co ciebie wyrośnie dzień dobry tu Karolina Oponowicz witam w 2023 roku w po świąteczno-noworocznej przerwie wracamy z podcast tym co ciebie wyrośnie wracamy do rozmów o tym, czego my rodzice się boimy o tym czym sobie radzimy gorzej, bo lepiej, jakie mamy wyzwania jak państwo mam nadzieję wiedzą to jest to jest takie miejsce, w którym rozmawiałem z fajnymi mądrymi ludźmi po to, żebyśmy my rodzice nie tylko rodzice też wychowawcy może nauczyciele może ciocie wujkowie babcie
Rozwiń »
dziadkowie, żebyśmy lepiej rozumieli Lucii nie dorosłych małych mniejszych większych, żebyśmy też lepiej rozumieli siebie w tym kontakcie dzisiaj taki, że mało noworoczne optymistyczny temat, ale ja wierzę, że trzeba się pewnymi rzeczami zmierzyć, żeby mogło być lepiej po od dłuższego czasu zbierałem się do tego, żeby porozmawiać o wypaleniu rodzicielskim to jest takim taki temat, który ostatnio pojawił gdzieś tam przemknął przez media teraz znowu ucichło ja mam wrażenie, że to jest coś bardzo bardzo ważnego i dlatego dziś naprzeciwko mnie studia Anita Janeczek Romanowska dzień dobry dzień dobry psycholożka psychoterapeutka związana ze środkiem bliskie miejsce, które pracuje z rodzinami z dziećmi znaczy, zanim przejdziemy do tego wypalenia rodzicielskiego to też o tym chciałbym chwilę powiedzieć, że praca taka terapeutyczne z dziećmi to jest praca właściwie w niewielkim stopniu dziećmi pyta tak rzeczywiście tak jest, że im młodsze jest dziecko tym częściej skupiamy się na pracę z rodzicem oczywiście nie jest także jak jest ktoś nastolatkiem tylko ma się napracować, bo rzeczywiście gdzieś tam taki psychologii dziecka w psychologii rodziny przyświeca często takie myślenie systemowe myślenie, które mówi o tym, że to niejedna osoba coś wnosi do rodzin tylko, że rodzina jednak suma części nawet czymś więcej niż ta suma części i że jest także jak dziecko zmaga się z jakimi wyzwaniami to one czasami mogą mieć takie podłoże związane tylko z tym człowiekiem tak np. wyniki zaburzenia rozwojowe natomiast bardzo często są też symptomem tego co się dzieje w systemie co się dzieje w rodzinie co się dzieje w placówce najmniej jest takim uczciwemu oczekiwanie, że ten mały człowiek pójdzie na terapię będzie siedział 50 minut raz w tygodniu w obcym człowiekiem, że nie wiadomo co zmieni rzeczywiście jest także w dużej mierze ten akcent kładziemy na pracę z rodzicami całą rodziną wie pani dużo rodzice myślę, że także wiem sporo natomiast myślę, że ciągle to jest taki taki obszar tej pracy z rodzinami, które jakoś zaskakuje mam wrażenie, że z każdym rokiem przynosi nowe wyzwania myślę, żebyśmy się spotkały 3 lata temu to byśmy rozmawiały trochę inaczej niż tak jak teraz rozmawiamy o rodzicach wypaleniu, które stało się takim tematem dosyć mocno eksploatowanym też m.in. w w związku z pandemią z pracą zdalną siedzenie z dziećmi w domu on na pewno się przyczyniło całą pewnością, ale tak, więc zaintrygował widziała pani zaskakuje w bardzo panią zaskakuje w tej w tej pracy z rodzicami ja myślę, że takim najbardziej jednocześnie zaskakującymi też zasmucająca elementem jest to, że rodzice z roku na rok są coraz bardziej krytyczni wobec siebie i też wymagające także troszkę jest także mamy coraz więcej tej wiedzy o rodzicielstwie jest absolutnie zatrzęsienie różnych źródeł tej wiedzy prawda jak się wejdzie do księgarni jest mnóstwo poradników mamy nie wiem audycje radiowe prawda specjalistów na Instagramie i naprawdę być rodzicem współcześnie to bardzo często też zagubionym w przytłoczonym bardziej, że wydaje się, że rodzic musi mieć fakultetów mnóstwo, bo dzisiaj będziemy rozmawiały o psychologii taka równolegle wiemy, że muszą być odpowiednie buty odpowiednia dieta szkoła, która da jakąś tam przyszłości to otwiera pytanie jak rozumiemy tę przyszłość prawda, więc jest bardzo dużo obszarów, których rodzice starają się wiedzieć jak najwięcej i ja widzę, że ci, którzy zdecydowali się na taką drogę nazwałabym świadomego rodzicielstwa albo rodzicielstwa, które jakoś się podchodzi z szacunkiem do dziecka tak, że to jest raczej akcent na relacje niż na racja to rzeczywiście są rodzice, którzy często czują się ciągle robią za mało, że mogliby więcej więcej więcej i zaskakuje mnie to, że jak nawet organizujemy różne formy wsparcia dla rodziców to tam, gdzie jest jakaś wiedza o dzieciach jak sobie radzić ze złością jak zebrać z lękiem nie wiem jak wygląda rozwój emocjonalny jest zawsze mnóstwo zainteresowanych, a tam, gdzie pojawiają się takie spotkania nazwałabym wytchnienia owe tak dla rodziców czy właśnie wypaleniu rodzicielskim czy dbaniu o siebie zainteresowanie jest dużo mniejsza ciągle jakoś się także dzieci są takim w centrum życia w wielu rodzinach w obozie jest, że pani wszystko mówi takie jest ważne jak my sobie straszny rywalami tak tak też myślę, że w ogóle ten temat, który tutaj pani podjęła, które będziemy rozmawiały też w dużej mierze badania nam to pokazują opiera się o to, że wpadliśmy w taką kulturę perfekcjonizm rodzicielskiego, a ja to nazywam tak roboczo rodzicielstwa ekspert kości absolutnie wszystko musimy wiedzieć no też tak tak jakiś nasz indywidualny perfekcjonizm często nie pomaga, więc co się stało takie wyzwania często nawet jak rozmawiam z terapeutami rodzinnymi to oni mówią, że widzą takie zjawisko, że rodzicielstwo stało się takim elementem ja, że to nie jest po prostu część naszego życia tylko to jest trochę jak dieta, którą jakoś wybraliśmy jak sport, który uprawiam trochę taki Lifestyle i tu robi rzeczywiście także można wpaść pułapkę mocnego perfekcjonizm taki też projekt dziecko, które biorę w cudzysłów, ale mam wrażenie, że to też jest my jesteśmy mówi też o sobie swoim zwycięstwie rodzicielstwie osób, które są moim otoczeniu, które znam mam wrażenie, że jesteśmy takim pokoleniem, które wchodziło rodzicielstwo ja mam nastoletnie co drugi im już był naprawdę całkiem spory zasób wiedzy o rodzicielstwie co prawda jeszcze była wiedza mnie internetowe bardziej papierowa kiedyś, kiedy zaczynałam swoją macierzyńską przygodę nieustająco, ale to, kto już tej wiedzy było bardzo bardzo dużo i rzeczywiście to, o czym pani mówi to eksperckie rodzicielstwo już wtedy zaczynało rozkwitać i ta poprzeczka była zawieszona zawieszona bardzo bardzo wysoko mam wrażenie, że do bardzo duży kontrast w stosunku do naszych do pokolenia naszych rodziców rzeczywiście wiedzieliśmy jak to się wydawało jak karmić jak kłaść spać, jakie właśnie buty kupować, jakie ćwiczenia robić jak się bawić jak komentować te dzieci bawią oczekiwaliśmy rezultatów to jeszcze jako tako szło do kiedy dzieci były małe, a potem, a potem się pojawiło pojawiły się komplikacje i nagle jak to nasze instrukcje obsługi tak pilnie przyswojone i tak i tak rzetelnie realizowane nie działają coś nie działa coś jest nie halo tak tak ja myślę, że to jest właśnie pułapka, że nam się wydaje, że przeczytamy bardzo dużo prawda będziemy Niewiem na przeróżnych warsztatach kursach, a jednak to jest człowiek i wychowanie człowieka jest po pierwsze dlatego tak trudne zamiast mnóstwo zmiennych do uwzględnienia w samym 1 małym człowieku w nas w otoczeniu, że naprawdę no to niema szans się udać tak w sensie może źle zabrzmiało nie ma szans się udać nie ma szans, żeby to było leki i takie jest takim poczuciem skuteczności jest w ogóle psychologii takie zagadnienia osobno, którym się dosyć mało mówi jak stres rodzicielski i on jest w zasadzie takim udziałem każdego rodzica jest takim stresem przewlekłym i rzeczywiście pomyślimy sobie o rodzicielstwie to jest taki moment jak się zostaje rodzicem, że nagle ten 10203. człowiek zostają w naszym umyśle już na zawsze prawda, bo jak on jest mały to sprawdzamy różne rzeczy wokół małego jak starszy to jest trochę więcej tych problemów nie gdzie zaczyna się wolność to ta wolność też ma swoje jakieś prawne konsekwencje dla nas, bo trzeba ją pomieścić i rzeczywiście być rodzicem to znaczy mieć kogoś cały czas w głowie i nie da się go, żyjąc prawda jak oprócz takiego stanu związanego z rodzicielstwem jeszcze dokładamy sobie to, że jestem bardzo dużą wiedzę, a jeszcze nie daj Boże czym się pomylić tak popełnił jakiś błąd no to rzeczywiście już może robić się tak bardzo obciążająca tak jeszcze do tego dojdą jakieś komplikacje to mam na myśli komplikacje zdrowotne takie nawet alergia, która jak wiemy potrafi być bardzo uciążliwe w życiu codziennym czy inne problemy, jakie rozwojowe czy jakaś refleksja potem już nie mówiąc w tej chwili tak często diagnozowanych spektrum czy ADHD jakiś jeszcze innych innych kłopotach to tu rodzice tracą już kompletnie no co tracą siły po prostu tracą siły i też to poczucie skuteczności swojej i mam wrażenie że, że to się tylko dokłada do tego stresu tak też bym myślę, że to jest taka taki moment, którym też możemy jakoś nazwać to czym jest np. to wypalenie rodzicielskie prawda, bo wypaleniu rodzicielskim oprócz takiej reguł, które możemy powiedzieć później mówimy wyraźnie takiej równowadze pomiędzy stresem z osobami, że tego stresu jest zadłużona zasoby danego człowieka i rzeczywiście jak popatrzymy na to rodzicielstwo to, o czym pani powiedziała to, że ten mały człowiek może nieść taki stres zdrowotny rzeszę nie boimy prawda, że nie wiem wszystkie dzieci jadą na koloniach się boimy czytam te orzechy nie trafią prawda albo, że pojawia się to wyzwanie czy dziecko będzie przyjęte czy nie będzie odrzucone czy w placówce będzie dobrze na to co jest wokół tego dziecka, ale mamy też swoje trasy tak przeróżne badania o wypaleniu rodzicielskim pokazują, że jednak to zestaw cech po stronie rodzica jest pewnym pewną taką grupą czynników ryzyka np. perfekcjonizm taka wzmożona potrzeba kontroli lekarz taka chwiejność większa emocjonalna jak to wszystko nam się zbierana do tego stres robi się więcej może się pojawić to ja się tymi orzechami bardzo przyjmuje np. tata czy drugi rodzic mniej pojawia się napięcie jak jeszcze do tego wszystkiego nałożymy to często to nie jest jedno dziecko w rodzinie prawda no i żyjemy w jakiej rzeczywistości pandemia wojna inflacja wszystko dookoła katastrofa klimatyczna tak tak to wizja tego, że mamy jeszcze to wszystko ogarnąć nagle robi bardzo przytłaczająca i rzeczywiście jest tak, że to wszystko, o czym pani powiedziała to jest 1 część tego stresu, ale takim bardzo ważnym składnikiem jesteś niesamowita samotność i osamotnienie rodziców tak samotność taka, że często właśnie rodzice samodzielni są tymi rodzicami wg wskaźników najbardziej zapalonymi, ale też osamotnienie, czyli samotność odczuwamy mimo tego, że ktoś jest czasami sami to pułapka ładujemy, bo my wybieramy sobie właśnie dziś projekt rodzicielstwo mniej lub bardziej świadomie, bo przecież nikt z nas nie chce źle prawda, a partner partnerka ma inne do tego podejścia, a czasami jest tak rzeczywiście dopiero dzieci konfrontują nas z tym, że no jest jakoś rozjazd prawda pomiędzy nami i to poczucie braku wsparcia jestem co jednak najbardziej wydaje się, że trenuje, bo może, jakby te wszystkie alergie i to wszystko było prawda czy nawet te diagnozy dzieci, ale wiedzielibyśmy, że jest na świecie ktoś jeszcze, kto to dziecko zmieści w swojej głowie to może wtedy byłoby trochę łatwiej niestety wielu rodziców tego po prostu nie ma tak, żeby nie do wioski wracamy znowu tutaj wnioski i ona się gdzieś w w tych moich rozmów bardzo często pojawia, że ta wioska nas ratuje, ale to wróci do definicji to co to jest wypalenie rodzicielskie już wiemy, że to nie jest żadna miejska legenda słowo trwa tak nie jest to słowo wytrych na takim poziomie myślę podstawowym, które może pomóc wielu rodzicom to właśnie będzie ta nierównowaga, kiedy jest za dużo strat w stosunku do zasobów no i te zasoby są różnie rozumiany, bo to są te nas prawda też różnimy się innym pokładami cierpliwości, ale też w otoczeniu czy choćby te finansowe żeby, żeby ktoś nam pomógł jest taka też definicja powiedziałabym zawodowa psychologiczna, która od razu ujmuje takie 4 etapy wypalenia rodzicielskiego, czyli po pierwsze to takie przytłaczające poczucie takiego zmęczenia fizycznego często w połączeniu z emocjonalnym i młodsze dzieci to ono bardziej fizycznej są starsze, tym bardziej takie emocjonalne właśnie z tym poczuciem, że tyle się złożyła tu efektu jakoś nie widać, bo nie zawsze prawda albo nie jest łatwe byśmy chcieli druga część definicji to jest taka one bardzo ważna, że to taki też moment dystansowania się emocjonalnie dzieci, czyli takiego działania na autopilocie jak rozmawiam z rodzicami to tu wielu rodziców ma taki przewóz to mogę być ja, czyli np. te poranne śniadaniówki prawda, że szykuje już tak w jakimś tam schemacie dziecko coś do nas mówi my odpowiadamy, ale to jest takie takie bezosobowe prawda, że jakoś nie czujemy takiego przypływu tej relacji tylko właśnie pojawia się autopilot kolejny etap to utrata przyjemności rodzicielstwa taki właśnie poczucia skuteczności i na to wszystko nakłada się czwarty, które też taką, dobijając klamrą, że pojadę nam się taki bardzo duży rozjazd pomiędzy tym, jakimi rodzicami chcielibyśmy być, jakim jesteśmy no tu oczywiście chodzi o poczucie winy, która w rodzicielstwie jest takim niesprzyjającym czynnikiem i rzeczywiście widzimy, że jesteśmy zmęczeni jakąś unikamy dzieci często, toteż nawet możemy poznać potem, że spędzamy bardzo dużo czasu w telefonach tak, że telefony są taką opcją na to, żeby nie być w kontakcie niby wiemy, że nie chcielibyśmy tyle tych ekranów one nas ratują, żeby przeżyć prawda, żeby też dziecko nie wiem oglądało jedno drugą trzecią bajka i czujemy, że to nie jest tak, jakbyśmy chcieli to może być taka lampka kontrolna, że może potrzebujemy wsparcia, bo tak wsparcia i to często nie tylko wsparcia wioski, ale wsparcie profesjonalnego tak to jest kolejny wątek, do którego wrócimy, bo chciałabym też o takiej podstawowej rzeczy powiedzieć mianowicie tych przerażających badaniach ubiegłorocznych belgijskich, z których wynika, że my w Polsce jesteśmy wyjątkowo trudnej sytuacji jeśli chodzi o oto wypalenie rodzicielskie na tle nie tylko Europy, ale też świata, bo tam był do 42 krajach chyba były różne kryteria, ale rzeczywiście jesteśmy absolutnie w ogonie jeśli chodzi o to takie rodzicielskie rodzicielski spokój jeśli jesteśmy absolutnie w czołówce jeśli chodzi o ten poziom wypalenia rodzicielskiego tak jesteśmy czarną wyspą tutaj zdecydowanie polscy rodzice są nawet ci badani polscy rodzice tak jednymi z najbardziej wypalonych na świecie i co ciekawe to nie tylko poszczególnych tych wskaźnikach tego dystansu i tego poczucia jakiejś niższej sprawczości, ale też w wyniku ogólnym, czyli rzeczywiście tak, że to jest temat, którym warto mówić warto się tym zajmować i też myślę, że to jest taki temat pułapka poniekąd bardzo często wypaleni rodzice jak poczują, że to może być ich temat mają to taką tendencję do szukania wiedzy szukania rozwiązań to oni mogą potraktować jako kolejne zadanie prawda to hasło, które często właśnie pojawi, którym też pani powiedział potrzebna cała wioska często rozmawiam z rodzicami oni mówią, ale skąd mam ją wziąć prawda albo co mam zrobić, żeby ją mieć ja myślę, że tu pojawia nam się taki kłopot to badania na bardzo wyraźnie pokazują, że to nie rodzice robią coś nie tak tylko jako społeczeństwo czegoś nie ogarniam żonie czują się tak strasznie samotni i rzeczywiście tak bardzo wyczerpani prawda i rzeczywiście te badania też pokazały, że tym czynnikiem, który nas tak wyniósł, bo to takie smutna tutaj zwycięstwo jest kultura indywidualizmu takiego przekonania, że my musimy sobie dać radę sami ze wszystkim, ale też takiego przekonania, które niestety często pielęgnują nas te starsze pokolenia, które mówią o Janie miałem prawda nie miałem pieluch nie miałam pomocy nie miałam pralki tak dalej jakoś dawałam radę i w tej narracji umie się to, że też często pokolenia nie miały takich oczekiwań jak pani przytacza badania tam są też takie analizy tych wyników i badaczki mówią o tym, że rodzice sprzed kilkunastu lat, którzy wtedy byli uznawani za dobry dzisiaj co najwyżej byli określani jako tacy może nie przemocowe, ale tacy już na takiej granicy niewystarczających dzisiaj, jakbyśmy zapytali niektórych rodziców to znaczy dobry rodzic to prawdopodobnie ta definicja miał bardzo dużo pod punktów i tam raczej nie pojawia się rodzic łagodne dla się prawda tylko rodzic, który ogarnie wie zrobi zadecyduje jak dołożymy do tego jeszcze media społecznościowe, które pokazują nam często bardzo zadbane domy ogarnięte dzieci pastelowe życie to rzeczywiście takie poczucie, że to jest do zrobienia może być pułapką, lecz pani rozumie w naszym kraju, który szczyci się tym, że rodzina jest najważniejsza szczyci się tym, że te więzi, że to, że wiele, że to wielopokoleniowe rodziny wciąż, że my tak dbamy o bliskości tak celebruje te święta te imieniny to wszystko jest takie ważne dzieci tak kochamy dbamy, a tu taki kubeł Kubę Grecy Sterna ocen zimnej wody na głowy okazuje się, że rodzice są sami po prostu są sami są mocni jak pani rozumie dlaczego, dlaczego w naszym kraju tak źle jest z