Armenia wysłała propozycję pokojową Azerbejdżanowi

AUTOMATYCZNA TRANSKRYPCJA PODCASTU

trzynasta 23 Jakub Janiszewski przy mikrofonie z nami jest Wojciech Górecki z ośrodka studiów wschodnich dzień dobry dzień dobry, a Armenia wysłała propozycję przedłożyła propozycję pokojową Azerbejdżanowi odnośnie Górskiego Karabachu co wniesie znajduje jak ta propozycja wygląda nie wiemy co się w niej znajduje nie znamy szczegółów w natomiast, ponieważ wyrażono nadzieję, że ta propozycja spotkała się z przyjęciem ze strony Azerbejdżanu należy oczekiwać, że tam Rozwiń » się znalazły rzeczy, które Azerbejdżan jest w stanie zaakceptować, czyli uznanie przede wszystkim, bo to jest podstawa integralności terytorialnej Azerbejdżanu i ten fakt jako właśnie bazę do relacji międzypaństwowych Rze, bo przywykliśmy mówić o konflikcie Karbowski natomiast ja myślę, że to propozycje idą w stronę regulowania relacji międzypaństwowych pomiędzy Armenią Azerbejdżanem, że ten konflikt Grabowski trochę inną w właśnie zna przeszedł no te 2 kraje nie utrzymują stosunków dyplomatycznych rozpad związku Radzieckiego został w stanie wojny i nie ma zróżnicowane granic nie ma właśnie relacji dyplomatycznych, więc należy przypuszczać, że to są propozycje, która jakoś rysują droga czy czy pomysły na uregulowanie relacji międzypaństwowych między Armenią Azerbejdżanem na ile to jest zaskoczenie, że tego rodzaju porozumienie się pojawiła, mimo że jeszcze nie znamy jego szczegółów jego treść, ale obie strony właściwie no wyrażają jak rozumiem jakiegoś rodzaju czy przedstawiają się od rodzaju nadzieję na zakończenie tego konfliktu najlepszy zaskoczenie właśnie tak także dla pana jako dla obserwatora tej sytuacji myślę, że taki produkt Sony sytuacji, gdzie możliwość zarówno wojną jogi zawarcie pokoju taka sytuacja wytworzyła po drugiej wojnie skoro boski już się w 2020 roku o pozytywnej strony mieliśmy do czynienia z bardzo intensywnym procesem pokojowym takim, jakiego już nie obserwowaliśmy od lat to najpierw pod w pod pod patronatem Moskwy następnie pod patronatem Unii Europejskiej spotkania liderów Azerbejdżanu Armenii w Brukseli mediacja szarżami Szala przewodniczącego rady europejskiej unijnej rady europejskiej, ale temu towarzyszyły też z kolacji i okresowe kolację z taką najpoważniejszą, która miała miejsce we wrześniu ubiegłego roku, gdzie zostało z walki toczyły zostały ostrzelane celu na terytorium samej Armenii i liczby ofiar już się nie liczyły tam w jednostkach w dziesiątkach rolę w ale już przekroczyły ponad 100 osób czy można powiedzieć, że NIK z mamy sytuację, która która, w które wysoce niestabilna, która jest właśnie zagrożeniem dla dla pokoju, ale z drugiej strony właśnie świadomość, że w ne jak nie teraz to to kiedyś, że nie, że czas czas jakiś porozumie zawrócić swój dąży do tego zarówno Azerbejdżan, którzy by chciał skonsumować zwycięstwo swoje do dwudziestego roku uruchomić szlaki komunikacyjne Szydłowskim Azerbejdżanowi najbardziej zależy na tej trasie łączącej Zorby z Turcją przez terytorium Armenii przez eksklawę Nachiczewan, ale również Armani zależy na jakimś porozumieniu, dlatego że Armenia no już jak historia najnowsza pokazała nie może liczyć na na swoją sojuszniczką Rosji czy organizacji układu o bezpieczeństwie zbiorowym to takie w na wyrost zwane po radzieckiej czy posłowie z NATO, w które no nie pomogło Armani, kiedy Armenia była atakowana więc, więc armia zrywa rozumie że, że tutaj musi jakiś porozumień zawrzeć po prostu zapewnić sobie zapewnić bezpieczeństwo z drugiej strony w brak takiego porozumienia mamy sytuację blokady drogi pomiędzy Armenią, a będącą pod kontrolą Ormian częścią Górskiego Karabachu w to już się drugi miesiąc trzeci miesiąc już się rozpoczyna tej blokady od połowy grudnia mamy taką sytuacją i tutaj troszkę można powiedzieć kolokwialnie czas goni, więc dni to nie jest dla mnie zaskoczenie że, że są różne pomysły przedstawiane żeby, żeby ten z tego pata pata wyjść natomiast natomiast powiedzieć, że równie prawdopodobne właśnie jest zawarcie jakiegoś porozumienia jak droższe eskalacja konfliktu czy też próby ze strony Azerbejdżanu właśnie deeskalacji przez eskalacja przymuszenie go do pokoju, które również Armenia chce tylko Armenia Goś no chce zapewniał swoich dni swojego bezpieczeństwa i też zmienia się boi rzekł porozumienie będzie zawarte w i armia NATO NATO zgodzi to to to nie mając tego patrona pod pod postacią Moskwy, który aktor soku, który to niedawno gwarantował bezpieczeństwo nutę w żądania zapowiedziano się będą będą nasila się więc, więc może budzić jest bardzo duży w duży też mają kolokwialnie ruch w interesie i ta propozycja strony armeńskiej przedłożona wczoraj w wpisuje się właśnie w ten stan ten w taki złożony proces, który staramy się naszkicować ja rozumiem, że to się może skończyć w ten sposób jeśli dobrze pana zrozumiałem, że jeśli to porozumienie zostanie podpisane to będziemy mieli być może z chwilą, jakby zerwania tych rozmów czy czy czy braku właśnie ich jakichkolwiek owoców będziemy mieli kolejną odsłonę wojny tak jakby nie wyklucza zresztą kwestionariusza wojennego zmienił układ sił na na Kaukazie właśnie Rosja która, która robi obecna no jest zaangażowana w dzień dzień nie nie ma ochoty nie ma w woli być może nie ma siły możliwości występować po stronie normalni wzrost pewności siebie Azerbejdżanu z kolei Turcja, która z Azerbejdżanu stała z 1 strony chciałby pewnie umocni swoją pozycję na Kaukazie z drugiej w związku z tragicznym trzęsieniem ziemi i wyborami, które się też w Turcji zbliżają być może w tym okresie o krok nie będzie jakoś szczególnie aktywną, więc to jest takie okienko możliwości natomiast wojny nie wykluczał, ale też też będąc w regionie jesienią rozmawiając z ekspertami też odniosą takie wrażenie, że w bardzo wiele zależy od wypadków na Ukrainie w stronę tamten konflikt ta wojna czy w wojna wojna rosyjsko ukraińską strukturą strony się potoczy trudno tutaj się dziwić, że po prostu były poszczególne kraje leżące dziś to w orbicie Rosji starają się zapewnić sobie bezpieczeństwo i zmniejszyć ryzyko płynące właśnie z faktu wojny zakończyć się w tym przypadku bardzo długi bardzo poważny w sporcie przynajmniej jakoś im na tym etapie właśnie, że nie zakończyć to to to przynajmniej w doprowadzić do jakiegoś porozumienia to ja zapytam inaczej skoro nie znamy, jakby dokładnej treści to, w którą stronę mogą pójść przepuszczania to znaczy jak można sądzić, że te strony się mogły porozumieć odnośnie tego tych tych konfliktowych spornych terenów znacznie wiemy co zrobić odpowiedź sądzę, że to jest propozycja właśnie potwierdzenie integralności terytorialnej, czyli czyli, czyli w Azerbejdżanu, czyli Karabach ów składzie Azerbejdżanu i to nie jest nowość, bo w kwietniu zeszłego roku prezes premier Armenii Paszynian w parlamencie coś takiego powiedział, że w chcemy pokoju i że właśnie uznajemy integralność terytorialną to jest oczywiście bardzo bardzo duże ustępstwo ze strony Armani z kolei organizm nie bardzo ma tutaj pole manewru, więc myślę, że tam jest expressis verbis powiedziane, że normy nie uznał integralność terytorialną Azerbejdżanu łącznie górskim Karabachem i pewnie jakoś jakiś pomysł na temat ze szlaków komunikacyjnych tutaj Azerbejdżan rośnie bardzo chciał, żeby trasa donosi czuwania i to w Turcji, żeby ona biegła wzdłuż granicy irańskiej Armenia obawia, że to właśnie od Iranu obecnie armia ich Iran, jakkolwiek co paradoksalnie brzmiało chrześcijańskie państwo tutaj państwo rządząca rządzone przez przez tę kreację przez przez przez przez władze odwołujące się do islamu relacje Teheranu w Erywaniu są bardzo dobre i Armenią by nie chciała być odcięto, więc proponuję, żeby druga właśnie wzdłuż granicy winnym miejscu przebiegało chodzi o w też sposób funkcjonowania tej drogi ma być eksterytorialny korytarz to ma być druga pod kontrolą nie jakiś zewnętrznych w rosyjskich wojsk ochrony pogranicza jak to ma technicznie wyglądać myślę, że jakaś propozycja na ten temat zarówno jeśli chodzi o przebieg trasy agio w inny sposób funkcjonowania jest w tym porozumieniu no myślę, że jest jakiś tom schemat 3 mapa drogowa w normalizacji relacji obejmującej obejmujące np. co w imitację granicy otwarcie przedstawiciel dyplomatyczny wzajemne uznanie, że tą stronę w tą propozycją miną, a czy to porozumienie czy ewentualny pokój może faktycznie zakończyć je właśnie takim poziomie na powiedziałbym najbardziej personalnymi najbardziej jednostkowym to znaczy czy te obszary mogą się faktycznie uspokoić, jeżeli te tereny jeżeli, jeżeli takie porozumienie zostanie zawarta no bardzo wiele zależy od tego jak i ja jak będzie wyglądała sytuacja ludności ormiańskiej w Azerbejdżanie czy to coś tam w ogóle zostanie czy zostanie zgłoszona do do wyjazdu czy też dom będzie miała tam prawa i w i będzie mogła funkcjonować jako jako jako po prostu Ormianie jako jako mniejszość narodowa jeśli tak uno to on może nie takie konflikty się toczyły w historii zostały zakończone oczywiście to jest proces na lata to nie jest także dzisiaj podpisuje porozumienie o tym co jest przyjaźni powszechne szczęście, ale w domyślam się jakieś kroki w stronę funkcjonowania on za sobą nie tyle właśnie obok siebie ze sobą no stopniowo jakiż to owoce mogłoby przynieść to jest proces oczywiście na lata natomiast od czegoś zacząć i tutaj widzę widzę wolę po obu stronach, żeby to sytuację unormować no w być może najbardziej pokrzywdzoną grupą będzie właśnie ta ludność ormiańska z z Karabachu być może będzie sobie jakoś funkcjonowała osoby zapewnia, że przeznaczenie tej tej ludności wszelkie wszelkie prawa co prawda problem jest kompletny brak zaufania pomiędzy stronami to jest coś co się buduje latami w dziękuję bardzo, Wojciech Górecki z ośrodka studiów wschodnich był z nami trzynasta 35 Zwiń «

Armenia wysłała propozycję pokojową Azerbejdżanowi

AUTOMATYCZNA TRANSKRYPCJA PODCASTU

PODCASTY AUDYCJI: POŁĄCZENIE

POSŁUCHAJ RÓWNIEŻ

DOSTĘP PREMIUM

SERWIS INFORMACYJNY

Wydanie z godziny 00:00

Najnowsze Podcasty

„Co mnie przyciągało do Polski? Chopin i Nergal” - irański punkt widzenia

Książka o brutalnej zbrodni polskich nacjonalistów na Ukraińcach. Sfinansowana przez MEiN

Puławskie Azoty notują dużą stratę. Szansą ma być ich przejęcie przez Orlen? Związkowcy bardzo w to wierzą

"To jest ogromna energia. Jak można to deprecjonować? Mówić, że to nic nie zmieni - a co ma zmienić? " - słuchaczx o Marszu 4 czerwca

TOK FM

Polecamy

Popularne

GOŚCIE TOK FM

Gazeta.pl

WYBORCZA.PL