REKLAMA

[Odc. 2] "Kiedy wyspa zatonie, zatonę razem z nią" - mówi Kiribatyjka, Rosemary

Kiribati. Raport z tonącego świata
Data emisji:
2023-01-26 12:00
Prowadzący:
Czas trwania:
16:54 min.
Udostępnij:

W drugim odcinku podcastu o Kiribati - pierwszym państwie w historii świata, które fizycznie zniknie pod wodami Pacyfiku w ciągu najbliższych 30 lat Małgorzata Gołota rozmawia z mieszkańcami atoli, składających się na to państwo. Choć wydaje się to nieprawdopodobne, wielu z nich nie planuje uciekać. Przyczyną jest, niestety, bieda, w której na co dzień żyją. Rozwiń »

Bieda wynika stąd, że Kiribati nie jest ani krajem przemysłowym, ani np. rolniczym. Nie jest też, niestety, atrakcją turystyczną. Na atolach nie ma ośrodków wypoczynkowych czy czegokolwiek innego, co mogłoby zostać uznane za bazę turystyczną. Nie ma też atrakcji w postaci chociażby zabytków.

Nic też nie zapowiada, by na Kiribati mogło zmienić się cokolwiek na lepsze. W kraju nikt nie czyni już inwestycji - bo wiadomo, że Kiribati znika z powierzchni Ziemi. Są jednak mieszkańcy, którzy mówili autorce podcastu o Kiribati, Małgorzacie Gołocie, że mimo wszystko chcieliby inwestorów przyciągać.

Jak wygląda życie codzienne na Kiribati? O jakich osobistych perspektywach mówią mieszkańcy wysp? O tym w drugim odcinku podcastu. Zwiń «

AUTOMATYCZNA TRANSKRYPCJA PODCASTU

Transkrypcja podcastu
, kiedy stoję po kolana w ciepłej wodzie błękitnej laguny równik owym słońcu nie wyczuwam wokół żadnego niepokoju ani strachu pogoda piękne widoki sprawiają, że nawet wszechobecna na Kiribati bieda wydaje się łatwiejsza do zaakceptowania no i spokój miejscowych niewchodzące w ich twarze uśmiechy szybko usypiają czujność tych nielicznych turystów, którym udało się dotrzeć na torowe cudzoziemców jest naprawdę niewielu może też trochę, dlatego że Kiribati dopiero Rozwiń » niedawno otworzyło swoje granice po pandemii ruch międzynarodowy przywrócono 1sierpnia 2022 roku tymczasem zewnętrzne granice Unii Europejskiej można było w miarę swobodnie przekraczać ponad 2 lata wcześniej dziś większość obcokrajowców odwiedzających teraz ma tu po prostu coś do załatwiania czasem to biznes czasem edukacja czasem współpraca naukowe typowych turystów można policzyć na palcach 1 ręki i nie ma co dziwić Kiribati nie jest miejscem, które wybiera się wakacji nie ma czystych plaż lekcji nurkowania zorganizowanych wycieczek właściwie poza kilkoma powojennymi bunkrami wojskowymi działami pozostałościami po bitwie autora z 1943 roku nie ma nawet specjalnie czego zwiedzać nie ma też restauracji cukierni lodziarni barów z muzyką na żywo, a sklepowe półki świecą przecież pustkami formalności związane z uzyskaniem wizy niezbędnych pozwoleń na pobyt nie ułatwiają sprawę przedstawicielom biznesu ani nawet media mnie też nie wydano pozwolenia na nagrywanie publikowanie rozmów z mieszkańcami Republiki Kiribati, choć oficjalnej odmowy też nie ma dlatego moi bohaterowie mówią głosem lekko mimo wszystko chcemy przyciągać inwestorów tak mówi mi było Arena ba 1 wykształconych za granicą Kiribati cieków studiował w USA dziś jako naukowiec wykładowca sam uczy innych współpracujący z wieloma uczelniami na świecie wspiera też edukację Kiribati jestem pewien, że rozwój sektora turystycznego przeniósłby nowe miejsca pracy tak potrzebne ludziom w gospodarce to byłaby szansa na wyprowadzenie wielu osób wielu tutejszych rodziny ze skrajnej biedy problem w tym, że Kiribati tonie coraz głośniej o tym mówi wszelkie naukowe prognozy z raportem PiS międzyrządowego zespołu do spraw zmian klimatu na czele nie pozostawiają złudzeń dlatego nikt turystykę na Kiribati inwestować nie chce, tym bardziej że wciąż spalamy paliwa kopalne dopóki robimy poziom wód w morzach oceanach podnosi się i będzie się podnosił, zagrażając nie tylko bezpieczeństwu, ale i istnieniu wielu państw spośród, których Kiribati zniknie jako pierwszy i wiem o tym wszystkim więc czuje na trawie pewną grozę, bo przecież jestem w miejscu, które za kilka kilkanaście lat może stać się bez nudne niezdatne do zamieszkania jak określają naukowcy i w końcu za kilkanaście albo kilkadziesiąt lat całkowicie zatonie, a jednak radosne Maurizio ceny na dzień dobry dźwięki piosenek lokalnych artystów ład, w których jak mantra powtarzają się słowa to nasza wyspa, ale tora sprawiają, że zagrożenia dla miejscowych na trawie stwarza ocean bardzo łatwo zapomnieć pogodne usposobienie miejscowych jest zaraźliwe, zwłaszcza jeśli ma się kupiony bilet powrotny do domu albo przynajmniej pewność, że taki bilet można w każdej chwili kupić, bo ma się na niego pieniądze na trawie to nie takie oczywiste bezpośrednio z wyspy lecieć można właściwie tylko do Nadii na Fidżi najtańsze bilety 1 stronę to koszt co najmniej 16001800zł, czyli 556USD australijskich waluty obowiązującej w Republice Liberii, a wg danych banku światowego średni miesięczny dochód na osobę to Kiribati zaledwie 200USD dla porównania po przeliczeniu na dolary australijskie Polak zarabia miesięcznie ponad 2200, a Australijczyk prawie 7,51000USD, gdy przylatuje na trawę jest początek listopada pogoda na wyspie jest ciągle piękna zwykle bezchmurne niebo i 31 stopni na termometrze to tutaj norma w zależności od miesiąca słońce wschodzi między szóstą 09640 zachodzi między osiemnastą 13 i 1844 dzień przez cały rok trwa praktycznie tyle samo od 12 godzin 2 minut do 12 godzin i 12 minut różnica niemal nieodczuwalna listopadowe poranki na wyspie są gorące, ale wilgoci w powietrzu praktycznie nie czuć, choć listopad to teoretycznie pierwszy miesiąc pory deszczowej w grudniu marcu i kwietniu deszczu bywa więcej zdarzają się też sztormy cyklony wtedy najdotkliwiej czuć, że na trawie nie ma, dokąd uciec sztormy cyklony to obok gnębiących kraj Susz najgroźniejsze zjawiska ekstremalne, z którymi mierzy się Kiribati częstotliwości występowania jest ściśle związana ze zmianami klimatu zdarzają się nie tylko częściej, ale są też coraz bardziej gwałtowne, kiedy przychodzi sztorm choćby najmniejsze woda zalewa najniżej położone drogi staje się nieprzejezdny prowizoryczne domy, w których mieszkają najbiedniejsi wypełniają się wodą, która wlewa się do środka właściwie każdej strony te domy nie mają przecież klasycznych sceny domów na zdrowie częstował dla ska w drucianych nim wodoodpornych płynęła znajomy rozmiary, którą poznałam na trawie, której mówiłam w pierwszym odcinku opowiada mi, że co jakiś czas w porze deszczowej Budzisz rano, stawiając stopy na ziemi czuję, że stoi po kostki w wodzie tak już tutaj jest wzrusza można by pomyśleć, że trzeba uciekać, ale nie bardzo wiadomo, dokąd najwyższy punkt parady wioska elita wznosi się na wysokości 3m nad poziomem morza, ale to niewielki skrawek lądu nawet dobra Wola miejscowych nie sprawi, że zmieści się tu prawie 70 000 osób tyle ile dziś zamieszkuje trawę na miejscu nie ma więc, dokąd uciekać, a samej trawy też przecież ciężko się wydostać może dlatego kiedy pytam rozmarynu jej plan de odpowiada mi jeśli wyspa zatonie za to razem z nią muszę cytować moją rozmówczynię, bo miejscowe władze zabroniły nagrywać mieszkańców dlatego opowiadam ci nie jedynie własnymi słowami rozmawia mieszka w tym lajków w pobliżu lotniska budynki to wschodni kraniec stara Południowej w 2015 roku było około 4000 mieszkańców wtedy jeszcze w 2015 albo 2016 roku granica w jajku biegły innym miejscu zmieniono, kiedy przyszły wysokie fale tak właśnie mówią o rosnącym poziomie oceanu miejscowi kilka lat temu woda regularnie wlewała się do domów mieszkańców zalewała też okoliczne groby sprawiała, że droga, którą jeżdżą samochody lokalne busy także te szkolne stała się nieprzejezdna cofała się, kiedy rano był odpływ po południu wraca, a potem po prostu została to właśnie wtedy osadę przeniesiono kilkaset metrów dalej w głąb lądu wiele domów bardzo wiele domów wtedy przenieśliśmy wspomina rozmaryn przyjechali ludzie z nowej Zelandii Australii, żeby pomóc przywieźli więcej worków piaskiem chodziło o to, żeby ocalić drogę Zobacz ile worków ją teraz zabezpiecza wskazuje palcem na drogę, którą dzieli od nas może kilka tańców od 2015 roku ocean nieznacznie przesunął się w głąb lądu, zabierając mieszkańcom jeszcze trochę wyspy miejsce, gdzie jeszcze kilka lat temu stały domy dziś jest już pod wodą został fragment plaży o szerokości mniej więcej 2 pół metra tuż przy tej plaży biegnie droga, której faktycznie nie przyniesie zamiast tego Wybrzeża wzmocnioną workami ze związkiem panie dzięki czemu droga jest dziś jakieś 1,5m nad poziom wody miejscu liczą, że jakiś czas został na terenie Południowej jest wiele miejsc takich jak temu kilku miejsc, gdzie lądu jest mniej niż dawniej jest też wiele takich, którym zagraża dziś nawet najmniejszy wiatr tworzący choćby minimalne fale np. droga łącząca miejscowość na Nika i ze stolicą bajki, kiedy na nią patrzy czuje niemal namacalnie nieuchronności nadciągającej katastrofy ulica zajmuje właściwie całą szerokość dostępnego lądu nie ma w niemalże nie ma miejsca na ekstra trawniki po jest droga, a po lewej i prawej stronie pod asfalt przez Pacyfik jest chroniony jest przez niski może 6070 centymetrowym mówi, kiedy wieje wiatr fale z łatwością pokonują ten Murek wlewając się na ulicy, kiedy przychodzi sztorm droga staje się kompletnie nieprzejezdna będzie coraz gorzej nie tylko ze względu na zapowiadaną jeszcze częstszą obecność zjawisk ekstremalnych takich jak właśnie sztormy cyklony, ale przede wszystkim ze względu na rosnący poziom wód wodza ani z raportu opublikowanego przez IPC międzyrządowy zespół do spraw zmian klimatu wynika, że poziom mórz może wzrosnąć nawet blisko 80cm do 2008 roku dla wielu atoli libacji oznacza to praktycznie koniec istnienia na tych Wyspach prawie wszyscy mieszkają w promieniu kilku najdalej kilkuset metrów od noża i 1,5 albo 2m na naukowca przewidują więc, że już za 30 lat życie tutaj będzie tak niewygodne, że większość ludzi po prostu Skiba wyjedzie dzień, choć wielu z nich na im lepiej znam Pacyfik tym mniej mnie dziwi ludzie, którzy zamieszkują wyspiarskie państwa bardzo się od siebie różnią tworzą zupełnie inne kultury żyją wedle innych zasad na Pacyfiku w użytku jest aż 450 różnych języków różnią się też wyspy Kiribati jest Malcie kompletnie Nizinnej położone właściwie na poziomie wody w oceanie niewiele roślin ziemi uprawnej brakuje rzek Tuvalu przypomina trochę libacji na Fidżi rzecz jest mnóstwo lasy zajmują znaczne tereny ziemi uprawnej jest pod dostatkiem, a powietrze przypomina to, które oddycha się w szklarni jest tak wilgotny, że trudno wytrzymać w Vanuatu to coś pomiędzy teraz widzisz nerwy wciąż gdzieś pod górkę albo schodzi z Górki lasów jest dużo, a plaże woda są czyste i toner w Kiribati mówi się językiem Kiribati na Vanuatu islamu na Fidżi kwidzyńskim Tuvalu językiem Tuvalu itd. różnic jest duża i to także jeden z powodów, dla których emigracja czy przenoszenie ludności mogą wydawać niespecjalnie dobrym dla samych zainteresowanych poniosłam to nasza ziemia kupiliśmy ją tu mieszkam od lat powiedziała mi kilka tygodni temu Marin, która całą rodziną mieszka na trawie Południowej nie zamierza się stąd ruszać póki nie zajdzie taka bezwzględna konieczność jak wielu jej przyjaciół chciałaby, żeby poziom oceanu po prostu przestał się podnosić ale, żeby tak się stało trzeba by przestać spalać paliwa kopalne na całym świecie trzeba też zastosować proces reform stacji, czego bez masowego ograniczenia konsumpcji wołowiny zrobić nie sposób teraz sytuacja nie wygląda dobrze wg danych z cząstkowego raportu światowej organizacji meteorologicznej średnia globalna temperatura powietrza w 2022 roku w okresie styczeń-wrzesień wyniosła 1 i 15 °C powyżej poziomu sprzed epoki przemysłowej im szybciej robi się ciepło tym szybciej topnieją lodowce te w Alpach IT na Grenlandii, gdzie we wrześniu zamiast śniegu padał deszcz w 2020 roku w Alpach zanotowano rekordowe wartości topnienia lodowców na średnim poziomie 34m grubości wg wstępnych pomiarów w latach 20212022 utracono 6% objętości lodu na lodowcach szwajcarskich, a w ciągu ostatnich 2 dekad ilość lodu na lodowcach w Szwajcarii zmniejszyła się o ponad 13 w obecny poziom stężenia dwutlenku węgla w atmosferze jest tak wysoki, że cele porozumienia paryskiego stają się trudne do osiągnięcia mówił w listopadzie ubiegłego roku profesor baterii Salas sekretarz generalny światowej organizacji meteorologicznej dla wielu lodowców jest już za późno, a topnienie pokrywy lodowej będzie trwało setki jeśli nie tysiące lat, powodując różnorodne najczęściej negatywne konsekwencje dla ludzi środowiska podnoszenie się poziomu morza, mimo że mierzone w mm rocznie stanowi długoterminowe zagrożenie dla mieszkańców wybrzeży kraju niż innych Kiribati jest na pierwszym froncie zmagań z tymi zagrożeniami w listopadzie podczas szczytu klimatycznego w Egipcie prezydent Andrzej Duda mówił tak, ale jest będzie domem Info rent Enej pieniędzy wuja DP 109 tego ZUS stoi wiele innych Kleina Ken Wencie en and in DPS segment w Polsce i Unii Europejskiej skupiamy się na spełnianiu celów określonych w porozumieniu paryskim, aby osiągnąć musimy iść ścieżką sprawiedliwej transformacji energetycznej ze powtórzę, że transformacja powinna służyć człowiekowi, a nie człowiek transformacji już moi rodacy nie będą pytać ile celów klimatycznych udało nam się osiągnąć będą raczej pytać, dlaczego energia jest taka droga i dlaczego ich standard życia pogorszył się tak dramatycznie jest sławie nadzieje sosy, a są ekspansję w and Why de największa standard chęć obco dramatycznej dlatego dziś, kiedy nasze elektrownie głównie węgla produkują prąd czyni to Polska jednym z największych trucicieli planety spośród krajów Unii Europejskiej w Republice chcieli by obywatele są podobnego zdania co Andrzej Duda wierzę, że to właśnie ich los i ich warunki życiowe powinny być teraz najważniejsze, a jednak nie są teoretycznie znane nam technologie mogłyby uratować wyspy takie jak Kiribati przed zatonięciem i najprościej mówiąc sztucznie podnieść problem w tym, że to kosztuje, a Kiribati jest państwem biednym i mamy ponad pół co jakiś czas komuś udaje się uciec z rogu 75 osób w konkursie organizowanym przez rząd nowej Zelandii wygrywa półroczną wizę do tego kraju mają 6 miesięcy na znalezienie sobie pracy mieszkania jeśli im się to uda mogą zostać jeśli jednak nie muszą wracać do domu są też pracownicy sezonowi albo tacy, którzy pracują za granicą, realizując konkretne projekty czasem udaje się zebranym kraju zostać na stałe, a czasem mimo wszystko są odsyłani z kwitkiem tak było też z człowiekiem o imieniu Joanne i sądzę, którego świat zna dziś jako pierwszego w historii uchodźcy klimatycznego i który stał się dla tego świata ikoną migracji powodowanych zmiana klimatu w to właśnie o nim opowiem o kolejnym odcinku Małgorzata Gołota zapraszam Zwiń «

PODCASTY AUDYCJI: KIRIBATI. RAPORT Z TONĄCEGO ŚWIATA

Więcej podcastów tej audycji

REKLAMA

POSŁUCHAJ RÓWNIEŻ

REKLAMA

DOSTĘP PREMIUM

Słuchaj wszystkich audycji Radia TOK FM kiedy chcesz i jak chcesz - na stronie internetowej i w aplikacji mobilnej!!

Dostęp Premium

SERWIS INFORMACYJNY

REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA