REKLAMA

Europejka, obywatelka Danii, wieczna Żydówka, dzielna Polka - o wierszach Janiny Katz [poetycki piątek]

OFF Czarek
Data emisji:
2023-01-20 10:00
Audycja:
Prowadzący:
Czas trwania:
38:35 min.
Udostępnij:

AUTOMATYCZNA TRANSKRYPCJA PODCASTU

Transkrypcja podcastu
dzień dobry Cezary łasiczka witam państwa bardzo serdecznie zapraszam na dzisiejsze spotkanie w studio pani Bogusława Sochańska tłumaczka dzień dobry dzień dobry specjalizująca się w literaturze duńskiej, choć nie tylko rozmawialiśmy w przeszłości o Anders cenie i innych tak Duńczyka, a dzisiaj poetycki piątek poezja fascynującej autorki chyba wciąż zbyt mało znanej i pamiętane w Polsce i Janiny Katz tak, którą pani znała tak, z którą się przyjaźniłam przez wiele Rozwiń » lat tłumaczyła jej tak przetłumaczyłem 4 z jej 5 powieści jak dotąd nie powiedział pani ostatniego słowa w tej kwestii nie, bo jeszcze 1 powieść i są są 2 tomy znakomitych daje nam powieść ważna w tej historii tak tak zawsze to, czego nie znamy jest najważniejsze, a tak to, czego jeszcze nie znamy no i przez c lata poszukiwania wydawcy wyboru jej wierszy tłumaczonych duńskiego przeze mnie na Polski tłumaczyłam kolejne wiersze z kolejnych w sumie jak się okazało 11 Asz tomików, które w ciągu tych lat, kiedy szukałem wydawcy zdążyły się w Danii okazywać 1 po drugim tak dobierała po kilka wierszy z tego jest tomik, który ma tytuł powrót do jabłek i on okazał się już 2011 roku jabłka antonówki no tak coś jest na rzeczy może, ale to jest tytuł pochodzący z wiersza samej autorki 1 wiersz ma taki właśnie tytuł powrót do jabłek no i Janina Katz postrzegane w Polsce przez osoby, które w ogóle wiedzą oni znają twórczość jako pisarka duńska Polska no to jest pewien problem, bo pisała po duńsku była i prozaiczka i poetką jak już wiemy była tłumaczką i od tego zresztą zaczęła wyemigrowała z Polski po wydarzeniach marcowych sześćdziesiątym dziewiątym roku bez pełnego przekonania o tym, że chce Polskę opuścić na zawsze darzono postu paszportu turystycznego wyjechała mając paszport specjalnie wystarała się o paszport turystyczny i takim wyjechała dając sobie furtkę powrotu no i ostatecznie jednak została w Danii po kilku miesiącach spędzonych najpierw w Niemczech została w tej Danii i dania no dała jej rzeczywiście możliwość wejścia na zupełnie nową drogę życia, bo ona wprawdzie pisywała wcześniej była osobą piszącą to znaczy pisała recenzje pisała jakiś się krótkie teksty informacyjne dotyczące literatury sztuki w Polsce np. w życiu literackim w kulturze w kilku innych miejscach jeszcze przed wyjazdem potem, kiedy wyjechała publikowała trochę w polskiej redakcji dla Polski redakcję BBC i w kulturze paryskiej również m.in. no, a w międzyczasie zaczęła to już po 10 latach mieszkania w Danii, czyli na początku lat osiemdziesiątych zaczęła tłumaczyć polską poezję na duński i uważam to za jakiś gigantyczny wyczyn, ponieważ 10 lat uczenia się języka to jest naprawdę mało na to, żeby zająć się w uważałem poezję, ale szybko zorientowałam się, że te przykłady były robione my razem z duńskimi poetami paczkami i tak pozostało prawie do końca może warto przy okazji, żeby zapomnieć o tym od razu wymienić się polskich pisarzy poetów, których tłumaczyła duński i to są wszystkie największe nasze nazwiska jeśli chodzi o poezji Miłosz Różewicz, że Szymborska Herbert 4 tomiki Herberta Ewa Lipska również 4 tomiki, ale też proza Mrożka Konwickiego Brandysa prozę na początku później już tylko napoje dziś centrowa po 10 latach tej działalności translator jej spod Kała osobę, która zaczynają bardzo mocno nakłaniać do opisania historii rodziny, bo historia rodziny Janiny Katz była historią typową dla losów polskich Żydów ta rodzina Krakowska poza matką Janiny Katz jednymi z kuzynem cała została wymordowana podczas drugiej wojny światowej i to Zduńskiej perspektywy było bardzo oczywiście ważne interesujące i dalej, ale nim doszło do rzeczywiście opisywania w prozie losów rodziny nagle posypały się wiersze i to było w dziewięćdziesiątym pierwszym roku okazał się pierwszy tomik córka mojej matki tytuł przy przykładzie na polskiej oczywiście córka mojej matki tytułu zupełnie nieprzypadkowy, bo to jest relacja matki z córką córki z matką w zasadzie może raczej trzeba powiedzieć konkretnie w życiu Janiny Katz jest jednym z wątków przed latającym się przez całą twórczość od początku do końca, bo muszę powiedzieć o tym biograficznym Etny ważnym ważnej sprawie mianowicie jak na kacu rodziła się w 3009. roku, kiedy cała rodzina trafiła do obozu w Płaszowie pod Krakowem po jakimś czasie rodzicom udało się te dziewczynkę mało umieścić w Dobczycach pan myśleć sami na wsi i ona tam przetrwała wojnę bardzo szybko został zamordowany ojciec Janiny Katz w tym w Płaszowie już matka potem przeszła kilka obozów i przeżyła, kiedy matka wróciła dziecko miało 2 matki no i zaczął się problem, który potem jakoś przez całe życie trwał w takiej czy innej formie dość, że kiedy w sześćdziesiątym dziewiątym roku najpierw mama Janiny Katz wyjechała z Polski, a potem ona sama to matka osiadła w Wiedniu, a córka w Kopenhadze, a przy miały tylko siebie to też coś mówi, ale i jest wyjaśnienie również takie, że i to był notowany tak mówiła mi przynajmniej zawsze Janka, że to był jeden z powodów jej wyjazdu z Polski matka córka mieszkały w 1 pokoju Janina Katz miał 30 lat prawie, kiedy wyjeżdżała, a nie prawie tylko 30 lat, a do tego czasu mieszkała ze swoją mamą w 1 pokoju dwu dwupokojowym mieszkaniu, którego drugi pokój zajmowała rodzina alkoholików dzieliły kuchnia łazienka to były warunki po prostu no zupełnie nienormalne nie do przyjęcia to był jeden z motywów jej wyjazdu również i ta bliskość z matką i zarazem ten ciągły może jakiś nadmiar tej bliskości i zarazem prawdopodobnie gdzieś pokutujący dzieciństwa ten, chociaż oczywiście nie było także nakaz zachowała, jaką się jakiś bardzo serdeczny bliski stosunek z tą matką, która ją ratowała nie te relacje zostały te stosunki zostały zerwane po jakimś czasie, bo poprosiła oto matka biologiczna, ponieważ dziewczynka wtedy jeszcze mała tuż po wojnie rzeczywiście miała z tym problem została zabrana od mamy tak jest inna kobieta, która mówi, że jest mamą to zrozumiał to wszystko wraca w twórczości cały czas w powieściach to nie jest matka oraz jest ojciec potem znów to jest ten ciotka np. więc jak bliski członek rodziny, z którym narratorka, bo zawsze to jest narratorka kobieta ma jakieś mniej lub bardziej trudne relacje i od której to osoby zawsze usiłuje wydobyć informacje o rodzinie losach rodziny w czasie wojny i ten temat, czyli Holokaust to jest kolejny temat twórczości przejawiający się wszędzie i poezji w i w prozie, ale w sposób powiedziałabym taki, który jest niemal teologiczne to jest zawsze jakoś łamane bardzo interesujące dla mnie to to to była jedna z przyznam najważniejszych rzeczy w tej twórczości tematów tej twórczości właśnie ten traktowany w taki sposób w z pewnym niedopowiedzenie czasem łamany humorem nawet i taką bardzo silną dyscyplinę emocjonalną powiedziałabym ze strony narrator, czyli autorki fakt no, tak więc tych wątków jest kilka twórczości wierszach jeszcze pojawia się bardzo myślę ciekawe dla polskiego czytelnika wątek języka to ona wyjeżdża jako trzydziestoletnia osoba tak do Danii nie zna tego języka zaczyna się uczyć notabene nigdy nie opanowała go w warstwie tej fanatycznej w sposób taki, żeby była nie do odróżnienia od Duńczyków zawsze ten akcent był bardzo bardzo silny, ale oczywiście zna język znakomicie ostatecznie po latach przeczytałem może, jeżeli jeszcze mamy chwilkę nie mamy minut przed informacjami, więc chyba, że taki minutą korzenie to może po informacjach tak, bo jest taki wiersz właśnie w tym zbiorze, który pani mówi, który chyba na samym początku odnosi się właśnie do języka tak na samym początku jest rzeczywiście w tym pierwszym zbiorze w tym pierwszym zbiorze jej pierwszy jest ich jest kilka ja tutaj przygotowałem taki z chyba 0203. a do odwracają ten temat wraca oni ciągle tak to dobrze to do tych tematów do poezji Janiny Katz powrócimy po informacjach informacje już za 2 pół minuty po godzinie 1020 pani Bogusława Sochańska tłumaczka też poetka odrzuca takie hasło opowiada dzisiaj o twórczości nieoficjalne od twórczości Janiny Katz informacje o dziesiątej 20 po informacjach wracamy w studio pani Bogusława Sochańska tłumaczka rozmawiamy dzisiaj o poezji Janiny Katz, ale jak trudno być w Polsce tłumaczem to to właściwie wszystko się Szanowni Państwo dzień na naszych oczach przed chwileczką państwo słuchali informacji dowiedzieli się państwo np. że jutro dalszy studio w Warszawie premierem ma spektakl Diem Luis w reżyserii Łukasza Palkowskiego było wiele informacji to wiadomości kulturalnych ale czego się państwo dowiedzieli nie wiedzieli państwo, kto przetłumaczył ten tekst podpowiem, że to z języka duńskiego na polskiej na podstawie tego tekstu powstał spektakl aktor przetłumaczył ten tekst wszystko pani Bogusława Sochańska także uzupełnia Szanowni Państwo informacje kulturalne autorką przekładu, na podstawie którego będzie można w teatrze studio jutro obejrzeć spektakl jest właśnie pani Bogusława Sochańska naj przede wszystkim ukazuje się na dniach właśnie to opowieść, na podstawie której ten spektakl powstał na wprawdzie ma inny tytuł załoga no ale będzie i Jerzy Jarniewicz po nie tylko on wielu wielu osób zwraca uwagę na to, że tłumacze są główkował to jest złe słowo tak, ale że, gdyby oni są nieobecni na okładkach książek wiemy, kto jest autorem no dobrze autor opisał w języku w jakim napisał natomiast my możemy się cieszyć polskim przykładami dzięki trudnej i mozolnej żmudnej pracy tłumaczy apotem dzisiaj dowiadujemy pewnie na czwartej stronie, że tłumaczkę tłumaczką czy tłumaczeń jest ta ta osoba i Jerzy Jarniewicz ostatnio podglądałem metek pocztowych postulował, żeby w ogóle wybijać to po prostu wielką czcionką, bo tak naprawdę autorem i tym, dzięki któremu czytamy po polsku jest tłumacz lub tłumaczkę tak i to on daje ciało temu dział, które potem świadomości zaczyna istnieć, ale ja i tak