biuletyn rewolucyjne czym to jest audycja biuletyn rewolucyjne przy mikrofonie Anna Piekutowska tu nie idźcie stąd nie wiemy, gdzie to nie nasza sprawa tak w Polskim szpitalu lekarze odpowiadają na prośbę o legalną i bardzo potrzebne aborcje czternastolatki, która została zgwałcona kilka dni temu na swoim profilu na Facebooku federacja na rzecz kobiet i planowania rodziny ujawniła historię dziewczynki, którą zgwałcił członek rodziny nikomu nie powiedziała, kiedy okazało się,
Rozwiń »
że jest w ciąży zawiadomiono prokuraturę cała sprawa jest w toku w tej sytuacji ciotka dziewczynki zaczęła szukać ratunku niestety szpital na Podlasiu w okolicy miejsca zamieszkania odmówił, powołując się na klauzulę sumienia wtedy rodzina postanowiła zgłosić się do federacji na rzecz kobiet i planowania rodziny Krystyna Kacpura szefowa Federer mówiła, że kobiety zostały przez lekarza potraktowane w nieludzki sposób lekarze nie chcieli wysłuchać co mają do powiedzenia, a szpital zasłonił się klauzulą sumienia w Polsce zgwałcona osoba ma prawo do aborcji w szpitalu to jedna z 2 przesłanek, które zostały w ustawie po wyroku Trybunału Konstytucyjnego przerwanie ciąży w Polsce w szpitalu może być wykonane, gdy ciąża stanowi zagrożenie dla życia lub zdrowia kobiety lub zachodzi uzasadnione podejrzenia, że ciąża powstała w wyniku czynu zabronionego, a w Polsce stosunek seksualny z osobą poniżej piętnastego roku życia z marszu jest czynem zabronionym bez względu na wiek sprawcy, więc tu w tym przypadku nawet schemat udowadniać dziewczynka została zgwałcona ma prawo do aborcji w szpitalu koniec Krupka, ale to prawo nie jest respektowane kobiecie przechodzącej po aborcję, której się należy, która ma zaświadczenie od prokuratury wyniki badań itd. bo oczywiście prawo skonstruowane jest tak, żeby jak najbardziej utrudnia cały proces tej kobiecie większość szpitali w Polsce pokaże drzwi lekarzy, którzy w takich sytuacjach pomagają ani przepraszam to złe słowo lekarzy, którzy leczą i wypełniają swoje obowiązki w takich sytuacjach można policzyć na palcach, więc w takich sytuacjach ratunku udzielają aktywistki aborcyjny Dream Team rozsiane po Europie ciocia Czesia Basia Wienia i inne, które wspierają wyjazdach oraz ekipa federacji na rzecz kobiet i planowania rodziny te ostatnie udzielają pomocy prawnej i egzekwują aborcję w polskich szpitalach są lekarze, którzy mówią wprost ja pani aborcji nie zrobię, ale to jest telefon Feder naj mają wtedy kłopot z głowy Ministerstwo Zdrowia w swoich ostatnich najnowszych statystykach podaje, że w 2021 roku w Polsce odbyło się tylko 107 aborcji to znaczy, że niemal wszystkie osoby, które potrzebowały aborcji zostały poza systemem tabletkami w domu lub zagranicznych klinikach aborcyjnych prawdopodobnie też te statystyki są takie małe, bo lekarze dwoją się i Troją, żeby aborcji w nich nie uwzględniać i w papierach mieć np. poronienia, a nie kontrowersyjną potencjalnie problematycznej procedury, której nazwa zaczyna się na, a w tych statystykach za 2021 rok jest jeszcze 1 mrożącą krew żyłach informacja żadna żadna z tych 107 aborcji nie było przesłanki o gwałcie czy to oznacza, że w 2021 roku żadna zgwałcona kobieta zaszła w ciążę nie to nie jest takie proste to oznacza, że każda zgwałcona kobieta, która zaszła w ciążę w 2021 roku była zmuszona znaleźć sobie sama pomoc i zorganizować aborcje po prawdopodobnie jednym z najbardziej traumatycznych przeżyć w swoim życiu, jakim jest gwałt czternastolatka z Podlasia nie jest ani pierwszą ani ostatnią osobą, która usłyszała nie w Polskim szpitalu na prośbę o aborcję to najgłośniejsza dotychczas przypadek dotyczył dziewczynki z Lublina, która też zaszła w ciążę w wieku 14 lat ciąża była efektem gwałtu sprawcą był rówieśnik dziewczyny prokurator wydał odpowiednie zaświadczenia mimo tego lekarze z lubelskiego szpitala nie tylko odmówili aborcji, ale zachęci nastolatka rozmowy z księdzem w wyniku której, a pod nieobecność prawną opiekuna dziewczyna podpisała oświadczenie, że chce donosić ciążę urodzić dziecko potem się z tego wycofała i mówiła, że podpisała oświadczenie pod presją lekarza księdza w tamtym przypadku też pomogła federacja dziewczyna ostatecznie otrzymała aborcję to za zgodą Ministerstwa Zdrowia, ale po serii upokorzeń odmów oraz po tym, jak sprawa wbrew woli stała się publiczna znana w całym kraju cała Polska debatowała czy dziewczynce obudź się należy aktywiści grup antyaborcyjnych zaczepiali na ulicy życie jej całej rodziny zmieniło się w koszmar mam nadzieję, że dziewczynka z Podlasia zostanie anonimowa do końca już teraz widzę, że media podają szczegóły takie jak to, że miała niepełnosprawność intelektualną albo kto był sprawcą gwałtu nie wiem tylko po to, żeby podkręcić emocje, które towarzyszy tej sprawie sprawa nastolatki z Lublina trafiła do Strasburga, gdzie Trybunał w 2012 roku orzekł, że Polska naruszyła 3 przepisy konwencji o ochronie praw człowieka podstawowych wolności zakaz nieludzkiego poniżającego traktowania prawo do poszanowania życia prywatnego rodzinnego prawo dowolności i bezpieczeństwa osobistego niestety w praktyce niczego nie zmieniło w Polskim prawie i w polityce jego stosowania, dlaczego lekarze nie chcą wykonywać legalnej i potrzebne procedury medycznej po czyjej stronie stoją ginekolodzy, dlaczego w Polsce zgwałconej dziewczęce z niepełnosprawnością umysłową lekarze odmawiają aborcji, dlaczego odmawiają aborcji komukolwiek odpowiedź, którą najczęściej trafiam to, bo się boją tak np. mówił profesor ginekologii z Białegostoku można mieć nieprzyjemności są lekarze, którzy pod swoimi oknami miewali pikiety antyaborcyjne listów są lekarze, którym grożono są lekarze, do których pisano listy to są koszmarne historie zastraszanie jest przestępstwo ich nikt na niej nie zasłużył, ale czy rozwiązaniem w tej sytuacji gremialne udawanie, że aborcji w Polsce nie ma, że prawie nie ma przesłanek do ich wykonywania spychanie swoich obowiązków na odważniejszych od siebie kolegów koleżanki łamanie prawa tłumaczenie, że w sumie to lekarze by mogli chcieli, ale szef to już nie zarząd szpitala się nie zgadza na co komu takie kłopoty ja nie wiem jak realnie wyglądają takie kłopoty lekarze też mówią o nich oględnie bez szczegółów dziwi mnie masowość tej niemocy niemal cała Polska ginekologia zamknęła oczy nie chcę widzieć tego, że aborcja istnieje niektórych przypadkach kończy się to naprawdę tragicznie wiemy chociażby z kontroli w Pszczynie po śmierci pani Izy, której przypadek potwierdza fakt, że nie tylko robienia aborcji przysparza kłopotów, ale jej nie robienie też lekarze usłyszeli zarzuty narażenia na niebezpieczeństwo utraty życia zdrowia, a jeden z nich dodatkowo zarzut nieumyślnego spowodowania śmierci polskie prawo nawet w przypadkach, których zezwala na aborcję w szpitalu to rzuca kobietom kłody pod nogi po pierwsze, postępowanie dotyczące osoby, która została zgwałcona zabiera cenny czas czekanie na prokuratorskie orzeczenia może okazać zgubna po drugie, klauzula sumienia, na które powołują się lekarze to absurd i wytrychy nadużywane przez lekarzy, którzy nie rozumieją, że najlepszą klauzulą sumienia dla ginekologów sprzeciwiających się aborcji powinno być wybranie innego kierunku studiów po trzecie brak jest jasnych polskich wytycznych, które precyzowały by postępowanie w przypadkach dotyczących terminacji ciąży takie wytyczne np. wydała światowa organizacja zdrowia natomiast lekarza w Polsce chyba należy nie przyszło do głowy respektowanie wytycznych WHO, które są progresywne, które promują aborcję farmakologiczną i medyka Liza cesji proszę państwa czy to się podoba Kai Godek i reszcie przeciwników aborcji czy też nie podoba zbliżamy się do liberalizacji prawa aborcyjnego nie łudzę się, że wydarzy się o sekundę po wyborach w tym roku, ale sondaże są jednoznaczne ostatni oko Press pokazuje, że za złagodzeniem prawa i 70% Polaków Polek wahadło już się uchyliło i naprawdę czekamy tylko nasza klasa polityczna dojrzeje do tego co jednak na co społeczeństwo już dawno jest gotowe co się stanie, chociaż nie wiadomo jak będzie wyglądała ustawa ostatecznie na pewno będzie dużo szerzej zakrojone niż tzw. kompromis tylko co z tego, że w ciągu najbliższych lat to robimy się tej ustawy skoro lekarze w polskich szpitalach aborcji robić nie chcą nawet tych dopuszczalnych przez prawo przypadkach przecież nie zrobił wielkiej czystki wśród szefów oddziałów nie jak Blue wiemy antyaborcyjnych aktywistów, którzy możliwe, że będą pokrzykiwali coś na parkingach przed szpitalami czy zatem możemy liczyć na to, że ginekolodzy przestaną się bać i po liberalizacji prawa jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki zmienił zdanie i chętnie będą dawać swoim pacjentkom to co gwarantuje im prawo nie jestem optymistką w tej sprawie myślę, że tak nie będzie, że lekarze będą dalej rzucać kłody pod nogi kobietom i że będą dalej mówili tu nie idźcie stąd nie wiemy, gdzie to nie nasza sprawa Anna Piekutowska biuletyn rewolucyjny do usłyszenia
Zwiń «