partnerem programu Jutronauci jest Sebastian Kulczyk międzynarodowy inwestor twórca InCredibles programu mentoringowego dla młodych przedsiębiorców to jest ósma 10 podcast gazety wybory co się dzieje z edukacją, gdy bogaci uciekają z publicznych szkół czy szkoła musi koncentrować się na błędach zamiast wzmacniać talenty jak odbudować prestiż zawodu nauczyciela ósma 10 podcast gazety wyborczej w witamy państwa w podcaście Jutronauci nazywał się Aleksandra Sobczak jestem
Rozwiń »
wicenaczelny wyborczej, a moim gościem dziś jest Misza Tomaszewski nauczycieli wychowawca w drugim społecznym liceum Ogólnokształcącym w Warszawie i redaktor magazynu kontakt dzień dobry tak jest coraz więcej uczniów przenosi się do szkół prywatnych społecznych upowszechnia się też edukacja domowa co pana zdaniem dzieje się z publiczną szkołę, gdy bogaci nie czekają na kości powiedzieć, że wtedy, kiedy bogaci czy może po prostu bardziej majętni różne zasoby i to nie tylko ekonomiczne coś nie chodzi o pieniądze, ale także można przede wszystkim kulturowe oznacza osoby, których rodzice widzą dużą wartość wiedzy wykształceniu osoby, które mają za sobą tzw. kąpiel w języku, która co sprawia, że różne kompetencje, które szkoła zakłada są łatwo przyswajalne no te osoby, kiedy szkoły publicznej oznacza po prostu, że traci ona zastęp osób, które mają ich skuteczność największą siłę w upominaniu się wartość edukacji zaczęli wszyscy, którzy mogą szkoły publicznej uciec do szkół niepublicznych faktycznie nie uciekną no to pozostają tam osoby o zdecydowanie mniejszej sile przebicia zdecydowanie mniejszych zasobach do tego, żeby upominać o zmianę szkoły publiczne czy nie będzie kogoś, kto na zebraniu szkolnym może dyskutować jakąś istotną sprawę dla dobra wspólnego np. oczywiście większej skali nie będzie kogoś, kto będzie podnosił ten temat mediach czy w świecie politycznym nieprzypadkowo dzieci wielu bardzo dziennikarzy czy polityków czaka wyników to się, jakie publicznych i w ten sposób jego wszystkie osoby, które właściwie mogłyby wpływać na na kształtowanie debaty publicznej szkole to wciąż mogą oczywiście robić, ale ich motywacja do tego dość znacząco spada ja mam dziecko w publicznym liceum w Warszawie szczerze mówiąc żałuję podjęcia takiej decyzji podziałem na podstawach można być światopoglądowe właśnie uważając, że mój głos będzie ważne, że będę miała wpływ na funkcjonowanie tej instytucji no, a zwyczajnie jest jest, że tak nie chcę wchodzić jakieś prywatne szczegóły, ale pytam o to, jakie sprawy trzeba by dyskutować na zebraniu czy podnieść do tej debaty publicznej przez osoby, które chcielibyśmy, żeby uciekały z publicznych szkół wydaje się, że kluczem do jakiej zmiany szkoły ma lepsze są nauczyciele nauczycielki to znaczy mówię zarówno o tym, żeby zapewnić im takie warunki zatrudnienia, które nie będą przeszkodą w realizowaniu powołania do pracy w zawodzie myślę tak naprawdę, zwłaszcza w niektórych przedmiotach to bardzo trudno sobie wyobrazić, żeby szkoła była nie konkurencyjnym w sensie finansowym miejscem pracy dla nauczyciela nauczyciel fizyki czy informatyki natomiast nowa się, że pieniądze nie były przeszkodą z drugiej strony jest za podniesieniem tych warunków zatrudnienia no powinno czy musi wręczyć także zmiana sposobu kształcenia przyszłych nauczycieli nauczyciele to znaczy w tej chwili myślę sobie, że do szkół oczywiście trafia spora grupa jak siła czek, puszczając pozytywistycznego języka osób, które tu też pasy edukacji tak powiem jest na tyle duża, że przymykają oko dla wszystkich godności zadaną pracę w tym zawodzie mówi tylko niedogodność ekonomicznych, ale także po tym, jak jak zarządzane bywają szkoły albo o tym jak bardzo politycznie motywowane bywają zmiany w programie szkół tak myślę sobie, że siłą rzeczy do zawodu w tym momencie selekcja jest sporej mierze negatywna, bo po prostu trzeba bardzo mocno zagrać zabierze praca w szkole publicznej i w związku z tym wraz ze zmianami bardzo zatrudnienia powinny też zmiany w całym systemie przygotowane do wykonywania zawodu moje doświadczenie z tym bardziej kursem przygotowującym dającą uprawnienia do pracy w szkole no jest takie, że tu zajęcia może nawet i happy były nasze są ciekawe, ale w zasadzie żadne z nich albo prawie żadne nie otarły się o realia pracy w szkole nie przygotowały mnie do tego, żeby wyż taktycznie rozumieć metodologię czy techniki jak te, z których korzystam, żeby zbierać dowody na jej skuteczność, bo i tak w mojej klasie, gdy cała masa umiejętności, które wypracowuje się potem w zasadzie samemu, bo też często trudno jest liczyć na sensowne wsparcie innych osób szkoły tak nowo znowu to dzieje się często kosztem ich i tak ograniczonego czasu dodatkowego wysiłku, więc tak naprawdę wiele spośród klas nauczyli nas czekać na tego sera za każdym razem coś co można by zacząć z bardzo by stosownego miejsca mając za sobą sensowne studia i mądry system wsparcia samych szkoła moją największą bolączką jak sama uczyłam w szkole jak obserwuje swoje dziecko jest przyglądanie się systemowi, który jest nastawiony na wykazywanie błędów bardzo precyzyjnie dużo lub błędów wykazywać natomiast mało ma nacisku i zainteresowania przyglądaniu się temu co jest mocne w uczniach czy pana zdaniem to wynika z tego no specyficznego doboru nauczycieli czy jednak ryba psuje się od głowy gdzieś zaczyna ten problem myślę, że jednak nawyki nauczycielskie przejmujemy i nawet jeżeli idziemy do szkół po to, żeby robić rzeczy inaczej albo lepiej niż myślał robili kiedyś nasi nauczyciele nauczycielki myślę, że to jest część mojej motywacji też próba udowodnienia czy była na początku, że można robić to inaczej no to zapewne mamy jakieś takie dna związane z wychowaniem przez szkołę natomiast sądzę, że kluczowe znaczenie ma tutaj z 1 strony charakter egzaminów końcowych doktor szkoła przygotowuje, a szkoła ich w dużej mierze była skoncentrowana na tym, żeby przerobić program, który zostanie beatyfikowany na egzaminie końcowym egzaminie ósmoklasisty czy na egzaminie maturalnym, a z drugiej strony myślę jestem po prostu element jakiś narzędzi technik, z których korzystamy albo nie dali czy dam przykład są w zasięgu narzędzia, które pomagają równoważyć być może te komunikaty dotyczące stron mocnych słabych myślę np. cały mecz w Arsenale związanym z tak zatem w ocenianiu kształtującym, którym właściwa ocena zostaje przynajmniej tak od czasu do czasu zależnie od wyboru naszego i zamieniona na informację zwrotną, ale nie będącą w dowolnym krzykiem tylko skoncentrowaną na czymś co faktycznie uczeń uczennica swojej pracy robi i niezwykle skupionym na tym, żeby na mocnych stronach słabych stronach na tym jak słabe strony poprawić tak co można zrobić z tym, że było lepiej na kierunku dalszego rozwoju, a więc oczywiście tego się można uczyć z tym, że nie jest tą obydwu wcześniej zmiany w ten właśnie dzięki strony mamy taki krok w kierunku pewnie szukania błędów nawet po to, żeby najlepszymi intencjami i wskazać, że mogą poprawione, a z drugiej strony też boimy się, żeby taką nie powtórzy się na PiS nie końcowym staramy się o to, żeby żadnego nie przegapić cały czas widzę po sobie także, że mam jak najlepsze intencje, żeby wskazać wszystkie miejsca, które da się poprawić, a komunikat odbierany przez naszą dzielnicę jest taki, że no właśnie temu, czego zacząć sporo uwag jest jej zaszczyt, ale myślę, że to jest właśnie raczej po mojej strony błąd techniczny niż jako słabość samych komunikatów i myślę jeszcze 1 rzecz chciałbym dodać może jest to, że też pytanie czy miernej, dlaczego tak bardzo boimy się mówienia o błędach myślę, że właśnie boimy się o nich ze względu na to błąd kojarzy się z porażką np. prac egzaminacyjnych natomiast błąd jest dokładnie tak by tym miejscu, w którym można zatem coś budować i które jest sygnałem znacie warto zatrzymać nie ma sensu pracować uczniowie dzielnicami nad tym co umieją dobrze i po raz kolejny utwierdza się byli przekonani są to dobrze warto szukać miejsc, w których stosie zmagają się z tym, że to wymaga tak powiem odejścia od karania za, bo co innego tak powiem rozpoznać błąd co innego jak ukarać no właśnie to jest bardzo na podejście skuteczny stosowane w wielu innowacyjnych przedsiębiorstwach takie, które rozwijają, które bardzo dbają o pracowników, ale podstawa filozofia jest taka, że za błąd nie ma kary tylko zastanawiamy się wszyscy jak nas rozwija i co możemy zrobić w przyszłości, żeby było lepiej, a przecież na ten publiczny system edukacji polega na tym, że za błąd spała i jeżeli ma rząd dał w Dzienniku elektronicznym to trudno podchodzić z otwartością do tego jako istotnej informacji zwrotnej sprzyjające rozwojowi na tle pakowali za to informacja zwrotna sądzę po prostu jest oceną wiedzy umiejętności założeniem takim dawania feedbacku jest to, że nie łączymy korzystać z oceną to znaczy, że jeżeli decydujemy się na to, żeby dać informację zwrotną w postaci taki właśnie oceny kształtującej no to stawianie jednocześnie oceny tu całkowicie odwraca uwagę od treści informacji zwrotnej ja w tym roku po raz pierwszy w życiu prowadzę grupę, w której stawia żadnych ocen poza oceną końcową polskie prawo na to pozwala jest też myślę, że pewnie nie utożsamiał bym tak też publicznej szkoły z wystawianiem po prostu piątek jedynek tak dobrze, że pana zwraca uwagę rzeczywiście są takie szkoły w Polsce publiczne zupełnie bezpłatne np. szkoła w Jaworznie, które piszemy w wyborczej i tam po prostu nie ma ocen czy da się polskie prawo obowiązuje nas tylko do wystawienia oceny na koniec roku pan ocenę wyrażoną w stopniu poza tym mamy obowiązek wystawiać jakieś oceny, ale to czy one mają charakter wysoko procentowych punktowe jednak właśnie są oceną kształtującą to jest naszej stronie z tym, że jest za tym idzie też zobowiązań, bo jak szedł ten rok z takim dużym entuzjazmem jak prasa zmniejszą prowokację większą i wciąż ocen stawiam Alej są trudności trudności podstawową taką obiektywną jest to po prostu kosztuje dużo więcej czasu i ja mam tak pracują stanie co ponad etat tak zakłada szkołę na ponad pół etatu dydaktyczny nie no z dużą trudnością i ze sporymi opóźnieniami wyrabiam się pisaniu tego ataku co oznacza, że jego jakość wartość przydatność spada, bo im później trafi do osoby, która napisała coś dawny w tym także mniejszy związek ma tekstem, którego już wprost nie pamięta no tak trudno oczekiwać od nauczycieli, którzy zarabiają słabo często pracują dużo dużo więcej niż wydaje się politykom, żeby spędzali całe wieczory na napisaniu tych informacji w obecnym systemie tak zostawić pamiętam nauczyciele w Polsce tu parę lat temu było takie badania z tego wynikało, że oczywiście oparte na deklaracjach natomiast, że pracują ba etat 40 godzinny około 47 rodzin i państw prawdopodobnie dociążenie się takimi narzędziami jak np. praca na bardzo rozbudowane informacji prawnej mają trudności techniki, żeby to sobie upraszczać i optymalizować czasowo szkoda wszystko też nieco na rzecz, których trzeba się uczyć to nie jest coś co łatwo samemu wymyślić jest sięgać po wiedzę natomiast no nie zawsze jest to przestrzeń drugą próbę chciał wspomnieć, ale myślę, że ona tak powiem to zostaje zgodności z pani obawami jakimś sensie to, że wśród moich uczniów uczennic są też osoby, które z 1 strony z aprobatą przyjmują samą filozofię oceniania, która opiera się na dawaniu rzetelne informacje zwrotne to nie jest także poprzestaje w komentarzach pod praca praca nie samymi pozycjami jak filozofia dostają ode mnie też tzw. rubryki to znaczy poszczególne, jakby tak kryteria oceny danej pracy rozpisane na poziom umiejętności, więc nie wiedzą, gdzie się lokują, na którym poziomie w danej pracy natomiast nie oznacza koszt podsumowane na Cyprze, ale trudno zapomnieć o tym, że taką tutaj egzamin i nie zawsze łatwo jest przełożyć język nawet tych rubryk język informacji zwrotnych odbywają pisanej na jakich spodziewamy się tego co nas czeka mnie też czeka moment ujawnienia, kiedy na koniec roku będę prowadził z nimi rozmowy na temat ocen, bo myślę że, gdy jakaś część emocji, które udało nam się wyeliminować odchodząc od nich to jednak powrócić, bo tych ocen będzie dalej zależało chciałbym wrócić do pana wypowiedzi o motywacji przejścia do zawodu nauczyciela użył pan takie sformułowania, że chciał pan udowodnić, że można robić to inaczej i proszę sobie przez chwilę wyobrazić, że miałby pan wpływ na to jak cała edukacja może być poprawiona co by pan wtedy zrobił inaczej 1 rzeczą, która wydaje się ważna jest zbudowanie systemu w szkole, który pozwala nowym nauczycielom nie być samym znaczy mamy oczywiście jakieś mniej lub bardziej teoretyczne staże i stopnia awansu zawodowego związane także wysługa lat ustawami egzaminami dla miast rady szkoły społecznej tak dawali się czy też jak pokazuje być może pewną hipokryzję też inwestor stawiam natomiast nawet w takiej szkole jak moja wydaje szczególe część akcji, którą wykonujemy straży naszego warsztatu wypracowujemy samodzielnie po prostu, dlatego że brakuje czasu przestrzeni na to, żeby dzielić się doświadczeniem umiejętnością, a więc jak także taki, że każdy z nas robi w swojej klasie prewencyjnego, że brakuje kultury otwartych drzwi, które moglibyśmy siebie nawzajem odwiedzać na zajęciach uczyć się od siebie i nie brakuje tak jakby tylko z przyczyn nie wiem tego, że ktoś nie chce być oceniany myślę, że przyczyny rynkowe także pojawiają, ale na to także potrzeba jakiejś dla odwagi, ale także właśnie czasu i przez nadmiar świadczy też myślę sobie, że efekt taki również w każdej klasie wprowadzimy trochę inną pracę wychowawczą tak naprawdę mamy dla wychowawców klas, ale ostatecznie wychowuje szkoła jako całość i bardzo wiele zależy od tego w tej klasie danym momencie znajdujemy, zmuszając nas później uczeń przez tego, że kilka razy dziennie kilkadziesiąt razy w tygodniu przedstawiali się systemu na system nie tylko chcemy ten przedmiot, ale także z pomysłów wychowawczych na inne pomysły wychowawcze, aby standardy standardy są oczywiście, że bardzo zaburza jakieś poczucie bezpieczeństwa, więc o literaturze niezasadna książka jest postać Jane SA, która właśnie dobrze ilustruje to, że na każdego nauczyciela, jakby jakiś sposób i tylko sposoby są różne trzeba je pije i myślę myślę, że radość, kiedy zabraknie natomiast czym fakt, że szkoły są bardzo spójna, jeżeli chodzi o program i dydaktycznych wychowawczych jest dużym wyzwaniem jak ostatnio nie myślę sobie spółki drugim od tych ograniczeń, które pani mówi, bo na co dzień mało doświadczeń czy udajemy, że sam pracuje w szkole dość płaskiej struktury zarządzania, które nie czują się kontrolowany i oczywiście spodziewałbym się, że to mogą być standard szkół, których ani uczniów uczennic, jakby nie tak powiem nie staramy się nadzorować karać ani nauczycieli nauczycielek ani poszczególnych szkół to znaczy tutaj myślę, że ta filozofia, która przez kilka lat była praktykowana przez kuratoria, że raczej przybywać ewaluacją była dobrym pomysłem zmiany kultury szkół, które polegają właśnie na raczej o nadzorze znaczy interesuje nas to, żeby tak same interesy na to, żeby nasi sojusznicy dostali komunikat słuchaj to robić dobrze, a to robić gorzej może poprawić tak tak spróbuj jeszcze raz i zobaczymy tak czy Pekin fakty wystarczy, żeby coś zmienić potrzebujesz czegoś jeszcze dokładnie takie same pytania można zadawać nauczycielowi ściankom dyrektor dyrektorką to było moje główne wrażenia z różnych wizyt studyjnych Fiali, iż tamtejsza szkoła to bardzo jasno komunikowane na różnych poziomach i tylko dyrekcja reklamowała swoje to artysta szczery mówi o sobie, zwłaszcza pierwsze pytanie, które słyszą, kiedy coś się sypie dobrze jak mogę ci pomóc, a nie znowu coś poszło nie tak nie to jest piękna wizja u progu, której wydaje się, że to jest to co powiedział pan na początku muszą być wyższe płace, dlatego że żeby nauczyciele chodzi naprawdę z podniesioną głową to my nie możemy ich ustawiać w tej roli siłaczki, czyli takiej osoby, która właśnie przymyka oko na niedogodności i nie skarży się na nim tylko dla rozdaje karty nie musi być kontrolowana na każdym kroku, bo odpowiada za tę sytuację także testowanie oczywiście to jest kwestia płac, ale właśnie też kwestia zatem status nauczycielskich w Polsce pewnie nie jest dramatycznie niski jak się patrzy na badanie, choć państwo zapadła minister wysoki myślę, że raczej maleje niż rośnie na pewno doświadczenie no strajku złamanego przez rząd przez rządowe media bardzo brutalny sposób, który no pewnie w miastach mniej odczuliśmy, ale znam historię ze szkół w mniejszych ośrodkach, w których nauczyciele ponosi osobistą konsekwencję w swoim życiu rodzinnym towarzyskim po prostu, dlatego że z perspektywy dalszych rodzin albo sąsiadów dobrali dzieci jako zakładników i z myślą po prostu za wzbogacenie się przecież wcale nie mają one myślę, że strategia nie pomogło, ale myślę także, że trudno bardzo presji zawodu nauczyciela nauczycielki, jeżeli nie mamy poczucia, że oni są ekspertami w tym co robią to znaczy, że nie są ekspert w przygotowaniu do swojej pracy i po prostu nie wiedzą lepiej tu przytaczamy kołową wraca do pani pytania o to co zrobi prywatyzacja pełzająca prywatyzacja szkół w Polsce, która myśli różne aspekty od szkół prywatnych przez stołeczną edukację domową korepetycje, a ostatecznie prowadzi ona także na publiczne jak sam tego przekształcenia relacji między rodzicami nauczycielami nauczycielkami to jest za właściwe postawy Ala Budzyńska, kiedy pracowaliśmy nad tekstem do projektu spięcie opolskiej szkole właśnie o tym jak co osiądzie, kiedy ludzie o wyższych zasobach poczekają szkoły publicznej nawiasem mówiąc tego też nie sądzę, żeby rozwiązaniem były takie indywidualne protest to pani mówiła ja sam myślę, że wolą osobiste szkoły publicznej jestem dość pewnie zrobi natomiast nie rozwiązuje oczywiście problem Stali blach tak, ale fakt, że w szkołach publicznych brakuje tych ludzi, którzy do szkół niepublicznych zapłacą, więc wymagają wpływa na to jak rodzice w szkołach publicznych myślą dla tych nauczycieli i myślę też coraz częściej zwany mechanizm konkurencji między szkołami rankingi edukacyjne, które są już patologią polskiego systemu edukacji, zwłaszcza średniej, żeby to wszystko sprzyja bardzo myśleniu o nauczycielu nauczycielce z 1 strony jako taka podejrzliwość jako niekoniecznie wystarczająco kompetentnym, a z drugiej strony wymagania pokryte szkoła nawet publiczna funkcjonuje edukacyjnym rynku tak dawno publiczna szkoła jest oceniana w rankingu ja mogę być, zwłaszcza mając jakieś osoby wybierać między szkołami i wiedza nie to może, gdzie indziej jednak jest taki, że zawód staje się rodzajem usługi edukacyjnej świadczonej przez osoby podejrzewane o kompetencje no oczywiście zdawać nie tylko podejrzewane, bo tutaj niestety musiałeś dziegciu dołożyć, bo przy tak gigantycznym odpływie z zawodu, z którym mamy do czynienia zatrudniają szkoły kogo popadnie no po prostu każda osoba z wykształceniem matematycznym fizycznym informatycznym polonista każdy dostanie z miejsca pracę w dużym mieście w szkole tak niezależnie od tego czy ma predyspozycje do tego by być nauczycielem czy umie przekazywać wiedzę jasne na pewno jest także szkolenia brakuje osób, które wprowadza doczekać to emerytury to jest bardzo mają szansę na zmianę zawodu pewnie ze 100 osób, które pracują, dlatego że mogą sobie na to pozwolić, bo partner partnerka bierze na siebie ciężar utrzymania rodziny i zgoda to niewiele jest strategicznie z myślą o zmianie szkoły na lepsze też tak najlepszym punktem wyjścia jest to, żeby szczególnie krytycznie przyglądać się tak jak zafunkcjonuje, bo chcielibyśmy zacząć to nie jest także można teraz nawet, gdybyśmy określi sobie idealną rzeczywistość, w której nawet nie chodzi o FM rząd, który dokonuje zmian, które nam się mają bardzo potrzebne, ale trochę właśnie od dzieciństwa drogę pewnego ponad politycznego porozumienia, które pozwala nam wspólnie reformować edukację przez dłuższy czas nie skokowo nie robić tego co zrobiliśmy dwukrotnie najpierw powołał do życia w gimnazjach, a potem jeszcze gorzej, zwłaszcza z roku na rok, likwidując edukacja wymaga wprowadzania powolnych korekt nieprzerwanie efektów i nawet w takim układzie wykształcenie nowych kadr i atakują budowa pewnego prestiżu rekrutacji edukacji publicznej to jest zadanie na lata jesteśmy na dobry na złe ma jakiś czas przynajmniej z tymi nauczycielami kosztami, które są i teraz pytanie czy mamy narzędzia tego, żeby stawali się swojej pracy księciu mamy, dlaczego do tego, żeby skłaniać innych do wchodzenia do szkół wspomniał pan o rankingu liceów ja słyszę sprzeczne informacje z różnych stron, bo z 1 strony ludzie narzekają na to, że rankingi deformują edukację, a jednocześnie widzę Pogoń rodziców, żeby dzieci trafiły do szkół, które są w rankingu wysoko do czego zmierza przyszła do szkoły najgorsze w tym jest to, że ranking, które kierują kierujemy jako społeczeństwo jest bardzo złym metodologiczny narzędzia to jest ranking, który mierzy wyłącznie wyniki na wejście do szkoły, czyli wyniki matury oraz osiągnięcia oczywiście no w praktyce oznacza to, że najlepszą strategią NATO, żeby być wysoko w rankingu jest to, że misja medyczna Bór czy szkoły konkurują jakością konkurować, czego też nie jest entuzjastą konkurują wartością dodaną swojej klasy 5 zostanie np. z Osia uczeń średniej zrobić dobrą wciągu 4 lat tylko tym kogo udaje ściągnąć na wejściu, bo i tak najlepszy projektor wyniku maturalnego jest taki dom kultury chronić, więc coś się sprawa wydaje się, że po prostu daliśmy się złapać społecznemu biznesowi sieć nie patrzymy na metodologię, a nawet patrzymy teraz druga część na pytanie być taka, że niestety trochę wszyscy jesteśmy więźniami tego systemu to znaczy szkoły potrafię wyobrazić, że wiele szkół ma w rankingu dystans, a zarazem rozumie, że braki nowym świecie spadek parkingowy będzie dla nich kosztowny, bo będzie rokował dalsze spadki podano po im gorsza poza budowa prawdopodobnie gorszy nabór tym prawdopodobnie gorsza pozycja rynkowa jest raczej wspierali opisywali nie tylko w Polsce też za granicą dosłownie ranking uniwersytetów Stanach Zjednoczonych podobnie myślą o rodzicach to znaczy można filozoficznie krytykować na poziomie deklaracji wartości krytykować rankingi szkół i mieć rację, a zwłaszcza tej rangi, który wydaje mi się naprawdę dość obiektywnie zły, a zarazem być pod presją własnego leku to, że ten obowiązek ważniejszy, który mamy, czyli obowiązek wobec naszych naszych dzieci jakoś się z nim wiążemy źle, więc siłą rzeczy wolimy ryzykować zaufać szkole rankingowej brakuje przy tym być może jakiś alternatywnych nie mój ranking, ale sposobów wyceny jakości pracy szkół oraz wysokie to związane nie jest zapewniana przez np. u wsparciem psychologiczno pedagogicznym co tobie jak z zagranicznego i młodzieży wydaje się zupełnie fundamentalne w tej chwili i trochę konkluzja niestety jest taka moja trochę jest mocna, bo bez jakiegoś takiego odgórnego cięcia albo bez buntu szkół solidarnego przeciwko temu, żeby być pozwanymi rankingu, a to wydaje się mało prawdopodobne, bo trochę mają za dużo szkoły uczą do stracenia to wszyscy pozostajemy zakładnikami rankingu, który prawdopodobnie nawet większość z nich bardzo wierzy część być może nawet zdaję sobie sprawę o szkodliwości, ale po prostu protest jest dostawa protez czy jednostkowe, a nieposłuszeństwo obywatelskie jest potencjalnie jest to kosztowne dla szkół i dla rodziców, dlaczego nie rozumiem to, że w kapitule rankingu i to faktycznie jest niepokojące niebezpieczne wysiadają np. dyrektorzy ustrój dyrektorów okręgowych komisjach regulacyjnych jest także wysoki rangą przedstawiciel ministerstwa edukacji nauki przeznaczać ranking, jakby powiedzmy, że ma nawet więcej niż musi mieć, żeby nas szantażować swoim istnieniem, bo urzędnicy, kiedy bardzo wysocy sankcyjnego istnienie swoją własną tak obecnością w kapitule to jest coś co zmieni stosunkowo łatwo na pytanie czy Wola polityczna bardzo dziękuję za rozmowę dziękuję bardzo, państwa moim gościem był Misza Tomaszewski nauczyciel wychowawca w drugim społecznym liceum Ogólnokształcącym w Warszawie redaktor magazynu kontakt, a ja nazywam się Aleksandra Sobczak jestem wice naczelną gazety wyborczej do usłyszenia gazety wyborczej partnerem programu Jutronauci jest Sebastian Kulczyk międzynarodowy inwestor twórca InCredibles programu mentoringowego dla młodych przedsiębiorców
Zwiń «