Finał "serialu wiatrakowego"? Będą jeszcze zwroty akcji

AUTOMATYCZNA TRANSKRYPCJA PODCASTU

świat podgląd Agnieszka Lichnerowicz rządowy projekt ustawy tzw. ustawy Wiatrakowej leżał leżał od lipca czekał na swój moment może odpowiedzieć właściwą koniunktury albo po prostu smutno to powiedzieć, ale jednak suwerenność nasza obywateli tego kraju mocno ograniczona, czyli wynik negocjacji nie z nami szansę komisją europejską no ale w końcu trafił do Sejmu łączymy się w światopoglądzie teraz z Robertem Tomaszewskim starszym analitykiem do spraw energetycznych w Rozwiń » ośrodku analitycznym polityka Insights dzień dobry dzień dobrem śledzi pan wszyscy pewnie z zapartym tchem losy ustawy Wiatrakowej ktoś może kiedyś zrobi dobry serial jak to się teraz współcześnie mówi o jej perypetiach nawet taką główną bohaterką, ale żarty na bok one są bardzo gorzkie czy dla palaczy czy wydaje się panu, że no, że już będzie ta ustawa wiatrakowa czy jeszcze wcale nie jest pewna już w ewidentnie zmierza do jakiegoś finału tego serialu po zbyt wiele zbyt dużej liczbie sezonów, które prześcignęliśmy ono może być dosyć dynamiczna, bo tutaj zwroty akcji jeszcze będą całkiem prawdopodobne teraz jesteśmy w sytuacji, w której prace sejmowe nad ustawą rządową będą kontynuowane jutro przewodniczący sejmowej komisji energii Marek Suski tak niczym Sfinks wypowiedział się tutaj, mówiąc że ona będzie uzupełniana ten rządowy projekt o różne elementy projektów opozycyjnych właśnie tam został wczoraj odrzucone tak tak dokładnie, więc to z 1 strony no ale z drugiej strony mamy bardzo ciekawą wypowiedź Pawła Sałka doradcy prezydenta Andrzeja Dudy z ostatniego weekendu, który powiedział w polskim radiu, że no to by PiS trzeba sobie tej stopy idzie wbrew swojemu programowi, nowelizując ustawy liberalizujący przepisy wiatrowe, więc ja ja się spodziewać jeszcze dużej energii gości, którzy w pracach w sejmie z możliwą zmianą tej ustawy na niekorzyść dla branży wiatrowej to znaczy np. poprzez dodanie obowiązkowych referendów tam, gdzie w tych gminach, które będą chciały rozważyć takie inwestycje oczywiście będzie wydłużało cały proces inwestycyjny no i wreszcie może dojść do jakiegoś niespodziewanego zwrotu już na biurku prezydenta, więc dniem wydaje się, że zmierzamy do końca, ale tutaj jeszcze 2 potężne zakręty sprzeda to zaraz jeszcze właśnie tych różnych zakrętach ale, gdybyśmy mogli przypomnieć co jest tym projekcie, bo wspomniał pan o referendach, bo to co się ma teraz zmienić to to, że na razie póki co jest tzw. 10 cha, czyli zakaz po prostu zakaz budowania no właśnie w odległości zaraz pan pisze 10× wysokość może tak to nazwę wiatraka, a teraz ma być tak, że gminy będą mogły to gminy będą decydowały, ale nie bliżej niż 500m, a w ogóle taki to jest to jest najważniejsza zmiana oznacza odchodzimy od tej dziesięcio krotności wysokości wiatraka w praktyce przekładało się na 1,5 do 2km, jeżeli chodzi o ten dystans, który musiał zostać zachowany pomiędzy farmą wiatrową, a zabudowaniami mieszkalnymi, ale też różnymi formami ochrony przyrody np. parkami narodowymi, więc to wziąć 99% tak wyczuł po powierzchni Polski 99 ma 7 więcej, więc tych 0,3% farmy można było dalej stawiać no, chyba że ktoś miał pozwolenie na budowę uzyskane przed nowelizacją przed wprowadzeniem tej ustawy 2000 szesnastym roku, bo tutaj niestety dosyć ciekawa rzecz się moc farm wiatrowych w Polsce od momentu, w którym PiS doszedł do władzy on się podwoiła ona wzrosła z 4,5GW we w końcówce roku 2015 do 9GW obecnie, więc mimo tej restrykcyjnej ustawy to wszystko wynikało z tego, że wykorzystano tę pulę przyznanych pozwoleń na budowę, która w, które zostały rozdysponowane właśnie przed 2016 rokiem i ta pula praktycznie już się wyczerpała, więc ten nasz potencjał tutaj, żeby rozbudować moce jest wręcz czterokrotnie większe niż to co obecnie mamy, więc to pokazuje jak wielki potencjał rozwoju energetyki wiatrowej w Polsce natomiast samo ustawa pisana jest oczywiście bardzo zachowawcza tam została wprowadzona 1 ważna autopoprawka to znaczy oprócz tych 500m, które zastąpią 10, czyli 1,5 do 2km tam będzie również taki zapis, który będzie pozwalał mieszkańcom gmina, w których będą stawały te farmy wiatrowe do pobierania zysków z energii, którą będą te farmy produkowane zgodnie z 10 dobry zapis służenia, choć słowo, ale tyle do mnie dotarło, że doświadczenie z niemieckiego mam wrażenie, że to było często przytaczane wynikało, że ważnym udawało się tak dobrze rozwinąć alternatywne zielone źródła również, dlatego że lokalne wspólnoty odkryły w tym swój mówiąc wprost ekonomicznej oraz i zakładały spółdzielnie tak, bo tam oczywiście właśnie też wspierano te oddolną spółdzielczą własność elektrowni wiatrowych czy paneli czy słonecznych no to wydaje się być sensowne z perspektywy takiej sprawiedliwości, ale też efektywności teoretycznie tak to znaczy tutaj intencje są bardzo dobre to znaczy, żeby wynagradzać sprawić, żeby lokalne społeczności coś z tego miały fizycznie w postaci gotówki, jakie zyski z tego, że farmy wiatrowe obok nich stają natomiast przepisy, które zostały przyjęte przez przez rząd one są dosyć zagmatwana mam jest mowa o 10% mocy zainstalowanej farmy wiatrowej, która miałaby zostać udostępniona poprzez coś co się będzie nazywało prosument wirtualne mieszkańcom gminy, więc ci mieszkańcy, którzy zdecydują się na podjęcie właśnie tego rodzaju współpracy zyskają status tego prosumenta wirtualnego będą mogli pobierać te wynagrodzenia ze sprzedanej energii do 10% mocy zainstalowanej to niesamowicie skomplikowane wydaje się, że już na tym poziomie wytłumaczenie prostym ludziom co tak naprawdę oznacza to będzie rodziło potężny próg wejścia w ten w ten mechanizm można było po prostu tak mówiąc wprost można było po prostu zapisać nową udział w zyskach ze sprzedaży energii albo coś no, więc tak coś prostego co od razu jak przekonuje, że w wiadomo, o co chodzi o 500 plus zawsze wiadomo, że 500zł wpłynie na koron co czy na taki rodzaj można było tutaj jakby też zdecydować być może uda się rządowi to doprecyzować na poziomie rozporządzeń, bo prawdopodobnie kolejne przepisy będą tutaj potrzebne, ale na razie jest to dosyć zagmatwana, ale tak jak powinniśmy sobie na początku to jest krok w dobrym kierunku, żeby lokalne społeczności wspierać wynagradzani za to, że tego rodzaju inwestycje będą się one godzić na lokowanie obok siebie to pewnie spółdzielczych byłaby jeszcze ciekawszym rozwiązaniem, ale na to chyba nie ma szans nie no tutaj toczą się prace po stronie rządu oczywiście tych spółdzielni energetycznych w Polsce na razie nie ma, mimo że one mają swoje my dedykowane przepisy, ale rzeczywiście potrzeba tutaj pewnego przyspieszenia regulacyjnego, żeby stworzyć zachęty, żeby tego rodzaju spółdzielnie tworzyć, więc na razie jesteśmy na początku tej drogi opiera rozwój jutro połączone komisje energii klimatu i aktywów państwowych mają ponownie o projekcie debatować to jest pytanie polityczne, ale pytam pana jako eksperta do spraw energii, który śledzi cały ten proces, bo jest to wielką tajemnicą, dlaczego z tak bardzo trudno przejść tej czemu tak trudno w Polsce buduje się elektrownie wiatrowe z czego wynika takie ustalenie teraz nawet dziś donoszą o tym gazety dziennik Gazeta prawna wręcz prawo sprawiedliwość przekonać koalicjantów czy właśnie sceptycznych członków partii PiS zasłania się komisją europejską twierdzi, że nie będzie pieniędzy kpi, jeżeli nie będzie wiatraków co wydaje się być pewnym nadużyciem ale z czego wynika ten opór to znaczy ma charakter jednak nieufności wobec tego rodzaju wytworzenie energii czy czy czy to jednak jest także nie wiem ktoś chce wiatraki zbudować na nich zarobić, o co chodzi, więc są 2 główne powody to znaczy tak jak obserwujemy tą ewolucję podejścia wpisu do energetyki wiatrowej to tutaj musimy się cofnąć do 2015 roku tego momentu, w którym oni szli do kampanii wyborczej wówczas i mieli już na sztandarach te antyk trans owe postulaty wówczas chodziło przede wszystkim oficjalnie o ochronę tych lokalnych społeczności, które nie chcą wiatraków obok siebie z powodu tego, że psuje krajobraz powoduje hałas zagrywką palenie ludzi mniej szkodliwe tak to tutaj można oczywiście powiedzieć jako kontrargument i i powodują spadek wartości nieruchomości to oczywiście były dosyć dobrze zorganizowane grupy lobbujące za tym, żeby tego rodzaju UE inwestycje wstrzymywać na test pamiętajmy, że wcześniej w tych poprzednich latach mieliśmy do czynienia z bardzo szybkim rozwojem tych farm wiatrowych, więc rzeczywiście zmiana była bardzo szybka te lokalne społeczności nie zawsze miały czas na to, żeby się zaadaptować, bo po prostu chodził deweloper wchodzi inwestor, który bardzo szybko inwestował w to je zmienia nie konsultował powodowało to lokalne społeczności PiS postanowił wykorzystać w badaniach sondażowych wychodziło może może po prostu dodatkowe punkty procentowe wyborach na ten uczulać uciułał to udało natomiast nieoficjalnym powodem, które również pojawią się podprogowych takich przekazach PiS-u oczywiście ochrona energetyki Węglowej ekspansja wiatrów systemie energetycznym wypycha energetykę węglową miksu energetycznego energia z źródeł odnawialnych zgodnie z unijnymi regulacjami zawsze ma pierwszeństwo w dostępie do sieci więc, gdy np. zaczyna wiać wiatr duża ich w od dużej sile wówczas w pierwszej kolejności operator sieci musi prosić o zredukowanie produkcji en energetykę konwencjonalną o ze chodzi jako pierwsza do do naszego nasz rynek energii, więc szybka szybki rozwój tych mocy wiatrowych on prowadził do tego, że po prostu elektrownie węglowe stawały się coraz mniej rentowne ale, ponieważ te zmiany zostały przyjęte już jesteśmy ileś lat w zamrożeniu tego tego sektora to widzimy jak bardzo nasze ceny hurtowe mogą być niższe energii elektrycznej oczywiście, gdybyśmy to energetykę spokojniej wszystkim bardziej zrównoważony sposób, ale rozwijali, więc zmiana podejścia PiS-u do tego problemu wynikała właśnie obawy o to, że ceny prądu będą tak wysokie, że nasza gospodarka stanie się niekonkurencyjna, a w drugiej kolejności z niemożności spełnienia celów klimatycznych w ustawie stawianych przez mnie bez wiatraków nam się to po prostu nie uda, więc stąd sąd stąd zmiana która, która zajęła partii rządowej bardzo wielu lat takim i rzeczywiście te kalkulacje jeszcze na koniec decyduje tylko jeszcze rzecznika rządu, który uważa, że jeśli niema tym następnym posiedzeniu Sejmu temat ustawy Wiatrakowej zostanie zamknięty oczywiście potem jeszcze jak mówił ten ostatni pytanie o podpis prezydenta Prawa i Sprawiedliwości, ale też właśnie to jak bardzo odrzucane 7 odrzuconych projektów opozycji nie uwzględnia poprawek uciszania wczoraj aktywistki Wiktorię Brożkowi, który w zasadzie poseł Suski powiedział, że w zasadzie to widział pan to co powiedział powiedział, że nie ma sensu z nią gadać nie na to co jest klasycznym stylu pana przewodniczącego, więc tak 0 zaskoczeń, jeżeli chodzi o ten miałby model prowadzenia prowadzenia debaty i prac nad legislacją ja zgaduję, że użyte los los wiatraków w Polsce leży jest skorelowany z ustawą osądzie najwyższym to znaczy, jeżeli tutaj dojdzie dopadł to spodziewałbym się, że również nie będzie przełomu wydaje wiatraków no i tutaj inną wypadałoby trzymać kciuki, żeby jednak jakiegoś rodzaju kompromisu doszło po to, żeby te regulacje wiatrowe mogły zostać wreszcie zmienionych bardzo jak zwykle dziękuję za te wszystkie informacje i wyjaśnienia Robert Tomaszewski starszy analityk do spraw energetycznych z polityki albo państwa gościem ostatnio w dzisiejszym programie, który przygotowaliśmy z Katarzyną Borowską realizował Szymon waluta informacja po nich jeszcze więcej sportu, a po dwudziestej drugiej zapraszam państwa na program wieczorem, gdzie oczywiście porozmawiamy o czacie GP i o tym przełomowym momencie, w którym też model biznesowy tej nowej technologii chyba się decyduje to wielka rewolucja Jan zygmuntowski będzie państwa gościem po dwudziestej druki tak świat podgląd Zwiń «

Finał "serialu wiatrakowego"? Będą jeszcze zwroty akcji

AUTOMATYCZNA TRANSKRYPCJA PODCASTU

PODCASTY AUDYCJI: ŚWIATOPODGLĄD

POPULARNE

DOSTĘP PREMIUM

SERWIS INFORMACYJNY

Wydanie z godziny 10:00

Najnowsze Podcasty

"Rozbrajanie stereotypów i zatwardziałych serduszek". Tranzycja potrafi uwolnić i pozytywnie wywrócić życie

"Jaka Bucza, jaka agresja?" Rosja przewodniczy Radzie Bezpieczeństwa ONZ

100 tys. głosów Polonii do kosza? "Policzyliśmy 98 głosów w godzinę. W dobę udałoby się 1,5-2 tys. Takich komisji jest około 50"

Zawody drugiej kategorii. Rząd reguluje pracę m.in. dietetyków i robi to źle

TOK FM

Polecamy

Popularne

GOŚCIE TOK FM

Gazeta.pl

WYBORCZA.PL