REKLAMA

Pokłosie 1968 r. w Polsce: ucieczka na szwedzką wyspę Marstrand

Maciej Zakrocki przedstawia
Data emisji:
2023-01-31 23:00
Prowadzący:
Czas trwania:
51:38 min.
Udostępnij:

W listopadzie 1969 około dwustu Polaków żydowskiego pochodzenia trafiło na skalistą wysepkę Marstrand na zachodnim wybrzeżu Szwecji, by w czasie zimowego półrocza mieszkać tam i uczyć się szwedzkiego. Niektórzy z nich przeżyli Zagładę, inni zaś dorastali w powojennej Polsce, czasami nieświadomi swoich żydowskich korzeni. 1968 był rokiem, który zmienił w ich życiu wszystko. Rozwiń »
Sześcioletnia Anna Grinzweig była jedną z osób, które znalazły się w Szwecji. Była jednak zbyt mała, by zachować wspomnienia z tamtego czasu. Po pięćdziesięciu latach, chcąc poznać własną historię, spotyka się z tymi, którzy razem z nią byli wtedy na Marstrandzie, a owocem tego jest wielogłosowy kolaż wspomnień. Zwiń «

AUTOMATYCZNA TRANSKRYPCJA PODCASTU

Transkrypcja podcastu
Maciej Zakrocki przedstawia dobry wieczór we wtorek 31stycznia mamy dzisiaj czas na historię Polski w tej audycji chciałbym wrócić do wydarzeń 1968 i sześćdziesiątego dziewiątego roku do haniebnej decyzji ówczesnych rządzących o pozbawieniu obywatelstwa części naszych rodaków i wydaniu paszportu uprawniających tylko do wyjazdu ktoś pyta czemu akurat teraz chcę o tym rozmawiać zwykle wracaliśmy do tamtych dni miesięcy w okolicy 8marca nawiązujący do znanych protestów w Rozwiń » Warszawie i wielu innych miejscach w naszym kraju po zdjęciu z afisza Dziadów w reżyserii Kazimierza Dejmka no bo to mniej więcej wtedy zaczyna się ta straszna historia w 2018 roku pojawiło się wiele publikacji odbyło się sporo konferencji poświęconych tamtym czasom, bo byliśmy pięćdziesiątą rocznicę wielkiego wstydu, a zatem, dlaczego teraz wracam do tej historii okazała się poruszająca książka wydana przez kartę ucieczka na Master Fund napisana przez panią Annę Green człek Jacobson opisuje ona los wielu osób, które wtedy opuściły Polskę i znalazły się w kwestii, a łączy ich pobyt właśnie na wyspie Mars front, na której przygotowywali się do życia w nowym miejscu uczyli się przede wszystkim języka poznawali system organizacji państwa, które bardzo im pomogło na tym etapie, ale w, którym po jakimś czasie musieli już stanąć na własnych nogach sama autorka miała wtedy zaledwie 6 lat i w zasadzie nic nie pamięta z tego okresu, ale postanowiła właśnie poznać swoją historię przez wspomnienia osób, które przeszły przez to wszystko w sposób świadomy dorosły i tak ten wielogłos w bardzo ciekawy sposób pozwala nam zarówno odtworzyć z bardzo osobistej perspektywy przebieg tych strasznych wydarzeń, ale też pokazać wątki rzadziej omawiany, żeby wspomnieć choćby znakomitą pracę ówczesnego świeckiego ambasadora w Polsce Eryka Korne Wala zabiegającego o jak najszerszą pomoc dla wyrzucanych Polski Polaków, a może polskich Żydów, a może Polaków żydowskiego pochodzenia no właśnie w książce te możemy znaleźć bardzo ciekawe i różne głosy dotyczące oceny tożsamości przez samych bohaterów jak definiują widzą czują jak to się zmieniało pod wpływem wydarzeń, które nagle wywróciły ich życie jest w tych relacjach też sporo bólu zawodu czasem nawet nienawiści z powodu tego co tym ludziom zrobione, ale są też ciepłe słowa dla przyjaciół, którzy zawsze byli pozostali przyjaciółmi, z którymi ciężko było się dostać na dworcu gdańskim w Warszawie czy w innym miejscu związanym z wyjazdem bardzo się cieszę, że już za chwilę będą z nami autorka książki pani Anna Green Squad Jacobson i jeden z bohaterów wspomnień Jurek Hirsz Berg zabiorą nas do Polski, której wolelibyśmy nie znać i na wyspę marszand, którą chętnie poznamy zapraszam Maciej Zakrocki przed ranami zapowiadani goście pani Anna Green Mark Jacobson dobry wieczór dobry wieczór my jeden z bohaterów wspomnień Jurek izba dobry wieczór wyborczy ja sobie pozwolić w książkę podzielić trochę wg swojego konceptu na użytek naszej rozmowy troszeczkę inaczej tylko troszkę inaczej niż niż jest to w książce, bo sugerowałem się z twoimi no właśnie nawet nie ma zaskoczenia ami czytając ją czy pewnymi byłby pewną taką potrzebą właśnie zwrócenia uwagi na coś, czego może wcześniej nie nie dostrzegałem dlatego chciałbym zacząć może naszą rozmowę od od tego co mówią bohaterowie tej książki również również autorka na temat swojej tożsamości czy poczuciu tożsamości czy poczuciu przynależności przed przed tą sytuacją 60 tego ósmego roku może, żeby wyjaśnić dzisiaj a o co chodzi przywołam fragment wypowiedzi Viktora, że jestem Żydem nie dowiedziałem się od rodziców tylko w szkole miałem 7 lat, kiedy poszedłem do drugiej klasy mieli zrobić badań lekarskich była tam pielęgniarka pytam jak się nazywam mówi Jerzy Wiktor wal, a jak na drugie imię nie mam drugiego imienia Niemasz to jestem Żydem przychodzę do domu pytam, o co chodzi mówią, że jestem Żydem, bo mam tylko jedno imię i dopiero wtedy rodzicami opowiedzieli jak to jest no właśnie to jak to było z punktu widzenia z punktu widzenia państwa może może pani Anna dla czy mnie były nie nie tak EUR jaz zawsze wiedziałam, że jest Żydówką mój ojciec mi od no jak dawna mogę pamiętać miał opowiada różne różne rzeczy ze swojego życia i w tych część tego była jako, jaką przeżył wojnę, jaką przeżył zagładę także ja ja zawsze wiedziałam o tym co to znaczy być, że demon opowiadał o pogromach co byli jeszcze no daleko jest teorii, a także dla mnie autorytetem to było nie tak jak u Wiktora ogólnie, więc też nie też nie tak jak u Wiktora nie jestem pewien czy był podobnie do sposobu w jaki Anna się dowiadywał, że dysk wydaje się, że nikt tego nie powiedział nie pamiętam, żeby rodzice kiedykolwiek tłumaczyli Jurku nazywany jest faktycznie Jerzyk wtedy jesteś Żydem wydaje się tak samo jak poinformowali mnie np. że jestem chłopcem czy Europejczykiem i o rzeczach zupełnie oczywisty nie trzeba dzieci informować, bo i tak dziedzin, jakie są oczywiście dowiedziałem 1 było jakiś sposób nie wiem czy atmosferze dom nie było żadnych czarów żydowskich nie było śladów Religi, bo bardzo mało opowiadania o tym co się wydarzyło w czasie wojny tym więcej opowiada o tym a jaka to była wspaniała rodzina, która znikła oczywiście tylko się też zagłady było dla mnie zawsze oczywiste, że jestem Żydem bardzo chciał wiedzieć jak moi rodzice co zrobili, że ja mu mocy brać traktowaliśmy to za coś oczywistego ani nie, otrzymując komplet informacji o tym ani szczerze mówiąc nie bardzo rozumiejąc co to znaczy być, ale to, że byliśmy Żydami o tym zawsze wiedzieć tak tam w książce na ten to sformułowanie, które jak rozumiem właśnie bardzo dobrze pani Anna odczytywała jako coś co było chyba charakterystyczne dla dla wszystkich bohaterów książki i w ogóle osób, których ta historia dotyczy, bo pan używa tam takiego określenia nie było dnia, żeby nie, żeby mój tata wspominał jak nazywały się dzieci jego rodzeństwa jak nazywały się świat gierki, jaki to był wspaniały dom jacy byli sobie bliscy jak się kochali tak w taki sam sposób przeciekała do mnie zagłada to były te same mechanizmy nie przypominam sobie takiego momentu, kiedy mama lub tata powiedzieliby usiądź synku opowiem ci jak to było nic z tych rzeczy to było raczej jak odgłos cieknącego kranu w łazience słyszysz, że kapie, ale nie siedzisz przecież nie wsłuchuje się do kampanie no i stąd tytuł rozdziału tak panią no tak ja mogę jeszcze może dodać do tego ja już no już powiedziałem że, żeby ojciec opowiadał z dnia co się stało podczas wojny i sytuacja Żydów ja mogę dodać, że moja matka była w związku Radzieckiego także jak moje dzieci między sobą rozmawiali po rosyjsku, ale ze mną rozmawiali po polską, a i dla mnie to było trochę takie kłopotliwe zrozumieć czy ja jestem nie jestem Polka czy jest ojciec jest Polski matka jest rosyjska co ja jestem ty ja sobie sama jak wytłumaczyłem rodzi swoim rodzicom że, że ja jestem Żydówką ojciec jest sporna matka jest trasy oraz Rosjanka ja jestem Żydówka i oni się z tego bardzo śmiali ja tego powiadam tylko dlatego podkreślić, że moja żydowska identyfikacja była no była taka no mocne wdrożenia jest z tego małym dzieckiem im się zrozumieć w jaki sposób nasi rodzice przekazali fakt nasz bycia Żydami i mnie mojemu bratu z czysto praktycznych względów zastanawiałem się jak mam przeprowadzić w stosunku do moich dzieci urodzonych w Szwecji i paradoksalnie wydało mi się to nieco trudniejszy prawdopodobnie jednym z czynników jest tutaj fakt, że pomimo, że odczułem otrzymałem bardzo rzadko bezpośrednio powiedzmy akty agresji nie w stosunku do mnie ze strony dzieci czy innych oczywiście do 1967 roku dlaczego, że byłem Żydem, ale mimo wszystko był już w atmosferze jakiś element czasem wrogości czasem podejrzenia, że jesteśmy w jaki sposób inny i i musimy być ostrożni uważać w tej atmosferze i sądzę, że zupełnie świadomie jest w mentalności pojawia się potrzeba jakieś obrony i osłaniania się przed tym to sprzyja wyrobieniu poczucia powinności odrębności to moja inność odrębność to było oczywiście to był oczywiście ten także byliśmy, że byliśmy Żydami świecie jest krajem głęboko demokratycznym społeczeństwo jest bardzo liberalny co w praktyce przekłada się na to, że wcale nie trzeba być Żydem, żeby czuć się odrębnie wystarczy być cudzoziemcem urodzonym w Szwecji nie mówiącym po Świecku bez żadnego akcentu i ten sam sam ten fakt wystarczy, ale to jest rezultatem jest to, że człowiek czuje się i przybyszem nowo przybyłym imigrantem obcokrajowcem, ale niekoniecznie Żydem w Polsce działa wciąż jednoczy tak tutaj przechodzimy do kolejnego wątku, który znowu za czerpią inne, podsuwając go chociaż, chociaż właśnie i Jurek wybryk przed chwilą o tym trochę powiedział, ale wrócę do wspomnienia pani Anny tata wyjaśnił, że to część żydowskiego losu, że człowiek czasem musi iść precz pożyć, porzucając swój dom robiliśmy tak przez tysiące lat czemu miałoby się nagle zmienić moi rodzice ocaleli dzięki podjętej po decyzji o ucieczce rodzina mamy uciekła na wschód aż do Uzbekistanu parę tygodni, zanim przyszli Niemcy rodzina taty nie było tak przewidująca utknęli w lubińskim getcie udałem się wydostać stamtąd przed ostateczną likwidacją tata nauczył mnie, że zawsze muszę być czujna na to co dzieje się dokoła nie wolno o tym zapominać nawet gdy zdaje się, że zapanował spokój, że wszystko wokół jest stabilne i bezpieczne potwór znów może się obudzić antysemityzm jest wpisany w porządek świata i z tego chciałbym przejść do tego następnego wątku, czyli do tej atmosfery to oczywiście wrócę tutaj duchów i do Jurka Hirschberga tak, ale bo no bo pani była wtedy za mało czy czy właśnie dziś odczuwało się, że ten potwór się budzi że, że znowu się właśnie dzieje to co zawsze siedziało mi może się już miały wiedzieć tak to jest dokładnie jak właśnie dlatego ja piszę to w swoje książce dlatego, że to właśnie tak były i dokładnie tak moja ojciec my tłumaczy, dlaczego my musimy wyjechać z Polski i dlaczego ja muszę żegnać ze swoimi przeleci znamy kort mecz mojej koleżanki moje no wszystko co co ja wszystko co było nauką i no i co mnie bardzo marzną jak mówił były bardzo dla mnie to smutna, że może to wszystko zostawić Unię i mienia nie tłumaczono tego czy przez kim, dlatego że byłem starszym możecie Mariusz 1964 roku, kiedy mieli 16 lat moja mama miała za dużo na głowie, żeby jej siedzieć z nami wtedy mam tłumaczyć co się dzieje, ale sami sami dosyć dobrze rozumieliśmy jeszcze przed 31007. roku rokiem od czasu do czasu sprawdzamy się incydenty, które przypominały o tym, że jestem Żydem one nie były szczególnie dramatyczny kolega trasie chciał mnie zatrzymać na wzmóc religii, kiedy takie lekcje zostaną wprowadzone szkole gdzieś między 195658 rokiem o tego typu incydenty w sumie one one były bardzo niewinne ale kiedy zaczęły się pojawiać ostre i wyraźny opinię na temat piątej kolumny tak dalej o wojnie sześciodniowej jedno oczywiście było to zmiana atmosfery bardzo wyczuwalne muszę powiedzieć i rozumiem teraz, że zjawiska, które pobudziły tą bez Szcze były bardziej skomplikowany niż mi się wydawało wtedy pamiętam mimo wszystko ciągle słyszałem wczoraj czytałem i pamiętam, że interpretowały to co się dzieje w ten sposób są problemy gospodarcze polityczne ekonomicznej i jest sposób również w Polsce tradycyjnie działa całkiem dobrze, kiedy trzeba odwrócić uwagę od rzeczywistych problemów to są Żydzi ja w ten sposób to odbierałem wydawało mi się i być może ciągle mi się wydaje mi się, że to był główny mechanizm za tym wzrastającym strojem zagrożenia, czyli bardziej doraźnie dzisiaj natomiast rozgrywki wewnątrzpartyjne itd. niewątpliwie były w tym też czynnikiem, ale nie odebrałem ich jako jakiś czynnik decydujący po prostu zmiana atmosfery była bardzo wyraźnie, ale dla niektórych państwa jak wynika z z relacji w książce sam nawet ten Gomułka, który no no mówił to co mówił tak te obrzydliwości no można było uznać, że to jest właśnie jakiś element gry wewnątrzpartyjne albo, że właśnie odwraca uwagę od takich czy innych problemów kraju nawet to co tu nie ukrywam dla mnie było troszkę zaskoczeniem co właśnie chyba Jurek przywołuje w wystąpienie Gierka tak traktowaliśmy go w latach siedemdziesiątych przyjmie na początku jako takiego właśnie Europejczyka w, że też wygadywał straszne rzeczy, mówiąc że Śląska woda woda po grób, choć im także czy Żydom kości co dało można było powiedzieć jakiś no właśnie partyjnym bonzów z Katowic, ale to co np. Janinę 1 i jedną z bohaterek książki przeraziło to nawet nie to, że Gomułka krzyczał, ale jak ona pisze, ale przerywają mu tłumy, które krzyczą jak mówił, że Żydzi powinni wyjechać do Izraela choćby dziś choćby dziś urządzili mu owację żyją bardziej przeraziła reakcja nawet właśnie dlatego tego grona, które słuchały bezpośrednio tego przemówienia no, więc tutaj rzeczywiście wraca pytanie o coś co co jest zawsze trudnym pytaniem tak przynajmniej wydaje czy to jest rzeczywiście no tylko potwierdzenie właśnie takiej tezy że, że tego antysemityzmu tak rząd PiS było strasznie dużo ja myślę, że to jest dość ważna to podkreślić, że WI, że to jest jest 1 jak powiedzieć sposób by na tę patrzy się te wszystkie te wydarzenia i szybsze 1008. roku, które są takie no jak powiedzieć MO to popularne z jednej z zalet z 1 strony, że to było komunistyczna taka akcja, że to, że to, że to, że to komuniści to zrobili, ale to wg niej wg wszystkiego sprzyja słyszała od wszystkich wszystkie moje moje wywiady i ja czytałem to to nie jest tak prosta rzecz, że to jest prawda, że tak się zaczęła ale, ale te wszystkie wydarzenia by nie mogły tak tak się jak mówi się z by przejść tak jak internet wygląda Berlin nie ma pod nie wyglądałoby tak jak to naprawdę wyglądało w sensie że, że ludzie no i przy stracili swoich swoich przyjacielu, że są się co sąsiedzi się odwrócili jednak itd. to pytanie byłoby możliwe jakby, jakby nie było nie było takiego więcej jak się mówię to popularne kotwiczenia rzeczy 3, że ten czy ten między takie ogólne antysemityzm był zawsze zauważały tego typu nieprzyjazne reakcje np. ludziki przychodzili, bo wiedzieli, że nie jest żadnym musimy się pozbyć wszystkiego, czego nie możemy cię sobą i kiedy będę nie można powiedzieć, że były reakcje antysemickie były nieprzyjemnie przyjazne i był w nich element satysfakcji i za ten dzban 200zł no ja wstąpić za tydzień tutaj nie będzie części niż ci ludzie często nie nie mieć żałowali, że musimy już dziś nasz kraj nasz kraj z drugiej strony kolega, który mówi rzeczki wyjeżdżają uciekają nie nie posądza go ani też rodzaj słownej pani sentymenty, zanim to nie zostało obecnie przez zwalone przez ogólną atmosferę, a drugie strony sąd, którego kiedyś poznałem na wakacje spod Wrocławia, który od moją nieobecność byłby wtedy na Mazury przyjeżdża z Wrocławia, bo nie chcę dzwonić pisać i dzwoni do dziś przedstawia i mówi, że przyjechał z Wrocławia, żeby się zapytać czy może nam czymś bądź niewolno zapominać o takiej reakcji ktoś tam i dla mnie nieprawdopodobne reakcja jest ta reakcja, która właśnie też jest w przywołanych w książce to jest moment, kiedy właśnie ich Jurek opowiada los w o tym jak jak słyszał wystąpienie właśnie Gierka, ale potem jest takie zdanie jeden z moich przyjaciół opowiedział mi, że jego rodzice przeżyli okupację dzięki polskiej chłopskiej rodzinie, która okryła ich gdzieś na wsi ci staruszkowie odezwali się w 1960 ósmy roku powiedzieli i bójcie się wszystko przyszykowane jak przyjdzie co do czego to znowu schowamy coś nieprawdopodobnego muszę powiedzieć, że kiedy słyszalny opowiadanie też tak dziewięćdziesiątych to również mnie zaszokowało, dlatego że jest to aż zbyt wyraźna ilustracja atmosfery które, które wtedy panowała w Azji nie było dla mnie oczywisty, bo szczerze mówiąc nie wiem czy wiedziałem, że Polski słowo pogrom oznacza i jest dla mnie fascynujący i że ani, która miała 6 noc powiedziała wcześniej w czasie naszego moby, że i pojęcie to były znane nie wiem czy było ślad, ale ci ludzie, którzy mieli na to zupełnie inną perspektywę, bo widzieli co 8 działo się w Polsce w latach międzywojennych przeżyli patrzy oni, czyli odczuwali to jako sygnał sygnały przed programowy, jaka była już i to niewykluczone, że trochę też paraliżowało mogę tak powiedzieć was, bo pewnie nałóż na wszystkich, ale jest taki w książce wpis Nadii też bardzo poruszający, bo ona mówi tak miałam nauczyciela geografii, który był więźniem Oświęcimia, ale nie był Żydem parę dni po demonstracji na lekcji mówi całej klasy Żydzi to rak na czele narodu polskiego muszę przyznać, że to moja trauma skamieniała moich marzeniach powinnam była dać mu pysk, ale ja skamieniałe w tym momencie pojęła ludzi, których paraliżuje szok nie uderzył mnie nawet nie wiedział, że jestem Żydówką inna dziewczyna z polskiej szlacheckiej rodziny powiedziała tak nie wolno mówić i to ono nie ja to było bardzo silne przeżycie, że nie zdołała mu odpłacić ciosem za cios i dalszej części książki Nadia wraca mówi, że to jest właściwie takie coś co ciągle w niej siedzi, dlaczego ona była sparaliżowana tak jakby mogła cofnąć czas to mówi tak bym chciała, żeby właśnie wtedy miała tę odwagę i dała mu pysk czy to wynikało właśnie z tego, że wyjście w ogóle po prostu takich trochę nie rozumieli co się dzieje i choć oczywiście, że do końca nie rozumieliśmy co się dzieje to też był indywidualny jestem pewien, że niektórzy ze naszych czy moich również moich rówieśników zrozumienie o wiele wcześniej, że trzeba się zastanowić zastanowić nad tym czy trzeba będzie trzeba się szykować jej ja tego nad morze rozumiałem, ale i chciałem sobie tego uświadomić też nie chciał przyjąć do wiadomości, że Rze, że Rze, że musimy się wynosić w moim przypadku były była było kilka rzeczy, które odbiły się do mnie przez tą słonie, które sobie stworzyłem, odmawiając uznania przed samym sobą, że rozumiem co się dzieje 1 takim elementem była właśnie był właśnie przemówienie Gierka, które odebrałem jako na grze jako groźby fizycznego gwałtu skierowaną bezpośrednio do mnie odebrałem to bardzo osobiście i to się do mnie przebiło drugim takim faktem było przyjęcie mojego brata, który stał przy 1009. roku matury i stanowić nowy egzamin wstępny na Politechnikę śląską, której rektorem był wtedy Jerzy służba członek komitetu centralnego patki został przyjęty na wydział nauk oczywiście staram dostać i został określony z jeszcze studentów przyjętych na ten rok tego obok jego nazwiska czy określonego była sygnatura sektora to i wiedziało bardzo mocnym głosem, że nie możemy zostać, dlatego że ktoś próbuje zniszczyć mojemu 17 letniemu braki życie, ale ciągle nie wyciągnąłem wniosków do końca do momentu, kiedy po powrocie z dwumiesięcznego prowadzenia rejestru żeglarskich na Mazurach otworzyłem gazety, bo życie innych zachodni i na ostatniej stronie na razie malutka notatka przypominającą czy będziemy robić trudności obywatelom polskim o lojalności syjonistycznych, jeżeli zgłoszą chęć uczczenia pączki przed 1września 1969 roku ta wiadomość była już oficjalne o wiele wcześniej tylko ja na Mazurach niczego nie czytają gazet tym momencie mogliśmy popatrzyłem się do naszego stwierdziłem, że mam 2 tygodnie na podjęcie przeprowadzenie sieci to była trzecia rzecz, która popchnęła w kierunku zrozumienia i przyznania sobie samemu, że nasze czasy wspiąć się skończył bardzo ciekawie opisana jest w książce historia Eryka Cron Wala ambasadora Szwecji w Polsce, który od samego początku wydarzeń marcowych bardzo wnikliwie opisywał to i ich raportował do do centrali w Sztokholmie i nie będziemy tego precyzyjnie opowiadać, bo przy końcu chodzi o to, żeby zachęcić też słuchaczy do przeczytania książki ale, ale rzeczywiście myślę, że to jest bardzo uczciwie napisany, bo tam m.in. też pojawiają się właśnie takie dowody na to jak władze świec są bardzo ostrożne w podejmowaniu działań, że zależy im właśnie na dobrych stosunkach z Sowietami że, że Polska jest ważnym partnerem Szwed na Wschodzie i właściwie tego ambasadora tak tam cały czas trochę próbują władze w centrali stopować w jego w jego działaniach no i tam są 2 ważne elementy w tej całej historii, bo on oczywiście wnioskuje o to, żeby władze świeckie wydawały jak najwięcej wiz dla osób, które Polski właśnie chcą wyjechać do Schwedt cesji te limity są na początku bardzo nieduża przychodzi moment, kiedy dania stwierdza, że będą przyznawać wizy wszystkim polskim Żydom wtedy Szwecja zdecydowała się wystawić 500 wiz w sumie też się z tego zrobiło już już dużo no i taki oto sposób do właśnie między nimi Czesi i państwo i rodziny zdecydowały się wyjechać właśnie tam do doświadczeń pojawia się pytanie w książce do bohaterów, dlaczego wybrałam Szwecję ciekawe odpowiedź Ewy i nie wiedziałam zbyt wiele sąsiednich krajach wiedziałem, że dania przyjmuje później niż wersja dowiedziałem się czegoś o tym kraju no mają przecież Ingmara Bergmana bardzo się interesowałam kinem i należy komando młodzieżowego klubu filmowego no pani Anna pewnie nie pamięta, dlaczego świeca, ale może może rodzice po opowiedzieli w moim wypadku to była także, że moja matka miała miała swoje rodzinne w związku Radzieckim i chciała chciała być jak jak nobli blisko do nich jak blisko się dało dlatego dla nas np. Ameryka nie była alternatywa Izrael nie był alternatyw dlatego dlatego te właśnie świecy albo albo dania Belgia w ogóle jedyne możliwości, dlatego że trzeba trzeba wytłumaczyć może dla tych co nie znają, że nie były tak duże krajowe do wyboru do tego jak Szwecja dania otworzyli swoje granice to było już więcej niż rok po tych miast potem po pierwszych wydarzenie to po marcu sześćdziesiątego ósmego znaczy świece otworzyła swoje granice latem sześćdziesiątym dziewiątym roku do tego w ogóle by były były Izrael tak jak to było mniej więcej z Izraela i Ameryka zdobyli jedyne 1 alternatywa, który byli otwarci dowiemy się, że również Republika Federalna Niemiec niż wtedy nazywało nie jestem pewien czy ze względu na to, że przyjmowali wszystkich, że już polskie czy ten ze względu na to, że my byliśmy ze Śląska wciąż możliwe, że to dalej kusić woli zgodnego z ręcznym, a poza tym tak jak pani mówi nie było docent były też takie fajne akcje to znowu przywołuje wspomnienie Ewy książki jak znajomi koledzy mówili zazdroszczę ci też chciałbym być czy chciałabym być Żydem, żeby móc wyjechać z tego cholernego kraju to oczywiście można powiedzieć niech przez łzy no bo no, bo rzeczywiście po prostu trzeba było, nawet jeżeli miało tak jak inny stosunek do tego PRL-u no to właśnie tak jak też Jurków wspomina w swojej wypowiedzi to to to było moje miejsce tu był tu grób mojego ojca tak to była moja uczelnia mój język mój krajobraz no i na dodatek do tego dochodzi ta poniżająca obrzydliwa procedura przygotowania się do wyjazdu nie mówiąc już o tym oczywiście, że wszystkie te osoby zostały pozbawione obywatelstwa dokumenty, czyli paszporty, które otrzymywali Szcze były tylko 1 stronę jeśli można tak tak powiedzieć co najbardziej wydaje się takie takie o okropne z tego momentu wyjazdu punkt normy tak ktoś do niego musi tak, iż słyszałem również głosy czasem przyjaciół rzecznik chciałbym też być twojej sytuacji nic by być dzisiaj zdarza mi się, że słyszy opinie od nich przyjąć całkiem dobrze na tym wyszedł też chęć Niemasz podróż do narzekanie to niema znaczenia ci też na tym wyszedł dobrze czy lepiej się gorzej to co pozostaje brutalnym aktem barbarzyństwa jest zmuszenie nas do podjęcia decyzji to znaczy efektywny zmienienie nam życia mielibyśmy inne życie, gdyby nas nikt nie kopnął tyle i wyrzucił naszego kraju i to pozostaje dla mnie najbardziej oburzające w tym kontekście dla inny są bardziej konkretne powody, których mnie los zaoszczędził mój ojciec zmarł 5 lat przed moim wyjazdem, ale miałem i mam przyjaciół, których rodzice byli starzy chodzi ożycie kompletnie nieprzygotowani na tę sytuację na tę sytuację i czym się zmuszeni rozstać ze swoimi dziećmi zostać w Polsce podczas kiedy dzieci wyjechały wyjechały na zachodzić miałem koleżankę już nieżyjącym, który ojciec ogromnie zasłużony dla przemysłu polskiego męża w szpitalu i dostała telegram od ordynatora, jeżeli pani chce zobaczyć swojego ojca to powinna pani przyjechać teraz konsulat Polski odmówił jej Cisy z komentarzem to tatuś jeszcze żyje wobec tego się nie pani tydzień później wpuścili na pogrzeb ona miała o wiele bardziej konkretnie powódź, żeby móc wybaczyć tego co zrobiono wniesie ja mogę główkę też dodać, że to dla mnie to były były jednak jedna z tych rzeczy które, którym nie zdziwiło w tych wszystkich wywiadów że, że ja jak czas ja spodziewałem że, żeby PIP jest przecież minęło więcej niż niż 50 lat po tych wydarzeń ni, że ludzie jakoś byto no nie mieli takiego takie mocne jak mówił emocji i ale okazało się, że to wcale nie także, że to, że to, że to było takie wszyscy wszyscy potwierdzają, że to było takie upokorzenie to jest taka gra, na które które się nie zagoiła ten fakt, że rzezie, że Polska nas nas wyrzuciła to był kraj, którzy ludzie uważali, że rzeczy to jest to jest ich kraj ich język ich ich miejsce ich to do także no to co było to było bardzo jasne, że rzecz, że starano się 10 nie zagoiła jest zupełnie oczywiste inny kontekst także ofiary gwałtu mogą złożyć sobie na nowe życie stanąć na nogach 50 lat później będą doskonale pamiętał co się wydarzyło jesteś my też jesteśmy w pewnym sensie ofiary nie bać się zatem powiedzmy o o pobycie na wyspie, dlatego że ona w jakim sensie takim punktem łączącym postaci tej książki, bo tam też przy okazji jest trochę właśnie w tej strasznej historii trochę czegoś dobrego tak z i dobre przyjęcie ze strony miejscowych mieszkańców dosyć dobre warunki i w sensie takiej pomocy właśnie w tym pierwszym etapie to był taki pomysł, żeby po prostu w 1 miejscu zgromadzić pewną grupę ludzi jak rozumiem, którzy by przede wszystkim no przeszli taki pierwszy etap przygotowania się do życia w nowym miejscu najważniejszym z tych elementów było po prostu nauczenie się języka i znalezienie się tak no w nowej rzeczywistości w właśnie może nie wiem zabawnym akcentem jest to że, że m.in. uczyli się języka świeckiego na pilan Drum co niektórych niektórych dziwiło, kto z państwa chciałby coś wspomnieć o o tym doświadczeniu tego już jak tu tylko te jak ja byłem dzieckiem miałem 6 lat także mnie nikt nie uczy języka ja się nauczyłem tak jak dzieci proste przez ETA nie istnieje nie powiedzieli świecką szkołę i na początku w ogóle nic nie mogą zrozumieć, ale pojazd dość szybko to jakoś to dno złapałem ten język ja pamiętam, że rodzice dostali książki o tym typie jak ja nawet nad polską typy Poświat 5 lat lub wielokrotnych sam dziękuję i to dla mnie no ja się cieszyłam oczywiście, że byli te książki, bo oni umieć to podobało ale, ale Jurek na pewno może powiedzieć coś więcej o tym jak te to były zamknięte ze bez sensu mieć i są tam w ogóle robiliśmy, jaka była atmosfera powiem tylko, że i ja moją mamą bratem jeszcze 1 rodzina z Katowic prezydent Katowic nie byliśmy pierwszymi, czyli przybyszami na wyspy 11listopada potem nie robiliśmy absolutnie nic przez 2 tygodnie czekaliśmy aż wyspa się zapełni to jest raj mekka żeglarska cudowne miejscy, ale myśmy tam byli dziś inie, więc wyobraźcie sobie rajd im zepsuł się ogrzewanie centrum w FIS w mroźne skaliste surowa wyspa ciągle bardzo piękna, a my co jak Syberia no ale ale dla 100 mimo wszystko w tej atmosferze ósmy rozterki objazdowej to była realna, że chodziliśmy do szkoły nie pamiętam panią 56 dni w tygodniu chyba 6 miast część mówili my wszyscy 6 dni płacili komisarz tu 5 koron za dzień nauki i 3 Korony w niedzielę, bo chcę wszystkim chcieliśmy się uczyć robić absolutnie nic innego niż siedzieć kupować sutka i nie ma wszystko w porównaniu z rynkiem polskim dosyć prostą gramatykę spotykać z nowymi przyjaciółmi chodzić naokoło wyspy to robiliśmy od może trzeciego tygodnia listopada do wydaje się kwietnia mniej więcej rok później im i nie wszyscy nowo przybyli w Szwecji wtedy mieli taki przywilej jak my wchodzić do tak ambitnej szkoły językowej i krótko mówiąc nikt inny tego nie miał na to, że to był kompletnie unikalny eksperyment i dzięki temu tam było bardzo wielu lekarzy studentów ludzi wykształconych i dzięki temu wiemy każdy mogą pójść do pracy wkrótce po ukończeniu tego kursu ja wróciłem na studia, których nie skończyłem z polscy sunie się zaczynamy pod koniec sierpnia mogłem sobie dać radę, pomimo że świeckim nie był jedyny język, który był niezbędny do dość już było również potrzebny potrzebny angielski także to było z to było w środku tego wszystkiego tego całego nieszczęścia rozpaczy rozterki to było nie niezapomniany i ogromnie pozytywnym przeżycie dzisiejszych czasach, kiedy uciekinierzy przewalają się falami przez Europy przez inny kontynent czy życzyłbym wszystkim nie tylko o tym, którzy się przemieszczają, ale również tym, którzy przyjmują i żeby była na to się cierpliwość pieniądze chęci, żeby wszystkim nowo przybyłym dać możliwość nauczenia się języka w ten sposób, jaki mecz byliśmy też ogromnie opłacalny poza tym i dziecko mówiąc ludziom, którzy nauczyli się języka w ten sposób staliśmy proszę przyjęci jeśli chodzi o pracy, a jeżeli zadomowili się w nowym kraju poszło nie wszystkim, ale przede wszystkim bardzo bardzo przy życiu niczego wszystkim uciekinierom dzisiaj w Europie szczyt ten brzmi to dosyć ich ciekawa niechęć powiedzieć zabawna jest taka historia opisywana przez panią Annę jak środowiska organizacje żydowskie w kwestii też no interesowały waszym losem m.in. Berii opisuje jako miasto 23 lata była wiceprzewodniczącą żydowskiego Zrzeszenia studentów i młodzieży no właśnie tam pojechali na tę wyspę, żeby wyciągnąć was z do Göteborga do miasta tak, żeby się trochę zabawić no i jaką tam właśnie wspomina w piątek wieczorem mieliśmy zaś do synagogi wtedy paru mówi ja nigdy nie byłem w to też właśnie pokazuje, iż z tego opisu dalej wynika, że MO, że właśnie ci świeccy Żydzi, którzy zainteresowali się waszym losem byli bardziej żydowscy jeśli można tak powiedzieć bardziej religijni no właśnie ci Żydzi, którzy musieli wyjechać z Polski, dlatego że byli Żydami to to też jest bardzo ciekawa obserwacja najmilsze, która się w książce znalazła prawda boom był bardziej żydowscy nie wiem, bo już jest kwestia definicji, ale definitywnie byli bardziej religijni i coś mnie uderzyło właśnie wypowiedzi Barry jest ona mówić w pewnym momencie i wtedy sobie uświadomiłam mówi Jonasz oni nic nie rozumiem oni nic nie wiedzą uderzyło głosi ona nie pomyślała widzę świeccy Żydzi swoich wygodnych bezpiecznych kokonach, a przecież nie ma pojęcia o naszej sytuacji o tym jak Polska ogląda, dlaczego nie chodziliśmy do synagogi na sądny dzień w Polsce do jakiej synagogi jeszcze nie było nam pomóc jakiś tam pokój, bo oni pomogli ćwiczyć coś takiego synagogi nie było i uderzył mieszane nie powiedziała w tej chwili dotarły do mnie my nic nie rozumie to jest definicja to jest kulturalnego frontalnego zderzenia między 2 kulturami doświadczeniami, które nie mogą nie mogą się wzajemnie jest oprócz to jeszcze może bym panią Annę poprosił o takie zebranie tego co się znajduje też w końcowej części książki, bo to będzie taka klamra do naszej rozmowy zaczęliśmy od poczucia tożsamości, ale potem ten temat wraca już właśnie w kontekście państwa państwa doświadczeń po tylu latach mieszkania w Szwecji znowu wraca pytanie tutaj skorzystał z biurka ale, ale zbiórka cytowanego książki czasem ląduje w dyskusjach na temat tożsamości kim jesteś Polakiem Żydem, a może Szwedem odpowiadam, że tak jest tym kim chcę się być pani Anno ja jak jak z tych zebranych relacji właśnie odbiera pani te wszystkie osoby, które zostały zmuszone do wyjazdu z Polski czy się czy się od właśnie nie wiem czy mają poczucie takiej tożsamości często po prostu no właśnie tak jak w całej historii narodu żydowskiego jakiś jeszcze 1 jeszcze 1 przypadek gdzie, że trzeba było zmienić miejsce, w którym się żyło, a ja bym, jeżeli ja mogę trochę generalizować co co co z rozmów z tymi my mówię tutaj to byłoby to, że Rze, że identyfikacja żydowska to jest coś, które zrobiło się mocniejsze o emigracji po tylu lat w sieci, których ta identyfikacja była mocne jeszcze w Polsce, a niektórych całkiem od prawie nie nawet byli tacy, którzy nie wiedzieli nawet, że sąd, że sąsiedzi, ale dość dużych była taka noc chcę wiedzieli ale, ale taka nie może też była taka mocna identyfikacja, ale prawie wszystkich i dzisiaj to nasze zrobiła bardzo bardzo targa silna tak wyraźna i na wyraźne tak tak z tego, że znał, jeżeli generalizować wtyk wyniku United za nie jest znaczy, że to nie jest dla wszystkich prawda, ale dużo dużo z tych ludzi działaniem nie im jest trudna i identyfikować się z polską niektórzy są tacy, którzy w ogóle w ogóle nie, gdyby nie mogli sobie wyobrazić jak do polskiej nie mogą rozmawiać po polsko, ale są inni, którzy którzy, którzy jadą i z i tych, którzy czują, że to jest jednak, że jest coś takie którzy, który jest dla nich takie no identyfikacja Polska lubią kraj lubią rozmawiać na Polski między ekologią jedzenie tak dalej ale, ale czujesz, ale to el alem, ale myślę, że rzesz, że żony wszyscy się czują no jak, więc jak jak wiecie turyści, że działanie to tej relacji mają mocniejsze połączenie ze świadczeń niż mieć z polską no to 2 minuty nie więcej dla Jurka pan, więc chodzi o moją własną identyfikację to wspominam się ówczesny slogan pączki z osią partii Robotniczej byliśmy jeszcze będziemy byłem Polakiem jestem Polakiem będę Polakiem to niema nic wspólnego z moim stosunkiem do polskiej jako mojej ojczyzny, do której tęsknie też nie z ludźmi krajobrazem językiem, ale nie za pewnymi elementami jest wciąż w Polsce są strony będzie się zagłębiał pan na to nie mamy czasu byłem niewątpliwie jestem będę Żydem natomiast nie był świadom, iż zbiory z ciałem i czy wiele lat nie myślę, że to jest możliwe pan czuje, że wraca do siebie do domu żeby, kiedy wracam, gdy do decyzji co na obronie dużo do czynienia z faktem, że wasza zima w mieście jak ja jako tako opanowany, ale 5 moje dzieci to już o wiele bardziej skomplikowana sprawa definitywnie nie poczuwają się do więzi z polską być może do sentymentu, bo wiedzieliśmy, że ojciec czasem mówić rozmawiać z polskiej tak, ale dzieci są 7 bardzo państwu dziękuję słucha czy zachęcam do sięgnięcia do książki ucieczka na marsz tranzyt pani Anny Greenway Jacobson, która była gościem dzisiejszej audycji bardzo bardzo pani dziękuję dziękuję za zaproszenie no oczywiście podziękowania dla Jurka Hirschberga, że podzielił się z nami swoimi wspomnieniami dziękuję bardzo, się cieszy, że chce się ze mną nie zna dziękuję no i podziękowania dla Małgorzaty Wólczyńskiej, którą audycję wydawała no fizyk ludzki do jutra o tej samej po Zwiń «

PODCASTY AUDYCJI: MACIEJ ZAKROCKI PRZEDSTAWIA

Więcej podcastów tej audycji

REKLAMA

POSŁUCHAJ RÓWNIEŻ

REKLAMA

DOSTĘP PREMIUM

TOK FM Premium 40% taniej. Radio TOK FM bez reklam, podcasty z audycji i podcasty tylko dla Subskrybentów.

KUP TERAZ

SERWIS INFORMACYJNY

REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA