REKLAMA

Przyspiesza realny spadek wynagrodzeń w Polsce

Raport Gospodarczy
Data emisji:
2023-01-20 14:40
Prowadzący:
Czas trwania:
14:47 min.
Udostępnij:

W pierwszej części Raport Gospodarczego razem z Grzegorzem Maziakiem z serwisu e-petrol zajrzymy na rynek energetyczny. Rozwiń »
Potem wiadomości będą gorsze - przy wysokiej inflacji mamy do czynienia z realnym spadkiem wynagrodzeń. Zwiń «

AUTOMATYCZNA TRANSKRYPCJA PODCASTU

Transkrypcja podcastu
raport gospodarcze czternasta 42 Wojciech Kowalik dzień dobry w piątkowym raporcie gospodarczym w radiu TOK FM na warszawskiej giełdzie dziś lekka poprawa nastrojów co zielony, ale nie są duże zwyżki WIG w tej chwili w górę o 4% WIG 202% natomiast na rynku walutowym złoty się umacnia euro kosztuje 4zł 71gr dolar po 435 frank szwajcarski 472, a funt 5zł i 37gr z najważniejszych informacji gospodarczych dziś inflacja już na dobre uciekła wynagrodzeniom w grudniu przeciętna Rozwiń » pensja pierwszy raz przekroczyła wprawdzie 7000zł brutto po wzroście o ponad 10% w skali roku, ale nie ma się z tego cieszyć biorąc pod uwagę utratę siły nabywczej spowodowanej inflacją to mamy do czynienia z bardzo dużym realnym spadkiem płac przypomnę, że te dane głosów dotyczą tylko firm zatrudniających więcej niż 10 osób i do tych danych jeszcze dziś będziemy wracać w raporcie gospodarczym, ale poznaliśmy też dziś dane o cenach skupu podstawowych produktów rolnych, czyli zbóż, a także Żywca wołowego wieprzowego drobiu mleka wzrosły one w skali roku o 44% dużo, ale widzimy to już pewne hamowanie, bo w poprzednich miesiącach ten wzrost przekraczał 50% na to jak kształtują się ceny w skupie finalnie przełoży się na podwyżki cen żywności na sklepowych półkach do Sejmu trafił już projekt ustawy, która ma ograniczać podwyżki cen ciepła systemowego i tak będziemy mogli dostać rachunki wyższe o 40% to w porównaniu z końcem września ubiegłego roku, ale to ma być maksimum, bo wyższe koszty przedsiębiorstw dostarczających ciepło ma pokrywać państwo, a koszt tego wsparcia jest szacowany na 4,51 000 000 000zł i to była pierwsza część raportu gospodarczego, a teraz nasza pierwsza rozmowa raport gospodarcze dziś piątek, więc przyglądamy się cenom paliw prognozy dla tego rynku o tym rozmawiałem z Grzegorzem Żakiem z e-petrol PL sezon wyjazdów seryjnych rozkręca się już na dobre za ile kierowca teraz tankują co dzieje się na stacjach potaniała benzyna olej napędowy w przypadku oleju napędowego obniżka to było było 5gr, więc całkiem zauważalny spadek poziomu 7zł 63gr za litr paliwa dobra wiadomość dla tankujących olej napędowy jest najniższa cena od początku października ubiegłego roku, a w przypadku 95 oktanowej benzyny spadek był mniejszy dług ruszą do poziomu 6zł 54gr jedynie grosz autogaz, ale zmiana w ogrodzie w górę do poziomu 3zł 14 i tu odwrotnie niż w przypadku diesla mamy najwyższe ceny od września należy, choć autogaz to patrząc na zmiany podatkowe wchodzące na początku tego roku w przypadku gazu było to i VAT akcyza to skala zmian 20 kilku groszowe w porównaniu z końcówką 2022 roku i tak nie jest chyba tak duże jak można było się obawiać, więc my kierowcy tankujący LPG nie mają powodu orzekł mamy trochę lepszej informacji dla kierowców ana kolejne dni, jakie perspektywy my niestety już tak optymistycznie to nie wygląda i to co widzimy w tym momencie na stacjach możemy potraktować jako cenowe okazje, które warto wykorzystać ponadto gatunek Brent w tym tygodniu kosztowała już nawet 87USD ten drugi tydzień ze wzrostem cen ropy i to zaczyna się przekładać już na cenniki krajowych producentów paliw tam w tym tygodniu widzieliśmy podwyżki, które przełożą się na stację w najbliższych dniach też nie będą jak bardzo dynamiczne zmiany i spodziewamy się podwyżek kilku groszowych niewieście nie większych niż 10gr w przypadku diesla i benzyn natomiast trzeba pamiętać, że takim czynnikiem poza drożejącą ropą naftową, która w najbliższym czasie może powodować wzrost na na stacjach paliw to są wchodzące w życie unijne ograniczenia w imporcie paliw w Rosji, które też na pewno będą przykładać się na najwyższe koszty tankowania, bo Europa zmienia kierunki dostaw paliw do tej pory była mocno uzależniona od rynku rosyjskiego no ta zmiana będzie będzie kosztować będzie kosztować głównie kierowców no właśnie 3 tygodnie do wejścia w życie tego unijnego embarga na rosyjskie paliwa gotowe czy Europa jest gotowa w ogóle na, jeżeli chodzi o zapasy paliw na to co się wydarzy tego tak naprawdę nikt nie chyba do momentu, kiedy nie będzie musiał się zmierzyć z tą sytuacją natomiast przygotowania trwają cały czas dostawy z Rosji były realizowane jeszcze w ostatnich tygodniach, więc te poziomy zapasów na pewno są wysokie, ale też trzeba już właśnie szykować na na te nowe kierunki odcięcie od tego naturalnego do tej pory dla dla krajów europejskich źródła dostaw i zobaczymy na pewno zastąpienie rosyjskich produktów w przypadku Polski głównie oleju napędowego będzie się wiązało z wyższymi cenami bo, bo ten popyt jest duży liczba dostawców ograniczona logistyka trudniejsza więc, więc nie ma możliwości te ceny ceny będą wyższe te drugie dotyczy to głównie oleju napędowego w przypadku Polski natomiast benzyna też może odczuć skutki tego co co będzie działo po wejściu w życie embarga, bo nawet, jeżeli nie importujemy dużych ilościach samej benzyny Europa też importuje sporo produktów do do potrzebnych do wytwarzania tego paliwa, więc jest to też nie pozostanie bez wpływu na na ceny w rafineriach także także zobaczymy zobaczymy też na ile szczelna będą tę sankcję, bo jeżeli chodzi Europy surowiec tutaj możliwości weryfikacji są dużo prostsze paliwa gotowe jak np. olej napędowy wymieszane jakieś barze w Singapurze są głosy o tym mówiące, że rocznie dużo za mocno rośnie zapotrzebowanie na pojemności magazynowe właśnie w Singapurze są podejrzenia, że może tam dochodzi do mieszania tego paliwa, które będzie trafiało z powrotem na rynki światowe europejskie z udziałem paliwa rosyjskiego, a więc jest dużo niewiadomych, ale takie podstawowe oczekiwania związane z tą z tą zmianą z tymi sankcjami to właśnie wyższe ceny czy my jesteśmy w stanie jakoś oszacować czy to wciąż wielka niewiadoma, jaką skalą tych podwyżek kierowcy być może będą musieli się mierzyć, jeżeli patrzymy na sytuację bezpośrednio wyższych kosztów zakupu to myślę, że to będzie, że różnica rzędu kilkudziesięciu groszy 203040 takie takie różnice mogą wynikać z samych kosztów zakupu tego importowanego paliwa do Polski pamiętajmy, że sporą część oleju napędowego musimy sprowadzić z zagranicy, bo jesteśmy w stanie wyprodukować w takich ilościach jakich używamy natomiast w tym pierwszym momencie raczej chyba nie spodziewamy się takiego wyraźnego skoku cen zobaczymy też będzie układać się sytuacja na na rynkach światowych, jeżeli chodzi o surowiec, czyli te wzrosty cen ropy się zatrzymają to być może pozwoli częściowo złagodzić skutki w obszarze rosnących cen produktów naftowych to była rozmowa z Grzegorzem Żakiem z e-petrol PL, a teraz nasz drugi gość raport gospodarcze Marcin luziński ekonomista departamentu analiz ekonomicznych Santander bank Polska dzień dobry dzień dobre jak obiecałem wracamy do danych o przeciętnym wynagrodzeniu w grudniu ubiegłego roku przypomnę, że te dane dotyczą tylko firm zatrudniających więcej niż 10 osób nominalnie wciąż mamy wzrost wynagrodzeń o ponad 10% w skali roku, ale realnie no właśnie co realnie stało się w grudniu z pensjami z realnie stopa wzrostu płac wygląda no co by mówić bardzo marnie wynagrodzenie spadło około 5% w skali rok do roku no i jest to najsłabszy odczyt w zasadzie można powiedzieć od kiedy najstarsi górale pamiętają, bo dane porównywalne mamy chyba 90 tego siódmego roku wydaje się, że w tym okresie w ogóle tak słabego odczytu nie było wyjaśnimy z czego wynika wzrost realny tor w skrócie jest wzrost nominalny minus inflacja na to, że mamy wysoką inflację to oczywiście wszyscy wiedzą, więc ręce to co odejmujemy jest dosyć wysokie, bo inflacja w grudniu wyniosła ponad 16% oraz w grudniu dość słabo wygląda też nominalny wzrost wynagrodzeń wynagrodzeń tak jak pan powiedział było to 10% w porównaniu np. 14% w listopadzie, czyli tu doszło do dosyć silnego spowolnienia, dlaczego tak się stało tu prawdopodobnie drugie zaszło kilka czynników po pierwsze, tzw. efekt wysokiej bazy z grudnia 2021 roku wtedy w grudniu wynagrodzenia wyglądał bardzo dobrze to pewnie było powiązane po pierwsze z wysokimi premiami na koniec roku, a po drugie, możliwe że, choć ze Wschodu wchodzącym w życie od stycznia tak znanym polskim ładem możliwe, że część wynagrodzeń kolejnego roku została przeniesiona na grudzień, żeby uniknąć wyższych podatków, więc często wyższa baza, a po drugie jednak nawet jeśli zapomnimy o tej barze to dane z grudnia 2022 w porównaniu np. do listopada wyglądają po prostu kiepsko, czyli to wygląda także, że te premie na koniec roku, które z reguły podbijają wynagrodzenia w grudniu, które po prostu gorsze i to ma związek z tym, że w drugiej połowie zeszłego roku zaczęło dochodzić do wyraźnego pogorszenia wyników finansowych polskich firm głównie ze względu na słabszy wzrost gospodarczy oraz wyraźny wzrost kosztów wygląda na to, że to się po prostu odbiło na chęci firm do podnoszenia wynagrodzeń i filmy nie miały już rozumiem pieniędzy, żeby takie hojne różnego rodzaju roczne nagrody bonusy premie czy dodatki inflacyjne wypłacać można tak powiedzieć lub ewentualnie można dziś miały argument żeby, żeby tego nie robić co w takim razie dalej z naszymi wynagrodzeniami pracodawcy mają jeszcze siły środki, żeby je podwyższać, żeby tym żądaniom płacowym pracowników ulegać no i obecnie Polska gospodarka spowalnia powiedzmy no nie jest najlepszej formie, więc wydaje mi się, że tutaj dużo potencjału do przyspieszenia wzrostu płac to raczej nie będzie, więc spodziewałbym się, że w ujęciu nominalnym w najbliższych kwartałach on utrzyma utrzyma się na dwucyfrowym poziomie, ale oczywiście pamiętajmy o tym, że inflacja cały czas wysoka, jakkolwiek ona prawdopodobnie będzie w tym roku się obniżała sianie od lutego, kiedy prawdopodobnie wyznaczy szczyt w okolicach 19% no to inflacja będzie wyraźnie wyższa od wynagrodzeń w związku z tym realny wzrost płac nadal będzie ujemne i myślę, że jeśli stanie się dodatni w czwartym kwartale 2023 roku to będzie to całkiem dobry wynik natomiast przez pierwsze 3 kwartały prawdopodobnie będzie ujemny co no będzie miał oczywiście ujemne przełożenie na siłę nabywczą gospodarstw domowych i co za tym idzie także na wzrost konsumpcji prywatnej w Polskiej gospodarce ten realny spadek może się jeszcze pogłębiać, bo ten, który widzieliśmy w grudniu przytoczę pana słowa najstarsi górale nie pamięta, kiedy było tak źle może być jeszcze gorzej czy raczej będziemy się trzymać już mniej więcej tego poziomu myślę, że będziemy oscylować wokół tego poziomu w najbliższych miesiącach nie zdziwiłbym się, jakby ten dołek jeszcze został trochę pogłębione, ale no myślę, że nieznacznie nie dojdziemy np. do -10% natomiast mówię w lutym będziemy mieli szczyt inflacji, czyli to będzie ten moment, kiedy inflacja największą część tych wynagrodzeń będzie w będzie zjadała myślę, że właśnie w tym miesiącu możemy pobić ten negatywny rekord ponownie z jakimi jeszcze w takim razie na koniec naszej rozmowy na dane o w zatrudnieniu, bo i jest dzisiaj poznaliśmy co one mówią te dane również były dosyć rozczarowujące liczba etatów w sektorze przedsiębiorstw w takich firmach zatrudniających 10 więcej osób obniżyła się o około 3000 i to była taka w porównaniu do wcześniejszych miesięcy powiedziałbym średnio słaba liczba natomiast warto zwrócić uwagę na to, że z zatrudnieniem dosyć wyraźnie spada w przetwórstwie przemysłowym podczas gdy w innych sektorach ona sobie w mieście umiarkowanie rośnie, więc zatrudnienie popyt na pracę również zaczynają odczuwać wpływ spowolnienia gospodarczego przy czym jest on najbardziej widoczne właśnie w przetwórstwie przemysłowym podczas gdy pozostałe sektory gospodarki na to spowolnienie gospodarcze właśnie raczej reagują obniżaniem tempa wzrostu płac niż redukcja zatrudnienia no i wydaje się, że w kolejnych kwartałach sytuacja będzie wyglądała podobnie znaczy zatrudnienie może będzie rosła, ale raczej niemrawo co w sumie jest dosyć pozytywne, że firmy polskie nie są zbyt skłonne to zwalniania to oznacza, że bezrobocie prawdopodobnie nie wzrośnie, więc będziemy się borykać tylko z tym słabym realnym wzrostem wynagrodzeń i te dzisiejsze dane głosu ze Statystycznego na nasz przedłużone przetłumaczył nam Marcin luziński ekonomista Santander bank Polska bardzo dziękuję za rozmowę dziękuję do widzenia, a to był raport gospodarczy Wojciech Kowalik również dziękuję i do usłyszenia Zwiń «

PODCASTY AUDYCJI: RAPORT GOSPODARCZY

Więcej podcastów tej audycji

REKLAMA

POPULARNE

REKLAMA

DOSTĘP PREMIUM

Wszystkie audycje, kiedy chcesz! Teraz TOK FM Premium 30% taniej: podcastowe produkcje oryginalne, Radio TOK FM bez reklam i podcasty z audycji. Nie zwlekaj, słuchaj wygodniej!

KUP TERAZ

SERWIS INFORMACYJNY

REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA