REKLAMA

Czy Bolsonaro przekalkulował swoje siły? "To, że armia pozostała w koszarach, pokazuje siłę demokracji"

TOK360
Data emisji:
2023-01-09 18:30
Audycja:
Prowadzący:
Czas trwania:
09:16 min.
Udostępnij:

Tysiące osób wyszło na ulicę i przeprowadziło szturm m.in. na parlament Brazylii. To zwolennicy byłego prezydenta Jaira Bolsonaro. Polityk nie przebywa obecnie w kraju i wypiera się zaangażowania w zamieszki. Miał jednak radykalizować swój elektorat przez ostatnie miesiące i choć szturm potwierdza jego silną pozycje w kraju, to poparcie Bolsonaro nie jest jednoznaczne, o czym mówił Mateusz Mazzini, socjolog i latynoamerykanista z Gazety Wyborczej.

AUTOMATYCZNA TRANSKRYPCJA PODCASTU

Transkrypcja podcastu
gościem TOK 360 jest Mateusz Martini socjolog letnią amerykanista współpracownik gazety wyborczej tygodnika polityka dobry wieczór dobry wieczór dobry państwu wczoraj szturm zwolenników byłego prezydenta Yaira Bolsonaro na budynki rządowe w stolicy kraju Brasilii dziś co spokój względny spokój, ale też doniesienia o masowych aresztowaniach depesze agencyjne już podają taką dość imponującą liczbę 1200 osób, które zostały zatrzymane po wczorajszych protestach na chwilę Rozwiń » obecną wydaje się, że rzeczywiście ten atak bunt próba przejęcia władzy, jakkolwiek nazwiemy została przynajmniej chwilowo opanowana nie doszło do siłowego przejęcia władzy te osoby, które szturmowały budynki nie weszły zbyt głęboko na teren kompleksu rządowych, aczkolwiek do tego do stanu, który moglibyśmy opisać jako względnie stabilny przemysł politycznego punktu widzenia to jeszcze mimo wszystko bardzo daleko użył pan określenia atak bunt próba przejęcia władzy nowe władze Brazylii mówią zamach stanu nieudany zamach stanu to jest słuszne określenia myślę, że z punktu widzenia obecnych nowych władz prezes liczy prezydent już zaprzysiężonego tydzień temu Gui nowego bardziej lewicowego rządu, choć niejednoznacznie lewicowego, bo on jest znacznie szerszy chodzi o swoje spektrum ideologiczne niż tylko partia pracujących stroiła się zresztą wywodzi się z ich punktu widzenia to mogło, że wyglądać na zamach stanu czy też pada często takie sformułowanie atak terrorystyczny zamach w o zabarwieniu tego stycznych myślę, że na takie osoby jeszcze trochę mimo wszystko za wcześnie, dlatego że nie znamy pełnej skali przygotowawczej nie do końca wiemy, kto tak naprawdę organizował te ataki, kto jest sponsorował też będzie gotowa wersja to one kluczowa kwestia, którą należeć należy wyjaśnić jak najszybciej wiemy jednoznacznie, kto ponosi polityczną odpowiedzialność za wczorajsze wydarzenia i myślę, że tutaj jednoznacznie możemy powiedzieć, że to jest były prezydent Yair Bolsonaro, który oczywiście się wypiera mówi, że on ME nie inspirował tych ataków krytykuje czy też potępia wręcz otwarcie próbę siłowego wtargnięcia na tereny budynków rządowych czy kompleksów administracyjnych, aczkolwiek to niektóre jak on sam przez ostatnie miesiące masowo wręcz zradykalizował swój własny elektorat, zwłaszcza w mediach społecznościowych publikował takie wcale nie zawoalowane wezwania do obrony demokracji siłą co oczywiście należy rozumieć jako próba utrzymania prawicy przez władze z punktu widzenia wyników Bolsonaro no właśnie przejęcie rządów przez UE jest zamachem na bez racji stanu w rosyjską demokrację no Bolsonaro odezwał się podobno dopiero wtedy, gdy miał już pewność, że wojsko nie dołączy do jego zwolenników ci zwolennicy przecież przed koszarami wojskowymi od kilku tygodni mieli rozstawione obozowiska to jest słuszna intuicja rząd czekał na ten ruch wojska, bo takie oskarżenia ze strony otoczenia Luli też pojawiają myślę, że tutaj należy rozgraniczyć 2 kwestie postara się w miarę wtedy graficznym skrócie przedstawić po pierwsze, ten lęk przed wojskowym zamachem stanu, którym zachodnie media trochę karmiły europejska zjednoczona przez ostatni rok on tak naprawdę zawsze był przesadzony, dlatego że w przeciwieństwie do tej sytuacji to myśmy bez w latach sześćdziesiątych, która poskutkowała, bo właśnie zbrojnym, po czym przejęciem władzy przez dyktatury generałów Bolsonaro nie jest i nigdy nie był jednoznacznie popierany przez szeroki rosyjskie elity nie ma ani jednoznacznego poparcia w tym siła mundurowych ani w armii ani w klasie średniej ani wśród największych przedsiębiorców ani posiadaczy ziemskich, więc to, że armia pozostała w koszarach z 1 strony pokazuje siłę demo wszystko siła instytucji demokratycznych w Brazylii na swojej strony to, że jednak Bolsonaro trochę pewnie przekalkulować natomiast czy to był taki ostatni moment wiadomo już wiedział, że musi coś powiedzieć, bo jak została w koszarach myślę, że to był od początku kalkulowane, dlatego że nie należy nie należy zakładać, że celem Bolsonaro było siłowe przejęcie władzy czy też zimowe utrzymanie się przy władzy cel był zupełnie innej myślę, że celem tego wczorajszego ataku tak naprawdę Bolsonaro było sprawdzenie, jaki on wciąż ma, jaką siłę sprawczą rosyjskiej w społeczeństwie jak daleko i do czego są w stanie posunąć się jego zwolennicy w celu realizacji jego odezwy postulatu czy po programu politycznego nie chodziło o to, żeby zobaczyć czy on ma jeszcze częściowo sami bez rząd dusz ma siłę mobilizacyjną czy ludzie go posłuchają i czy ludzie uwierzą w jego wersję wydarzeń jak się okazało uwierzą są w stanie zrobić bardzo dużo w celu realizacji jego planów to, jakie mogą być jego dalsze kroki wobec tego zapowiada, że wróci niedługo z Florydy w teoretycznie ziemi tak powiedział na początku naszej wiedzy zamierza spędzić miesiąc cały styczeń pierwszy miesiąc urzędowania ten drugi natomiast myślę, że należy się spodziewać tego, żeby Senat absolutnie nie zamierza usunąć się w polityczny cień on doskonale wie już przekonał się namacalnie wczoraj, że ma silne poparcie społeczeństwa ziemi jego części, że pozostanie takim stałym elementem rosyjskiego mainstreamu politycznego i będzie próbował robić właśnie to co by sprawą zrobić wczoraj, czyli po prostu od samego początku destabilizować władze drugi utrudniać rządzenie krajem przypomnijmy, że Kongres Brazylii jest cały czas większościową prawicowych, więc Góra i bez tej infekcji wczorajszej miałby być będzie miał ciężko jeśli chodzi o sprawowanie władzy w kraju i Bolsonaro będzie w ten sposób by próbował pokazywać tej milczącej większości czy większości, która głosowana w UE, że patrzcie jak wybraliście prezydenta, który nie umie rządzić krajem, który pogrąża recesję, której nie jest w stanie przekonać zagranicznych inwestorów, który nie jest w stanie opanować jakiś politycznie motywowanych ataków przemocy, jeżeli ja wrócę to wróci prawo porządek spokój, czyli dokładnie te 3 wartości, które stanowiły fundamenty jego pierwszej prezydentury przynajmniej deklaratywnie najdłuższe są te absolutnie narzucające się to nie tylko z tego powodu, że Trump Bolsonaro robią Floryda narzucające się porównania 6stycznia 2021 roku w stanach Zjednoczonych w Waszyngtonie i 8stycznia 2023 roku w Brasilii tak jak ja osobiście zawsze ucieka od takich bardzo plastycznych, ale niestety często przesadzony porównań to w tym przypadku myślę, że akurat jest zasadne, żeby porównywać atak na kapitał sprzed już jako ponad 2 lat i wydarzenia wczoraj wczoraj Brasilii również z punktu widzenia takiej analizy instytucjonalnej czy też powiedzielibyśmy systemowej, bo mamy do czynienia z populistycznym protekcjonistycznym prawicowym prezydentem, który odmawia jednoznacznego uznania swojej porażki Elektoralnej, ale też odmawia wzięcia bezpośredni odpowiedzialności za radykalizację swojego własnego elektoratu tak, bo Trump nigdy nie przyznał się do tego, że to on namawiał ludzi do były agresywne wręcz obrony jego władzy nazywanej wtedy amerykańską demokracją jak sam obecnego nie weźmie odpowiedzialności za to co wydarzyło się wczoraj, mimo że politycznie to on jest za to odpowiedzialny obaj prezydenci przegrali z siłą demokratycznych instytucji, dlatego że mamy Trumpa, której przegrał z własnym zastępcą wiceprezesem Markiem ten sam, który nie zdecydował się złamać konstytucji, który przeliczył głosy certyfikować wybory w 2021 roku wczoraj mieliśmy do czynienia z siłą instytucji chociażby właśnie przez to, że Emin armia zdecydowała się nie wyjść na ulice, a wcześniej Reszki z niezależnego sądownictwa w Brazylii uznały wyniki wyborów powiedział, że wszystko odbyło zgodnie z prawem nie było żadnego fałszerstwa czy też oszustwa na też mamy 2 polityków, którzy absolutnie nie zamierzają się wycofać ze swoich planów o powtórne przejęcie władzy w w stanach Zjednoczonych środku Trumpa i Bolsonaro w przypadku Brazylii będą robić poprzez właśnie podważanie zaufania społecznego wobec instytucji demokratycznego Brazylii to już przyjmuje drastyczne wręcz proporcję wg jednego z sondażowni aż 75% i bez Chińczyków niezależnie od popierany przez nich opcji politycznej deklaruje brak zaufania dla państwowych instytucji wyborczych, więc już rozwiało taktycznie po całym rosyjskim społeczeństwie sieci to potem będzie bardzo bardzo ciężko Mateusz nacji latynoamerykańska współpracownik gazety wyborczej tygodnika polityka był gościem TOK 360 za chwilę Meksyk, bo w Culiacan stolicy stanu Sinaloa wciąż trwa akcja służb bezpieczeństwa po czwartkowym zatrzymaniu bossa narkotykowego widział Guzmana Zwiń «

PODCASTY AUDYCJI: TOK360

Więcej podcastów tej audycji

REKLAMA

POSŁUCHAJ RÓWNIEŻ

REKLAMA

DOSTĘP PREMIUM

TOK FM Premium 40% taniej. Radio TOK FM bez reklam, podcasty z audycji i podcasty tylko dla Subskrybentów.

KUP TERAZ

SERWIS INFORMACYJNY

REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA