REKLAMA

„HÜBNER”. Biografia Zygmunta Hübnera

Godzina Kultury
Data emisji:
2023-01-21 19:00
Audycja:
Czas trwania:
43:10 min.
Udostępnij:

Gościem Marty Perchuć-Burzyńskiej był Grzegorz Kozak - dziennikarz, publicysta, pisarz

AUTOMATYCZNA TRANSKRYPCJA PODCASTU

Transkrypcja podcastu
dobry wieczór przed mikrofonem Marta Perchuć-Burzyńska dzisiaj gościem godzinę kultury jest Grzegorz Kozak dziennikarz publicysta wydarzenia 24 autor książki Hübner biografii Zygmunta Hübnera wydanej przez Instytut teatralny imienia Zbigniewa Raszewskiego i fundację teatru myśli Obywatelskiej imienia Zygmunta Hübnera witam serdecznie witam również dziękuję książka podobno być może nie powstałaby, gdyby nie pana osobiste związki z teatrem powszechnym miejscem bardzo ważnym Rozwiń » najważniejszym chyba jednak na mapie najważniejszych miejsc dla Zygmunta Hübnera, jakie były relacje jak pan zapamiętał Zygmunta Hübnera z tych relacji takich od kontur danych dla miejsca taka szczególna opowieść dlatego żyjemy wtedy bardzo młodym człowiekiem byłem w teatrze powszechnym gościem właściwie codziennie większość czasu oczywiście za kulisami i uczestniczyłem świadomie lub mniej świadomie w całym tym poza scenicznym życiu teatru, który jest niezwykle ważne niektórzy mówią, że czasem nawet ważniejsze niż to co się dzieje podczas 23 godzin przedstawienia czy tyle samo trwających prób Zygmunt Hübner porównywał scena z bufetem, a ta jak wielu wielu aktorów również tych, z którymi rozmawiałem przy okazji tej książki wspomina to takie budżetowe życie nazwijmy je życiem budżetowym, dlatego że tam siedział godzinami to był czas zupełnie inne niż dzisiaj, kto ich nie pamięta ten nie rozumie jak potrzeba było takiej więzi z ludźmi, którzy podobnie myślą podobnie czują podobnie wyobrażają sobie swoją pracę, ale też coś więcej w jaki sposób będzie wyglądać Polska czy teatr chociażby ogólnie biorąc i ludzie przychodzili rano czasu spędzali tam całe dnie, bo przed południem były próby po południu było przygotowanie do wieczornych przedstawień potem były spektakle, które czasem trwały kilka godzin, więc życie kwitło w tym teatrze się jadło śniadania obiady kolacje w tym teatrze czytało gazety czekało na recenzje omawiało to co jest w telewizji to co się dzieje na mieście itd. itd. więc spojrzenie na Zygmunta Hübnera od tej drugiej strony jest ciekawe, ponieważ on oni we wszystkim uczestniczył on był panem dyrektorem, ale on i leży jego obecność była zawsze wyczuwalna w oczy wszyscy wiedzieli, że on gdzieś tutaj jest w każdej chwili może przyjść w każdej chwili może coś zapytać w każdej chwili może recenzować wczorajsze przedstawienie, bo komuś coś poszło nie tak jak powinno w każdej chwili może zwrócić uwagę do sztuki, które już od wielu miesięcy jest w repertuarze, ale ma jakiś pomysł albo uwagę do aktora i wreszcie wieczorami to słynne jego wychowanie się za na balkonie za taką barierką, za której obserwował przebieg przedstawienia właśnie, żeby zobaczyć jak to idzie, jaka jest dzisiaj atmosfera na widowni czy ona dobrze słyszy czuje to, o czym mówią do niej aktorzy no stąd brały często właśnie te różne jego uwagi ten teatr żył nie od premiery do premiery tylko właściwie bez przerw w pana rodzice prowadzili w teatrze powszechnym bufet pan tam bywał jako dzieciak młody człowiek nastolatek tak to był grywał pan w przedstawieniu odgrywał przesada to było jedno przedstawienie powiedzmy o tym od razu zupełnie przypadkowa sprawa wyskoczyła w okresie przygotowań do rozmów z katem 1 absolutnie najważniejszych przedstawień Zygmunta Hübnera tym razem jako aktora i jako adaptator, bo reżyserem był Andrzej Wajda w tam różne pomysły jak powinna przebiegać pierwsza wprowadzająca Senat przedstawienie to był rodzaj wieczoru autorskiego, kiedy inny grającym czerskiego siedzi na proscenium w cywilnym garniturze i opowiada swoje, czyli Moczarskiego wrażenia z tego kilkumiesięcznego pobytu w czterdziestym dziewiątym roku ze stropem, czyli likwidatorem Warszawskiego getta w 1 celi on opowiada jak doszło do napisania tych wspomnień to jest skomponowane przez Hübnera z różnych wypowiedzi prasowych Moczulskiego i tam tak jak mówi były różne pomysły jednym z nich były po prostu wywiad dziennikarki z autorem książki, ale coś nie pasowało i nagle wpadł na pomysł Wajda, żeby to była właśnie taka rozmowa ludzi z sali z bohaterem przedstawienia kilka osób spośród zaangażowanych w przygotowanie przedstawienia nie były osoby z zewnątrz zatrudnione, ale to nie byli aktorzy to było ważne, żeby to niebyły nazwiska profesjonalnych aktorów i kilka osób poproszono o udział w tym prologu właśnie charakterze takich widzów, którzy mają do autora jakieś pytania w podczas próby i analizowania jak to powinno przebiegać gdzieś się pojawiła myśl, żeby jednym z tych pytających był ktoś młody, kto będzie miał takie inne spojrzenie pełne nie ma żadnego bezpośredniego odniesienia do czasów stalinowskich ani tym bardziej czasów wojennych tylko ktoś zupełnie od dna, ponieważ ja byłem pod ręką, bo byłem tam na miejscu NATO do to może to może będzie tym młodym głosem przedstawiono mi Andrzejowi Wajdzie Wajda dał mi tam kilka pytań do przeczytania chyba było nieźle, bo potem jeszcze tych pytań dołożył, więc po prostu siadałem pod ścianą na tyle widowni i przez tych tam 20 minut uczestniczyłem w tej scence, gdy nasze kończyła myśmy czy ta czwórka pytających znikali bezszelestnie i a Hübner przebierał się błyskawicznie w kostium więźnia i zaczynało się właściwe przedstawienie już rozgrywający się chce w tę książkę jak pan pisze mogłaby nosić tytuł człowiek teatru jednak czytając to zdaniem pomyślałem sobie, że jeszcze przed zagłębieniem się biografia generała autorstwa w jaki sposób to wyrażenie człowiek teatru określało by Hibner w odróżnieniu od innych ludzi teatru takich jak no też pisanych przez wielkie litery Kazimierz Dejmek Konrad Swinarski Jerzy Grzegorzewski Jerzy Jarocki człowiek teatru wziął się stąd, że będę chciał książkę Wojciech Bogusławski człowiek aktor chwilę ja porównuje pewną część działalności Hübner do tego co mówił Bogusławski, który też był aktorem też był reżyserem też pisał sztuki i też był szefem zespołu teatralnego dyrektorem w dzisiejszym rozumieniu, czyli znaczna część aktywności Hübnera pokrywała się z tym co 200 lat wcześniej robił Bogusławski, więc mogłoby być to takie przeniesienie na o te 2 stulecia pewnego myślenia o teatrze też pamiętajmy, że teatr Narodowy tworzony przez Bogusławskiego to był też teatr myślący po Obywatelską prawda tylko to była inna Rzeczpospolita natomiast siłą rzeczy myślenie o teatrze było takie bardzo państwowe Obywatelskiej natomiast i tak początkowo się wydawało oczywiste, że ta książka jakoś tak powinna się nazywać jakiś taki tytuł powinna mieć, ale potem zacząłem przecież uzupełniać swoje notatki i później tekst książki te całą poza teatralną działalność Hübnera, które już Bogusławski nie można porównać nie można pominąć tego, że Hübner bardzo aktywnie udziela się w filmie reżyserował filmy, o czym mało, kto dziś pamięta nagrywał Bogusławski nie miał szans no właśnie, ale siłą rzeczy Hibner był nie tylko członkiem teatru, ale był również członkiem kina wyciekiem telewizji był członkiem szkoły teatralnej, czyli bardzo docenianym pedagogiem reżyserów, ale również aktorów znajdą pisarzem nie tylko na potrzeby sceny, ale też publicystą analitykiem felietonistą w lżejszym gatunku i bardzo bardzo poważnych analizach dotyczących dotyczących teatru, więc Hübner rzeczywiście tym ciekiem był nie tylko czekiem dat, a nie, porównując tymi innymi nazwiskami, które pani ziemi, które padają w książce tak bardzo częste to i Jarodzki i Dejmek byli tak jak Hibner z pierwszego wykształcenia aktorami i występowali na scenach Jarocki bardzo mało dajmy troszkę, ale też na samym początku ustawił karierę włącznie z tak i potem już właściwie w ogóle i dziś pamięta ni są przede wszystkim jako reżyserzy natomiast Hibner był aktorem przez cały czas nie rezygnował z pracy aktorskiej przez całą swoją działalność oczywiście nie była tak tak wzięte z dyrektorów tamtego czasu no jeszcze Janusz Warmiński, który też był aktorem, ale potem był głównie dyrektorem reżyserem w cenę w Ateneum na Gustaw Holubek odwrotnie on był jednak przede wszystkim aktorem przy okazji dyrektorem reżyserem, ale jednak przede wszystkim aktor prawda jedne Axel też był przede wszystkim reżyserem dyrektorem teatru więc, porównując te wszystkie postaci tamtych czasów Hübner wydawał mi się z nich wszystkich najbardziej wszechstronny najbardziej umiejący się zrealizować w największej liczbie tych różnych aktywności, które 1 człowieka mogą dotyczyć o Zygmuncie Hübner dzisiaj rozmawiamy godzinę kultury, bo przede mną książka Hübner autorstwa Grzegorza Kozaka mojego państwa gościa za chwilę wracamy do rozmowy teraz czas na informacje w TOK FM dobry wieczór raz jeszcze przed mikrofonem Marta Perchuć-Burzyńska dzisiaj w godzinie kultury bohaterem jest Zygmunt Hübner to z okazji ukazania się książki biografii Zygmunta Hübnera autorstwa Grzegorza Kozaka mojego państwa gościa witam serdecznie raz jeszcze książkę wydał Instytut teatralny imienia Zbigniewa Raszewskiego, a także Fundacja teatru myśli Obywatelskiej imienia Zygmunta Hübnera i chyba że można pisać tylko jasno prosto i rzetelnie cytuje pan Emila Orzechowskiego ja za panem jeszcze Aleksander Bardini we wspomnieniach, chyba że trzeba strzec się sentymentalizmu i braku umiaru bo on by tego po prostu nie wniósł wziął pan sobie te słowa do serca, pisząc książkę tak bo, bo ohydne rzeczy napisać naprawdę serio to był człowiek bardzo serio to był człowiek niezwykle zaangażowany to co robił, wkładając w to całe serce to był człowiek dość powściągliwy w emocjach co nie znaczy, że pozbawiony natomiast te emocje umiejętnie krył za maską takiego zdystansowanego niektórzy mówią chłodnego angielskiego dżentelmena zawsze elegancki zawsze dobrze ubrany zawsze bardzo kulturalny szanujący swoich rozmówców odnoszący się do wszystkich z dużym respektem natomiast dość pewny siebie on duże sukcesy zaczął odnosić już jako dwudziestoparolatków jako 30 paru lat kierował Starym teatrem w Krakowie i każdy dzisiaj potwierdzi, że wielkość starego teatru rozpoczęła się od czasów, kiedy kierował nim Zygmunt Hübner i zaraz potem przyszła ta dekada lat siedemdziesiątych, kiedy stary zaczął osiągać największe światowe sukcesy, ale to się wszystko zaczęło za czasów Hitlera wtedy podstawowe przedstawienia Swinarskiego Jarockiego Szajny Hus akowskiego itd. to był ten zaczyn wielkości starego teatru, który w pewnym sensie trwa do tej pory, choć oczywiście te 3 zmienił, więc nie on bardzo pewny siebie on umiał tę pewność siebie pokazać innym to znaczy dlatego ludzie mu wierzyli bezgranicznie byli mu oddani dlatego szli za nim jak dym powiedzieli, że omija dochodzi do tak miał pewność siebie, ale z drugiej strony nigdy nie pchał się na pierwszą linię będą cały czas wierny swoim przekonaniom to znajdowanie się na drugim planie w jego przypadku było niezwykłą umiejętnością wspomina będą o tym chociażby Kazimierz Kaczor aktor, który pracował z Hübnera w teatrze powszechnym, chociaż poznali się wcześniej mocno mnie zastanowiło, bo myślę, że to dzisiaj w ogóle bardzo trudne do zrozumienia, że drugi plan ma wartość to jest zawsze bardzo trudne rozum do zrozumienia, bo jesteśmy przyzwyczajeni, a już pewnie współczesność na w tym jeszcze bardziej upewniła, że ja się nie wylał sobie to kto mnie lansuje jak się nie będę pchał na afisz to znaczy, że mnie nie ma trzeba się trzeba korzystać szansy prawda mam chwilę swoje 5 minut, więc muszę błyszczeć Kuć żelazo itd. itd. 1 był mądrzejszy Hübner wiedział, że jeśli odniosła sukces ludzi, którym on stworzy takie możliwości będzie również jego sukces to słynne oddawanie pierwszych premier innym reżyserom, które stoi w kontraście z takimi twórcami, którzy zawsze sami chcą być no i początek teatru powszechnego prawda za jego kierownictwa artystycznego to było to on oddał przedstawień Andrzejowi Wajdzie dokładnie tak, bo wiedział, że to jest większa wartość niż to, że wszyscy będą mówić dyrektor robi teatr pod siebie ale bo takie oczywiste nie będziemy tutaj przywoływać innych nazwisk, ale byli tacy są pewnie do tej pory również dyrektorzy, którzy uważali, że tylko ja potrafię to zrobić brat mieszka opowiedział o tym wydarzeniu jest taki poświęcenia Abraham Izaak to jest naprawdę wielkich i teraz kto potrafi zrezygnować z pozornie własnego sukcesu czy własnego zabłyśnie Tęcza na publicznym forum tylko dlatego, że to stworzy lepsze warunki dla całości prawda on umiejętnie potrafił się usunąć w cień, bo był mądry mądrością innych wielki wielkością tych innych ludzi, których zaangażował, których zapraszał do współtworzenia teatru wielkością aktorów reżyserów wielkością innych twórców kompozytorów scenografów jak spojrzymy na nazwiska osób, z którymi współpracował w tych swoich dyrekcja układa się naprawdę przebogata paleta i pewnie każdy marzył o tym, żeby mieć takich ludzi w swoim zespole natomiast on miał, dlatego że o nim dawał szansę zaistnienia nie krzyczał to wszystko moja zasługa to jest wasza zasługa tak było rzeczywiście zespołu w tym wspólnot owcę to to bardzo wyraźnie z pana książki wynika, bo jak inaczej określić np. to, że w sześćdziesiątym roku na afiszu pierwszego dnia wolności widniało reżyseria zespołowa pod kierownictwem Zygmunta Hübnera wydaje mi się, że pod tym względem czas wyprzedził rozumiał bardziej może być przyszłość teatru czy powinna być myślę, że tak, dlatego że zawsze w burzy mózgów rodzi się dużo lepszy pomysł na ostateczny kształt niż coś narzucany autorytarnie górno taka u nas rządzi jednak ten teatr mistrzowski prawda rządzi tak mistrzowski, chociaż teraz idziemy też w kierunku np. zespołowość dokładnie tak dlatego mówię, że wyprzedzał swój czas bardzo miał gwiazdy, ale te gwiazdy nikt nie zdążyły także były niezbędne po pierwsze, przyciągają publiczność po drugie, no niosą przedstawienie wielkie nazwiska, ale z niego się śmiano jako organizował teatr powszechny, że nie będzie miał donosić halabardy, bo tam będą same gwiazdy prawda, a okazuje się, że on umiał tak sprytnie żonglować tymi wielkimi nazwiskami, że czasem wspaniały aktor aktorka dostawał role drugą albo trzecią planową i absolutnie nie miał z tego powodu frustracji czy niezadowolenie nie okazywał niezadowolenia, bo wiedział, że w następnym przedstawieniu sytuacja będzie odwrotna, kiedy ktoś dostanie główną rolę inny kolega będzie musiał zagrać epizod to była ta wielopłaszczyznowa ość teatru, której pan pisze w książce to była ta wielopłaszczyznowa to była ta nie przekazanie takiej pewności, że każdy ma miejsce dla siebie każdy będzie miał szansę jedni nie lepiej skorzystają drudzy gorzej tutaj można zastanawiać można by analizować ja zastrzegam, że moja książka nie jest analizą teatru logiczną żeby, żeby teraz porównywać, która premiera była lepsza, która była słabsza ja oczywiście przywołuje recenzji lub opinię i widać z tego co było naprawdę udane, a co było porażką, bo porażki muszą się zdarzać długoletnim okresie, kiedy przychodzą gorsze chwile słabsze momenty natomiast ta umiejętność właśnie dawania szansy różnym ludziom spowodowała, że oni wszyscy bezgranicznie ufali oni wiedzieli, że on dla tego zespołu jest skłonny zrobić wszystko i jak tam żartujemy wielokrotnie no tak jak dobry ojciec dobry ojciec kocha swoje dzieci natomiast musi być czasem surowy czasem sprawiedliwy, żeby nikogo nie skrzywdzić dzieci wiedzą, że z tej strony spotkanie tylko samo dobro mizantrop z Westerplatte bardzo bardzo pięknie pan opisuje uzasadnienie takiej propozycji jeszcze tytułu książki pomieszanie Malinowskiego Alcest z mjr. Henrykiem Kucharskim zarówno twórczości jak w życiu prywatnym to miało swoje uzasadnienie myślę, że tak to jest więcej to, o czym mówimy, zwłaszcza ta część dotycząca Westerplatte mjr Sucharski jest właśnie przedstawiciel takiego dowódcy, czyli takiego lidera takiego odpowiedzialnego szefa przełożonego, który musi wiedzieć dokładnie co jest najważniejszym celem co jest dobre dla ludzi, którzy mu ufają jest wojna jest wojsko są rozkazy, ale dowódca nie jest bezrefleksyjnym nie jest bez emocji bez uczuć on tak to Hübner pokazał w tym filmie wiedział, że jest cena cena, która cena jest czego Warta mówimy o filmie mówimy o filmie Westerplatte, w którym Zygmunt Hübner zagrał mjr. Sucharskiego dowódcę, który w pewnym momencie postanawia poddać placówkę znamy historię wiemy, że z tym Westerplatte dziś już mówi się o tym inaczej, ale to tak jak w Polskiej historii zawsze bywało to bohaterstwo to pięknie jest czytać o żołnierzach co szli czwórkami do nieba natomiast no to byli żywi ludzie i dowódca musiał się o nich troszczyć on postanowił poddać placówkę, żeby uratować przynajmniej część swoich ludzi, więc stąd to występ laty, które jest jakimś symbolem Hübnera jako lidera jako dowódcy jako szefa natomiast mizantrop to jest z kolei ten samotny inteligent kontra układy dworskie ten samotnik, który nagle się orientuje, że właściwie wszyscy są przeciwko niemu, że on został sam i nie bardzo wie jak sobie z tym poradzić, więc postanawia wycofać się ich Hibner w tamtych czasach też toczył trochę taką grę jak mizantrop z dworem Królewskim Moliera i w Krakowie tam, gdzie wystawił filantropa podobnie jak swój bohater ostatecznie przegrał, bo musiał z Krakowa odejść musiał oddać teatr stary właśnie przez politykę przez władze no bo zamiast władzy królewskiej jak bolera była władza partyjna, która się na Hitlera wzięła nie pozwoliła zrealizować tego co tak znakomicie się zaczęło byłabym ostrożna z tym porównywaniem jednak do ULC sta Zygmunta Hübnera, bo jednak ta postać Mirowska ona oczywiście idealistyczna bardzo, ale tam, gdzie też pycha idzie przed, ale dzisiaj są mają pewne odczuwają pychy artysta, który nie odczuwa Tychy też trochę Budnik no właśnie powiedział pan pycha nie była to prawdopodobnie cecha Zygmunta Hübnera akurat to nie, ale czy szukał pan w ogóle rysy na jego charakterze Odry często biografie się rozpoczynają szukałem zacząłem szukać bardziej intensywnie wtedy, kiedy ze wszystkich moich rozmów wynikało, że był taką właśnie wspaniała Kryształową postać takim rzeczywiście pana pytania nawet są w książce cytowane, kiedy pan pyta czy on jednak ten Hübner miał coś tam miał wady najlepiej chyba odpowiedziałam na to na scenie, która wiedziano miał wszyscy mają i uśmiechnęła się już więcej nie dodała natomiast zachęcam wszystkich, żeby przebrnęli przez ten tom, bo tam pojawią się oczywiście uwagi krytyczne wobec niego to oczywiście z różnych stron i wzdłużnego punktu widzenia, więc to jest jasne, że nikt nie jest bez skazy natomiast on właśnie w tej roli przywódcy szefa odpowiedzialnego za kształt naszej pracy jest tutaj i realizowany przez tych, którzy o nim pamiętają, bo potrafił się znakomicie w tamtym trudnym czasie Wodnej w dekadę odejście z z Krakowa Zygmunta Hübnera pan opisuje kategorii porażki przecież rozstał się z Krakowem, bo nie zgadzał się ze zdjęciem z repertuaru 2 kolejnych premier nie wiem czy to do końca była porażka może dzięki temu, że też opuścił Kraków mamy teatr powszechny w Warszawie taki przelanie jest trochę tak są dyrektorzy, którzy kilkadziesiąt lat kierują teatrem i dobrze im wychodzi oczywiście też musimy mieć świadomość, że mają różne wzloty upadki na dzisiaj prościej wtedy było trudniej natomiast on nie chciał iść na zbyt daleko idące koncesje, bo wtedy musiałby zaprzeczyć temu swojemu myśleniu o teatrze, że on konstruował repertuar to słynne jego cytaty ten etat, który jest nieobojętny etat, który się profesora itd. więc on czy to w literaturze współczesnej, którą uwielbiały, której szukał repertuaru czy nawet w klasyce, którą tak okazywał widać migrantów, którym przed chwilą rozmawialiśmy znajdował coś co koresponduje ze współczesnością coś co jest dzisiaj odczyt do odczytania przez współczesną publiczność tekst sprzed kilku wieków niekoniecznie musi być zakurzony archaiczny on nawet potrafił do łez rozśmieszać zemstą, która wszystkim się wydawało, że już już widzieliśmy to różna analiza zaleceń to razem z zemsta aktorów jak było w rolę 1 recenzji, więc Hübner w każdym wybierany przez siebie tytule szukał korespondencji ze współczesnością pamiętajmy druga połowa lat sześćdziesiątych no to jest okres mało wesoły w Polsce i w związku z tym repertuar jego teatru chciał tych czasach coś współczesny widz mówić, kiedy cenzura raz po raz rzuca kłody pod nogi zdejmuje przedstawienie już gotowe albo nie dopuszcza do przedstawienia, które może być czym jest planowane do wystawienia tam była taka sytuacja Vaclav Havel jego sztuka w Starym teatrze w sześćdziesiątym 0809. roku jeszcze tak do końca nie była niecenzuralne, bo Václav Havel nie był jeszcze takim dysydentem jakiś stały, zwłaszcza w latach siedemdziesiątych i nawet co paradoksalne w statystykach politycznych Vaclav Havel jego sztuka była zaliczana do dramaturgii krajów socjalistycznych no ale Havel się nie mógł podobać był kurde, Brylla, który tak naprawdę poszła największa awantura i kurde, Bryla został zdjęty, a za chwilę został wystawiony w Warszawie Chiny bardzo chciał zrobić Ulissesa swoje znaczy Słomińskiego właściwie napisane przez Słomczyńskiego adaptacja powieści Jamesa nie pozwolono mu zrobić Ulissesa za chwilkę zarobił Gdańsk na znak, że dobrze jak zatem, tak więc itd. itd. więc to jest także to była no do pewnego stopnia konkretna sprawa już nie mówiąc o tym, że tam były jakieś rozgrywki wewnątrz politycznych, których inne jako bezpartyjny nie miał nic wspólnego mnie natomiast różne frakcje polityczne się ścierały również na gruncie lokalnym krakowskim w związku z tym on dostał w pewnym sensie rykoszetem od tej walki, która nie bezpośrednio jego dotyczyła natomiast on też jako człek honoru nie mógł udawać, że nic się nie dzieje i chociaż potem mówił, że trochę żałował, że sam się podał do dymisji mówi trzeba było poczekać aż mnie wyrzucą, ale po prostu nie był w stanie tego więcej znieść i zrezygnował wyjechał z Krakowa natomiast o tym miał taki okres kilkuletni poszukiwania tak dużo pracował w innych teatrach w filmie w telewizji na wersję swojego zespołu dopiero powszechny nadał mu szansę niepowtarzalną budowano od zera za chwilę proszę państwa wracamy do opowieści o Zygmuncie Hübner, że teraz w radiu TOK FM czas na informacje z moimi państwa gościem w godzinie kultury jest cały czas autor biografii Hibnera Grzegorz Kossak dobry wieczór raz jeszcze przed mikrofonem Marta Perchuć Burzyńska to jest trzecia część godzinę kultury dzisiaj bohaterem godzinę kultury jest Zygmunt Hübner i książkę, której rozmawiamy nosi tytuł właśnie Hübner jest książka autorstwa Grzegorza Kozaka biografia słynnego dyrektora reżysera aktora książka wydana przez Instytut teatralny i fundację teatru myśli Obywatelskiej imienia Zygmunta Hübnera rozmawialiśmy o tym przed chwilą jak Zygmunt Hübner opuścił stary teatr w Krakowie czuł, że tak powinien tak jak pan powiedziała, ale w ogóle miał też dużo takich niezwykle uczciwy gestów na swoim koncie pan to wszystko opisuje były uczciwe wobec innych, ale też starał się właśnie takim gestem odejścia prawda sprawić, że będzie mógł spojrzeć sobie w tych okropnych czasach PRL-owskich lustra, ale też myślę o kilku takich sytuacjach, kiedy stawał po prostu za drugim człowiekiem opisuje pan historię teatru domowego w i też bardzo taką poruszającą historię związaną z aktorem Maciejem rej Zach erem to już później w Warszawie Macieja za herr był bardzo zaangażowany po stronie komitetu obrony robotników współpracował z Haliną Mikołajską i dla nikogo nie było tajemnicą, że władze patrzyły na niego bardzo krzywo no to były czasy, kiedy pojawiają się ulotki pojawiały się różne protesty listy protestacyjne itd. te listy krążyły podała, że wszyscy głośno mówili nie było z tym wewnątrz zespołu żadnych problemów, ale wiadomo było, że na inwigilacja była daleko posunięta i w pewnym momencie działalność Maciej reali za hera opozycji władza już zupełnie nad jadła i postanowiono zmusić Hitlera do zwolnienia Macieja Zachara wcześniej już utrudniano mu różne sytuacje ta wyjeżdżał na występy gościnne zagranicę realiach nie dostał zgodę na na wyjazd i tam musiano go zastąpić miał jakąś malutką rólkę, ale nie mógł pojechać razem z całym zespołem był pomysł zarejestrowania dla telewizji sprawy Dantona tego przedstawieniami otwierało teatr powszechny dziś możemy tylko ubolewać, że nie zostało nagrane to przedstawienie, które wszyscy dzisiaj oglądalibyśmy w dalszym ciągu z wypiekami twarzy rajdach regał małą rólkę powiedziano można to nagrać, ale proszę go zastąpić ich podział to w takim razie nie nagramy proszę zwrócić uwagę po pierwsze, wydarzenia artystyczne, bo widzowie w całej Polsce i historia dostaną na zawsze wybitne dzieło artystyczne wiele przedstawień było rejestrowanych i normalnie powinno się to również stać z tym przedstawieniem Chiny po żonie analizach jest w obsadzie i on ma nadal grać swoją rolę, więc nie było rejestracji i nie mamy dzisiaj nagrania tego przedstawienia, więc to były takie drobne gesty przecież domyślam się, że cały zespół mógłby płynąć będzie, dlaczego nam odbierać szans byśmy chcieli, żeby publiczność telewizyjna zobaczyła to przedstawienie byśmy chcieli mieć dodatkową pracę zarobić dodatkowe pieniądze itd. nie i nikt się przeciwko temu nie nie przeciwstawił nie oponował, dlaczego nam taką szansę odbiera wszyscy wiedzieli, że to jest właśnie ta Solidarność zespołowa, która w tym także była bardzo silna no a potem próbowano Hübnera złamać, każąc mu zwolnić Zachara jak powiedział to można zwolnić razem ze mną, bo ja takiej dymisji mu nie tam i obronił, bo władze widocznie uznały, że dużo większa awantura będzie ze zwolnienia dyrektora tak dobrego i tak powszechnie odbierane powszechnie odbierania go znakomicie teatru niż walka o 1 nie najważniejszego niestety w tamtym zespole aktora rejsach ostatecznie on, toteż opowiada sam zrezygnował z pracy w teatrze po pierwsze, dlatego, że Niechciał narażać innych na taką sytuację, a po drugie, był bardzo zaangażowany w działalność opozycyjną i muszę poświęcić w całości i właściwie potem już w aktorstwie udzielą niewiele w co było, chyba że takiego, że wyróżniał się wśród dyrektorów teatrów w tamtych czasach pyta pan w książce Olgierda Łukaszewicza miał takie cechy, które dzisiaj daremnie poszukujemy wśród osobowości kierujących teatrem wypowiadających się w sprawach polityki kulturalnej czy pewnych postaw obywatelskich u niego to było niebywale spójne było w nim coś tak suwerennego, że na pozostawiały, jakby na zewnątrz jego sprawy był raczej punktem odniesienia albo żywe wyzwaniem do czego wyzwaniem dla budowania każdy własnej przyzwoitości tak on był wzorcem tam był wzorem on pokazał słuchacze tak to powinno wyglądać, ale jesteście mądrzy wrażliwi musicie sami wiedzieć jak się zachować jak postąpić danej sytuacji i wszyscy analizowali wiedzieli, że jego przykładowi można zawierzyć, że pójście, zanim gwarantuje ostateczny sukces przynajmniej w tym takim wewnętrznym poczuciu przyzwoitości, bo sukces przyzwoitości sukces przyzwoitości Jana Żukowska w rozmowie ze mną użyła określenia ja wiedziałam poczułam się wtedy, że jestem dobrym towarzystwie to też jest pewnego rodzaju no podsumowanie tego jak oni tam się ze sobą czuli jak spędzali właśnie te całe dnie od rana do późnego wieczora razem no bo bo była ta więź zespół, w którym nie ma więzi nie osiągnie sukcesu to musi być wspólna koncentracja wokół tego samego celu i oczywiście muszą być różnice muszą być niesnaski muszą być konflikty, bo były już nie oszukujmy się były awantury były walki o rolę oto, żeby coś zagrać, a ktoś inny dostawał jakąś ciekawszą propozycję itd. itd. były spory część z nich opisuje oczywiście, ale czasem te spory były twórcze, bo z konfliktu tworzyła się więź, która potem dawała niesamowity efekt na takim najbardziej jaskrawym przykładem jest ogromny konflikt do jakiego doszło podczas próby lotu nad kukułczym gniazdem między żoną Zygmunta Hübnera Mirosława Dubrawska, która grała główną rolę Wojciechem Pszoniakiem, który grał w drugą główną rolę ich konflikt jest osią tego dramatu tej sztuki tej powieści tego filmu, który znamy tak dalej i podczas prób doszło między nimi do personalnego konfliktu oni patrzeć na siebie nie mogli co nie zmienia faktu, że przecież potem byli dalej kolegami w tym samym zespole i normalnie swą pracowali, ale tam emocje na doszły do takiego poziomu, że no to mogło eksplodować ta premiera ostatniego dnia wisiała na włosku wszyscy się obawiali, że oni nie będą w stanie tego zagrać, po czym nagle, toteż opisuję, bo pamiętam to bardzo dobrze obejrzałem próbę generalną tego przedstawienia widać było, że dzieje się coś ważnego, ale próba generalna to jest tylko próba jest pusta widownia kilka osób na widowni no i owszem mamy do czynienia z jakimś wyjątkowym utworem wyjątkową rzeczą, która powoduje jakieś napięcie, jakie emocje i w dniu premiery postanowiłem zajrzeć jak to publiczność odbierze jak usiadłem na widowni też nie szedł do końca, bo to zagrało tak publiczność oszalała tam brawa były po każdej scenie nie tylko na końcu aktu czy końcu przecenie tam po prostu po każdej scenie, kiedy gasły światła była gigantyczna owacja bo, bo ludzie nagle zobaczyli zupełnie inny teatr, jakiego nie znali od bardzo dawna jakieś szczęście pan miał jako późniejszy biograf Zygmunta Hübnera, że mógł takie rzeczy przeżywać je dla chorych z biografem ostatecznie zostałem, bo właśnie te emocje wróciły, kiedy zacząłem sobie odtwarzać nagle zaczęły przypominać takie sytuacje niepowtarzalne i tak nie zapomniano, ale tylne rozdział, którą opisuje pan właśnie rok siedemdziesiąty siódmy i spektakl lot nad kukułczym gniazdem w tym samym czasie w tym samym roku były również rozmowy z katem i pisze pan o tym rozdziale w życiu oglądać na razie to najważniejszy rok w jego życiu tak kazałem ten rozdział, bo te 2 premiery, jakby każda z nich jest swoistym Opus magnum lot nad kukułczym gniazdem pewnie historycy teatru ja się absolutnie z nimi nie porównuje nie będę próbował tego zrobić pewnie historycy teatru uznali, że nad kukułczym gniazdem najważniejszym osiągnięciem reżyserskim Zygmunta Hübnera, a rola Moczarskiego w rozmowach z katem pewnie najważniejszym osiągnięciem aktorskim jeśli w 1 roku artysta jest w stanie osiągnąć 2 takie sukcesy no to to jest najważniejszy Lokiego będzie miał talent do obsadzania o tym już pan powiedział też właśnie miał talent do obsadzania siebie i dowodem na, toteż jest wspomniany już przez nas mizantrop tak, bo on w ogóle się po sześćdziesiąty szósty on w ogóle siebie obsadzał nieczęsto jak młodszy w Gdańsku grał więcej troszeczkę, ale mało grał we Wrocławiu trochę więcej grał w Krakowie, ale też właściwie zostaje w pamięci tylko ten mizantrop, a w powszechnym, którym kierował przez 15 lat siebie obsadził tylko 1 jedyny raz właśnie w rozmowach z katem przez 15 lat, wystawiając rocznie kilka premier na 2 scenach nie chciał obsadzić siebie żadnej z ról on robił czasem zastępstwa czasem ratował sytuację jak to aktor, który jest pod ręką albo reżyser, który zna przedstawienie Wiejak, która by wejść natomiast tylko rola Moczarskiego to była rola, którą on postanowił sam zagrać to też świadczy nawet bardzo lubi grać w filmie właśnie o tym powiedz mężczyzna odbierał w wielu filmach mówiliśmy o Westerplatte taka rola, która no na pewno w historii nasze zapisała i ten film jest do tej pory uznawany za bardzo dobry i mówiący o wojnie dosyć uczciwy sposób i ciekawy artystycznie, ale zagra jeszcze kilka głównych ról w filmie druga taka ważna i na pewno doceniona to jest rola zbrodniarzu, który ukradł zbrodnię Janusza Majewskiego klasyczny kryminał film zrobiony bardzo interesujące taką trochę reporterską metodą z ukrytej kamery niektóre zdjęcia wygląda jak zrobiony z ukrytej kamery czarno-biały, bo to są lata sześćdziesiąte, ale pewnie, gdyby kręci dzisiaj też być może niejeden twórca wypad na pomysł, żeby w ten sposób zrobić i inny gra emerytowanego milicjanta sam nie mając chyba czterdziestki jeszcze, bo on wyglądał bardzo dojrzale zwykle dostawał role osób starszych niż był w rzeczywistości natomiast potrafił stworzyć właśnie ten też taką specyficzną atmosferę, więc tych ról filmowych było sporo właściwie do końca były zdrowe telewizyjnych lub mówi, że lubi grać w filmie dużo bardziej wolał grać w filmie teatrze, ale był teatr telewizji jak już pan powiedział w ale były też programy telewizyjne i ze wzruszeniem przeczytałam m.in. niedzieli z programie, który swego czasu prowadziłam, że chyba też był właśnie ten program mocno zaangażowany to był pomysł wówczas, żeby kilka godzin niedzielnego programu poświęcić 1 bohater jest, gdy wybiera się takiego bohatera jak gen Zygmunt Hübner jest stosunkowo łatwe, bo robi się spotkanie rozmowę po to, można puścić fragment przedstawienia czy jaki spektakl czy jeszcze coś i powstaje taki blok różnorodny, który jest, który jest atrakcyjny dla widzów ma coś dawnego co już znane, ale lubimy powtórnie obejrzeć coś nowego no tutaj był i tutaj był ten pomysł trochę żartobliwy trochę zaskakujący również dla niego, bo tam miał pewną niespodziankę przygotowaną przez realizatorów i kolegów także to no to też pokazuje, że on otwarty na wszelkie pomysły związane nie tylko z taką oczywistą pracą aktora reżysera tylko właśnie na rozrywkę w powiedzmy jeszcze jego pisaniu o teatrze te eseje, które fragmenty, które pan jeszcze w książce nie tylko teatru dotyczą dotyczą życia człowieczeństwa tak, bo to był wielki humanista i intelektualista też już o tym wspominałem, że z tekstami NRA miałem problem do któregokolwiek dotarłem i którekolwiek przeczytałem to miałem ochotę przepisać go w całości, bo to było tak wspaniały tak mądre tak głębokie tak aktualne, że aż żal było skreślać i teraz ja nie chciałem zrobić antologii tekstów Zygmunta Hübnera natomiast niektóre rzeczy po prostu porażają swoją aktualnością tak, zaczynając od deklaracji programowej teatru powszechnego kończąc właśnie na tych esejach felieton pisany niby z przymrużeniem oka żartobliwie my mamy świadomość pisał felietony do miesięczników, czyli żywotność takiego tekstu jest trudne do prze przeanalizowania w nie jest miesięczniku cykl przygotowawczy trwa kilka miesięcy w związku z tym, gdyby felieton zasadzie jest aktualnym gatunkiem dziennikarskim powinien komentować sytuację aktualną łatwo napisać felieton do gazety albo do tygodnika, bo on będzie odnosić do tego co wszyscy mamy świeże pamięci, a miesięczników felieton czasem odnosi się do sprawy do sytuacji do konfliktu czy do żartobliwego zdarzenia, które wydarzyło się wiele miesięcy temu być może ludziom czytelnikom już w pamięci uleciało natomiast on potrafił tak fantastycznie skonstruować, że to jest wiecznie aktualne w to zakończyć w takim razie nasze spotkanie rozmowę słowami samego Zygmunta Hübnera to będzie fragment felietonu zatytułowanego modlitwa z roku 80 tego trzeciego niech świadomość przemijania pozwala czerpać radość z tego, czego dokonałem i satysfakcję, że zachowały zdolność rozróżniania sensu słów, a nie tylko ich brzmienia bardzo dziękuję za rozmowę dziękuję za spotkanie dziękuję za książkę, którą serdecznie państwu polecam Hübner autor Grzegorz Kozak dziennikarz publicysta wydarzenia 24 był gościem godzinę kultury dziękuję bardzo, ja bardzo dziękuję książkę wydał Instytut teatralny imienia Zbigniewa Raszewskiego i Fundacja teatru myśli Obywatelskiej imienia Zygmunta Hübnera Marta Perchuć-Burzyńska do usłyszenia czas na informacje w TOK FM dziękuję jeszcze Tomaszowi obca oczywiście za pomoc w przygotowaniu programu Zwiń «

PODCASTY AUDYCJI: GODZINA KULTURY

Więcej podcastów tej audycji

REKLAMA

POPULARNE

REKLAMA

DOSTĘP PREMIUM

Wszystkie audycje, kiedy chcesz! Teraz TOK FM Premium 30% taniej: podcastowe produkcje oryginalne, Radio TOK FM bez reklam i podcasty z audycji. Nie zwlekaj, słuchaj wygodniej!

KUP TERAZ

SERWIS INFORMACYJNY

REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA