Jan Stradowski przy mikrofonie witam państwa człowiek 2 lat zajmuje się dzisiaj czytaniem przypadkiem, bo mamy czas świąteczny mamy czas co złapania oddechu i być może właśnie lektury mowy będziemy mogli siąść z książką po wszystkich wieczorami wigilijnych świątecznych okazjach poczytać co właściwie czytanie z nami robić co ono być naszym mózgiem czy książki faktycznie nas zmieniają demo opowie dzisiaj moja rozmówczyni Katarzyna Sroczyńska niezależna dziennikarka
Rozwiń »
stała współpracowniczka oko Press dzień dobry dzień dobry chcemy się od razu powiedzieć, że też miło być u ciebie znowu świąteczny taka nasza tradycja w tej audycji co jakiś czas spotykam się z kaszą najczęściej właśnie w okolicy świąt lubimy państwa do takiej refleksji namówić, ale najczęściej się właśnie nad tym zastanawiamy co to czytanie z nami nowi, dopóki nie zaczniemy czytać o czytaniu musi to też swoją drogą ciekawa konstrukcja cóż można wyczytać o czytaniu wydaje mi się tą od tego możemy zacząć myślę, że można wyczytać mnóstwo ja wiem, że podobnie jak ja jesteś wielbicielem Anne Fadiman od tak takie autorki u esejów wydanych kilka lat temu już przez znak 1 ze zbiorów jest już ekslibris poświęcony jest właśnie czytaniu ja sobie nie mogę odmówić przyjemności przeczytania państwu fragmentu pozwolisz pewnie, bo to jest to to jest moje doświadczenie czytelnicze bardzo bardzo wczesne mam nadzieję, że niektórzy z państwa też się w tym odnajdą, a potem byśmy sobie może nie zostaną dziś się co są neurolodzy neuro biolodzy mogliby powiedzieć o tym segmencie, gdy irlandzki pisarz liczony w bankach ten czytał w dzieciństwie książkę siostry rozwiązywały musimy wahadła zdjęły nogi but ani drgnął włożyłem na głowę słomkowy kapelusz bez reakcji dopiero gdy wyciągnęły spod niego krzesło pisarz jak to określa de budził się z książki o określenie trafia w sedno, gdyż istnieje pewien rodzaj dzieci, dla których wybudzenie się z książki jest niczym wynurzenia się z otchłani snu po mozolnym przepłynięciu warstw świadomości Kujawie mniej realnej niż pozostawiony za sobą stan ułudy takim dzieckiem byłam pisze NPD man i ja też takim dzieckiem byłam trochę jeszcze jestem uwielbiam ten stan, kiedy i, kiedy przytrafiają się takie rzeczy, że w książce zatapia zapominam to jest to niebezpieczny stan, bo czasami można się zatopić zapomnieć o wielu rzeczach i potem człowiek się orientuję jest np. druga w nocy wypadałoby stać 17 jak zwykle rano, ale niestety jest silniejsze od nas to jest silniejsze od nas o tym co się dzieje w mózgu w tym czasie mogą się państwo przekonać, szukając np. książek albo filmu francuskiego euro naukowca mam nadzieję teraz, że nie bardzo skalę czy jego nazwisko Stanislava de Chan Mechana pamiętam taką jego książka też wydano już wiele lat temu ring Inter Rail z tego co co wiem ciągle po polsku nie wydano chodź chodź inne książki Th są dostępne już 1 już na naszym rynku to nie jest łatwa lektura to jest taka twarda neuro naukowa pozycja, ale jeżeli ktoś miałby ochotę sprawdzić czy w tym czasie utonąć to bardzo bardzo zachęcam, bo przy czytaniu dzieje się sporo ja w ogóle tak sobie myślę, że my czytamy jako ludzie mniej więcej od jakiś pewnie 6000 lat i pewnie nie wpłynęło to nasz mózg żaden taki sposób, żeby no, żeby mogły się wytworzyć jakieś trwałe przekazywane zmianę w nim takie pokolenia na pokolenie, ale w takim wymiarze jednostkowym to niewątpliwie nas zmienia sama lektura jako dość silne doświadczenie też nas na nasz mózg zmienia i dobrze chyba powinnam przejść w końcu do tego co się tam dzieje prawda, bo tak z tego co też pamiętam to mózgi nawet różnią się budową jak się porównuje mózg osób czytających osób, które nie czytają, które są pozbawione zdolności no to co widać różnicę natomiast pytanie brzmi co się w tym mózgu zmienia faktycznie, bo my sami godzimy się z mózgami takimi samymi tysięcy lat to w to nasze mózgi są gotowe na to by nauczyć się czegoś takiego jak czytanie jest niesamowite pytanie brzmi co się wtedy temu złodzieje tak no wiadomo, że najpierw pan musi zadziałać Kora wzrokowa, bo mamy doświadczenie, a to wzrokowe i czytam mega 50 na literze to trafia do takiego dziwnego miejsca w mózgu nie bardzo śmieszą te nazwy to jest obszar wzrokowej formę słów czasem jak czytam takie nazwy mam wrażenie, że one sobie wyobrażamy morskie takie wielkie ministerstwo, w którym jest mnóstwo, a pokoje kurz bardzo takiej rozbudowanej administracji i w każdym pokoiku zajmują się czymś innym nie wiem biednym skakaniem na prawej nodze w drugim na lewej, ale tak nie jest to zdecydowanie nie takie zbudowane nasz mózg ten obszar tak się rzeczywiście nazywa, ale rozpoznaje także inne formy jest odpowiedzialny także za rozpoznawanie twarzy np. więc to nie jest także mamy tam specjalną komórkę rozpoznawania liter stamtąd informacje o tym co co widzimy trafia do takiego o miejsca w korze skroniowej Siemieniu owej, w którym tłumaczymy sobie znaczenie tego co widzimy, a potem jeszcze informacje trafiają do kory motorycznej zresztą przy tej okazji zdarzały się eksperymenty trochę się neuro biolodzy zastanawiają-li u co to znaczy, że podczas czytania aktywują się w mózgu to ośrodki odpowiedzialne za za motorem Kai za sterowanie ruchem ciała pamiętam nawet, że jeden z naukowców prowadzących badania na ten temat mówił, że kiedy czytamy to dosłownie wchodzimy w skórę, a bohatera np. powieści, kiedy on ucieka to wraz z nim czekany i pamiętam też, że inni nowi naukowcy nie podzielali jego jego mocnego przekonania, że tak jest, ale niewątpliwie ta tak Kora i te Kora ruchowa też nam się mocniej aktywuje no i aktywuje się tam też chyba od słuchowe co pokazuje nam czytanie ma związek ze słuchaniem światową ciekawe, bo mamy też to trend słuchania książek mamy Spodek rynek audiobooków zresztą żadnej wiedzy i słodycze rozmawialiśmy z tego co mówisz wynikałoby, że słuchanie książek audiobooki trochę inaczej działają na mózg, więc pewnie są to trochę inaczej przyswojone inne mogą nas emocje wzbudzają myślę, że tak, chociaż nie wiem czy to do końca chodzi tylko o emocje zresztą, jeżeli jesteśmy przy emocja to pewnie to jest ta część czytania i wpływ wpływu czytania na nasz mózg, a które najwięcej napisano, w którym najwięcej się mówi, a niewątpliwie reagujemy na to co zostało napisane emocjonalnie niewątpliwie lektura, zwłaszcza fikcji wpływa na nasz rozwój te emocjonalne sprzyja rozwojowi empatii sprzyja też lepszemu rozpoznawaniu emocji, więc pośrednio może ułatwiać chodzenie, ale relacje społeczne i utrzymywaniu tych relacji paradoksalnie, bo często sobie wyobrażamy że, że mole książkowe i mają mniejsze umiejętności społeczne czy relacyjne i le przede wszystkim czytając angażujemy teorią umysłu, czyli taką naszą zdolność do tego, żeby rozumieć, że inni ludzie widzą świat nieco inaczej niż inne widzimy dzięki teorii umysłu rozumiemy inne istoty potrafimy wejść w ich buty i potrafimy sobie wyobrazić, że to co one widzą to jak one rozumieją świat może wyglądać nieco inaczej niższe niż nasze widzenie nasza perspektywa nasze rozumienie świata teraz jak to powiedziałam pomyślałam, że czasem wrażenie, że nie wszyscy równie sprawnie korzystają z tych triumfów myślę, że rynki nie jest wniosek taki jednoznaczny, bo jesteśmy równi również wykorzystujemy książki równie korzystamy z tej umiejętności potrafimy pisać czytać ostatecznie wielu znanych historii niestety bardzo niemiłych ludzi czytało pisało, więc chyba nie do końca jest tak, że to gwarantuje tego typu efekt jak już tak nie gwarantuję żadnych gwarancjach nie może być nowe ani co nie znaczy, że pieszy nie nie daje to ogromny przyjemności to o to wejście w świat u głosu innego człowieka dzięki lekturze to jest czy z mojego punktu widzenia jak czytałam na początku Feldman nie tylko z mojego jestem przekonana, że wielu z naszych słuchaczy na podobne doświadczenia, że to wejście w umysły innej osoby dzięki lekturze jest absolutnie fascynująca podróż to jest też takie uwalniające przez chwilę jestem kimś innym i jestem, gdzie indziej w gruncie rzeczy niemal nie ruszając się z fotela tak sobie myślę, że przy takim naszym zachłyśnięcie się z zachwytem nad rzeczywistością wirtualną to w gruncie rzeczy lektura daje dość może dawać dość podobne efekty ciekawe, bo akurat rzeczywistość wirtualną po porównuje się do stanu snu do stanu marzenia sennego, więc pewnie to mówił wcześniej wybudzenie się z książki to jest kimś takim z punktem styku, gdzie to wszystko się ze sobą łączy mamy inną rzeczywistość inny świat innego człowieka jego opowieść o tym świecie tak, chociaż myślę sobie też teraz, że mówimy o takich dobroczynnych skutkach czytania i moglibyśmy pewnie wymieniać ich jeszcze wiele, ale przypominam sobie np. że nie wszyscy nie zawsze przestrzegali czytanie jako coś dobrego to przyszło też do głowy właśnie w związku z lękami, które mamy z rzeczywistością wirtualną grami komputerowymi Otóż przeczytam państwu takie zdanie ten wynalazek niepamięć w duszach ludzkich posiew je, bo człowiek, który się tego uczy przestanie ćwiczyć pamięć uczniom swoim zaś tylko pozór mądrości ani mądrość prawdziwą tak przestrzega przestrzega Platona najdroższe no i co i jak myślicie państwo co to za straszny wynalazek na to pismo jest właśnie ten straszny wynalazek, który ma zasiać niepamięć obawiano się czasem pisania myślę, że dzieciaki mogłyby nam teraz wyciągać ten fragment kiedy, kiedy zmieniamy je do książek okazuje się, że Platon pyłu do błędzie dzięki czytaniu pamięć, zwłaszcza pamięć krótkotrwała się rozwija jesteśmy w stanie zapamiętywać dłuższe ciągi i mówię o tym, że zapamięta dłuższe ciągi słów albo coś, bo w ten sposób się to bada, ale po prostu przy lekturze musimy objąć pamięcią jakiś fragment tekstu, żeby wątku, a nie gubić, więc umiejętność stale ćwiczymy pytanie czy czytaniem samy zalety żadnych wad zostawiamy jeszcze na następną część audycji wracamy do państwa za moment ponownie przy mikrofonie Jan Stradowski ze mną studził wciąż Katarzyna Raczyńska niezależna dziennikarka stała współpracowniczka oko Press witam ponownie dzień dobry rozmawiamy o czytaniu o tym co czytanie z nami robi jak zmieniali prawdę powiedziawszy też miałam takie wrażenie, że czytanie jest siłą wyłącznie pozytywną do momentu, w którym sięgnąłem po książkę chcą to niestety taki wątek będzie się też przewijał się po książkę tego te dosięga wyda to jest zbiór opowiadań jestem opowiadanie prawda faktów prawda uczuć mówiące dwutorowo o tym co się dzieje z ludzką pamięcią, kiedy wspomaga technologia 1 wątek to jest afrykańskie plemię, które 1 młodych członków uczy się sztuki pisania czytania i nagle odkrywa opowieści starsze nie są takie ścisłe musi wydawało drugi wątek to jest człowiek współczesny nawet właściwy człowiek z przyszłości, który ma taki jak one dla flot, czyli wszystko co się wokół niego dzieje jest nagrywane przez kamerę i przechowywane potem w pamięci komputera można do tego sięgnąć można sprawdzić co kto komu, kiedy jak powiedział i wnioski są dosyć ciekawe z tego opowiadania, ponieważ okazuje się, że zapisywanie tego co się wydarzyło ścisłe zapisywanie czy to w formie pisemnej czy to w formie nagrania wideo sprawia, że człowiek inaczej funkcjonuje jako tym sam autor pisze z reguły nie uważamy pisma za technologię, ale rzeczywistości właśnie jest znaczy to osoba piśmie Anna charakteryzuje się tym, że procesy myślowe są wspomagane technologicznie staliśmy się kognitywne między bogami nigdy nauczyliśmy się płynnie czytać czy organizacja stajemy się cyborgami potworem pisma sądzić się to dobre porównanie ze etycznego punktu widzenie, a nie nie podoba mi się być cyborgiem, ale jeżeli i jeżeli myślę o tym tak serio wyłączając część emocji to w gruncie rzeczy tak chyba piśmie nie sądzę to znaczy mam takie poczucie, że to jest, że to jest technologia, którą jestem bardzo zżyte, które stale na mnie wpływa, a pewnie ciągle jeszcze stosunkowo mało możemy powiedzieć o tym długotrwałą w połowie, bo jak powiedziałam pewnie jakieś 6000 lat dopiero jako ludzie czytane im, więc i trwałych zmian takich przekazywanych z pokolenia na pokolenie i wpisane w rewolucji nie jesteśmy w stanie za właściciela nie miał czasu, żeby powstać, ale na co dzień na co dzień niewątpliwie funkcjonujemy inaczej mam tylko takie poczucie u autora opowiadań, którym piszesz trochę, jakby zakładał trochę, jakby nie liczył się z tym czym jest ludzka pamięć i ludzka pamięć to nie jest LM urządzenie nagrywające tylko jest to mechanizm stale reinterpretacje łączące świat wszystko co nam się stało jest rzeczywiście myślę że, gdybyśmy sobie obejrzeli takie bardzo dokładne zapisy tego jak wyglądało nasze życie i porównali to znaczy tymi wspomnieniami to moglibyśmy się bardzo dziwić właśnie auto do tego nawiązuje to cała konstrukcja opowiadania na tym polegał zapisywanie tego co się wydarzyło spotem stoi w dosyć mocnym kontraście z tym co my pamiętamy sami sami o sobie czy innych stoi w kontraście naszą opowieścią o świecie co w pewnych momentach dla nas ludzi cywilizacji zachodniej odmowa jest oczywista pewne zapisujemy one są zapisane tak właśnie było mamy książkę do historii mamy historię rachunku bankowego mamy takie rzeczy, które nam mówią dokładnie co się stało, kto i co, kiedy zrobił natomiast dla społeczności przed piśmiennictwa to było jednak wyzwanie, kiedy okazywało opiekę opowieści o przodkach np. która też podlegały pewnym przeróbkom na przestrzeni wieków to pewnie nieświadomy, ale jednak takim pod kątem właśnie budowania społeczności nagle okazuje opowieści o środkach nie są wcale prawdziwe to jest problem, bo ktoś zapisał na papierze warto było inaczej i no z tym się właśnie nie dyskutować tak znaczy wam nie rozumiem ten problem natomiast we mnie budzi to mnóstwo emocji także z tego powodu, że nie mam poczucia, żebyśmy traktowali też zapisywanie jako jako takie jako jednoznaczny zapis faktów może z pominięciem tego rachunku bankowego, którym wspominałem, ale już zapisy jakieś historii wydarzeń to są zawsze nasze interpretacje myślę zresztą, że ludzie w różnych społecznościach różnie podchodzą to o, a do tego co to znaczy prawdę, że w gruncie rzeczy to my dzisiaj jesteśmy, zwłaszcza w kulturze zachodniej jesteśmy bardziej przywiązani do i więcej jest z wiary w to, że najistotniejsze, żeby zapis wydarzenia czy tekst ściśle odpowiadał temu co się czy się istotnie wydarzyło, że w innych kulturach ludzie mają więcej właśnie takiej powiedziałabym elastyczności w podejściu do tekstu przypominam sobie, że jeszcze w pierwszej połowy dwudziestego wieku, kiedy tłumaczono np. na arabski działa literatury, a np. francuskiej czy angielski to z naszego punktu widzenia dokonywano nie przekładu UE tylko dość swobodnej adaptacji opowiadano historie zapisaną powiedzmy przez weekend SA, ale opowiadano ją na nowo w sposób zupełnie inny, a nikt się temu nie nie dziwił, a więc myślę, że takie kulturę, że w kulturze oralnej paradoksalnie zrozumienie tego, że to nie jest, że opowieść nie jest ścisłym odwzorowaniem faktu, a tylko że, że jest czymś innym samej swojej istocie czy to przekonanie w tych kulturach jest jakoś głębsze, ale że pismo nas zmienia, że jesteśmy cyborgami a od kiedy umiemy czytać pisać to tak chyba tak myślę ja kiedyś napisałem dawno temu we pismo było tak dla nas twardym dyskiem, gdzie zapisywało się informacje, których nie chcieliśmy mózgu, a nie mogliśmy mógł pomieścić warto pamiętać, że pierwsze zabytki piśmiennictwa pokazują zaczęło się od zapisków handlowych tego, kto komu ile jest winien ile powinien zapłacić powinien czegoś dać, czyli od takiej właściwej rachunkowości też mam takie doświadczenie się informacje handlowe najtrudniej pomieścić pamięci, a tutaj rzeczywiście potrzebna jest pewne jednoznaczność, jeżeli jesteś lepszy, że z najstarszych zabytkach piśmiennictwa to myślę, że warto sięgnąć to do takiej książki wydanej niedawno przez wydawnictwo smak słowa do książki biblioteki, która jest absolutnie fascynującą opowieścią o różnych zbiorach, a książek o tym jak one powstawały o kolekcjonerach i o starszych młodszych w zbiorach też o ludziach, którzy dokonywali w kradzieży i rozmaitych przestępstw w związku z ceny z książkami, a bardzo państwa zachęcam tutaj lekturę to jest opasłe tomiszcze sam raz na na długie zimowe wieczory na pewno państwo przy okazji we to jako powieść nas zmieniają to jak są ważne dla człowieka innym są ważne dla naszej cywilizacji to też jest temat pięły się w książce audycji zresztą co ogłosiłem autora na antenie naprawić w przyszłości, dlaczego potrzebujemy lepszych opowieści było ratować świat autorstwa prof. Marcina Napiórkowskiego był myślę, że to się Skrze lektura, która skłania do refleksji nad tym co w ogóle się dzieje z nami, kiedy komuś o tym opowiadamy, kiedy próbujemy zrozumieć nasz świat no poza tym oczywiście przypominam państwu w tej audycji w tym roku gościłem mu kilkakrotnie autorki ciekawych książek zmieniam się co się ze mną dzieje podczas dojrzewania autorstwa bazują Darek nie powiem ci wszystko będzie dobrze autorstwa Justyny Suchecki Jadczak Chińczycy trzymają nas mocno pierwsze śledztwo o tym jak Chiny kolonizują Europę w tym Polskę autorstwa Julii Rutkowskiej to taka krótka lista chcą się udało przygotować przed audycją fajne poleca wielki, a jeszcze pomyślałam o tym że, że zachęcała, abym wszystkich do odkrycia takich miejsc jak biblioteki osiedla, że miejskie wiejskie, że to są niezwykłe miejsce, a że, jeżeli dawno tam państwo nie byliście to sprawcy jak to wygląda teraz, bo to są też miejsca, które się w ostatnich latach bardzo bardzo zmieniają to coraz częściej są już się nie tylko biblioteki, ale w zasadzie mediateki i można tam znaleźć prawdziwe prawdziwe skarby, ale można też po prostu przejść usiąść inni i porozmawiać z innymi, a to nic nie kosztuje o bibliotekach mam takie poczucie, że to jest bardzo niedocenione miejsce niesłychanie niesłychanie ważne nie tylko z tego powodu, że biblioteka to miejsce jak powiedziałeś, w którym przechowuje się ludzką pamięć przechowuje się też mnóstwo opowieści, a świadczących o tym jak zmieniamy się jak zmienia się na świat, ale też opowieści mających siłę zmiany nas w przyszłości, ale też dlatego, że to są takie miejsca, które mogą zmieniać życie na życie społeczne i a że czytanie może być też taką czynnością nie tylko izolującą, ale integrującą trochę jako powieść przy ognisku, kiedy się kiedyś siadaj 1 opowiada mi słuchają i NATO biblioteka jest takim miejscem, w którym mogą się spotkać porozmawiać ci, którzy już przeczytali skład w moim mieście jest mediateka tak się oficjalnie nazywa i moi synowie tam uwielbiają chodzić najczęściej oczywiście po książki czy po filmy nad widzi, ale tam się dzieje wiele różnych innych rzeczy to właściwie nigdy nie jest pusto co pokazuje to w młode pokolenie, bo to taką młodego pokolenia jest tam pełno nie zadawało pytanie jak się obawiano cały czas czytanie jeszcze jest fajny jakiś sposób jest inspirujące czy pociągające, a pomyślałam jeszcze 1 i ten jeszcze 1 wpływie czytania są takie badania sprzed myślę, że jakieś 56 lat a kiedy te czy sprawdzano czy dzięki czytaniu można pomóc osobom zmagającym się z przewlekłym bólem i okazuje się, że można tylko potrzebne było takie czytanie, na które ma się czas, które poddaje refleksji, a bardzo też było korzystne to, że ludzie potem mogli o tym co przeczytali i co myślenie podczas czytania, a rozmawiać z innymi pewnie też chodzi o taki proces, które w nieco inny sposób, ale może zachodzić np. psychoterapia albo podczas używania takich technik jak i medytacja czy ćwiczenia mają pomysłowe a kiedy trochę uczymy się obserwować swoje emocje i dzięki temu pozbywamy się części napięcia związanego z lękiem przed bólem rozumiem, że wtedy, kiedy ból nam stale towarzyszy to my zmagamy się nie tylko z cierpieniem związanym z tym, czego doznajemy tu i teraz, ale też z takim napięciem lękiem, że będzie bolało jeszcze bardziej albo w ogóle będzie bolało ciągle i czytanie, które uczy właśnie czy może uciec obserwowania uważności na siebie swoje stanę, a może uczyć też takiego o zdobywania takiego dystansu między tym co jest teraz tym co może się wydarzyć co jakiś czas i to jest bardzo uwalniająca od tego państwo będziemy w takim razie, czyli uważnej lektury to pozwala się w nich zatopić trochę oderwać od tego co wokół nas, ale potem to co wokół nas lepiej zrozumieć lepiej poczuć lepiej odbierać moim rozmówcą był dzisiaj Katarzyna Sroczyńska niezależna dziennikarka to współpracowniczka oko Press dziękuję bardzo, dziękuję bardzo wszystkiego dobrego no właśnie wszystkiego dobrego święta to państwo mówił Jan Stradowski do usłyszenia
Zwiń «
PODCASTY AUDYCJI: CZŁOWIEK 2.0
-
27:19 W studio: Ewelina Zambrzycka-Kościelnicka
-
28:09 W studio: dr Bianka Siwińska , Michał Dżoga
-
26:35 W studio: dr Katarzyna Bandyra
-
25:41 W studio: dr Adriana Błachowicz
-
27:56 W studio: Janina Bąk
REKLAMA
POSŁUCHAJ RÓWNIEŻ
-
-
-
-
-
-
03.06.2023 07:40 Poranek Radia TOK FM - Weekend17:18 W studio: dr Michał Bogacki
-
03.06.2023 08:00 Poranek Radia TOK FM - Weekend12:41 W studio: Ewa Wilk
-
-
03.06.2023 07:20 Poranek Radia TOK FM - Weekend16:53 W studio: dr Radosław Kaczan
-
03.06.2023 11:00 Godzina Filozofów42:43 W studio: Zbigniew Bujak
-
03.06.2023 10:00 Magazyn Filmowy „Do zobaczenia”09:43 W studio: Łukasz Maciejewski
-
03.06.2023 10:20 Magazyn Filmowy „Do zobaczenia”32:13 W studio: Mateusz Rakowicz
-
03.06.2023 12:00 Magazyn filozofa - Tomasz Stawiszyński45:20 W studio: Dariusz Misiuna , Olga Drenda
-
03.06.2023 13:00 Magazyn filozofa - Tomasz Stawiszyński19:43 W studio: Dorota Ogrodzka , Magdalena Sowul
-
03.06.2023 13:40 Homo Science24:36 W studio: dr Filip Sośnicki , dr Michał Karpiński
-
03.06.2023 14:20 Człowiek 2.027:19 W studio: Ewelina Zambrzycka-Kościelnicka
-
03.06.2023 06:59 Gościnnie: Polityka Insight podcast47:29 W studio: dr Piotr Łukasiewicz
-
03.06.2023 15:20 Twój Problem - Moja Sprawa33:49 W studio: Anna Wylegała
-
03.06.2023 15:40 Twój Problem - Moja Sprawa15:26 W studio: Daniela Winnicka
-
03.06.2023 16:00 U TOKtora38:23 W studio: prof. Alicja Kalinowska
-
03.06.2023 17:40 Poczytalni15:04
-
-
-
-
03.06.2023 22:00 Weekend Radia TOK FM42:33 W studio: Augustyn Mikos
-
03.06.2023 23:00 Weekend Radia TOK FM52:26 W studio: Iza Miklaszewska , Piotr Miklaszewski
-
03.06.2023 20:00 Godzina Kultury37:15 W studio: prof. Ryszard Koziołek
REKLAMA
DOSTĘP PREMIUM
Słuchaj wszystkich audycji Radia TOK FM kiedy chcesz i jak chcesz - na stronie internetowej i w aplikacji mobilnej!!
Dostęp PremiumSERWIS INFORMACYJNY
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
-
TOK FM
-
Polecamy
-
Popularne
-
GOŚCIE TOK FM
-
Gazeta.pl
-
WYBORCZA.PL