Kulisy pracy w Centrum Praw Kobiet. Mobbing i przemoc ekonomiczna? "Normalna praktyka to 100 złotych mniej na koncie"

AUTOMATYCZNA TRANSKRYPCJA PODCASTU

, a gościnią TOK 360 jest Katarzyna Łagowska z komisji zakładowej inicjatywy pracowniczej centrum praw kobiet dobry wieczór dobry wieczór pracowniczki wolontariuszki w centrum kraju praw kobiet oskarżają mobbing szefową założycielka Urszula Nowakowska opisują to one i Gazeta wyborcza bardzo obszernych artykułach dzisiaj, jakie są pani doświadczenia suszono krakowską w najem pracuje od ponad 3 lat w centrum Rakowiec i jestem jedną z osób, które tam swoich w tych artykułach, o Rozwiń » których pan wspomniał o swojej od swoich doświadczeniach odpowiadałam, a ja mam takie poczucie bycia we uzyskiwane przez przez fundację niedocenianą nawet użyła słowa pani szarą wątek mobbingu, który się tam przejawia jest z 1 rzeczą drugim bardzo wyraźnym wątkiem jest wątek przemocy ekonomicznej jak to działało centrum praw kobiet będą też to co można było przeczytać w artykułach właśnie to się zdarzały niewypłacanie wynagrodzeń zdecydowanie bardziej preferowane były takie współpracowniczki, które no nie chciały wręcz wynagrodzenia były wolontariuszkami taka forma współpracy była najbardziej najmu najlepiej widziana, ale też takiego takiego nadmiernego nakładania obowiązków i właśnie też takiego na oczekiwania, że się będzie pracować się wolnym czasie albo, że jeżeli się właściwie wszystkie cały swój czas poświęci na pracy nie będzie oczekiwać w związku z tym czy też zwrotu czasu wolnego czy po prostu rekompensaty finansowej i te tak jak pan wspomniał ma znamiona przemocy ekonomicznej, bo wpędza nas kobiety, bo tylko centrum praw kobiet kobiety pracują w taką zależność finansową często naszych partnerów, ale i też na utrudniał nam niezależność finansową 100zł mniej na koncie to była normalna praktyka, bo o tym też czytałem w artykułach no tak to jest trochę sobie z tego, że żartuję przecież też taki śmiech przez muzę, ale rzeczywiście jest bez zaczęliśmy ze sobą rozmawiać wewnątrz centrum to okazuje się, że każdy z nas ma tylko takie oświadczenie, że jak zaczynaliśmy rozmowy w sprawie pracy umawialiśmy się na określone stawki co różni się okazywało przy podpisywaniu umowy albo już przy przy wypłacie wynagrodzenia mamy 100zł mniej i zupełnie nie jest w stanie tego zrozumieć, bo te nie są takie pieniądze, które mogłyby jakoś zaważyć na finansach organizacji, a ta praktyka miała miejsce, zwłaszcza przy każdej osobie powołanie związku zawodowego to była odpowiedź na te praktyki w centrum praw kobiet czy praktyki ekonomiczne czy to praktyki noszące znamiona mobbingu przemocy psychicznej ze strony Urszuli Nowakowskiej i ruch tak też to też, bo my właściwie od blisko 2 lat staramy się negocjować z zarządem staramy się zwracamy uwagę na to co naszym zdaniem jest nieprawidłowego pisałyśmy listy otwarte właśnie w w szerszej grupie współpracowniczek próbowałyśmy ustalić jakiś terminy spotkań były niby wyznaczone terminale one nigdy nie doszło do skutku nie udało nam się odbyć żadnej konstruktywnej rozmowy i rzeczywiście te de ta decyzja o ze złożeniem związków zawodowych to też była taka próba właśnie wyrównania szans, bo o byłyśmy jak nie będąc niezrzeszone byłyśmy na przegranej pozycji, bo właśnie mieliśmy to zwierzchność nad i zależność od pracodawcy pracodawczyni natomiast jako związki mamy nieco większe możliwości formalne również, więc tak ta decyzja o zawarciu założenie związku czemu służyła było skuteczne wyrównanie szans, w którym pani mówi poniekąd poniekąd rzeczywiście pewne rzeczy się za udziały też się zdecydowanie bardziej musiała reagować nasze prace dawczyni i tutaj nasze interwencje w związku z niewypłaconymi wynagrodzeniami czy opóźnieniami w zawieraniu umów zadziałały i te osoby w kryzysach, które się upominaliśmy stałe umowy natomiast już od jakiegoś czasu wszelkie nasze np. próby uzyskania informacji o naszej pracy ze strzelnicy regulaminów pracy czy konsultowania z nami jakieś zasad, które są rzekomo wprowadzane w fundacji spotykają się zupełnym milczeniem nie dostajemy odpowiedzi na nasze zapytania przed kilku miesięcy 19stycznia rada nadzorcza centrum praw kobiet podjęła uchwałę o powołaniu komisji antymobbingowej, która ma zbadać czy cpk nie dochodzi do działań będących przejawem dyskryminacji albo mobbingu wierzy pani skuteczność działań tej komisji czy ona jest też odpowiedzią na wiszące nad cpk artykuły prasowe, które mają się lada moment miały się wtedy lada moment ukazać komisja jest rzeczywiście nasza inicjatywa wnosimy jako związek zawodowy zwróciła się do rady nadzorczej i która nie wysłuchała nas i i ten nasz apel uwzględniła w skład komisji weszły osoby niezależne chce pakuj, gdzie są też osoby, które mają doświadczenie Fn analizowanie podobnych sytuacji na myśli przejaw mobbingu no, więc my mamy o taką będzie, że jeśli ci profesjonaliści, a po rozmowach z nami i wiem, że też zapraszali na rozmowę na zarząd w wydadzą raport, który właśnie będzie obiektywny niezależny no to będziemy mogły będziemy miały jakieś argumenty w tej naszej dyskusji, bo tak jak być może pan czytał o komentarz się też te jednak z artykułów z zarządu centrum praw kobiet jak zupełnie nie dostrzegam żadnego problemu inne Guy w ogóle nasze argumenty i nasze zarzuty, a sama Urszula Nowakowska jak na tę zarzuty reagują na zapowiadał oświadczenie zaprosiliśmy ją do rozmowy, ale odmówiła włącz no właśnie bez złożyła jako zarząd misji, czyli ona pani Grażyna Bartoszewska złożyły takie oświadczenie, w którym no gdzież ostrzegały o tym, że poruszanie tego tematu ze szkodzi na wizerunek organizacji natomiast nazywa to zajść niepotwierdzone konfliktem, lecz to zajście to sytuacja nazywanie potwierdzonym konfliktem i tak jak wspomniała właśnie dziennikarka szefowa poznańskiego wydania gazety wyborczej w swoim artykule, że w trakcie kontaktu z nią stwierdziła żona nie rozumie wokół, dlaczego wokół niej rangę ten szum się dzieje, więc no na mojej ocenie one zupełnie neguje nasze nasze zarzuty i też nasze próby rozmów też właściwie do tego sprowadzały, że zupełnie nie przyjmował argumentów zaprzeczała oczywistością czy to jest także ta sprawa była tajemnicą poliszynela w środowisku takie mamy wrażenie, bo też jak rozmawiamy z różnymi osobami, a czy np. z innymi komisjami związkowymi, a wszędzie SACH czy po prostu z jakimi są naszymi osobami znajomymi ze środowiska to wszyscy mówią o tym że, że w zasadzie wszyscy wiedzieli co się dzieje w centrum praw kobiet niektóre z moich koleżanek właśnie wspominają, że jak informowały swoich znajomych o tym, że mają zamiar się zatrudnić ten rozrywkowy wręcz był ostrzegany przed mobbingiem, który stosuje Urszula Nowakowska bardzo dziękuję Katarzyna Łagowska z komisji zakładowej inicjatywy pracowniczej w centrum praw kobiet była gościnią TOK 360 z centrum praw kobiet, w którym jak czytamy dzisiaj wolnej czy w Gazecie wyborczej miało dochodzić do mobbingu do poniżającego traktowania pracownicy lękiem reagowały na plan spotkań w tym, że centrum brakowało regulaminu pracy wynagrodzenia były odcinane tych zarzutów jest bardzo bardzo bardzo dużo zajmie się nimi komisja antymobbingowa, aczkolwiek Urszula Nowakowska prezeska centrum praw kobiet odpiera czy też odrzuca raczej zarzuty za chwilę Mariusz Cielma z miesięcznika nowa technika wojskowa rozmawiać będziemy o tym czy do Ukrainy mogą trafić zachodnie myśliwca Zwiń «

Kulisy pracy w Centrum Praw Kobiet. Mobbing i przemoc ekonomiczna? "Normalna praktyka to 100 złotych mniej na koncie"

AUTOMATYCZNA TRANSKRYPCJA PODCASTU

PODCASTY AUDYCJI: TOK360

POPULARNE

DOSTĘP PREMIUM

SERWIS INFORMACYJNY

Wydanie z godziny 14:00

Najnowsze Podcasty

Kuba: "Oni chcą żyć w sposób godny, dlatego albo uciekają albo nie chcą brać udziału w tej farsie wyborczej"

Indie: czy skazanie Rahula Gandhiego jeszcze go wzmocni politycznie?

Dr Karniej: Ustawa o jakości w opiece zdrowotnej jest w całości źle przygotowana

Watykan przekazał sądowi w Chodzieży tajne akta w sprawie kościelnego procesu księdza pedofila

TOK FM

Polecamy

Popularne

GOŚCIE TOK FM

Gazeta.pl

WYBORCZA.PL