tym wydaje się, że tych czynników może być kilka, ale takie, o których moglibyśmy powiedzieć to po pierwsze, to, że wciąż w wielu miejscach pokutuje takie przekonanie, że proszenie się o pomoc słabość także to nie jest tak, że ja proszę kogoś o wsparcie on mi daje tylko, że to znaczy, że ja sobie radzę nawet jakościowe patrzyły oczy na to, o czym pani powiedziała na te święta np. prawda jakiś taki czas celebracji bycia razem to ja mam poczucie, że w takim pokoleniu nie wiem mojej mamy mojej babci to nadal jest także to, że ktoś zamawia katering prawda na święta albo, że nie ma tych 12 potraw jest widziany jako brak zaradności niejako łagodność dla siebie prawda gdzieś tam taka tradycja dawnych świąt jest taka, żeby się męczyć najeść i święta święta po świętach tak, ale myślę, że możemy rozszerzyć w ogóle takie życie rodzinne, że po pierwsze jest też takie czynniki jest taki bardziej bym powiedziała no i często wielu rodzin niezależne, że to te rodziny nuklearne mają wyższy poziom wypalenia, czyli takie, że jest są 2 pokolenia rodzice dziecko i dużych miastach takich rodzin jest bardzo duża tak nie ma także nie wiem dziecko wraca ze szkoły idzie do babci na obiad rodzice mają spokojną głowę tylko cały czas nasze życie rodzicielskie z takim adresem, kto kogo ogarnie, kto odbierze jej katar, kto weźmie wolne dużo takich wezwań i tusz robi się dużo napięcia prawda, że trzeba cały czas kombinować były też takie badania chyba Finlandia propos wypalenia w pandemii okazuje się, że rodzice, którzy muszą łączyć pracę z domu z opieką nad dziećmi są jeszcze bardziej wypalenie całej reszty tak ten ideał, który mieliśmy na początku pandemii jest zwiedzamy muzea, a także rytualnie dość szybko weryfikuje, że tak nie jest czasem nawet też dojeżdżamy do pracy godzinę pozwala nam się przedstawić na tryb praca dom, czyli to właśnie jesteśmy samotni to, że wsparcie jest jakoś tak niekoniecznie dobrze widziane, ale też to, że jednak ciągle jest także ja mam poczucie, że oczywiście też zmienia, ale wielu z nas, czyli wielu obecnych rodziców zostało tych wychowanych tak takiej kulturze właśnie indywidualizmu perfekcjonizmu, gdzie błędy są widziane jako coś niekorzystnego prawda i powiedzenie sobie, że moje dziecko idzie do przedszkola on nie jest bliskością nawet nie jest prywatny nie jest idealne, ale idzie, bo ja psychicznie nie będą w stanie być w domu jest wielu rodziców absolutnie niedopuszczalne tak raczej to jest taka narracja zacisnąć zęby, bo jeszcze tutaj nam dołoży ekspert tworzą też sobie pomyślimy, że nie zostaniemy w domu to się rozwinie więź itd. itd. myślę, że z tego sporo, ale gdzieś ten taki czynnik samotności będzie to zdecydowanie robią swoje my też taką hipotezę bardzo ciekawe co pani powie napisałam kilka miesięcy temu nawet taki felieton do wysokich obcasów od takich niepotrzebnych radach w mam wrażenie, że to w naszym kraju w tym naszym wielkiej szczęśliwej rodzinie jest bardzo powszechny takie właśnie ocenne rady, które płyną gdzieś ze strony starszych pokoleń, bo to raczej wrażenie z tych starszych pokoleń o nie powinni raczej Doman nie powinno tak o dzieci to nie połączy Sané znowu ruchu, a słynny dzieci przyjaciółki mojej stary rynek to w ogóle nie chorują zawsze są porzucane świetnie się uczą mają białe rajstopki zawsze bez żadnych tam plamek w ogóle nie generują żadnych problemów same odrabiają lekcje pokoje sprzątają sekundy po tym, jak jak się skończą bawić i w ogóle jest ekstra ja też to jest taka moja hipoteza że, że to taka kultura wtrącania się taka kultura to właśnie udzielania rad, ale jednocześnie proszę nie łączy ze wsparciem, bo to czy pani mówi tak jak to słyszę też ta kultura ten indywidualizm versus kolektywne podejście do wychowania dzieci to właśnie polega na tym, że wszystkie dzieci nasze są, że to jest nasza sprawa wspólna, żeby odpowiedzialność nie tylko wytyka mojej synowej czytam nie wiem córce, gdyż może synowi, iż zięciowi co tam uważam, że nie tak dowiózł jeśli chodzi o wychowanie dzieci, ale też biorą odpowiedzialność za to w taki naturalny sposób gdzieś wchodzę w ten system no tak no tak jakbym widziała, ale być może tutaj skrzywione podejście jest też bardzo ważna obserwacja też też myślę, że warto na nią patrzeć na 2 poziomach przynajmniej 2 pewnie więcej, bo pierwsza rzecz jest taka, że pokolenie współczesnych dziadków to bardzo często pokolenie, które nie jest nauczone partii, bo oni nie dostali jak coś mówimy np. nie wiem, że dziecko znowu chory to my bardzo często nie oczekujemy tego, żeby ktoś nam powiedział na umorzenie powinno chodzić na ten basen prawda tylko, żeby działo rany strasznie współczuję to musi być bardzo ciężkie tak nasi rodzice tego raczej nie doświadczyli nikt do nich tak nie mówił i oni też tego bardzo często nie umieją i w ogóle takie noszenie takiej bezradności bycia razem być w takiej często też ciszej i wsparcie jest trudne po prostu druga sprawa jest też taka myślę, że to jest na takim głębszym poziomie, że często gdzieś tym współczesnym dziadkom jest trudno z naszymi wyborami np. takimi, że kobieta jest w pracy prawda wciąż przecież są takie komentarze słyszę, że ojciec pomaga matce prawa o tak taki dobry mój zięć taki do takiej trawie maga trafił stref da taki wspaniały i to nas złości, bo my wiemy, że tak nie jest prawda, że to jest pół na pół praca natomiast ja myślę, że to też są momenty, w których nasi rodzice konfrontują się z rzeczami, których oni nigdy nie mieli też bardzo trudna myślę, że to musi być bardzo trudno być babcią i przyznać swojej córce, że no łączy pracę dom prawda dzieci ogarnia nasz, a ja np. tego nie miałem tak ma się to wsparcia, że to często też taka konfrontacja z własnymi brakami i z przyznaniem się też bardzo trudnym, że ta moja córka czy moja synowa daje dzieciom coś, czego ja nigdy nie dała albo nie dały prawda np. bliskość, bo to jest też często temat tak, o którym rodzice słyszą tak się jeździsz tak przytula rozmieściła, ale oni już nie cofną czasu tego, żeby przekonać swoje dzieci to może być naprawdę taki dla wielu taki zapał do tego, żeby wbić szpilkę w ten sposób sobie poradzić z tym napięciem oraz nasze zasmuciła mnie tego posłuchałam to tak do tak to są te są też deficyty też jakieś poczucie winy, które z kolei w nich się za tak też proszę zobaczyć, że w tym zjawisku jest też jeszcze to, że wielu współczesnych rodziców myślę, że też takiej właśnie w trosce o siebie poniekąd trąca dziadków tak niekoniecznie też tak zupełnie bym powiedział bez winy, bo to zawsze w relacji 2 strony robią swoje, ale często dzieje się także my bierzemy sobie jakąś drogę rodzicielstwa pewnego sposobu komunikacji z dzieckiem to babcia, która nagle biję brawo albo daje cukierki mamy bez słodyczy owe dom w ogóle burzy ten projekt bardzo często także okej rodzenie dostają tego wsparcia, bo też musimy zauważyć choćby to, że wielu dziadków jest aktywnych zawodowo dłużej niż kiedyś prawda, bo np. mówią, że nie chcą zajmować się dziećmi po prostu, ale też była także nam jest trudno poprosić o to wsparcie, bo to nie jest wsparcie idealne także nawet widzę, że wielu rodziców wciąż ma takie oczekiwanie czy obecnie ani wobec związków, że to będzie ktoś, kto będzie nas zastępował 11 i trudno nam dostrzec tę różnorodność żona też coś wnosi prawda myślę, że jesteśmy osamotnieni, ale też sami się czasami na to stawiamy, że tak dam radę urodziło się drugie dziecko my poradzimy we dwójkę na pewno dam radę tak, a może ten ciepły obiad od teściowej, chociaż nie jest nie wiem mojej kuchni byłby już jakiegoś rodzaju zdjęciem ciężaru, chociaż na chwilę tak to temat relacji zdrowych relacji środkami system na pewno na osobne na osobne spotkanie mam tu zapisane na mojej liście, więc bardzo chciał do tego wrócić i pogadać tek w tak porządnie o tym chociażby to się rzeczywiście okazuje, że to wypalenie też zwrócić Super związane z tym, że jesteśmy jesteśmy sami jesteśmy samotni też pamiętam już o tym pisała w kontekście matek, że to, że matki są zmęczone, bo to statystyka pokazuje badania pokazują ile czasu poświęcają matki na takie prace domowe tzw. około domowe wychowawczej takie właśnie z gatunku krzątaniny w i że to nawet nie chodzi o to fizyczne wyczerpanie, ale oto odpowiedzialność ta wykańcza tak oto ciągłe myślenie jeszcze to jeszcze dotąd te są rodziny w przyszłym tygodniu Zbyszka trzeba kupić prezenty dzieci idą w ogóle tak tak ciągły proces i że to tak wykończy tak ja właśnie to jest to co nazywam takim trzymaniem w umyśle prawda, że tam się otwierają takie drzwiczki w tej głowie sprawę nie wiem Zosi sprawy Jurka sprawę czyjeś rzeczywiście jest także można byłoby tam zajrzeć zobaczyć ile tych spraw da się odpuścić świadczenie zawali tylko tutaj znowu nie będą nam działały receptę ogólne, bo ja mogę absolutnie wszystko odpuścić jak wiemy, że to jest dla mojego dziecka Quest tylko doświadczenia, ale jak np. rodzic ma dziecko z ADHD albo trudnościami w koncentracji to nie odpuścił mu nad nim nie powinien zostawiać np. w opakowaniu nie ma stroju Duda, bo ten mały człowiek po prostu może tego nie był w stanie w tym momencie zrobić i rzeczywiście to bycia cały czas w głowie jest takim bardzo dużym wyzwaniem jest do czego może prowadzić takie wypalenie, bo to, że ono jest już wiemy, że w naszym kraju jest wyjątkowo intensywne, toteż już wiemy co się może takimi rodzicami dziać, którzy nie szukają pomocy, czego może doprowadzić nie szukanie pomocy ja myślę, że mogłoby się powiedzieć o 2 takich najważniejszych konsekwencjach takim dużym ryzyku tego, że rodzice rozwinął się albo jakieś zaburzenia np. pod postacią depresji albo w ogóle pojawią się też myślicie czy jakieś takie tendencje samobójcza, bo o tym też sporo badacze mówią natomiast jest też sporo takich konsekwencji dla relacji rodzinnych, że rodzice wypaleni to są bardzo często ci rodzice, którzy robią rzeczy, których absolutnie nie chcieli zrobić, czyli np. nie wiem krzyczą szarpią złoszczą się i mają jeszcze dodatkowo tę wiedzę, że tego nie chcą, więc tutaj, jakby to się nakręca to jest troszkę także jakiś rodzaj zadbania o poszukanie sposobu, bo to raczej tak bym powiedziała na zadbanie o tych rodziców jest jakąś inwestycją nie tylko to, żeby oni czuli się dobrze ale, żeby też dzieci rykoszetem jakoś nie dostawały to na czym mogłyby polegać pomoc na to takie dobre pytanie, bo myślę, że ideałem byłoby powiedzieć co moglibyśmy zrobić zbiorowo prawda ani po co rodzic może tak atlasy znowu żyć niestety kolejna cegiełka właśnie ja tak sobie pomyślałam parę miesięcy temu, że taka zmiana, którą można próbować robić to jest taka zmiana w stronę, jakie mam za sobą jako rodzic to co mogę dać drugiemu rodzicowi nie mam tu na myśli gigantycznych ruchów prawda nie wiem gotowania obiadu, ale nawet do Rzymu zaproponuje, że we wtorki to ja zabieram dzieci ze szkoły podrzuca tak albo to, że mu powiem słucha jest świetna seria na Netflixie rozluźni się np. przy nim, że jakoś tutaj coś takiego zrobił z myślą o drugim rodzicu jeśli mamy zasoby, ale przede wszystkim jeśli mówimy o tej sprawczości naszej to jak widzimy tę nierównowagę strach versus zasoby to co możemy zrobić, żeby obniżyć stres, a to, żeby podwyższyć zasoby naj będzie nam się pojawiało to nieśmiertelne pytanie jak mieć z tą całą wioskę zawodach wioska też nie musi być idealna tak, bo też myślę, że warto czasami wyjmować tak na wierzch takie myśli, że można sobie stworzyć taką grupę, w której wszyscy mówimy porozumienie bez przemocy nasze dzieci są współpracujące prawda chodzimy nie wiem wymiany ubraniach majowej mamy taką paczkę przyjaciół jesteśmy weganami tak tak jesteśmy w tym wszystkim bardzo tacy spokojni Zan, ale to jest rzucenie ja pamiętam takie swoje jakoś lubię o tym mówić, bo czuję, że to też tak troszkę zdejmuje takie swoje pierwsze zetknięcie z taką grupą zawodową, której jestem, gdzie mnóstwo psychologa rodzinnych się okazało, że każda z nas miał kryzys każda się złości na swoje dzieci każda powie także, jakby ktoś usłyszał to nie byłaby dumna, ale to właśnie takim szukaniu wspólnego człowieczeństwa, czyli co możemy dla siebie robić szukać wsparcia takich prawdziwych rodziców o tym też mówią badacze od wypalenia rodzicielskiego wiem jak to brzmi prawdziwe rodzic, ale takich, którzy jakoś też odsłaniają się przed nami tak, że wiesz miałam w domu brudno tak gotuje pierogi na obiad nie puszczam bajki czasami, bo to pozwala pić kawę, żeby wpuszczają nas do tego co jest takim zapleczem ma tylko ładnym obrazkiem na Instagramie druga sprawa to, żeby też myśląc o tych zasobach jednak trochę tak patrzeć małymi krokami często także osoby np. mogę wyobrazić, że dobra potrzebuje wsparcia prawda, czyli teraz tutaj robię pogadankę rodzinną, żeby mąż zaangażował jako bardziej, a to może w ogóle nie wydarzyć na razie, ale to co jest realnością to, że się mówi, że nie wiem on przyjmuje się dniówki tak czy zrobimy coś bardzo mały krok albo więcej w ogóle wyjmiemy perfekcjonizm śniadaniowe i dziecko nie dostanie nie wiem orzechów, czego tam czegoś prawda Super zbilansowane śniadania tylko kanapkę jabłuszko i będzie okej tak czy szukamy takich obszarów, których możemy sobie odjąć bardzo ważnym zagadnieniem jest też to, żeby popatrzeć na taką równowagę tych inwestycji rodzin tak szeroko rozumianych finansowych czasowych bardzo często współcześni rodzice jesteśmy w ciągu dnia pracę po południu na zajęciach dodatkowych, bo zimy dzieci zawód taksówkarz prawda drugi potem jeszcze coś tam ogarniam jeszcze jeszcze kajak by tak zapytać ten czas dla siebie to okazuje się, że trudno albo też czas w związku z uczestniczeniem słuchanie webinarów dzieciach tak, że tutaj jakoś możemy patrzeć mamy taką taką realną moc zmiany oczywiście jak odkrywamy, że jakieś źródło może być u nas czy ten perfekcjonizm czy kontrola nad często jedynym obszarem wsparcia będzie np. psychoterapia psychoterapia jest ważna też są różne grupy wsparcia mniej lub bardziej sformalizowany prezent, który też mogą pomnik grupy dla rodziców z diagnozą np. taka czy jakąś chorobą albo po prostu dla dzieci, które idą do przedszkola rodzic, który do przedszkola i się rodzice wspólnie denerwują jak dzieciaki w tym przedszkolu trwają i to też jest, toteż jest pomocny tak jak najbardziej szukanie kogokolwiek, kto będzie razem z nami tak, bo to też jest także proszę zobaczyć czasem nie chodzi o wielkie rzeczy tylko np. o to, że jak wyjdziemy na plac zabaw albo o to, że jak mamy kogoś 7× szkoły to jakby co jest inny dorosły akcji, że ja mam taki telefon, żeby zadzwonić słuchaj Magda strasznie boli mnie brzuch czy to by mogła zgarnąć dzisiaj obie dziewczynki, żeby po prostu gdzieś tam kogoś takiego mieć, ale bardzo często, żeby to się pojawiło to jednak ten ruch musimy wykonać sami tymczasem bywamy za rani bywamy wykończeni wzywamy też przerażeni i oczywiście winni się czujemy tego, iż się nakręca tak mam wrażenie, że to jest droga, która się dzieje, gdy widzę to coraz częściej też w mediach społecznościowych normalizuje bałagan w domu normalizuje my to, że no właśnie paluszki rybne słynny tak zdrowe tych odsetek normalizuje to gdzieś opowiadamy sobie o tym, że noty czy jej też w piżamie cały dzień i w ten sposób trochę sobie odejmujemy tego stresu tak takie zresztą bardzo potrzebne takie człowieczeństwo po prostu też pokazywanie tego człowieczeństwa mam poczucie, że jesteś taki obszar odpowiedzialności po pierwsze dla nas specjalistów, ale też w ogóle tych osób, które jakikolwiek zasięg jakiekolwiek takie grupy odbiorców mają, żeby o tym mówić pokazywać, ale też w ogóle dla nas takich rodziców na co dzień nie pamiętam taką bardzo poruszającą dla mnie chwilę byłam małą młodą mamą mało mam chcę powiedzieć moja córka strasznie epokę w wózku wsiadłam do windy tam była druga kobieta jak na tak spojrzała na mnie uśmiechnęła się mówi pamiętam jak o Jaś napłynęły łzy wtedy, bo ja poczułam żona nie mówi wejść na ręce nie żąda tak warto dać smoczek tylko powiedział pamiętam, że czasem nawet to, że możemy temu drugiemu rodzicowi dać takie spojrzenie byłem tam prawda to już może być bardzo dużo takie bez oceniania bez takich nieproszonych dobrych rad takie po prostu pobyć razem w tej trudności jak tak to też jest także Kuleja myślę, że jakoś też mało o tym mówi, ale może warto wspomnieć, że też nie pomaga nam to rodzicielstwo jest tak bardzo oceniane absolutnie wszystkich stron ja mam wrażenie czasami 1 przykład na Facebooka że, o czym nie był artykuł i tak dojdziemy do tego, że są rodzice nie fajnie tak loty samolotem dzieci krzyczą restauracje dzieci krzyczą prawda osiedla bez dzieci coś tam coś tam i narracja wokół rodziców to, że w ogóle pojawiają się takie określenia matki prawda przez loga wadliwe bąbelki różne tego typu rzeczy sprawia, że trochę tak dajemy taką grupą bardzo nic powiedzieć wykluczoną, ale chyba żadne inne się tak odważnie mówi taki wykluczający w sposób jak rodzicach dzieciach prawda i że to, że ktoś z naszego okręgu spojrzycie tło, toteż jakąś przynależność to jest szalenie ważne, żeby poczuć, że są ludzie, do których przynależy, którzy mają podobnie w dal też są takie fajne osoby, które nie są wyższe okręgu, ale też wyciągającego z wolą np. oraz Żebrowska ostatnia afera ze zdjęciem na toalecie i karmią karmiące dziecko a jaka rozpętała burzę dach jest bardzo się takich rozmów to są realia matek karmiących tak i może się komuś podobać może nie może ktoś poczuje oburzony tym, że tutaj zdjęcie na nasadę się znanej mamy celebrytki żony aktora no ale tak to właśnie jest Polska jest krajem, w którym bardzo trudno jest pójść do restauracji z dzieckiem to też jest takie doświadczenie, którym często słyszy z 1 strony rozumiem, że są hotele i knajpek, gdzie dzieci nie są mile widziane, ale dzieci są tak dzieci w ogóle sądzić żyją nie dość ich tak po prostu zamknąć w pudełeczku no mam wrażenie, że atak był takim, jakim dzieckiem to by się tam zajrzeć rodzic rozmawiała będzie tam pobawić w pokoiku obok to już tak wiele nie da rady Peng tak, tym bardziej że no my mamy takie oczekiwania, że dzieci będą wiedziały jak się zachowywać jednocześnie jakoś wykluczający jest takich okazji, żeby się tego nauczyły ja też trochę także ja np. rozumiem to, że są restauracje bez dzieci, ale z drugiej strony nie rozumiem, bo nie znam restauracji bez kogoś tam dobrze wegańskie wykluczają tak można byłoby pójść tą drogą, ale rzeczywiście to się zmieniło dzieci są częścią życia im bardziej będziemy szukać takiego złotego środka tych czasów, o których pani mówi też pamiętam imprezy imieninowe moich rodziców jak się w ogóle nie pamiętam co się na nich robiło się zasypiał na kurtkach Otóż to w dach nic w ogóle z nami bawił nikt nie angażował nam zajęć czy ja pamiętam, żeby ktoś się pamiętam z dzieciństwa mnóstwo spacerów, ale takich sytuacji, żeby ktoś ze mną bawił figurkami ktoś dorosły prawda albo, żeby było mnóstwo rodzinnych placówek i gramy w planszówki tylko my byliśmy tak obok obok byli za atak my teraz odbiliśmy drugą stronę i wyjęliśmy dzieci do centrum to co pani powiedziała, że mamy tak bardzo dużo tej wiedzy na początku naszej rozmowy to też często bierze się z tego, że wielu rodziców wybrało taką drogę rodzicielstwa jadam wszystko, czego nie dostałem tu mniej chodzi o tą moją np. tak tutaj dziecina bardziej o to małą we mnie, że ja teraz tutaj tak tego małego człowieka przygotuje on nie spotka tych wszystkich przykrości życia, która miała myśmy tak duży takiego etapu jesteśmy gdzieś pośrodku, czyli że dziecko jest w tym życiu prawda ani nie jest na piedestale ani nie jest pod butem to może wszystkim będzie łatwiej, ale sami rodzice tego nie zrobią, bo jeśli jest także jakoś szukamy takich miejsc, żeby puścić miał i tak na te dzieci się tak patrzy prawda trochę inaczej niż na pozostałych no to to wcześniej czy później rodzice będą dochodzili do wniosku, że nie warto tam chodzić też instytucje, które wychowują nasze dzieci budzi nasze dzieci spędzają bardzo dużo czasu to też nie są specjalnie pomoc panie przedszkolanki niestety dzisiaj nie miał rynkowi licznik albo 2 różne kapcie to jest to to są takie rzeczy, a potem się zaczyna szkoła i potem się zaczyna to, że właśnie rodzic ma dowieźć pracę domową pół kilo kasz Stanów i ma jeszcze nagrać filmik jak dziecko gra na flecie i odesłać i to się na kręcenie prawdopodobnie czy to też jest różnica ten kontrast pomiędzy naszym dzieci swym dziedzictwem dzieci współcześnie, że do nie da się w zasadzie tak zostawić dzieci samych sobie ze szkołą, bo też szkoła domaga się od nas rodziców zaangażowania tak jeszcze sprawdzania Brusa prawda różnych rzeczy to jest bardzo trudne, bo znowu mogłybyśmy zacząć empatii, że w ogóle cały ten system edukacji to jest coś co potrzebuje dużych zmian i rzeczywiście nauczyciele to są też ludzie, którzy bardzo często sami telepatii doświadczyli jak mam takie doświadczenia współpracy z przedszkolami to zwykle wygląda także przez pierwszy rok pracuje z nauczycielami nad tym, żeby oni poczuli ważne, żebyśmy poczuli ekspertami sądzić, żeby nie czuli się tymi uczuciami w kapciach i dopiero dzisiaj oni zobaczą, że oni są widziani w tym swoim człowieczeństwie oczywiście niektórzy mają już po prostu wcześniej udaje się uruchomić pokłady empatii no trudno być tak takim rodzicem, który zawsze ogarnia, ale rzeczywiście jak popatrzymy z takiego meta poziomu to szkoła nam taka dane ortopeda sta ćwiczenia na zbieżność Kałek prawda logo pada coś tam fizjoterapeuta coś tam wszyscy na koniec tygodnia jak to się stało, że się nie udało prawda 50 godzin terapii jeszcze w domu no tutaj jak ważne jest, żeby mówić rodzicom, że naszą rolą przede wszystkim jest być rodzicami takie wybranie tego, że niektóre rzeczy po prostu zrezygnuje jak ktoś ma zasoby finansowe to świetnie, bo może sobie tego logopeda opłacić, ale rzeczywiście bardzo często potrzebujemy po prostu zatrzymywać znaleźć takiego ważnego jest, za który powie, że nie jak nie ma opcji taka ściana nie przyjadą jutro, bo nie każdy mieszka obok AWF, żeby zabrać także cechy, bo to też jeszcze temat prawda, gdzie Warszawy znajdą kasztany czy jakieś jakieś poszukiwania, bo były nocą, ale rzeczywiście jest to trudne rzeczywiście jest także my będziemy tymi rodzicami, którzy mówią Unia, a obok będą drudzy, którzy wiedzą czemu nie ma tych kasztanów prawda dzieci powinny się rozwijać, więc ja znowu wróciła do tego obszaru małych kroków co ja mogę zmienić tak jak być może mogę podjąć taką odważną decyzję, żeby powiedzieć pani, że ja tych kasztanów przykro mi przyniosła 10 tele mieliśmy w wbrew sobie dzisiejsze popołudnie poniedziałek nagrywano w poniedziałek w 1500 rzeczy zezwala czy do ortodonty po drodze trzeba szybkie zakupy co do tego zdrowe, a jeszcze trzeba powtórzyć angielski, a jeszcze zmywarkę jeszcze coś tam jeszcze inhalacje nosa i Miller rzeczy, a ja już jest uważa, że wszystko powiedziałem zróbmy coś inaczej dzisiaj wybierzmy to co najważniejsze co robić co wybrać jak ten czas dzisiaj tego dnia, kiedy państwo słuchają jak ten czas dzisiaj zagospodarować, żeby odetchnąć no ideałem byłoby pomyśleć tak, jaką część tych zadań da się oddelegować tam, bo to też trochę tak, że to, że np. idziemy do tego Dodon te też sprawia, że jest jednak ktoś dorosły rzadko tak myślimy o lekarzach specjalistach, toteż w tym momencie myśli o naszym dziecku to, o czym on mi powie, że mam nosić godzin dziecko ma nosić godzinę 16 na paradzie Cho 8 Otóż realia są, jakby potem nasze do wykonania prawda, ale na ten moment ktoś to nasze dziecko przejmuje pytanie też jest takie ile możemy sobie wrzucić łagodności, bo może tego wszystkiego nie zdrowie tak może oczekiwanie, że zrobi jakąś taką listę tutaj wybiorę z tej listy też jest zadaniem może np. właśnie powiem dziecku słuchaj dzisiaj potrzebuje, żebyśmy zrobili minimum dzisiaj mam taki dzień, że zamawiamy pizzę oczywiście nie da się poniedziałku wtorku środy czwartki czwartku prawda przejechać napisy ale, żeby też umieć naszym dzieciom może to jest praca, którą możemy wykonać pokazać, że ja na siebie tego ciężaru całego nieważne, że może już nasze pokolenia tak nie będzie miało tego oddechu dopiero się go nauczy, ale że nasze dzieci być może będą wiedział tak oczywiście są też rzeczy, których nie pominiemy, dlatego że jest, który jest ósmy etap 0909. czyli jakie są faktury coś tam niektórzy mają teraz do 100 do poganiania i oka na to może właśnie o takich rzeczy, które są do zrobienia też takich, które można po prostu puścić zapisałam sobie życzmy sobie go z tak efekt bardzo podoba to zadanie i tak sobie chciałabym zapamiętać, że to nie tylko łagodność wobec mnie, ale też łagodność wobec tej matki, której dziecko ma 3 strasznie płacze i wobec tego ojca, którego dziecko rozrzuca serwetki przy stoliku obok w pizzerii, której jestem i łagodność kiedyś wobec moich córek ich dzieci dzieci kuzynów kuzynek sąsiadów sąsiadek i taka łagodność wyrozumiałość to jest myślę ten kierunek takie też czuję, że z tych wszystkich rzeczy, które powiedziały, jakby jakiś rodzic biorcy zapamięta to ja pomyślałam, że jest takie zdanie nie wiem czy można opowiedzieć, ale potem ten cytat wybrany Braun, żeby każdego dnia pogodzić się z tym, że można coś spieprzyć to jest takie bardzo otwierające taką właśnie łagodność dla siebie okej ja mogę co najwyżej się starać profesor de Barbaro znany psychoterapeuta rodzinny mówi, że rodzic może się co najwyżej starać, ale pan Bóg kule nosi nieważne czy tam ktoś sobie wsadzić pana bogaczy czy kogoś innego, ale bardzo taki uwalniające cytat my się staramy i to jest bardzo duża, a czy to się uda czy nie czy będzie z tego przyszłości nie mamy w ogóle absolutnie na to większego wpływu tak mamy nad tym kontroli możemy się starać być dla siebie łagodni czuję, że to już bardzo dużo, więc zawsze w takich momentach kryzysu chcą swoimi koleżankami do tego wracam, że ostatecznie te dzieci wiedzą, że my naprawdę strasznych lat nadal dokładnie, że jak trzeba to my będziemy tych kasztanów szukać aż do Pułtuska pojedziemy kasztan jak będzie trzeba albo do Suwałk hak na zdecydowanie tak plus myślę jeszcze druga rzecz oprócz tego żony wiedzą czują to jednak jest także one potrzebują też takiej naszej autentyczności w tym, że czasem ktoś powie no tak kasztany dzisiaj dnia prawda, ale być może w miejskim nie wiem rachunku tygodnia ten uśmiechnięty rodzic w sobotę będzie dla dziecka większą korzyścią niż ten, który zbierał kasztany listki nie wiem kwiatki na dzień babci, ale po prostu w sobotę już niemożna swoje dziecko patrzeć, ale jeśli to też ważny AIM, toteż proponuję realizowania jeśli ktoś czuje, że nie daje radę i naprawdę nie ma energii nie ma siły nie ma radości to niech czeka tylko korzysta z pomocy sprecyzowane zdecydowanie tak, tym bardziej że warto też o tym powiedzieć, że jest sporo miejsc, gdzie co prawda chwilę trzeba poczekać, ale nie zawsze długo, gdzie ta pomoc jest też bezpłatna, więc albo nisko płatna, więc jeśli ktoś nie może sobie pozwolić, toteż warto czekać, bo to jest jednak cały czas o takiej inwestycji są rodziny także dobrostan rodzica będzie dużo większą wartością dla dziecka niż kolejne przeczytana książka czy aż tak łagodny wczasach wydawania bardzo dziękuję za rozmowę z kostek odetchnęłam, że bardzo cieszy się bardzo DEK rozmawialiśmy o tym poniedziałku to poczułam ten ciężar jest też to strasznie ważne żeby, żeby sobie zarzuca Witek moją gościnią była dzisiaj Anita Janeczek Romanowska psycholożka psychoterapeutka pracująca z rodzinami z dziećmi związane ze środkiem bliskie miejsce, ale jeśli państwo mieliby ochoty więcej posłuchać poczytać tego co goście nie mówi też plecami media społecznościowe dużo fajnych treść można tam znaleźć tak prowadzę od wielu lat mam ochotę powiedzieć chyba 8 blok oraz jest być bliżej w zasadzie psychologii bardziej i też profil na Instagramie bardziej skomplikowana nazwa do znalezienia, ale można po imieniu nazwisku potem psycholożka dziecięca Anita JR taką osobę nazwę wymyśliła, ale można po imieniu nazwisku tego, że zależy, ale myślę, że zawita pan jeszcze do naszego studia bardzo chętnie bardzo mi miło dziękuję bardzo, to był pierwszy noworoczny odcinek podcastu co z siebie wzrośnie wszystkie pytania zadawała dnia Karolina Oponowicz dziękuję za ten czas spędzony z nami i zaproszę do słuchania starych odcinków jeśli państwo nie znają zapraszam do zabrania zadawania pytań i proponowania tematów na kolejne odcinki dobrego 2023 roku złego z orki jest dziękuję
Zwiń «