REKLAMA

Bułgarów czekają piąte wybory w ciągu dwóch lat. Prezydent rozwiązał parlament

Połączenie
Data emisji:
2023-02-03 13:40
Audycja:
Prowadzący:
Czas trwania:
11:45 min.
Udostępnij:

AUTOMATYCZNA TRANSKRYPCJA PODCASTU

Transkrypcja podcastu
trzynasta 43 Jakub Janiszewski przy mikrofonie z nami jest dr Spasimir Domaradzki z uniwersytetu Warszawskiego Instytutu Europy Środkowej dzień dobre dzień dobry będziemy mówili o przypadku myślę niesłychane nie wiem czy w ogóle w historii taki przypadek był, żeby w ciągu ilu to zdaje się z dniem niecałych 2 lat organizować piąta już wybory, a ten przypadek bułgarski, czyli od 2021 roku kolejne rządy kolejne wybory nie były w stanie wyłonić żadnej stabilnej koalicji i że Rozwiń » żadnego gabinetu, który byłby w stanie utrzymać się dłużej niż parę miesięcy teraz pomówmy o tym co oznacza ten najnowszy akord rzeczywiście to szalenie przygnębiające się w Bułgarii dzieje te najnowsze wybory są przewidywane na 2kwietnia jak pan sądzi co mogą, więc tego rodzaju rozwiązania mogą przynieść w rzeczywiście się by zmierzyć tak zawsze chcę by droga przypominać ten kontekst, kiedy zaczynamy rozmawiać Bułgarii na antenie dla dla naszych słuchaczy przede wszystkim, dlatego że warto pamiętać, iż w chwili obecnej Bułgarii znajduje się w głębokim kryzysie politycznym, który wynika z dążenia na połowę społeczeństwa do tego, żeby zmienić podstawy funkcjonowania państwa bułgarskiego, a tylko w tym kontekście to co się nie w jaki sposób można zrozumieć na i przychodząc do ostatniej odsłony tego tego tego serialu, którego jesteśmy świadkami politycznego to można powiedzieć, że dzisiaj Bułgaria jest zrobiła kolejny krok w kierunku rzeki połowy znalezienie wyjścia z sytuacji polega ona na tym, że ponownie Bułgarzy będą musieli udać się do urn wyborczych i ponownie spróbować tak wybrać, aby w parlamencie zaistniała na większość zdolna do utworzenia rządu, który będzie ponosił pełną odpowiedzialność polityczną będzie w stanie to państwo wyprowadzić z kryzysu kłopot polega na tym, że w swojej istocie ta cicha rewolucja, która miała się odbywać zgodnie z zasadami demokratycznymi dzisiaj jest dużym stopniu defensywy na to co się udało ugrupowaniom na czele z ugrupowaniem Gerke byłego premiera Borisowa w ciągu ostatnich paru miesięcy to jest to, żeby odzyskać w pewnym sensie inicjatywę polityczną, a i powrócić na scenie politycznej niejako na główny winowajca z kryzysu politycznego, ale niejako jako ponownie alternatywna opcja do zbawienia Bułgarii z tego kryzysu politycznego to jest wydaje się, że klub tych ostatnich paru miesięcy wraz z rozwiązaniem bułgarskiego parlamentu na poszczególne ugrupowania w pewnym sensie przedstawiały swoje Hanna dalszym posła na dalszą wizję tego w jakim kierunku będą działały i nie sposób odnieść wrażenie, że na żadną ze stron nie chce oddać walkowerem, a tam swoich ideałów co oznacza tak naprawdę, że kolejne wybory znowu będą bardzo napięte z tą różnicą, a że firmy ten ostatni parlament przeprowadził ustawę za pomocą którą, której potwora przywrócił głosowanie za pomocą kart papierowych, a to oznacza, że te ugrupowania, które mają zwarty elektorat wyborczy, które są silne lokalnie małych miejscowościach będą w stanie powrócić do starych dobrze znanych uprawianych taktyk kra sterowania procesem wyborczym co też a, a jest takim głównym problemem, z którym bułgarska polityka będzie musiała się zmierzyć, ale musimy zastanowić musimy znaleźć takie pytanie właściwie komu służy na dłuższą metę takie powtarzanie wyborów to znaczy trzeba pamiętać o tym, że wyczerpuje się bardzo wyraźnie taki kapitał społeczny, na którym teoretycznie wszystkie partie powinny bazować, że to kolejne wybory odbywają się przy coraz niższej frekwencji coraz większą obojętnością obywateli jak najbardziej znaczy się czujemy się czy co najmniej co najmniej płaszczyznach odpowiedzi na to pytanie po pierwsze, jak najdłuższy kryzys polityczny służy ugrupowaniu, które miały zniknąć ze sceny politycznej, czyli ugrupowaniem, które miały ponieść odpowiedzialność się zza dramatyczny stan Bułgarskiej polityki gospodarki społeczeństwa, jeżeli dzisiaj czytamy, że na rolę 14 Bułgarów z chęcią wyjechała z kraju, a kraj już, że tak powiem jest przeżywa taki demokratyczny demograficzny kataklizm wciągu ostatnich 30 lat to oznacza, że najzwyczajniej sytuacja w państwie nie funkcjonuje tak jak powinno, a z drugiej strony, jeżeli były jakiekolwiek nadzieje na to, że można zmienić politykę na fakt, że państwo znajduje się w kryzysie nie stanie funkcjonować sprawnie, jeżeli opcje, które były wcześniej u władzy wcześniej władze nie są u władzy to oznacza, że tak naprawdę to państwo porwane, a nie stwarza żadnej żadnej alternatywy żadnej nadziei na nano na jakąś przyszłość stąd też wysokie wyższe wskaźniki chęci lub wyjazdu przez Bułgarów z drugiej strony to co jest tylko czy jesteśmy świadkami w ciągu ostatnich 2 lat jest przerażające 1 ma dodatkowego powodu powoli zaczynają pojawiać głosy za tym, że problem nie tkwi tak naprawdę w ugrupowaniach politycznych, czyli nie w ponoszeniu odpowiedzialności, a w charakterze systemu politycznego struktury samego państwa w jaki sposób funkcjonuje i pojawiają się takie hasła pokusy, żeby dyskutować np. o zmianie na systemu politycznego, żeby przejść z Gabinetową parlamentarnego w kierunku prezydenckiego na rzecz dla niektórych jest to taki taki ból taka chęć powrotu do polityki jak dlatego polityka, który najbardziej namieszał chyba starcie tych ostatnich 2 lat, czyli człowiek telefonował takiego obory Burskiego, choćbym showmana, który teraz zaczął zbierać podpisy, dążąc do tego, żeby niejako wprowadzić do dyskusji publicznej dyskusji na temat tego czy nie powinniśmy w Bułgarii wprowadzić system Republiki prezydenckiej, bo i tak w ciągu ostatnich 2 lat największą rolę Bułgarskiej polityce odgrywa prezydent Radew to jest oczywiście niezwykle niebezpieczne, bo jako całkowicie zapomina się choroby, które miało się leczyć się zgodnie z zasadami powszechnie obowiązującymi na rzecz zastosowania na teren terapii, która ma już zapowiedzi tępić całkowicie powiedziałbym demokracji no właśnie tutaj można powiedzieć, że nie tylko sławi Trifonow by tutaj chętnie na takie stanowisko wskoczył, ale rozumiem, że są od Borysa budkę etc przez udo dostał również na trwałe czy ja bym powiedział tak tu pojawiło się zresztą w dyskusji wokół tego takie dosyć uszczypliwe tezy, które akurat my zdaje się są po myśli zwolenników utrzymania starego systemu politycznego, że nawet, gdyby dokonano takiej to takiej zmiany systemowej to na horyzoncie w Bułgarii nie ma osoby, która byłaby w stanie, że tak powiem swoim autorytetem charyzmą i pewną wizją państwa, a godnie reprezentować i ponieść ciężar takich zmian stąd też tak to na szczęście dyskwalifikuje w pewnym sensie zarówno Trifonow, który notabene jest całkiem świadomie lub raczej mącić w polityce, ale nie być liderem w takim klasycznym rozumieniu tego, czyli być aktywnym politycznie w parlamencie zajmować głos stanowisko i ponosić od życia, choć jak na talerz ponosić odpowiedzialność tak jest ABO Lisa, bo są oczywiście ma swój masową partię wodzowską natomiast jest człowiekiem, który dla połowy Bułgarów jest najzwyczajniej politycznym bankrutem no dobrze teraz Pomóżmy właśnie o tym o tym koszcie, bo to powiedział pan teraz taką właściwie rzecz, która z 3 najbardziej niepokojąca, czyli w pewnym sensie od kompromitacji demokracji liberalnej jako pewnego modelu jako pewnego sposobu rządzenia jako czegoś co teoretycznie miało wyłonić nowy sposób reprezentacji takiej reprezentacji uczciwsze mniej można by powiedzieć klienckich niewątpliwie czymś ja ze względu na zawsze z moich zainteresowań coraz bardziej dochodzę do takich wniosków może bardziej teorii polityki, które plasują ode doświadczenie w Bułgarskiej polityce gdzieś w kategoriach tzw. demokracji fasadowej ja myślę zresztą te cykliczne wybory, które odbywają się częściej niż mistrzostwa tego świata Europy mówił w ciągu ostatnich 2 lat pokazują, że no rzeczywiście jest coś w systemie, w którym rzekomo ludzie mają Paweł wrażenie swoją opinię, ale swoim starcie ten system nie jest tanie, ale nie stanie wyjście z tego paktu najbardziej w tym są przecież jest przerażające retoryka właśnie tych przedstawicieli systemu po tych ugrupowań politycznych, które chcą utrzymać się u władzy, którzy stosują taktykę z 1 strony nie pozwolimy będziemy blokowali, żeby mogło pójść mogły mogło się zdarzyć jakiekolwiek zmiany, które w, których my bierzemy działa z drugiej strony nieustannie wykorzystuje argument, że powinniśmy być niejako ze sobą, a tacy otwarci gracz konstruktywnie co powoduje, że człowiek sobie zdaje sprawę z tego, że nawet te mechanizmy, które oczywiście one są istotą funkcjonowania państwa w modelu demokracji liberalnej, czyli współpraca, a chęć konsensusu w takim nurcie rewolucyjnym one nie mają racji bytu, dlatego że gdyby jesteśmy świadkami w pewnym sensie powstania czy tak głębokiego podziału społecznego, że każda ze stron zdaje sobie sprawę, że pójście w jakikolwiek kompromis będzie politycznym i polityczną porażką w dziękuję bardzo, dr Spasimir Domaradzki z uniwersytetu Warszawskiego Instytutu Europy Środkowej był państwa i moim gościem 1355 za chwilę informację Zwiń «

PODCASTY AUDYCJI: POŁĄCZENIE

Więcej podcastów tej audycji

REKLAMA

POPULARNE

REKLAMA

DOSTĘP PREMIUM

Wszystkie audycje, kiedy chcesz! Teraz TOK FM Premium 30% taniej: podcastowe produkcje oryginalne, Radio TOK FM bez reklam i podcasty z audycji. Nie zwlekaj, słuchaj wygodniej!

KUP TERAZ

SERWIS INFORMACYJNY

REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA