na lata w niedzielnym magazynie Radia TOK FM Przemysław Iwańczyk kłaniam się państwo jestem winien też wyjaśnienie, dlaczego przez wielu tygodni nie było nasze audycje właściwie też można rozciągnąć ten czas na kilka miesięcy Otóż w z powodu pandemicznych z powodu tego, że nasi goście mogli przebywać do studia zrezygnowaliśmy z premedytacją te rozmowy mają nad wyraz osobisty charakter by można było prowadzić idzie w pełnym dystansie, zachowując wówczas pandemiczne
Rozwiń »
środki ostrożności, ale wracamy jesteśmy państwem także na państwa prośbę pierwszy w naszym gościem cudownych latach Redy i tego celu jest pani Grażyna Barszczewska dzień dobry dzień dobry witam państwa serdecznie znakomita aktorka właściwie nie chce wymienić wszystkich ról, która wygrała pani tak filmie jak jak także tych teatralnych, ale chciałbym, żebyśmy przede wszystkim nawiązali do tytułu naszej audycji nieco prowokująco zapytam panią te cudowne lata zresztą to pytanie starałem się zadawać każdemu naszemu gościowi to nie jest w stanie jeśli chodzi o te przestrzeń zawodową wskazać ten cudowny okres, a czy możemy zacząć od, żeby oddzielić może te nie cudowne, a nie cudowne lata, bo potem już chce oddzielone będą mniej czy bardziej cudowne mamy dużo czasu, bo wie pan życiorys mam dosyć długi barwny Środoń myślę, że nasi słuchacze będą zainteresowani każdą historię, która dziękuję panie z, dobrze więc tak zwykle się mówi, że te cudowne lata to kraj lat dziecinnych prawda czy tak on moim przypadków chyba nie do końca, bo jednak były lata powojenne nie bogate we jest delikatnie, a wręcz ubogie nie zaznała głodu, ale ale, ale rzeczywiście było bardzo oszczędnie i w i no bo bardzo bardzo skromnie, a więc to to były lata urodził się w czterdziestym siódmym roku, więc lata 5050 szósty gdzieś tam jednak w mojej świadomości zostały cudowności to można by było przypisać do do sfery rodzinnej mojego domu rodziców miłości opiekuńczości no raczej takich elementów natomiast to co było na zewnątrz wiemy chodziłam do przedszkola na chodziłem no może jeździłam ciuchcią warszawską do przedszkola, gdzie jako pięcio cztero pięcio sześciolatka występowałam na kolanach przystojnych panów i śpiewałam ówczesne przeboje Mary nikt jak konik ryżowe pola, gdzie okropnie tak takie przeboje, więc miałem się dobrze dostawałam honoraria w postaci czekoladek czy cukierków osoby co cudowne podróże tego mojego przedszkola w wakacje u babci tam na Wschodzie Polski, gdzie jeszcze były jakiś relikt dawnej świetności, ale tylko tylko pozostałości no to jasne jasne strony potem właśnie ten niezbyt fantastyczny czas to to czas stanu wojennego, kiedy teatry zostały zamknięte byłam wtedy w teatrze Ateneum i ze strachu tak ze strachu poszłam na taki półroczny kurs rolniczy zdobyłam w zdobyłam wiedzę, a także legitymację jestem wykwalifikowanym majstra sadownikiem pan zapytał, skąd się wzięło no właśnie ze strachu z tej determinacji że, że przecież ta kultura w ogóle może przestanie istnieć i coś nas czegoś ca się utrzymać wtedy był taki przepis, że trzeba było mieć uprawnienia jakiś rolniczy by móc kupić ziemię w efekcie ziemi nie kupiłam została jakaś czułość do do roślin i właśnie tak to ta ziemia została w doniczkach jak do tej pory w moim niewielkim ogrodzie natomiast no właśnie te lata, kiedy musieliśmy patrzeć co wolno, czego nie wolno i jakoś się z tym zmieścić potem już wszystko rozwiązało i zaczęła się normalna normalna produkcja, więc zostałam tylko kat, a legitymacja, który czasem szokuje surowców czerwona dodajmy czerwone życie czerwona okładka, a potem no chyba jednak to co mamy teraz od od pewnego czasu no nie cudowna noc to dużo ukrywać nie cudowne ich chyba znowu chroni rodzina bliscy przyjaciele i widzowie słuchacza wobec tego zadam pytanie, które połączą 2 wątki, które pani przed chwilą poruszyła, kiedy wykiełkowała w pani pasja do do filmu do teatru do występowania, kiedy zaczęła pani wiązać z tym nadzieję, że może się dostać pani drogą zawodową niektórzy twierdzą, że właśnie to się stało w momencie w wspomnianej przeze mnie tej estrady w ciuchci warszawskiej, chociaż nie sądzę to było nieuświadomione to było bardzo spontaniczne nie było krzty jakiejś tremy czy rzeczy jakiegoś obserwowania własnych umiejętności czynie umiejętności natomiast tak świadomie to już przyszło bardzo późno wreszcie zaczęło się od mojej polonistki wychowawczyni w liceum warszawskim, która powiedzie, a może byś spróbowała zdawać do szkoły teatralnej nigdy nie miałam takiego pomysłu nie wiem, skąd jej przyszło ono widocznie jakiś tam obserwacje miała w-li tak się stało ale, ale właściwie byłam edukować muzycznie i tak sobie wyobrażam moją drogę zawodową muzyka wyższą bardzo pomaga nie tylko w życiu, ale i w przewodzie w tej chwili już technicznie wreszcie prawie do zera, ale jednak rodzaj jakiś ich wrażliwości jakiegoś konstruowania może wg partytury, którą nam w głowie no gdzież tam zostało imię nie żałuje absolutnie tych lat, a poza tym już jak zaczęłam studiować szkole teatralnej, bo wtedy jeszcze szkoła teatralna nie Akademia to już ta Muza stała się bardzo zaborcza już nie pozwalała choćby czasowo na jakiekolwiek inne pasje, a w końcu stało się to moją pasją nie ukrywam tak do tej pory jest moją pasją jednak zastanawiam się jeśli okoliczności sprawią że, że nie to co to będzie a w czym dość wyraźny sposób separuje pani ten teatralną ścieżkę swojej kariery i filmową czy też to wszystko się przenika, dlaczego o to pytam Krzysztof Kiersznowski nieżyjący aktor, który w naszym studiować 2 totalnie inne światy także w jego percepcji w związku z jego taką naturą człowieka bardzo wrażliwego, stając przed kamerą nie miał żadnych problemów, ale wychodząc na deski teatru, naciskając klamkę czuł, że to jest droga tylko 1 stronę kosztuje to naprawdę wiele, żeby nie powiedzieć, że od środka wniesie przeplatał właściwie był czas kiedy, kiedy było więcej obecności przed kamerą filmową telewizyjną i czas, kiedy było więcej mojej obecności na deskach scenicznych różnie no czasem tak niektórzy dziennikarze mówią ma pani jest aktorką filmową albo inni mówią pani aktorką teatralną i 1 drodze mają rację oczywiście są są różne środki tak trzeba mieć świadomość tego natomiast ja nie powiem tutaj niczego nowego, że w teatrze jednak szlifujemy to nasz warsztat doskonalimy się jest czas na to, żeby z każdym przedstawieniem być lepszym przed kamerą pan doskonale wie jest ten czas, kiedy może być też 100%, a akurat w tym momencie może nie być ze 100% nie są aktorzy chyba do nich nie należy, chociaż może czasem też tak zdarza, że wolelibyśmy czy ja też wolałabym, żeby ten pierwszy Dubel były zapisane, żeby nie było powtórek, bo Jasnej najprawdziwszy najbardziej intensywne no właśnie ma też 100% tak też wiem to doskonale tak pracowali wielcy aktorzy filmowi no ale trzeba umieć miksować, czyli umieć powtarzać nawet jeśli jest długi 15 czy 20 w przypadku, a niektórych reżyserów no jest 20 miałam miałam doświadczenie z sylwestrem Chęcińskim, gdzie właśnie ten osiemnasty dziewiętnasty Dubel były tym co on no może nie jest mniej euforycznie, ale akceptował uwielbiam jego pracę, choć we pierw nisko trudna i żartowaliśmy sobie, że Sylwester, ale tylko raz w roku natomiast kiedy już kiedyś było po, kiedy już można było się następnego dnia po zdjęciach wyspać to już pomyślałam ach, żeby ten Sylwester jeszcze był szybciej, więc to zależy też bardzo od twórcy od reżysera no mam na myśli tutaj Stanisława Różewicza, z którym pracowałam w filmie ani musza się Jurek Trela był moim partnerem czy też jego partnerką graliśmy małżeństwo no właśnie praca z takim reżyserem takich wrażliwości takim sposobie bycia takim mędrcem co tu dużo mówić, choć nigdy tak by o sobie pewnie nie powiedział i nigdy tego nie ujawniał tak to była prawdziwa rozkosz także to tutaj jest bardzo różnie myślę też, że za każdym razem, kiedy w jestem po raz po raz pierwszy na próbie, a tym bardziej, kiedy chodzę na scenę już w tych próbach sytuacyjnych kiedy, kiedy już kończyć się etap prób stolik owych analizy rozmów to wtedy jestem z właściwie czuję się debiutantką mam mam 4 ręce el 7 mógł nie wiem jak się poruszać nie stworzyłam jeszcze tego człowieka nie wiem kim on jest to wszystko musi się urodzić coś się wszystko musi powoli na nich zaś, kiedy pracowaliśmy w sztuce troje na huśtawce skaże płucem każe cha na początku był właśnie powiedziałem szczerze chyba dosyć nie muzykalny na mnie całe światło skupią na roku Wilhelm, więc mnie raczej tak tak puszczał bokiem, ale które się w sensie, określając całą siłę przerzucił na mnie ta w tym momencie Romek był bardzo zaniepokojonych uczucie wiedzieć no już sekundował już był taki zapalony do tej pracy takiej bardzo bardzo intymnej bardzo bardzo w tej szczególnej wymiany i już wiedział i jaki jest mój system, że muszę sobie najpierw wszystko poskładać są tacy aktorzy, którzy najpierw grają potem myślą czy tworzą ja odwrotnie ja ja muszę pozbierać pozbierać idei Depo malutką no czasem jak trzeba to jeszcze tylko np. wiśniowy sad, które robiliśmy niecałe 2 miesiące reżyserowała przecenie Krystyna Janda zrobiliśmy bardzo szybko przedstawienie w ogóle wielka sensacja inna rzecz, że rozumiał się doskonale znałyśmy się przyjaźniły się, więc też był inny rodzaj relacji, ale to jest sprawa nigdy nie wiadomo bardzo bardzo różnie bywa co znika wracamy do naszej rozmowy pani Grażyna Barszczewska jest dziś naszym gościem cudownych latach pewnie te 2 sekwencje, w których mogą usłyszeć państwo głos naszego gościa to zbyt mało by opowiedzieć wszystko pani karierze skrót informacji Radia TOK FM za chwilkę wracamy będziemy kontynuować naszą rozmowę są cudowne lata w niedzielnym magazynie Radia TOK FM naszym gościem jest dziś pani Grażyna Barszczewska dzień dobry dzień dobry dzień dobry państwu rzeką pasją przejęciem opowiada pani poszczególnych swoich kreacjach nie chciałbym usłyszeć teraz głosu pani oburzenia, ale bardzo często aktorzy postrzegani są przez pryzmat ról, dzięki którym zaistnienie w powszechnej świadomości odbiorcy jeśli powiem kariera Nikodema Dyzmy będzie się pani zżymać trzaśnie drzwiami dla studia nie oczywiście, że nie dzisiaj pan to najbardziej popularna moja rola i myślę, że to nie jest moja zasługa tak się stało tak to bywa w naszym życiorysie, że robimy ileś tam filmów ileś tam seriali ileś tam sztuk telewizyjnych i akurat okazuje się, że ten serial czy ten film jest emitowany w tym czasie jest zrobiony taka nie inaczej zyskał taki odbiór taki odzew widowni, na której nam zależy i to raptem urasta do tego, że stajemy się właśnie o ta pani to z tej roli prawda ten pan z tej roli jasne, że ja bardzo bardzo dobrze przyjmuje kiedy, kiedy np. nie ostatnio jakiś nic mi powiedział, a ja pamiętam bardzo panią z tej roli czy innej nie tylko jako nie nóż z kariery Nikodema Dyzmy, ale absolutnie nikt w niej lekceważenie nie uważam, że w, a z żartowaliśmy z rokiem kiedy, kiedy graliśmy w tym filmie mówi w filmie bo, bo przyzna pan, że odbiega to troszeczkę takiego pojęcia no chodź chodź on był serialem 7 odcinka serialu teraz nie kilkuset odcinkowe radę Nowak no i nie wiadomo co się z co scenarzyści wymyślą, bo już w odcinku 4900 chcemy któryś, z czym trzeba myśleć jest tutaj mu znaczy się od świetnej powieści bardzo dobrego scenariusza świetnej reżyserii przyznam nieskromnie bardzo dobrej obsady głównie dzięki świetnie obsadzone mu rynkowi Wilhelm jemu, ale także innym postaciom i to, że ten serial ciągle jest powtarzany, że dni no nie zestarzał się prawda i tutaj ta ten rodzaj popularności, które osiągał 6 i właśnie dzięki tej słodkiej nóż to co nie zawdzięczam tego sobie, bo robiliśmy te ten film rzetelnie tak jak każdy inny natomiast natomiast oczywiście może ta postać, którą tam zagrałam nie jest moją w nie była w moją wymarzoną i też uważam, że innych rolach pokazałam też inne strony być może ciekawsza aktorzy bardzo często patrzą na lata 8070 z dużą ambiwalencję z 1 strony była siermiężna rzeczywistość, której też pani opowiadała na początku naszej rozmowy, ale z drugiej strony właściwie każda kreacja każdy występ w telewizji dawał niesłychaną popularność właściwie naznacza aktora już na dziesięciolecia, bo powoduje powodował, że tak, że aktor wpisuje się do panteonu sław polskiego kina telewizji czy teatru dostrzega pani taką prawidłowość tak ja przyznam, że właściwi był czas, kiedy ja nie wychodziłem z telewizji w były wtedy poniedziałkowe spektakle telewizyjne to były premiery były kobry w cudowne cyklu były były był teatr eksperymentalny były niedzielne przedstawienia były programy muzyczno poetyckie baletowe, w których także uczestniczyli aktorzy to oferta była artystyczna była bardzo bardzo szeroka myśmy tak wtedy nie doceniali tego dopiero po latach tak to zwykle jest raptem zdajemy sobie sprawę że, aby wrócił 3 lata, bo nie wiemy pewno pewno nie jest proste i rzeczywiście rzeczywiście czasem oglądam filmy z lat wczesnych sześćdziesiątych, żeby nawet nie powiedzieć, że 50 tych w oprócz całej otoczki czasem społecznej politycznej także one były fantastycznie skonstruowane świetnie były grane jak i jakie miały dopracowane scenariusze reżyserię no fantastycznie to samo dotyczy także Radia taki cykl archiwum polskiego radia polskiego radia kiedy, kiedy powtarzano audycje satyryczne lat właśnie sześćdziesiątych siedemdziesiątych to perełki pisali też to wspaniali autorzy tt teksty, pomijając wartość tych produkcji, których pani mówi już mnie pan, celując tego na poszczególne media dotąd nie było jednak takiej nadpodaży rozrywki stron mamy do czynienia teraz nie uwiera to tą panią w do tego stopnia, żeby nie odmawia pani ról choćby serialowych, bo uważa pani, że ona i tak być może przejdzie bez Echa oraz pod uwagę, że taka jest tak szeroka oferta firm były tak rzeczywiście jest bardzo szeroka myślę, że to dotyczy ten problem głównie młodych aktorów, którzy z 1 strony no właśnie mają mają też sitcom mają te da się co seriale mają mają reklamy itd. itd. a jednocześnie pościeli funkcjonują w teatrze tych etatów w teatrze jest teraz bardzo niewiele jest właśnie nie mają, gdzie terminować natomiast jeśli chodzi o mnie to jest tutaj luksusowej sytuacji bardzo sobie w ocenie i zawsze o tym pamiętam, że jest w tej luksusowej, że nie muszę się nie musi jak powiedział ja cudowne Stefania Grodzieńska ja już nic nie muszę, więc nie musi godzić się na to czy chce co zmieni nie pachnie dobrze albo, z czym się nie utożsamiał co nie znaczy, że nie zagram diabła, bo bardzo chętnie i tak jest propozycjami się zdarzały i takie łyka absolutnie natomiast co do tych propozycji no taki, żeby zrobić na szczęście nie musi, ale technika mianuje tych, którzy coraz to robią odpowiada pani na prośby zapytania jeśli takie płyną, żeby objęła pani mentor rynkiem młode pokolenie aktorów ktoś zgłasza się bardzo często muzyce mamy do czynienia z takim zjawiskiem będzie ktoś, kto ma niebagatelny dorobek gdzieś stara się otoczyć opieką kogoś kim widzi pewien talent Kwiato robię myślę tak nieoficjalnie próbie to i to robią wielką przyjemnością w stosunku do swoich młodych młodszych koleżanek kolegów na szczęście oni to przyjmują tak jak trzeba, ponieważ jestem bardzo życzliwa, bo chyba ciągle lubię ludzi to może niektórych nie, ale chyba generalnie, tak więc z wielką radością im przekazuje to znaczy trzeba zawsze pamiętać o tym że, że oni nie wszystko muszą brać i na szczęście nikt nie biorą wszystkiego, ale wracając z moich młodych lat myślę sobie, że nie miałam takiego mentora nie miałam kogoś takiego, kto mnie kto by poprowadził mnie oczywiście miałam spotykana swojej drodze równie wspaniałe osoby w wodzie no tak może dalej nieco np. Wanda miejska przez pewien czas uczyła śpiewu to było cudowne spotkania czy Irena Babel czy potem dyrektor Janusz Warmiński kiedy, kiedy już byłam w antenę 10 ważnych lat potem Kazimierz Dejmek, ale w tej chwili jeżeli, jeżeli taka osoba zwróci się do mnie, a nawet czasem, kiedy czuję, że mogę, że mogą zamieszać, że mogę coś podpowiedzieć mogę zwrócić uwagę na coś co robię to z z wielką radością i sprawia mi to naprawdę wielką frajdę, porzucając wszelką kurtuazję uważa pani, że obecne pokolenie aktorskie, które wchodzi być może dopiero na rynek albo działa na nim od jakiegoś czasu jest tak samo uzdolniony jak niegdyś na dinozaury mówią, a za moich czasów co zdobyli aktorzy za moich czasów stanowili muzycy za moich czasów nie myślę że, że ja widzę, że jest bardzo wielu utalentowanych ludzi z mojego zawodu oczywiście no stykają się z innymi w warunkami, jakie już powiedziałem no no, kiedy ja kończyłam szkołę teatralną to właśnie te 17 osób, które były na roku właśnie może 12 nie angażowały się do teatru to było wszystko dzisiaj ta proporcja jest odwrotna może 12 nie dostają etatu w teatrze, czyli są tzw. wolnymi strzelcami właśnie pracują w wiek i serialach reklamach itd. tak dalej, więc ja uważam, że mają trudniej ma mu muszą muszą walczyć wiadomo, że w tym zawodzie, a pewnie nie tylko w tym wiele zależy od szczęścia szczęścia szczęścia czy akurat znajdą się w tym momencie w tym czasie natomiast temu szczęściu też trzeba bardzo pomagać ja robiłam zawsze i kobieta w tej fory kiedy, kiedy z styka się z jakąś zupełnie w nową rzeką, do której wydawałoby się, że już w moim wieku nie wypada wejść to bardzo chętnie bardzo chętnie skacze i w nic myślę, że z obopólną radością, bo mamy na to dowody, kiedy np. występowałam w pożarze w burdelu mówimy tutaj Serie teatralnej i pan Michał Walczak zaangażował mniej co 121 do drugiego przedstawienia i rzeczywiście chce poprzeć resztki były zaskakująco wysokie i inne, ale właśnie to ja kocham w tym zawodzie tak jeśli chodzi o te sfery to jestem bardzo śmiała nie wstydzę się niczego prywatnie to już nie jest tak dobrze natomiast zawodowo nie mam takich hamulców co na koniec zapytam, o której nieodebranej roli żałuje pani najbardziej nie mam takich chwil myślę, że jeszcze jeszcze jakaś droga sprzedano cudowne lata dziś z panią Grażyną Barszczewską mam nadzieję, że są państwo usatysfakcjonowani powrotem tego cyklu na naszą antenę jeszcze raz dziękuję pani za przybycie do naszego studia za szczerą rozmowę pozdrawiam bardzo serdecznie
Zwiń «
PODCASTY AUDYCJI: CUDOWNE LATA
-
31:42 W studio: Joanna Żółkowska
-
34:51 W studio: Małgorzata Potocka
-
26:21 W studio: Grażyna Barczewska
-
-
23:55 W studio: Emilian Kamiński
REKLAMA
POPULARNE
-
13.08.2017 14:40 Cudowne Lata27:23 W studio: Piotr Machalica
-
28.06.2020 13:20 Cudowne Lata25:37 W studio: Jan Englert
-
14.06.2020 13:20 Cudowne Lata36:06 W studio: Hanna Śleszyńska
-
18.10.2020 13:20 Cudowne Lata30:07 W studio: Adam Nowak
-
-
-
-
27.12.2020 13:20 Cudowne Lata29:30 W studio: Adam Nowak
-
05.02.2023 14:20 Cudowne Lata26:21 W studio: Grażyna Barczewska
-
15.01.2023 15:20 Cudowne Lata28:09
-
-
-
28.01.2018 14:40 Cudowne Lata27:54 W studio: Mietek Szczęśniak
-
-
15.03.2020 13:20 Cudowne Lata28:03 W studio: Grażyna Wolszczak
-
-
25.02.2018 14:40 Cudowne Lata37:39 W studio: Krzysztof Kiersznowski
-
-
-
-
25.03.2018 14:40 Cudowne Lata23:02 W studio: Cezary Żak
-
22.10.2017 14:40 Cudowne Lata38:27 W studio: Kazik Staszewski
-
08.03.2020 13:20 Cudowne Lata31:56 W studio: Tomasz Sapryk
-
15.12.2019 13:20 Cudowne Lata26:58 W studio: Marian Opania
-
-
-
04.02.2018 14:40 Cudowne Lata26:36 W studio: Krzysztof Skiba
-
-
-
REKLAMA
DOSTĘP PREMIUM
Wszystkie audycje, kiedy chcesz! Teraz TOK FM Premium 30% taniej: podcastowe produkcje oryginalne, Radio TOK FM bez reklam i podcasty z audycji. Nie zwlekaj, słuchaj wygodniej!
KUP TERAZSERWIS INFORMACYJNY
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
-
TOK FM
-
Polecamy
-
Popularne
-
GOŚCIE TOK FM
-
Gazeta.pl
-
WYBORCZA.PL