powiedziałabym, że jedno jest lepiej niż było 1520 lat temu jednak troszkę już o tłumacza słyszymy nie dość jeszcze tak dobrze to w takim razie wskakujemy do poezji Janiny Katz język język jest rola dla język, który zaczął się uczyć w wieku 30 ta zupełnie inny uczenie się języka, kiedy człowiek ma lat nie wiem 0 albo 5 albo 10 albo 15 teatr oczywiście to jest to jest bolesne czasem doświadczenie, zwłaszcza jeśli język jest tak trudny jak jak jak duńskie w sferze przynajmniej w warstwie fonetycznej en przeczytam 3 krótkie wiersze, które tego właśnie dotyczą dwugłowe cielę to dziwne dwujęzyczność nie daje uczucia triumfu ani uczucia rozdwojenia jest raczej jak nikt nie uniknie one zniknięcie najstarszego i najlepszego przyjaciela i zamiast tego 2 dobrych znajomych albo jak bycie cielęcia 2 głowach, które nie trzymają się wystarczająco mocna i dlatego kiwają do siebie ze smutkiem inny wieś o moim język ojczysty miałam taki sen pewnej nocy Cichej i tak samotnej, że moja krew zaczęła też rzecz właśnie płynęła w powietrzu nie za wysoko i nie blisko ziemi było tam miasto była ulica wpłynął pod prąd, bo tak było najłatwiej na prawo na lewo żywo rozprawiając płynęli inni ludzie rozumiałam wszystko co mówili i obudziłem się lekka i tak szczęśliwa, że zaczęłam płakać jeszcze 1 koniec tej językowej tek hołdy przyjdźmy na ratunek naprawdę jestem w pensji nawet nie chciała ze mną rozmawiać wróżka ostatni raz, gdy spotkałam ją na ulicy przeraziła się i przewrócił ją rozbawiony rowerzysta przyjdźmy na ratunek nie jesteśmy sobie obcy, gdy miałam świnkę stałeś przy moim łóżku dając tajemnicze znaki na przemian otwierały się zamykały usta, a ku mnie płynęły wielkie chmury dymu pełne słów pytaj ni ku przecinków i średnich kufer przejdźmy na ratunek jestem chora na życie potrzebuje morfiny powiedz mi alfabet i Odyseja o tym dziwnym człowieku, który płynął do domu, choć nie miał na to ochoty na kocich łapach skrada się ciemność i jestem twoją Penelope tom niewierną, ale zakochaną przyjdźmy na ratunek mu języku stary przyjacielu tak polszczyzna została rzeczywiście jej językiem ojczystym i dania oglądana przez Janiny Katz tak jak w tej ostatniej powieści chłopiec tamtych lat u nas, która u nas ostatnio ukazała 2 lata temu w ja tak to widzę oglądana troszeczkę przez szybę zawsze z tą perspektywą polską gdzieś w tył głowy zawsze Kopenhaga gdzieś podświadomie porównywana z ukochanym i opiewa innym Krakowem, który we wszystkich powieściach właściwie zawsze gdzieś wraca, a w ten jak nakaz bardzo szanowała zdanie i Duńczyków ale wiersze mówią o tym jak to było z emocjami w tej materii przeczytam taki wieś pt. czego mi brak wszyscy są tutaj tacy Weseli nawet nie pamiętam, kiedy ostatnio widziałam zrozpaczonego mężczyznę kobietę dziecko płacz dzieci nie zostaje tu nikt bez pociechy, choć też umieją płakać rozdzielająca to samo ze zwierzętami wrak opuszczonego psa krowy ze łzami w oczach kota wysoka w ptaka, który zasłania głowę skrzydłem i odmawia śpiewu nie ten kraj nigdy nie będzie moją ojczyzną moim domem muszę stąd wyjechać nim sama zacznę odpowiadać uśmiechem na uśmiech tych co przewrotnym, ale jeszcze 1 może oddani wobec tego w notabene o tytule dania wielkie niebo białe plaże ogromne komorze o Zachodzie słońca dziewczęta chłopcy dzieci starcy przyklejenie do szczytów wydm i wieczór za wieczorem te pogańskie wiece pingwinów twarz twarz z Bogiem słońca morza zapach pieczonej Świny zmieszany zwolnią róż i słonej morskiej wody i nieśmiało pachną glony w bardzo lubię te z zakończenia wiersze Janiny Katz one za często takie zaskakujące, a Ross ma, więc ujście rozmawiały panie o przekładach czy to jest dostawała potem mówi Jan Ninie oczywiście ja wysyłałam ja uważam, żeby przed wszystkim uważam, że ona jako osoba pisząca pisząca znakomicie po polsku, że musi mieć wpływ na kształt tego przekładu i ona była bardzo dyskretne nakazała niezwykłą osobą leczona wcale nie była dyskretnego i była nie była właśnie była tak osoba tak złożonej osobowości była zarazem bezkompromisowa i bardzo ostra w sądach i nie bała się nigdy powiedzieć tego co myśli co nie jest takie powszechne wcale, ale z drugiej strony miała też sobie wielką delikatność, który wielu ludzi dostrzegało taką wrażliwość na drugiego człowieka była empatyczna po prostu i ja uważam, że ona ma prawo z skreślać poprawiać po swojemu pisać ona była bardzo dyskretna bardzo niewiele i bardzo nieśmiało pamiętaj to jest tylko propozycja, a ja wręcz chciałam, żeby ona miała duży wpływ na ten na te na te przykłady notabene te tak, że ja je dosyłać nam te wiersze partiami one powstawały przez 7 lat 7 lat szuka wydawcy na wybór wierszy Janiny Katz fakt, że wysyłamy te wiersze i ona potem Mie odsyłała myślę, że to to właśnie sprawiło, że zaczęła sama pisać wiersze po polsku w tym właśnie czasie i potem ukazały się w austerii w Krakowie 2 tomiki wierszy pozostaną w 2013 chyba tak 2000 już ósmy albo dziewiąty i potem 2 z Rzeszowa zajmowane Nasty zastawa chowane są pisane od bardzo tak 2 tomiki, więc tak, ale ona dlatego była taka dyskretna w tym poprawianiu mojego przekładu żona sama była tłumaczką również wiele wiedział, że to jest właściwie własna twórczość PE to po części tłumaczenie i że trzeba tłumaczą owi uznaje fakt przez szkolę tak ten jak można mamy wróciła jeszcze do tych wierszy, które mówią o języku nie nie znaczy niewiele do wierszy bym wróciła ile do tematu, który mówił na początku, czyli o do wątku Holokaustu i zarazem się zawsze wiąże jakoś, chociaż niekoniecznie, ale często ze z tematem rodziny i matki również bardzo często my rozliczamy się do informacji już nie to proponuję byśmy tego rozpoczęli trzecią część naszej rozmowy ta będzie lepiej będzie tych pierwszych kilka tak pani Bogusława Sochańska tłumaczka opowiada dzisiaj o twórczości poetyckiej Janiny Katz, ale także o samej autorce, bo w Polsce i nakaz wciąż jest zbyt mało znana mam wrażenie zdecydowanie zbyt mało znana tak informację o dziesiątej 40 już za kilka minut po informacjach wracamy do programu off czarek to produkt wówczas jak w studio pani Bogusława Sochańska tłumaczka, która opowiada o pani Janinie Kac także czytamy mówiąc my mamy na myśli panią głównie czyta poezję ni Kac poezję, która powstała w języku duńskim, którą pani Bogusława Sochańska przełożyła na język Polski tak i zaczniemy od 2 pierwszy, które w dotyczą Holokaustu i rodziny zaraza Janinka wrzesień 39 węgle tańczą przede mną twarzy 1 należy do matki ślubne kapelusz z zielonym i druga z białą wstążką ciotki we włosach trzecia z muszką taty twarze znikają węgle pojawiają się nogi nogi ojca leżą na ziemi w bezwładnej pozycji nogi mamy w drewniakach nogi ciotki na wysokich obcasach do końca, a rano wstaje słońce nad jesiennym lasem gdzieś w Tatrach idziemy razem na spacer ręka rękę ponad członkami, lecz hutnicy wrzesień złoty i przyjazny ludziom wyjątkowo ciepły w Dolinie kasztany w pełnym kwiecie po raz drugi tego roku lecimy powoli ku szczytowi góry ku niebu jak wtedy 1września mojego życia i drugi wieś English Song mógł wysadzić w powietrzu mury więzienia i prześliznął się przez każdą kratę do czasu, gdy zazdrosny zazdrosny słabeusz uderzył go mocno brzuch i wszyscy mają jakąś Pięta achillesowa wyobrażam sobie w sennym polskim miasteczku, którego nazwy nie ma ochoty wymieniać mroźnej zimowej nocy schodzi z Najwyższego komina nagi jeśli nie liczyć piwniczki do paznokci ukrytego pod stwardnienia skórą stopy i wplątane we włosy stalowego hak wisi nad placem apelowym jego ciepłe głębokie oddechy unoszą członków mojej rodziny i chciała zaczynają świecić szybko zlatują nad czernią porzucanych uniformów milkną psy z martwych stają umarli wszyscy krzyczą hurra, kto to jest pyta moja ciotka młoda kobieta oraz smażonych w oczach, który przed chwilą strzelono w usta to hołd dni Super Żyd, choć inni odpowiada dziadek deser minister rodziny ze skłonnością do sztuk pięknych biegły wprowadzeniu kopalni węgla i tartaków i babka droga do mojej matki pustym oczy dałem tata zawsze wie najlepiej mówi lecimy dalej na koniec świata tam, gdzie spotykają się rozpływają sobie gwiazda poranna i światło północy, ale wiersze Janiny Katz, w których pojawiają się różne tematy IT IT Anne bardzo w pełen rozpaczy wątek Holokaustu i i samotność, która była jej udziałem niewątpliwie, chociaż była osobą bardzo punkty kultywując przyjaźń, ale nie miała bliskich nie miał rodziny nie miała dzieci samotność jest tutaj też wszechobecna w tych wierszach, ale te wątki wszystkie jakoś ze sobą splatają zawsze gdzieś jest jeszcze miłość to tak, żeby przełamać troszkę ten miłości jest tęsknota za miłością i miłość niespełniona miłość nieszczęśliwa Janina Katz wyjechała z Polski w nadziei, że pojedzie z nią również Helmut Kajzer wielka miłość życia reżyser wówczas teatralny dramaturg obiecujące bardzo młody no nie wyjechał do końca życia przy łóżku na na na szafce stała jego fotografia zawsze jak na tym łóżku z białym czasem, kiedy odwiedzałam i ta malutka fotografia film taka jest rata była zawsze na pierwszym miejscu w przez taki wiersz napisany w Izraelu, bo pod koniec życia poetka jak gdyby no bardzo zaczęła odkrywać Izrael bardzo pokochała Izrael i bardzo doszukiwali się tych głębokich głębokich głębokich mitycznych korzeni żydowskich swoich w kontakcie właśnie z Izraelem z jego kulturą z jego przyrodą ludźmi jest taki wiersz, w którym splatają się właśnie wszystkie te wątki miłość i erotyzm, który też jest bardzo bardzo obecny w jej twórczości w ogóle poetycki bardzo dyskretny na pytania w dole oglądane z urwiska było wszystko zaczym tęskniła plaża morze i daleko w wodzie brązowa sylwetka rzeźba doskonała w czarnym trójkącie ukrywającym płeć co łatwo zgadnąć Szalom Sawa Gates mężczyzna podaje mi rękę z ust wypływa Strumień słów ten poranek jest jeszcze piękniejszy niż poprzednie teraz zmarnowany mężczyzna ma sobie szorty i czapkę daszkiem używa wszystkich języków naraz, a tutaj, ale mówi dalej po polsku czy pani matka też szła w marszu śmierci z Buchenwaldu do Gliwic nie mówię tylko chaosem i tam nie było aż tak źle bez przerwy się uśmiecha przykro, że nie pamięta mojego języka atut, ale powtarza idzie do drzwi i zduszony westchnienie ulgi filtruje powietrze, a ja muszę się śpieszyć z powrotem na urwisko odnajduje opalonego człowieka w czarnym trójkącie, który podkreśla jego płeć mężczyzna staje przy drzwiach odwraca się pani tak dużo wie mówi, wskazując na moją książkę wszyscy Żydzi dużo wiedzą obiecuję uroczyście i nie całkiem rozumie co mam na myśli to było tak dawno temu mówi, kiedy się zaczęło miałem 14 lat przepraszający uśmiech rozdziera serce by zaraz uciszyć co zaś siła co za rzemiosła, a propos matki to ona została zwalona para przeszła przez 4 obozy zostały wolne w Bergen-Belsen, a ponieważ Polska nie wysyłała transportu powięzi New tona zorganizowała sama grupy kobiet i po prostu szły do Krakowa tak tak tak tak szły do Krakowa doszły do tego Krakowa obce ciała o, gdybym się to przydarzyło 20 lat temu, a tobie 40zła twórczością zdobylibyśmy te pół metra dzielące nasze obce sobie ciała, które pracowicie zatrudniamy słowami wybuchami śmiechu gestami rąk, które równie wesoło co sztucznie odpędza ją powagę pokój wypełniają przyziemne rozmowy dorosłych niebiański Szczebiot dzieci wszystko zanotowaliśmy bawimy się, kto zauważy więcej słońca zanurza się w morzu by wziąć zasłużoną kąpiel dla mnie zaszło 20 lat temu 40 dla siebie, więc nie żałujemy, że dystans jest tak mały i odmówił dziękczynną modlitwę za wszystko co nigdy nie będzie nam dane wieża miłość niespełnione jest spełniony niespełniony odsyłam do powieści opowieści dla Abrama nic więcej nie powiem na wszelki wypadek na wszelki wypadek wstaję i zjadam śniadanie jeśli dziś nie umrę będę potrzebował jedzenia na wszelki wypadek słucham ptaka, który śpiewa słucham aż zamilkł nie jeśli nie umrę jutro on zapomni śpiewać będę miała jego śpiew, a potem wszelki wypadek opłakuje śmierć przyjaciela dzisiaj jeśli umrę jutro mogłabym nie zdążyć na wszelki wypadek wychodzę na spotkanie miłości dzisiaj jeśli umrę jutro, a jest mi pisane szczęśliwe życie do końca moich dni muszę zacząć natychmiast ma komend i na koniec myślę, że jeszcze przywołała, abym wiersze, które też dla mnie są bardzo bardzo ważne i poruszające, które nazywam tak bardzo upraszczając rzeczy rozmowami z Bogiem i Janina KC deklarowała się jako ateistka wiele osób z jej pokolenia, bo nie wypadało inaczej niemalże UE, ale w tych wierszy, w których ona ciągle szuka odpowiedzi napytania, które gdzieś głęboko w niej siedzą jest bardzo bardzo duża może zechce Bóg Tadeuszowi Różewiczowi kładę się na sofie z biblią pod głową może zechce Bóg, którego opuściła przed wielu laty wniknąć we mnie przez głowę ten wielki Bóg grzebiących w głosie z długą obrażono brodą albo ten mały ten z krwawiącym sercem w kształcie piernika, a on chodzi i płacze on chodzi płacze, dlaczego płacze ciągnie gałąź bez liści dlatego płacze znam go z pewnej książki, której nikt już nie czyta nam mam nad nim władzy to dlatego płacze wolną ręką wskazuje na swoją pierś na ranę, która krwawi to dlatego płacze wędruje przez mój sen, w którym wciąż go zmieniam dlatego płacze tak sobie razem żyjemy to nasz sposób, kiedy nie ma mnie w domu on płacze w książce niechęć już na koniec tak wierszy pt. Rosz ha-Szana modlitwa, bo też jest sporo wierszy u Janiny Katz które rozprawiają o kwestii tożsamości jest jak wiesz, czego nie nie to nie przytoczyłam, który kończy szedł dzielnie, że jestem dzielną Polką Żydówką i Dunką niestety nie przytoczyłem tego dokładnie to brzmi znacznie lepiej, ale przeczytam wiersz Rosz ha-Szana modlitwa panie dziękuję za to, że nie jestem lesbijką i że mogą obejmować swoje przyjaciółki bez dwuznaczności, że nie jestem człowiekiem trój rocznym, który zbyt szybko dostrzega niebezpieczeństwa ani staruszką głośno, wołając na ulicy kochaj mnie całą wspaniałość moich zmarszczek i za moją samotność za to, że nigdy nie skrzywdziłem dziecka, bo nie mam dzieci i za to, że jestem Żydówką to znaczy kimś, kto wie kim jest i dlaczego jeśli ta modlitwa brzmi dwuznacznie to tylko twoja wina jeśli troszkę kłamie to z pewnością, dlatego że chcecie szukać panie dziękuję za to, że mnie wyposażyły w nienagannym maniery dzięki czemu nie krzyczy ani się nie proce ani nie krwawią zbyt szybko na oczach wszystkich, a ta Polka to było jak Europejka obywatelka Danii wieczna Żydówka dzielna Polka gra o krótkim tak wspaniale rok przed śmiercią, a w tym roku będzie 10 lat jak na kacu umarła rada nordycka ma taką nagrodę to jest najważniejsza literacka nagroda w Skandynawii literacka nagroda rady nordyckiej tak się nazywa i każdego roku nominowanych jest 5 utworów pięciorga autorów z każdego z krajów skandynawskich, które są członkami rady nordyckiej rok przed śmiercią 2012 roku Janina Katz była nominowana jej tomik duński przedostatniej zatytułowany pisane po polsku tak jak ten tom wydany w Polsce, który był miksem wierszy przez nią samą przetłumaczonych na duński z tego tomiku wierszy również nowych nie otrzyma tej nagrody, ale nominacja do tej nagrody pozostaje w życiorysie jest zaraz po samej nagrodzie drugą co do ważności takim drugim wyróżnikiem wy na tym firmamencie literackim Skandynawii, ale dostała tak wiele innych wyróżnień chyba też m.in. mnóstwa dożywotnie stypendium tak właśnie dożywotnie stypendium twórcze, które przyznaje taka instytucja duńska będąca ramienia ministerstwa kultury wykonawczym to jest też one wyższe duńskie wyróżnienie, ale była też nominowana do bardzo wielu nagród takich nadania jest krajem, który obfituje rzeczywiście nagrody tkackie na ścieżkę to się zaczyna na szczęście dzięki czemu autorzy mogą sobie troszeczkę czasem poprawić byt ja nie nakazuje nam nominowana do nagród bardzo bardzo wysokiej wartości finansowej niestety jakoś nigdy tych właśnie nie dostawała dostawała nagrody prestiżowe za to inne było bardzo wiele, kiedy ja na spotkaniach autorskich do, które organizowała dla niej tutaj w Polsce jeszcze z ramienia duński Instytut kultury mówiła o tym to na zawsze to wy by kontrowała ach, dań wszyscy pisarze dostają tyle nagród efekt bardzo pani dziękuję za dzisiejszą wizytę pani Bogusława Sochańska tłumaczka opowiadała o Janinie Kac, ale też czytała oczywiście poezję Janiny Katz no bo dzisiaj poetycki piątek dziękuję bardzo, to ja dziękuję informacje Szanowni Państwo już za kilka minut o godzinie jedenastej po informacjach przyjrzymy się co się dzieje na polskim oraz międzynarodowym rynku sztuki Zwiń «

PODCASTY AUDYCJI: OFF CZAREK

Więcej podcastów tej audycji

REKLAMA

POSŁUCHAJ RÓWNIEŻ

REKLAMA

DOSTĘP PREMIUM

Słuchaj wszystkich audycji Radia TOK FM kiedy chcesz i jak chcesz - na stronie internetowej i w aplikacji mobilnej!!

Dostęp Premium

SERWIS INFORMACYJNY

REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA