REKLAMA

Ukraińcy w Polsce. Tu jeszcze wiele może i powinno się zdarzyć

Gościnnie: Nowa Europa Wschodnia
Data emisji:
2023-01-03 07:00
Czas trwania:
25:32 min.
Udostępnij:

Liczba uchodźców ukraińskich w Polsce powoli się zmniejsza. Patrząc na ataki rosyjskie na infrastrukturę i zimę, Polska musi się liczyć z nową falą uchodźców, uważa Myroslava Keryk, założycielka Ukraińskiego Domu. Jej zdaniem nie można pomocy opierać tylko na dobrej woli obywateli. Socjolożka zajmująca się imigracją ukraińską zwraca uwagę na wyzwania związane z tym, że Polska przestała być kraje monoetnicznym. Widać też różnice w traktowaniu przybyszów z różnych miejsc i kultur.

AUTOMATYCZNA TRANSKRYPCJA PODCASTU

Transkrypcja podcastu
wojna w Ukrainie trwa już prawie rok początkowo do Polski dotarła ogromna fala uchodźców teraz wg najnowszych danych liczba osób posiadających PESEL, więc zarejestrowanych pracujących w Polsce, choć SUV spadła poniżej 1 000 000 łącznie można szacować, że w Polsce teraz mieszka 2 000 000 może 2 300 000 Ukraińców, czyli tych, którzy uciekli przed wojną, ale także tych, którzy już wcześniej w Polsce mieszkali pracowali rozmawiam z Mirosławą kary ukraiński dom Rozwiń » dzień dobre, dzięki którym to jest pani zdaniem trwały trend, że liczba uchodźców się zmniejsza to znaczy ludzie, którzy uciekli przed wojną i czują się na tyle bezpiecznie, żeby wracać z tego co widzimy od od lutego, kiedy wzrost i latem czerwiec od czerwca widzimy zmniejszenie liczby osób, które zostają w Polsce przyjeżdżałem do Polski no lato było, jakby też już ta wojna miała pełną, jakby stadium takie gdzie, bo wiadomo, gdzie linia frontu, choć rzeczywiście wszyscy, czyli niebezpiecznie bo, bo tak jednak Rosji są miasta i potem jesienią zobaczyliśmy tom tom fale ataków tym niemniej ludzie już też jak duży dosyć długą byli za granicą chcieli wrócić do domu i jeżeli zwłaszcza ich domy zostały nie są zniszczony i ich region jest w miarę bezpieczny także tutaj widzimy tę tendencję oczywiście oczekiwaliśmy, że będzie zwiększeniem liczby osób, które przyjadą zimą ze względu właśnie na te ataki Rosji na infrastrukturę tutaj Ukraina ma zniszczoną infrastrukturę jeśli chodzi o elektryczności, a niektóre szacunki 5060% także Rosja dalej atakuje dalej niszczy i co też ma swoje konsekwencje, że brakuje elektryczności brakuje ciepła brakuje wody, bo wszystko zbudowane na prąd i często ludzie nie mają prądu po pół doby nawet więcej lub mają mnie po 8 godzinna dobę tylko prąd nam się może być 4 godziny na dobę także to jest niestety duże wyzwanie i też jeśli zima będzie zimna to to też, jakby może być tym powodem, że ludzie będą jednak wracać lub przyjadą znów nie wiemy, jaką skalę, bo też są różne szacunki różne scenariusze jeśli Rosja zaczęła znów atak z różnych stron no tu też możemy oczekiwać, że wielu ludzi będziemy wierzyć, ale póki co mnie raczej zimna z tych ataków na infrastrukturę czy pani zdaniem Polska jest lepiej przygotowana w tej chwili niż rok temu to znaczy, jeżeli nastąpi kolejna fala ucieczek trwa właśnie chociażby spowodowanych gwałtowną zimą łatwiej będzie poradzić sobie pomóc tym ludziom w Polsce z 1 strony jest także państwo już mało jak była przynajmniej funkcjonował mechanizm budowania schronisk, czyli im tyczy o namiotów, w których ludzie mogli uzyskać wsparcie chociażby tymczasowe to taki sposób możemy być, że jest jakaś pojemność i odbudowa miejsc, gdzie ludzie mogą mieszkać lub tymczasowe, zwłaszcza tego grupowe zakwaterowanie wiem, że z z rząd mówi, że około 880 000 mogą, jakby od razu przyjąć 8 takich miejsc grupowego zakwaterowania, ale nie powiedziałabym, że jesteśmy gotowi jeśliby, więc ludzi chciało przyjechać musiało przyjechać jesteśmy jeszcze pan powiedział prawie po roku pomagania i społeczeństwo jest zmęczone już niema nie będzie takiej możliwości już wcześniej zakwaterować ludzi u siebie w domu, bo też to co zdarzyło się w lutym marcu też to wiosna to było duże wsparcie społeczeństwa obywatelskiego samego społeczeństwa i państwo sami bez tej takiej dobrej woli otwartości Polaków Polek osoby nie poradziło, czyli boje się, że teraz byłoby trudniej dlatego, że jakby już my społeczeństwo jest zmęczony nie ma tyle możliwości też widzimy inflacja doprowadziły do tego, że też ludzie mają mniej zasobów na dla istnienia, a jednak utrzymanie dodatkowych rodzin wymaga środków i też brakuje środków wsparcia ze strony państwa, zwłaszcza jeżeli ktoś przyjedzie drugi raz, bo pierwszy raz jeszcze jeszcze mieli możliwość istnieje, ale ktoś przyjeżdża drugi raz już niema wsparcia państwa dla goszczenia takiej osoby, gdzie są słabe punkty bardzo konkretnie, czego pani zdaniem brakuje obecnie ciągle tak samo jak mówiliśmy na początku jest to jest to problem z zakwaterowaniem problem z mieszkaniami ciągle sporo wspomnień to jest prawie 1 000 000 osób, który w Polsce są wiele z nich jeszcze Mieszko winnych ludzi, czyli są goszczeni, nawet jeżeli mają pracy, bo większość też jest ma pracę niestety poniżej kwalifikacji, ale tym, niemniej pracuje to jednak to wynagrodzenie nie wystarcza na wynajem mieszkań rynku nie ma wystarczająco mieszkań na wynajem ceny są wysokie i Goethego jest duży problem to jest problem też zagrożenie bezdomności jeśli dalej będzie nie będzie to sytuacja jak strony rozwiązywana i niestety, jakby to jest bolączka, która ciągnie, które wszyscy wiedzą, że jest, ale póki co te sposoby radzenia sobie nie są wystarczające inna rzecz też warto powiedzieć, że Polska powinna mieć już strategię integracji wsparcie są prace prowadzone w zespole przy minister ścigają odnośnie strategii włączania, które dotyczą różnych grup społecznych w tym właśnie migrantów uchodźców miejmy nadzieję, że prace tego zespołu przy doprowadzą do stworzenia strategii, która będzie wprowadzana w życie taka strategia też potrzebuje finansowego wsparcia i zaangażowanie wszystkich ministerstw tutaj zobaczymy na ile ten rząd będzie gotów na takie zmiany, bo to faktycznie jest reforma systemu wsparcia dla grup wrażliwych w całym w całej Polsce to wymaga jednak nakładów i chęci, ale z drugiej strony jeśli chodzi o specyficznie migrantów uchodźców jest potrzebne opracowanie polityki migracyjnej polityki integracyjnej, które nie będzie tylko bazować na ministerstwo spraw wewnętrzny, który myśli tylko o kontekście polityki, jaką polityki bezpieczeństwa imigranci są bardziej stawianiu tą grupę zagrożenie jednak migracja ma różne obrazy też jest, toteż dotyczy różnych sfer życia i akurat państwa polityka powinna być opracowano z udziałem różnych i władz samorządowych władz centralnych organizacji pozarządowych instytucji, które działają w Polsce i samych migrantów wtedy możemy mówić o wizję tego jak Polska chce być, bo to jest dotyczy też wizję, jakim krajem Polska chce być już nie jest krajem Mono etniczny no biała, że nigdy nie była, ale niestety po drugiej wojnie światowej, jakby ta grupy mniejszościowe były bardzo małe, ale obecnie z migracją z wojną też przyjazdem do Polski uchodźców z Ukrainy, którzy tutaj mieszkałem część z nich zostanie no bo część nie ma gdzie wracać po prostu, aby też z już jak chodzą dzieci do szkoły odnaleźli się tutaj część zechce zostać dzieli już nie będziemy tak, zwłaszcza miasta nawet tylko duże, iż nie będą Mono etnicznym miastami odpowiednio trzeba myśleć jak nam wspólnie żyć w tym domu i toteż oznacza, że to nie jest tylko zadanie dla uchodźcy czy migrantów do przystosowania się do polskich warunków tutaj jakby zmiana też potrzebuje być ze strony samych Polek Polaków jak my uczyć się wspólnie żyć wspólnie poznawać i godzi w jeszcze chciałbym zapytać o praktyczne doświadczenia ostatniego roku o wspomniała pani o brakach potrzeba zmiany natomiast, która z tych doświadczeń i pomysłów wprowadzone w ciągu ostatniego roku się sprawdziły wygląda na to, że udostępnienie numerów PESEL rejestracja okazała się strzałem w dziesiątkę na czym możemy budować po tym roku doświadcza pan dobrze wspomniał jednak to, że rząd z szybko zareagował i po pierwsze, wpuszczono do kraju ludzi bez pot bez, jakby wymogów dokumentów, którzy w, których nie mogli dostarczyć jak uciekali nigdy nie planowali wyjeżdżać lub przynajmniej wyjeżdżać migrować część z nich po prostu nie miała dokumentów mieli we wnętrzu tylko ukraińskie i dla nich nie mogliby przekroczyć też warto podkreślić, że zazwyczaj dla ukraińskich obywateli ważne było jednak ta legalność przekraczania granicy i możliwość też ruchu i to było kluczowe tę otwartość po prostu pozwolenie ludziom przyjechać do Polski druga rzecz jednak właśnie to co też taki plusy covidu jednak tutaj to, że jednak nauczyliśmy się działać w pierwszą online uproszczone zostały pewne systemy działanie też państwa plus szybkość reagowania szybkość ustaw jest minus z tego, że nie ma konsultacji często też robi się błędy wchodzą takie przepisy, które są niezgodne z różnym prawem, ale z drugiej strony mamy szybkość reagowania to pomysł, że jednak w taki sposób dając numer PESEL dajemy dostęp do rynku pracy do usług społecznych pozwoliły ludziom szybciej się zaadaptować jednak czuć bezpieczniej i mu też ubiegać się jak wsparcie nie było ono duże, bo tutaj też nim warto powiedzieć, że to nie jest także Ukraińcy korzystają z dużego wsparcia systemu zabezpieczeń społecznych to jest jednorazowo 300zł i potem ewentualnie na dzieci 500 plus, ale jeśli mówimy o tym większy z nich pracuje no to ich podatki ZUS i wpływy do do NFZ czy ZUS-u sądu większe niż to co otrzymują i tak naprawdę rockowo jeśli się niemal 25 000 tych ludzi skorzystało z różnych rodzaju zapomogi z pomocy społecznej, czyli tutaj porównanie jak mówimy 1 000 000 ponad 1 000 000 to nie jest duża liczba także ten PSL to jest myślę, że też to co my jako organizacji, które wspierają migrantów postulowaliśmy, że Polska jednak pomyślała, bo jest takiej sytuacji, że musi otworzyć rynek pracy ma bardzo liberalne systemy dostępu do rynku pracy cudzoziemców, ale tym, niemniej rynek pracy potrzebuje więcej ludzi różnych zawodach, ale niestety ciągle migrantów sieci już 2004. przyjeżdżali tu chodzi Ukraińców oni potrzebują zezwolenia na każdym stanowisku, którym pracuje, nawet jeżeli pracują tylko samego pracodawcy zawsze muszą ubiegać oddzielnie zezwoleń co zmniejsza mobilność też tworzy szarą strefę i wiele wiele innych patologii obecna sytuacja, że po pierwsze, nadano numer PESEL dano możliwość zakładania działalności osobowy działalności gospodarczej umożliwiono dostęp do rynku pracy to mobilność na rynku pracy pozwala ludziom szybciej się odnaleźć jednak szara strefa jest mniejsza przynajmniej tak szacuje wszystko, że to jest jakby są legalnie i Polski rynek pracy się nie zawalił nawet teraz przy mamy inflację i pewnie będą niestety zwolnienia i zwalczymy jak to się odbije, ale póki co też eksperci szacują, że drugie to jest około 400 000 zatruć znalazł zatrudnienie to są dorośli większy dorosłych osób, które przyjechały, że Polski rynek pracy może zaabsorbować drugie tyle, bo tak jest dużo potrzeb jeśli chodzi o o rynek prac na początku wojny widzieliśmy ogromne otwarcie polskich domów Polacy niesłychanie się zaangażowali oczywiście prywatne zasoby mają swoje granice zaangażowanie też pojawia się zmęczenie pojawia się też wroga propaganda, która jest, która usiłuje skłócić Polaków i Ukraińców i podsycać niechęć na ile w tej chwili jest to rzeczywiście problemem czy nadal nie i oby nie było niestety osobą powiedział jednak na zmęczenie to jest jak naturalny proces w no, jakby ile czasu możemy gościć kogoś u siebie w domu nawet rodziny to jest dalszy trudno trudno tutaj mamy obcych ludzi, którzy przyjęliśmy i ma to naturalne, że wojna już trwa tyle czasu ludzie są zmęczeni tematem na szczęście też badanie, które ostatnio robił krytyka polityczna pokazują, że jeśli chodzi o wsparcie dla Ukrainy dla wojny dlatego zwycięstwo Ukrainy w tej wojnie jest bardzo duże i różnych warstw społecznych i gorzej jeśli chodzi o wsparcie dla Ukraińców uchodźców i tutaj niestety jak ludzie, którzy sami są w takiej trudnej sytuacji są bardziej nożem do grup wykluczonych lub bardziej marginalizowanych, czyli mniej zamożnych to niestety oni postrzegają Ukraińców jako zagrożenie w dostępie do służby zdrowia do różnych usług żyć, że przez nich tworzy się kolejki, że też przez nich jest inflacja, że jakby też kontr zna poziomie dostęp do żłobków szkół zabierają miejsca też tworzą się różnego rodzaju teki Faith newsy, ale które żyją jak swoim życiem, że niby ktoś komuś powiedział, że ktoś wymaga wszystkiego bezpłatnie zrobić taki negatywny stereotyp Ukrainek czy Ukraińców jako tych, którzy chcą nadużywać system zabezpieczeń społecznych wymagają wszystko bezpłatnie no nie chcą pracować jeszcze mniej pojawiały się, ale zabierają miejsca pracy i tutaj w kontekście np. tych prac, których migranci pracują uchodźcy, bo one łatwy dostęp niektórzy są niestety poniżej kwalifikacji, ale to przygodnie usługi czy takie prace domowe sprzątanie opieka gastronomia gdzie, gdzie znajdują najczęściej pracy najszybciej można znaliśmy się ostatnio najczęściej szybciej to też Polki Polacy, którzy należą tych grup, które właśnie też na tym rynku są boją się konkurencji boją się, że Ukraińcy zabiorą miejsca pracy także widzę dużo różnych takich konfliktów, które się pojawiają i część z nich jest jakby tak i to są pełne pomysły negatywnych jak właśnie Ukraińców, którzy są wchodzą wszystko bezpłatnie i nie pracują, bo są zagrożeniem na dla do tych dla Polaków rynku pracy, a z drugiej strony widzimy też z problem z brakiem wsparcia dla szkół dla systemu edukacji pracy z klasami z dziećmi cudzoziemskim mi jak o pracować z klasami, gdzie są ludzie z różnych kultur to nie jest Mono etnicznym grupa czy nauczyciele dyrektorzy ma swoich możliwości działają dokształcają się, ale tutaj potrzebny jest systemowe działanie wspieranie nauczycieli, żeby się dokształca, żeby się jednak też program musi być dostosowany jednak jak jest program 1 rzecz jak masz Mono etniczną grupa jak masz ludzi z różnych kultur no jak ten program powinien to łączyć, a plus, jakby te kursy podwyższenie kwalifikacji dla nauczycieli, które są wspierane przez systemy są nie z ich własnych pieniędzy opłacane, bo to też wiele razy podnoszą nauczyciele, że jeśli chcą się dokształcać to niestety muszą sami za to płacić nie ma wsparcia nawet, a plus jeśli ograniczenie dostępu organizacji pozarządowych do szkół, które oferują takie szkolenia to niestety coś robi już dużym problemem dla nauczyciela, zwłaszcza mniejsze miejscowości, gdzie ten dostęp jest mniejszy niż np. Marszała pomysł punktowe widzenia Warszawy mamy więcej wiedzy więcej możliwości więcej instytucji też dużych miastach, ale jak nawet pojedziemy do najbliższego miasta obok Warszawy to liście sytuację inną jest o wiele mniej możliwości jest chęć wśród nauczycieli to widzę też do nas dochodzą takie głosy, a z drugiej strony mają dużą potrzebę właśnie taki systemowego podejścia w tej chwili są największą grupą i imigrantów uchodźców w Polsce, ale niejedyną wcześniej był znaczący napływ uchodźców imigrantów z Białorusi też z dalszych części świata czy pojawia się obawa o konkurencję między imigrantami uchodźcami z różnych krajów z różnych kontynentów widzi pani mi się wydaje też są sygnały jednak, choć z innych krajów czują się, jakby trochę gorzej w sensie takim, że to ma sensu, ale dlatego, że Polska zareagowały Polacy zareagowali z otwartymi ramionami jeśli chodzi o 2004. i lutego i otwarcie na uchodźców z Ukrainy inaczej jest i było jeśli chodzi o uchodźców, którzy są na polsko-białoruskiej granicy który, jakby zupełnie inaczej są traktowani przez te same służby, chociaż też oni uciekają od wojen i potrzebują wsparcia, ale przez to, że jakby dosyć negatywnie został zbudowany w obraz choć, zwłaszcza krajów odmiennych kulturowo inaczej wyglądających czy czarnoskórych czy czy też z krajów azjatyckich i niestety to się odbije na chęć pomagania i też np. w kontekście też ucieczki przed wojną Ukrainy z Ukrainą uciekali nie tylko Ukraińcy to są ludzie byli tam obywateli innych krajów, którzy musieli żyć jakoś wojny niestety ich nie objęło to wsparcie i ludzie z krajów afrykańskich czy Północna czy czy też południową, które studiowali mieszkali w Ukrainie niestety mieli duże problemy dano im wtedy 14 dni na to, żeby się wrócić do swoich ambasad i ewentualnie wyjechać lub inny sposób rozwiązać swoje swoje legalność pobytu, ale tylko mieli 14 dni bardzo trudno było sytuacji dla osób, które są uchodźcami byli uchodźcami w Ukrainie mili tamten status przyjechali tutaj nie mogą wrócić do swojej ambasady, dlatego że oni uciekli z tego kraju przez to, że są prześladowani i tutaj było to trudny my akurat popracowaliśmy ze stowarzyszeniem interwencji prawnej, bo oni pomagali mają doświadczenie właśnie jeśli chodzi o prowadzenie spraw uchodźców politycznych uchodźców, ale widz widzimy też sygnały nie wiem na inne czasy są, jakby takie informacje są osią Lidia odnośnie tego, że ludzie czują się gorzej np. białoruscy uchodźcy czy ludzie z Białorusi w porównaniu do Ukraińców mam nadzieję, że jednak nie będzie tej, jakby niechęci i oczywiście on też jestem mamy problem teraz jakby w ogóle relacji Ukraińsko białoruskiej, dlatego że wojna w Ukrainie też trwa też z Białorusi kraj Łukaszenka niestety jest częścią agresji są agresorami i dla Ukraińców jest bardzo trudno, jakby tutaj oddzielić jednak jedno drugiego, że tutaj wiele Białorusi białoruscy Rusinek to są uchodźczyni, którzy wyjechali z kraju i nie wspierają tego reżimu, ale na szczęście póki co nie widzi mieć otwartych konfliktów to jest też mam nadzieję nie wpłynie na to, że później uda się nam znaleźć porozumienie po skończeniu wojny, ale tym, niemniej widzimy to nierówności, zwłaszcza jeśli chodzi o uchodźców różnych kolorach skóry różnym wyznaniu i to jest olbrzymie wyzwanie, żeby jednak mieć jednakowe podejście wsparcie należy się każdemu, kto ucieka ze względu wojny czy nawet od biedy i są też migranci klimatyczni coraz zmiany klimatu, doprowadzając wielu ludzi musi zmuszona uciekać od głodu do innych krajów tutaj musimy też rozumieć też to jakoś być otwartym na koniec chciałbym zapytać o długofalowe skutki przyjazdu Ukraińców do Polski otwarcie się Polaków zaangażowania się też Polaków to co dzieje się w Ukrainie czy może mieć pozytywny skutek długofalowy to znaczy to w którymś momencie przełoży się na wzajemne poznanie, za który w sposób naturalny idzie też przełamywanie stereotypów jakaś szansa na długofalową współpracę w przyszłości czy może wręcz przeciwnie to znaczy nałoży się zmęczenie niechęć w którymś momencie znowu nasze drogi się rozejdą jak pani to Which ten rok jest tym się daje jeśli tego nie zmarnujemy w przełomowym naszych relacji Ukraińsko polskich, bo to pierwsze w jaki sposób właśnie wspomnieliśmy kilka razy Polacy Polki pomogli pomagali na ile odstawiono na bok wszystkie niestety historyczne nie to nieporozumienia konflikty, które były to jest to też z tym też zmierzymy jestem musimy mierzyć z tym musimy pracować mam nadzieję będziemy pracować, ale inaczej się pracuje jeśli sieci jest otwartość jeśli my jesteśmy teraz w takim momencie takim wsparciu wzajemnego to inaczej będziemy pracować nad tym co było trudnym naszych relacjach i ja bardzo mam nadzieję np. przyszłych wyborach nie będzie ukraiński temat Ukraińcy nie będą wykorzystywani w kontekście negatywnym w kampanii politycznych i jeśli to się nie stanie jeśli będziemy każda siła polityczna, który jest w Polsce też Ukrainie będzie pracować na to, żeby jednak tworzyć dalej wspólnie budować ten wspólny dom, bo ja mam nadzieję, że Ukraina będzie z Unii Europejskiej będzie Unia europejska wspólnym domem, ale tym, niemniej nasze ataki siostrzeństwa często się powtarza jeśli jesteśmy w duży brat, który chciał być dużym Brady niestety robią Ukrainie taką szkodę Teresa Wolska okazały się siostrą i ja bardzo mam nadzieję, że to wymaga od nas olbrzymiej pracy olbrzymiej pracy przeciwdziałaniu rosyjskiej propagandzie, która istnieje też tym siłom tym ultra nacjonalistycznym czy partiom politycznym, które chcą dalej działać budować wracać do przeszłych konfliktów i ogłasza nie także nie ma tam miejsca na rozmowy i uważam, że to jest kluczowe to zależy od nas tak naprawdę czy to z tego wyjdzie dobro nie bardzo mam nadzieję, bo dużo szybszy ma dużo się zbliżyliśmy też poznaliśmy się też granice między sobą, bo to też jak jak i Ukrainy z dużym krajem różni ludzie z różnych regionów są jesteśmy bardzo różni też, ale to zbliżenie teraz takim też osobistym poziom raty jako kraju jak rozumienie mieliśmy 1 geopolitycznej sytuacji mamy podobne problemy musimy razem bronić naszych granic być naprawdę być 1 głosem na arenie międzynarodowej, że to nie zmarnujemy, iż dołożymy wszystkich starań, żeby to się przełożyło na długoletnią przyjaźń i współpracy i osobistym ja myślę jak skończy skończy się wojna będzie dużo i biznesowych relacji ludzkich takich właśnie, który ciężko potem jednak rozłączyć także tutaj widzę widzę bardzo pozytywnie tylko to wymaga dużej dużej pracy z naszej strony ukraińskiej z Polski wojna nigdy nie niesie ze sobą nic dobrego jest to potworna niszczycielskie doświadczenie dla wszystkich zaangażowanych nie zmienia faktu, że Polacy Ukraińcy stoją teraz przed nową szansą, o której mówiła Mirosława Keryk ukraińskiego domu i od nas wszystkich zależy czy jej nie zmarnujemy na skutek sytuacji, która powoduje, że Ukraińcy płacą ogromną cenę w zbudujemy coś nowego lepszego na przyszłość dziękuję pani bardzo dziękuję bardzo Zwiń «

PODCASTY AUDYCJI: GOŚCINNIE: NOWA EUROPA WSCHODNIA

Więcej podcastów tej audycji

REKLAMA

POPULARNE

REKLAMA

DOSTĘP PREMIUM

Wszystkie audycje, kiedy chcesz! Teraz TOK FM Premium 30% taniej: podcastowe produkcje oryginalne, Radio TOK FM bez reklam i podcasty z audycji. Nie zwlekaj, słuchaj wygodniej!

KUP TERAZ

SERWIS INFORMACYJNY

REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA