarnych czy kontaktów ze światem zewnętrznym czy chociażby no jest temat, który to nie jest więzienie, ale jednak jest to miejsce pozbawienia wolności, czyli krajowy ośrodek zapobiegania zachowaniom dyssocjalnym Gostyninie, które jest za markę można powiedzieć sam Wałęsa za natomiast aby jeszcze wrócił do tej kwestii przemoc, bo jednak zdarza się, że przemoc musi być czasami więzieniach używane, kiedy przemoc może być dopuszczalna i co na ten temat mówią także pana książce funkcjonariusza, a oczywiście, że wie więzieniu jest bardzo wiele osób nazwijmy to podwyższonego ryzyka osoby, które swoją frustrację swój gniew wyładowują w sposób taki jak najbardziej fizyczne niekoniecznie werbalne czy to w stosunku do wychowawców czy do strażników czy do współ osadzonych nas wobec takich osób rzeczywiście stosuje się rozmaite środki zapobiegawcze środki uśmierzające takim podstawowym środkiem jest osławiony GIS, czyli grupa interwencyjna służby więziennej, czyli grupa, która wkracza wtedy, kiedy już zawiodły wszelkie inne możliwości negocjowania z takim klientem i oni rzeczywiście mają za zadanie go obezwładnić no spowodować, że przestanie być zagrożeniem nie znaczy oczywiście żony ze zostaje pobity zaś zostaje skatowany natomiast na pewno jest to bardzo dotkliwe potraktowanie go teraz pytanie co to jest tortura prawda, jeżeli jest facet, że dziś trudne, bo nie chcę weszła nieznacznie od prezydenta to nie jest określenie trudne niebezpieczne wysyła się go do pomieszczenia gdzie, gdzie kładzie się na łóżku, gdzie się go przypina ręce nogi podaje się mu środki uspokajające i pytanie na czy jest to tortura jest po prostu jedyny możliwy sposób w jaki się ten jego gniew uśmierza 11 strażniczka kreślona wypowiada się mojej książce podziałami oczywiście można wzywać środki drastyczne, ale najpierw należy spróbować środków jest z tej lżejszej kategorii np. poczęstować go papierosem częstowanie kawą podaniem kanapki ktoś powie, że wygaduje głupoty tymczasem myślę, że ma to absolutny psychologiczne uzasadnienie potraktuje go jak człowieka da mu się coś co daje się osobie, z którą w jak chcę nawiązać taki kontakt sympatycznie się i często osiągniesz więcej niż 3 straszeniem, że zaraz wjedzie GIS z paralizatora miejsce z ciężkimi pałkami, bo tym wbrew pozorom można tylko jak rozłączyć można rozkręcić to nakręcić tę spiralę przemocy pan opisuje, że nawet czasami w takich procedurach interwencyjnych pomagają sami współ sadzenie raczej nawet współ osadzony jest przykład 1 pani dość takiej powiedziałbym potężnej osoby tak ze świata przestępczego, która na tyle dało się nawiązać dobre kontakty czasami pomaga w jakimś takim negocjowaniu z trudniejszymi więźniarkami no, więc tak tutaj już nie obowiązują te zasady gry sery, w których wg, których zasad nie wolno i podejmować jakichkolwiek współpracy jakiejkolwiek pomocy nie można oferować Tarzan gadam czyli, czyli strażnikom, czyli pracownik służby więziennej, ale bądźmy szczerzy na osoby z z tego świecznika mafijnego niekoniecznie są grypsujący i rzeczywiście czasem się w czasem się próbuje pozyskać do współpracy, bo funkcjonariusze mają świadomość, że te osoby, ciesząc się jakimś autorytetem, że te osoby wiele przeszły także w tym swoim przestępczym życiu i po prostu one będą w stanie lepiej dogadać się z tym sezonem zagrożenie, które pada z jego ust ma cięższy kaliber cięższy pojazd gatunkowy ciężar niższy niż to kiedy powiedzmy doprowadzony do na nas na skraju histerii strażnik próbuje straszyć właśnie służbę interwencyjną, więc tu się nie dziwmy, że często próbuje się mieć po swojej stronie przynajmniej niektórych sytuacjach osoby osadzone, ale autorytetem często to są osoby, które wywodzą się z grup przestępczych wspomniał pan już kilka razy o tym mówiliśmy o gryps tezie o osobach grypsujących o tym, że należy bądź nie należy do określonej grupy, gdyby tak słuchaczom słuchaczką Radia TOK FM wytłumaczyć w 23 zdaniach na czym to w ogóle polega czy się przynależy do tej grupy grypsujących czy nie to jakby pan to najłatwiej ja Iranu przez tak właśnie te współ dzisiejsze czasy trochę naokoło zacznę ale, żeby dojść do istoty jest czas właśnie polegają na tym, że gryps sól Strug subkultury grypsujących tak naprawdę traci trochę racji bytu ona była zresztą tak jak tzw wody w zakonie wraz z sowieckiej wzrosły ze sprzeciwu wobec struktur państwowych buntu przeciwko państwu na strażnik więzienia jest jak najbardziej przedstawicielem tego aparatu represji państwa wart jest jestem gazem dzisiaj już 3 ten no mówi Polsce jest Polska wygląda inaczej Polska demokratyczna państwo nie jest już takim okresowym, jakim była kiedyś tutaj też mała dygresja co ciekawe w dawnych czasach jeszcze w latach osiemdziesiątych dlaczego, bo trudno łapać przestępców, a także przy społeczeństwa było raczej po ich stronie oni byli może nie taką opozycją jak czasem nie wiem jak ja, gdy opozycja demokratyczna Solidarność jako, ale też oni byli przeciwko strukturą państwa w związku z tym byliśmy jako społeczeństwo bardziej po ich stronie niż milicji, która Ścigała, która była też naszym profesorem na oczywiście kultura jakoś tam przetrwała do dzisiejszych czasów nawet ma nawet w zakładach karnych cieszy się jakimś tam poważanie jest groźna jest uważa się za coś no lepszego od tych, którzy nie są rysujący, czyli są tzw. frajer nią albo wręcz znalezione w Kutnie ani kultury do grupy sfery, czyli tych, którzy losowani w tej hierarchii z różnych względów także z tego powodu, że korzysta się z ich usług natury cielesnej tego wątku nie ma są szerzej rozwijać natomiast grypsujący z muszą przestrzegać pewnych zasad absolutnie żaden kontakt ze strażnikiem więziennym nie ma mowy, żeby strażnikowi czy wychowawcy podać rękę nie ma co więcej, gdy grupujący nie może chodzić z rodziny, która jest był ktoś mundurowy czy ze struktur państwowych organów ścigania posługują się specyficznym językiem mają cały Arsenał pewnych zasad, które są święte, bo jak się tym zasadom sprzeniewierzył to wtedy cie Grubs w rysującej, czyli ludzie wrzucają do wora jak bardzo szczegółowo opisałem w jednym z tomów masa polskiej mafii, gdzie nie rysujące członek groźnej grupy przestępczej Oczki ze Szczecina opowiedział mi o tych różnych zasadach co może rozwiniemy jeszcze później za chwilę rozwiniemy temat, który też wiąże z z tym czym się należy do tej grupy grypsujących czy też mianowicie na ile w ogóle możliwe jest resocjalizacja polskich więzieniach na ile to jest teoria na ile jest to rzeczywistość, ale chciałbym by słuchaczom słuchaczką Radia taka wypowiedź 1 rzecz pewnie nieraz państwo słyszeli także na falach tej stacji od funduszu sprawiedliwości fundusz sprawiedliwości, który jest w zarządzaniu wykład ministra sprawiedliwości okazuje się, że fundusz zjadliwości robi czasami coś ciekawego, a mianowicie finansuje działalność stowarzyszenia szansa Siedlec, które to Stowarzyszenie wraz z panem Pawłem przewożonym zaangażowało grupy więźniów do nagrania teledysku utworu pt. rap motywacja Szanowni Państwo drogi słuchaczki drodzy słuchacze rozmawiam z panem redaktorem Arturem górskim na temat jego książki za kratami panie redaktorze rozmawialiśmy o grasujących niepasujących o różnych też innych kulturach czy grupach, które powstają we współczesnych polskich więzieniach, ale czy tak naprawdę obecnie decydująca jest bardziej przynależność do tej grupy czy po prostu to już jest osobą, która jest bogata układami pieniędzmi, która jest w stanie sobie zapewnić w miarę przyzwoite lepsze bytowanie więzień wielokrotnie powtarzana i to mówię o osobach czy to osadzonych funkcjonariuszach, że dzisiaj grypsujący tak naprawdę egzotyka więzienna niby są niby są groźni, ale biorąc pod uwagę, że ich jednak w WHO umieszcza w osobnych celach niż grypsujący, więc nawet nie bardzo mają, gdzie nie mają, gdzie straszyć na kogo poszukiwać, owszem, był stosunkowo niedawno taki taki projekt mieszania cel, czyli grypsujący razem z niego psującym co nie bardzo wiem, że to miało służyć zrezygnowano już tego projektu no ale prawda jest taka, że dzisiaj liczyć się ten kto, kto wnosi ze sobą po prostu pieniądze za pieniądze można można kupić wszystko w zakładzie karnym grypsujący nie jest już to jakby instancją nadrzędną to osoby, które po prostu przychodzą z pieniędzmi rządzą, a co można dzięki pieniądzom nić więzieniach od takiej najbardziej prozaiczne sprawy, jaką jest jedzenie, bo można sobie poprzez różne kontakty czy ta z kuchnią z kucharzem skali faktorem, czyli więzień, który rozwozi jedzenie czy ze strażnikami można samemu sobie po prostu je zapewnić albo zapewnić innym po co przed oszukiwać po używki prawda no mieliśmy aferę białoruską gdzie, gdzie zatrzymano strażników, którzy wspólnie z osadzonymi rozprowadzali narkotyki, które to narkotyki więzieniu jeszcze bardziej zyskują na wolności są znacznie droższe niż na tzw. warszawskiej ulicy także z za pieniądze można wszystko można mieć telefon komórkowy pan opisuje 1 przypadek po bardzo taki mocny telefonu mieć oczywiście nie wolno, ale niejednokrotnie media nam donoszą, że taki czy inny boss grupy przestępczej zarządza z więzienia po prostu telefonem opisuje przypadek jak 1 pan dzwoni do Dody funkcjonariuszki z jak o tej porze zwani nowy telefon, jaki telefon komórkowy, skąd nie pytanie twoja sprawa no i okazuje się, że w więzieniu naprawdę kształcą to nie jest moja opinia to jest opinia, którą nas już wielokrotnie jeśli masz pieniądze jesteś dobrze poukładany to więzieniu da się, że więzienie nie jest aż tak dolegliwe jak jak powinno być, ale nie chcę tutaj takiego wrażenia w sprawie takiego wrażenia wypróbować forsować tezy, że więzienia to sanatoria czy czy hotele dobrej kategorii to jest nieprawda oczywiście więzienia są bardzo dotkliwe natomiast są tacy, którzy potrafią sobie jakoś radzić jak pan czytam w prasie, że właśnie wprowadzono zmianę, która przewiduje, że więźniowie mają prawo do 1 telefonu na tydzień, chyba że administracja więzienna zgodzi się na więcej to co pan myśli po odbyciu tych wszystkich rozmów z osadzonymi Piętak ja domyślam się, że władza będzie przedstawiała tę tę regulację jako akt humanitarny no masz prawo do 1 telefonu tygodniowo tak 1 telefonu nikt nie może zabronić no, chyba że w ramach kary szef jednostki tego mówi oczywiście jest to dla dla dla osadzonych dla ich rodzin coś strasznego, bo nie dość, że ktoś spędza no ileż tam lat czasami jest to kilkanaście albo kilkadziesiąt lat w totalnym odosobnieniu zabiera mu się jeszcze ten nie chce używać poetyckich określeń typu Promyczek nadziei no w każdym razie też tak ważnego jak kontakty telefoniczne z rodziną czy z bliskimi bez przesady nie są jakieś godziny spędzane przy przy przy telefonie od 7 zaś do 14 minut w zależności od kategorii oddziału jest otwarty czy zamknięty oddział teraz teraz rzeczywiście ono zostało to bardzo ograniczone jest tutaj mały haczyk że, owszem, możesz mieć częściej, ale musi sobie zasłużyć musi się współpracować musi współpracować z nami z funkcjonariuszami może pozwolić wycinane na jeszcze 1 telefon, czyli de facto tworzone są takie mechanizmy trudno dziś uzależniająca korupcyjny, ale ale, ale zdecydowanie dowiedziałem się dzisiaj, że razem z tym wprowadzono kolejne, jakby restrykcja zabrano czajniki brano telewizory uważam, że zabranie tele telewizora więźniom nie jest skandalem, bo jeżeli zakładamy samo się administracja więzienna ministerstwo prosi o kłopoty, bo to należy oczywiście, że tak, bo Jerzy po pierwsze, telewizory uspokaja prawda zapewnia spokój pod celą, ale jest też, jakby w szerszym tego przez nich w moim odczuciu aspekt jeśli więzienie jest nie tylko miejscem, które ma ukarać, w którym zrealizowana jest kara jest bez 2 zdań jest dotkliwa, ale więzień nie ma też, jakby tego człowieka przystosować do życia w normalnym świecie i sprawić, żeby więcej nie chciał do tego więzienia wraca, więc jeżeli zabiera mu się w podstawowe źródło informacji bądź szczerze te telewizory w zakładach karnych na tę tam się filmu pornograficznego nie obejrzy tam się obejrzy podstawowe kanały znajdziemy tylko telewizja naziemna naziemna, więc tylko funkcję jakiś tam informacyjne to facet pozbawiony czy pani oczywiście również pozbawiona tego źródła wiedzy o świecie on o dachy to jak z zaprzeczać idei resocjalizacji wtedy śledztwo po co w ogóle wypuszczać, jeżeli w tym świecie nic nie będzie wiedział, ale w takiej sytuacji jak można by przekonać jakich argumentów pan używał adresowanych do powiedziałbym przeciętnego obywatela, że refleksja nad tymi standardami pracy jeśli jest jednak istotne, że nie chodzi tylko wyłącznie właśnie takie myślenie w kategoriach takich słów właśnie, że to jest sanatorium nie będziemy pozwalali na jakiś udogodnienia tylko, że po prostu to jest interesie nas wszystkich, aby po prostu standard w więzieniach były zwyczajne normalne cywilizowane tutaj też niestety media odgrywają nie najlepszą rolę, bo często przedstawiają zakłady karne szczególnie te nowsze nowe życie nieraz czytałem artykuł ktoś to było ono na wyremontowanym w zakładzie karnym Stargardzie szczecińskim to już nie jest więzienie to już jest hoteli do kategorii nie drogi przecież lud nigdy nie będzie hotel dobrej kategorii nie było ani tu ani tu i dobrze by nie był w tym pierwszym także niepotrzebnie społeczeństwu się taki przekaz wysyła im jest po prostu tam za dobrze, a przekonanie ludzi do do to do tego, że jednak więźniom powinno się zapewniać jako jakieś tam podstawą nawet nie tyle rozrywki źródła informacji źródła samodoskonalenia samokształcenia często padają na podatny grunt, dlatego że bądź myślę, że ludzie się podoba ludzie lubią słyszeć ZUS przedstawicieli władzy, że trzeba dokręcić śrubę, że kara musi być i może jest dotkliwa, ale musi być jeszcze bardziej dotkliwa nazw coraz częściej słyszymy z polityków, że jednak karę śmierci trzeba przywrócić wiadomo, że kary śmierci się nie przywrócić, ale w zamian za to dożywocie bezwzględne dociskanie śruby w zakładzie karnym jeśli będziemy taką atmosferę potu mówi tylko na razie samej atmosferze regulacji tworzyli wokół systemu penitencjarnego w to w ogóle z jakby zapominamy o tym do czego więc nie mają finalnie służyć one mają człowieka naprawić, a nie nie pogorszyć go w kiedyś muszę przyznać sam wyśmiewają się z tego systemu penitencjarnego w krajach skandynawskich, kiedy Breivik pisał do Trybunału praw człowieka, żeby mu zapewnić lepsze traktowanie niższy niż obecnie zdaje się jego traktowanie znacznie wrażeń w naszej szkole Kawalerii Bryl wiemy wielokrotnie weź mnie też z wsi z tego śmiać się chciał, ale dzisiaj się zaczyna zastanawiać czy jednak mimo wszystko może z pewnymi jakimś korektami przystosowanymi do naszych realiów ten system nie jest późniejszy niż po prostu dokręcanie śruby do zaprzepaszczenia reform prócz flaków myślę, że pani prof. Monika Płatek, która spędziła wiele wiele dni miesięcy lat na studiowaniu systemu penitencjarnego w Skandynawii właśnie byłaby szczęśliwa z powodu tych słów i deklaracji pana redaktora no dobrze walczy nie widzi pan takiego swoistego paradoksu w naszej debacie publicznej z 1 strony tak idą takie zmiany legislacyjne czy jak właśnie bezzębne dożywocie słyszymy pohukiwania polityków, a z drugiej publiczność wzrusza się w kinach i wszyscy śledzimy z zapartym tchem sprawę Tomasza komendy słyszymy o kolejnych osobach, które były niesłusznie skazane są następnie uwalniane wiemy też, że do więzienia można trafić nie z powodu tego jeszcze jest częścią jakiejś grupy przystawali tylko z mówieniem radość pełniliśmy błąd jechaliśmy samochodem pod wpływem alkoholu czy nawet za szybko czy za szybko i zdarzyło się i nieszczęście co, więc jeszcze pojawiać takie ma myślę, że ważne programy jak np. program za kratami rękę rejestrująca, który pokazuje zupełnie też inne oblicze osób osadzonych, czyli z 1 strony dużo dzieje, a z drugiej politycy jak chcą to w sumie bez żadnego kłopotu doprowadzają do uchwalania takich zmian nie ma większej refleksji pan tak ja nie chcę by podać jakieś stany ewangeliczne, ale naprawdę nikt nie rodzi się zły nikt nigdzie dziedziczy zła w swoich genach, więc naprawdę i tych ludzi też trzeba traktować właśnie jak ludzi to nie jest tak zwrócił się przestępcę to jego miejsce jest w zakładzie karnym piąta ma dożyć swoich dni nie trzeba dawać szansę oczywiście są różne rodzaje przez przestępcy są takie w wobec, których sam miałbym wątpliwości co należy się jakieś donice rozgrzeszenie lew wcześniejsze wcześniejsze zwolnienie, ale nie wspomniał pan o Tomaszu komendzie czy kilka innych głośnych przykładów osób, które zostały skazane niewinnie tutaj oczywiście mówimy o tym kalibrze naj grubszym za zabójstwa za gwałt osoby skazane na dwudziesto czy dwudziestopięcioletni więzienia ja po prostu nie jestem w stanie ogarnąć tego swoim może nieprzesadnie rozwiniętym umysłem jak można jak co czuje człowiek, który wie, że nie popełnił tego za co został skazany i spędza całe swoje życie znaczy, bo jeśli ktoś spędza 25 lat życia powiedzmy po czterdziestce tam trafia to wpięcie będzie wychodził to nie dość, że będzie absolutnym brakiem i fizycznym i mentalnym, ale jego już za wiele nie czeka w życiu oprócz życia tak naprawdę niczego na pewno nie mamy, jeżeli się człowiekowi zawiezie no i co po prostu i to po prostu w Przeminęło z wiatrem to sobie tego nie jestem w stanie wyobrazić, a trzeba pamiętać, że takie przypadki są niekoniecznie mówimy o skazanych osadzonych za za najcięższe przestępstwa powietrznej ktoś trafia nie niewinnie na 25 lat nie chciałbym stracić 25 lat życia często najlepszym życia momencie pamiętajmy, że to nie tylko on traci, ale też traci jego żona i traci jego dziecko zyskują coś takiego jak Infamia, bo o rodzina osadzonego to jest już napiętnowana rodzina w jak wyjdzie nawet jak ktoś gdzieś ogłosi rząd był niewinny, a tego się już nigdy nie nie wymaże no i podobny problem mamy z osobami tymczasowo aresztowanymi przez osobę tymczasowo aresztowana nie jest wskazana ładnie tylko korzysta z domniemania niewinności zdarzają się sytuacje wcale nie rzadko kiedy ludzie tymczasowo aresztowani są siedzą po kilka lat pani taka była sprawa bardzo głośno teraz Bruska sprawa pana Kaczora zakończyła się wyrokiem Trybunału w Strasburgu, który stwierdzał, że mamy systemowy problem z nadużywaniem tymczasowe aresztowanie proszę wyobrazić, że facet siedział w tymczasowym areszcie 7 lat i 2 miesiące i nie miał nawet wyroku Sądu I instancji w szyję cały czas przez to jest raczej normy dopuszczalne, bo zdaje się prawo stanowi, że tam chyba 2 lat można przetrzymywać, ale w areszcie śledczym ma zdaje się jeszcze można przedłuża można się dużo graliśmy okoliczności dokładniejsze uzasadniają to okoliczności cokolwiek to znaczy to zdejmuje jakąkolwiek odpowiedzialność ze wszystkich często nadużywa się tego aresztu śledczego często trafiają tam osoby co, do których nawet nie zachodzi w specjalne podejrzenie, że będą mataczyć, że to, że jest uzasadnienia aby, aby w tym areszcie śledczym przebywały i często sobie nie nie uświadamiamy tego, że areszt śledczy to jest to samo tak naprawdę często to samo więzienie, jakby jest traktowany dokładnie tak samo jak więzień z wyrokiem na ryzyko, że dużo gorzej, dlatego że nie ma prawa do kontaktu z rodziną nie ma prawa do telefonu może spotykać się wyłącznie z prawnikiem jest po prostu odcięty od świata nie dotyczą różne więzienne bonusy typu praca prawda typu przepustka coś takiego nie aresztowany jest, żeby nie mataczył jest odizolowany od świata i tylko ono ma może korzystać systemu represji w stosunku do jego osoby zajmujące się prawami osób osadzonych nieraz czy to ja pracował w Helsińskiej fundacji praw człowieka czy na stanowisko Rzecznika Praw Obywatelskich spotkają się takim zarzutem no dobrze się tak ciągle upominać tych więźniów o prawa osób osadzonych mówicie od europejskiej konwencji o konstytucji, a co sprawami funkcjonariusz, dlaczego tych funkcjonariuszy tak się nie upominać to nie do końca była prawda, ale taki zarzut się pojawia pan poświęca bardzo dużo uwagi w książce za kratami także sytuacji funkcjonariuszy różnego rodzaju ich frustracją zawodowym, ale też tak tych tym sytuacjom które, które oni są niejako może być wkładanie poprzez cały cały system był pan miał zaproponować jakąś 1 może kilka poważnych zmian dotyczących sytuacji funkcjonariuszy co mogłoby być tu myślę, że będę posiłkował propozycjami zgłaszanymi przez osoby, które wypowiadały się w tej książce, które były funkcjonariuszami służby więziennej służba w pierwszy, że jakby na samym początku trzeba przyznać jest to niezwykle ciężka niezwykle odpowiedzialna służba tu naprawdę w ręce tych ludzi powierza się i dobro osadzonych i dobro tych, z którymi osadzeni się zetknął kiedyś przestaną być osadzonymi także jest to praca, którą trzeba bardzo szanować tych ludzi trzeba cenić za to poświęcenie, ale tak jest praca w tym nic się powiedzieć, że to używało mogliśmy tego słowa Agat to po prostu przytaczaliśmy w słownictwo, więc także rozwiązanie mówi wiemy, że to jest oczywiście nie mamy tutaj na myśli nie poniża złośliwość, ale jestem ja rozmawiałem z ze strażnikami o nich niż się nawet pod nad Gattą rozbawia ich tak samo jak policja chętnie sobie mówi pies, choć nam się wydaje, że ten pies jest troszkę jednak obraźliwe jak nie powiedział do policjanta psie, ale przez mówimy psy, a my musimy się trzymać razem Niemcom gady musimy w kasie uważać, bo kiedyś miałem taką społeczną zajmowałem się 1 policjant złożył zawiadomienie jak mu 1 osoba powiedziała, że nie będzie się zniżał do jego poziomu, a ta osoba miała proszę wyobrazić sprawę, która skończyła warunkowym umorzeniem postępowania, ale jednak sankcja była na podstawie dziś 26 kodeksu karnego także to trzeba uważać, bo to również wrażliwość może być różny, toteż właśnie powiedziałem przed chwilą, że ja bym policjanta nie powiedziały psie, ale jeżeli policjant sam mówi o sobie ja pies co no nie będę go wyprowadza względu na widz, bo to są po prostu żargon środowiskowy tak jak nas dziennikarzy czasem ktoś gryzie biurek powie na trudne sam tak sobie nie powiem, ale wiem, że tak niektórzy mówią sami gorsze określenia to 226 kodeksu karnego państwo znieważenie funkcjonariusza daszek, ale wróćmy do tych do tych właśnie zmian które pan by wprowadzić z pewnością jest to praca ciężka i być może przesadny nadgodziny nie niedobrze tej służbie robią być może przy przesadnie nadgodziny biorą z tego pamięta bardzo ciekawe spotkanie nowego no i pogardzie ich wynika z tego, że po prostu brakuje ludzi do pracy w związku z tym braki kadrowe się Łatka poprzez ciągły system nadgodzin no tak, a jednocześnie potwierdzam co kilka osób z tego środowiska funkcjonariuszy, że jest to zawód dość zamknięty profesja zamknięto prawie adwokaci prawda, że tam tylko z klucza rodzinnego czy innych znajomych królika być może trzeba ten zawód trochę otworzyć na tych najlepszych z najlepszych, bo naprawdę w zakładach karnych najlepsi z najlepszych pracować powinni, czyli na rekrutację, a podwyższenie wynagrodzeń w pan w swojej podwyższenie wynagrodzeń tzw. oczywista oczywistość tutaj i z jakąkolwiek grupą byśmy zawodową rozmawiali pewnie łącznie z maklerami giełdowymi Hershey wyprostuj owali w podwyższenie wynagrodzeń wiem, że są bardzo niskie płace szczególnie na początku na początku służby to często się idzie dla idei na tej zasadzie podniosło mi kiedyś, ale oczywiście, że tak tutaj to musi być bardzo bardzo ważny argument przynajmniej godne pieniądze chciałbym, żeby nas, żebyśmy na sam koniec formowali jakąś taką 1 rekomendację jednomyślnie pod adresem całego społeczeństwa polskiego, którą chciał chciałby pan przekazać swoją książką był pan tak miał 1 zdaniem powiedzieć tak najważniejsze przesłanie wynikające z tej książki, a co było, kiedy politycy mówią, że trzeba przywrócić karę śmierci albo przycisnąć przykręcić śrubę więzieniu to, żeby pamiętać, że to są też, że jest tylko taka retoryka wyborcza tak naprawdę więzienie z czy system penitencjarny zasługuje na dużo poważniejsze traktowanie z takimi hasłami nakręcanie spirali takiej nienawiści do tych ludzi, którzy tam są to też są to też ludzie często trafili tam naprawdę przez błąd nie nie z wyrachowania trzeba o tym pamiętać i po prostu trzeba dawać szansę Drodzy Państwo gościem audycji boss, bo na społeczeństwie był pan redaktor Artur Górski dziękuję bardzo, spotkanie ja bardzo dziękuję zaproszenia dryf państwa audycje wydawał Tomasz Krzemiński realizował Krzysztof Jasiewicz za chwilę jeszcze chciałbym państwu powiedzieć 1 utworze, który wysłuchamy, a po utworzy będą informacje oczywiście oraz audycja powrót do przyszłości pani redaktor Karoliny Lewickiej, a co będzie za utwór Otóż swego czasu sporo czasu więzieniu spędził pan Tomasz Chada raper związany na początku swojej kariery z z zespołu Molesta ewenement oraz z DJ 600 fałsz on odbywał karę prac w przeróżnych więzienia dwukrotnie ukrywał się przed policją natomiast na koniec może być swego życia wydał płytę pt. recydywista, która jest takim trochę rozliczeniem i taką wskazówką, że taką drogą nie należy i że to jednak nie jest nic dobrego niestety 2018 roku zmarł w wyniku obrażeń po zysku wyskoczą z okna w wieku lat 40 proc państwo Tomasz Chada Zwiń «

Świat widziany zza krat więzienia

AUTOMATYCZNA TRANSKRYPCJA PODCASTU

PODCASTY AUDYCJI: BOS - BODNAR O SPOŁECZEŃSTWIE

POPULARNE

DOSTĘP PREMIUM

SERWIS INFORMACYJNY

Wydanie z godziny 08:00

Najnowsze Podcasty

"Wiara w to że opozycja jest w stanie wygrać te wybory osłabła"

Urszula Pasławska: "Wyborca PSLu jest dzisiaj na skraju między nami a PiSem"

"Jeszcze jedna nasza kadencja pozwoli uczynić zmiany w Polsce niemożliwymi do cofnięcia"

Przede wszystkim inflacja - decyduje amerykański bank centralny. Kłopoty banków na drugim miejscu

TOK FM

Polecamy

Popularne

GOŚCIE TOK FM

Gazeta.pl

WYBORCZA.PL