REKLAMA

Jaką rolę mogą odgrywać książki, czyli o klubie literackim "Po Sąsiedzku"

Los Polandos
Data emisji:
2023-01-31 22:00
Audycja:
Prowadzący:
W studio:
Czas trwania:
53:32 min.
Udostępnij:

AUTOMATYCZNA TRANSKRYPCJA PODCASTU

Transkrypcja podcastu
Spolana dos, czyli niepolski punkt widzenia przyszedł czas na program los Polandos, czyli niepolski punkt widzenia dziś w naszym studiu dr Sascha Iwaniuk badaczka pisarka związana z domem ukraińskim dobry wieczór dobry wieczór, gdzie się pani urodziła w Kijowie proszę opisać lata dzieciństwa najwcześniejszy moment, jakie pani pamięta takie jakieś odpryski z dzieciństwa no to tak wychowałem się w nic w samym centrum, a wychował mnie pradziadek mój żydowski pradziadek, który Rozwiń » wtedy miał 86 lat i ponieważ rodzice musieli podkreśla to, bo wtedy nie było wyboru iść do pracy to została wychowana przez właśnie jego pradziadka zostawałam z nim w domu i te pierwsze chwile, która w, które pamiętam to jest ulica wtedy ówczesna Karla Marksa Karola Marksa teraz SA ulica Chodeckiej architekta zresztą polskiego pochodzenia, a i przechodnie, którzy śpieszyli chodzili tam jest 1 stronę drugą stronę no i tak właściwie to są te pierwsze chwile, a to nie głównego placu zabaw jak już miejsca, gdzie dzieci mogły się razem bawić były były place zabaw były spacery, ale jakoś najwięcej czasu jednak spędzałam z moim pradziadkiem i to właściwie zapamiętam, czyli sądu taką opiekunką, jakby tak tak, ale jak rozumiem ta opieka też wiązała z tym, że pani pamięta że, jakie wartości albo jakie rzeczy przekazywał odczyty było także, bo się rzeczy pewnie jak pani była coraz starsza pojawiały się jakieś takie edukacyjne, a także integracja, a polegała na tym wtedy w takie pierwsze lata, które teraz, które pamiętam na tym, że trzeba budować swoje szczęście w rodzinie trzeba stawić na relacje międzyludzkie, ponieważ państwo i wszystko co związane jest z wychodzeniem z domu i jest bardzo skomplikowane wiąże się z i z różnymi re z ryzykiem z ME w z trudnościami czasami też z antysemityzmem czasami też nieprzyjęciem z trudnością z, a też znającą, a z bardzo dużym wysiłkiem jeśli chodzi o lata dziewięćdziesiąte, żeby w ogóle przetrwać, a i te wartości co można dać dziecku jako miłość, a jako zabawa to było wtedy najważniejsze to zapamiętałam, czyli rodzina i relacje rodzi wewnątrz rodziny tak powinny być taki taką twierdzą trochę wszak tak, a ten świat na zewnątrz jak pani pamięta wtedy, że właśnie tak się pani jawił się taki niebezpieczny pełen zagrożeń tak wtedy rzeczywiście był dosyć niebezpieczne lata dziewięćdziesiąte wszyscy kto, którzy pamiętają lub chociażby częściowo z opowieści rodziców pamięta jak to wyglądało to tak cały czas mówiono, żebym właśnie nie chodziła sama ulicą jakież było troszeczkę starszy, żeby nie rozmawiała z nieznajomymi było bardzo niebezpiecznie było bardzo biednie to, że nie było pieniędzy to była absolutna taka codzienność i a oni zresztą to wydawało się formalnością w pewnym sensie jak to widzi dziecko to przecież dziecko sobie nie zdaje sprawy, że to jest wielki kryzys tylko 2× odwrót dziecko bardziej nawet sobie zdać sprawę by dziecko bierze wszystkie emocje i problemy wyzwania swoich rodziców bardzo empatyczni i bardzo współczuję rodzicom, którzy nie wiedzą po prostu na co żyć na co kolejny tydzień kolejny miesiąc sam kupić jedzenie i dziecko wtedy to przeżywa bardzo mocno myślę, że nigdy tak, a mi nie było przykro smutno patrzeć na swoich rodziców i nigdy w życiu nie chciałam tak z czegoś zmienić ich życiu pomóc jakoś jak wtedy w tym dzieciństwie w latach dziewięćdziesiątych to bardzo koresponduje to co pani mówi z tym co pewnie teraz słuchacze słuchaczki przypominają sobie latach dziewięćdziesiątych w Polsce, kiedy bardzo wiele osób doznało szoku związanego z tym, że nie są w stanie np. kupić jedzenia, a czy pani pamięta rozmowę rodziców na ten temat czy to było także, że pani też czuła, że w jako dziecko czy dorastającą osoba, że to świadczy właśnie taki niestabilny czy pan żegnała po prostu w tak tak czułam to, bo te rozmowy czasami nie były rozmowami tylko były kłótniami bo kiedy już chodzi o przeżycie to emocje naprawdę potrafią bardzo mocno ami i zapanować nad człowiekiem pamiętam te w Kutnie te rozmowy zastanawiania się co zrobić, gdzie pójść, gdzie pojechać jak jak to zrobić też pamiętam zapamiętam tak bardzo, a mocno to, że trzeba było cały czas liczyć, a żeby nie jest więcej tam 1 kotleciki tam na jakiś czas, że nie można było wziąć 2, bo nie byłam sama miałam, a miał brata i w i trzeba było cały czas tak jakby się pilnować i to tak mi rzeczywiście wbiło się w pamięć i myśli pani, że tak to doświadczenie to nie tylko pani doświadczenie pewnie wiele osób w tamtym czasie dorastających mogłoby powiedzieć podobne albo te same rzeczy, ale myśli pani, że to doświadczenie buduje w społeczeństwie, jakie postawy to znaczy właśnie taką taki obowiązek, żeby zadbać o to podstawową stabilność finansową tak myśli pani, że ludzie pani pokolenia myślę właśnie, że ważne są pieniądze podstawa ekonomia czy myślę, że to na kilku płaszczyznach działa z 1 strony Ukraińcy, a są bardzo stroma dozowanie ogólnie głodem głodu Mourinho domom, a i każdy kogo ja znam ja sama też spotkałem się z po opowie z tym co babcia opowiadała prababcia opowiadało o tym jak nie było jedzenia jak na wsi jedzono dzieci jak było naprawdę jak ktoś zwariował z tego powodu i to tak mocno się biło na ta trauma została taka podwójna, ponieważ nie można było związku Radzieckim tego tematu podejmować nie można było o tym mówić i człowiek nawet nie był w stanie przepracować tej traumy o nim powiedzieć otwarcie, więc te opowieści przechodziły z pokolenia pokolenia i każdy zna, a te opowieści z własnej rodziny z doświadczenia swoich pradziadków dlatego ta trauma, kiedy nawet nie można kupić jedzenie jest naprawdę bardzo znaczy budzi takie lęki egzystencjalne i i i to jest mocno frustrujące i inna płaszczyzna jest taka, że ta ten system, który w związku Radzieckim działał ten system przywilejów ten system, że ten, kto mi, kto nim przestrzega reguł często kończy z i z niczym i po prostu zostaje takim troszkę głupkiem, bo wszyscy szukają własnych sposobów na to, żeby dostać jedzenie, żeby nawet w tych filmach radzieckich często jest taka scena, kiedy ktoś przychodzi w odwiedziny i przynosi cały worek takich produktów, które są lub sami delikatesami to jest właśnie tam taki sposób przez własne znajomości koneksje zdobyć sobie i ten, kto potrafi zdobyć nieważne już jak mniejsza o to w jaki sposób czy właśnie w taki sposób że, ponieważ ma znajomych to obejdzie kolejkę, a ludzi potrafią stać w kolejce noc dzień dobę itd. czy w inny sposób Pm zyska te luksusy to już stałą rzeczą drugorzędną i to niestety ta mentalność taka, że każdy sobie musi poradzić jakoś i że jeśli będziesz siedział czekał aż przestrzegają reguł aż coś dostaniesz to to się niestety nie stanie i i po prostu zostanie z niczym a kiedy doszło do tego, że już nie wypłacano pieniędzy w latach dziewięćdziesiątych i kiedy zaczęły upadać przedsiębiorstwa najpierw, a niektórzy dostawali płace w jakimś towarem, który można było moi rodzice np. MOK mogli w pewnym w pewien okres jeszcze pójść na bazar jest to sprzedać dostać pieniądze ani, który ani, którzy zostali w ogóle niczym, więc bardzo ostro stanęło stanęła ta kwestia przetrwania i wtedy każdy po prostu musiał sobie radzić jak tylko mógł, używając wszystkich możliwych ktoś z bronią ich ktoś dlatego też ten bandytyzm w latach dziewięćdziesiątych zresztą ten film nosorożec Olega Sencowa pokazuje te głodne, a i bandyckie lata, a ktoś po prostu nim robił robił to co mógł i dlatego też później została tam mentalność, że cel sobie radzić i ten i w jaki sposób paraliż to już jest rzeczą drugorzędną dlatego też być bogatym w pewnym momencie stało taką wartością, bo nikt nie patrzył na ręce nikt nie pytał jak się wzbogaciły wystarczyło, że po prostu udało się i teraz wreszcie ta mentalność zmienia się, ale do tego jeszcze dojdziemy na pewno w naszej rozmowie chciałem wrócić to w zasadzie chcesz, żebyśmy się przenieść do Polski próbuje się przypomnieć, gdzie to, o czym pani mówi, gdzie mogło pojawić się w w rękach Polek Polaków w formie książkowej przypomina mi się nie z Ukrainy tylko z federacji rosyjskiej książka Swietłany Aleksijewicz 3 czas second pędu tam rzeczywiście polscy Czytelnicy z 1 strony widzieli podobieństwa z własnym doświadczeniem z lat dziewięćdziesiątych, ale z drugiej strony widzieli, że to co się działo w byłym związku Radzieckim nie wiemy, kto powiedzieć, ale było pod wieloma względami straszniejsze po prostu pani powiedziała o czymś takim, że ten głód albo pamięć o wielkim głodzie Chołody może w ogóle możliwość głodu budził w ludziach strach egzystencjalny muszę zapytać panią czy pani w Polsce miała problem, żeby do, opowiadając o tym, żeby wytłumaczyć ludziom już dziś mówi, o co chodzi ja czytając książkę rzuty książę wasze barki dopiero zrozumiałem zgubę Emu zaskoczeniu, że to jednak jest inne doświadczenie niż nasze z lat dziewięćdziesiątych, że to jest doświadczenie, gdzie z braku innego języka do opisu trzeba użyć albo już tylko 1 język, jaki zostaje to jest język religijny apokaliptycznym wręcz zaczerpnięty, gdzie dziś zapukali psy i czytając to uświadomienie sobie, że to jest inne doświadczenie niż nasz zupełnie, ale czy Pani Poseł takie sytuacje, że pani mówi o tym wszystkim coś postanowi nota u nas też był głód pani miną nie, ale to jest głód, który gdzieś głęboko w duszy człowieka zaczyna coś robić, a ludzie postawią mnie to myśmy też mieli problemy i czy pamięta pani takie rozmowy czy nie czy w Polsce rzeczywiście ludzie rozumieją, że może być to takie zagrożenie egzystencjalne, które gdzieś rzeźbi w duszy właśnie dziś takie z już takie rany zatem już uśmiechać, kiedy pan powiedział o tym, że przeczytał pan redaktor powie, że przeczytał, a książkę wesela barki bardzo się naprawdę cieszy z tego powodu, bo chciałabym, żeby ukraińską literaturę w Polsce odkrywano czytano więcej niż obecnie ich, żeby więcej osób przychodziło też na prezentację na rozmowę o książkach, bo to są niezwykle ciekawe pozycje niezwykle ciekawie autorzy i dyskusji czasami bardzo podczas 1 dyskusji można zrozumieć Ukrainie o o wiele więcej niż się wydaje i opowiem o tak takie może zacznę od takiej historii anegdotę, że kiedy zaczęliśmy się spotykać w klubie literackim po sąsiedzku w domu ukraińskim, której został jeszcze w stworzonej w 2017 roku czytaliśmy książka piękni dwudziestoletni Marka cha Hłaski i PiS Hłasko w swojej książce, że cała Polska z obozu koncentracyjnego siedzą Polacy Ukraińcy czytają na omawiają tą samą lekturę no i Polacy absolutnie są przekonani oczywiście o to, że tak Polska była jak jak mówił o takim prawdziwym obozem koncentracyjnym, a Ukraińcy pytają naprawdę to Ukraina była obozem koncentracyjnym przecież u nas to w ogóle Polska była wyspą swobody moje słuchaliśmy polskiego radia po prostu to było dla nas takie okienko w świat to nie dla wszystkich tak naprawdę, a tylko dla wybranych kto, którzy mogli widzieli potrafili ogólnie Polacy Ukraińcy patrzą na swoją historię jako na historię to historia męczenników każdy się PORR PORR porównujemy się w tym, kto więcej ucierpiał każdy z nas ma takiej osobie trochę wyobrażenie, że my to tylko cierpieliśmy i to było okropne, ale rzeczywiście jak rozmawiamy o takich rzeczach jak mówimy o głodzie jak mówimy o o tym co było w latach dziewięćdziesiątych jak mówimy o tym jak funkcjonował związek radziecki jak ukraińscy dysydenci płacili za jakieś niewinne rzeczy typu wstać podczas pokazywania filmu, a i i zadeklarować swoją pozycję czy nawet nic nie mówić po prostu w geście protestu wstać i bok i pokazać, że coś mi nie pasuje, a jakieś niewinne spotkanie 15 osób żywe wiesz jakieś przeczytać ukraińskiego pisarza i za to można było nie tylko sobie z sobie swojej rodzinie i wszystkim swoim bliskim przyjaciołom życie zrujnować tylko jeszcze pojechać bardzo daleko nigdy nie wrócić tak jak Wasyl Stus np. a i po prostu, a w UB mają 20 lat 30 lat zgodzić na to, że moje życie jest złamane i ty musisz nawet za naj naj najgłupszy my najbardziej niewinny gest, której tutaj w Polsce na pewno nie powodował 20 lat albo nawet śmierci rozstrzelanie czy czy po prostu takiej takiego ataku na wszystkich związanych z tobą osób i żadnej przyszłości żadnej pracy i możliwości przetrwania jak to było w związku Radzieckim, więc kiedy rozmawiamy o tym o 3 od jak w latach sześćdziesiątych Ukraińcy dysydenci próbowali walczyć jak niebezpieczne to była i porównywane ten sam czas w Polsce też nie było wesoło kolorowo no ale jednak to były inne kary inne ryzyka inne, a inne konsekwencje swoich działań i NATO nadal się porównujemy czy pani widzi coś takiego, że dla, której ze stron w takiej dyskusji na wsi dla polskiej strony tego typu porównanie prowadzi np. do zmiany perspektywy widzenia czy, bo trudno trudno budzi się we mnie taki, kiedy słucha pani naturalny opór, bo też jestem osobą wychowaną w kulturze, która jest kulturą bycia największą ofiarą historii, więc skoro mam fundowane tożsamość na tym to bardzo ciężko teraz, a porównywać się z innymi i nagle dostrzegł, że być może nie byliśmy najbardziej cierpiącym narodem w takim razie, jakim narodem jesteśmy panie są bardzo trudne rozmowy na czym opieramy muszę zapytać czy kiedy pani rozmawia ludzie w Polsce to widzi pani właśnie ten ten jakiż to pytanie w takim razie to jak mamy się określić wobec ludzi z Ukrainy wobec, iż książek filmów i historii, szczególnie że jesteśmy bardzo ciekawym momencie pierwszy raz chyba od dla wielu wiele lat, kiedy Polacy zaczynają się bardzo interesować tą historią, czyli czy pani widzi, że w mamy w Polsce w tym jakiś problem, że mówimy Ukraina to nasza młodsza siostra np. karki wtedy patrzymy trochę z góry i na historii kraj albo łapiemy się na tym, że w sumie niewiele wiemy Ukrainie, bo okazuje się, że mamy olbrzymie braki począwszy od geografii poprzez historię skończywszy na kulturze tak bardzo interesuje czy pani rozmawia z ludźmi w Polsce to tam jest tylko takie zaciekawienie bez masy świata literatury kina nie wiem noty się dzieje bardzo wiele szeroko rozumianej kulturze wykryli czy też jest to jeszcze widzi pani, że to jest ważne dla ludzi w Polsce bo, bo dzięki temu sami siebie tak jak zaczynają inaczej patrzyć patrzeć na siebie samych czy pani kojarzy takie sytuacje, że ludzie zaczęli trochę inaczej postrzegać chcę powiedzieć, jaką jesteśmy związani Polacy Ukraińcy komunikat nie do końca rozumiem jak jesteśmy związani, kiedy podczas prezentacji książki, a mi zrozumieć Ukrainy rozmowę i rosyjskie są ryzykiem we wstępie do tego nowego wydania Sierakowski właśnie powiedzieć, że zrozumieć Ukrainę, a że Polska nie zrozumie się póki nie zrozumie Ukrainy albo coś w tym stylu, że to bardzo bardzo pomoże, że zrozumieć Ukrainy to też zrozumieć siebie myślę, że rzeczywiście to jest ważna, ale ja bym tutaj z tego wszystkiego co pan redaktor powiedział skupiłbym się na tym, że niewiele wiemy w bo z 1 strony czemuż Polacy znaczy moje moje w moim odbiorze często myślą, że wiedzą myślę, że rozumieją to jest najbardziej taka droga najbardziej niebezpieczna, bo ona mnie zachęca do tego, żeby naprawdę się dowiedzieć tylko daje takie przekonanie, że wiemy, że w sumie rozumiemy lepiej, bo jesteśmy sąsiadami, bo język jest podobny kulturowo, bo coś tam wspólna historia, ale te braki się właśnie powiększają braki w tym, żeby czytać, żeby przychodzić na szansę filmowe i odkrywać dla siebie ukraińskie kino ukraińską muzykę, a ukraińską literaturę ukraińską kulturę i tutaj bardzo bym chciała, żeby tak było, że bardzo się Polacy interesują odkrywają, ale akurat tak się stało, że prowadzę spotkania z ukraińskimi, a pisarzami i prezentacji ukraińskich książek tłumaczenia tak jak Wasyla barki np. w ukraińskim domu niestety bardzo mało mała publiczne do nas dociera, chociaż reklamujemy pokazujemy mówimy o tym, że okazują się nowe książki zapraszamy chcemy porozmawiać zapraszamy na na rozmowę książce chcemy, żeby Polski odbiorca Polskę, żeby można było zapoznać z tą lekturą i a mi odpowiedź nie jest Sadek satysfakcjonująca tylko raczej na sali nie ma prawie, że nikogo kiedy, choć jest jeśli chodzi o kino tak samo za wyjątkiem takich kryzysowych momentów chwil, kiedy naprawdę coś się dzieje i wtedy rzeczywiście przybywa, a mi widzów, ale sale są często podczas festiwalu filmowych też są puste i musimy się Ukraińcy myśli chodzą na 8 zwali to strasznie strasznie smutna, ponieważ w tej wiedzy nie ma to nie jest także Polacy wiedzą dlatego to już nie jest interesujące tylko właśnie nie nie wiedzą i to jest trochę takie może tutaj mi je jeszcze coś takiego i wchodzi w grę jako, bo wiemy na jest takie coś jako wielka rosyjska literatura kultura to już jest takim kanonem, chociaż tam oprócz drugiej połowy dziewiętnastego wieku w literaturze np. nie było ani barok ani renesansu Paul Polska literatura miała i to i jedno drugi ani nie mówi o polskiej wielkiej literaturze tylko w Polskiej literaturze ukraińska literatura jest o wiele bardziej bogata i ciekawsze niż średnio statystycznie tak powiem to się w Polsce wydaje dobrze to na poziomie faktów, ale na poziomie stereotypów to musi zapytać na pani ma pomysł na to jak to się dzieje, że pokaże to z innej perspektywy jak wyjaśnić tę sytuację, że to Polska pierwszy raz od kilkudziesięciu lat wraca do swojego naturalnego ze względu na granicy istnienia albo nie istnieje państwo naturalnego bycia razem z ludnością ukraińską przez setki lat wtedy te i Polacy Ukraińcy żyli w 1 państwie czy określali jako Rusinów czy jako Ukraińców to niema znaczenia po prostu byliśmy razem w 1 państwie na kilkadziesiąt lat to się zatrzymało Polska była takim sztucznie wykrojone państwa i teraz wracamy naprawdę idąc w dużym mieście w Polsce po ulicy człowiek mija Ukraińców i Ukrainki, więc wróciliśmy do tego co się takiego dzieje, że my nie chcemy w naturalnym odruchu zobaczyć w tych ludziach właśnie ludzi, którzy mają swoją kulturę ludzi, którzy mają w swoją historię dowiedzieć się dlatego jak to się wydarzy i dlaczego dlaczego my nie sięgamy po to, skoro prawdopodobnie wróciliśmy po paru dekadach nie być razem do normalnej sytuacji, która była zawsze jesteśmy obok siebie czasami konfliktową czasami w zgodzie czasami neutralnie, ale jesteśmy koło siebie i teraz jakiegoś powodu pani mówi nie ma tego zainteresowania i czy pani myśli, że to nie jest kwestia stereotypu to znaczy to naprawdę jest młodsza siostra to znaczy taka Polska tylko 30 lat temu, bo taka Polska tylko z gorszymi drogami tak albo taka Polska, która nie wiem szukam Ant taka Polska, która jeszcze sobie poradziła z korupcją czy to nie jest kwestia tego, że to dla nas żadnej nawet mówią straty i tak proszę nie myślę, że tak, że tak uważam czy taka Polska tylko jakaś w jakim znaczeniu mniejsza, więc siłą rzeczy nie ma tego psychologicznego ruchu, a to ciekawe, a to egzotycznym być może to jest wytłumaczenie no to jest takiej, a kolonialny syndrom, a ich oczywiście to hamuje ami powstrzymuje to ciekawość przed tą ciekawością właściwie ja powiem więcej nawet w Ukrainie my Ukraińcy to pokolenie, które ja poszłam do szkoły właśnie w dziewięćdziesiątym pierwszym roku czyli kiedy Ukraina zyskała, a podległość my też tak myśleliśmy, że Ukraina to jest niesamowite, ale tak teraz to odpowiadam szczerze jak było, że wielka rosyjska kultura wielka europejska też kultura no i nasza ukraińska co to takiego ciekawego w programie szkolnym jakieś bardzo strasznie smutne tematy o wsi o tym właśnie o wielkim głodzie, ale też nie na najlepszej najważniejsze utwory tylko jakieś może i mniej ważne, a i tak właściwie z wielu z wieloma tematami i my Ukraińcy odkrywamy własną kulturę jej bogactwo teraz, kiedy zaczynamy czytać naprawdę nie to co nam wtedy, kiedy wmawiano w tej szkole teraz całe szczęście program się zmienia szkolnej i faktycznie wielu widzę swoich znajomych, a których dzieci poszły do szkoły jak oni łykają tą ukraińską literaturę jak zaskoczeni są jej bogactwem i ciekawością to samo jest teraz w Europie zachodniej, kiedy każda książka wydana miasto widmo, czyli nową wydana w Niemczech po prostu raz rozładuje się ciepłe bułeczki Artem Czech pisze o wojnie reportaż trzecie wydanie już go nie ma po prostu wszystko co i oni są ciekawi jak tak długo nie wiedzieć, że coś takiego w ogóle jest i do niektóre książki są napisane teraz niektóre 100 lat temu to przecież świetnie czyta to jest bardzo ciekawe to jest to nasze, bo to jest w kanonie europejskości ukraińska literatura jest literaturą europejską i o tym nawet Ukraińcy bardzo długo i na jakąś liczyliśmy nie do końca nas samych interesowała, kiedy to się zaczęło zmieniać krzyk, kiedy ten moment, kiedy właśnie, bo pamięta w Polsce, kiedy był ten moment na moment nie to był proces ale kiedy myślenie musimy dociągnąć do Zachodu jesteśmy jakimś oderwanym kawałkiem Zachodu musimy się, jakby musimy przypomnieć i wszystkie normy spełniać tak i tak byliśmy zachód i mniej więcej tak 1015 lat temu w Polsce zaczęło się patrzenie na własną historię część z Zachodu, ale pamiętam, że to miało związek z naszym wejściem do Unii taką reakcją NATO wejście do Unii takie jak to wygląda Ukraina w mojej pamięci takim punktem, a mi, od którego to się może mocniej zaczęły ten proces naprawdę zaczął toczyć się przyspieszył to była rewolucja pomarańczowa, którą bardzo dobrze pamiętam to rzeczywiście takie uświadomienie sobie z kim jesteście, gdzie jesteśmy, gdzie jesteśmy, gdzie chcemy iść tak, z czym wiążemy przyszłość później po rewolucji godności ten proces już naprawdę bardzo szybko się potoczy, ponieważ zaczęliśmy, że tak bowiem praktycznie wdrażać wytyczne zaczęliśmy czytać wydawać więcej ukraińskie książek ta konkurencja nie wytrzymywała konkurencji z książkami z rosyjskimi w ogóle ten rynek książki był zbudowany w taki sposób, że ukraińska książka nie mogła przebić się i po czternastym roku wskutek zmian ustawodawczych skutek i wskutek różnych inicjatyw, a z gór górnych w UE częściowo górnych, ale też oczywiście oddolnych jeśli chodzi o takie zachęcania taką łagodną ukrainizacji, żeby pisać fajne książki promować fajne książki, żeby język ukraiński i popularyzować literaturę ukraińską poezję ukraińską poezja to jest w Ukrainie bardzo ważna w Polsce właśnie nawet blisko coś takiego czegoś takiego nie ma jak wieczory ukraińskie Niewiem we Lwowie, gdzie jest kolega na 1000 osób czy nawet mały miał miasteczko przy frontowym nie wiem w Kramatorsku też przyjeżdża lub w jakim kciuk, a która też pochodzi zresztą z Donbasu, ale mieszka teraz w Kijowie przyjeżdża i wieczór poetycki też kolejka nie wiem 300 osób na taki miasteczko gdzie, gdzie nie ma dużo drewna z ludności, ale jednak zaciekawienie jest niesamowite ludzie szukają odpowiedzi bardzo emocjonalnie przeżywają i te wiersze po prostu są jak modlitwa u nas to pewna no bardzo mocno naładowana emocjonalnie, a mi rzecz i toteż ciekawa misja wydają mega ciekawe jeśli chodzi jeśli chodzi o Ukrainę i po rewolucji godności po Majdanie ten proces naprawdę tak szybko się potoczył, że teraz mamy, a o wiele lepszą sytuację odkrywamy to literatura w wydajemy nowe nowe stare książki wymyślamy sposoby jak zachęcić młodzież i w ogóle każdego, żeby sięgnąć po książki tłumaczenia wreszcie poszły na rynek zachodniej i teraz w Polsce i wreszcie Wasyl barka został przetłumaczony będzie książka zostanę Sané 60 pierwszym roku, a teraz dopiero w zeszłym roku została w Polsce przeznaczone nie ma jeszcze nawet angielskiego tłumaczenia tak ważnej dla Ukraińców lektury, bez której bardzo trudno jest właśnie zrozumieć to, o czym pan redaktor wcześniej mówił jeśli chodzi o postrzeganie Polaków to my, ponieważ to dwudziesty wiek był rzeczywiście bardzo trudne i tutaj może tylko sobie pozwala powiedzieć o tym o tym postrzeganiu historii, które się bardzo różni w Polsce i Ukrainie przez to, że przez dłuższy czas w Ukrainie niebezpiecznie było zadawać pytanie niebezpiecznie było jak nawet rodzice dziadkowie pradziadkowie coś opowiadali to zawsze mówili tylko nikomu nie mów musi milczeć tego nie można nikomu powiedzieć, bo na życie może zostać zagrożone to naprawdę poważna sprawa i to ten lęk tak w ogóle dzielić się z kimś historię swojej rodziny też zadawać pytanie, bo w każdym nie wiem na każdym Uniwersytecie by były osoby, które odnotowywały takich zbyt zainteresowany historią filozofią, a w ogóle rozwojem państwa społeczeństwa i te osoby niestety też miały olbrzymie problemy więc, więc zaciekawienie historią siłą rzeczy przez długie długie lata było znikome, bo było to niebezpiecznym nie było nie można było też dogrzebać się dojść do archiwum itd. więc po prostu było łatwiej nie mówić nie wiedzieć nawet nie zadawać pytań to była dobra tak bezpieczniejszej i teraz w Polsce bardzo często słyszę jak to Ukraińcy się tak mało interesuje historia jak można w ogóle nie interesował się historia nie wiedzieć o tym ja akurat w parę lat temu w greckim domu pokazywaliśmy dokument Serhija Bukowskiego o wielkim głodzie i tam panie mające tam 90 parę lat mówiła opowiadała swoim doświadczeniu jako dziecko, a tego wielkiego głodu też wszystkich okropnych rzeczach i mówię słuchaj ja mam tutaj opowiadam czy ktoś mnie zaraz nie przyjdzie po mnie to jest jej nie mam tak naprawdę ja chcę, żeby ta informacja się pojawiają się boję i to jest Ukraina nie wiem 15 lat po tym, jak została niepodległa i wciąż ten okropny lęk, więc też czasami chcemy się wytłumaczyć na taką szerszą publiczność lecz dlaczego zainteresowanie historią w Polsce, gdzie jest tyle dzienników historycznych tyle programów telewizyjnych tyle przestrzeni ma to, żeby mówić kłócić oczywiście, ale też rozwijać niektóre tematy i wciąż dobrze bywać się itd. tak dalej, dlaczego Ukrainie jest inaczej, dlaczego trzeba czas nad i przestrzeń na to, żeby tą historią interesować i żeby na spokojnie powiedzmy na ile to jest możliwe dochodzić do niektórych rzeczy no i ta trauma, która nie została wciąż rozpracowane między Ukraińcami Polakami i ta trauma wspólnego oni tego dwudziestego wieku Drama trauma Wołynia ona zablokowała bardzo duża nasze relacje jeszcze w latach 90 jeśli popatrzyć na opinie publiczne no to MO Ukrainie była jeszcze tam też nie za wysoka pozytywna ocena Polaków, ale jakaś tam natomiast o Ukraińcach bardzo negatywna i dopiero po tym, jak granica zaczęli przyjeżdżać coraz częściej coraz więcej po Ukrainie o Ukraińcach zaczęła być modne na początku było o wiele więcej negatywnych procent był nie wiem 60% o Ukraińcach negatywne, a później się zaczął wyrównywać, a później już nawet pozytywnie Ukraińcach myślano więcej Polaków myślało pozytywnie niż negatywnie, ale nadal jesteśmy bardzo daleko od najprostszej prawdy historycznej, o której wspomniałem mianowicie, że Polacy Ukraińcy przez setki lat byli razem pani skończyła, a akademiki łaską tak tak czy to jest szkoła, która o, której początki sięgają setki lat od dawna oczywiście, ale stoi szkoła, gdzie na początku mówiono też dużo po wojsko oczywiście, że tak my jesteśmy świadomi tego nawet Jarosław Hrycak znany historykom cały czas mówi, że Europa nosiła w Ukrainie Polski strój i że ta to bycie z polską, które to jakościowe jak mówimy teraz czas jakościowej jak czas jakościowych z polską obok Polski jest o wiele ważniejszy i przewyższa czas jakościowej z Rosją i tego, czego Ukraina się nauczyła w Polsce z po od Polski mianowicie ami tej wolności i tego, że tej tradycji parlamentarnej tej tradycji Obywatelskiej to jest to co właściwie różni nas od północnej sąsiadki to co jest siłą napędową, która teraz pomaga Ukrainie walczyć czynić opór Rosji, więc jesteśmy świadomi tej wspólnej przyszłości i tego, że nas dużo rzeczy łączy w Polsce nie jesteśmy nadal nie miałam ileż rozmów za sobą które, gdzie pełni zdumienia ludzie mówią to jest niemożliwe jak to przecież musi być jakieś inne państwa nie byli z Rosją my byliśmy tutaj ale dlaczego ludzie odpowiadają, ponieważ mamy wszyscy głęboko zakorzeniony stereotyp, że Polska jest, kiedy mówimy po Ukrainie Polsce to Polska i Zachodem Ukraina jest Wschodem wbrew faktom to zawsze zastanawia na ile jesteśmy w stanie teraz wrócić do faktów i powiedzieć ta pani, która dziś w radiu mówi to skończyła wyższą szkołę jak te setki lat temu zakładano to wyższą szkołę to tam mówiono po we wszystkich językach możliwych po rosyjsku ukraińsku i po łacinie po polsku i zmniejszy się dotrzeć do tych faktów, bo te stereotypy są tak tak silne, bo pani mówi o plecaku, ale znam wielu historyków z Polski, którzy mówią był transfer, ale drugą stronę ośrodka Ukraińców na nauczyli się ich Majdanów od ich kozaków nauczyliśmy tego, że Polska Szlachta stała się tak tak tak dogmatycznie przywiązana do wolności, czego nie było w ogóle w Europie u nas było to, dlatego że w środku Ukraińców tego nauczyliśmy albo to, czego co mieliśmy w Polsce ewidentnie to był miks różnych kultur, których w Polsce nie było, ale w Ukrainie były to był 1 ten sam kraj itd. tak dalej także trudno nawet powiedzieć, że się zaczęła prawdziwa rozmowa o naszym wspólnym dziedzictwie i nasi dziwnym momencie zaczyna jak już tutaj setki tysięcy ludzi z Ukrainy i nadal pani mówi, że nie przychodzą na ukraińskie filmy nie rzucają się ludzie w Polsce na literaturę ukraińską ja co prawda, że jest bańce i wielu moich znajomych albo ludzi rozmawiam mówią odkrywają dopiero teraz to, ale jak rozumiem większą część społeczeństwa nie to nie zostały właśnie opowiem taką anegdotę tekst działam w Lublinie robią doktorat na złym sensie jednym z moich profesorów jest już świętej pamięci Waldemar Paruch, a i on kiedyś miałam z nim taką rozmowę chciałam, ponieważ zakładałam i chciał projektor poprosić studentów no i on najpierw zaczął od tego tego projektora nie było on jakoś zabrał do domu czy Niewiem co z nim zrobią i najpierw zaczął od tego, że tam hierarchia ja jako doktorantka powinnam stać w kolejce za tymi różnymi tytułami w ogóle nas w Ukrainie my tak nie przywiązujemy się tam pani profesor pan profesor doktor to nie jest tak ważne w ogóle winny sposób zwracamy, ale okej, pomniejszając atak i w końcu jak jego argumentacja się skończyła on mówi pani co to było w Lublinie u nas na Zachodzie proszę pani już projektorami się nie w ogóle projektorów już nie korzysta, bo każdy może studentom studentom zrobić taką prezentację projektor już od odchodzi od tego na Zachodzie niech pani bez projektora wykłada ja wtedy z listą dla mnie taki moment a, czyli ten Lublin, czyli tutaj jest zachód, a ja znaczy jego w jego krajobrazie w jego obrazie świata jestem z Kijowa, czyli na takim Wschodzie, bo w Ukrainie jednak to jest o sobie myślimy jako kraju europejskim, a i o sobie jako Europejczykach, więc no to było dla mnie rzeczywiście bardzo zaskakujące doświadczenie, ale tutaj wracając do poprzedniego wątku jeśli popatrzymy na Alicję np. przełomu dziewiętnastego dwudziestego wieku przecież dla nas dla Ukraińców wtedy przykład Polski był takim przykładem narodu, który chcemy zbudować nasza inteligencja wtedy się dopiero kształtowała Iwan Franko wzorował się patrząc na tym jak Polacy sobie radzą jak oni idą te sprawy tożsamościowe jak oni z tymi sprawę z prawami sobie radzą i my, jakby też nauczyliśmy tego, że my też chcemy mieć takich zwartej naród, który będzie niezależnej sam o sobie decydował o bardzo wiele było takich momentów historii, kiedy patrzyliśmy wzorowaliśmy właśnie na Polakach i wtedy te nasze projekty państwowe i autonomiczne wolnościowe tak powiem były pewnym sensie odpowiedzią na to co zobaczyliśmy uczyliśmy się tego, więc może faktycznie warto, więc zwracać uwagi na to jak pamiętamy i czy pamiętamy tę wspólną przeszłość i faktycznie warto by sięgać po te historie jak studenci np. mojej, a czytają prorok we własnym kraju Iwan Franko i jego Ukraina nota są bardzo zwykle zaskoczeni tym jak nowe życie w koalicji za Habsburgów wyglądało no i tutaj dużo jest ciekawych takich odkryć i też zachęcam, żeby to robić wróćmy do rzeczy, które pani poruszyła na samym początku kierowaniem powiedziała, że pani jako małe dziecko słyszała o zagrożeniach, które są poza murami rodzinnego domu mieszkania przestępczości, ale tam bieda chaos sal, ale też pani wspomniała antysemityzm i teraz chciałem zapytać czy pani doświadczeń rozmów tutaj w w Polsce na pani wrażenie, że ten Polski antysemityzm, który nadal jednak, gdyż tam podskórnie w Polsce niestety jest i ten, który był Ukrainie czy czy są czy też ta sama historia uniwersalne prawa znajdowania jakiegoś kozła ofiarnego i wybierania 1 grupy, na którą się zrzuca odpowiedzialność za całe zło tego świata czy czy pani wrażenie, że tutaj w Polsce się o antysemityzmie inaczej mówi używa innych słów być może nie wiem nie mamy tak obecnej i tak w życiu publicznym mniejszości żydowskiej nie mamy tak wiele osób jak w Ukrainie, gdzie po prostu ludzie rozpuść w rozpoznaniu wiedzą, że chociażby prezydent kraju tak jest z pochodzenia Żydem czy pani widzi podobieństwa różnice w tym ten demon antysemityzmu być może jest taki sam wg pani na Ukrainie w Polsce pani widzi jak widzę inaczej znaczy, że raczej innej antysemityzm, a może zacznę od tego, że niedawno też okazał się książka myślę, że pan tak też kojarzy tę książkę, a jej świetlane droga obóz koncentracyjny w Doniecku, gdzie one zostają jako dziennikarz, pisząc dla Radia swoboda niestety trafił do obozu koncentracyjnego i tam odkrył niesamowitą rzecz, że on tam siedział w Wej więzieniu razem z separatystami Rosjanami, którzy byli najbardziej anty jak on nigdy w życiu nie spotkał tak takich antysemitów jak tam oni przecież nazywają antyfaszyści, że oni niby walczą ze tzw. Neo nazistami faszystami, a w Ukrainie i podkreślając że te osoby w życiu nie spotkały żadnego Żyda to jest takie ciekawe także ten, a antysemityzm, a który właśnie funkcjonuje jako historia o kimś kogo właściwie nigdy nie spotkałam i może trochę w Polsce tak jest, bo rzeczywiście jest mniej Żydów niż w Ukrainie jest i ile jestem antysemityzm, ponieważ akurat wyglądam niemiecką wiem, że tak jest w Ukrainie często to było jakimś tam, a powodem do tego, żeby coś powiedzieć, że tam, a nie chce pani nie wiem do Izraela np. pojechać, dlaczego pani mieszka w Ukrainie czy pani rozumie ukraińską itd. tutaj nigdy w Polsce nikt nigdy nie tak powiem nie zgarną o tym, że mam żydowskie korzenie, bo z kolei ukraińskie korzenie jest akcenty tak dalej ja jestem tutaj cały czas zaczepiana z powodu właśnie swoje ukraińską kości czy to w sklepie nie wiem bardzo często w sklepie, a sprzedawcy sprzedawczynie uważają, że powinni koniecznie poprawić swoją polszczyznę i to jest taki obowiązek, więc to jest takie jak odbieram trochę tak jak odbieram antysemityzm Ukrainie, że to nie jest nic takiego strasznego tak powiem, że nikt ciebie tam nie pobije na ulicy nie nic takiego nie zrobię, ale zwrócił uwagę tak jak tutaj kupuje chleb powiedziałam nie czwartki tylko czwarte i dostałem odpowiedź ćwiartkę proszę pani ich trochę Ukrainie jak fama kręcone włosy czytam wyglądasz inaczej, a co za tym jak idzie i to nie znaczy, że nie wiem, że ktoś mnie potraktuje agresywnie, chociaż nie ukrywam, że czasami takie rzeczy też się zdarzają, ale no i Ukrainie można mając korzenie żydowskie zostać premier minister jak były premier Wołodymyr Hrojsman prezydentem jak prezydent można oczywiście zostać też oligarchom co niestety złą sławę oczywiście podległe niby potwierdza także Żydzi, ale właśnie tak jak ten Kołomojski są kojarzenie z takimi osobami to z tego powodu jest strasznie przykro no ale jednak ten zakres możliwości, które jest po otwartej uważam za większy Ukrainie niż w Polsce, bo można z tym, jakby w ogóle to też bardzo ważna rzecz, której tutaj niestety nie wiedzą ta różnorodność wielokulturowość, która jest w Ukrainie to jest nasza Super moc to jest coś co jest naprawdę obecnej tak jak w Polsce, że niby kiedyś była wielokulturowa tego już dawno dawno nie ma często słyszę jak będziemy teraz w ogóle taką ilością granicą zabrać się zmieni pamiętamy nie wiemy jak można tak razem wiec w tym samym co będziemy robić tak u nas to przecież jest codziennością nasze Niewiem na Eurowizję za każdym razem to była Dżamala tak krymska tatarka wyznania muzułmańskiego, która w okręgu tatarską śpiewała swoją piosenkę teraz pojadą na Eurowizję twórcze, a jeden z uczestników tego zespołu tego duetu właściwie pochodzi z jest Nigeryjczykiem, który w Tarnopolu pojechał studiować i teraz jest inaczej będzie po przedstawi Ukrainę na Eurowizji Gaetana ma kongijskie pochodzenie bardzo też popularną śpiewaczką, a my mamy obecną jest literatura żydowska jest obecna wpisana wplątany na literaturę ukraińską one są tak wymieszane i ami, a pamiętam jeszcze w teatrach ukraińskiej, kiedy mieszkałem w Ukrainie bardzo często utwory szalona Lechem były pokazywane to były po prostu, a flagi i no bo to jest trudno to tutaj dla nas to jest tak oczywiste taka oczywistość, że my jesteśmy Rudno różnorodnie, że są różne wyznania, że są muzułmanie Żydzi grekokatolicy prawosławni protestanci Rzymu katolicy, że jest po prostu baptyści, że jest tyle różnego różnych kultur religii języków też w Ukrainie, że Polacy zresztą przez tak samo, że tutaj, jakby zapominamy, że trzeba podkreślić, że to jest coś nieznanego w Polsce zapomnianego może i też Polacy nie są świadomie jak Ukraina na co dzień funkcjonuje jak ona czerpie z tej wielokulturowości, ale to patrząc na polską literaturę albo na polską kulturę w ogóle pani wrażenie, że zakładając, że setki tysięcy ludzi z Ukrainy po prostu w Polsce będą dążyli będą pracowali będą tu wiedli normalne życie to w jaki sposób nasza Polska tożsamość do tego się odniesie skoro no jak pani powiedziała, że zapomnieliśmy, że kiedyś byliśmy wielokulturowych społeczeństw społeczeństwa multikulti byliśmy Nights teraz nie mamy tego no co mamy oprzeć o książki Henryka Sienkiewicza, które wypaczają w ogóle obraz świata tak jak być tanie widzi gdzieś jakości i najbliższe lata w jaki sposób czy będziemy tworzyli takie społeczeństwo, gdzie właśnie nie będziemy chodzili na ukraińskie filmy czy to powoli zacznie się robić inaczej to znaczy będziemy uznawali ten fakt, że oto największą mniejszością narodową w Polsce są Ukraińcy wszystkimi tego konsekwencjami spotkamy się to za 5 lat studiów pani powie świetnie Ukraińcy mają prawo brać udział w wyborach tak to normalka tak czy pani się w tym kierunku pójdzie jak pani jak pani patrzy na Polaków to czy pani widzi tę dyskusję czy pani słyszy, że często stawia się to pytanie zaraz wróciliśmy do jakiegoś bardziej naturalnego obrazu naszego kraju teraz, bo tych pytań zadłużenie słyszę raczej mam takie wrażenie, że tak się trochę mijamy się ostatnio Adam Bodnar mówił o tym, że był zaskoczony jak reakcja, jaką akcje zyskały jego bodajże artykułu o o tym, żeby ze pomyśleć o tym, żeby Ukraińcy mogli w wyborach lokalnych, a brać udział i moja nawet koleżanka teraz domu ukraińskiego doktorat robi na już nawet zrobiła mam nadzieję, że niedługo się obroni na ten temat, a on i rzeczywiście to zaskoczenie wiąże się z tym, że jak nie to już lat to już za daleko nawet ta czyni tak zapamiętam, że nawet ta otwarta społeczność na różnorodność na torze, bo właśnie z tą drogą drugą drogą, której pan redaktor wspomniał, a mimo wszystko już to jest takie taka czerwona lampka, że 100100 w stawie wybory przepraszam nawet lokalne, ale stosował trzeba o tym mieście jeszcze się zostawić, chociaż przecież nie moi teściowie mieszkają we Francji i i mają prawo znaczy, kiedy tutaj przyjeżdżają to mają prawo brać udział w lokalnych wyborach w Warszawie dobrze latem świadczy to znaczy, że my jesteśmy w Polsce większości nie to, że nie oswojeni z tą myślą my jesteśmy narażeni zaczęliśmy dyskusję w takim razie co my jak my dalej mamy żyć co to świadczy też o tym braku z 1 strony wiedzy i takiego zastanawiania się, a k ile jest Ukraińców co oni robią co, czego oni chcą jacy oni są tak i z drugiej strony, a ja uważam, że problemem jest, że przez ostatnich lat po Majdanie i po tym, jak władza w Polsce się zmienia w 2015 roku w ogóle kwestie ukraińskie były zamiatane pod dywan, ale nie było nie ma teraz polityki migracyjnej nie ma w ogóle nie ma wizji jak Ukraińcy powinni teraz w tej chwili zachęcani są, żeby przyjechać popracować na pracach sezonowych na budowie nie wiem opiekują się starszymi ludźmi sprzątają wyjechać jak najszybciej z powrotem później jeszcze raz przyjechać znowu szybko wyjechać tak długo takie projekty budowania życia tutaj przez przeprowadzanie się swojego biznesu albo chodzenie na studia na studia to jeszcze jako tak są zachęcane, bo to jest w interesie uczelni natomiast nie ma takiej długoterminowej polityki nawet krótkoterminowej polityki, ale myśli pani, że nasze zacznie pytać wraca po raz trzeci tego pytania, bo ja mam teorię, ale proszę powiedzieć co pani o tym sądzi, a może to jest trochę tak jak normalnie w życiu na razie nie jesteśmy w Polsce tak bardzo pewni tak statycznie w swoim myśleniu o sobie samych nie jesteśmy na tyle umocowani tłum między Bałtykiem, a Tatrami jakiegoś nie wiem nie jesteśmy tak pewni swojej tożsamości, że na każdą taką sugestię, że Ukraińcy mogliby głosować w wyborach odpowiadamy nie ich po prostu boimy się pomyśleć o nas, bo nie wiemy na razie co nas myślę, że nie mamy tej tożsamości tak mocno zakorzenionej zbyt dużo się działo zmienił się system były lata dziewięćdziesiąte później weszliśmy do Unii, a w zasadzie to nie jest tak prosto powiedzieć sobie teraz, a teraz jeszcze 1 wielka zasadniczo kluczowa zmiana z nami będą razem żyli w 1 państwie i mieli wpływ np. na rząd Ukraińcy możemy jesteśmy jeszcze na razie to jest ten moment transformacji może stosować się w Polsce nie zakończyła to jest na razie takie w ujęła się spłaty tej drugiej strony ze swojej perspektywy, gdzie uważam, że Polska tożsamość jest całkiem nieźle żyć ona natomiast raczej cieni do ukraińskiego domu często przychodzą Polacy znaczy, że za czasów, kiedy ten klub literacki zaczynałem po sąsiedzku dlatego w ogóle stąd pomysł, żeby wytłumaczyć Polsce kim są Ukraińcy których, którzy teraz mieszkają w Polsce wybierają Polskę jako swoją drugą ojczyznę jako kraj, w którym chcą założyć rodzinę otworzyć biznes skończył studia itd. zostać pracować mieszkać i często spotykamy się czymś takim, że przychodzą Polacy mówią Słuchajcie słyszymy cały czas jak kto jeszcze przed 2004. siódmego, a słyszymy język cały czas wiemy, że was jest tak dużo, ale nie wiemy nic was nie ma o tym w telewizji, bo mi milczenie po prostu o tym ile Ukraińców co robią jacy są co chcą po co itd. nic o tym już wspomniałam no ogólnie nie wiemy mamy tyle nieprzyjemnych tak jakby historii wspólnej, a nie przepracowanej tej traumy, która jest wciąż żywa i nie rozumiem co w ogóle w ogóle myślicie o historii o nas czy wy nas lubić np. czy nie jak nas traktujecie, bo też propaganda rosyjska próbuje od lat wcisnąć tutaj w Polsce Polakom, że Ukraińcy się nie zmienili, że to co zrobili na Wołyniu czterdziestym trzecim powtórzą, że są bezwzględni okrutni itd. i to szerzy się internetem bardzo dużych ilościach agresja itd. więc są obawy, że rzeczywiście kim oni z kim oni są i dlatego też chcieliśmy wytłumaczyć chcieliśmy pokazać kim jesteśmy co myślimy, a no i tej wiedzy wciąż tej wiedzy wciąż brakuje wszyscy są zapracowani Polacy pracują bardzo duże nie mają też czasu czasami ochotę, a jeszcze dodaje to, że to co mówiliśmy wcześniej, że niby wiedzą albo co ciekawego odkrycia więc, jakby znowu mam w ta pułapka stereotypów bardzo też lekarza szkoda, że musi dokończyć naszą rozmowę, którą bardzo panie dziękuję dr Sascha Iwaniuk badaczka pisarka związana znanym ukraińskim była z nami bardzo dziękuję dziękuję również jeszcze na koniec proszę powiedzieć, gdyby ktoś chciał odwiedzić klub literacki po sąsiedzku, gdzie i jak znaleźć tak informacja, a jest na stronie ukraińskiego domu w Warszawie oraz na Facebooku jest taka strona klub literacki po sąsiedzku tylko nawiasem powiem, że on się jak Ukraińcy zaczęli masowo przyjeżdżać po 2004. i lutego to troszkę kierunek tego klubu się zmieni taką stronę, żeby Ukraińcom pokazać polską kulturę i Polski język, żeby im w ogóle, żeby oni mieli takiego szoku, a teraz będzie działało od lutego na zasadzie 14lutego ten klub już będzie działo na zasadzie tylko z klasycznego klubu książki i tak będzie w tej chwili, a dział drodzy słuchacze drogi słuchaczki proszę poinformować wszystkich znajomych proszę też poinformować wszystkich swoich ukraińskich znajomych o o tym jak funkcjonuje klub literacki po sąsiedzku jeszcze raz bardzo dziękuję, że dzisiejsze rozmowy dziękuję również los Zwiń «

PODCASTY AUDYCJI: LOS POLANDOS

Więcej podcastów tej audycji

REKLAMA

POPULARNE

REKLAMA

DOSTĘP PREMIUM

Wszystkie audycje, kiedy chcesz! Teraz TOK FM Premium 30% taniej: podcastowe produkcje oryginalne, Radio TOK FM bez reklam i podcasty z audycji. Nie zwlekaj, słuchaj wygodniej!

KUP TERAZ

SERWIS INFORMACYJNY

REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA