REKLAMA

Mama uprowadzonej 17-latki: Zrobili jej potworną krzywdę. Teraz panicznie boi się policji

Gościnnie: Wyborcza, 8:10
Data emisji:
2023-01-11 10:10
Prowadzący:
Czas trwania:
17:11 min.
Udostępnij:

W ubiegłym tygodniu doszło do wypadku, policyjny radiowóz rozbił się o drzewo. Czy dwie nastolatki, które były w aucie, zostały uprowadzone przez policjantów? Dokąd policjanci z nimi jechali? Co zamierzali zrobić? I kto odpowie za krzywdy wyrządzone dziewczynom? Dorota Wysocka-Schnepf rozmawia z mamą jednej z uprowadzonych dziewcząt, przebywającą obecnie w szpitalu.

AUTOMATYCZNA TRANSKRYPCJA PODCASTU

Transkrypcja podcastu
Radek policyjnego radiowozu czy policjanci uprowadzili 2 nastolatki, dokąd z nimi jechali co zamierzali zrobić, kto odpowie za krzywdy wyrządzone dziewczyną ósma 10 podcast gazety wyborczej w Dorota Wysocka Schnepf dzień dobry witam państwa jest ze mną pani Sylwia mama siedemnastolatki jednej z uprowadzonych dziewcząt dzień dobry pani Sylwia dzień dobry wita pani Sylwia przede wszystkim najważniejsze dzisiaj proszę powiedzieć jak czuje się pani córka wiemy, że wczoraj przeszła Rozwiń » operację w jakim stanie tak przyszło wczoraj operację myśleliśmy, że przyjdzie troszeczkę łagodniej to wszystko nie samą operację tylko już, jakby właśnie to noc ten pierwszy dzień operacji, ale toczyła się jej zdecydowanie gorzej nawet były tam sygnały, że może uda nam się wyjść z Dodą mówi będziemy notował leczenie z domu, ale czuć się poczuła się dużo gorzej i pół głowy potworna miał oczywiście tego miejsca po operacji nosa mdłości bardziej nasi czuje poczuła psychicznie też widziałam, że już chyba no nie dała rady i pani doktor zdecydowała, że musi koniecznie nieszczęścia skonsultować córka jest neurologiem i jeszcze 2 specjalistami od względem no i jej stanu emocjonalnego, tak więc będzie jeszcze konsultowana na pewną niestety, ale córka nie stanie wypisano ją zostaje jeszcze w szpitalu publiczną się cieszy tak bowiem, że jest i dobrą opieką jest opakowana naprawdę fajnie się tutaj szpitalnym i córką zajmują Noli to, chociaż w tym wszystkim, aby czuje się spokojniejsza tak, ale nie taki no tego bólu tego cierpienia fizycznego psychicznego no, więc właśnie, czyli nie są tylko i wyłącznie fizyczne urazy też poważne zresztą, ale też bardzo poważny uraz psychiczny po tym wszystkim tak tak no jest złym stanie psychicznym i córka dziś by dochodzić wyglądało, że jakoś to dźwignie widziałam, że próbowała być dzielna w tej całej sytuacji, ale myślę, że po tej operacji no jednak te emocje ból to wszystko się spotęgowało inną nie udźwignęła także teraz musimy to powalczyć LM też listą psychicznym i co mówią lekarze czy mówią już teraz coś konkretnego, jakie są rokowania jak długo będzie dochodzić do zdrowia nie wszystko może raczej jesteśmy jeszcze przed konsultacjami i generalnie samej operacji to około 5 dni powinna dojść do siebie tak do takiego stanu, że byłaby w miarę normalnie funkcjonować, ale teraz widzimy, że jednak 1, jeżeli dochodzi również ta w sprawy emocjonalne to zresztą ja nie sądziłam, że emocjonalnie dzieciak w tym wieku to dźwigi tak ja sama ledwo się trzymam jestem dorosłą osobą dojrzałą kobietą a, ale mam chwilę naprawdę takiego załamania na bardziej dziecko, które tak naprawdę nie mógł się cały czas rozwija i pani jest z nią teraz cały czas w szpitalu tak jest cały czas w szpitalu dlatego właśnie tak mam tylko chwileczkę, żeby przysnęła udało się zasnęła niż pałac koło noc, a także na są 5 minutek mogłem opuścić salę, bo nie chcę zostawiać samej nawet prosiła się mnie żebym, żebym się złem położyła przytuliła wózku, żeby czuła się bezpieczni pani sobie proszę powiedzieć, jeżeli się wrócić do tego momentu jak się pani dowiedziała o wypadku, bo to zdarzyło się już późnym wieczorem pamięta pani ten moment tak wtedy byłam poza granicami Polski tam, gdzie mieszkamy córka chodzi tam do szkoły to już było w nocy córka była w szpitalu zadzwoniła do mnie siostra starsza chłopaka mojej córki i ona poinformowała też wątki jak na taką młodą dziewczynę to się niesamowicie zachowała, bo bo, jakby nie pozwoliła, żeby pierwsze słowa nie tak potwornie denerwował wiadomo, że to jest stres dla matki tak nie widzi dziecka, ale i przedstawiła to ma delikatnie jak mogła domyślam się, że później już rozmawiała pani o tym z córką i właśnie, kiedy pierwszy raz rozmawiała pani z nią o tym co pani od niej usłyszała pierwsze zdanie to było, o ile dobrze rozwinięta to było powiedziała mamuś nie co ja widziałam jak jedziemy na to drzewo i ten policjant próbował jeszcze ręcznie hamować i ja myślę, że jest już tym 5 nie zobaczy to było pierwsze słowa później nie chciałam już męczyć i tego wszystko przekazywał syn Krzyś po prostu zajął się jak na 51 rodzić córką do momentu aż ja przyjdą tu przychodzić nada się zajmuje wspiera mnie naprawdę nie wiem czy gdyby nią syn to ja bym jakoś dźwignęła też po prostu dzieciaki wszystkim cała ta młodzież okazała się po prostu tak odpowiedzialni tak dojrzali jak na swój wiek niesamowite praktycznie pełna podziwu córka domyślam się już wtedy była w szpitalu w jakim było stanie emocjonalnym była przerażona była zestresowana była taka no widzę, że po dramatycznym takim doświadczeniu, ale nie była jeszcze myślę, że to wszystko chyba jeszcze do niej jak by nie docierało też skany po prostu zaczął się poprzestać i też obserwuję że, że córka coraz gorzej znosi tak całą tą sytuację mojej do dnia dzisiejszego, kiedy myślę, że to był taki punkt kulminacyjny ta operacja to był potworny stres przed tą operacją proszę mi wierzyć, że nie życzę żadnemu rodzicowi myślę, że nigdy do końca życia nie zapomnę jej wzroku czułki, gdy zaprosiliśmy ją na blok operacyjny i ten potworny taki lęk, mimo że jest naprawdę bardzo silną dziewczyną ten wzrok po prostu przerażenie nie da się tego opisać no po prostu 7 już od paru dni słyszymy właśnie już wcześniej przed operacją słyszeliśmy, że coś co jest właściwe wstrząsające bardzo, że jest szczęśliwa, że doszło do tego bardzo niedobrego w skutkach dla nich wypadku, bo mogło być gorzej dzisiaj też już wiemy, że padały z ust policji wulgarne żarty o podtekście seksualnym jak pani o tym wszystkim myśli to właśnie co pani myśli wcześniej jeszcze próbowała jakoś sobie tłumaczyć układać osoba dorosła, że może to był jakiś głupi żart, chociaż oprócz czy to w ogóle też nie powinno mieć miejsca jakoś próbowałam sobie wytłumaczyć postępowanie policjantów naprawdę, ale wysyła mało się we mnie taka nadzieja żonie jednak nie chcieli nic tak strasznego zrobić do momentu, kiedy w sejmie nie zabrał do miejsca, w którym co się wydarzyło i pokazał mi tę drogę wtedy było już ciemno i letnich dopowiada, gdzie powinni skręcić, gdzie skręcili w później pojechaliśmy już znaliśmy drzewo, na które większe ze samochód to to jest potworne uczucie dla rodzica, gdy dociera ZUS, gdy te, gdy dociera do ciebie, że czy po prostu cieszyć się, że córka jest w takim stanie, że żyje dzień masz tak to może się rozmawiać że, że nie stało się nic gorszego naprawdę moje myśli wtedy już o tym motory nie mam wątpliwości, że nasz, gdzie to jest szczęście żyć tam rozbili moja córka powiedziała mi to było drugie takie zdanie, które wstrząsnęło właśnie oprócz tego jak zbliżali się drzewa to właśnie to, że mówi do mnie to było myślę, że to mała ma 0304. dzień mówi mamuś wiesz co ja chyba jednak mimo wszystko co się dzieje tego bólu naprawdę cieszy się, żeby się roztrzaskali się o tym, żeby boja nie wiem oni w ogóle nie mieli zamiaru wracać to były słowa no właśnie widziałam ten film z wizji lokalnej pokazuje jako ludne jak ciemne jest to miejsce trudno czuć się tam bezpiecznie widać wynika z tego jasno, że policjanci wcale nie jechali w stronę komisariatu w Pruszkowie tylko w stronę lasu czy pani rozmawiała pani Sylwia z policją czy wytłumaczono pani, dlaczego oni zamierzali dziewczętami jechać do lasu nie absolutnie z policją rozmawiałem jedyna moja rozmowa z policją to była tako właściwie nigdy policja do mnie zadzwoniła to jest kolejna rzecz, która po prostu nie przeraża dzwonili do mojego dziecka dzwonili do mojego dziecka chcieli to było na drugi dzień po operacji chcieli, aby przyszła zeznawać no ja wtedy kategorycznie powiedziałam, że ma nie odbierać telefonów ma nie rozmawiać nie czuła się wtedy no to było dzień to tym wydarzeniu prościej wyobrazić skoro jest teraz w takim stanie to jako nasze wtedy też czuła, a więc ja wtedy zadzwoniła na komisariat i poprosiłam grzecznie, żeby nie kontaktowano się z mającą wątku ze mną jestem rodzicem niepełnoletnie osoby i poprosiłam, żeby już nie męczyli i wtedy też, aby to była moja jedna z 2 rozmów z komisariatem policji ogólnie, ale w obu przypadkach sankcje wołam ja od nich co pani usłyszała Mika głos słyszałam, że czekają w takim razie najeść nie jest w stanie zeznawać to to składają sprawę do prokuratury i no właściwie tyle nową chciałam się dowiedzieć, jakie dalsze kroki będą poczynione w nie to było tylko tyle nic więcej to ogółu chyba drugi dzień operacji czy pierwszy już nie pamiętam też naprawdę tyle się działo to ten cały ten stres od pierwsza drugi dzień po operacji już codziennie absolutnie nie było żadnego kontaktu ze stron Polic mamy tu jeszcze kwestia nieudzielenia pomocy czy pani rozumie, dlaczego zakrwawionym nastolatkom po wypadku ze złamanym nosem ze złamaną ręką policja nie udziela pomocy nie wzywa pogotowie tylko wyrzuca je z samochodu zmusza do ucieczki do tego wulgarnych słowach jak to wytłumaczyć ja nie jestem w stanie tego wytłumaczyć normalny człowiek takich rzeczy nie rok no przykro mi tak mówić, ale taka jest prawda mój syn, który był pierwszym miejscu to zdarzenia jak już i znajomi zabrali dziewczęta do w na straż podjechali pod straż pożarną tą wiedzą, że właśnie tą wiedzą, że zawsze stoi karetka i w tym momencie również chłopak mojej córki poinformował syna ile on tylko podjechał zobaczył, że została zaaplikowana zabierają córkę do szpitala pojechał na tym miejscu, bo oni wiedzieli, że to wszystko są próbują ukryć no i jak to inaczej można nazwać i spotkał się na miejscu z tego co opowiadał to wszystko boli każdy krok, jaki poczynili policjanci tego feralnego wieczoru po prostu potwornie boli podobno jak się podjechał policjanci uratowali 50 jest pani wtedy w stanie to zrozumieć, bo Janie ja wczoraj miałam takie odczucie jak właśnie córka, gdzie stawialiśmy na bloku operacyjnym taką przerażona niewinną i wyszłam i wtedy u nich wszystko pękło mi się rozpłakałem tak się domyślam się tak naprawdę chciałbym teraz policjantów wziąć tu nie spojrzał temu dziecku oczy jeśli mają dzieci niech zobaczą co dziecko teraz przeżywa tylko cierpi, ale nie skoro planowali takie rzeczy zrobić nie musi nawet coś takiego by obaj ruszył rzecznik policji nadkomisarz Marczak bardzo szybko po wypadku powiedział, że prośba wejścia do radiowozu wyszła od nastolatek jak pani usłyszała to co pani poczuła wtedy poczułam żal do mojego kraju w i to dla mnie to było coś niesamowitego, a więc jakimś filmie g czy to jest jakiś horror to naprawdę nie mogło przydarzyć i w tym momencie zaczęliśmy szukać syna pomocy, ponieważ wiedzieliśmy, że czy próbują teraz z naszych dzieci z dziewcząt zrobić nie jak to nazwać no, że zrobić dzieci wszczęto lekkich obyczajów no czy nie chciał się zabawić piło się młodzież była trzeźwą byli przeciw przebadani i tam nie było nic im winy oni zostali ukarani za to, że chcieli pomóc i wezwali straż pożarną tak przecież mogli przyjechać mówi się w ogóle nie zatrzymać i to wszystko się nie wydarzył, ale nie tylko uczyliśmy nasze dzieci, gdyby pani dzisiaj stanęła tak twarz w czasie z nadkomisarzem marszałkiem, który takie rzeczy opowiada Polakom coś by pani powiedziała pani Soja myślę, że tutaj żadne wytłumaczenia ani tłumaczenia osobom, które potrafią tak postępować i nic by nie zmieniły nie jedyne to chciałabym zaprosić tutaj do szpitala czy popatrzyli, żeby stanęli, chociaż 5 minut wytrzymali patrząc na dziecko oni obaj są na zwolnieniu lekarskim nie zostali zawieszeni zaraz po tym zdarzeniu dopiero dzisiaj tydzień później poinformowano o zawieszeniu to 1 tylko z nich jak pani ocenia ja się cieszę że, chociaż Kol wiek pozytywny krok zrobili w tym kierunku to co się będzie dalej działo pozostawiam już prokuraturze adwokatom, bo liczy na to, że jednak prawda zwycięży, tak więc ja nawet nie chce rozmawiać, bo chyba nie czuje się nawet nosiła pani z komendantem oni i z policjantami i wprost mają normalnie w świecie nie chcę patrzyć ich moja córka powiedziała jakiś trafiła drugi raz do szpitala z oczami trochę przygotowywać, bo wie pewnie będą chcieli rozmawiać zeznania, żeby złożyła z no i w tym momencie panika nasze rozpłakałam powierzono nie jest w stanie żona tak, bo pani Clippers w policji żona nie będzie w stanie z nimi rozmawiać na pewno pani zamierza walczyć o wyjaśnienie tej sprawy do końca i o wyciągnięcie konsekwencji wobec winnych oczywiście, że tak, gdyż przestępstwo to nie czułam było szereg przestępstw w przeciągu tych 2 godzin ten nie może pozostać tak bez bez odpowiedzi to my Polacy powinniśmy czuć bezpiecznie w swoim kraju, a proszę mi uwierzyć, że w chwili obecnej jedyne, o czym może tu chciałabym córkę najszybciej zabrać z Polski i to mnie tak potwornie boli to jest przecież kraj, dlaczego nas chroni też osoby, które powinny chronić nas nasze dzieci w taki sposób postępują jeszcze później są na dodatek chroniony prawdą pani Sylwia ogromnie dużo siły pani życie w tej walce, ale przede wszystkim zdrowia dla córki szybkiego powrotu do zdrowia, żeby stanęła na nogi i fizycznie i psychicznie bardzo dziękuję za tę rozmowę wiem, że była trudna to słychać to państwo też na pewno nasi słuchacze usłyszą bardzo dziękuję życzę dużo siły jak mówię zdrowia przede wszystkim, a także rzeczywiście wyjaśnienia tej sprawy, której nie można pozostawić bez końca myślę, że dla PiS teraz też najważniejszym i żeby po prostu to sprawa w no już ujrzała światło dzienne ciała wyjaśniona przyp wszyscy znowu zaczęli wierzyć w to, że i prawu jest po stronie poszkodowanych w tak jest to jest doskonała płyta pani Sylwia oraz jeszcze ogromnie dziękuję dzisiaj proszę państwa wszystko to był podcast gazety wyborczej kolejny jutro jak co dzień o ósmej 10 dziękuję państwu za dzisiejsze spotkanie Dorota Wysocka Schnepf do usłyszenia ósma 10 podcast gazety wyborczej Zwiń «

PODCASTY AUDYCJI: GOŚCINNIE: WYBORCZA, 8:10

Więcej podcastów tej audycji

REKLAMA

POPULARNE

REKLAMA

DOSTĘP PREMIUM

Wszystkie audycje, kiedy chcesz! Teraz TOK FM Premium 30% taniej: podcastowe produkcje oryginalne, Radio TOK FM bez reklam i podcasty z audycji. Nie zwlekaj, słuchaj wygodniej!

KUP TERAZ

SERWIS INFORMACYJNY

REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA