REKLAMA

”Jest tragicznie źle” czyli o warunkach poronienia w polskich szpitalach

Poranek Radia TOK FM - Weekend
Data emisji:
2023-02-12 07:40
Prowadzący:
W studio:
Czas trwania:
28:38 min.
Udostępnij:

Czy wreszcie pęka tabu, którym jest objęte doświadczenie poronienia? Joanna Frejus z Kamilą Raczyńską Chomyn stworzyły projekt #poroniłam i kampanię społeczną “Siostry Ronię”, by wspierać osoby po poronieniu. Edukują w mediach społecznościowych, robią warsztaty, prowadzą grupy wsparcia oraz zapytały o to doświadczenie w badaniu ankietowym. Jak obraz ronienia w polskich szpitalach się z niego wyłania?

AUTOMATYCZNA TRANSKRYPCJA PODCASTU

Transkrypcja podcastu
niedzielny poranek Radia to kasa zaprasza Anna Piekutowska jest niedzielny poranek Radia TOK FM przy mikrofonie Anna Piekutowska zostajemy w temacie zdrowia i też niestety w temacie deficytów ochrony zdrowia, bo rozmawiać będziemy o tym jak w polskich szpitalach przebiegają poronienia moją gościnią jest Joanna Sojuz psycholożka psychoterapeutka autorka podcastu radio czułość strony o Matko depresja dzień dobry, ale dzisiaj przede wszystkim jako współautorka projektu poroniła i Rozwiń » razem z Kamilą Raczyńska Homel też autorka kampanii społecznej siostry gronie skierowanej do osób po poronieniu edukuje się w mediach społecznościowych robić warsztaty grupy wsparcia ca zapytał jeszcze też o to doświadczenie w badaniu ankietowym i zastanawiam czy podczas tej pracy pani czuje, że pęka tabu, którym nadal obłożona jest doświadczenie poronienia myślę sobie że, żeby to tabu pękło już ostatecznie upadło to potrzebujemy jeszcze trochę czasu i pewnie bardzo dużo się zmienić, żeby można było bardziej swobodnie mówić o poronieniu i przede wszystkim spodziewać się adekwatnego wsparcia w sytuację poronienia natomiast bez wątpienia udaje nam się coraz częściej stworzyć takie bezpieczne przestrzenie, w których o tym poronienie szczególnie tym własnym, a tym osobistym doświadczeniu można mówić z większą otwartością i wsparcie otrzymywać, więc mam takie poczucie, że to tabu się zmniejsza jakość zaczyna być mniej szczelne szczególnie w kontekście osób, które tego poronienia po prostu doświadczyły co jest też bardzo ważna i właściwie niezbędna mam wrażenie do do takiego zdrowienia dochodzenia do siebie to po takim doświadczeniu czy świadomość, że mam przestrzeni, w której mogę o tym mówić, że są na tym świecie inne osoby, które doświadczyły czegoś podobnego, z którymi mogę o tym mówić i które no jest szansa, że nie zrozumieją, więc w tym sensie tak to się już udaje zrobić to się już dzieje ta zmiana się za nieba natomiast tabu na pewno jest jeszcze obecna świat takim kontekście osób, które miałyby udzielać wsparcia np. on osób, która gdzieś się i funkcjonują obok osób doświadczających poronienia trudno nam jest rozmawiać z koleżanką z pracy, które wiemy, że straciła ciąże trudno nam jest dać znać, że jakoś wspieramy i sąsiadkę, której wiemy, że była w ciąży a, a zdaje się już nie jest to jesteście nadal trudnego dni nie ma takich rytuałów niema takich sposobów, które byśmy znali znały i na to, żeby to wsparcie okazać i to pewnie powoduje, jakiego rodzaju trudność w we wspieraniu byciu zbyciu obok, a jeśli chodzi o poronienie jako od pewnego rodzaju zjawisko społeczne doświadczenie, które jest elementem społecznym do tego, że w windy stoję na stanowisku że, o ile temat reprodukcyjne w Polsce były zawsze spychane do niszy albo wykorzystywane instrumentalnie to dzisiaj już przesunęły się do Main Streamu do zestawu tematów ważnych społecznie i chyba głównie, dlatego że jest po prostu z tymi tematami produkcyjnymi tragicznie źle nie i coraz mniej osób jestem godzinę, bo mamy najgorszy dostęp do antykoncepcji w Europie zakaz aborcji fatalne wyniki demograficzne i o tym wszystkim już mówimy o kwestie wokół poronienia nadal wydają się być na boku dorzucamy albo właśnie nie dorzucamy w ogóle do ogólnej puli praw reprodukcyjnych którymi musimy zagrać myślę, że nadal z jakiego z powodu poronienia funkcjonuje na takim marginesie świadomości czy czy zainteresowania bardzo słusznie myślę, że to jest o bardzo często w jakim obszarze nieświadomości jak bardzo doświadczenia związane ze stratą ciąże na z Toruniem w tym, czego doświadczamy na oddziałach szpitalnych albo w gabinetach różnicował ginekologicznych i właśnie kontekście poronienia jak bardzo to ma związek później z naszymi decyzjami o tym czy i czy chcemy lub nie się zdecydować na kolejną próbę na to żeby, żeby dziecko, żeby znowu być w ciążę urodzić dziecko i jesieni opiekować tak samo jest niewielka świadomość tego jak bardzo podobna w sensie opieki medycznej jest sytuacja osób broniących osób decydujących się na aborcja i bo przecież objawy i taka potrzeba zaopiekowania zarówno w kontekście osób broniących jak te, które zdecydowały na aborcję trafiają po aborcji na oddziały szpitalne jest bardzo podobna i nie będzie dobrej opieki nad osobami i która trafiają do szpitala po aborcji, dopóki nie będzie dobrej opieki nad osobami, które trafiają na oddziały szpitalne nas, że w sytuacji poronienia to się wszystko bardzo bardzo ze sobą łączy zresztą wystarczy też spojrzeć na to, jakie trudności zgłaszają osoby rodzące w Polsce to jest cała masa opowieści o trudnych doświadczeniach i trudności wcale nie wynikają z dni o sytuacji medycznej tak po drodze tylko bardzo często ze sobą opowieści o przemocy położniczej o kimś braku empatii na oddziałach szpitalnych braku empatii no właśnie w gabinetach nikt na ekologiczne położniczych ten, więc mam wrażenie, że to takie ignorowanie sytuacji osób broniących brak dobrej opieki nad osobami, a w kontekście poronienia wpisuje no właśnie ten szerszy nurt takiego w ogóle ignorowania praw reprodukcyjnych kobiet osób, których ten okres okołoporodowy dotyczy współtworzyła pani w ramach projektu poroniła mam ankietę, która posłużyła do przygotowania raportu o tym jak w Polsce wyglądają poronienia, jaki obraz się wyłania z tych zebranych doświadczeń, a niestety się i przy związku miała pani o tym, że mogły ten aspekt praw reprodukcyjnych czy w ogóle sytuacji związanych z ich zdrowiem reprodukcyjnym w Polsce jest w tak tragicznym poziomie i niestety nasz raport również to pokazuje to jest raport czy badania było badaniem i jakościowym zadaliśmy całą masę pytań otwartych, w których ponad 1500 osób z doświadczeniem poronienia dzieliło się swoimi historiami i niestety ten obraz, który się wyłania z naszego badania to jest obraz wielkiego osamotnienia wielkiego smutku poczucia braku wsparcia poczucia i braku poszanowania praw zgodności, a nawet braku informacji na temat tych praw ni to głównie spotyka pacjentki, które trafiają do kabiny do gabinetów, które dowiadują się o tym, że to miłe i inni IT pacjentki, które trafiają do na oddział szpitalna to, żeby i są kierowane w po to, żeby inni np. wykonano im zabieg łyżeczkowania czy ten problem głównie opiera się na medykach medykach, z którymi stykają się osoby na oddziałach, dlatego że czytam cytaty, które są wynikami ankiet, które nadsyłały kobiety nie drze się jak wariatka jest noc o kolejna łyżka przyszła na prośbę kobiety, której ciąża obumarła poprosiła lekarza o podanie leków wywołujących poronienie wszystkie chciałby dostać tabletki pewnie po to, żeby je odsprzedawać koleżankom na aborcję przed chwilą rozmawiałem od w obu szpitalach i teraz to i mam też nie one raczej słuchaczki mogą mieć wizje horroru, który odbywa się w każdym szpitalu wszędzie zawsze myślę, że tak nie jest na pewno codziennie przez spotykamy w szpitalach świetnych pracowników z panią lekarzy, ale widać, że mamy jakiś poważny problem z empatią tak niestety to jest też główny główny wniosek aż z z tego badania, które przeprowadziłyśmy okazuje się co właściwie nie jest tak dobrą sprawę jakąś niespodzianką, że nie jest, że problem z opieką nad osobami z doświadczeniem poronienia nie polega na braku specjalistycznego sprzętu nie polega przede wszystkim na jakich trudnościach nie lokalowych szkoleniowych, a nic nas do braku dostępności jakiś leków nie nie na tym polega problem z naszego badania jasno wynika, że problem polega na tym, że osoby, które doświadczają poronienia i mają w kontekście tego doświadczania kontakt z osobami z gmin, które powinno się nimi opiekować to jest jak opieka zdrowotna niestety z jakiegoś powodu tej opieki nie udzielają bądź udzielają tej opieki tylko w zakresie opieki medycznej, a z punktu widzenia myślę sobie, że nie tylko psychologii, ale po prostu z punktu widzenia człowieka zdrowie to coś więcej niż brak choroby zdrowie to jest coś więcej niż zaopiekowanie kwestii związanych z ciałem umysł psychika jest integralną częścią człowieka, jeżeli na oddziale szpitalnym otrzymujemy opiekę związaną z tom cielesną stroną tak, czyli np. otrzymujemy środki poronne i miejsce sali na oddziale szpitalnym to jest opieka niewystarczająca do tego, żeby mówić o tym, że obejmujemy opieką całą pacjentkę bank nie wystarczy zostawić chroniącej kobiety na całą noc samej na sali z osobami, które są nadal ciąży lub wręcz mają w swoich ramionach swoje nowo narodzone dzieci nie wystarczy zapewnić osobie broniącej wsparcia w zakresie np. tego, że się nie wykrwawi lub, że macica zostanie prawidłowo oczyszczona i musimy w takich sytuacjach zapewnia również wsparcia w kontekście tak co dzieje się w jej psychice co dzieję się co może bardzo rzutować na jej przyszłe zdrowie dobrostan psychiczny w naszej ankiecie pojawiały się liczne stwierdzenia na temat tego, że samo doświadczenie poronienia nie było jeszcze tym co było trauma tych żyjących tak umówmy się oczywiście jest to bardzo trudne doświadczenie może to być bardzo trudne doświadczenia i to jest doświadczenie, które bardzo często będzie się wiązało z jakiegoś rodzaju kryzysem psychicznym czy żałobą, którą będziemy potrzebowały przebyć, który będzie potrzebował doświadczyć nasze respondentki wskazują jednoznacznie, że to co było dla nich trauma też ująć c to, czego doświadczały na oddziałach szpitalnych czy w kontakcie z personelem medycznym i teraz, żeby była jasność pani zapytała czy to jest wina lub odpowiedzialności medyków i ja też system medyków jako psychoterapeutka wykonuje zawód medyczny i mi jestem bardzo daleka od tego, żeby stwierdzić, że to jest wina pojedynczych osób to jest wina pojedynczej grupy zawodowej myślę, że odpowiedzialność za tę sytuację należy, iż również prawodawca ach, i leży w osobach, które odpowiadają za to jak funkcjonuje system opieki zdrowotnej w naszym kraju UE i odpowiedzialność leży na osobach, które decydują o tym, że położna, która na dyżurze odbiera czy przyjmuje 3 porody martwe dzieci, a która obejmuje opieką 10 osób z doświadczeniem poronienia i doświadcza ich emocji doświadcza trudności tej sytuacji nie otrzymuje później absolutnie żadnego wsparcia nie może się Super izolować z nikim, kto mógłby powiedzieć się, że wykonała dobrą pracę nie otrzymuje tak jak przypadkach chociażby skandynawskich położnych kilku dni wolnego po to, żeby móc się zregenerować dojść do siebie nie ma możliwości skorzystania w ramach umowy o pracę ze wsparcia psychologicznego psychoterapeutyczne ego czy psychiatrycznego i nie ma tych wszystkich narzędzi, o których my jako psychoterapeuci wiemy, że w przypadku takich doświadczeń w pracę zawodowej byłyby niezbędne, żeby można było siebie jako osobę wspierającą utrzymać w zdrowiu psychicznym i to, że brakuje tej empatii na oddziałach szpitalnych w kontekście tego jak wygląda ten system, czego w nim brakuje i nie nie dziwi, bo to jest to jest szokujące wiemy, że tak nie powinno być, ale jednocześnie bylibyśmy hipokrytami, gdybyśmy stwierdziły to jest wina swoja droga położną twoja lekarzu tak mamy świadomość to osoby funkcjonują też bardzo niesprzyjającym systemie i w tym sensie zmiany, które muszą działać zadziałać, żeby osoby rodzące osoby decydujące się na aborcję, ale również osoby prowadzące otrzymywały dobrą wspierającą opiekę, której nie będzie dramatyzm chować no są po prostu potrzebne na bardzo wielu bardzo wielu obszarach, rozpoczynając od prawodawstwa i poprzez lepsze warunki pracy dla medyków i aż na uwrażliwianie New szkoleniach z komunikacji szkoleniach takich z psychologicznym aspektem opieki nad pacjentem i dlaczego to jest takie ważne i na grupach wsparcia i psychoterapię dla tych medyków kończąc i Anna Reyes psycholożka psychoterapeutka jest moją gościnią mówimy o projekcie poroniła wracamy po informacjach Radia TOK sam niedzielny poranek Radia to kasa zaprasza Anna Piekutowska niedzielny poranek Radia TOK FM zaczynamy drugą godzinę i kontynuujemy rozmowę z Joanną kraju psycholożką psychoterapeutką współautorką razem z Kamila Raczyńska Homel projektu poroniła kampanii społecznej siostry ROM nie na waszej stronie czytam, że 40% kobiet po poronieniu ma zaburzenia lękowe 30% depresję 40 spełnia kryteria PTSD czy uda się jak redukować te szkody one są ogromne to jest możliwa możemy zrobić bardzo duża, żeby doświadczenie poronienia nie było tak trudna, żeby nie przynosiło takich faktów nie możemy zrobić tak, żeby doświadczenia poronienia czy innej około porodowej straty nie przynoszą żadnych trudnych emocji to to nie jest cel to jest naturalna, że w kontekście takich doświadczeń pojawiają się trudne emocja natomiast nie musi być tak, że to doświadczenia prowadzą do zaburzeń zaburzenia pojawiają się wtedy, kiedy ta sytuacja trudna wiąże się z brakiem właściwej opieki, kiedy osoba, doświadczając straty nie otrzymuje wsparcia lub jest dodatkowo wtórnie dramatyzowania, a więc to co możemy zrobić jeśli chodzi o medyków to oczywiście pracować nad tym, żeby tej wtórnej dramaty za co i nie wprowadzać tak, żeby po prostu nie być te przemocowych czy przemocowe ową, żeby pracować nad tym, że nawet, jeżeli nie rozumiemy tego cierpienia to, żeby szanować te emocje, które się tej osobie działają i nie utrudniać jej, a tego procesu, w którym właśnie jest możemy zapewniać wsparcie społeczne możemy próbować zrozumieć czytać materiały edukacyjne na temat tego, czego może potrzebować osoba po doświadczeniu poronienia próbować rozumieć my musimy tego rozumieć my musimy się sklejać emocjami osobę, która doświadczyła poronienia czy innej straty, ale jesteśmy wstanie szanować te emocje jesteśmy w stanie zapytać, czego ta osoba potrzebuje jesteśmy w stanie usłyszeć, że jakieś działania naszej strony są dla mnie okej po prostu nie ma 1złj rady, bo każda osoba broniąca będzie miała trochę inne potrzeby, ale z pewnością jesteśmy w stanie zdobyć się na to, że tutaj o sobie towarzyszyć w taki sposób, który nie będzie dla nich dodatkowo krzywdzący nie jesteśmy w stanie zapytać, czego ta osoba potrzebuje takiego punktu widzenia osób towarzyszących po prostu przyjaciół osób bliskich nie jesteśmy w stanie zadać pytanie, czego być teraz potrzebowała co byłoby dla ciebie wspierająca czy jak ci ugotuje ciepłą zupę to czy to będzie dla ciebie wspierające czy akcja zabiorę na spacer to czy to sobie was prze czy, jeżeli usiądziemy teraz i nie będziemy rozmawiać tylko będziemy się przytulać czy to cie wesprze nie musimy znać odpowiedzi na wszystkie pytania, które się pojawiają to normalne, że w takiej sytuacji nie wiemy co powiedzieć, ale bardzo często w ogóle mówienie nie jest potrzebna i myślę, że o tym zapominają bardzo często im zarówno medycy osoby pracujące na oddziałach czy gabinetach lekarskich jak osoby bliskie bardzo często lepiej jest nic nie powiedzieć nic po niż powiedzieć coś co byłoby dodatkowo krzywdzące uścisk dłoni taki jakiś sygnał nawet na poziomie ciała, że jestem przy tobie i wszystko co czujesz jest okej i jestem mam gotowość, żeby ciebie wspierać tak jak to jest tobie potrzebny albo tak jak to jest dla mnie dostępne i może być wystarczające, żeby taką osobę procesja Roni niania czy później w procesie ewentualnej żałoby wspierać, a bardzo często niestety to co krzywdzi to są komunikaty, które ne i wystosowuje do osób w trudnej emocjonalnie sytuacji, które nam się wydają wspierające, które później są wspominane przez osoby latami nie ten nie teraz to następna dobrze, że Terra zmniejszanie dobrze dobrze, że teraz zaraz sobie zrobić następne tak to nie są wspierające komunikaty, czyli po prostu żałoby trzeba potraktować grzało dokładnie tak czy i nie potrafi sobie wyobrazić, że ktoś się podchodzi do osoby, która właśnie pochowała imię partnera mówi wiesz spoko zaraz śmiała następnego nie wspominając o tym jak bardzo często pojawia się narracja, że poronienia jest karą za wcześniejszą aborcję co jeszcze nam tu bardzo spina Warta Kam temat praw i jaki opieki nad osobami z sobą w kontekście takim produkcyjnym tak to brzmi jak ogromna robota, którą mamy do zrobienia jako społeczeństwo i nie tylko po prostu jakiś publicznych debatach, ale też popkulturze eksposeł też sposoby przedstawiania po poronień opowiadania o tym doświadczeniu tak zdecydowanie myślę, że kluczem jest słowo opowiadania, że im więcej historii porannych pojawi się w przestrzeni takiej społecznej społecznej z racji tym śmielej będzie po rodzinie wkraczać do dyskursu i tym, że tym większa szansa, że wypracujemy i jakiegoś rodzaju rytuały jakiegoś rodzaju sposoby na to, żeby wspierać osoby z doświadczeniem poronienia dostępne dla wszystkich nie tylko dla medyków nie tylko dla psychologów psychoterapeutów psychiatrów to jest trochę tak, że jako społeczeństwo też proste społeczności potrzebujemy wypracować te sposoby, które będziemy w stanie sięgać tak jak sięgamy po różnego rodzaju rytuały, kiedy naszej bliskiej osobie, a ktoś umiera, a pięty i osoba choruje, kiedy traci prace, kiedy doświadcza jakiegoś innego rodzaju trudności i my wiemy jak się zachować mniej więcej do istnieją rytuały, których możemy skorzystać nie jest 19 wiek, kiedy poronienia były zupełnie ignorowane później były one okryte szczelnie tabu jako coś wstydliwego jako jakiegoś rodzaju no właśnie kara lub też porażka tak przez długi czas poronienia w medycynie nazywano niepowodzeniem położniczym, a więc coś, czego kobieta czy osoba, która utraciła ciąże powinna się wstydzić dziś naprawdę jest przestrzeń na to, żeby rozmawiać, żeby się tym dzielić wiemy, że nie znam bardzo często powodów poronienia wiemy, że to prawie nigdy nie jest tak, że to my coś zrobiłyśmy, a żeby, żeby tę ciążę strat, że poronienia dzieją się samoistnie ze względu na bardzo wiele czynników, na których my nie mamy wpływu na koniec chciałam panią zapytać o projekt, bo prowadzicie grupy wsparcia robić szkolenia edukuje cie w sieci po co dalej jeszcze z projektem poroniła też pytam w takim kontekście udzielania wsparcia to znaczy można to was zgłosić, gdzie w ogóle można się zgłosić, kiedy jest osobą z doświadczeniem poronienia albo kiedy chce takiej osobie pomoc lub towarzyszyć projekt poroniła w ramach tego projektu stworzona konto na Instagramie siostry żonie to jest projekt, który realizujemy dzięki dotacji programu aktywni obywatele fundusz krajowy finansowanego przez Islandia Lichtenstein Norwegię w ramach tego projektu po pierwsze, zrealizowaliśmy nasze badania i na wynikach tego badania oparliśmy o zaprojektowanie dalszych działań, które mają wspierać osoby rodząca i to rzeczywiście są grupy wsparcia w tej chwili realizujemy już drugą edycję grupy wsparcia w ramach tego projektu to by zamyka nasze możliwości no finansowe, ale przez cały czas jako Fundacja czułość zbieramy niż środki na realizowanie kolejnych grup, które będą mogły wspierać kolejne osoby i mamy dostępną również w ramach tego projektu pule konsultacji indywidualnych zarówno w takim kontekście psychologicznym jak w kontekście wspierającej pracę chciałem w ramach tego projektu dziś realizujemy i również szkolenia dla położnych śladu dla osób profesjonalnie zajmujących się nie wspieraniem osób doświadczeniem poronienia i mamy nadzieję, że uda nam się jako fundacji było pozyskać więcej środków będziemy mogły kontynuować nasze działania i dlatego że no każdy za każdym razem, kiedy informujemy, że jest do wykorzystania jakaś pula spotkań indywidualnych, że jest grupa wsparcia, do której się można zapisać, które można wziąć udział czy za każdym razem, kiedy mówimy o szkoleniu no po prostu napływ tych zgłoszeń jest olbrzymi, więc wiemy, że ta, że ta potrzeba jest ogromna chciałybyśmy w stanie odpowiadać jeszcze lepiej i osoby, które szukają naszego wsparcia lub chciałyby być na bieżąco z tym co dzieje się w programie bardzo serdecznie zapraszam na profil siostry Roni na Instagramie za chwilę będziemy też uruchamiać Platformę, na której będą dostępne materiały multimedialne przeznaczone dla osób w trakcie bronienia, a więc dla osób, które np. będą się znajdować na oddziale szpitalnym lub trafią do domu ze skierowaniem do szpitala pierwsza pomoc dokładnie tak i te materiały będą mogły zobaczyć, bo to są materiały wideo lub ich posłuchać będą będą one dostępne również w formie audio i i właśnie dostać to co pokazuje badanie bardzo często brakuje, a niemal 80% naszych gospodarek mówię nie miało pojęcia i jakie przysługują im prawa, czego się mogą spodziewać szpitalu, czego się mogą spodziewać też po swoim ciele w trakcie bronienia i ten brak informacji również jest bardzo bardzo trudne również przyczynia się do tej struktury dramatyzm racji w związku, z czym właśnie z lipca Platforma ma odpowiadać na tę potrzebę, a jest bardzo dużo czy coraz więcej miejsc trzecich, do których można sięgnąć po poronieniu natomiast mamy pełną świadomość tego że, że do tej pory brakowało być mocno brakowało takiego miejsca, w którym do, którego może być ono jeszcze w trakcie tego procesu i więc z, więc właśnie za pomocą Platformy chcemy na tę na tę potrzebę odpowiedzieć to mówiła Joanna kraju psycholożka psychoterapeutka autorka podcastu radio czułość strony matką depresja, ale dzisiaj przede wszystkim jako współautorka projektu poroniła i kampanii społecznej siostry Roni razem z Kamila Raczyńska chamem bardzo dziękuję za rozmowę dziękuję serdecznie za zaproszenia i dziękuję zaproszenie go temat zapraszam na skrót informacji Radia TOK FM, a oni wracamy Zwiń «

PODCASTY AUDYCJI: PORANEK RADIA TOK FM - WEEKEND - ANNA PIEKUTOWSKA

Więcej podcastów tej audycji

REKLAMA

POSŁUCHAJ RÓWNIEŻ

REKLAMA

DOSTĘP PREMIUM

W maju TOK FM Premium 40% taniej. Podcastowe produkcje oryginalne, Radio TOK FM bez reklam i podcasty z audycji.

KUP TERAZ

SERWIS INFORMACYJNY

REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA